III RC 27/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Giżycku z 2018-03-28
Sygn. akt III RC 27/18
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 marca 2018 r.
Sąd Rejonowy w Giżycku III Wydział Rodzinny i Nieletnich
w składzie:
Przewodniczący SSR Bożena Makowczenko
Protokolant Oksana Mądra
po rozpoznaniu w dniu 26 marca 2018r . w Giżycku na rozprawie
sprawy z powództwa P. S.
przeciwko D. S.
o ustalenie wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego
1. Ustala, iż obowiązek alimentacyjny powoda P. S. wobec pozwanej D. S. wynikający z ugody zawartej przed Sądem Rejonowym w Giżycku w sprawie sygn. akt IIIRC 24/11 w dniu 11 lutego 2011r. wygasł.
2. W pozostałym zakresie powództwo oddala.
3. Odstępuje od obciążania pozwanej kosztami postępowania.
UZASADNIENIE
Powód P. S. w pozwie przeciwko D. S. wniósł o ustalenie wygaśnięcia obciążającego go obowiązku alimentacyjnego względem byłej żony. Podniósł, że pozwana od kilku lat jest emerytką i dodatkowo pracuje za granicą i posiada własne środki na utrzymanie. W ocenie powoda zwolnienie z obowiązku alimentacyjnego orzec należy z dniem uzyskania przez pozwaną emerytury. Wniósł nadto o zwrot zapłaconych za ten okres alimentów.
Obecna na rozprawie pozwana D. S. wniosła o oddalenie powództwa w całości. Wyjaśniła między innymi, że strony nie dokonały podziału majątku wspólnego, a zasądzone od powoda alimenty przeznaczane są na utrzymanie domu, w którym razem mieszkają.
W wyniku przeprowadzonej rozprawy Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
P. S. i D. S. związek małżeński zawarli 24 czerwca 1969r. w K. (d: odpis skrócony aktu małżeństwa k. 3 akt sprawy SR w Giżycku sygn. III RC 24/11). W styczniu 2011r. D. S. wytoczyła w tutejszym Sądzie powództwo przeciwko mężowi o alimenty w kwocie 400 zł. W tym czasie D. S. pozostawała bez pracy, zaś P. S. pobierał świadczenie emerytalne w kwocie ok. 1.500 zł. Strony następnie zawarły przed Sądem ugodę, w której P. S. zobowiązał się łożyć tytułem alimentów na rzecz D. S. kwotę po 300 zł miesięcznie, płatną z góry do dnia 15 każdego miesiąca, z ustawowymi odsetkami na wypadek zwłoki w płatności każdej z rat, płatne do rąk D. S.. W skutek zawartej ugody Sąd postępowania w sprawie umorzył (d: pozew k. 2, zaświadczenie k. 7, ugoda k. 8v, postanowienie k. 9 – akt sprawy SR w Giżycku sygn. III RC 24/11).
Wyrokiem Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 4 października 2012r. orzeczono o rozwiązaniu przez rozwód małżeństwa stron – z winy powoda. W wyroku nadto orzeczono o sposobie korzystania ze wspólnego domu i o kosztach procesu. Nie rozstrzygnięto w wyroku o wysokości świadczeń alimentacyjnych (d: protokół k. 36v).
Aktualnie powód P. S. utrzymuje się z emerytury, która po potrąceniu alimentów wraz z kosztami egzekucji komorniczej, wynosi 1.260 zł miesięcznie netto. Pozwana D. S. otrzymuje emeryturę w kwocie ok. 1.070 zł miesięcznie netto. Utrzymuje się nadto z otrzymywanych od powoda alimentów. Pozwana wyjeżdża także okresowo do pracy w Niemczech i zarabia tam do 1.000 Euro miesięcznie. W roku 2018r. D. S. pracowała już za granicą.
Strony po orzeczeniu rozwodu nie dokonały podziału majątku wspólnego. D. S. i P. S. oraz ich dorosła córka M. S. wraz z mężem mieszkają w jednym domu. Powód i pozwana zajmują oddzielne pokoje na parterze, zaś ich córka z mężem mieszkają na piętrze budynku i do swojej dyspozycji mają 3 pokoje oraz zagospodarowany strych. Wszyscy korzystają ze wspólnej kuchni. Wcześniej z wymienionymi mieszkał także syn stron, który wyprowadził się kilka lat temu. Powód nie dokłada się do opłat i rachunków związanych z utrzymaniem domu. Na rozprawie wyjaśniał, że nie czyni tego, gdyż uiszcza byłej żonie na ten cel alimenty. Strony posiadają nadto drugi dom położony w W., składający się z jednego pokoju i kuchni, który stanowi ich wspólną własność. Udostępniony jest on przez pozwaną innej osobie w zamian za ogrzewanie go zimą i opłacanie rachunków za wodę i prąd. (wyjaśnienia D. S. k. 36 – 37v, wyjaśnienia P. S. k. 37, d: wezwanie k. 8, informacja k. 18, decyzja k. 30 – 31, zeznania M. S. k. 36v – 37, akt notarialny k. 32 - 33).
Sąd zważył, co następuje :
Małżonkowie mają równe prawa i obowiązki w małżeństwie. Są obowiązani, każdy według swych sił oraz swych możliwości zarobkowych i majątkowych, przyczyniać się do zaspokajania potrzeb rodziny, którą przez swój związek założyli. Zadośćuczynienie temu obowiązkowi może polegać także na osobistych staraniach o wychowanie dzieci i na pracy we wspólnym gospodarstwie domowym – art. 23 i art. 27 krio. Nadto w małżeństwie obowiązuje zasada równej stopy życiowej. Małżonkowie powinni żyć na takim samym poziomie. W przypadku gdy jeden z małżonków nie czyni zadość temu obowiązkowi, drugi z małżonków może skorzystać z uprawnień jakie wynikają z przytoczonego unormowania. M. może domagać się od drugiego małżonka uiszczania świadczeń pieniężnych służących zaspokajaniu potrzeb rodziny. Z tego to uprawnienia skorzystała pozwana w sprawie III RC 24/11 i w zakresie takiego świadczenia rozstrzygano w tej sprawie w drodze ugody.
Zasadnym będzie w tym miejsce zaznaczenie, iż świadczenie zasądzone w trybie art.27 krio nie jest świadczeniem typowo alimentacyjnym, określenie obowiązku z art. 27 krio jako alimentacyjnego stanowi wyłącznie przydatny skrót myślowy. Roszczenie to dochodzone jest w zwykłym trybie procesowym a do postępowania stosuje się przepisy dotyczące dochodzenia roszczeń alimentacyjnych (Komentarz do art. 27 kr i o G. Jędrejek LEX 2013).
Obowiązek przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny, o którym mowa w art. 27krio, obciąża oboje małżonków w czasie małżeństwa, a więc nierozwiedzionych i nie ma zastosowania po ustaniu małżeństwa. Przepis ten nie normuje zatem obowiązku alimentacyjnego sensu stricto pomiędzy małżonkami, ale wymaga aby każdy małżonek według swych sił i możliwości przyczyniał się do zaspokojenia potrzeb rodziny. Obowiązek ten związany tylko z małżeństwem powstaje przez zawarcie małżeństwa i gaśnie wraz z jego ustaniem lub unieważnieniem. Obowiązek alimentacyjny orzeczony na podstawie tego przepisu nie rozciąga się na okres po rozwodzie, co oznacza, że prawo do alimentów rozwiedzionego małżonka musi być ustalone na podstawie art. 60 krio. Tylko ten przepis stanowi podstawę prawną ustalenia alimentów dla rozwiedzionego małżonka.
Odnosząc powyższe do niniejszej sprawy wskazać należy, iż w 2011r. kiedy strony zawarły przed tutejszym Sądem ugodę alimentacyjną pozostawały w związku małżeńskim. P. S. zobowiązał się wówczas łożyć na rzecz małżonki D. S. kwotę po 300 zł miesięcznie, na co wymieniona przystała. Następnie w 2013r. powód i pozwana rozwiedli się, zaś obowiązek alimentacyjny obciążający P. S. nie został zmodyfikowany. Powód po rozwodzie nadal łożył na rzecz D. S. alimenty w tej samej wysokości.
Orzeczenie jednak o rozwodzie między stronami musi, zdaniem Sądu, skutkować koniecznością uznania zasadności złożonego przez powoda żądania. Jak mowa była o tym wyżej, obowiązek oparty o art.27 krio kończy swój byt prawny po ustaniu małżeństwa. Z tego to powodu orzec należało o ustaniu owego obowiązku co do zasady.
Sąd oddalił jednak żądanie powoda o ustalenie owego wygaśnięcia począwszy od daty nabycia przez pozwaną prawa do emerytury jak i o zwrot wypłaconych kwot kierując się sytuacją w jakiej obie strony się podówczas znajdowały.
Mianowicie, od daty zawarcia w sprawie ugody w przedmiocie świadczeń na rzecz pozwanej, w sytuacji materialnej powoda a nadto w jego zachowaniu niewiele się zmieniło. Wciąż utrzymywał się i nadal utrzymuje wyłącznie z emerytury w wysokości ok. 1.500 zł. Nie posiada dodatkowych źródeł dochodu. W dalszym ciągu – poza ugodzoną kwotą – w żaden inny sposób powód, mieszkając we wspólnym domu i korzystając z energii, wody, mediów itp., nie partycypował w kosztach utrzymania domu i jego samego. Co więcej, korzystał z osobistej opieki pozwanej w czasie gdy tego wymagał – po wypadku jakiemu uległ powód w 2017r. to pozwana przez trzy miesiące sprawowała nad powodem pieczę i pielęgnowała go. Ze strony samego powoda brak jednak zrozumienia i wdzięczności – wskazywał np. przed Sądem, iż jakość tej opieki wymaga interwencji Prokuratury. Z relacji córki stron M. S. wynikało nadto, iż powód znęca się nad rodziną, wyzywa pozwaną i ją samą. Pije , wygania ich z domu, z którego robi melinę (d. zezn. św.M. S. k. 36v-37).
Generalnie, prezentował stanowisko powód, iż nie musi on partycypować w kosztach utrzymania domu – podawał, że jest chory i nie ma pieniędzy a pozwana może sam sobie poradzić skoro zarabia.
Strony nie współpracują zatem ze sobą w tym zakresie i dotychczas przekazywana pozwanej przez powoda kwota 300 zł przeznaczana była na opłacanie wspólnych przecież rachunków.
Powyższe pozwala Sądowi przyjąć, że słusznym i sprawiedliwym jest oddalenie żądania powoda idącego dalej.
Na marginesie jedynie Sąd pragnie zaznaczyć, iż powód i pozwana wzajemnych rozliczeń z tytułu ponoszenia kosztów utrzymania domu dochodzić mogą w odrębnym postępowaniu. Nie można, zdaniem Sądu, wykluczyć, że powód zobowiązany jest do czynienia nakładów na wspólną nieruchomość, jak też, że pozwanej i innym osobom wspólnie zamieszkującym przysługują względem niego określone prawem roszczenia związane ze wspólnym korzystaniem z mediów czy też ogrzewania. Sąd widzi konflikt na tym tle między stronami, którego rozwiązaniem byłoby dokonanie podziału majątku wspólnego.
Reasumując stwierdzić należy, że obowiązek alimentacyjny powoda wobec pozwanej wynikający z ugody zawartej przed Sądem Rejonowym w Giżycku w sprawie sygn. akt III RC 24/11 wygasł z uwagi na rozwiązanie małżeństwa stron przez rozwód. Mając na względzie ujawnioną sytuację finansową pozwanej Sąd odstąpił od obciążania jej kosztami postępowania.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Giżycku
Osoba, która wytworzyła informację: Bożena Makowczenko
Data wytworzenia informacji: