I C 1453/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2024-08-14

Sygn. akt: I C 1453/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 sierpnia 2024 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

sędzia Wojciech Wacław

Protokolant:

staż.(...)

po rozpoznaniu w dniu 14 sierpnia 2024 r. w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa M. P. i D. P.

przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę i ustalenie

I.  zasądza od pozwanego (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powodów M. P. i D. P. kwotę 124 713,85 zł (sto dwadzieścia cztery tysiące siedemset trzynaście złotych 85/100) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 14 sierpnia 2024 r. do dnia zapłaty;

II.  ustala nieistnienie pomiędzy stronami stosunku prawnego kredytu wynikającego z umowy kredytu nr (...) z dnia 4 marca 2008 r. wobec jej nieważności;

III.  oddala powództwo co do odsetek w pozostałej części;

IV.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 13 647,84 - zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

I C 1453/21

UZASADNIENIE

Powodowie M. P. i D. P. ostatecznie pismem zmieniającym powództwo skierowanym przeciwko (...) Bank Spółka Akcyjna z siedzibą we W. wnieśli o:

1.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów łącznie kwoty 124.713,85 zł tytułem bezpodstawnego wzbogacenia pozwanej w związku z nieważnością zawartej przez strony umowy kredytu i pobraniem świadczeń nienależnych w okresie od dnia 26.03.2008 r. do 24.03.2021 r. wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od powyższej kwoty od dnia 9.06.2021 r. do dnia zapłaty;

2.  ustalenie nieistnienia pomiędzy stronami stosunku prawnego kredytu wynikającego z umowy kredytu nr (...) z dnia 4.03.2008 r. wobec stwierdzenia jej nieważności;

ewentualnie w przypadku uznania przez Sąd umowy zawartej przez strony za mogącą dalej obowiązywać w kształcie pozbawionym zapisów abuzywnych wnieśli o:

3.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów łącznie kwoty 51.476,86 zł tytułem bezpodstawnego wzbogacenia pozwanej w związku z pobraniem środków tytułem spłaty rat kredytu w zawyżonej wysokości w okresie od dnia 26.03.2008 r. do 1.04.2021 r. wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od powyższej kwoty od dnia 9.06.2021 r. do dnia zapłaty;

nadto:

4.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów zwrotów kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości dwukrotności stawki minimalnej oraz opłat od pełnomocnictwa;

W uzasadnieniu swych żądań Strona powodowa wskazała, że istotą sporu pomiędzy stronami w niniejszej sprawie pozostaje sporna kwestia oceny zgodności z prawem powstałego pomiędzy stronami stosunku prawnego oraz ocena treści postanowień zawartych w:

· § 2 ust. 1 zd. 1 Umowy, tj.,,(..) nominowanego do waluty CHF, wg kursu kupna CHF obowiązującego w Banku w dniu uruchomienia całości kredytu lub jego poszczególnych transz — w przypadku wypłaty kredytu w transzach, na cel określony §1(...)".

· § 3 ust. 2 Umowy, tj. „Kredyt wypłacany jest w złotych polskich przy jednoczesnym przeliczeniu wysokości wypłacanej kwoty (transzy) na CHF wg kursu kupna CHF obowiązującego w Banku w dniu wypłaty środków".

· § 5 ust. 5 Umowy, tj. „Jako datę spłaty raty kredytu przyjmuje się datę wpływu środków na rachunek kredytu. Kwota wpłaty raty w złotych przeliczana jest na CHF wg kursu sprzedaży obowiązującego w Banku w dniu wpływu środków do Banku".

· § 11 ust. 4 Umowy, tj. „W przypadku wypowiedzenia niniejszej Umowy, w pierwszym dniu roboczym następującym po upływie okresu wypowiedzenia, kwota wymagalnego zadłużenia z tytułu niniejszej Umowy zostanie przeliczona na PLN wg kursu sprzedaży CHF obowiązującego Banku w tym dniu. Od dnia przeliczenia zadłużenia na PLN, Bank nalicza odsetki od kwoty zadłużenia w wysokości stanowiącej równowartość dwukrotności maksymalnej stopy oprocentowania kredytów hipotecznych w PLN, zgodnie z Tabelą oprocentowania Banku obowiązującego na dzień przeliczenia kwoty zadłużenia na PLN, ale nie więcej niż w wysokości aktualnych odsetek maksymalnych, o których mowa w §2 ust. 4 Umowy".

· § 9 ust. 3 Regulaminu, tj. „Spłaty rat kredytu/pożyczki dokonane przez Kredytobiorcę/Pożyczkobiorcę bez powiadomienia Banku co do celu przeznaczenia wpłaty przed terminami wymagalności wynikającymi z umowy kredytowej/pożyczki przechowywane będą na nieoprocentowanym rachunku Banku. W przypadku kredytu/pożyczki nominowanych przeliczenie dokonanej ponadplanowej wpłaty na walutę kredytu/pożyczki nastąpi w dniu wpływu środków do Banku wg kursu sprzedaży waluty obowiązującego w NBP na dzień przed datą wpływu środków do Banku."

- zawartej przez strony umowy kredytu dotyczących wprowadzenia klauzuli indeksującej świadczeń stron dwoma miernikami wartości określanymi dowolnie przez pozwaną;

pod kątem ich abuzywności w świetle przepisów prawa, skutku ich abuzywności dla ostatecznego kształtu powstałego pomiędzy stronami stosunku prawnego, w tym również w kontekście oceny jego ewentualnej całkowitej nieważności na skutek ich bezskuteczności, a w konsekwencji określenia wymiaru w jakim pozwana pozostawać będzie bezpodstawnie wzbogaconą kosztem strony powodowej.

W ocenie strony powodowej umowa poddana ocenie Sądu w niniejszym postępowaniu winna zostać oceniona jako bezwzględnie nieważna w świetle obowiązujących przepisów prawa już na etapie oceny prawnej jej brzmienia przed dokonaniem kontroli incydentalnej kwestionowanych postanowień.

Jednocześnie kwestionowane postanowienia stanowią w świetle przepisów prawa postanowienia abuzywne, zmierzające do zaburzenia równowagi kontraktowej na wyłączną korzyść pozwanej, która wykorzystała swoją silniejszą pozycję (jako przedsiębiorcy) względem konsumenta oraz jego nieświadomość i brak specjalistycznej wiedzy co do ryzyka związanego z oferowanym produktem. Tym samym ocenić je należy jako naruszające dobre obyczaje oraz prowadzące do powstania znaczącej nierównowagi praw i obowiązków ze szkodą dla konsumenta, a w konsekwencji bezskuteczne. Bezskuteczność kwestionowanych postanowień z kolei prowadzić będzie do nieważności całej umowy, ponieważ jej dalsze obowiązywanie w kształcie pozbawionym kwestionowanych postanowień nie jest możliwe.

Na skutek nieważności przedmiotowej umowy całość środków pobranych przez pozwaną od strony powodowej stanowi świadczenia nienależne, którego zwrotu strona powodowa może się domagać na podstawie treści art. 405 k.c. w zw. z treścią art. 410 k.c., co też czyni w żądaniu głównym objętym treścią petitum pozwu. Ewentualnie, w przypadku nie podzielenia stanowiska strony powodowej co do upadku całości umowy kredytu czy to na skutek jej niezgodności z prawem jako całości, czy też w kształcie pozbawionym kwestionowanych postanowień umownych, to same kwestionowane postanowienia winny zostać uznane za bezskuteczne w świetle treści art. 385 1 § 1 k.c., zaś umowa uznana za dalej obowiązującą w treści pozbawionej kwestionowanych postanowień zgodnie z treścią art. 385 1 § 2 k.c.

Na skutek bezskuteczności kwestionowanych postanowień nie skutkujących upadkiem umowy w całości część środków pobranych przez pozwaną od strony powodowej stanowi świadczenia nienależne, którego zwrotu strona powodowa może się domagać na podstawie treści art. 405 k.c. w zw. z treścią art. 410 k.c., co też czyni w żądaniu ewentualnym objętym treścią petitum pozwu.

(pozew k. 4-18)

W odpowiedzi na pozew, pozwany (...) Bank S.A. z siedzibą we W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Pozwany zaprzeczył następującym twierdzeniom strony przeciwnej dotyczących faktów przedstawionych w pozwie:

- że Bank nie udzielił powodowi należytych informacji;

- rekomendowaniu powodom przez Bank zawarcia kredytu w nominowanego do CHF;

- zapewnianiu powoda przez Bank o stabilności i bezpieczeństwie waluty CHF; braku poinformowania powoda o ryzyku walutowym;

- zaprezentowaniu powodom oferty w sposób zniekształcony tj. eksponujący tylko korzyści, bez wypunktowania ryzyka związanego z wahaniami kursu CHF;

- brakowi przekazania powodom wyczerpujących informacji o produkcie;

- brakowi poinformowania powodów o sposobie wypłaty środków i sposobie ustalenia wysokości zadłużenia nominowanego do CHF;

- występowaniu niedozwolonych zapisów i postanowień w umowę kredytowej; brakowi poinformowania powodów o dwóch kursach mających zastosowanie w umowie;

- możliwości ustalenia przez Bank kursu w sposób dowolny, arbitralny i bez wiedzy kredytobiorcy, a tym samym wysokości zobowiązania powoda;

- przerzuceniu na powodów ryzyka kursowego z uwagi na możliwość dowolnego kształtowania kursu w tabeli bankowej;

- przysługiwaniu powodom wobec Banku w ramach spornej umowy statusu konsumenta.

Pozwany dalej przyznał, że strony łączy umowa kredytu hipotecznego nominowanego do CHF nr (...) Standardowe Oprocentowanie z dnia 4 marca 2008 r. dalej podniósł, iż powód nie udowodnił swojego roszczenia ani co do zasady, ani co do wysokości. W ocenie pozwanego, powód przedstawił szereg teoretycznych założeń i poglądów, w zasadzie w ogóle nie odnosząc się w sposób konkretny do umowy wiążącej go z pozwanym, co jest niezbędne przy indywidualnej ocenie zapisów umowy. Przedmiotem oceny Sądu ma być bowiem ocena konkretna, a nie abstrakcyjna. Zdaniem pozwanego, na gruncie umowy z powodami nie doszło do sytuacji uzasadniającej uznanie postanowień dot. indeksacji kredytu za abuzywne i bezskuteczne, czy też całej umowy za nieważną, a w konsekwencji do zwrotu powodom kwot wpłaconych na poczet rat kredytu, w szczególności w sposób oczekiwany przez powodów.

Pozwany podniósł także ewentualny zarzut potrącenia wskazując, że w przypadku nieważności umowy przysługuje mu w stosunku do powodów roszczenie w wysokości udzielonego kredytu tj. kwoty 146.474,16 zł przy czym pozwany ogranicza żądanie potrącenia do wysokości wierzytelności niższej;

Pozwany podniósł też zarzut przedawnienia, w szczególności przedawnieniu uległo roszczenie z tytułu rat kredytu za okres sprzed 10 lat od wniesienia pozwu tj od 11.03.2008 r. do 31.12.2010 r.

(odpowiedź na pozew k. 67-95)

Sąd ustalił, co następuje:

Powodowie we wniosku kredytowym 14.02.2008 r., zawnioskowali o 140.000,00 zł. Kredyt przeznaczony miał zostać na sfinansowanie dokończenia budowy domu jednorodzinnego.

Powodowie 14.02.2008 r. podpisali również oświadczenia o świadomości ponoszenia ryzyka związanego z kredytem oraz ze zmienną stopą procentową.

(bezsporne, a nadto dowód: wniosek kredytowy k. 112-113, oświadczenie o ryzyku k. 114-115)

Po analizie wniosków powodów, pozwany bank dokonał oceny ich zdolności kredytowej i zaproponował walutę kredytu w CHF z oprocentowaniem 4,17% i z okresem kredytowania wynoszącym 420 miesięcy.

(dowód: ocena wniosku o kredyt hipoteczny k. 126-127)

W dniu 4.03.2008 r. powodowie zawarli z pozwanym bankiem umowę kredytu hipotecznego nominowanego do CHF nr (...) Standardowe Oprocentowanie. Celem było sfinansowanie dokończenia budowy domu jednorodzinnego. (§ 1 umowy)

Na wniosek powodów, bank udzielił im kredytu w wysokości 146.474,16 PLN nominowanego do waluty CHF według kursu kupna walut dla CHF obowiązującego w banku w dniu uruchomienia całości kredytu lub jego poszczególnych transz. W przypadku wypłaty kredytu w transzach kredyt wypłacany był w złotych polskich. (§ 2 ust. 1, § 3 ust. 2) Kredyt w walucie CHF zawarto zgodnie z § 2 ust. 4 umowy, z oprocentowaniem zmiennym, które na dzień zawarcia umowy wyniosło 4,17 % w stosunku rocznym i z okresem kredytowania wynoszącym 420 miesięcy.

Zgodnie z § 5 umowy kwota kredytu została rozłożona na 417 równych rat kapitałowo odsetkowych w terminie do 1 dnia każdego miesiąca począwszy od miesiąca wypłaty całości kredytu pod warunkiem, że okres między wypłatą a deklarowanym dniem spłaty jest dłuższy niż 15 dni (k. 30).

Zgodnie z § 2 ust. 2 umowy, informacje o:

a)  okresie kredytowania,

b)  kwocie kredytu w CHF,

c)  wysokości kursu ustalonego przez bank w dniu uruchomienia kredytu, wysokości oprocentowania,

d)  wysokości i terminach płatności rat

miały zostać „określone” w harmonogramie spłat.

Pierwszy harmonogram miał zastać przekazany powodom niezwłocznie po uruchomieniu kredytu. Jednocześnie w umowie powodowie upoważnili bank do jednostronnego sporządzania harmonogramu spłat oraz sporządzania jego zmian w okresie kredytowania, zgodnie z postanowieniami umowy oraz każdorazowego przekazania im harmonogramu spłat (§ 2 ust. 2 umowy k. 30).

Zgodnie z umową, bank zobowiązał się uruchomić kredyt w 3 transzach w okresie 3 miesięcy od zawarcia umowy, w drodze przelewu środków na podstawie pisemnej dyspozycji powodów. Wypłata środków obejmowała między innymi:

a)  kwotę 2.197,11 zł z tytułu prowizji przygotowawczej banku,

b)  kwotę 1.259,68 zł tytułem opłaty za ubezpieczenie kredytu,

c)  kwotę 3.017,37 zł tytułem składki ubezpieczenia na życie (…) (§ 3 ust. 1 umowy k. 30).

W § 3 ust. 2 umowy wskazano, że bank wypłaca kredyt w złotych polskich przy jednoczesnym przeliczeniu wysokości wypłaconej kwoty (transzy) na CHF wg kursu kupna walut dla CHF ustalonego przez bank i obowiązującego w banku w dniu wypłaty środków (k. 30).

W umowie wskazano, że oprocentowanie ulega zmianie co 6 miesięcy, odpowiednio do zmiany jednego lub kilku z wymienionych w § 4 ust. 1 umowy czynników. ( § 4 ust. 1)

Wysokość rat kapitałowo-odsetkowych miała zostać ustalona po przeliczeniu kwoty wypłaconego kredytu na CHF, stosownie do postanowień umowy. Każda rata kredytu wraz z należnymi odsetkami płatna miała być w złotych, w kwocie stanowiącej równowartość CHF na rachunek kredytu. Jako datę spłaty rat kredytu ustalono datę wpływu środków na rachunek kredytu. Kwota wpłaty raty w złotych przeliczana była na CHF wg kursu sprzedaży obowiązującego w banku w dniu wpływu środków do banku ( § 5 ust. 3-5 umowy).

W umowie nie wyjaśniono mechanizmu dokonywania podstawy mechanizmu wymiany walut, w szczególności nie wyjaśniano powodom mechanizmu ustalania kursów tabeli banku branych do przeliczenia wypłaconej kwoty kredytu.

W celu zabezpieczenia wierzytelności banku z tytułu udzielonego kredytu ustanowiono m. in. hipotekę kaucyjną do wysokości 292.948,32 PLN na kredytowanej nieruchomości (§ 11 ust. 1). W § 11 ust. 4 Umowy, tj. „W przypadku wypowiedzenia niniejszej Umowy, w pierwszym dniu roboczym następującym po upływie okresu wypowiedzenia, kwota wymagalnego zadłużenia z tytułu niniejszej Umowy zostanie przeliczona na PLN wg kursu sprzedaży CHF obowiązującego Banku w tym dniu. Od dnia przeliczenia zadłużenia na PLN, Bank nalicza odsetki od kwoty zadłużenia w wysokości stanowiącej równowartość dwukrotności maksymalnej stopy oprocentowania kredytów hipotecznych w PLN, zgodnie z Tabelą oprocentowania Banku obowiązującego na dzień przeliczenia kwoty zadłużenia na PLN, ale nie więcej niż w wysokości aktualnych odsetek maksymalnych, o których mowa w §2 ust. 4 Umowy".

W § 9 ust. 3 Regulaminu postanowiono iż „Spłaty rat kredytu/pożyczki dokonane przez Kredytobiorcę/Pożyczkobiorcę bez powiadomienia Banku co do celu przeznaczenia wpłaty przed terminami wymagalności wynikającymi z umowy kredytowej/pożyczki przechowywane będą na nieoprocentowanym rachunku Banku. W przypadku kredytu/pożyczki nominowanych przeliczenie dokonanej ponadplanowej wpłaty na walutę kredytu/pożyczki nastąpi w dniu wpływu środków do Banku wg kursu sprzedaży waluty obowiązującego w NBP na dzień przed datą wpływu środków do Banku."

(dowód: umowa kredytu, regulamin k.30-32, 39)

Umowa była trzykrotnie aneksowana. (dowód: aneks k. 36, 42, 44)

Kredyt został wypłacony powodom zgodnie z umową w 3 transzach w łącznej kwocie 146.474,16 zł.

W okresie od 26.03.2008 r. do 24.03.2021 r. powodowie spłacili łącznie tytułem rat kapitałowo-odsetkowych, karnych oraz spłat kosztów innych kwotę 124.713,85 zł.

(dowód: zaświadczenia banku k. 52, 54-56, opinia biegłego k. 388,392)

W dniu 25.05.2021 r. powodowie złożyli reklamację do umowy kredytu w związku z nieważnością umowy kredytu. Powodowie zwrócili się do banku aby ten zwrócił im kwotę ok. 124.713,85 zł uiszczoną tytułem spłat rat kredytu, a w związku z nieważnością umowy spłacone raty stanowią świadczenie nienależne.

W odpowiedzi pozwany Bank pismem z dnia 8.06.2021 r. wskazał, że umowa czyni zadość wszelkim przepisom prawa, a umowa jest ważna. (dowód: reklamacja k. 46-48, odpowiedź na reklamację k. 50-51)

Kredyt był potrzebny na wybudowanie domu i powodowie potrzebowali na ten cel środków w PLN. Nigdy w tym domu nie była prowadzona lub zarejestrowana działalność gospodarcza. Dom zamieszkują obecnie rodzice powoda. Powodowie przenieśli własność tego domu na rodziców spłacając nadal zobowiązania kredytowe w PLN. Powodowie oświadczyli, że znają konsekwencje ustalenia nieważności umowy i godzą się na nie, podtrzymując swoje żądania. (dowód: zeznania powodów k. 360-361)

Sąd zważył, co następuje:

W świetle tak ustalonego powyżej stanu faktycznego, żądanie ustalenia nieistnienia stosunku prawnego wynikającego ze spornej umowy kredytu z uwagi na jej nieważność oraz żądaniu zapłaty na tej podstawie, podlegało uwzględnieniu w całości.

Sąd ustalił przy tym stan faktyczny na podstawie dokumentów, opinii biegłego sądowego, które nie były kwestionowane przez żadną ze stron postępowania, zeznań strony powodowej, które to jako rzeczowe i spójne znajdowały swe oparcie w pozostałym zebranym w sprawie materiale dowodowym, a nadto, choć w mniejszym zakresie na podstawie zeznań świadka. Jeśli zaś chodzi o zeznania świadka strony pozwanej A. R.– te niewiele wniosły do sprawy, gdyż świadek nie pamiętała powodów, ani też procedur związanych z udzielaniem kredytów hipotecznych. Treść tych zeznań ma więc charakter mało przydatny (jeśli w ogóle nie obojętny).

Między stronami bezsporny był przy tym fakt zawarcia umowy kredytu o określonej treści, którą to obrazują załączone do pozwu i odpowiedzi na pozew kopie umowy i innych dokumentów.

Strony natomiast od początku inaczej interpretowały charakter umowy jak i jej skutki (lub ich brak) w kontekście choćby zawartych w umowie klauzul indeksacyjnych oraz wypełnienia innych warunków jakie ważna umowa kredytowa winna spełniać, bądź jakie winny spełniać poszczególne jej postanowienia, również w kontekście zarzucanej pozwem ich „niedozwoloności” z art. 385 1 kc.

Strona pozwana bowiem konsekwentnie wskazywała, że zakwestionowane w pozwie klauzule są w pełni skuteczne. Jednocześnie pozwany wskazywał, że całkowicie bezpodstawne są zawarte w pozwie twierdzenia strony powodowej co do możliwości stwierdzenia nieważności umowy z uwagi na zapisy dotyczące indeksowania kwoty udzielonego i spłacanego kredytu.

Na poparcie swego stanowiska pozwany przy tym przywołał liczne orzecznictwo sądów powszechnych, a także SN, nadto liczne poglądy doktryny, wskazując na szeroką akceptację tego rodzaju konstrukcji umów, jak i zawartych w nich klauzul indeksacyjnych.

Jednocześnie konsekwentnie kwestionował twierdzenia i ocenę strony powodowej co do abuzywności zawartych w umowie postanowień.

W ocenie Sądu jednakże przedstawiona przez pozwanego argumentacja nie mogła ostatecznie w stanie faktycznym tej konkretnej sprawy odnieść zamierzonego skutku.

W celu ustalenia czy żądanie strony powodowej jest zasadne, należało dokonać z urzędu oceny umowy w pierwszej kolejności w zakresie tego, czy umowa, jedynie z uwagi na zawarty w niej mechanizm indeksacyjny, z założenia wypełnia warunki umowy ważnej, w razie zaś uznania iż wypełnia, czy występują w niej postanowienia, które są abuzywne i jakie są skutki tejże abuzywności.

Strona powodowa upatrywała nieważności umowy kredytowej przede wszystkim w sprzeczności z podstawowymi regulacjami, w tym z normą wynikającą z art. 69 ust. 1 ustawy prawo bankowe. Jednocześnie strona powodowa powoływała się na brak jednoznacznego oznaczenia świadczenia kredytowego, wykorzystanie przez pozwanego mechanizmu indeksacji w sposób sprzeczny z funkcją waloryzacji. Nadto zdaniem strony powodowej umowa jest niezgodna z zasadami współżycia społecznego ze względu na fakt, iż pozwany mógł jednostronnie i w nieograniczony sposób regulować wysokość jej świadczenia i nie miała ona żadnej kontroli nad ustaleniem wysokości świadczenia przez pozwanego ani możliwości odwołania się od niego. Pozwany nie wytłumaczył stronie powodowej zasad ustalania wysokości kursów CHF, nadto ani umowa kredytu ani żaden inny dokument im udostępniony nie wskazywały, w jaki sposób strona pozwana (jego poprzednik) ustalała kursy CHF.

Dla porządku należy wskazać, iż Sąd uznał, że zastosowana konstrukcja zawartej umowy, jedynie z uwagi na zastosowanie mechanizmu indeksacji jako takiej, nie mogła pociągnąć za sobą wprost nieważności umowy z mocy prawa.

Jak wynika z treści zawartej pomiędzy stronami umowy, stosownie do jej postanowień, strony umówiły się, że kwota kredytu w wysokości wskazanej w umowie w PLN, czyli wyrażona w walucie polskiej, po uruchomieniu kredytu zostanie w drodze indeksacji przeliczona na walutę franka szwajcarskiego i oprocentowana w sposób właściwy dla tej waluty. Znane są zatem strony umowy, kwota oraz waluta kredytu (w złotych), cel na jaki został on udzielony, zasady i termin jego spłaty, wysokość oprocentowania i zasady jego zmiany (suma stałej marży i stopy bazowej Libor) oraz inne niezbędne warunki umowne mniej istotne, lecz typowe dla tego rodzaju kredytu.

Umowa stron zawiera bowiem - jak już wspomniano - elementy przedmiotowo istotne, które mieszczą się w konstrukcji umowy kredytu bankowego i stanowi co do zasady jej dopuszczalny oraz akceptowalny przez ustawodawcę wariant, o czym świadczy choćby treść wprowadzonego (co prawda poniewczasie) art. 69 ust. 2 pkt 4a i ust. 3 prawa bankowego oraz wprowadzenie art. 75b prawa bankowego, na podstawie nowelizacji tej ustawy, które to zmiany weszły w życie z dniem 26.08.2011 r.

Jest to nadto konstrukcja dopuszczalna na podstawie art. 3531 k.c., zgodnie z którym strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego, jej istota polegała bowiem na stworzeniu przez Bank możliwości wykorzystania przez kredytobiorcę określonej kwoty pieniędzy w walucie polskiej z obowiązkiem zwrotu w określonym czasie jej równowartości z dodatkowym zastosowaniem miernika indeksacyjnego w postaci kursu waluty szwajcarskiej.

Takie też rozwiązanie znajduje potwierdzenie w art. 3581 k.c., który w § 2 wprost przewiduje możliwość zastrzeżenia w umowie, że wysokość zobowiązania, którego przedmiotem od początku jest suma pieniężna, zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości, przy czym w orzecznictwie sądowym zgodnie przyjmuje się, że w omawianym przepisie chodzi o pieniądz polski, a innym miernikiem wartości może być również waluta obca (por. wyroki SN w sprawie I CSK 4/07, I CSK 139/17, uzasadnienie wyroku SN w sprawie V CSK 339/06).

Jak wynika z wniosku kredytowego, strona powodowa wnosiła o udzielenie kredytu w PLN, ale ostatecznie określonego (indeksowanego) w walucie szwajcarskiej. Z kolei w podpisanej umowie jasno określono, że Bank ma postawić do jej dyspozycji kwotę PLN, i miała ona w terminach poszczególnych rat zwracać kredyt wyłącznie w walucie polskiej, w kwocie stanowiącej równowartość każdoczesnej raty wyrażonej w walucie szwajcarskiej (po odpowiednim, uprzednim przeliczeniu).

Oznaczało to, że choć walutą zobowiązania kredytowego był złoty, tak jak walutą jego wykonania miał być PLN, saldo „początkowe” i każda rata miała być odpowiednio „indeksacyjnie” odniesiona do kursu waluty na dzień wypłaty, każdoczesnej wysokości raty i kursu waluty na dzień spłaty.

Jest zatem oczywistym, iż sporna umowa zawiera w tym aspekcie niezbędne elementy konstrukcyjne umowy kredytu bankowego, stanowiąc tym samym jeden z wariantów umowy nazwanej, o której wcześniej była mowa, niesprzeczny z obowiązującymi w tej mierze przepisami prawa bankowego i kodeksu cywilnego.

Jeśli zaś ewentualnie chodzi o związane z indeksacją, niewątpliwie z istoty swej występujące ryzyko zmiany kursu waluty przyjętej jako miernik wartości świadczenia, z zasady może mieć ono efekt „obosieczny” w tym znaczeniu, iż w zależności od zwyżki lub zniżki kursu będzie niosło ze sobą konsekwencje negatywne dla jednej lub drugiej strony, nie zaś wyłącznie dla kredytobiorcy, co szerszego uzasadnienia z przyczyn oczywistych nie wymaga.

Tym samym i w tej płaszczyźnie nie sposób przyjąć, by z założenia konstrukcja umowy kredytu indeksowanego kursem waluty obcej była sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego, skoro ryzyko takiego ukształtowania stosunku prawnego równomiernie obciąża obie strony.

Skoro zatem sama indeksacja do CHF stanowi co do zasady jednoznacznie sformułowany i tym samym prawnie dopuszczalny element mający wpływ na wysokość świadczenia głównego umowy (tak stanowisko Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej zajęte w wyroku z dnia 3.10.2019 r. w sprawie C-260/18 na tle wykładni dyrektywy 93/13/EWG i podtrzymany tam pogląd dotyczący natury klauzul wymiany czyli dotyczących kursów walutowych stosowanych do rozliczeń umów kredytowych, które wprowadzając do umów kredytowych ryzyko kursowe, określają faktycznie główny przedmiot umowy - pkt 44 powołanego wyroku) - nie może ona sama przez się i z założenia stanowić podstawy nieważności umowy.

Inną natomiast sprawą jest to czy, oraz jaki efektywny wpływ na możliwość zachowania prawnej skuteczności umowy wywierają klauzule wskazywane w pozwie jako niedozwolone w rozumieniu art. 3851 kc, bo i w tym kierunku równolegle, a w zasadzie przede wszystkim podąża argumentacja przedstawiana konsekwentnie przez stronę powodową.

Zgodnie z art. 385 1 kc postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Nieuzgodnione zaś są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta.

W uchwale SN podjętej w sprawie o sygnaturze III CZP 29/17, mającej moc zasady prawnej, Sąd Najwyższy wskazał, że oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone, dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy.

Zgodnie też z utrwalonym już orzecznictwem „wszelkie klauzule sporządzone z wyprzedzeniem będą klauzulami pozbawionymi cechy indywidualnego uzgodnienia i okoliczności tej nie niweczy fakt, że konsument mógł znać ich treść”, przy czym uznanie, że treść danego postanowienia umownego została indywidualnie uzgodniona wymagałoby wykazania, że „konsument miał realny wpływ na konstrukcję niedozwolonego (abuzywnego) postanowienia wzorca umownego”, a „konkretny zapis był z nim negocjowany” (por. wyrok SA w Warszawie z 14.06.2013 r. w sprawie VI ACa 1649/12 - wyrok SA Warszawa z dnia 14-06-2013 r., z 15.05.2012 r. w sprawie VI ACa 1276/11, wyrok SA w Poznaniu z 6.04.2011 r. w sprawie I ACa 232/11).

Przywołane wyżej tezy i poglądy w pełni przystają do stanu faktycznego niniejszej sprawy, bowiem w sprawie ustalonym zostało, że klauzule indeksacyjne, w zakresie w jakim odwoływały się do tabeli kursów pozwanego banku nie zostały indywidualnie uzgodnione z kredytobiorcą.

W tychże klauzulach, dotyczących przeliczenia kwoty wypłaconego kredytu na saldo w CHF jak i przeliczania poszczególnych wpłat rat kredytu z PLN na CHF (np. § 2 ust. 1, § 3 ust. 2, § 5 ust. 5 umowy kredytu, § 9 ust. 3 Regulaminu) ukształtowano w ocenie Sądu prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. W tychże klauzulach, dotyczących przeliczenia kwoty wypłaconego kredytu na saldo w CHF (np. § 3 ust. 2 umowy) ukształtowano w ocenie Sądu prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.

Dość jedynie wskazać, że pozwany w zakresie naliczenia salda początkowego w CHF i dla celów przeliczania rat z PLN na CHF ) odwoływał się do kursu obowiązującego w kredytującym banku, nie uzgadniając równocześnie indywidualnie zasad określania sposobu ustalania kursu wymiany walut.

Bez wątpienia strona powodowa nie miała żadnego wpływu na zasady ustalania kursu waluty CHF niezbędnego do ustalenia wzajemnych zobowiązań stron, co wynika z jej zeznań.

W ocenie Sądu postanowienia zawierające uprawnienie banku do przeliczania sumy wypłacanego kredytu do waluty obcej mają wpływ na wysokość głównych świadczeń stron umowy kredytu w rozumieniu art. 385 1 § 1 zdanie drugie k.c., co oznacza, że postanowienia takie, jeżeli nie zostały sformułowane jednoznacznie, podlegają kontroli w celu stwierdzenia, czy nie mają charakteru niedozwolonego (art. 385 1 § 1 zd. drugie k.c.). W razie uznania ich zaś za niedozwolone, a tym samym za niewiążące kredytobiorcę, który zawiera umowę jako konsument, konieczne staje się również rozważenie skutków tego stanu rzeczy.

W powyższym kontekście w pierwszej kolejności stwierdzić należy, iż wprowadzenie do umowy stron „klauzul indeksacyjnych” spowodowało, że wysokość zobowiązań wynikających z umowy podlegała co najmniej jednokrotnemu przeliczeniu salda początkowego z zastosowaniem bankowego kursu waluty, przy czym mechanizm ustalania tego kursu nie został opisany w żaden sposób, gdyż umowa w tym względzie odsyła tylko do kursu waluty określonego w Tabeli Kursów obowiązującej w Banku.

Oznacza to, że zgodnie z umową Bank miał całkowitą swobodę w zakresie ustalania umownego kursu waluty, zaś strona powodowa nie miała na ten kurs żadnego wpływu, zatem postanowienia o których mowa, nie były uzgodnione indywidualnie w rozumieniu art. 385 1 § 1 i 3 k.c.

W ocenie Sądu należy zatem uznać, że wszelkie postanowienia odwołujące się do kursów waluty indeksacyjnej i możliwości jej samodzielnego ustalania w ramach tabeli zdefiniowanej w umowie były sprzeczne z dobrymi obyczajami i naruszały rażąco interesy strony powodowej w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. Takie rozwiązania dawały bowiem Bankowi, czyli tylko jednej ze stron stosunku prawnego, możliwość przerzucenia na kredytobiorcę ryzyka wynikającego z bankowego ustalenia kursów waluty indeksacyjnej i pozostawiały mu w istocie, poprzez ukształtowanie kursu waluty CHF, określoną swobodę w zakresie ustalania wysokości zadłużenia przez dowolną i pozbawioną jakichkolwiek czytelnych i obiektywnych kryteriów możliwość ustalania kursu przyjmowanego do salda początkowego i tym samym niejako wtórnie do sposobu rozliczenia spłaty kredytu.

Nie ma przy tym znaczenia, iż do spłaty stosowany był również kurs sprzedaży NBP.

Pierwszeństwo bowiem przy terminowej spłacie zgodnie z § 5 ust. 5 umowy miał kurs sprzedaży obowiązujący w Banku, zaś kurs sprzedaży NBP z § 9 ust. 3 Regulaminu był stosowany wyłącznie do rat uiszczanych przed terminem ich wymagalności, będących „wpłatami ponadplanowymi” zgodnie ze zdaniem drugim ust. 3 § 9.

Mając na uwadze przywołane wcześniej stanowisko Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), zajęte w wyroku z dnia 3.10.2019 r. w sprawie C-260/18 na tle wykładni dyrektywy 93/13/EWG i podtrzymany tam pogląd dotyczący natury klauzul wymiany (czyli dotyczących kursów walutowych stosowanych do rozliczeń umów kredytowych), które wprowadzając do umów kredytowych ryzyko kursowe, określają faktycznie główny przedmiot umowy (pkt 44 powołanego wyroku), należało równocześnie poddać ocenie, czy są one wystarczająco jednoznaczne, skoro wynikające z nich prawa lub obowiązki stron zostały ukształtowane z sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i w sposób rażący naruszają interesy strony powodowej jako konsumenckiej w rozumieniu art. 22 1 kc.

Otóż za brakiem jednoznaczności w rozumieniu Dyrektywy przemawia choćby mało czytelne rozmieszczenie kwestionowanych postanowień w różnych jednostkach redakcyjnych umowy (§ 2 ust. 1 , § 3 ust. 2 , § 5 ust. 5 umowy ) oraz co ważne odrębnego Regulaminu, co niewątpliwie z informacyjnego i „świadomościowego” punktu widzenia utrudnia ich całościową, wszechstronną analizę, a nade wszystko i może przede wszystkim przemawia opisane już wcześniej odwołanie się do Tabeli, co do której wskazano jedynie, że chodzi o tabelę obowiązującą w banku, bez przybliżenia sposobu ustalania jej kursów, a co za tym idzie faktycznie bez wskazania sposobu ustalania bankowych kursów waluty, co nie pozwala na jednoznaczne określenie zakresu tych postanowień i konsekwencji płynących stąd dla kredytobiorcy.

Tak sformułowane postanowienia nie mogą tym samym być uznane za wystarczająco jednoznaczne.

Brak ściślejszych regulacji umownych dotyczących sposobu ustalania tych kursów sprawia, że mogły być one z góry i co do zasady jednostronnie wyznaczane przez Bank.

Tej choćby potencjalnej - ale arbitralności - nie może przy tym zmieniać potencjalna okoliczność, że kurs dal salda początkowego faktycznie był powiązany z sytuacją gospodarczą, czy też sytuacją kursową na rynku międzybankowym, bowiem kredytobiorca na owo powiązanie bądź jego potencjalny brak, nie miał żadnego wpływu.

Na tle tak ukształtowanych postanowień dotyczących kursu waluty, która ma być miernikiem waloryzacji (przeliczania) zobowiązań wynikających z umów kredytu bankowego za w pełni ugruntowany należy przyjąć pogląd, że mają one charakter niedozwolony, gdyż są „nietransparentne, pozostawiają pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron” (por. np. uzasadnienie wyroku SN w sprawie V CSK 382/18 i przywołane tam orzecznictwo). Zarówno bowiem wysokość salda początkowego wyrażona w CHF dla kredytu udzielonego i wypłaconego w walucie polskiej, jak i wysokość w jakiej spłaty w walucie polskiej będą zaliczane na spłatę kredytu wyrażonego w walucie obcej, zależą bowiem wyłącznie od jednej ze stron umowy.

Tym samym miała ona umowne narzędzie do potencjalnego zminimalizowania niekorzystnych dla siebie skutków zmiany kursów na rynku międzybankowym, skoro przynajmniej teoretycznie mogła je rekompensować zmianami kursu przyjętego do rozliczenia salda kredytu.

Przyznanie sobie takiego jednostronnego uprawnienia do niekrępowanego i swobodnego ustalania kursów przyjmowanych do wykonania umowy musiało tym samym prowadzić do wniosku, że były one sprzeczne z dobrymi obyczajami i naruszały rażąco interesy strony powodowej w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., przy czym ustalenie powyższego musi dotyczyć oceny na datę zawarcia umowy (art. 385 2 k.c. – por. uchwała SN z 20.06.2018 r. w sprawie III CZP 29/17).

Dotyczyło zresztą to i rzutowało nie tylko na spłatę, lecz również na szereg innych aspektów realizacji umowy. Dość jedynie wskazać, iż kwestionowane postanowienia wskazywały na dwa rodzaje kursów – kurs kupna do ustalenia wysokości kredytu w tej walucie po jego wypłacie w walucie polskiej oraz kurs sprzedaży do ustalenia wysokości kolejnych rat spłaty w PLN. Rzutowało zatem na kluczowy element umowy jakim jest saldo początkowe w wyrażone w CHF.

Wymaga przy tym podkreślenia, iż bez znaczenia jest to, czy z takiej możliwości Bank faktycznie w toku realizacji umowy korzystał.

Dla uznania postanowienia umownego za niedozwolone wystarczy bowiem taka jego konstrukcja, która prowadzi do obiektywnej możliwości rażącego naruszenia interesów konsumenta, przy czym zgodnie z art. 385 2 k.c. ewentualna abuzywność postanowień umowy podlega badaniu na datę jej zawarcia z uwzględnieniem towarzyszących temu okoliczności i innych umów pozostających w związku z umową objętą badaniem (por. cyt. uchwała SN z 20.06.2018 r.).

Skoro zatem dla oceny abuzywności zapisów umowy istotny jest stan z daty jej zawarcia, to bez znaczenia dla tej oceny pozostaje, w jaki sposób pozwany faktycznie wykonywał lub wykonuje umowę, w szczególności to, w jaki sposób ustalał, czy też ustala swoje kursy, czy odpowiadały one kursom rynkowym, w jaki sposób pozyskiwał środki na prowadzenie akcji kredytowej i w jaki sposób księgował, czy też rozliczał te środki oraz środki pobrane od kredytobiorców.

Stąd też zbędnym było prowadzenie postępowania dowodowego w tym kierunku, a ewentualne wnioski dowodowe idące w tym kierunku jak np. o opinię biegłego podlegały pominięciu na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 i 3 k.p.c.

Podsumowując tę część rozważań, w ocenie Sądu wskazane wyżej postanowienia umowy dotyczące stosowania dwóch różnych rodzajów kursów miały charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 k.c., a w związku z tym nie wiążą strony powodowej, co z założenia od strony prawnego związania stron nakazuje ich eliminację z treści umowy.

Nie ma przy tym możliwości zastosowania w miejsce wyeliminowanych postanowień żadnego innego kursu waluty. Zgodnie bowiem z wiążącą wszystkie sądy Unii Europejskiej wykładnią dyrektywy 93/13/EWG dokonaną przez TSUE w powołanym już wyżej wyroku z dnia 3.10.2019 r. w sprawie C-260/18 w przypadku ustalenia, że w umowie zostało zawarte postanowienie niedozwolone w rozumieniu dyrektywy (którą implementowały do polskiego porządku prawnego przepisy art. 3851 i nast. k.c.), skutkiem tego jest wyłącznie wyeliminowanie tego postanowienia z umowy, chyba że konsument następczo je zaakceptuje, zaś w drodze wyjątku możliwe jest zastosowanie w miejsce postanowienia niedozwolonego przepisu prawa o charakterze dyspozytywnym albo przepisem, który można by zastosować za zgodą stron, o ile brak takiego zastąpienia skutkowałby upadkiem umowy i niekorzystnymi następstwami dla konsumenta, który na takie niekorzystne rozwiązanie się nie godzi (pkt 48, 58 i nast. wyroku TSUE).

Nie jest przy tym możliwe zastąpienie postanowienia niedozwolonego przez odwołanie się do norm ogólnych prawa cywilnego, nie mających charakteru dyspozytywnego, gdyż spowodowałoby to interwencję, mogącą wpłynąć na równowagę interesów zamierzoną przez strony, powodując nadmierne ograniczenie swobody zawierania umów (dotyczy m.in. art. 56 k.c., art. 65 k.c. i art. 354 k.c. - por. w szczególności pkt 57-62 wyroku TSUE), zaś w przypadku ustalenia, że wyeliminowanie postanowień niedozwolonych powoduje zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy, nie ma przeszkód, aby przyjąć, zgodnie z prawem krajowym, że umowa taka nie może dalej obowiązywać (por. w szczególności pkt 41-45 wyroku TSUE).

Odnosząc powyższe rozważania i uwagi do stanu faktycznego i procesowego niniejszej sprawy należało uznać, że brak wzmiankowanej możliwości stosowania norm o charakterze ogólnym nie pozwala na sięgnięcie do domniemanej woli stron lub utrwalonych zwyczajów (np. art. 65 k.c. i art. 56 k.c.), które w odniesieniu do innych stosunków prawnych pozwalałyby na ustalenie wartości świadczenia określonego w walucie obcej np. poprzez sięgnięcie do obiektywnego miernika czy przelicznika w postaci kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski.

W szczególności brak tu wprost możliwości zastosowania normy art. 358 § 2 k.c., a to z tej choćby przyczyny, że przepis ten nie obowiązywał w dacie zawarcia umowy (wszedł w życie z dniem 24.01.2009 r.), zaś uznanie pewnych postanowień umownych za niedozwolone skutkuje ich wyeliminowaniem z umowy wprawdzie następczo, ale ze skutkiem już od daty jej zawarcia.

Skoro tak, niemożliwym jest stosowanie w tej mierze przepisu, który w czasie zawarcia umowy nie obowiązywał.

Nawet przy interpretacji „życzliwej” w tym zakresie dla strony pozwanej tj. gdyby uznać, że art. 358 § 2 k.c. mógłby być stosowany do skutków, które nastąpiły po dacie jego wejścia w życie, to nadal brak byłoby możliwości ustalenia kursu, według którego należałoby przeliczać zobowiązania stron sprzed tej daty, co oznacza nadal brak możliwości ustalenia wysokości kwoty w CHF, do jakiej Bank miałby zwaloryzować postawioną do dyspozycji strony powodowej kwotę w PLN, w wykonaniu umowy kredytu.

Jeśli też chodzi o zastosowanie tego przepisu „wprost”, to tu wskazać należy, iż wzmiankowana jednostka redakcyjna Kodeksu Cywilnego nie dotyczy przeliczeń waluty na pieniądz polski przy każdej potrzebie, możliwości, czy konieczności takiego przeliczenia, lecz w konkretnej sytuacji prawnej i faktycznej opisanej w § 1 tego przepisu. Nie ma też wątpliwości, iż przepis ten musi być rozpatrywany całościowo, co oznacza iż § 2 art. 358 kc określa jedynie kurs przeliczenia w sytuacji opisanej w § 1, który to stanowi, że prawo wyboru waluty, w której spełnione ma być zobowiązanie, przysługuje wyłącznie dłużnikowi.

Określone zaś w tym przepisie prawo wyboru wierzyciela dotyczy jedynie kursu, według którego jest określana wartość waluty obcej, jeżeli dłużnik dokona wyboru waluty polskiej.

Przenosząc te uwagi na grunt sprawy niniejszej należy dość do wniosku, iż przepis ten normatywnie nie przystaje wprost do sytuacji wypłaty kwoty kredytu oraz jego sposobu spłaty, kiedy to dłużnik może dokonać wyboru waluty polskiej w spełnieniu świadczenia, które miało być pierwotnie spełnione w CHF.

Przeliczenie bowiem w sprawie niniejszej nie dotyczy uprzedniego wyboru waluty spełnienia świadczenia przez dłużnika, którym była strona powodowa, bowiem takowego wyboru w ogóle strona powodowa nie dokonywała, bo dokonać w świetle postanowień o obowiązku spłaty w PLN nie mogła. Podobnie Bank względem strony powodowej miał efektywnie „do wypłaty” stronie powodowej kwotę w PLN, która należało „wtórnie” poddać przeliczeniu na saldo w CHF. Przepis art. 358 § 2 kc nie dotyczy zaś każdego przeliczenia pomocnego przy każdej waloryzacji czy indeksacji, lecz sytuacji jaka w istocie nie miała miejsca w sprawie niniejszej.

W ocenie Sądu niedopuszczalnym zaś z punktu widzenia „dyrektywnej” i kodeksowej ochrony konsumenta byłoby stosowanie na jego niekorzyść jakiejkolwiek analogii, której to stosowanie jest wyjątkiem i winno być traktowane (w szczególności w zakresie ochrony praw konsumenta) wyjątkowo i restryktywnie (por. co do stosowania art. 358 kc w szczególności wyrok SA w Katowicach z dnia 13 kwietnia 2022 r. - V AGa 372/20, Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 19 marca 2020 r. - I ACa 635/19)

Poczynione powyżej rozważania obrazują istotne mankamenty umowy, które konsekwencji prowadzą do konieczności eliminacji niedozwolonych postanowień.

Co do konsekwencji tego stanu rzeczy - świetle wyroku TSUE z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, w razie sporu o ważność umowy kredytu bankowego z elementem indeksacji do obcej waluty, w której treści znajduje się niedozwolona klauzula konsumencka dotycząca jej sposobu, rozważyć należy dwie zatem możliwości rozstrzygnięcia.

Pierwsza, to ustalenie, czy po wyeliminowaniu klauzuli niedozwolonej, zgodnie z przepisami krajowymi, umowa kredytu bankowego może obowiązywać w pozostałym zakresie jako ta właśnie umowa, mająca strony, przedmiot oraz prawa i obowiązki stron, druga zaś możliwość rozstrzygnięcia, to uznanie umowy za nieważną lub w zależności od spełnionych przesłanek - unieważnienie zawartej umowy, która bez klauzuli niedozwolonej nie może dalej funkcjonować w obrocie prawnym, zwłaszcza ze względu na brak (odpadnięcie) któregoś z koniecznych składników (essentialia negotii) umowy nazwanej kredytu bankowego.

Wskazanie na niedozwolony charakter klauzuli umownej jest uprawnieniem konsumenta, w którego interesy zachowanie takiej klauzuli może godzić. Jednakże w określonych okolicznościach konsument - kredytobiorca może uznać, że jeżeli wyeliminowanie klauzuli niedozwolonej prowadziłoby do unieważnienia umowy, to woli on jej utrzymanie i jednocześnie utrzymanie w mocy całej umowy.

Odnosząc te uwagi do rozpoznawanej sprawy, należało na gruncie ustaleń faktycznych i analizy prawnej umowy kredytu zawartej z konsumentem dojść do przekonania, iż po usunięciu z umowy wskazanych powyżej niedozwolonych postanowień umownych, dalsze wykonywanie umowy nie jest możliwe. W tym zakresie Sąd podziela stanowisko, że w tej sytuacji brak jest w umowie jej koniecznych składników z art. 69 ustawy – Prawo bankowe, do których należą: oddanie przez Bank do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwoty środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel oraz zwrot przez kredytobiorcę kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

Eliminacja abuzywnych postanowień umowy uniemożliwi bowiem ustalenie wysokości poszczególnych rat kredytu, co należy do essentialia negotii tej umowy. Eliminacja tych postanowień będzie oznaczała także zaniknięcie ryzyka walutowego, będącego podstawowym elementem umowy kredytu waloryzowanego do innej waluty, a to z kolei skutkować będzie tak daleko idącym przekształceniem umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej, że należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016, Nr 11, poz. 134). Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (trwałą bezskutecznością). Jak wynika również z kolejnych, licznych judykatów Sądu Najwyższego, jak też orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości, jest tak zwłaszcza wówczas, gdy unieważnienie tych klauzul doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również - pośrednio - do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty (por. wyrok TS z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, pkt 44; wyrok SN z 11.12.2019 r., V CSK 382/18; wyrok SN z 10.05.2022 r., II CSKP 285/22; wyrok SN z 11.12.2019 r., V CSK 382/18).

O ile też Sąd w składzie orzekającym w niniejszej sprawie poprzednio dopuszczał odmienną możliwość – po zapadnięciu oczekiwanej od dłuższego czasu uchwały Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2024 r. (III CZP 25/22), powyższa kwestia w sposób jednoznaczny i dobitny została przesądzona, czyniąc w tej mierze stan nie tylko ugruntowania orzecznictwa i praktyki sądowej, lecz również formalny, ostateczny stan związania innych składów treścią tejże uchwały, co w istocie winno zamykać definitywnie dalsze rozważania w powyższej materii.

Reasumując, zachodzi wzmiankowany wyżej defekt pociągający jednocześnie za sobą takie braki elementów konstrukcyjnych umowy kredytu wskazanych w art. 69 pr. bank., które wprost przekładają się na niemożność jej wykonania bez wskazanych w pozwie postanowień, zatem treściową, nieusuwalną niezgodność z tym przepisem i tym samym jej upadek oraz niejako „wtórną” sprzeczność z prawem i nieważność umowy w rozumieniu art. 58 k.c. i orzeczenie z mocy art. 189 k.p.c. o ustaleniu nieważności umowy kredytu jak w pkt II wyroku.

Na koniec, przy wyjaśnionych już szeroko merytorycznych podstawach nieważności, należało odnieść się do interesu prawnego w ustaleniu nieważności, który to w ocenie Sądu na obecnym etapie sprawy zachowuje swą pełną aktualność.

Pomimo bowiem tego, iż w doktrynie przyjmuje się, że jeżeli powodowi przysługuje dalej idące powództwo o świadczenie, to w zasadzie nie ma on interesu prawnego w wytoczeniu powództwa o ustalenie stosunku prawnego lub prawa, to taka sytuacja w realiach nin. sprawy nie zachodzi .

W pierwszej bowiem kolejności stwierdzić należy, iż sam wyrok zasądzający świadczenie pieniężne w swej sentencji nie zawiera elementu ustalającego, co najwyżej ten ostatni wynikać może jedynie z treści uzasadnienia, które nie wiąże na równi z sentencją wyroku.

Zachowany jest zatem interes prawny powodów do wytoczenia powództwa o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego, mimo przysługującego im potencjalnie powództwa o świadczenie lub mimo wytoczenia przeciwko niemu takiego powództwa przez stronę przeciwną na podstawie spornego stosunku prawnego, jeżeli z tego stosunku wynikają jeszcze inne, lub dalej idące skutki, których dochodzenie w drodze powództwa o świadczenie nie jest możliwe lub nie jest jeszcze aktualne (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 23 grudnia 2016 r., sygn. akt I ACa 624/16, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 2014 r., sygn. akt: II PK 179/13, zob. też uzasadnienie uchwał Sądu Najwyższego z 17 grudnia 1993 r., III CZP 171/93, OSNCP 1994, nr 7-8, poz. 149 i z 20 października 2015 r., III CZP 27/15, OSNC 2016, Nr 3, poz. 31 oraz wyroki Sądu Najwyższego z 2 lipca 2015 r., V CSK 640/14, niepubl.; z 2 lutego 2006 r., II CK 395/05, niepubl.; z 25 lutego 2022 r., II CSKP 87/22, niepubl.; i z 23 kwietnia 2021 r., II CSK 9/21, niepubl.).

Sąd Najwyższy wyjaśniał także, że ocena, czy powodowi przysługuje interes prawny w wytoczeniu powództwa o ustalenie, mimo możliwości zgłoszenia powództwa o świadczenie powinien być oceniany w okolicznościach konkretnej sprawy. Możliwość dochodzenia roszczenia o zwrot zapłaconych rat kredytu nie eliminuje interesu prawnego w żądaniu ustalenia nieistnienia stosunku prawnego w związku z nieważnością umowy kredytu. Wyrok zasądzający świadczenie restytucyjne na rzecz kredytobiorcy nie rozstrzygałby bowiem - ze skutkiem wynikającym z art. 365 § 1 k.p.c. - czy stosunek kredytu został ważnie zawiązany (zob.m.in. wyrok Sądu Najwyższego z 28 lipca 2023 r., II CSKP 611/22, niepubl.; oraz postanowienie Sądu Najwyższego z 28 lipca 2023 r., I CSK 4275/22, niepubl.). To z kolei odnosi skutki w zakresie np. ważnego i skutecznego obciążenia nieruchomości kredytobiorcy hipoteką oraz podstawy, na której będzie się on mógł domagać jej wykreślenia.

Ponadto, w orzecznictwie Sądu Najwyższego nie budzi wątpliwości dopuszczalność wystąpienia z żądaniem ustalenia nieistnienia stosunku kredytu ze względu na nieważność umowy kredytu (zob. wyroki Sądu Najwyższego z 10 maja 2022 r., II CSKP 163/22, niepubl. i z 20 czerwca 2022 r., II CSKP 701/22, niepubl.).

Z uwagi na ustalenie nieistnienia pomiędzy stronami stosunku prawnego kredytu wynikającego ze spornej umowy wobec jej nieważności (pkt II sentencji wyroku), zaktualizowało się pierwsze sformułowane pozwem roszczenie powodów o zapłatę.

W dniu 07.05.2021 r. w sprawie III CZP 6/21 Sąd Najwyższy podjął uchwałę, zgodnie z którą, w przypadku następczej nieważności umowy kredytowej po obu jej stronach powstają odrębne roszczenia o zwrot świadczeń nienależnie spełnionych. Powyższa uchwała ma moc zasady prawnej i Sąd uznając, iż zważywszy na zakres związania jej w innych sprawach, brak jest podstaw dla zakwestionowania jej, przyjął iż co do zasady zwrotowi winna podlegać cała, niekwestionowana w tym zakresie co do wysokości kwota w PLN dochodzona przez powodów, jako wszystkich uiszczonych na rzecz powodów spłat rat kapitałowo odsetkowych oraz dodatkowych opłat. Powodowie bowiem spłacali kredyt jedynie w PLN.

W tym stanie rzeczy kwota żądana pozwem (pierwsze roszczenie główne) podlegały zasądzeniu z mocy art. 410 w zw. z art. 405.

Sąd nie uwzględnił zarzutu potrącenia podniesionego pod warunkiem przez pozwanego. Zgodnie z art. 498 § 1 k.c. „Gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym.”. Jak wynika z powyższego przepisu mogą zostać potrącone wierzytelności jeżeli przedmiotem ich są pieniądze – warunek spełniony w niniejszym stanie faktycznym. Jednakże nie został spełniony warunek dotyczący wymagalności wierzytelności. Pozwany podnosząc zarzut potrącenia zaznaczył przy tym jednak, że istnienie swoich wierzytelności warunkuje istnieniem wierzytelności dochodzonej przez powoda, które w pierwszej kolejności kwestionuje.

Roszczenie to nie było więc wymagalne w chwili złożenia zarzutu o potrąceniu tej wierzytelności, w szczególności że pozwany do wydania wyroku kwestionował fakt nieważności umowy kredytu. W związku z tym na dzień wyrokowania roszczenie pozwanego nie było wymagalne, a więc nie podlegało ono potrąceniu, z tego względu zarzut potrącenia zgłoszony przez pozwanego nie został uznany za zasadny.

Nie mógł również odnieść zamierzonego skutku zarzut zatrzymania zgłoszony przez pozwanego na podstawie art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c. , a to z uwagi na dalej idącą ochronę konsumencką płynącą z uregulowań Dyrektywy 93/13, co zostało potwierdzone dobitnie w orzeczeniu TSUE z dnia 8 maja 2024 r. (C-424/22), tak jak dobitnie została potwierdzona niemożność kontynuowania umowy z wadami konstrukcyjnymi jak w sprawie niniejszej w uchwale SN z dnia 25 kwietnia 2024 r. podjętej w sprawie III CZP 25/22.

Roszczenie o zapłatę podlegało jednej nieznacznej korekcie, Sąd uwzględnił bowiem termin naliczania odsetek za opóźnienie od dnia wyrokowania tj. od 14 sierpnia 2024 r. (jak w pkt I sentencji wyroku) i w pozostałej części oddalił powództwo (pkt III sentencji wyroku).

Podstawą dla rozstrzygnięcia w tym zakresie jest argumentacja tożsama, z tą która odnosi się do początku biegu przedawnienia, a została zawarta w uzasadnieniu uchwały SN z 7 maja III CZP 6/21), w którym to wyrażono zapatrywanie, iż w przypadku roszczeń restytucyjnych, termin przedawnienia rozpoczyna swój bieg w momencie powzięcia wiedzy (albo przy wykazaniu oczekiwanego rozsądku z chwilą powinności powzięcia takiej wiedzy czy świadomości) o niedozwolonych postanowieniach umownych.

Skoro bowiem (również w myśl uwag poczynionych wcześniej), ostateczna i wiążąca decyzja co do utrzymania umowy, bądź eliminacji postanowień niedozwolonych pozostawiona jest niepodzielnie konsumentowi do chwili wyrokowania, zaś skutki jego decyzji ( i jednocześnie stanowiska procesowego po pouczeniu przez Sąd) rzutują na sądowe orzeczenie o nieważności umowy, po części kreujący nowy stan prawny pomiędzy stronami, nie sposób uznać, by można byłoby przypisać pozwanemu Bankowi stan pozostawania w opóźnieniu w zapłacie, tak jak analogicznie nie sposób było przyjąć początku biegu przedawnienia z przyczyn wyłożonych w przywołanym orzeczeniu SN. Stąd orzeczenie oddalające jak w pkt III.

Nieskutecznym jest przy tym jest zarzut przedawnienia podniesiony przez stronę pozwaną, bowiem oczywistym jest, iż roszczenie powodów nie znajduje swego oparcia w umowie rachunku bankowego i jako świadczenie nienależne nie stanowi świadczenia okresowego, co szerszego uzasadnienia nie wymaga, okres zaś za który dochodzone jest żądanie nie przekroczył ogólnego terminu przedawnienia z art. 118 kc. Nie zachodzą przy tym przesłanki negatywne wymienione w art. 411 k.c., z tego względu, że strona powodowa nie miała wiedzy, że nie jest zobowiązana spełniać świadczenia wobec banku, skoro to dopiero powództwo w niniejszej sprawie i żądane i orzeczone w niej sądowe ustalenie dało jej dostateczną pewność co do racji w tym zakresie i prawną możliwość uchylenia się od spłaty, co jawi się rzeczą oczywistą. Spełnienie świadczeń wobec banku nie czyni też zadość zasadom współżycia społecznego (zważywszy choćby na zasadę „czystych rąk”).

Brak jest również możliwości uznania, że bank otrzymane świadczenie zużył bądź utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony.

O kosztach procesu, Sąd orzekł w oparciu o art. 100 k.p.c. Na koszty procesu powodów składają się: opłata od pozwu (1.000 zł), opłata za pełnomocnictwo (34 zł) i wynagrodzenie pełnomocnika wysokości wynikającej z § 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokatów (10.800 zł), oraz wynagrodzenie biegłej sądowej (1.813,84 zł).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Dagmara Wietrak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Wojciech Wacław
Data wytworzenia informacji: