I C 1777/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2025-03-21

Sygn. akt: I C 1777/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 marca 2025 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Krystian Szeląg

Protokolant:

Sekretarz sądowy Kamila Lobert-Bruździak

po rozpoznaniu w dniu 14 marca 2025 r. w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.

przeciwko R. S.

o zapłatę lub zapłatę

I.  zasądza od pozwanego R. S. na rzecz powoda (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. kwotę 78.509,69 zł (siedemdziesiąt osiem tysięcy pięćset dziewięć, 69/100 złotych) z tym zastrzeżeniem, że spełnienie przez pozwanego na rzecz powoda zasądzonego świadczenia pieniężnego powinno nastąpić za jednoczesnym zaofiarowaniem przez powoda na rzecz pozwanego świadczenia pieniężnego w postaci zwrotu kwoty 132.382,98 złotych, wynikającej z wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 16 lipca 2024 r., sygn. akt (...);

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  znosi wzajemnie koszty procesu pomiędzy stronami.

Sygn. akt I C 1777/23

UZASADNIENIE

Powód (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. pozwem z dnia 27 października 2023 r. wniósł przeciwko R. S. o:

1.  zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kwoty 306.938,62 zł, w tym kwotę 240.000,00 zł z tytułu zwrotu kapitału kredytu wypłaconego na podstawie zawartej umowy kredytu oraz 66.938,62 zł tytułem zwrotu korzyści majątkowej z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia na skutek skorzystania z kapitału udostępnionego przez powoda, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia następującego po dniu doręczenia pozwanemu pozwu do dnia zapłaty,

2.  zasądzenie od pozwanego na jego rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Ewentualnie wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 299.113,15 zł tytułem zwrotu urealnionej w związku ze zmianą wartości pieniądza w czasie kwoty kapitału kredytu wypłaconego na podstawie zawartej przez strony umowy kredytu wraz z odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia następującego po dniu doręczenia pozwanemu pozwu do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu powód wskazał, że pozwany jako kredytobiorca oraz (...) Bank S.A. z siedzibą w W. (poprzednik prawny powoda) jako kredytodawca zawarli dnia 28 października 2008 roku umowę kredytu na kwotę 240.000,00 zł. Pozwany wytoczył przeciwko powodowi powództwo o stwierdzenie nieważności zawartej umowy. Powodowy bank wskazał, że w przypadku unieważnienia umowy kredytu bankowi przysługuje w pierwszej kolejności roszczenie o zwrot kwoty, która została wypłacona konsumentowi na podstawie umowy kredytu. Z istoty umowy kredytu wynika, że świadczenie banku polega nie tylko na udostępnieniu kredytobiorcy określonej kwoty kredytu, ale również na zobowiązaniu do nieżądania jej zwrotu przez określony w umowie okres (verba legis „bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych"). A zatem świadczenie banku przybiera w tym zakresie postać zaniechania i ma charakter świadczenia ciągłego.

W ocenie powoda nieważność umowy kredytu powoduje konieczność rozliczenia dokonanych przez strony świadczeń według przepisów o nienależnym świadczeniu. Bank powinien zatem otrzymać zwrot kapitału kredytu faktycznie wypłaconego oraz wartość świadczonej usługi (czyli udostępnienia środków pieniężnych do korzystania przez określony czas). Powyższe wynika z ogólnych przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. Zdaniem powoda konsument, uzyskując kapitał na podstawie umowy kredytu uznanej następczo za nieważną i to najczęściej w sytuacji, w której nie posiadał on w dyspozycji środków pieniężnych, które mógłby przeznaczyć na nabycie mieszkania, wzbogacił się nie tylko o ten kapitał, ale również o możliwość korzystania z niego do czasu pełnego zwrotu. Zaoszczędził zatem wydatki w postaci kosztów pozyskania kapitału i wynagrodzenia za korzystanie z niego. Jednocześnie także (alternatywnie) zaoszczędził wydatki w celu zapłaty czynszu za nabyty przez niego lokal, którego nie musiał odpłatnie wynajmować. Na poparcie swoich twierdzeń powód przywołał liczne poglądy doktryny i orzecznictwa.

Wzbogacenie kredytobiorcy polegać ma na zaoszczędzeniu wydatku, który musiałby ponieść, gdyby nie mógł skorzystać z kapitału oddanego do dyspozycji przez bank i w konsekwencji musiałby szukać innego źródła finansowania. Ponadto, skoro za wzbogacenie kredytobiorcy uznaje się uzyskanie nienależnie wypłaconych środków tytułem unieważnionej umowy kredytu, toteż kredytobiorca musiał liczyć się z obowiązkiem zwrotu nie tylko kredytu, ale również korzyści w postaci zaoszczędzenia wydatków nieponiesionych z uwagi na pozyskanie finansowania od banku oraz czerpania z niego korzyści na przestrzeni kilku lat obowiązywania umowy kredytu.

Powód podniósł także, że wartość korzyści uzyskanej bezpodstawnie przez pozwanego odpowiada wartości rynkowej nienależnego świadczenia powoda, czyli średniemu oprocentowaniu stosowanemu przez banki w przypadku kredytów udzielanych na zbliżonych warunkach i na podobny czas jak unieważniona umowa kredytu. Właśnie taką kwotę (wynagrodzenie) kredytobiorca musiałby zapłacić, aby móc korzystać z określonej kwoty środków pieniężnych przez oznaczony czas.

(pozew k. 4-16)

W odpowiedzi na pozewpozwany R. S. wniósł o:

1.  oddalenie powództwa w całości,

2.  zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości dwukrotności stawki minimalnej, z ustawowymi odsetkami od daty uprawomocnienia się orzeczenia zasądzającego według norm przepisanych.

Następnie zgłosił zarzuty:

- przedwczesności powództwa,

- zawyżenia wysokości co do żądania zwrotu kwoty nominalnie odpowiadającej kwocie wypłaconego kapitału kredytu,

- przedawnienia co do żądania zwrotu kwoty nominalnie odpowiadającej kwocie wypłaconego kapitału kredytu,

- zapłaty co do żądania zwrotu kwoty nominalnie odpowiadającej kwocie wypłaconego kapitału kredytu.

- kompensaty umownej.

Zaprzeczył:

- wzbogaceniu się o usługę/świadczenie – zaniechania żądania zwrotu/udostępnienia kapitału

- spełnieniu świadczenia typu nieżądanie zwrotu kapitału

- zaoszczędzeniu wydatków zawierając umowę kredytu,

- ustaleniu rozliczenia się w oparciu o WIBOR

- ustaleniu marży stanowiącej średnią marżę dla kredytów złotowych,

- wyznaczaniu przez wskaźnik WIBOR obiektywną i rynkową wartość wypłaconego kapitału

- uzyskaniu innego źródła finansowania kredytu, w szczególności w oparciu o WIBOR,

- pozostawaniu winnym ewentualnych strat sektora bankowego powstałych wskutek zredagowania przez te banki wzorca umowy w sposób sprzeczny z prawem,

- udowodnieniu wysokości dochodzonych roszczeń w zakresie żądania wynagrodzenia za korzystanie z kapitału czy waloryzacji sądowej. wysokość „wynagrodzenia” stanowiącą załącznik do pozwu - oszacowanie wynagrodzenia za korzystanie z kapitału - stawka dla kredytów zabezpieczonych.

Dalej wskazał, że w niniejszym postępowaniu istnieje stan związania oceną prawną wyrażoną w prawomocnie zakończonym postępowaniu o stwierdzenie nieważności umowy kredytowej. Pozew ma charakter relatywny i warunkowy i nie zawiera w sobie ujednoznacznionego poszukiwania ochrony prawnej formułowanego w nim żądania. Powód może sformułować zarzut potrącenia w sprawie z powództwa pozwanego. Podstawa faktyczna powództwa nie została przedstawiona w sposób pozwalający na procedowanie w sprawie, a pozwany nie ma przez to możliwości odniesienia się do żądania pozwu. Pozew w sprawie stanowi przejaw pozwu ewentualnego nieznanego prawu polskiemu. Jednocześnie ma charakter pozorny. Bank w sposób nieuprawniony zawyżył kwotę roszczenia ponad kwotę rzeczywiście wypłaconego kapitału. Klauzule przeliczeniowe w zawartej umowie były abuzywne. Bieg terminu przedawnienia roszczenia o zwrot udzielonego kapitału winien zaczynać się już w dacie wypłaty środków na rzecz kredytobiorcy. Zdaniem pozwanego należy przyjąć 3-letni termin przedawnienia roszczeń powoda. Dyrektywa 93/13 uniemożliwia uznanie roszczenia powoda o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału. Wykładnia dokonana przez (...) w wyroku C-520/21 ma zastosowanie również do roszczeń wysuwanych na podstawie przepisów o waloryzacji sądowej. Sprzeciwia się temu również prawo polskie. Waloryzacja kapitału kredytu byłaby również sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.

(odpowiedź na pozew k. 41-65)

Pismem procesowym z dnia 27 czerwca 2024 r. pozwany podniósł procesowy zarzut potrącenia i zatrzymania. Wskazał, ze pismem z dnia 21 czerwca pozwany dokonał potrącenia wierzytelności pozwanej w kwocie 161.490,31 zł z tytułu nienależnych świadczeń uiszczanych na rzecz strony powodowej w okresie 20.11.2008 do 3.06.2024 r. z tytułu wykonywania nieważnej umowy kredytu z wierzytelnością powoda o zwrot nienależnego świadczenia w postaci kwoty odpowiadającej wysokości nominalnej kwoty kapitału udzielonego kredytu tj. 240.000,00 zł. Datą wymagalności wierzytelności przedstawionej do potrącenia jest dzień 17.06.2024 r. jako pierwszy dzień po upływie terminu wyznaczonego powodowi wezwaniem zapłaty. W postępowaniu pierwotnym strona pozwana zażądała zwrotu jedynie części z przysługującej jej wierzytelności wobec banku w kwocie 132.382,98 zł.

(pismo procesowe k. 82-84)

Postanowieniem z dnia 16 stycznia 2024 r. tut. Sąd zawiesił postępowanie w sprawie do czasu prawomocnego zakończenia postępowania Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, (...). Kolejno postanowieniem z dnia 8 stycznia 2025 r. podjęto zawieszone postępowanie.

(postanowienie k. 76, 108)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 28 października 2008 r. pozwany R. S. zawarł jako konsument z poprzednikiem prawnym powoda (...) Bank S.A. umowę kredytu na cele mieszkaniowe E. nr (...).

Kredyt przeznaczony był na sfinansowanie inwestycji realizowanej przez dewelopera, polegającej na zakup oraz remont nieruchomości lokalowej położonej w O. przy ul. (...) i refinansowanie wpłaconego zadatku (§ 3 ust. umowy).

Zgodnie z § 2, § 4, § 8 i § 9 umowy Bank udzielił pozwanej kredytu w kwocie 240.000 zł „denominowanego (waloryzowanego)” kursem (...) na okres 360 miesięcy. Kwota kredytu lub jego transzy miała być określona według kursu kupna dewiz dla waluty (...) zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w Banku w dniu wykorzystania kredytu lub transzy kredytu. Wykorzystanie kredytu następowało w złotych polskich, przy jednoczesnym przeliczeniu kwoty kredytu według kursu kupna dewiz dla (...) zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w Banku w dniu wykorzystania kredytu. Oprocentowanie kredytu było zmienne stanowiąc zmienną stawkę odniesienia i stałej marzy Banku w wysokości 2,82 punktów procentowych. W dniu zawarcia umowy oprocentowanie wynosiło 5,78 % w stosunku rocznym, było równe stawce odniesienia LIBOR 3-miesięczny z zaokrągleniem do dwóch miejsc po przecinku, powiększonej o marżę banku.

Stosownie do § 9 ust. 2 umowy wysokość rat kapitałowo–odsetkowych określona była w (...). Spłata następowała w złotych po uprzednim przeliczeniu rat kapitałowo–odsetkowych według kursu sprzedaży dewiz dla (...) zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w Banku w dniu spłaty. Wysokość rat zależała od kursu sprzedaży dewiz dla (...) obowiązującego w Banku w dniu spłaty.

W § 11 ust. 4 i 5 pozwana oświadczyła, iż została poinformowana przez Bank o ryzyku związanym ze zmianą kursów walut oraz że akceptuje zasady funkcjonowania kredytu w walucie wymienialnej, w szczególności zasady dotyczące określenia kwoty kredytu.

Uruchomienie kredytu nastąpiło jednorazowo - w dniu 20 listopada 2008 r. w sumie 240.000 zł, a poszczególne wypłacane kwoty w przeliczeniu na walutę (...) wg stanowiły różnowartość 98.765,44 CHF. Pozwany wpłacił na poczet wykonania umowy łącznie kwotę 293873,29 zł (w tym kwotę 270523,29 zł do dnia 16.08.2023 r., natomiast po tym dniu a do dnia 3 czerwca 2021 r. kwotę 23350 zł).

(dowód: umowa kredytu k. 21-23, zaświadczenie k. 24-29, zestawienie k. 30-31, historia rachunku k. 85-86, dokumenty w aktach sprawy IC 151/20 w tym : ogólne warunki kredytowania k. 33-35v)

Pozwem z dnia 23 grudnia 2019 r. R. S. (zmienionym kolejno pismem z dnia 12 lutego 2021 r.) wniósł o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego opartego na umowie kredytu, zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 132.382,98 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od 5 lutego 2021 r. do dnia zapłaty, ewentualnie zasądzenie od pozwanego banku na jego rzecz kwoty 50.597,80 zł tytułem zwrotu nienależnie pobranych przez pozwanego rat kapitałowo-odsetkowych w wyższej wysokści, niż rzeczywiście powód winien spłacić.

Bank wniósł o oddalenie powództwa. Na wypadek unieważnienia umowy podniósł ewentualny zarzut potrącenia wierzytelności powoda z wzajemną wierzytelnością pozwanego o zwrot wypłaconego kredytu – tj. kwotą 240.000 zł oraz kwoty 96.636,09 zł z tytułu wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, zaś na wypadek nieuwzględnienia zarzutu potrącenia – zarzut zatrzymania wierzytelności powoda w kwocie 240.000 zł stanowiącej roszczenie z tytułu zwrotu wypłaconego kredytu oraz kwoty 96.636,09 zł stanowiącej roszczenie z tytułu wynagrodzenia za korzystanie z kapitału.

(dowód: reklamacja k. 67-70, odpowiedź banku k. 71-72, dokumenty w aktach sprawy IC 151/20 w tym: pozew k. 4-16, pismo z dnia 12 lutego 2021 r. k. 248-259v, odpowiedź na pozew k. 60-99)

Wyrokiem z dnia 23 listopada 2022 r. (I C 632/21) Sąd Okręgowy w Olsztynie oddalił powództwo o ustalenie nieważności zaskarżonej umowy oraz związane z tym żądanie zapłaty, natomiast zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 50.591,62 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23 listopada 2022 r. do dnia zapłaty z tytułu żądania ewentualnego, oddalając je w pozostałym zakresie..

(dowód: dokumenty w aktach sprawy IC 151/20 w tym odpis wyroku Sądu Okręgowego k. 394, uzasadnienie k. 403-415)

Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z 16 lipca 2025 r., sygn. akt (...), uwzględniając apelację kredytobiorcy, zmienił zaskarżony wyrok w całości w ten sposób, że zasądził od pozwanego (...) Bank (...) S.A. na rzecz powoda R. S. kwotę 132.382,98 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od 5 lutego 2021 r. do dnia zapłaty, ustalił nieistnienie pomiędzy stronami stosunku prawnego wynikającego z umowy kredytu (...) nr (...) zawartej w dniu 28 października 2008 r., uchylił pkt II i III wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie, zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 6417 zł tytułem kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od 16 lipca 2024 r. do dnia zapłaty, oddalił apelację banku i jednocześnie zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 9100 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu odwoławczym z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

(dowód: odpis wyroku Sądu Apelacyjnego k. 104)

Pismem z dnia 5 czerwca 2024 r. pozwany wezwał powoda do zapłaty na jego rzecz kwoty 161.490,31 zł jako kwota świadczonych nienależnie na rzecz banku w wykonaniu tej nieważnej umowy rat kapitałowo-odsetkowych w okresie 20.11.2008 r. do 3.06.2024 r. w terminie 3 dni od dnia odbioru wezwania. Powód odebrał to pismo 13 czerwca 2024 r. Pismem z dnia 21 czerwca 2024 r., pozwany wskazał, że poza wierzytelnościami będącymi przedmiotem pierwotnego sporu sądowego, toczącego się przed SA w B. przysługują mu wymagalne wierzytelności o zapłatę w kwocie 161.490,31 zł jako kwota świadczonych nienależnie na rzecz banku w wykonaniu tej nieważnej umowy rat kapitałowo-odsetkowych w okresie 20.11.2008 r. do 3.06.2024 r. objętych wezwaniem do zapłaty z dnia 5 czerwca 2024 r. Jednocześnie dokonał potrącenia wskazanej wierzytelności z wierzytelnością banku w kwocie 240.000,00 zł odpowiadającej kwocie wypłaconego kapitału kredytu. Powód otrzymał to pismo 21 czerwca 2024 r.

(dowód: przedsądowe wezwanie do zapłaty k. 89, oświadczenie o potrąceniu k. 87, potwierdzenie odbioru k. 88)

Sąd zważył, co następuje:

Sąd dokonał ustaleń faktycznych w sprawie w oparciu o załączone do akt przez strony dokumenty, oraz dokumenty znajdujące się w aktach sprawy IC 632/21, których wiarygodność nie była kwestionowana przez żadną ze stron.

Sąd pominął wniosek dowodowy strony powodowej dotyczący dopuszczenia dowodu z opinii biegłego. Pominięcie dowodu zgłaszanego przez stronę jest bowiem dopuszczalne wtedy, gdy okoliczności sporne, na które dowód powołano, zostały dostatecznie wyjaśnione (wyrok Sądu Najwyższego z 19 grudnia 2012 r. sygn. akt II CNP 41/12, wyroki SN: z 12 stycznia 2005 r., I CK 451/04, z 5 lutego 2009 r., II UK 176/08 i z 13 grudnia 2010 r., III SK 16/10). Opinia biegłego stanowi jedynie dowód dający Sądowi, rozstrzygającemu sprawę merytorycznie, dokonanie ustaleń w zakresie wymagającym wiadomości specjalnych (a więc wiedzy wykraczającej poza objętą zakresem wiedzy ogólnej – powszechnej). W tej sprawie Sąd uznał, że zgromadzone w sprawie dowody w postaci dokumentów w pełni pozwalają na rozstrzygniecie sprawy, zaś wniosek dowodowy o dopuszczenie opinii biegłego potraktował, jako nieistotny dla rozstrzygnięcia sprawy.

Na tej samej podstawie Sąd pominął dowód z przesłuchania stron.

Wskazać w tym miejscu również należy, że zgodnie z art. 365 § 1 k.p.c. orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy oraz inne organy państwowe i organy administracji publicznej, a w wypadkach w ustawie przewidzianych także inne osoby. Powyższe stanowi o prawomocności materialnej w sensie pozytywnym, która, zgodnie z poglądem doktryny, zabezpiecza poszanowanie dla rozstrzygnięcia sądu ustalającego i regulującego stosunek prawny stanowiący przedmiot rozstrzygnięcia.

Przedmiotowy zasięg prawomocności materialnej w sensie pozytywnym odnosi się jedynie do samego rozstrzygnięcia, nie zaś do jego motywów i zawartych w nim ustaleń faktycznych. Nie wyklucza to jednak sięgania do okoliczności objętych uzasadnieniem orzeczenia, jeżeli jest to potrzebne dla określenia granic prawomocności materialnej (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 lutego 2007 r., II CSK 452/06).

Jeżeli wcześniejszy wyrok rozstrzyga kwestię, która ma znaczenie prejudycjalne w sprawie aktualnie rozpoznawanej, kwestia ta nie może być w ogóle badana (por. wyrok Sądu Najwyższego z 12 lipca 2002 r., V CKN 1110/00, wyrok z 29 marca 1994 r., III CZP 29/94 oraz postanowienie z 21 października 1999 r., I CKN 169/98).

Moc wiążąca orzeczenia określona w art. 365 § 1 k.p.c. w odniesieniu do sądów oznacza, że podmioty te muszą przyjmować, że dana kwestia prawna kształtuje się tak, jak to orzeczono w prawomocnym orzeczeniu. Zatem w kolejnym postępowaniu sąd jest związany prawomocnym orzeczeniem, rozumianym jako określona wypowiedź sądu rozpoznającego poprzednią sprawę, będącą syntezą ustaleń faktycznych i prawnych (wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 2005.05.19 - I ACa 1848/04).

Mając zatem powyższe na uwadze Sąd rozpoznający niniejszą sprawę związany jest rozstrzygnięciem w sprawie I ACa 632/21 ustalającym nieistnienie stosunku prawnego opartego na przedmiotowej umowie kredytu i zasądzającego 132.382,98 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od 5 lutego 2021 r. do dnia zapłaty.

W ocenie Sądu nie doszło do przedawnienia roszczeń banku. Zgodnie z art. 118 k.c. termin przedawnienia roszczeń powoda jako związanych z jego działalnością gospodarczą jest trzyletni i nie upłynął do daty wniesienia powództwa w tej sprawie (27 października 2023 r. zob. k. 32). W ocenie Sądu rozpoznającego tę sprawę początek biegu przedawnienia należy liczyć od daty wydania prawomocnego wyroku ustalającego nieważność przedmiotowej umowy kredytu. Niezasadne byłoby przyjęcie jakiejkolwiek wcześniejszej daty, gdyż nie można wymagać by bank wytoczył powództwo opierające się o nieważność umowy, z którą przecież się nie zgadza – czego odzwierciedleniem było złożenie apelacji. Dopiero prawomocny wyrok ustalający nieważność umowy daje początek biegu terminu przedawnienia.

W niniejszej sprawie powód żądał zasądzenia od pozwanych kwoty 240.000,00 zł tytułem zwrotu kapitału oddanego pozwanemu do dyspozycji na mocy umowy kredytu hipotecznego oraz 66.938,62 zł tytułem zwrotu korzyści majątkowej z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia na skutek skorzystania z kapitału udostępnionego przez powoda, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia następującego po dniu doręczenia pozwanemu pozwu do dnia zapłaty.

Strony, które zawarły nieważną umowę, powinny sobie zwrócić wzajemnie otrzymane świadczenia. Skoro bowiem podstawa tych świadczeń została uznana za nieważną i sprzeczną z prawem, świadczenia te są świadczeniami nienależnymi w rozumieniu art. 410 KC. Zgodnie z nim w przypadku świadczeń nienależnych zastosowanie znajdują przepisy art. 405 i nast. KC.

Zgodnie z teorią dwóch kondykcji wyrażoną m.in. w uchwale SN z 16.02.2021 r. (III CZP 11/20, OSNC 2021, nr 6, poz. 40), w razie nieważności umowy kredytu dokonywane przez kredytobiorcę płatności, mające stanowić spłatę wykorzystanego kredytu, są świadczeniami nienależnymi, podobnie jak świadczeniem nienależnym jest w takiej sytuacji wypłata środków pieniężnych przez bank. To oznacza, że każda ze stron nieważnego stosunku prawnego może skorzystać z prawa potrącenia.

W ocenie Sądu pozwany skutecznie złożył zarzut potrącenia swojej wierzytelności z tytułu spłat rat kapitałowo-odsetkowych w wykonaniu nieważnej umowy w wysokości 161.490,31 zł z wierzytelnością banku o zwrot wypłaconego kapitału w kwocie 240.000,00 zł. Celem zarzutu potrącenia jest zgłoszenie twierdzenia, że na skutek zdarzenia w postaci złożenia oświadczenia o potrąceniu doszło do umorzenia wzajemnych wierzytelności do wysokości wierzytelności niższej. Skuteczność tego twierdzenia uzależniona jest od spełnienia przesłanek formalnych i materialnych. Do pierwszych zalicza się udowodnienie, że oświadczenie o potrąceniu zostało złożone w sposób pozwalający na dotarcie do adresata, zgłoszenie zarzutu potrącenia w procesie w wymaganym terminie i w wymaganej formie w postępowaniu, w którym zarzut taki jest dopuszczalny. Do przesłanek materialnych należy zaliczyć przeze wszystkim wykazanie, że pozwanemu przysługiwała wierzytelność wzajemna, która została potrącona. Nadto, przepis art. 498 k.c. przewiduje kilka przesłanek potrącenia ustawowego, których spełnienie umożliwia zastosowanie tej instytucji. Są nimi: wzajemność wierzytelności (tzn. dłużnik jest jednocześnie wierzycielem swojego wierzyciela i odwrotnie), jednorodzajowość świadczeń, wymagalność obu wierzytelności oraz możliwość dochodzenia ich przed sądem. W literaturze powszechnie przyjęty jest pogląd, że wymagalna musi być jedynie wierzytelność potrącającego. Niespełnienie przesłanek formalnych powoduje pominięcie twierdzenia o potrąceniu i nierozpoznanie zarzutu. Niespełnienie przesłanek materialnych skutkuje nieuwzględnieniem żądania oddalenia powództwa z powodu wygaśnięcia wierzytelności powoda ( M. M. [w:] A. A., P. P., M. R., M. S., E. S., M. M., Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz aktualizowany. Tom I. Art. 1-477(16), LEX/el. 2022, art. 203(1).

Mając powyższe na uwadze, wobec spełnienia przez pozwanego przesłanek formalnych zarzutu potrącenia poprzez dołączenie materialnoprawnego oświadczenia o potrąceniu z dowodem nadania na adres powoda i potwierdzeniem doręczenia, jak również przesłanek materialnych poprzez wykazanie, że przysługiwała mu wierzytelność wzajemna, należało uznać, że doszło do umorzenia wzajemnych wierzytelności stron do kwoty 78.509,69 zł. Sąd uznał również, że zostały spełnione również przesłanki z art. 203 1 k.p.c. Trudno oczekiwać od konsumenta wcześniejszego złożenia zarzutu potrącenia zanim zapadł prawomocny wyrok ostatecznie przesądzający o skutkach prawnych zamieszczenia w umowie postanowień abuzywnych. Z tego względu żądanie powoda z pkt 1 pozwu polegało oddaleniu – punkt II sentencji wyroku.

Wobec podniesienia przez pozwanego zarzutu zatrzymania należało rozważyć jego wpływ na wydane orzeczenie, bowiem skuteczne skorzystanie przez stronę z prawa zatrzymania wzajemnego świadczenia pieniężnego (na podstawie art. 496 KC) wyłącza opóźnienie w spełnieniu tego świadczenia (art. 481 § 1 KC) co znalazło w potwierdzenie w akceptowanym przez niniejszy Sąd orzeczeniu Sądu Najwyższego w sprawie IV CKN 651/00. Przede wszystkim zauważyć należy, że zarzut ten dotyczył żądania zwrotu kapitał, gdyż pozwany konsekwentnie negował możliwość domagania się przez powoda wynagrodzenia za korzystanie z kapitału czy też waloryzacji sądowej przekazanego pozwanemu kapitału.

Pozwany złożył oświadczenie w piśmie procesowym z dnia 20 czerwca 2024 r.. Co do zasady podniesienie zarzutu zatrzymania hamuje możliwość naliczenia odsetek. Sam zarzut zatrzymania może być podniesiony na każdym etapie postępowania sądowego.

Możliwość skorzystania z zarzutu zatrzymania przez konsumenta przesądzona została w uzasadnieniu uchwały składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. mającej moc zasady prawnej (III CZP 6/21). Argumentację przestawioną w tym zakresie w uzasadnieniu stanowiska Sądu Najwyższego Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje za własną bez konieczności jej powtarzania. Sama możliwość złożenia zarzutu zatrzymania nie jest wyłączona przez zarzut potrącenia, a zwłaszcza wobec procesowych ograniczeń jego podnoszenia (art. 203 1 KPC). Zgłoszenie takiego zarzutu jest również niewątpliwie dopuszczalne w zakresie roszczenia o zwrot otrzymanego świadczenia w postaci kapitału kredytu (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie - I Wydział Cywilny z dnia 14 grudnia 2022 r., I ACa 1390/21, L.).

Oświadczenie pozwanego złożone w tym zakresie spełnia wszelkie warunki formalne przewidziane przepisami kodeksu cywilnego. Zostało złożone przez samego pozwanego pismem doręczonym bezpośrednio powodowi, a następnie podniesione przez umocowanego pełnomocnika pozwanego w piśmie procesowym. Zatrzymanie będzie stanowiło dla pozwanego pewną formę ochrony przed pokrzywdzeniem na skutek niespłacenia jego wierzytelności uiszczonej na rzecz Banku w realizacji nieważnej umowy. Jednocześnie powód nie negował wysokości kwot z tytułu rat kapitałowo-odsetkowych wpłaconych w wykonaniu nieważnej umowy kredytowej.

Z tych przyczyn Sąd zasądził od pozwanych na rzecz powoda kwotę 78.509,69 zł.

Dokonując analizy zasadności dochodzonego roszczenia o zapłatę, nazwanego następczo „korzyścią kredytobiorcy” należy wskazać, że celem art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG jest zniechęcający skutek wywierany na przedsiębiorców, którzy winni być zniechęcani do stosowania niedozwolonych klauzul umownych, zaś wyeliminowanie rzeczonego skutku powodowałoby, że nadal byliby oni zachęcani do stosowania rzeczonych warunków, wiedząc, że nawet gdyby miały one być unieważnione, to interes przedsiębiorców zostanie zagwarantowany.

Uwzględnienie roszczenia banku za „korzyść kredytobiorcy” uzyskaną przez kredytobiorcę z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia na skutek skorzystania z udostępnionego mu przez bank kapitału przyniosłoby skutek odwrotny do dyrektywnego. Wyeliminowanie więc prewencyjnego skutku poprzez dopuszczenie możliwości domagania się dochodzonego wynagrodzenia (bez znaczenia pod jaką nazwą przyjętą przez bank) spowodowałoby, że banki zawierające w swych umowach niedozwolone postanowienia miałby zabezpieczoną - kosztem konsumenta - ochronę ich interesów, nawet wobec późniejszego uznania umowy za nieważną.

Na gruncie polskiego ustawodawstwa brak jakiegokolwiek przepisu mogącego stanowić podstawę prawną przedmiotowego roszczenia. Z pewnością nie jest nim art. 405 k.c. w związku z art. 410 k.c., który nakłada obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia, a świadczeniem banku w okolicznościach rozpoznawanej sprawy była wyłącznie wypłata kredytu.

Umożliwienie kredytobiorcy korzystania z kapitału banku nie miało cech odrębnego świadczenia, lecz było w ocenie Sądu konsekwencją udostępnienia kwoty kapitału zgodnie z umową, który to kapitał wobec ustalenia przez sąd nieważności umowy stał się nienależnym świadczeniem.

Okoliczność, że na skutek korzystania z kapitału w okresie kredytowania przez kredytobiorcę, a nie przez bank, przez co bank nie mógł uzyskać potencjalnego zysku, jest bez znaczenia przy ocenie zasadności zgłoszonego roszczenia, ponieważ reżim odpowiedzialności z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, nie przewiduje obowiązku zapłaty lucrum cessans - w przeciwieństwie do reżimu odpowiedzialności odszkodowawczej (art. 361 § 2 k.c.). Jedynym zaś przewidzianym przez ustawodawcę świadczeniem związanym z korzystaniem z cudzego kapitału są odsetki, które mogą mieć postać odsetek umownych albo ustawowych (art. 359 k.c., art. 481 k.c.). W kontekście powyższego zauważyć należy, że uwzględnienie stanowiska powoda doprowadziłoby w istocie do reaktywacji nieważnej umowy stron w zakresie oprocentowania (zob. wyrok SA w Białymstoku z dn. 20.02.2020 r., I ACa 635/19).

W przypadku uznania zasadności przedmiotowego roszczenia, trzeba by uznać, iż analogiczna wierzytelność przysługiwałaby kredytobiorcy, albowiem w wykonywaniu spornej umowy kredytu bank również korzystał ze środków pieniężnych, które kredytobiorca uiszczał tytułem spłaty rat i innych należności wynikających z umowy.

Uwzględnienie roszczenia powodowego banku byłoby sprzeczne z celem art. 6 ust. 1 i art. 7 dyrektywy nr 93/13/EWG, która ma na celu ochronę konsumentów. Wyeliminowanie ze spornej umowy mechanizmu indeksacji nie stanowi in concreto następstwa niezgodnego z prawem lub nieuczciwego zachowania pozwanej (jej poprzednika prawnego), ale jest rezultatem niezgodnego z prawem działania banku (jego poprzednika prawnego). Wobec tego strona pozwana nie powinna ponosić dalej idących następstw tego stanu rzeczy niż te, które ustawodawca przewidział w art. 385 1 § 1 i 2 k.c. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 25.06.2022 r. o sygn. akt I ACa 545/21).

Kredytobiorcy w tego rodzaju sprawach korzystają z daleko idącej ochrony prawa unijnego, w tym poszczególnych przepisów wynikających z Dyrektywy Rady EWG 93/13 (zwłaszcza art. 7 ust. 1). Na straży prawa wielokrotnie pozostawał także Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (m.in. w wyroku (...) z dnia 21 grudnia 2016 r., G. N., sprawy połączone 0-154/15, C-307/15 i C-308/15, EU:C:2016:980, pkt 57; wyrok (...) z dnia 14 czerwca 2012 r., B. E. de C., 0-618/10, EU:C:2012:349, pkt 65).

Nie mają również w sprawie niniejszej odpowiedniego zastosowania przepisy prawa rzeczowego. Nawet jeśli hipotetycznie przyjąć, iż korzystanie z cudzych pieniędzy odnosi tożsame lub podobne skutki jak korzystanie z rzeczy cudzej, to wskazać należy iż stosownie do treści art. 224 § 1 k.c. samoistny posiadacz w dobrej wierze nie jest obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i nie jest odpowiedzialny ani za jej zużycie, ani za jej pogorszenie lub utratę. Nabywa własność pożytków naturalnych, które zostały od rzeczy odłączone w czasie jego posiadania, oraz zachowuje pobrane pożytki cywilne, jeżeli stały się w tym czasie wymagalne. Zgodnie zaś z § 2 tego przepisu: „Jednakże od chwili, w której samoistny posiadacz w dobrej wierze dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, jest on obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i jest odpowiedzialny za jej zużycie, pogorszenie lub utratę, chyba że pogorszenie lub utrata nastąpiła bez jego winy. Obowiązany jest zwrócić pobrane od powyższej chwili pożytki, których nie zużył, jak również uiścić wartość tych, które zużył".

Przywołany przepis kodeksu cywilnego stanowi, że wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy (tu odpowiednio z udostępnionej kwoty pieniędzy) należy się wyłącznie, jeśli posiadacz jest w złej wierze. Strona pozwana korzystała z pieniędzy banku w przekonaniu, że ma do tego prawo na podstawie zawartej umowy. Trudno uznać zatem kredytobiorcę za posiadacza kapitału w złej wierze, skoro sam bank na gruncie sprawy wywołanej przez kredytobiorcę związanych z ustaleniem nieważności umowy, stał konsekwentnie na stanowisku, że konsument posiadał je zgodnie z prawem, skoro umowa byłą ważna.

Okolicznością bezsporną między stronami jest, że kredyt został pozwanej udostępniony i przez nią wykorzystany, a umowa była przez strony wykonywana w niezakłócony sposób i zgodnie z jej literalną treścią przez wiele lat.

W ocenie Sądu, strona pozwana była posiadaczem w dobrej wierze. Wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy w dobrej wierze przysługuje właścicielowi dopiero od dnia wytoczenia powództwa o zwrot (art. 224 § 1 k.c.). Pieniądz jest rzeczą szczególnego rodzaju i mają do niego zastosowanie właśnie te przepisy.

Ponadto, w dniu 15 czerwca 2023 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej ogłosił orzeczenie w sprawie C-520/21, w którym rozstrzygnął pytanie prejudycjalne, czy w przypadku uznania, że umowa kredytu zawarta przez bank i konsumenta jest od początku nieważna z powodu zawarcia w niej nieuczciwych warunków umownych, strony oprócz zwrotu pieniędzy zapłaconych w wykonaniu tej umowy (bank - kapitału kredytu, konsument - rat, opłat, prowizji i składek ubezpieczeniowych) oraz odsetek ustawowych za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty, mogą domagać się także jakichkolwiek innych świadczeń, w tym należności (w szczególności wynagrodzenia, odszkodowania, zwrotu kosztów lub waloryzacji świadczenia). (...) uznał że prawo Unii Europejskiej stoi na przeszkodzie, aby banki mogły żądać od kredytobiorców dodatkowych świadczeń, w tym wynagrodzenia za korzystanie z kapitału.

Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku zbiorczo określa wszystkie roszczenia, o które pyta sąd krajowy, jako „rekompensaty”. Takie podejście Trybunału wynika wprost z pkt 63 wyroku. Stąd też w odpowiedzi na pytanie prejudycjalne Trybunał nie wymienia odrębnie wszystkich rodzajów roszczeń, o które pytał sąd krajowy, a zbiorczo określa je jako „rekompensaty”. W punkcie 76 Trybunał wskazuje na wszelkie roszczenia („rekompensaty”) wykraczające poza zwrot kapitału wypłaconego z tytułu wykonania umowy kredytu, jako roszczenia, które osłabiałyby odstraszający skutek zamierzony przez dyrektywę 93/13. Podobnie te roszczenia zostały określone w punkcie 78 wyroku.

Nawet gdyby przyjąć odmienne stanowisko, to w ocenie Sądu bardziej przystającym niż wskaźnik inflacji kryterium do dokonania waloryzacji byłoby porównanie wysokości przeciętnego wynagrodzenia brutto na podstawie Komunikatu Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z roku wypłacenia kredytobiorcom kredytu z wysokością przeciętnego wynagrodzenia z III kwartału 2023 r. - poprzedzającego wyrokowanie w niniejszej sprawie.

Niezależnie od powyższego powództwo należałoby oddalić w tym zakresie również wobec podniesionego przez pozwaną zarzutu nadużycia prawa podmiotowego przez powodowy bank oraz sprzeczności jego żądań z zasadami współżycia społecznego (lojalności kupieckiej i zaufania do sektora bankowego). To bank był autorem umowy, która została następnie prawomocnie uznana za nieważną wskutek wadliwości jej zapisów, co jedynie wzmacnia przedstawioną argumentację.

Nadto, w ocenie Sądu, sformułowana przez powoda wierzytelność w istocie oparta jest na waloryzacji świadczenia wypłaconego kapitału, przy zastosowaniu art. 358 1 § 3 KC. Przepis ten stanowi, iż w razie istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania, sąd może po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, zmienić wysokość lub sposób spełnienia świadczenia pieniężnego, chociażby były ustalone w orzeczeniu lub umowie. Co do zasady waloryzacja świadczenia podlegającego zwrotowi na podstawie art. 405 KC została dopuszczona w orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 8 października 1992 r., III CZP 117/92, oraz wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 17 stycznia 2002 r., III CKN 1500/00, z dnia 17 listopada 2011 r. IV CSK 68/11). Jednakże dodatkowo treść art. 358 1 § 4 KC uniemożliwia powodowi dochodzić sądowej waloryzacji świadczenia. Stosownie do tego przepisu, z żądaniem zmiany wysokości lub sposobu spełnienia świadczenia pieniężnego nie może wystąpić strona prowadząca przedsiębiorstwo, jeżeli świadczenie pozostaje w związku z prowadzeniem tego przedsiębiorstwa. Przedmiotem roszczenia o zwrot roszczenia w zwaloryzowanej wysokości, jest świadczenie pozostające w związku z prowadzeniem przez powoda przedsiębiorstwa. W związku z prowadzeniem przedsiębiorstwa było sformułowanie wadliwej umowy, następnie wykonywanie nieważnego stosunku prawnego, a obecnie rozliczenie się z kontrahentem w wyniku ostatecznego ustalenia nieważności umowy kredytu. Związek ten nie został zerwany na żadnym etapie. Bez wątpienia dla powoda sam cel zawartej przez strony umowy, jak i sposób korzystania z przedmiotu umowy, miał realizować się w czynnościach służących gospodarczym planom związanym z prowadzeniem przedsiębiorstwa.

Dopuszczenie waloryzacji świadczenia powoda stałoby w sprzeczności z celem przepisów, które mają na celu ochronę konsumentów przed niedozwolonymi postanowieniami umownymi, czyli art. 385 1 § 1 KC implementującego art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG. W takiej bowiem sytuacji bank mógłby żądać waloryzacji świadczenia wobec konsumenta, z którym zawarł umowę zawierającą niedozwolone postanowienia umowne i z tego powodu nieważną, natomiast nie mógłby żądać waloryzacji świadczenia wobec jakiegokolwiek klienta (zarówno konsumenta jak i przedsiębiorcy), z którym zawarł ważną umowę. W ten zatem sposób przepisy o ochronie konsumenta przed nieuczciwymi warunkami umownymi niejako obróciłyby się przeciwko niemu i stawiałyby go w gorszej sytuacji prawnej niż gdyby zawarta przez niego umowa nie zawierała niedozwolonych postanowień umownych. W skrajnej sytuacji (hiperinflacja, galopująca inflacja) taki stan rzeczy zniechęcałby konsumentów do korzystania z przysługującej im ochrony, skoro wysokość roszczenia banku z tytułu waloryzacji mogłaby przekraczać koszty wykonania umowy zawierającej niedozwolone postanowienia umowne zgodnie z jej treścią, tym bardziej że wysokość roszczenia waloryzacyjnego banku byłaby trudna do przewidzenia.

Wobec powyższych okoliczności oddaleniu podlegało powództwo główne o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie z kapitału lub waloryzacji, o czym orzeczono jak w punkcie II wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. W przedmiotowej sprawie powód przegrał sprawę w znacznej części (ok. 75,5%), jednak poniósł znacznie wyższe koszty niż pozwany. Na koszty powoda składają się: koszty zastępstwa procesowego w wysokości 10.800 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17 zł, opłata od pozwu 15.437 zł. Natomiast na koszty pozwanego składają się koszty zastępstwa procesowego w wysokości 10.800 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17 zł. Odnosząc to zatem do proporcji, w jakich strony wygrały i przegrały jednocześnie przedmiotowe postępowanie, koszty powoda i pozwanego są do siebie zbliżone, co pozwala na zastosowanie wzajemnego ich zniesienia. Jednocześnie Sad miał również na uwadze to, że znaczna część roszczenia powoda została oddalona w związku ze złożeniem w toku postępowania oświadczenia o potrąceniu wierzytelności przez pozwanego.

sędzia Krystian Szeląg

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Dagmara Wietrak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Krystian Szeląg
Data wytworzenia informacji: