II K 605/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Szczytnie z 2019-06-10

Sygn. akt II K 605/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 czerwca 2019 roku

Sąd Rejonowy w Szczytnie w II Wydziale Karnym

w składzie:

Przewodniczący: SSR Joanna Herman

Protokolant: sekr. sąd. Katarzyna Strzelec

Przy udziale Asesora Prokuratury Rejonowej w Szczytnie Katarzyny Kulczyńskiej

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 18.02., 22.03., 29.04., 3.06.2019 roku sprawy:

S. N. , s. P. i H. z domu R., ur. (...) w Ł.

oskarżonego o to, że:

w okresie od nieustalonego dokładnie miesiąca 2011 roku do dnia 9 lutego 2018 roku w miejscowości (...), gm. S., województwo (...), znęcał się psychicznie i fizycznie nad wspólnie zamieszkującą żoną E. N. w ten sposób, że będąc pod wpływem alkoholu bez żadnej przyczyny wszczynał awantury domowe, podczas których wyzywał żonę słowami powszechnie uznanymi za wulgarne i obelżywe, poniżał ją, kontrolował, zarzucał zdrady, zakłócał spoczynek nocny trzaskając drzwiami i krzycząc, szarpał i kopnął wymienioną w plecy, a nadto dusił ją i w obecności małoletniej córki uderzył pięścią w twarz, w wyniku czego E. N. doznała rozcięcia wargi,

tj. o czyn z art. 207 § 1 k.k.

I.  oskarżonego S. N. w ramach zarzucanego czynu uznaje za winnego tego, że w okresie od nieustalonego dokładnie miesiąca 2012 roku do dnia 9 lutego 2018 roku w miejscowości (...), gm. S., województwo (...), znęcał się psychicznie i fizycznie nad żoną, a następnie pozostającą w stosunku zależności od niego byłą żoną E. N. w ten sposób, że będąc pod wpływem alkoholu wszczynał awantury domowe, podczas których wyzywał wymienioną słowami powszechnie uznanymi za wulgarne i obelżywe, poniżał ją, kontrolował, zarzucał zdrady, zakłócał spoczynek nocny trzaskając drzwiami i krzycząc, szarpał i kopnął wymienioną w plecy, a nadto dusił ją i w obecności małoletniej córki uderzył pięścią w twarz, w wyniku czego E. N. doznała rozcięcia wargi, czym wyczerpał znamiona przestępstwa określonego w art. 207 § 1 kk i za to z mocy art. 207 § 1 kk skazuje go na karę 5 (pięciu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 93a § 1 pkt. 3 kk w zw. z art. 93b § 1 kk w zw. z art. 93c pkt. 5 kk orzeka wobec oskarżonego środek zabezpieczający w postaci ambulatoryjnej terapii uzależnień w związku z uzależnieniem od alkoholu;

III.  na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26.05.1982r. Prawo o adwokaturze zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata A. Z. (1) prowadzącego Kancelarię Adwokacką w S. kwotę 852 zł (osiemset pięćdziesiąt dwa złote) tytułem wynagrodzenia za obronę oskarżonego
w postępowaniu przygotowawczym i sądowym oraz podatek od towarów i usług
w kwocie 195,96 zł (sto dziewięćdziesiąt pięć złotych dziewięćdziesiąt sześć groszy);

IV.  na podstawie art. 63 § 1 i 5 kk na poczet orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności zalicza okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 27 września 2018r., godz. 19.50 do dnia 28 września 2018r., godz. 11.45;

V.  na podstawie art. 624 § 1 kpk zwalnia oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych.

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

S. i E. N. zawarli związek małżeński w dniu 24 czerwca 2006 roku. Ze związku tego w dniu (...) urodziła się ich córka M. N..

Po początkowym, zgodnym okresie pożycia małżeńskiego relacje małżonków stopniowo ulegały pogorszeniu. S. N. zaczął nadużywać alkoholu, pod wpływem którego zaczynał zachowywać się agresywnie. Od około 2012 roku, będąc pod wpływem alkoholu S. N. wszczynał awantury domowe, w trakcie których wyzywał E. N. słowami wulgarnymi i obelżywymi, poniżał ją, zarzucał jej zdrady, pomawiał o przypadkowe kontakty seksualne z innymi mężczyznami i kontrolował. Niejednokrotnie, gdy E. N. mijała się z S. N. na schodach we wspólnie zajmowanym domu, ten popychał ją, czasem uderzał. Niekiedy wymieniony chwytał żonę za ręce i przytrzymywał albo łapiąc za ramiona przestawiał, gdy chciała wejść do drugiego pokoju. W czasie jednej z kłótni S. N. kopnął żonę w plecy w okolice odcinka lędźwiowego tak silnie, że wymieniona rozpłakała się. Nocami, gdy E. N. z córką spały, S. N. chodził nocami po domu, trzaskał drzwiami, krzycząc i zakłócając spoczynek nocny wymienionym. Niejednokrotnie zdarzało się, że S. N. zabierał E. N. kluczyki do auta, tak, że nie mogła dojechać do pracy, czy odwieźć córki do szkoły i musiała prosić o pomoc sąsiadów.

(dowody: wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 13 listopada 2017 roku w sprawie VI RC 1338/17, odpis skrócony aktu urodzenia małoletniej M. N. k. 54, zeznania świadków: małoletniej M. N. – nagranie na płycie w kopercie na k. 126 i zeznania na k. 100 – 103, E. N. k. 199 – 200, 106v. – 107, 4v. – 5, M. G. k. 200v. – 201, 30v. – 31, P. C. k. 205v., 36 – 37, A. P. k. 205 – 205v., 41 – 42, B. M. k. 205v., J. C. (1) k. 206v., 25, M. R. k. 206v. – 207, 33v. – 34, J. C. (2) k. 22 – 23)

W 2014 roku E. N. wraz z mężem i córką pojechali do znajomych do miejscowości W.. W pewnym momencie S. N. bez słowa wyszedł z domu i odjechał samochodem, którym uprzednio wszyscy razem przyjechali. Z uwagi na powyższe, E. N. zmuszona była użyczyć samochód znajomej w celu powrotu do domu. Jadąc, zauważyła zaparkowany samochód, którym odjechał wcześniej jej mąż. Gdy zatrzymała auto i zadzwoniła do drzwi domu, przed którym stał samochód, będący pod wpływem alkoholu S. N. wyszedł, wówczas E. N. postanowiła zabrać z jego auta zakupy, które uprzednio wspólnie zrobili. Przepakowując je zauważyła, że wśród zakupionych produktów są również produkty do własnego wyrobu alkoholu. Gdy zdenerwowana wyrzuciła zakupy na ziemię, S. N. uderzył ją pięścią w twarz tak silnie, że rozciął E. N. wargę, jego żona zaś osunęła się na ziemię. Innym razem w czasie sprzeczki małżeńskiej S. N. rzucił żonę na łóżko i chwycił za szyję dusząc.

(dowody: zeznania świadków: M. N. – nagranie na płycie w kopercie na k. 126 i zeznania na k. 100 – 103, E. N. k. 106v. – 107, 199v.)

W czasie imprezy sylwestrowej w 2016 roku, na której E. i S. N. bawili się wraz zez znajomymi J. i J. C. (2), będący pod wpływem alkoholu S. N. zaczął bez powodu zarzucać żonie zdradę wyzywając ją słowami wulgarnymi.

(dowody: zeznania świadków: J. C. (1) k. k. 206v., 25, J. C. (2) k. 200, 22 - 23)

Z uwagi na zachowanie S. N. wobec E. N., ich małoletnia córka zaczęła mieć trudności w funkcjonowaniu w szkole, w związku z którymi matka zapisała ją od 10 stycznia 2018 roku na zajęcia terapeutyczne z psychologiem. Na zajęciach tych małoletnia w rozmowie z psychologiem opisywała zachowania ojca wobec matki podkreślając swój strach o matkę, gdy ta zostaje sama z S. N. i obawę przed wyrządzenie jej krzywdy przez ojca, a także wskazując, że niejednokrotnie w czasie awantur wywołanych przez ojca staje w obronie matki.

(dowody: zeznania świadków: M. G. k. 200v., 30v. – 31, A. P. k. 205 – 205v., 41 – 42, opinia sądowo – psychologiczna k. 116)

W dniu 31 sierpnia 2017 roku E. N. złożyła pozew o rozwód. Wyrokiem Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 13 listopada 2017 roku w sprawie VI RC 1338/17 małżeństwo E. i S. N. zostało rozwiązane przez rozwód – bez orzekania o winie. W pkt. 6 wskazanego wyroku ustalony został sposób korzystania ze wspólnego mieszkania położonego pod adresem (...) w ten sposób, że E. N. przyznany został do korzystania większy pokój, S. N. mniejszy pokój z jednoczesnym prawem obojga do korzystania z pozostałych pomieszczeń mieszkalnych wspólnie. Wyrok ten uprawomocnił się w dniu 23 grudnia 2017r. W związku z powyższym rozstrzygnięciem E. N. w obawie przed byłym mężem opuściła mieszkanie zajmowane na piętrze domu mieszkalnego i przeprowadziła się do mieszkającej w tym samym domu na parterze jej matki. Dom ten jest domem rodzinnym E. N., nie ma ona możliwości zamieszkania w innym miejscu. Mimo zamieszkania na parterze S. N. w dalszym ciągu niepokoił ją wyzywając, popychając ją, gdy przechodziła obok niego.

(dowody: wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 13 listopada 2017 roku w sprawie VI RC 1338/17, zeznania świadka E. N. k. 199 – 200, M. R. k. 206v. – 207, 33v. – 34)

S. N. nie cierpi na chorobę psychiczną ani upośledzenie umysłowe. Występują u niego cechy organicznych zaburzeń osobowości, zespół uzależnienia od alkoholu i napady padaczki. Tempore criminis jego zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem nie były zaburzone. W związku z uzależnieniem od alkoholu konieczne jest zastosowanie wobec niego środka zabezpieczającego w postaci ambulatoryjnej terapii uzależnień, aby zapobiec ponownemu popełnieniu przez niego czynu zabronionego, w tym czynu podobnego rodzaju.

(dowody: opinia sądowo – psychiatryczno - psychologiczna k. 166 – 170)

Oskarżony S. N. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego czynu. W toku postępowania przygotowawczego oskarżony odmówił składania wyjaśnień.

Na rozprawie oskarżony wyjaśnił, że nie nadużywa alkoholu, zaprzeczył również, by stosował przemoc fizyczną w jakiejkolwiek formie wobec pokrzywdzonej. Jak wskazał, nie dochodziło między nim, a E. N. do kłótni, czy sprzeczek, chyba, że dotyczyły one błahostek. Wówczas, jak nadmienił, to E. N. wyzywała go, on natomiast nie używał w stosunku do wymienionej słów wulgarnych ani obelżywych. Podkreślił, że wyraża zgodę na orzeczenie środka zabezpieczającego w postaci terapii uzależnień.

(wyjaśnienia oskarżonego k. 112v. – 113, 133v. – 134, 198v. - 199)

Sąd zważył, co następuje:

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy przekonuje, że nie sposób dać wiary wyjaśnieniom oskarżonego w części, w której nie przyznaje się on do popełnienia zarzucanego czynu.

W pierwszej kolejności zauważyć należy, że, jak wynika z zeznań pokrzywdzonej E. N., w czasie, gdy ich małoletnia córka - M. N. miała około 5 lat, coraz częściej zaczęło dochodzić do agresywnych zachowań oskarżonego wobec żony. Jak zeznała E. N., mąż wyzywał ją wówczas wielokrotnie w obecności dziecka, posądzał o zdrady, kontrolował, zarzucając jej kontakty seksualne z innymi mężczyznami, czy zakłócał spoczynek nocny budząc ją w nocy krzykami i trzaskaniem drzwiami. Co więcej, jak wskazała pokrzywdzona, w związku z coraz częstszym spożywaniem alkoholu przez S. N., nasilały się również jego negatywne zachowania pod jej adresem w czasie, gdy pozostawał pod wpływem alkoholu. Wymieniona opisała w swych relacjach szczegółowo i konsekwentnie sytuacje, w których oskarżony uderzył ją w plecy, popychał mijając się z nią na schodach, czy wreszcie w czasie jednej ze sprzeczek popchnął na łóżko i chwytając za szyję, przydusił. Pokrzywdzona opisała nadto zdarzenie, w czasie którego oskarżony odjechał samochodem z domu wspólnych znajomych, u których we trójkę z córką przebywali, gdy ona zaś użyczonym samochodem pojechała do domu i widząc będącego pod wpływem alkoholu męża wyrzuciła na ziemię zakupy, wśród których znajdowały się produkty do wyrobu alkoholu, S. N. w obecności małoletniej M. N. uderzył ją pięścią w twarz tak silnie, że doznała obrażeń ciałą w postaci rozciętej wargi.

Zeznania pokrzywdzonej w powyższym zakresie znalazły potwierdzenie nie tylko w relacjach świadków M. R., której córka - E. N. wielokrotnie skarżyła się na zachowania męża i do której niejednokrotnie przychodziła, gdy zjawiał się on w domu pod wpływem alkoholu, zachowując się agresywnie, ale również J. i J. C. (1) będący sąsiadami E. i S. N.. Jak wynika z relacji złożonych przez wymienionych, w czasie imprezy sylwestrowej w 2016 roku J. C. (2) słyszała, jak będący pod wpływem alkoholu oskarżony w wulgarny, obraźliwy sposób wyzywał żonę zarzucając jej zdradę. Okoliczności tego zdarzenia potwierdził w swych zeznaniach J. C. (1), któremu zarówno E. N., jak i J. C. (2) opowiadały o powyższym zajściu.

Podkreślenia wymaga w tym miejscu również fakt, że jak wynika z zeznań J. C. (2), ona sama słyszała, jak oskarżony krzyczał na podwórku na pokrzywdzoną, poniżał ją, ta zaś w ciszy i z pokorą przyjmowała jego uwagi, nie reagując na nie w żaden sposób.

Z zeznaniami wskazanych wyżej świadków korespondują nadto relacje B. M. i P. C.. Wprawdzie nie byli oni nigdy bezpośrednimi świadkami zajść, w których oskarżony miał dopuszczać się negatywnych zachowań wobec pokrzywdzonej, tym niemniej, jak przyznała B. M., pokrzywdzona czasem skarżyła się na problemy z nadużywającym alkoholu mężem, sama zaś małoletnia M. N. będąca koleżanką jej córki w sposób ogólny również wskazywała na niewłaściwe zachowania swego ojca. Podobnie, P. C. jako dzielnicowy miał wiedzę o nieprawidłowościach w rodzinie oskarżonego i pokrzywdzonej, pokrzywdzona bowiem skarżyła mu się na zachowanie męża wyzywającego ją, kontrolującego, posądzającego o zdrady i poniżającego.

Zeznania wymienionych wyżej świadków w ocenie sądu tworzą jedną, logiczną całość, uzupełniając się wzajemnie i nie pozostawiając wątpliwości co do rzeczywistego stosowania przez oskarżonego przemocy psychicznej i fizycznej wobec E. N..

Na uwagę w tym miejscu zasługują nadto zeznania małoletniej M. N.. Z relacji złożonej przez nią wynika w sposób jednoznaczny, że oskarżony popychał jej matkę i wyzywał ją słowami wulgarnymi, powszechnie uznanymi za obelżywe. Co istotne, małoletnia w swych zeznaniach opisała sytuację, o której wcześniej przesłuchiwana w toku postępowania przygotowawczego E. N. nie zeznawała, a mianowicie zdarzenie, podczas którego w obecności M. N. oskarżony uderzył jej matkę w twarz tak silnie, że rozciął jej wargę. Okoliczność, iż małoletnia opisała powyższą sytuację, którą zapamiętała, mimo upływu kilku lat, a dopiero po złożeniu przez nią zeznań o opisane przez nią zdarzenie zapytana została E. N., która wówczas złożyła w tym zakresie relację zbieżną z zeznaniami świadka M. N., przekonuje, że zeznania małoletniej, szczere i spontaniczne, odzwierciedlają rzeczywisty stan rzeczy.

Nie bez znaczenia dla oceny zeznań małoletniej pozostaje również opinia biegłego psychologa A. Z. (2). Jak wynika z niej, u małoletniej nie stwierdzono tendencji do patologicznego kłamstwa, podwyższonej podatności na wpływ innych osób ani deficytów percepcyjnych. Jak podkreśliła natomiast biegła psycholog, stwierdzone u małoletniej deficyty emocjonalne oraz w zakresie poczucia bezpieczeństwa i stabilności są skutkami doświadczonych zdarzeń w zakresie sytuacji rodzinnej. Powyższa opinia biegłej psycholog pozostaje jasna i pełna, sporządzona została po przeprowadzonych badaniach małoletniej przez biegłego uczestniczącego w jej przesłuchaniu, dlatego też sąd podzielił wnioski w niej zawarte w całości.

Podkreślenia nadto wymaga fakt, iż z zeznaniami małoletniej M. N. korespondują zbieżne relacje świadków A. P. i M. G.. Jak wynika z relacji obu wskazanych świadków, obserwując zmiany w zachowaniu M. N., w sposób widoczny borykającej się z problemami, smutnej i deklarującej obawę o matkę, podejmując z nią rozmowę na temat przyczyn takiego zachowania, od niej uzyskały właśnie informację o niewłaściwych zachowaniach ojca wobec jej matki. Jak podkreśliły wymienione, małoletnia w rozmowach z nimi deklarowała strach o matkę, bojąc się, że oskarżony może wyrządzić jej krzywdę.

Wskazać należy, że to właśnie relacje małoletniej podającej w rozmowie z psychologiem M. G., że oskarżony wyzywa jej matkę, zarzuca jej zdrady i opisującej przypadki użycia przez niego przemocy fizycznej wobec pokrzywdzonej, skłoniły wymienioną do złożenia w niniejszej sprawie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. Podkreślić bowiem trzeba, że postępowanie w niniejszej sprawie zostało wszczęte nie na skutek działań samej E. N., ale właśnie zaniepokojonej informacjami uzyskanymi od małoletniej M. G.. Jak wynika przy tym z dokumentu w postaci pozwu złożonego w sprawie VI RC 1338/17 E. N. składając wprawdzie w dniu 31.08.2017r. pozew o rozwód bez orzekania o winie, już w uzasadnieniu pozwu podnosiła fakt wyzywania jej i agresji ze strony męża, nie kierując jednak zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa na jej szkodę. Powyższe przekonuje, że relacje pokrzywdzonej odnośnie zachowań oskarżonego nie są podyktowane chęcią dokuczenia wymienionemu, czy osiągnięcia innych, korzystnych dla niej samej celów, a stanowią jedynie odzwierciedlenie faktycznych zdarzeń.

W tym stanie rzeczy natomiast, sam fakt, że świadek A. Ś. nie odnotowała negatywnych zachowań oskarżonego w stosunku do pokrzywdzonej nie może przekonywać o tym, że zachowań takich faktycznie nie było, jak bowiem wynika z relacji wymienionej, sporadycznie jedynie bywała w domu pokrzywdzonej i oskarżonego, trudno zatem dziwić się, że nie miała nadto z E. N. na tyle bliskich relacji, by ta zwierzała się jej ze swoich problemów rodzinnych.

Wreszcie zauważyć należy, że, jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, relacje między oskarżonym, a pokrzywdzoną nie uległy istotnej zmianie po rozwiązaniu ich małżeństwa przez rozwód. Jak wynika bowiem z zeznań E. N., po rozwodzie wprawdzie przeniosła się z córką na parter wspólnie zajmowanego, jej rodzinnego domu, gdzie zamieszkuje jej matka, tym niemniej w dalszym ciągu była narażona na negatywne zachowania ze strony mieszkającego w tym samym budynku – jej dawnym mieszkaniu - byłego męża. Jak podkreśliła E. N., nie miała ona możliwości wyprowadzenia się z domu, jest to bowiem jej dom rodzinny, w którym w wyniku orzeczenia rozwodowego oskarżony otrzymał prawo do zajmowania jednego pokoju. Skazana siłą rzeczy na spotkania z nim, jak podkreśliła, była również i w tym okresie czasu wyzywana przez niego, popychana, m.in. wówczas, gdy udawała się na piętro domu do jednego z przydzielonych jej w orzeczeniu sądu pokoi. Zdarzało się nadto, jak podała E. N., że już po rozwodzie oskarżony stosował wobec niej przemoc fizyczną chwytając ją za ramiona i wyprowadzał z pokoju. Podkreślenia wymaga fakt, że również małoletnia M. N., terapię psychologiczną podjęła dopiero po orzeczeniu rozwodu rodziców i w tym okresie czasu – już po rozwodzie wymienionych nadal uskarżała się na niewłaściwe zachowania ojca wobec matki, w dalszym ciągu deklarując swój strach o nią. Powyższe wskazuje, że nawet po orzeczeniu rozwodu, pokrzywdzona pozostająca w stosunku zależności wobec oskarżonego wynikającym z zamieszkiwania w jednym budynku i zmuszona do korzystania wraz z nim ze wspólnych części mieszkania, doznawała ze strony byłego męża przemocy tak fizycznej, jak i psychicznej.

Opinia sądowo – psychiatryczno - psychologiczna, rzetelna, fachowa, pełna i zawierająca szczegółowo uzasadnione wnioski, zasługuje, zdaniem sądu, na podzielenie w całości.

W świetle wszystkich powyższych dowodów, nie sposób podzielić stanowiska prezentowanego przez oskarżonego zaprzeczającego, by stosował wobec pokrzywdzonej jakąkolwiek przemoc fizyczną, czy psychiczną.

W tym stanie rzeczy, wina oskarżonego wykazana została przeprowadzonymi na rozprawie dowodami. Swoim zachowaniem wyczerpał on znamiona przestępstwa określonego w art. 207 § 1 kk.

Wymierzając oskarżonemu karę jako okoliczność łagodzącą potraktować należało fakt, iż oskarżony pracuje dorywczo, z uzyskiwanych dochodów łoży na utrzymanie małoletniej córki, nadto podjął i kontynuuje terapię uzależnień.

Mimo tych okoliczności łagodzących uwzględnić należało jednak również fakt dużej szkodliwości społecznej jego zachowania, podkreślając w szczególności dopuszczanie się przemocy fizycznej i psychicznej wobec pokrzywdzonej w obecności wspólnego małoletniego dziecka. Zachowanie oskarżonego mimo, że skierowane przeciwko pokrzywdzonej, dodatkowo lekceważyło całkowicie cierpienie córki, będące wynikiem jego postępowania wobec pokrzywdzonej, jej strach o matkę, zakłócając jej spokój psychiczny i równowagę emocjonalną. Podkreślić również należy, że oskarżony nie został w żaden sposób sprowokowany przez pokrzywdzoną do zachowań, których względem niej się dopuszczał, jak podkreślali bowiem świadkowie przesłuchani w sprawie, w tym J. C. (2), E. N. na wyzwiska i obelgi reagowała pokornie, nie odzywając się do męża.

Jednocześnie na uwadze należy mieć okoliczność, iż oskarżony był już uprzednio karany za czyn z art. 178a § 1 kk (k. 95) na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszenie wykonania na okres próby i skazanie w tej sprawie nie uległo zatarciu.

Uwzględniając powyższą okoliczność, w ocenie sądu, karą, która najpełniej spełni cele stawiane jej przez ustawodawcę, w szczególności zapobiegnie popełnieniu podobnych czynów w przyszłości, winna być kara pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania na okres próby. Duże natężenie złej woli oskarżonego, znaczny czasokres znęcania się nad pokrzywdzoną tak fizycznie, jak i psychicznie powoduje, że jedynie kara bezwzględna pozbawienia wolności jest w stanie spełnić cele kary, w tym zapobiec podobnym czynom w przyszłości i przynieść pozytywny skutek wychowawczy.

Mając na uwadze treść opinii biegłych (k. 166 – 170), uwzględniając okoliczność, iż czyn przypisany oskarżonemu popełniony został w związku z uzależnieniem od alkoholu, zaś aby zapobiec ponownemu popełnieniu przezeń czynów podobnego rodzaju konieczne jest zastosowanie wobec niego środka zabezpieczającego w postaci terapii uzależnień, celowe stało się orzeczenie wnioskowanego przez biegłych powyższego środka zabezpieczającego. Podkreślić należy, ze w swych wyjaśnieniach sam oskarżony wyraził zgodę na orzeczenie wobec niego środka zabezpieczającego w postaci terapii, co skutkowało odstąpieniem od wysłuchania w tym zakresie na rozprawie biegłych psychiatrów i psychologa.

Na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności sąd zaliczył okres rzeczywistego pozbawienia wolności oskarżonego w sprawie zgodnie z art. 63 § 1 i 5 kk.

O kosztach za obronę oskarżonego z urzędu orzeczono zgodnie z obowiązującymi stawkami, uwzględniając nakład pracy obrońcy.

Aktualna sytuacja materialna oskarżonego, który wprawdzie pracuje zarobkowo niemniej jednak ma na utrzymaniu małoletnią córkę, uzasadnia zwolnienie go od kosztów sądowych na rzecz Skarbu Państwa na podstawie art. 624 § 1 kpk.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Żaneta Wrzosek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Szczytnie
Osoba, która wytworzyła informację:  Joanna Herman
Data wytworzenia informacji: