I C 2486/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2025-04-04

Sygn. akt: I C 2486/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 kwietnia 2025 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Krystian Szeląg

Protokolant:

Sekretarz sądowy Kamila Lobert-Bruździak

po rozpoznaniu w dniu 28 marca 2025 r. w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa T. B., M. B.

przeciwko (...) Bank Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanej (...) Bank Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na rzecz powodów T. B. i M. B. kwoty: 14.839,97 zł (czternastu tysięcy osiemset trzydzieści dziewięć, 97/100 złotych) oraz 73.580, 54 Euro (siedemdziesiąt trzy tysiące pięćset osiemdziesiąt, 54/100 Euro) w następujący sposób:

a)  na rzecz powoda T. B. kwotę 80 złotych i 619,82 Euro wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 11 grudnia 2024 r. do dnia zapłaty;

b)  na rzecz powoda M. B. kwotę 80 złotych i 619,82 Euro wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 11 grudnia 2024 r. do dnia zapłaty

c)  na rzecz powodów T. B., M. B. kwotę 14.679,97 zł oraz 72.340,89 Euro wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od tej kwoty od dnia 11 grudnia 2024 r. do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 11.817,00 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 2486/24

UZASADNIENIE

Powodowie T. B. i M. B. w pozwie przeciwko pozwanemu (...) Bank S.A. z siedzibą w W. żądali:

1.  zasądzenia od strony pozwanej na rzecz powodów kwoty 14.839,07 zł oraz 73.580,54 EUR tytułem zwrotu nienależnych świadczeń wykonywanych na rzecz pozwanego w okresie od 13.08.2010 r. do 02.07.2020 r. w następujący sposób:

a.  na rzecz powoda T. B. kwoty 80 zł oraz 619,82 EUR wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od tej kwoty od dnia 02.07.2020 r. do dnia zapłaty,

b.  na rzecz powoda M. B. kwoty 80 zł oraz 619,83 EUR wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od tej kwoty od dnia 02.07.2020 r. do dnia zapłaty;

c.  na rzecz powodów łącznie kwoty 14 679,97 zł oraz 72.340,89 EUR wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od tej kwoty od dnia 02.07.2020 r. do dnia zapłaty.

2.  zasądzenia od pozwanego na rzecz strony powodowej (w częściach równych po 1/2 dla każdego z powodów) zwrotu jej kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym:

a.  wszystkich uiszczonych opłat sądowych i zaliczek na wydatki Sądu,

b.  wszystkich uiszczonych opłat skarbowych od pełnomocnictw,

c.  kosztów zastępstwa procesowego w wysokości dwukrotności stawki minimalnej,

- wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od sumy tych kosztów od dnia uprawomocnienia się orzeczenia zasądzającego te koszty do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu powodowie wskazali, że istotą sporu pomiędzy stronami w niniejszej sprawie pozostaje sporna kwestia oceny zgodności z prawem powstałego pomiędzy stronami stosunku prawnego oraz ocena treści postanowień zawartych w § 4 ust. 6 i § 5 ust. 10 umowy kredytu oraz § 5 ust. 4 Regulaminu - dotyczących wprowadzenia klauzuli indeksującej świadczeń stron dwoma miernikami wartości (kursem kupna i sprzedaży) określanymi dowolnie przez pozwaną a także § 3 ust. 7 umowy kredytu - dotyczących obciążenia kredytobiorcy obowiązkiem refinansowania składek ubezpieczenia niskiego wkładu własnego oraz prowizją za zwiększone ryzyko banku w związku z występowaniem niskiego wkładu; pod kątem ich abuzywności w świetle przepisów prawa, skutku ich abuzywności dla ostatecznego kształtu powstałego pomiędzy stronami stosunku prawnego, w tym również w kontekście oceny jego ewentualnej całkowitej nieważności na skutek ich bezskuteczności, a w konsekwencji określenia wymiaru w jakim pozwana pozostawać będzie bezpodstawnie wzbogaconą kosztem strony powodowej.

W ocenie strony powodowej umowa poddana ocenie Sądu w niniejszym postępowaniu winna zostać oceniona jako bezwzględnie nieważna w świetle obowiązujących przepisów prawa już na etapie oceny prawnej jej brzmienia przed dokonaniem kontroli incydentalnej kwestionowanych postanowień.

Jednocześnie kwestionowane postanowienia stanowią w świetle przepisów prawa postanowienia abuzywne, zmierzające do zaburzenia równowagi kontraktowej na wyłączną korzyść pozwanej, która wykorzystała swoją silniejszą pozycję (jako przedsiębiorcy) względem konsumenta oraz jego nieświadomość i brak specjalistycznej wiedzy co do ryzyka związanego z oferowanym produktem. Tym samym ocenić je należy jako naruszające dobre obyczaje oraz prowadzące do powstania znaczącej nierównowagi praw i obowiązków ze szkodą dla konsumenta, a w konsekwencji bezskuteczne. Bezskuteczność kwestionowanych postanowień z kolei prowadzić będzie do nieważności całej umowy, ponieważ jej dalsze obowiązywanie w kształcie pozbawionym kwestionowanych postanowień nie jest możliwe.

Na skutek nieważności przedmiotowej umowy całość środków pobranych przez pozwaną od strony powodowej stanowi świadczenia nienależne, którego zwrotu strona powodowa może się domagać na podstawie treści art. 405 k.c. w zw. z treścią art. 410 k.c., co też czyni w żądaniu niniejszego pozwu (pozew k. 4-21).

W odpowiedzi na pozew, pozwany (...) Bank S.A. w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu przyznał, że w dniu 9 sierpnia 2010 r. strony zawarły Umowę kredytu zabezpieczonego na nieruchomości (...) nr (...), na podstawie której Pozwany udzielił Powodom kredytu w kwocie 220 000 zł, indeksowanego walutą EUR, na okres 360 miesięcy, ze zmiennym oprocentowaniem, tj. zmienną stawką referencyjną LIBOR 3M oraz stalą marżą. Pozwany podniósł, że składając wniosek o udzielenie kredytu powodowie wybrali kredyt indeksowany walutą EUR, co stanowiło ich autonomiczną decyzję poprzedzoną wypełnieniem przez bank obowiązków informacyjnych spoczywających na banku. Wskazał, że w kwestionowanej Umowie o kredyt strony określiły kwotę kredytu, walutę kredytu, jego przeznaczenie, okres kredytowania, sposób uruchomienia kredytu, terminy i zasady jego zwrotu, a także oprocentowanie kredytu oraz opłaty związane z jego udzieleniem. Umowa zawarta przez strony zawiera zatem elementy przedmiotowo istotne, które mieszczą się w konstrukcji kredytu bankowego i stanowią jej w pełni dopuszczalny oraz akceptowany przez ustawodawcę wariant, o czym świadczy ponadto wyraźne wskazanie tego rodzaju kredytów.

Zdaniem pozwanego postanowienia kwestionowanej przez powodów umowy o kredyt należy uznać za dopuszczalne w świetle art. 353 1 k.c. Nadto, pozwany podniósł, że powodowie mieli możliwość uzyskania kredytu w PLN, jednak zdecydowali się na zawarcie kredytu indeksowanego do EUR. Jednocześnie zostali należycie poinformowany przez bank o warunkach udzielonego kredytu oraz o ryzyku wiążącym się z zawarcie umowy indeksowanej do obcej waluty.

W ocenie strony pozwanej za błędne należy uznać także twierdzenia kredytobiorców, zgodnie z którymi bank mógł w sposób arbitralny i jednostronny ustalać kursy wymiany walut (odpowiedź na pozew k. 60-70v.).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powodowie w dniu 22.06.2010 r. złożyli wniosek o udzielenie kredytu w pozwanym banku. Jako wnioskowaną kwotę kredytu wskazali 224.400 zł z przeznaczeniem na zakup mieszkania i prowizję. Okres kredytowania wskazano na 360 miesięcy. Zaznaczyli, że wnioskują o kredyt indeksowany do waluty EUR.

(dowód: wniosek kredytowy k. 90-91)

W dniu 9.08.2010 r. powodowie zawarli umowę kredytu zabezpieczonego na nieruchomości (...) nr (...). Na podstawie powyższej umowy bank udzielił powodom kredytu w kwocie 224.489,80 zł indeksowanego kursem EUR z okresem kredytowania określonym na 360 miesięcy, przeznaczonego na wybudowanie nieruchomości mieszkalnej. Stopa procentowa była zmienna i na dzień zawarcia umowy wynosiła 3,77 % Marża banku wynosiła 3,1 %. Stawka referencyjna określona została jako LIBOR 3M i wynosiła 0,6668 %. Prowizja wynosiła 2 % kwoty kredytu i miała zostać pobrana z kwoty kredytu. Kredyt został zabezpieczony hipoteką kaucyjną w kwocie 448.979,60 zł oraz pełnomocnictwo do rachunku do kwoty 224.489,80 zł (§ 2 umowy).

W umowie zawarto następujące postanowienia odnoszące się do mechanizmu indeksacji oraz dotyczących obciążenia kredytobiorcy obowiązkiem refinansowania składek ubezpieczenia niskiego wkładu własnego oraz prowizją za zwiększone ryzyko banku w związku z występowaniem niskiego wkładu:

§ 4 ust. 6 umowy kredytu: „W przypadku kredytów indeksowanych: 1) kredyt indeksowany walutą będzie uruchomiony po przeliczeniu wg kursu kupna waluty ogłoszonym w siedzibie Banku w dniu dokonywania wypłaty Kredytu lub jego transzy, 2) wysokość spreadu walutowego będzie miała wpływ na wysokość uruchomionej oraz pozostałej do spłaty kwoty Kredytu.”;

§ 5 ust. 10 umowy kredytu: „W przypadku Kredytu indeksowanego, spłacanego w PLN, rata Kredytu będzie przeliczana wg kursu sprzedaży waluty ogłoszonym w siedzibie Banku w dniu dokonywania spłaty.”;

§ 5 ust. 4 Regulaminu: „Kredyt indeksowany walutą (...)/EUR będzie wypłacany wg kursu kupna waluty (...)/EUR ogłoszonym w siedzibie Banku w dniu dokonywania wypłaty Kredytu lub jego transzy.”;

§ 3 ust. 7 umowy kredytu: „W przypadku ubezpieczenia niskiego wkładu własnego przez Bank: 1) Kredytobiorca zwróci koszty ubezpieczenia Bankowi. Koszt ubezpieczenia na okres36 miesięcy jest określony w § 2 ust. 7. Koszt ubezpieczenia płatny jest jednorazowo i podlega zwrotowi na warunkach określonych w pkt 5; 2) jeśli koszt o którym mowa w pkt 1 ma być skredytowany, zostanie on potrącony z kwoty Kredytu najpóźniej w dniu uruchomienia Kredytu lub jego pierwszej transzy; 3) Po upływie 36 miesięcy okresu ubezpieczenia Bank może przedłużyć ubezpieczenie Niskiego wkładu o kolejne 36 miesięcy. 0 wysokości kosztów z tytułu ubezpieczenia Bank zawiadomi Kredytobiorcę, zgodnie z postanowieniami Regulaminu, stanowiącego załącznik do Umowy.; 4) kolejne koszty z tytułu przedłużenia ubezpieczenia Niskiego wkładu własnego zostaną pobrane przez Bank z rachunku określonego w § 2 ust. 13 Umowy, lub Bank obciąży rachunek kredytu.; 5) w przypadku, gdy kwota pozostającego do spłaty Kredytu będzie mniejsza lub równa minimalnej wartości wkładu własnego wymaganego przez Bank, na wniosek Kredytobiorcy Bank dokona zwrotu proporcjonalnej części kosztów składki za pozostające do końca okresu ubezpieczenia pełne miesiące kalendarzowe. Zwracana kwota zostanie przekazana na rachunek wskazany przez Kredytobiorcę.”

(dowód: umowa k. 25-31, regulamin k. 32-35)

Umowa była aneksowana w dniu 28.10.2011 r. Umożliwiono powodom dokonywania spłat kredytu bezpośrednio w walucie EUR. Pozostałe postanowienia umowne nie uległy zmianie.

(dowód: aneks nr (...) k. 36-36v.)

Bank wypłacił powodom kredyt jednorazowo w dniu 13.08.2010 r. w wysokości 220.000,00 zł.

Powodowie w okresie od dnia 12.10.2010 r. wpłacili w wykonaniu umowy na rzecz pozwanego łącznie kwoty: 14.839,97 zł oraz 73.580,54 EUR.

(dowód: zaświadczenie banku k. 37-39v.).

Pismem z dnia 1 sierpnia 2024 r. powodowie zareklamowali przedmiotową umowę kredytu i wezwali pozwany bank do zapłaty kwot: 14.839,97 zł, 72.340,89 EUR, 41,33 EUR, 1.159,28 EUR w związku z nieważnością umowy kredytowej. Pozwany odebrał reklamację w dniu 4 grudnia 2024 r.

W odpowiedzi bank w piśmie z dnia 11 grudnia 2024 r. wskazał, że nie widzi podstaw do uwzględnienia roszczeń powodów.

(dowód: reklamacja k. 40-42, odpowiedź banku k. 43-44v.).

Pieniądze z kredytu zostały przeznaczone na zakup mieszkania. Powodowie dokonali całkowitej spłaty kredytu w 2020 r. Umowa została wydrukowana i przedstawiona powodom do podpisu. Nie przedstawiano historycznych kursów waluty EUR. W 2024 r. powodowie zlecili analizę swojej umowy przez profesjonalnego pełnomocnika.

Po pouczeniu o skutkach nieważności umowy kredytu, powodowie oświadczyli, iż są świadomi skutków nieważności umowy. Mimo negatywnych konsekwencji chcą nieważności umowy kredytu

(dowód: zeznania powodów k. 129v.-130).

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo o zapłatę wywodzone z nieważności spornej umowy zasługiwało na uwzględnienie w przeważającym zakresie.

Sąd dokonał ustaleń faktycznych w sprawie w oparciu o załączone do akt przez strony dokumenty, których wiarygodność nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Sąd dał wiarę również zeznaniom strony powodowej w takim zakresie w jakim znajdują potwierdzenie w zebranym materiale dowodowym.

Sąd pominął wnioski dowodowe stron o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu rachunkowości, finansów i bankowości, na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. Pominięcie dowodu zgłaszanego przez stronę jest bowiem dopuszczalne wtedy, gdy okoliczności sporne, na które dowód powołano, zostały dostatecznie wyjaśnione (wyrok Sądu Najwyższego z 19 grudnia 2012 r. sygn. akt II CNP 41/12, wyroki SN: z 12 stycznia 2005 r., I CK 451/04, z 5 lutego 2009 r., II UK 176/08 i z 13 grudnia 2010 r., III SK 16/10). Opinia biegłego stanowi jedynie dowód dający Sądowi, rozstrzygającemu sprawę merytorycznie, dokonanie ustaleń w zakresie wymagającym wiadomości specjalnych (a więc wiedzy wykraczającej poza objętą zakresem wiedzy ogólnej – powszechnej). W tej sprawie Sąd uznał, że zgromadzone w sprawie dowody w postaci dokumentów w szczególności zaświadczenia pozwanego (k.47-59) i zeznań strony powodowej, w pełni pozwalają na dokonanie prawidłowego rozpoznania niniejszej sprawy, zaś wniosek dowodowy o dopuszczenie opinii biegłego potraktował jako nieistotny dla rozstrzygnięcia sprawy.

Jako nieprzydatny do rozstrzygnięcia Sąd uznał także wniosek dowodowy strony powodowej z pkt 7 pozwu o zobowiązanie pozwanego do przedłożenia dokumentów w postaci umowy ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. W ocenie Sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w pełni pozwala na prawidłowe rozpoznanie sprawy.

Dla porządku, w pierwszej kolejności należy wskazać, że kredyt został całkowicie spłacony przez powodów. Zgodnie z najnowszym stanowiskiem (...), wyrażonym w wyroku z dnia 16 marca 2023 r. w sprawie 6-C/22, ochrona przyznana przez Dyrektywę 93/13 nie może ograniczać się jedynie do okresu wykonywania umowy zawartej z konsumentem przez przedsiębiorcę, lecz obowiązuje ona również po wykonaniu tej umowy. Zatem, nie ma znaczenia czy kredyt został w całości spłacony, a umowa nie jest wykonywana. Okoliczność całkowitego spłacenia kredytu nie pozbawia konsumenta ochrony prawnej.

W ocenie Sądu, zawierając przedmiotową umowę kredytu, powodowie występowali jako konsumenci w rozumieniu art. 22 1 k.c. Okoliczność ta nie była zresztą kwestionowana przez stronę pozwaną.

Nie ulega więc wątpliwości, że na podstawie umowy pozwany udzielił stronie powodowej – będącej w tym stosunku konsumentem w rozumieniu art. 22 1 k.c. – kredytu na podstawie wzoru umowy, o czym świadczą zeznania strony powodowej. Kredyty zostały udzielony w walucie polskiej, co potwierdza również treść umów, jak i waluta wypłaty. Nie były to kredyt walutowy, lecz złotowy – indeksowany do waluty obcej, ponieważ i wypłata i spłata następowały w złotych. Nie ulega wątpliwości, pozwany postawił do dyspozycji strony powodowej określoną kwotę w walucie polskiej, a strona powodowa zadłużenie miała spłacać również w tej walucie.

Powodowie w pozwie zgłosili żądanie zapłaty wywodzone z nieważności umowy kredytu hipotecznego, indeksowanego do waluty EUR.

W tym stanie rzeczy w dalszej kolejności rozważyć należało, jaki jest charakter umowy podpisanej między stronami i czy wskazywane przez powodów postanowienia umowne miały charakter niedozwolony. Zacząć należy jednak od kwestii ogólnej zgodności umowy z prawem.

W przedmiotowej sprawie mamy do czynienia z umową kredytu indeksowanego, a nie z umową kredytu ściśle walutowego. Wskazuje na to fakt, że powodowie początkowo spłacali raty w złotówkach i w tejże walucie kredyt otrzymali.

Zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem judykatury, dokonując oceny łączącej strony umowy kredytowej zawartej z konsumentem, należy w pierwszej kolejności ocenić ją pod kątem klauzul abuzywnych z uwagi na potrzebę zapewnienia konsumentowi jak najszerszej ochrony (w tym uwzględnienia jego woli o pozostawieniu tych klauzul, a zatem sanowaniu jej postanowień). Przepis art. 385 1 k.c. i następne stanowią bowiem rdzeń systemu ochrony konsumenta przed wykorzystywaniem przez przedsiębiorców silniejszej pozycji kontraktowej, związanej z możliwością jednostronnego kształtowania treści wiążących strony postanowień, w celu zastrzegania klauzul niekorzystnych dla konsumenta (klauzul abuzywnych). Wprowadzają instrument wzmożonej - względem zasad ogólnych (art. 58 § 2, art. 353 1 i 388 k.c.) - kontroli treści postanowień narzuconych przez przedsiębiorcę, pod kątem poszanowania interesów konsumentów (tak Sąd Najwyższy w uchwale w składzie 7 sędziów z dnia 20 czerwca 2018 r. , III CZP 29/17). Wprowadzają także szczególną - odbiegającą od zasad ogólnych - sankcję mającą niwelować niekorzystne skutki zastosowania klauzul abuzywnych. W zakresie swego zastosowania wyłączają zatem regulacje ogólne, w tym dotyczące konsekwencji naruszenia właściwości (natury) stosunku prawnego. Zakresy te zachodzą częściowo na siebie, ponieważ część owych wiążących założeń ustawowych dotyczących kształtu (wzorca, cech charakterystycznych) stosunku obligacyjnego, w tym poszanowania autonomii podmiotów prawa cywilnego, jest relewantna także na obszarze niedozwolonych postanowień umownych, o czym świadczy choćby załącznik do dyrektywy 93/13, zawierający tzw. szarą listę postanowień abuzywnych, w którym wskazano m.in., że za abuzywne mogą być uznane klauzule, których celem lub skutkiem jest umożliwienie sprzedawcy lub dostawcy "według własnego uznania jednostronnej zmiany warunków bez uzasadnionego powodu wymienionego w umowie" (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 maja 2022 r., (...) 464/22).

Kredyt udzielony powodom miał charakter kredytu indeksowanego. Kwota kredytu była ustalona w PLN i dopiero w efekcie zabiegu waloryzacyjnego przeliczono ją na EUR. Fakt zawarcia umowy kredytu indeksowanego do EUR, co do zasady nie był między stronami sporny.

Zgodnie z art. 69 ust. 1 prawa bankowego, przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Przepis ten nie uległ zmianie w okresie od zawarcia umowy do daty wyrokowania.

Do essentialia negotii umowy kredytu należą: oddanie przez bank do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie ściśle określonej kwoty środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel oraz zobowiązanie kredytobiorcy do korzystania z oddanych do dyspozycji środków pieniężnych na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Umowa kredytu stanowi odrębny typ umowy nazwanej. Odpłatność umowy kredytu realizuje się poprzez pobieranie przez bank odsetek, które są obligatoryjnym elementem tej umowy zgodnie z art. 69 ust. 2 pkt 5 Prawa bankowego. Natomiast, zgodnie z art. 69 ust. 2 pkt 9 tej ustawy, zastrzeżenie prowizji jest fakultatywne.

Sporna w sprawie umowa kredytu, co do zasady, spełnia wymagania art. 69 ustawy – Prawo bankowe (w brzmieniu obowiązującym w dacie jej zawarcia). Określone były strony umowy, kwota i waluta kredytu (podana w złotych), cel, na jaki został udzielony, i termin jego spłaty. Prawidłowości tej nie zmienia postanowienie, że kwota udzielonego kredytu miała być indeksowana kursem waluty obcej. W sprawie jest przy tym bezsporne, że kredyt początkowo spłacany był w złotych i że w tej walucie kredyt został uruchomiony (wypłacony). Należy przy tym mieć na uwadze, że w orzecznictwie utrwalony jest pogląd, że zarówno kredyty denominowane, jak i indeksowane do kursu waluty obcej, są kredytami w walucie polskiej.

Odnosząc się do oceny samego mechanizmu indeksacji należy wskazać, że art. 358 1 § 2 k.c. wprost przewiduje możliwość zastrzeżenia w umowie, że wysokość zobowiązania, którego przedmiotem od początku jest suma pieniężna, zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości. W orzecznictwie sądowym zgodnie przyjmuje się przy tym, że w omawianym przepisie chodzi o pieniądz polski, a innym miernikiem wartości może być również waluta obca (wyroki SN w sprawie I CSK 4/07, I CSK 139/17, uzasadnienie wyroku SN w sprawie V CSK 339/06).

Zważywszy, że postanowienia umowy wyraźnie wskazują, że bank udziela kredytu w złotych polskich, a jego spłata następuje przez pobieranie należnych rat z rachunku prowadzonego również w tej walucie, nie ulega wątpliwości, że strony zamierzały zawrzeć umowę kredytu bankowego w tej właśnie walucie, która była jednocześnie walutą zobowiązania, jak i jego wykonania.

Wykorzystanie mechanizmu indeksacji, w ocenie Sądu, co do zasady nie narusza natury kredytu i przepisów Prawa bankowego. Umowy kredytów indeksowanych do waluty mogą być zawierane również obecnie - po nowelizacji Prawa bankowego z dnia 29 lipca 2011 r., która weszła w życie w dniu 26 sierpnia 2011 r. (Dz. U. z 2011.165.984), jednak od tego czasu w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, element przedmiotowo istotny umowy stanowi też zawarcie szczegółowych zasad określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu (art. 69 ust. 2 pkt 4a). Umowy kredytów indeksowanych do waluty obcej mogły i nadal mogą funkcjonować w obrocie i same w sobie nie są sprzeczne z powszechnie obowiązującymi przepisami ustawy - Prawo bankowe.

Istota zawartej przez strony umowy polegała na stworzeniu przez bank możliwości wykorzystania przez powodów określonej kwoty pieniędzy w walucie polskiej z obowiązkiem zwrotu w określonym czasie jej równowartości wyrażonej przez odniesienie do miernika w postaci kursu waluty szwajcarskiej. Ryzyko zmiany kursu waluty obcej przyjętej jako miernik wartości świadczenia w walucie polskiej z zasady może wywoływać konsekwencje dla obu stron – w przypadku podwyższenia kursu podwyższając wartość zobowiązania kredytobiorcy w stosunku do pierwotnej kwoty wyrażonej w walucie wypłaty, a w przypadku obniżenia kursu - obniżając wysokość jego zadłużenia w tej walucie, a tym samym obniżając wysokość wierzytelności banku z tytułu spłaty kapitału kredytu w stosunku do kwoty wypłaconej. W tych okolicznościach trudno uznać, aby konstrukcja umowy kredytu indeksowanego kursem waluty obcej była sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego, skoro ryzyko takiego ukształtowania stosunku prawnego obciąża co do zasady obie strony. Nie ma również przeszkód, by strony w umowie określiły sposób ustalania kursu dla uniknięcia wątpliwości na tym tle w toku wykonywania umowy. Umowy tego rodzaju wiążą się ze znacznym ryzykiem dla kredytobiorców, ale na poziomie porównywalnym z niewątpliwie dopuszczonym przez prawo kredytem walutowym, wypłacanym i spłacanym w EUR. Zamieszczenie postanowień w tym zakresie samo w sobie nie narusza zatem przepisów prawa, zasad współżycia społecznego, ani nie jest sprzeczne z naturą zobowiązania kredytowego. Stąd umowa stron jest dopuszczalna również w świetle art. 353 1 k.c., zgodnie z którym strony zawierając umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

Istotą sporu stron nie jest jednak sama konstrukcja umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej, ale sposób konstrukcji mechanizmu indeksacji zastosowany przez pozwanego w umowie zawartej ze stroną powodową.

Zgodnie z art. 385 1 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, które kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami lub rażąco naruszając jego interesy, nie są wiążące, jeżeli nie zostały uzgodnione indywidualnie (§ 1). Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu, co w szczególności odnosi się do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (§ 3). Zgodnie z utrwalonym już stanowiskiem orzecznictwa „wszelkie klauzule sporządzone z wyprzedzeniem będą klauzulami pozbawionymi cechy indywidualnego uzgodnienia i okoliczności tej nie niweczy fakt, że konsument mógł znać ich treść”, przy czym dla uznania, że treść danego postanowienia umownego została indywidualnie uzgodniona wymagałoby wykazania, że „konsument miał realny wpływ na konstrukcję niedozwolonego (abuzywnego) postanowienia wzorca umownego”, a „konkretny zapis był z nim negocjowany” (vide - wyrok SA w Warszawie z 14.06.2013 r. w sprawie VI ACa 1649/12). Brak "uzgodnienia indywidualnego" dla postanowień inkorporowanych do umowy ma miejsce nie tylko wtedy, gdy konsument związany jest wzorcem z mocy art. 384 k.c., ale także wtedy, gdy doszło - za zgodą obu stron - do inkorporowania wzorca, albo niektórych jego postanowień, do treści umowy. W takiej bowiem sytuacji można mówić o "postanowieniach umowy przejętych z wzorca". Takie postanowienia wzorca, mimo odmiennego od określonego w art. 384 k.c. trybu wiązania, nadal nie są postanowieniami "uzgodnionymi indywidualnie", chyba że konsument miał na ich treść "rzeczywisty wpływ ". "Rzeczywisty wpływ" konsumenta nie zachodzi, jeżeli "wpływ" ten polega na tym, że konsument dokonuje wyboru spośród alternatywnych klauzul sformułowanych przez przedsiębiorcę (W. Popiołek: Kodeks cywilny Komentarz do art. 1-449 10. Tom I, red. prof. dr hab. Krzysztof Pietrzykowski, 2015, Wydawnictwo: C.H. Beck, Wydanie: 8; M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, 2013, s. 761; M. Jagielska, Nowelizacja Kodeksu cywilnego: kontrola umów i wzorców umownych, MoP 2000, Nr 11; M. Lemkowski, Materialna ochrona konsumenta).

W świetle materiału dowodowego sprawy, w szczególności zeznań powodów, a także umowy o kredyt, nie powinno budzić także wątpliwości, iż przy zawarciu umowy pozwany posłużył się wzorcem umownym, a kredytobiorca nie miał żadnego realnego wpływu na ukształtowanie postanowień umownych, poza wyrażoną w PLN kwotą kredytu oraz liczbą rat spłaty. Brak także dowodu by postanowienia umowy, w tym odnoszące się do mechanizmu indeksacji, a w szczególności kwestionowane w pozwie postanowienia § 4 ust. 6 i § 5 ust. 10 umowy kredytu oraz § 5 ust. 4 regulaminu były wynikiem porozumienia stron, tj. wspólnego ustalenia ostatecznego brzmienia klauzuli, w wyniku rzetelnych negocjacji, w ramach których konsument miał realny wpływ na treść określonego postanowienia umownego (vide – m.in. postan. SN z 06.03.2019r., I CSK 462/18). Z zeznań powodów wynika przy tym, iż nie mieli oni możliwości negocjacji jakiegokolwiek postanowienia umowy ani też żadnego z postanowień umowy nie negocjowali. Brak jest przy tym jakichkolwiek dowodów przeciwnych, podważających wiarygodność zeznań powodów tym zakresie. Natomiast nadanie wzorcowi cech indywidualnych poprzez wprowadzenie danych powodów oraz wysokości kwoty kredytu tudzież ilości rat spłaty nie jest równoznaczne z uzgodnieniem indywidualnym z powódką zasad indeksacji kwoty kredytu do EUR.

Wobec powyższego należało dokonać oceny czy zakwestionowane w pozwie postanowienia umowy istotnie kształtowały prawa i obowiązki konsumentów (powodów) w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami lub rażąco naruszały ich interesy. Odpowiedź na powyższe musi być w ocenie Sądu twierdząca, zgodna z twierdzeniami pozwu.

W § 4 ust. 6 umowy kredytu określono, że w przypadku kredytów indeksowanych, kredyt indeksowany walutą będzie uruchomiony po przeliczeniu wg kursu kupna waluty ogłoszonym w siedzibie Banku w dniu dokonywania wypłaty Kredytu lub jego transzy, a wysokość spreadu walutowego będzie miała wpływ na wysokość uruchomionej oraz pozostałej do spłaty kwoty kredytu. Z kolei w § 5 ust. 10 umowy kredytu wskazano, że przypadku kredytu indeksowanego, spłacanego w PLN, rata Kredytu będzie przeliczana wg kursu sprzedaży waluty ogłoszonym w siedzibie Banku w dniu dokonywania spłaty.

Stosownie do § 5 ust. 4 Regulaminu kredyt indeksowany walutą (...)/EUR będzie wypłacany wg kursu kupna waluty (...)/EUR ogłoszonym w siedzibie Banku w dniu dokonywania wypłaty Kredytu lub jego transzy.

W ocenie Sądu należy zatem uznać, że wszelkie postanowienia odwołujące się do kursów waluty indeksacyjnej i możliwości jej samodzielnego ustalania, bez jasno sprecyzowanych i obiektywnych kryteriów, w ramach tabeli kursów były sprzeczne z dobrymi obyczajami i naruszały rażąco interesy powodów w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. Takie rozwiązania dawały bowiem Bankowi, czyli tylko jednej ze stron stosunku prawnego, możliwość przerzucenia na kredytobiorców ryzyka wynikającego z bankowego ustalenia kursów waluty indeksacyjnej i pozostawiały mu w istocie poprzez ukształtowanie marży, określoną swobodę w zakresie ustalania wysokości ich zadłużenia przez dowolną i pozbawioną jakichkolwiek czytelnych i obiektywnych kryteriów możliwość ustalania kursu przyjmowanego do rozliczenia spłaty kredytu.

Dotyczyło zresztą to i rzutowało nie tylko na spłatę, lecz również na szereg innych aspektów realizacji umowy. Postanowienia umowy wskazywały na dwa rodzaje kursów – kurs kupna do ustalenia wysokości kredytu w tej walucie po jego wypłacie w walucie polskiej oraz kurs sprzedaży do ustalenia wysokości kolejnych rat spłaty w PLN i spłaty całego zadłużenia w przypadku wypowiedzenia.

Sąd Okręgowy w Olsztynie stoi dotychczas na stanowisku, iż nie jest możliwym pozostawienie w treści kwestionowanych postanowień zapisów odnoszących się do marży, z tego też względu, że marża nie stanowiła elementu odrębnego w przedmiotowej umowie, była natomiast składnikiem konstrukcyjnym całości kursu bankowego, na podstawie którego kredyt w dniu jego wypłaty został przeliczony. Takie stanowisko zostało też wyrażone przez (...) w art. 6 dyrektywy 93/13/EWG, z którego wprost wynika, iż w przypadku stwierdzenia, że postanowienie umowne ma charakter niedozwolony, to sąd krajowy ma obowiązek wyeliminować postanowienie w całości, bez możliwości dokonywania jakichkolwiek zmian w brzemieniu tego niedozwolonego postanowienia. W konsekwencji, zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. miały one charakter niedozwolony, a tym samym od początku i z mocy samego prawa nie wiązały powodów.

Odwołując się do stanowiska judykatury, należy również podkreślić, iż klauzula ryzyka walutowego nie została w umowie sformułowana w jasny i przejrzysty sposób. Konsument (kredytobiorca) nie jest bowiem w stanie ustalić samodzielnie wysokości każdej konkretnej raty i łącznego zobowiązania wobec banku. Skoro kredytobiorca nie był w stanie określić zasad ustalania zobowiązania w EUR, ani wysokości zadłużenia, to oznacza, że w istocie nie został określony główny przedmiot umowy. W umowie nie zawarto także postanowienia ustanawiającego tzw. "bezpiecznik", a więc poziom kursu waluty, pozwalający obu stronom na rozważenie odstąpienia od umowy, jej zmiany, albo podjęcia innych decyzji w tym przedmiocie. Poziom kursu waluty jest istotny dla obu stron, z reguły kurs waluty wzrasta przy długotrwałych stosunkach prawnych, ale może też (chociaż jest to mniej prawdopodobne) osłabić się do poziomu, w którym utrzymanie umowy stanie się nieopłacalne dla banku. Wprowadzenie takiego "bezpiecznika" do umowy kredytu indeksowanego czy denominowanego pozwoliłoby na wyeliminowanie ryzyka nierównowagi stron (vide – wyrok SN z 10.05.2022 r., (...) 285/22 i podobnie wyrok SN z dnia 10.05.2022r., (...) 382/22).

Należy przy tym jednoznacznie wskazać, że oceny abuzywności dokonuje się na datę dokonania czynności – zawarcia umowy, a okoliczności, które zaistniały po zawarciu umowy, nie mają znaczenia dla oceny abuzywności postanowienia (tak Sąd Najwyższy w uchwale 7 sędziów z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, Biuletyn Sądu Najwyższego 2018/6/9, tak też (...) w wyroku z 20 września 2017 r., C-186/16).

Należy uznać, że zakwestionowane postanowienia umowy kredytowej dotyczyły przy tym świadczenia głównego stron (vide – wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 24 lutego 2022 r., (...)), co znajduje potwierdzenie w licznym orzecznictwie Sądu Najwyższego, a także w wyroku (...) z dnia 10 czerwca 2021 r. wydanym w sprawie C-609/19. Okoliczność ta nie uniemożliwia jednak oceny tych klauzul pod kątem abuzywności. Postanowienia zawierające świadczenia główne także podlegają takiemu badaniu, o ile zostały sformułowane w sposób niejednoznaczny (art. 3851 § 1 k.c.). Takie rozwiązanie ustawowe wywodzi się z art. 4 ust. 2 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich i opiera się na założeniu, że postanowienia określające główne świadczenia stron zazwyczaj odzwierciedlają rzeczywistą wolę konsumenta, bo do ich treści strony przywiązują z reguły największą wagę. Z tych właśnie przyczyn wymóg transparentności powinien być rozumiany jako nakazujący nie tylko to, by umowa była zrozumiała dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także by mógł on na jej podstawie oszacować - w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria - konsekwencje ekonomiczne wynikającego z niej zobowiązania (zob. np. wyroki (...) z dnia 20 września 2017 r., C-186/16 pkt 43-45 oraz z dnia 30 kwietnia 2014 r., C-26/13 pkt 71-73 oraz 75).

Z tą ostatnią sytuacją mamy do czynienia w przypadku analizowanych postanowień umowy odnoszących się do mechanizmu indeksacji (klauzuli waloryzacyjnej).

Z kolei w wyroku z 26 marca 2019 r. w sprawach C 70/17 i C 179/17 ( (...) SA przeciwko A. S. S. oraz (...) SA przeciwko A. L. M. i V. R., pkt 54) Trybunał Sprawiedliwości UE wykluczył z kolei, by sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w umowach. Oznacza to, że nieuprawnione byłoby zastąpienie przez sąd postanowień niedozwolonych innymi, polegającymi np. na odwołaniu się do kursu walut stosowanego przez Narodowy Bank Polski. Możliwość takiej zmiany umowy przez sąd stałaby w sprzeczności z celami prewencyjnymi dyrektywy 93/13, gdyż przedsiębiorcy wiedzieliby, że nawet w razie zastosowania klauzuli niedozwolonej umowa zostanie skorygowana przez sąd w sposób możliwie najpełniej odpowiadający ich woli, a jednocześnie dopuszczalny w świetle przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18).

Oznacza to, że postanowienia dotyczące mechanizmu indeksacji podlegają kontroli w celu stwierdzenia, czy nie mają charakteru niedozwolonego w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. W przypadku uznania ich za niedozwolone, a tym samym za niewiążące kredytobiorcę, konieczne staje się też rozważenie skutków tego stanu rzeczy.

W ocenie Sądu, eliminacja z umowy postanowień odnoszących się do mechanizmu indeksacji powoduje sytuację, w której luki te nie mogą być uzupełnione. W szczególności takiej możliwości nie daje przepis art. 358 § 2 k.c., który dotyczy możliwości określenia kursu waluty obcej, w której zostało wyrażone zobowiązanie, w przypadku spełnienia świadczenia w walucie polskiej. Nie ma natomiast zastosowania do sytuacji, w której dochodzi do przeliczenia wysokości zobowiązania z waluty polskiej na walutę obcą. Poza tym, wskazany przepis nie obowiązywał w dacie zawarcia umowy (wszedł w życie z dniem 24 stycznia 2009 r.). Uznanie pewnych postanowień umownych za niedozwolone skutkuje ich wyeliminowaniem z umowy już od daty jej zawarcia, co czyni niemożliwym zastosowanie przepisu, który wówczas nie obowiązywał. Brak jest także możliwości odwołania się do zasad współżycia społecznego czy ustalonych zwyczajów (art. 56 i 65 k.c.), co wyłącza art. 385 1 §1 k.c.

Stąd, w ocenie Sądu, po usunięciu z umowy wskazanych powyżej niedozwolonych postanowień umownych, dalsze wykonywanie umowy nie jest możliwe. W tym zakresie Sąd podziela stanowisko, iż w tej sytuacji brak koniecznych składników umowy kredytu z art. 69 ustawy – Prawo bankowe, do których należą: oddanie przez Bank do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel oraz zwrot przez kredytobiorcę kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Eliminacja abuzywnych postanowień umowy uniemożliwi bowiem ustalenie wysokości poszczególnych rat kredytu, co należy do essentialia negotii tej umowy. Eliminacja tych postanowień będzie oznaczała także zaniknięcie ryzyka walutowego, będącego podstawowym elementem umowy kredytu waloryzowanego do innej waluty, to z kolei skutkować będzie tak daleko idącym przekształceniem umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej, że należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016, Nr 11, poz. 134). Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością). Jak wynika z licznych orzeczeń Sądu Najwyższego, jak też Trybunału Sprawiedliwości, jest tak zwłaszcza wówczas, gdy unieważnienie tych klauzul doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również - pośrednio - do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty (por. wyrok TS z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, pkt 44; wyrok SN z 11.12.2019 r., V CSK 382/18; wyrok SN z 10.05.2022 r., (...) 285/22; wyrok SN z 11.12.2019 r., V CSK 382/18).

Nieważność umowy oznacza, że nie istnieje stosunek zobowiązaniowy między stronami, jaki miałby powstać w wyniku jej zawarcia. W konsekwencji, strony, które zawarły nieważną umowę, powinny sobie zwrócić wzajemnie otrzymane świadczenia. Skoro bowiem podstawa tych świadczeń została uznana za nieważną i sprzeczną z prawem, świadczenia te są świadczeniami nienależnymi w rozumieniu art. 410 k.c. Zgodnie z nim w przypadku świadczeń nienależnych zastosowanie znajdują przepisy art. 405 i nast. k.c., które przewidują obowiązek zwrotu korzyści uzyskanych kosztem innej osoby.

Podkreślić także należy, że stwierdzenie, że świadczenie spełnione przez kredytobiorcę na podstawie postanowienia abuzywnego jest świadczeniem nienależnym, oznacza, że podlega ono zwrotowi. Spełnienie świadczenia wypełnia przesłankę zubożenia po stronie powodowej, a uzyskanie tego świadczenia przez pozwanego – przesłankę jego wzbogacenia (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku V Wydział Cywilny z dnia 18 grudnia 2020 r., V ACa 447/20, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, publ.). Stosownie do uchwały składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., mającej moc zasady prawnej, jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytobiorcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy. Kredytobiorca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna. Zatem Sąd kieruje się utartą już w ostatnim orzecznictwie tzw. „teorią dwóch kondykcji” zakładającą zasądzenie na rzecz kredytobiorcy pełnej sumy kwot spłaconych bankowi z pozostawieniem do osobnego procesu lub do zarzutu potrącenia kwot wypłaconych przez Bank.

Sąd stwierdza więc, że suma ostatecznie żądana przez powodów była świadczeniem nienależnym w rozumieniu art. 410 k.c. (gdyż świadczonym na podstawie niedozwolonych postanowień umowy skutkujących nieważnością umowy) i podlega zwrotowi na podstawie art. 405 k.c.

Nie zachodzą przy tym przesłanki negatywne wymienione w art. 411 k.c., ponieważ powódka nie wiedziała, że nie jest zobowiązana (gdy świadczyła, początkowo nie zdawała sobie sprawy z prawnej możliwości wzruszenia umowy, a później – wobec niejednolitości orzecznictwa - nie mogła nabrać ani obiektywnego, ani subiektywnego przekonania o uprawnieniu do wstrzymania się ze spłatami), spełnienie świadczeń wobec banku nie czyni zadość zasadom współżycia społecznego, świadczenia nie zostały spełnione w zadośćuczynieniu przedawnionemu roszczeniu i nie były spełniane zanim wierzytelność stała się wymagalna. Dodać należy, że powodowie spełniali świadczenie w obliczu groźby wypowiedzenia umowy kredytowej z wszystkimi surowymi tego konsekwencjami. Trudno też zakładać, by bank otrzymane świadczenia zużył lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony.

W tym miejscu wskazać należy, że Sąd związany był żądaniem pozwu co do wysokości żądanych kwoty, o której zasądzenie wnosili powodowie, tj. kwot: 14.839,79 zł i 73.580,54 EUR. Jednocześnie, w ocenie Sądu, mając na uwadze przedłożone przez powodów dokumenty w postaci zaświadczenia wystawionego przez pozwany Bank (k. 37-39v.), brak jest podstaw do kwestionowania, iż we wskazanym w pozwie okresie powodowie istotnie świadczyli na rzecz pozwanego dochodzone pozwem kwoty w wykonaniu umowy kredytu.

Pozwany nie zakwestionował skutecznie wskazanych przez powodów kwot zarówno co do zasady, jak i co do wysokości, nie podważył również matematycznych wyliczeń powodów pomimo tego, że dysponuje stosownymi środkami. Wyliczone kwoty wynikają zresztą wprost z zaświadczenia pozwanego, które również nie było przez niego kwestionowane.

Mając na uwadze powyższe, Sąd w pkt I wyroku uwzględnił roszczenie strony powodowej na podstawie art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c., zasądzając od pozwanego na rzecz powodów kwoty: 14.839,97 zł oraz 73.580,54 euro w ten sposób, że: na rzecz powoda T. B. kwotę 80 zł i 619,82 euro wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 11.12.2024 r. do dnia zapłaty, na rzecz powódki M. B. kwotę 80 zł i 619,82 euro wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 11.12.2024 r. do dnia zapłaty oraz na rzecz powodów T. B. i M. B. kwotę 14.679,97 zł oraz 72.340,89 euro wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 11.12.2024 r. do dnia zapłaty.

Sąd oddalił roszczenie odsetkowe powodów w części (pkt II wyroku).

Mianowicie żądanie zwrotu świadczenia nienależnego jest bezterminowe. Sąd miał na uwadze art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Zgodnie z art. 455 k.c. jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. W pozwie powodowie wnieśli o zasądzenie odsetek od 2 lipca 2020 r. tj. od dnia całkowitej spłaty kredytu. Dochodzone pierwotnie odsetki są nienależne. Sąd wziął pod uwagę, że w reklamacji z dnia 29 listopada 2024 r. powodowie wzywali pozwanego do zapłaty dochodzonych pozwem kwot. Pozwany udzielił odpowiedzi na reklamację w dniu 11 grudnia 2024 r., a więc już w tym dniu pozostawał w opóźnieniu. Skoro był w stanie udzielić odpowiedzi na reklamację powodów, był świadomy ich żądań oraz dysponował odpowiednim czasem na spełnienie roszczenia.

Z całą pewnością nie doszło też do przedawnienia roszczeń powodów, bowiem zgodnie z ich zeznaniami, dopiero w 2024 roku dowiedzieli się, iż w umowie zawarto nieuczciwe postanowienia.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca ponosi koszty procesu. Na koszty procesu powodów składają się: opłata od pozwu (1.000 zł), opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17 zł) i wynagrodzenie pełnomocnika w stawce wynikającej z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (10.800 zł). Łącznie powodowie ponieśli koszty procesu w wysokości 11.817,00 zł i taką kwotę należało zasądzić na ich rzecz.

Jednocześnie, Sąd nie znalazł podstaw do przyznania wynagrodzenie w stawce wyższej niż minimalna. Zakres czynności zawodowego pełnomocnika powodów
w przedmiotowej sprawie należał do typowych w tego rodzaju sprawach – w których wielokrotnie tenże pełnomocnik już występował.

sędzia Krystian Szeląg

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Dagmara Wietrak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Krystian Szeląg
Data wytworzenia informacji: