II W 225/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Giżycku z 2024-05-20

Sygn. akt IIW 225/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 maja 2024 roku

Sąd Rejonowy w Giżycku w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodnicząca – sędzia Katarzyna Garbarczyk

Protokolant– sekr. sąd. Anna Rogojsza

w obecności oskarżyciela publicznego z KPP w M. - -----------

po rozpoznaniu w dniach 04.12.2023 r., 21.02.2024 r., 06.05.2024 r. na rozprawie sprawy

D. S.

syna Z. i B. zd. G.

ur. (...) w M.

obwinionego o to, że:

W dniu 17 grudnia 2022 roku o godzinie 01:35 w M., os. (...) poprzez krzyki, hałasy, bijatykę z K. K. zakłócił spokój, porządek oraz spoczynek nocny S. N. oraz A. K.

tj. o czyn z art. 51§1 kw

1.  Obwinionego D. S. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 51§1 kw w zw. z art. 24§1 i 3 kw skazuje go na karę grzywny w wysokości 500,00 (pięćset) złotych.

2.  Zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa 50,00 (pięćdziesiąt) złotych tytułem opłaty i obciąża go pozostałymi kosztami postępowania w wysokości 120,00 (sto dwadzieścia) złotych.

Sygn. akt IIW 225/23

UZASADNIENIE

D. S. mieszka w M. na os. (...), po sąsiedzku z S. N. i A. K.. Pomiędzy obwinionym a w/w kobietami od jakiegoś czasu trwa sąsiedzki konflikt na tle zachowania obwinionego, które wielokrotnie miało zakłócać spokój pokrzywdzonym. W nocy 17 grudnia 2022 roku o godzinie 01:35 S. N. i A. K. obudziły hałasy dobiegające z klatki schodowej. Kobiety słyszały krzyki, odgłosy bijatyki i stwierdziły, że jest to wynikiem tego, że obwiniony ze swojego mieszkania wyrzucił mężczyznę - jak się później okazało K. K.. Na miejsce został wezwany patrol policji, który nie stwierdził, by na klatce, czy w mieszkaniu obwinionego, z którym rozmawiano - działo się coś niepokojącego.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: częściowo wyjaśnień D. S. (k. 62v-63, 13-14), częściowo zeznań K. K. ( 64-64v, 19-20), nadto na podstawie zeznań S. N. (k. 63- 63v, 4-5), A. K. (k. 63v- 64, 7-8), Ł. P. (k. 64v, 21-22), K. R. (k. 64v), J. M. (k. 84v), G. P. (k. 88-88v).

Okolicznością bezsporną jest, iż między obwinionym a pokrzywdzonymi od pewnego czasu trwa sąsiedzki konflikt, co wynika zarówno z wyjaśnień D. S., jak i zeznań A. K. i S. N., a dostawowo zostało potwierdzone w oparciu o zeznania przesłuchanego w sprawie funkcjonariusza policji tj. J. M.. Bezsporne jest także, iż feralnej nocy w mieszkaniu obwinionego przebywał K. K.. Analiza całokształtu zebranych w sprawie dowodów i ich ocena każe przyjąć, że obwiniony w nocy 17 grudnia 2022 r. zakłócił spokój, porządek oraz spoczynek nocny S. N. oraz A. K., a co wynika z zeznań pokrzywdzonych, które Sąd uznał za wiarygodne. W konsekwencji Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom D. S., w których nie przyznaje się do winy. Zdaniem Sądu wyjaśnienia te nie polegają na prawdzie i stanowią jedynie przyjętą przez obwinionego linię obrony służącą uniknięciu odpowiedzialności karnej.

Na wstępie wskazać należy na wewnętrzną sprzeczność w wyjaśnieniach obwinionego, niespójności, a także fakt, że wyjaśnienia D. S. pozostają odosobnione nawet w świetle zeznań świadka obrony tj. K. K.. Podkreślić należy, iż obwiniony przesłuchiwany w toku czynności wyjaśniających nie podał, iż feralnej nocy miało dojść na klatce schodowej do zakłócenia porządku przez trzech nieznanych chłopaków, którym obwiniony miał zwrócić uwagę. O powyższym wyjaśnił dopiero przed Sądem. Z wyjaśnień obwinionego składanych na policji wynika, że obwiniony udzielał pomocy K. K., ale pozwolił mu wejść tylko do przedpokoju, by nie zabrudził krwią mieszkania, nadto obwiniony podał, że poprosił, aby kolega wyszedł z jego mieszkania i spokojnie wyprowadził go na półpiętro, jednocześnie wyjaśniając, że "cały czas go uspokajał", potwierdził, że wycierał na schodach krew w/w świadka. Przed Sądem obwiniony podał jednak, że K. K. miał głośnym głosem krzyknąć, że pójdzie do domu. Obwiniony dodał, iż wydawało mu się, że świadek jest pod wpływem alkoholu, że był taki troszkę głośniejszy i podpity (k. 62v-63, 13-14). Tymczasem z zeznań K. K. raz wynika, że nie był pod wpływem alkoholu, raz, że był, że wszedł do łazienki D. S., gdzie mył ręce, twierdził, że obwiniony nie odprowadzał go z mieszkania na półpiętro, że z własnej woli opuścił mieszkanie obwinionego ( 64-64v, 19-20). Potwierdził, że na klatce pozostawił ślady krwi, które obwiniony później zmył. Mając na uwadze powyższe sprzeczności i rozbieżności w obu relacjach i jednocześnie zeznania obu pokrzywdzonych, zdaniem Sądu zeznania S. N. (k. 63- 63v, 4-5) i A. K. (k. 63v- 64, 7-8) zasługują na wiarę co do przedstawianych przez nich okoliczności zdarzenia. Zeznania tych świadków Sąd uznał za przekonywujące i wiarygodne, albowiem uzupełniają się wzajemnie, złożone zostały w sposób szczery i nietendencyjny, a fakt, że różnią się między sobą w drobnych, nieistotnych szczegółach może świadczyć jedynie o tym, że pokrzywdzone nie uzgadniały ze sobą jak mają zeznawać przed Sądem, a wcześniej przed policją. Mając przy tym na uwadze wyjaśnienia obwinionego i zeznania K. K. - wersja przedstawiona przez pokrzywdzone pozostaje w logicznym ciągu zdarzeń. Okoliczność, iż przybyli na miejsce funkcjonariusze policji nie stwierdzili zakłócenia porządku w żadnym stopniu nie podważa zeznań pokrzywdzonych ( zeznania Ł. P. k. 64v, 21-22, K. R. k. 64v, G. P. k. 88-88v).

W świetle powyższego zdaniem Sądu nie budzi wątpliwości, że obwiniony w dniu 17 grudnia 2022 roku o godzinie 01:35 w M., os. (...) poprzez krzyki, hałasy, bijatykę z K. K. zakłócił spokój, porządek oraz spoczynek nocny S. N. oraz A. K., w konsekwencji dopuszczając się czynu z art. 51§1 kw.

Wina umyślna obwinionego w świetle przywołanych okoliczności nie może budzić wątpliwości. D. S. musiał zdawać sobie sprawę, że jego zachowanie względem K. K. w godzinach nocnych, zakłóci spoczynek nocny mieszkańców bloku.

Przy wymiarze kary grzywny Sąd, kierował się ogólnymi jej dyrektywami zawartymi w art. 33§1 - 4 kw, jak również treścią art. 24§1 i 3 kw, mając na uwadze m. in. stopień zawinienia obwinionego, społecznej szkodliwości czynu, warunki osobiste, majątkowe sprawcy.

Zachowanie obwinionego nie zasługuje na żadne usprawiedliwienie. Nie można tolerować sytuacji, w której obwiniony chcąc "pozbyć" się z mieszkania gościa czyni to w sposób, który zakłóca spokój, porządek i spoczynek nocny mieszkańców bloku. Zdaniem Sądu orzeczona kara nie przekraczają zdolności finansowych sprawcy i będzie stanowić dla niego – zgodnie z założeniami, jakie niesie za sobą każda kara- pewną dolegliwość.

O kosztach rozstrzygnięto na zasadzie art. 119§1 kpw.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Krystyna Janczewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Giżycku
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Katarzyna Garbarczyk
Data wytworzenia informacji: