I C 272/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2023-12-20
Sygn. akt: I C 272/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 grudnia 2023 r.
Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
sędzia Dorota Scott-Sienkiel |
Protokolant: |
st. sekr. sąd. Anna Szczepanek |
po rozpoznaniu w dniu 11 grudnia 2023 r. w Olsztynie na rozprawie
sprawy z powództwa B. A.
przeciwko (...) sp. z o.o. z siedzibą w W.
o nakazanie i zapłatę
1. nakazuje pozwanemu (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. złożenie oświadczenia w gazecie (...) o treści: „R. A. P. przeprasza Pana B. A. za wykorzystanie jego wizerunku bez jego zgody na str. 10 wydania nr(...) ( (...)) gazety (...) z dnia 8 sierpnia 2022r. Jednocześnie gazeta informuje, że Pan B. A. nie był sprawcą zdarzenia opisanego w artykule umieszczonym na str. 10 wydania nr (...) ( (...)) gazety (...) z dnia 8 sierpnia 2022r. o tytule: „W szale dziurawił ojczyma nożem”, a jego wizerunek zamieszczony został bez jego wiedzy i zgody”, czcionką Times N. R., rozmiar 13, w kolorze czarnym w terminie 7 dni od dnia uprawomocnienia się wyroku,
2. zasądza od pozwanego (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. na rzecz powoda B. A. kwotę 5.000,00 zł (pięć tysięcy 00/100) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres do dnia 26.01.2023r. do dnia zapłaty i w pozostałym zakresie oddala powództwo o zapłatę,
3. nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Olsztynie) tytułem kosztów sądowych, od których powód był zwolniony:
a) z roszczenia zasądzonego na rzecz powoda B. A. kwotę 1.260,80 zł,
b) od pozwanego kwotę 1.891,20 zł,
4. zasądza od pozwanego (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. na rzecz powoda B. A. kwotę 996,80 zł tytułem zwrotu kosztów procesu- z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
sędzia Dorota Scott-Sienkiel
Sygn. akt I C 272/23
UZASADNIENIE
Powód B. A. pozwem skierowanym przeciwko (...) sp. z o.o. z siedzibą w W., wniósł o nakazanie pozwanemu złożenia oświadczenia w gazecie (...) o treści: „R. A. P. przeprasza Pana B. A. za wykorzystanie jego wizerunku bez jego zgody na str. 10 wydania nr(...) ( (...)) gazety (...) z dnia 8 sierpnia 2022r. Jednocześnie gazeta informuje, że Pan B. A. nie był sprawcą zdarzenia opisanego w artykule umieszczonego na str. 10 wydania (...)( (...)) gazety (...) z dnia 8 sierpnia 2022r. o tytule „W szale dziurawił ojczyma nożem”, a jego wizerunek zamieszczony został bez jego wiedzy i zgody”. Jednocześnie, wniósł o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kwoty 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 26 stycznia 2023r. do dnia zapłaty. Nadto, wniósł o zasądzenie kosztów postępowania, wg norm przepisanych.
W uzasadnieniu powód wskazał, że w dniu 8 sierpnia 2022r. w gazecie (...), na stronie 10 opublikowano artykuł dotyczący śmierci partnera E. A., o tytule: „W szale dziurawił ojczyma nożem”. Ilustracją do niniejszego artykułu było zdjęcie E. A. i B. A., uzyskane z konta społecznościowego. Powód, którego wizerunek został umieszczony w gazecie nie miał nic wspólnego z zaistniałym zdarzeniem. Powód podał, że w związku ze zdarzeniem, wskutek którego śmierć poniósł partner matki powoda – jego brat P. został aresztowany na 3 miesiące. Powód podniósł, że doszło nie tylko do przedstawienia jego wizerunku bez jego zgody, ale także doszło do mylnego przedstawienia go jako sprawcy całego zdarzenia. Strona powodowa wskazała, że doszło do naruszenia dóbr osobistych B. A., tj. jego dobrego imienia, prawa do prywatności oraz nieposzlakowanej opinii. Do dziś powód jest kojarzony z opisaną w artykule sytuacją. W ocenie powoda zamieszczenie niniejszego artykułu spowodowało utratę czci, tj. szacunku, poważania i uznania wśród lokalnej społeczności, sąsiadów oraz znajomych współpracowników. Powód podał, że na skutek publikacji stał się bardziej zamknięty w sobie, mniej rozmowny, zestresowany. Naruszone zostało także prawo do prywatności – w gazecie ogólnopolskiej ujawnione zostało miejsce zamieszkania powoda – nie tylko poprzez umieszczenie takiej informacji w artykule, ale także poprzez publikację zdjęcia domu, w którym mieszka. Zdaniem powoda, skutki działania gazety są dla niego bardzo dotkliwe, bowiem gazeta (...) opublikowała wizerunek powoda przedstawiając go jako osobę, która „w szale dziurawiła ojczyma nożem”, mimo, iż nie miał on nic wspólnego z wydarzeniem opisanym w artykule (pozew k. 4-10).
W odpowiedzi na pozew, pozwany (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. , wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na jego rzecz zwrotu kosztów procesu wg norm przepisanych.
W uzasadnieniu pozwany wskazał, że w jego ocenie powództwo o ochronę dóbr osobistych i zapłatę zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wniesione przez powoda, z uwagi na brak podstaw faktycznych i prawnych, nie zasługuje na uwzględnienie. Podniósł, iż powód nie wykazał faktu publikacji materiału prasowego, o którym mowa w pozwie i z którego publikacji powód wywodzi o naruszeniu jego dóbr osobistych. Z ostrożności procesowej, pozwany wskazał, że powództwo jest bezzasadne również z uwagi na:
a) brak naruszenia dóbr osobistych powoda w postaci dobrego imienia, prawa do prywatności oraz nieposzlakowanej opinii – poznawany zakwestionował, że dobra osobiste powoda wskazane w treści pozwu zostały naruszone poprzez publikację zdjęcia powoda w spornym materiale prasowym,
b) brak naruszenia przez pozwanego prawa do wizerunku powoda – w spornym materiale prasowym opublikowane zostało zdjęcie zanonimizowane, niepozwalające na obiektywne rozpoznanie powoda przez przeciętnego czytelnika materiału prasowego,
c) brak spełnienia ciężaru dowodowego wykazania naruszenia dóbr osobistych powoda – powód ponad swoje twierdzenia o rzekomej publikacji jego zdjęcia w dzienniku „(...). Gazeta (...)”, nie przedstawia żadnego dowodu wskazującego na fakt tej publikacji,
d) brak wykazania ciągu przyczynowo – skutkowego pomiędzy działaniem pozwanego a rzekomą krzywdą powoda – argumentacja strony powodowej nie pozwala na uznanie, że publikacja pozwanego stanowiła warunek sine qua non wystąpienia krzywdy po stronie powoda, jak również, że działanie pozwanego miało wpływ na jej rozmiar i kształt.
Na wypadek, gdyby Sąd doszedł do przekonania, że publikacja naruszyła dobra osobiste powoda, jak również, że naruszenie to miało charakter bezprawny, pozwany wskazał na: brak podstaw do dochodzenia majątkowego środka ochrony dóbr osobistych, nieadekwatność w zakresie treści oraz formy publikacji oświadczenia, rażąco wygórowaną wysokość dochodzonej od pozwanego kwoty oraz brak podstaw do domagania się odsetek ustawowych za opóźnienie za okres poprzedzający dzień wyrokowania (odpowiedź na pozew k. 85-94).
Sąd ustalił, co następuje:
Strona pozwana, spółka z o.o. (...) z siedzibą w W., jest wydawcą dziennika „(...). Gazeta (...)”.
(okoliczność bezsporna)
Na łamach dziennika „(...). Gazeta (...)”, w dniu 8 sierpnia 2022r., na stronie nr 10, ukazał się artykuł zatytułowany: „W szale dziurawił ojczyma nożem”. W artykule opisano szczegóły zdarzenia, skutkiem którego była śmierć partnera matki powoda. Opisując zdarzenie i osobę sprawcy, posługiwano się imieniem P. A. zaś został opatrzony wizerunkiem powoda w postaci fotografii, na której znajduje się z matką.
(dowód: wydanie nr (...) gazety (...). Gazeta codzienna” z dn. 8 sierpnia 2022r. k. 39)
Pismem z dnia 1 grudnia 2022r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 300.000 zł w terminie 14 dni od doręczenia niniejszego wezwania z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w przypadku uchybienia terminowi zapłaty. Na powyższą kwotę składała się kwota 150.000 zł tytułem zadośćuczynienia dla E. A. oraz kwota 150.000 zł tytułem zadośćuczynienia dla B. A..
Pozwany odebrał wezwanie w dniu 11 stycznia 2023r.
(dowód: wezwanie do zapłaty k. 12-15, śledzenie przesyłki k. 180)
W tygodniku (...)ukazał się artykuł dotyczący zabójstwa partnera matki powoda, w którym wskazano, iż zabójcą jest P. P. opatrzono zdjęciem powoda B. A., jego matki E. A. i zamordowanego partnera E. A.. Wskazano, iż osoba, która stoi na zdjęciu obok E. A., jest sprawcą popełnionego czynu. Całe zdarzenie było szeroko komentowane w B. – mieście rodzinnym powoda. Przedmiotowa publikacja wprowadzała w błąd osoby znające powoda, bowiem zamieszczone tam zdjęcie sugerowało, iż to powód jest sprawcą zdarzenia.
Wizerunek powoda przesłonięto czarną, poziomą linią na wysokości oczu powoda, mimo to, osoby znające go nie miały problemu z rozpoznaniem, iż to on znajduje się na fotografii załączonej do artykułu.
Powód z zawodu jest fryzjerem, przed publikacją artykułu pracował w salonie matki. Miał swoich klientów, których utracił po publikacji, rzadko pojawiał się w salonie. Przed zdarzeniem E. A. i B. A. mieli znacznie więcej klientów.
Zdarzały się sytuacje, iż powód był szykanowany gdy wychodził z domu, był obiektem plotek i oskarżeń o morderstwo. Powód przed publikacją w dzienniku był osobą pogodną, wesołą, pełną energii. Po publikacji rzeczonego artykułu stał się cichy, zamknął się w sobie, rzadko wychodził z domu. Zapuścił brodę w celu zmiany wizerunku, tak aby nie rozpoznawano go na mieście, widywano go w okularach. Powód podjął leczenie u psychologa, brał leki uspokajające.
Zdjęcie załączone do opublikowanego artykułu pochodziło z portalu społecznościowego F.. Zdjęcie zostało przycięte i usunięto z niego wizerunek drugiego syna E. P.. Autor artykułu nie miał zgody powoda ani jego matki na rozpowszechnianie ich wizerunku.
(dowód: zeznania świadków: M. M. (1) – k. 198-198v., C. F. – k. 198v.-199, F. P. – k. 199, Ż. M. – k. 199-199v., M. W. (1) – k. 199v.-200, M. W. (2) – k. 200-200v., E. W. – k. 200-200v., N. R. – k. 200v., M. M. (2) – k. 200v.-201, P. K. – k. 201, G. C. – k. 201-201v., M. K. – k. 201v.-202, A. T. – k. 202, D. S. – k. 202-202v., B. O. – k. 202v.-203, J. P. k. 203, M. Z. – k. 203, B. H. – k. 203v. i E. A. – k. 204; przesłuchanie powoda – k. 204-204v.)
Sąd zważył, co następuje:
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów wskazanych w toku dotychczasowych ustaleń, dokumentach zawartych w aktach niniejszej sprawy oraz w mniejszym zakresie z zeznań świadków M. M. (1), C. F., F. P., Ż. M., M. W. (1), M. W. (2), E. W., N. R., M. M. (2), P. K., G. C., M. K., K. D., A. T., D. S., B. O., J. P., M. Z., B. H. i E. A., a także relacji powoda B. A..
W świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego powództwo podlegało uwzględnieniu w części.
W niniejszej sprawie powód domagał się ochrony dóbr osobistych, zatem jego roszczenie oparte było na art. 24 w zw. z art. 23 k.c. W zakresie, w jakim powód żądał zapłaty przez pozwanego określonej kwoty, podstawą tak sformułowanego roszczenia był art. 448 k.c. Wskazywane w pozwie naruszenie dóbr osobistych nastąpiło poprzez publikację artykułu prasowego, stąd działanie pozwanego musi być ocenione również pod kątem obowiązującej ustawy z dnia 26 stycznia 1984 roku Prawo prasowe (dalej jako Pr.pras. - Dz.U.2018.1914 t.j.). Przy rozpoznaniu sprawy należało wziąć pod uwagę również art. 81 ust. 1 ustawy z dnia 04.02.1994r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U.2022.2509 t.j.).
Art. 1 ustawy Prawo prasowe zapewnia prasie wolność wypowiedzi i urzeczywistnia prawo obywateli do ich rzetelnego informowania, jawności życia publicznego oraz kontroli i krytyki społecznej. Według art. 6 ust. 1 Pr.pras. obowiązkiem prasy jest prawdziwe przedstawianie zjawisk. Zadaniem dziennikarzy jest służba państwu i społeczeństwu, mają obowiązek działania zgodnie z etyką zawodową i zasadami współżycia społecznego w granicach określonych prawem. Obowiązki dziennikarza określa art. 12 tej ustawy formułując obowiązek zachowania szczególnej staranności i rzetelności przy zbieraniu i wykorzystywaniu materiałów prasowych, zwłaszcza sprawdzenia zgodności z prawdą uzyskanych wiadomości lub podania ich źródła, chronienia dóbr osobistych a nadto interesów działających w dobrej wierze informatorów i innych osób, które okazują mu zaufanie. Prawo prasowe przewiduje również tryb sprostowania odnoszącej się do faktów sprostowania nieścisłej lub nieprawdziwej wiadomości zawartej w materialne prasowym (art. 31a).
Trzeba przy tym podkreślić, iż stosownie do art. 38 ust. 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1984r. Prawo prasowe odpowiedzialność cywilną za naruszenie prawa spowodowane opublikowaniem materiału prasowego ponoszą autor, redaktor lub inna osoba, którzy spowodowali opublikowanie tego materiału; nie wyłącza to odpowiedzialności wydawcy. Pozwana spółka co do zasady nie kwestionowała, że jako wydawca dziennika „Fakt. Gazeta (...)”, ponosi odpowiedzialność cywilną za ewentualne naruszenie dóbr osobistych spowodowane publikacjami na łamach dziennika.
W niniejszej sprawie poza sporem pozostawały okoliczności dotyczące publikacji wpisów, ich czasu, ilości, rodzaju i zawartości (treści). Sporne natomiast pozostawało, czy w realiach sprawy doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda i czy to naruszenie było bezprawne, jak również sporny pozostawał sposób naprawienia naruszenia dóbr osobistych powoda.
Na rozkład ciężaru dowodu w niniejszym procesie (art. 6 k.c.) rzutował art. 24 k.c., gdyż jak powszechnie przyjmuje się w orzecznictwie i doktrynie - przepis ten wprowadza domniemanie bezprawności osoby naruszającej czyjeś dobra osobiste. W związku z tym na powodzie spoczywał obowiązek wykazania, że jego dobra osobiste zostały naruszone oraz w jaki sposób do tego doszło. Powód musi, więc wykazać zarówno fakt, że dana osoba podjęła określone działanie (czy zaniechała działania) oraz, że działanie to narusza jego dobra osobiste, bądź zagraża takim naruszeniem. Pozwany powinien zaś obalić domniemanie swojego bezprawnego działania, wykazując, że było one zgodne z szeroko rozumianym na gruncie prawa cywilnego porządkiem prawnym. Do okoliczności wyłączających naruszenie dóbr osobistych zalicza się także zgodę pokrzywdzonego oraz działanie w obronie uzasadnionego interesu.
Innymi słowy mówiąc, powyższa odpowiedzialność oparta jest na trzech przesłankach: istnienia dobra osobistego, jego naruszenia oraz bezprawności działania. Ciężar udowodnienia pierwszych dwóch przesłanek odpowiedzialności obciąża powoda, natomiast trzecia przesłanka - bezprawność działania - objęta jest wzruszalnym domniemaniem prawnym. Jeżeli powód udowodni naruszenie dobra osobistego, sprawca naruszenia może zwolnić się z odpowiedzialności, jeżeli wykaże brak bezprawności działania.
Niewątpliwie naruszenie dobra osobistego może nastąpić w każdy sposób, a więc także przez umieszczenie na łamach dziennika wizerunku osoby trzeciej lub danych osobowych tej osoby wraz z opisem naruszającym jej dobro osobiste w postaci dobrego imienia.
Zgodnie z treścią przepisu art. 24 k.c. ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania chyba, że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie pokrzywdzony może również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.
Katalog dóbr osobistych zawarty w kodeksie cywilnym nie ma charakteru zamkniętego. Stosownie do art. 23 k.c. dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Dobra osobiste to wartości obejmujące fizyczną i psychiczną integralność człowieka, jego indywidualność oraz godność i pozycję w społeczeństwie, co stanowi przesłankę jego samorealizacji (tak: wyrok SA w Lublinie z dnia 21 kwietnia 2015 r., I ACa 894/14, LEX nr 1711481).
Ocena naruszenia dobra osobistego winna być dokonywana według kryteriów obiektywnych. Naturę i granice poszczególnych dóbr osobistych wyznaczają bowiem przeważające w danym społeczeństwie zapatrywania prawne, moralne i obyczajowe. Dokonując oceny, czy dane zachowanie stanowi naruszenie dobra osobistego osoby trzeciej należy więc odwoływać się do poglądów panujących w społeczeństwie, posługiwać się abstrakcyjnym wzorcem "przeciętnego obywatela", nie zaś opierać się jedynie na jednostkowych i subiektywnych z natury rzeczy odczuciach i przeżyciach poszczególnych osób, w tym samego sprawcy i pokrzywdzonego. Kryteria oceny naruszenia muszą być poddane obiektywizacji, trzeba w tym zakresie uwzględnić odczucia szerszego grona uczestników i powszechnie przyjmowane, a zasługujące na akceptację normy postępowania, w tym normy obyczajowe i zwyczajowe. Sąd winien ocenić, czy na skutek działania osoby, przeciwko której skierowane jest roszczenie powód miał wystarczającą podstawę do negatywnych odczuć, przy uwzględnieniu nie tylko jego osobistych przeżyć, ale także przeciętnej, obiektywnej reakcji innych osób.
Ocena, czy w konkretnej sytuacji naruszenie określonych dóbr osobistych rzeczywiście nastąpiło nie może być dokonywana według miary indywidualnej wrażliwości zainteresowanego. Obiektywne kryteria, to oceny społeczne, wynikające z istniejącej świadomości prawnej, zasad współżycia społecznego, norm moralnych, uwzględniające typowe, najczęściej spotykane reakcje (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 29 października 1971 r., sygn. akt II CR 455/71, OSNC 1972 Nr 4, poz. 77; z dnia 11 marca 1997 r., sygn. akt III CKN 33/97, OSNC 1997 nr 6-7, poz. 93; z dnia 29 września 2010 r., sygn. akt V CSK 19/10, OSNC 2011 Nr 2, poz. 37,uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 16 lipca 1993 r., I PZP 28/93, OSNC 1994/1/2; wyroki z dnia 11 marca 1997 r., sygn. akt III CKN 33/97, OSNC 1997/6-7/93 i z dnia 16 stycznia 1976 r., sygn. akt II CR 692/75, OSNC 1976/11/251).
Co istotne z punktu widzenia podniesionych przez pozwanego zarzutów, odwołanie się do obiektywnych kryteriów nie oznacza, że decydujące znaczenie ma reakcja, jaką dane zachowanie wywołuje w społeczeństwie. Art. 24 k.c. nie uzależnia bowiem ochrony prawnej od tego, czy oceniane zachowanie doszło do wiadomości szerszego kręgu osób. Nie chodzi tu bowiem o reakcję społeczeństwa, lecz o opinię występującą w społeczeństwie. Jak wskazuje się w doktrynie, wartości osobiste nie dlatego podlegają ochronie, że dana osoba przywiązuje do nich subiektywnie doniosłe znaczenie, ale dlatego, że system prawny uznaje i aprobuje potrzebę ich ochrony. Indywidualne wartości świata uczuć i życia psychicznego o tyle tylko stanowią prawem chronione dobra osobiste, o ile odpowiadają obiektywnym kryteriom, a nie tylko subiektywnym odczuciom osoby żądającej ochrony prawne (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 2004 r., sygn. akt I CK 484/03).
Wszelkich rozważań o naruszeniu lub stanie zagrożenia dokonywać należy pod kątem skutków, jakie wywołuje ono w świecie zewnętrznym. Ocena, czy dobro osobiste w postaci dobrego imienia zostało zagrożone lub naruszone wymaga zastosowania kryteriów o charakterze obiektywnym (tak: wyrok SA w Łodzi z dnia 07 kwietnia 2015r., I ACa 1443/14, LEX nr 1679972). To właśnie obiektywne podejście do zagadnienia dóbr osobistych, odchodzi od subiektywnych emocji osób nadwrażliwych, dla których najmniejsza nieprzyjemność czy niedogodność prowadzi do przyjęcia, że zostało naruszone ich dobro osobiste.
Powód występując z żądaniem udzielenia mu ochrony naruszonych dóbr osobistych powinien w pierwszej kolejności wymienić, jakie konkretnie dobra osobiste zostały naruszone zachowaniem pozwanego. Wskazane przez powoda dobra osobiste należą do katalogu dóbr osobistych człowieka, które zgodnie z przepisem art. 23 KC, pozostają pod ochroną prawa cywilnego, niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Wymienione przez powoda dobra osobiste, jak wskazuje się w doktrynie, stanowią składowe ogólnie pojętej czci człowieka, przy czym dobre imię jest nazywane „czcią zewnętrzną” i oznacza dobrą sławę, reputację, szacunek otoczenia, dobrą opinię, jaką inni ludzie mają o wartości danego człowieka, a więc jego obraz w oczach osób trzecich, natomiast godność jest nazywana mianem „czci wewnętrznej” i rozumie się przez to sformułowanie honor, przekonanie o własnej wartości posiadane przez jednostkę i oczekiwanie szacunku ze strony innych ludzi, wewnętrzne przekonanie człowieka o swoim moralnym i etycznym nieposzlakowaniu. Z kolei,
w art. 47 Konstytucji RP cześć odróżniana jest od dobrego imienia, co oznacza, że ustawodawca konstytucyjny pojęciem czci objął wyłącznie desygnaty godności osobistej (w ujęciu prawa cywilnego) (B. Janiszewska w: Kodeks cywilny. Komentarz. Tom I. Część ogólna, cz. 1 (art. 1–55(4)), red. J. Gudowski, Warszawa 2021).
Zatem, powód domagając się ochrony dobra osobistego w postaci czci, dobrego imienia, nieposzlakowanej opinii, szacunku i poważania, w istocie domaga się ochrony jednego dobra osobistego, jakim jest bez wątpienia cześć człowieka.
Zgodzić się także należy z powodem, iż zostało naruszone jego dobro osobiste w postaci wizerunku. Zgodnie z art. 81 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. Ustawodawca przyznaje ochronę nie tylko wizerunkom, które są rozpoznawalne dla bardzo szerokiego grona odbiorców. Słusznie zwraca na to uwagę orzecznictwo. A zatem także wizerunek, który jest identyfikowalny dla wąskiego kręgu osób, korzysta z ochrony (wyrok SA w Warszawie z 26.04.2018 r., V ACa 1499/17, LEX nr 2501260). Można do tego dodać, że to właśnie wizerunek osób mniej znanych korzysta z silniejszej ochrony. Wtedy istnieje podstawa do zapewnienia uprawnionemu do wizerunku intymności czy prywatności. Jeśli obraz osoby fizycznej jest rozpowszechniany w sposób, który uniemożliwia jej rozpoznanie, to nie mamy do czynienia z udostępnianiem wizerunku. Technologia, która została użyta, ażeby utrudnić czy uniemożliwić identyfikację, jest bez znaczenia. Kluczową rolę pełni to, że nie można zidentyfikować osoby przedstawionej widzom. Jeśli na ekranie telewizora obraz konkretnej postaci jest całkowicie „rozmyty” i telewidz nie jest w stanie jej rozpoznać, wówczas do naruszenia prawa do wizerunku nie dochodzi. Jak podkreśla się w orzecznictwie, takiego efektu często nie ma, ilekroć publikuje się czyjś wizerunek z czarnym paskiem na wysokości oczu (zob. Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z 28.05.2015 r., I ACa 158/15, LEX nr 1747243). Jest to metoda, którą przyjęło się zwyczajowo prezentować w prasie wizerunki przestępców. Posłużenie się nią w odniesieniu do osoby, która przestępcą nie jest, jest stygmatyzujące. Ponadto ten sposób przedstawienia nie sprawia, że osoba sportretowana przestaje być rozpoznawalna. Przeciwnie, ona przykuwa uwagę do danego materiału prasowego np. czytelników przeglądających gazetę (A. Niewęgłowski [w:] Prawo autorskie. Komentarz, Warszawa 2021, art. 81).
Powód domagał się także ochrony dobra osobistego w postaci prawa do prywatności. Istnienie dobra osobistego w postaci prywatności nie budzi współcześnie żadnych wątpliwości. Prawo do prywatności jest prawem każdej osoby do samodzielnego i wyłącznego decydowania o tym, w jakim zakresie chce zachować swą anonimowość, a jakie informacje o niej mogą być udostępniane osobom trzecim (wyrok SA w Poznaniu z 10.01.2008r., I ACa 1048/07, LEX 466432; wyrok SA w Warszawie z 18.11.2013r., VI ACa 674/13, LEX nr 1444946). O naruszeniu prawa do prywatności można mówić wtedy, gdy wbrew woli jednostki dostępne stają się dla osób trzecich informacje wrażliwe dotyczące jednostki. Ochrona życia prywatnego jest także wartością chronioną konstytucyjnie w art. 47 Konstytucji RP, a ponadto w zakresie pozyskiwania, gromadzenia i udostępniania danych – w art. 51 ust. 2 Konstytucji RP.
Oceniając zatem roszczenie powoda należało zbadać, przez obiektywny pryzmat, zachowanie zarówno powoda jak i pozwanego. Zakładając zatem obiektywny miernik staranności wymagany od każdej ze stron należało ocenić przede wszystkim czy postawa pozwanego naraziła powoda na jakiekolwiek negatywne konsekwencje. Pozwany miał prawo poinformować o zdarzeniu, wskutek którego osoba poniosła śmierć, nie powinien jednak posługiwać się wizerunkiem powoda w postaci jego zdjęcia ze wskazaniem, iż osoba widoczna na zdjęciu jest sprawcą zabójstwa, tym bardziej, iż było to sprzeczne z prawdą.
W realiach niniejszej sprawy doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda, a naruszenie to było bezprawne. Zaistniały bowiem łącznie trzy przesłanki przewidziane w art. 24 k.c. Bez wątpienia doszło do bezprawnego naruszenia dóbr osobistych powoda w postaci dobrego imienia, nieposzlakowanej opinii, które należy rozumieć jako cześć człowieka oraz jego wizerunku. Bezprawność polegała na upublicznieniu wizerunku powoda, bez jego zgody, na łamach dziennika „Fakt. Gazeta codzienna”, w artykule opisującym sprawę zabójstwa do jakiego doszło na terenie B. wraz ze wskazaniem, iż osoba ukazana na zdjęciu jest sprawcą tego zdarzenia i to w sposób, który nie stwarzał większych trudności w jej identyfikacji. Co prawda, w treści artykułu wskazano, iż zabójcą jest P. A., to jednak umieszczenie zdjęcie powoda zdecydowanie mogło wprowadzać ludzi w błąd co do osoby sprawcy, w szczególności w społeczności lokalnej. Sąd dał przy tym wiarę przesłuchanym świadkom, którzy w swoich zeznaniach wskazali, iż mimo posiadania informacji o osobie sprawcy, w momencie ukazania się rzeczonej publikacji, powzięli poważne wątpliwości co do tego, który z braci faktycznie dopuścił się zbrodni. Artykuł stał się przyczyną plotek i komentarzy lokalnej społeczności. Miejscowość, w której zamieszkuje powód jest małym miasteczkiem, w którym wszyscy się znają. Nadto, powód jest fryzjerem, a jego matka prowadzi salon fryzjerski. Bez wątpienia osoby znające powoda nie miały problemu z jego rozpoznaniem, a samo zasłonięcie jego oczu nie było wystarczające do uniemożliwienia jego rozpoznania.
Analiza niniejszej sprawy nie może abstrahować od art. 12 ust. 1 pkt 1 Prawa prasowego nakładającego na dziennikarza obowiązek zachowania szczególnej staranności i rzetelności przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, zwłaszcza sprawdzenia zgodności z prawdą uzyskanych wiadomości lub podania ich źródła.
Kwestia szczególnej staranności i rzetelności dziennikarza została szeroko omówiona w orzecznictwie Sądu Najwyższego. I tak w wyroku z dnia 4 września 2003r. (sygn. akt IV KKN 466/00, LEX nr 81200) zaprezentowano pogląd, zgodnie z którym sformułowany w art. 12 ust. 1 pkt 1 Prawa prasowego wymóg szczególnej staranności należy rozumieć jako zalecenie kierunkowe, wskazujące na zasady oceniania zachowania dziennikarza m.in. przez sądy. Wymóg ten zakłada każdorazową potrzebę konstruowania modelu działania o szczególnie surowych, wymagających kryteriach, stanowiących wzorzec, z którym porównywać należy kwestionowane zachowanie dziennikarza podczas wykorzystywania zebranych informacji. Wymóg szczególnej ostrożności to nakaz zachowania szczególnej, wyjątkowej ostrożności przy zbieraniu i wykorzystywaniu materiałów prasowych. Podobnie wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 października 1987r. (sygn. akt II CR 269/87, OSNC 989/4/66), wskazując, że obowiązek dziennikarza do zachowania „szczególnej staranności i rzetelności” przy zbieraniu i wykorzystywaniu materiałów prasowych oznacza kwalifikowaną staranność i rzetelność.
Z przytoczonych wyżej orzeczeń Sądu Najwyższego wypływa wniosek, że ustawodawca poprzez użycie w art. 12 ust. 1 pkt 1 Prawa prasowego sformułowania „szczególna staranność i rzetelność” domaga się od dziennikarza staranności wyjątkowej, specjalnej, nieprzeciętnej, a więc większej od tej, która jest normalnie oczekiwana w obrocie cywilnoprawnym. Kryteriami szczególnej staranności dziennikarskiej są: status (rodzaj) źródła, rzetelność źródła informacji, sprawdzenie zgodności z prawdą uzyskanych informacji przez sięgnięcie do wszystkich innych dostępnych źródeł i upewnienie się co do zgodności informacji z innymi znanymi faktami oraz umożliwienie osobie zainteresowanej ustosunkowania się do uzyskanych informacji, wszechstronne, a nie selektywne przekazanie informacji, przedstawienie wszystkich okoliczności i niedziałanie pod z góry założoną tezę, a także rozważenie powagi zarzutu, znaczenia informacji z punktu widzenia usprawiedliwionego zainteresowania społeczeństwa oraz potrzeby (pilności) publikacji; Jeśli dziennikarz wypełnił obowiązek zachowania szczególnej staranności i rzetelności, naruszenie dóbr osobistych materiałem prasowym nie jest bezprawne (uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2005 r., III CZP 53/04). Za naruszające dobra osobiste może być uznana kompozycja artykułu, tytuły, podtytuły, zdjęcia, o ile ich dobór i układ tworzy nieprawdziwy godzący w te dobra obraz osoby, której dotyczy. Szczególnie zwiastun lub tytuł artykułu powinny cechować rzetelność i umiar (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 stycznia 2010 r., II CSK 326/09).
Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy wskazać należy, iż wydawca publikując artykuł w dzienniku winien w pierwszej kolejności dołożyć wszelkich starań mających na celu zweryfikowanie uzyskanych informacji, tak by były one zgodne z prawdą. Nadto, jak przyznał świadek B. H., będący autorem przedmiotowego artykułu, nastąpiła pomyłka w publikacji. Zdjęcie powoda zostało pozyskane z profilu na portalu społecznościowym F., które to zdjęcie autor tekstu weryfikował wśród sąsiadów powoda i mieszkańców B.. W ocenie Sądu przy publikacji spornego materiału nie dochowano jednak szczególnej staranności i rzetelności dziennikarskiej, bowiem doszło do błędu przy edycji zdjęcia poprzez usunięcie z kadru niewłaściwego mężczyzny. Zdaniem Sądu, pozwany przygotował rzeczoną publikację głównie pod kątem jej sensacyjności, bez brania pod rozwagę powagi i konsekwencji powiązania wizerunku powoda w postaci jego fotografii z przestępstwem zabójstwa.
W tym miejscu, godzi się przypomnieć, że w doktrynie i orzecznictwie bezprawność jest pojmowana szeroko, bowiem za działanie lub zaniechanie bezprawne uznaje się takie zachowanie, które pozostaje w sprzeczności nie tylko z obowiązującymi przepisami ale także z zasadami współżycia społecznego. Kwestia rozumienia przesłanki bezprawności przy naruszeniu dóbr osobistych ma swoje liczne odniesienia w dotychczasowym orzecznictwie Sądu Najwyższego. Przyjmuje się w nim, że bezprawność oznacza ujemną ocenę zachowania opartą na sprzeczności tego zachowania z szeroko pojętym porządkiem prawnym. Bezprawność stanowi kwalifikację przedmiotową zachowania, w której ujmuje się je jako obiektywnie nieprawidłowe. Przy ustaleniu bezprawności rozważeniu podlega stosunek, w jakim pozostaje dane zachowanie względem obowiązujących reguł postępowania. Ponadto w orzecznictwie Sądu Najwyższego zaznacza się, że wynikające z art. 24 § 1 k.c. domniemanie bezprawności działania osoby naruszającej cudze dobra osobiste polegającej na sprzeczności tego zachowania z prawem lub zasadami współżycia społecznego ma charakter domniemania wzruszalnego. W konsekwencji osoba, której zarzucono naruszenie dobra osobistego, może wykazać, że jej zachowanie nie nosiło znamion bezprawności, gdyż realizowane było w ramach porządku prawnego, stanowiło przejaw wykonywania prawa podmiotowego, wynikało ze zgody pokrzywdzonego (z zastrzeżeniem uchylenia jej skuteczności w niektórych przypadkach) lub wiązało się z działaniem w ochronie uzasadnionego interesu. Jednocześnie zaznacza się, że w świetle art. 24 k.c. istotna jest wyłącznie bezprawność naruszenia rozumiana obiektywnie. Ochrona polegająca na usunięciu skutków naruszenia dobra osobistego nie zależy bowiem od świadomości ani winy naruszającego (zob. np. wyroki Sądu Najwyższego: z 11 września 1981 r. II CR 297/81, nie publ., z 19 października 1989 r., II CR 419/89, OSPiKA 1990, nr 11-12, poz. 377, z 10 września 1999 r. III CKN 939/98, OSNC 2000, nr 3, poz. 56, z 14 maja 2003 r., I CKN 463/01, OSP 2004, nr 2, poz. 22, z 11 października 2005 r., V CK 259/05, nie publ., z 17 lutego 2016 r., III CSK 84/15, OSNC-ZD 2017, nr C, poz. 51., z 6 lutego 2015 r., II CSK 317/14, nie publ., z 25 maja 2013 r., IV CSK 664/2013, nie publ., z 11 grudnia 2020 r., V CSK 34/19, nie publ. i z 6 października 2020 r., I PK 55/19, nie publ. oraz postanowienie Sądu Najwyższego z 29 października 2020 r., V CSK 304/20, nie publ., postanowienie Sądu Najwyższego, Izba Cywilna, z dnia 28 grudnia 2022 r. I CSK 2594/22, legalis nr 2926372). Pozwany w żaden sposób nie wykazał, aby jego działanie pozbawione było cech bezprawności. Nadto, dziennikarz nie wypełnił obowiązku zachowania szczególnej staranności i rzetelności, a zatem naruszenie dóbr osobistych materiałem prasowym jest bezprawne (uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2005 r., III CZP 53/04).
Sąd uznał przy tym, iż nie doszło do naruszenia dobra osobistego powoda w postaci prawa do prywatności poprzez upublicznienie w artykule fotografii jego domu.
Prawo do prywatności jest prawem każdej osoby do samodzielnego i wyłącznego decydowania o tym, w jakim zakresie chce zachować swą anonimowość, a jakie informacje o niej mogą być udostępniane osobom trzecim (Wyrok SA w Poznaniu z 10.01.2008r., I ACa 1048/07, LEX nr 466432, wyrok SA w Warszawie z 18.11.2013r., VI ACa 674/13, LEX nr 1444946). Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Warszawie, w wyroku z dnia 14 sierpnia 2013r., w sprawie o sygn. akt VI ACa 99/13, podanie przybliżonego, co do nazwy miejscowości i ulicy, adresu domu, które wraz ze zdjęciem może spowodować możliwość rozpoznania domu, stanowi naruszenie dobra osobistego w postaci prawa do prywatności. Niemniej, w realiach niniejszej sprawy trudno uznać, aby doszło do naruszenia tego dobra osobistego powoda, gdyż artykuł w żadnym miejscu nie udziela informacji, że sprawca (w artykule identyfikowany poprzez zdjęcie jako powód) mieszkał w domu, gdzie doszło do zbrodni. Na dołączonej do artykułu fotografii domu widnieje jedynie informacja, że mieszkali w nim: „E., mama P. A. (21 l.) i S.”.
W sprawie o naruszenie dóbr osobistych, zmierzający do usunięcia skutków naruszenia dobra osobistego środek o charakterze niemajątkowym, powinien być dostosowany do sposobu, w jaki doszło do tego naruszenia. Oświadczenie sprawcy mające na celu usunięcie skutków naruszenia dobra osobistego pokrzywdzonego powinno dotrzeć do tego grona osób, które zapoznały się z informacjami naruszającym te dobra (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 10 września 2009 r., V CSK 64/09, niepubl., z dnia 8 lutego 2008 r., I CSK 345/07, niepubl. oraz z dnia 27 marca 2013 r., I CSK 618/12, OSNC-ZD 2014, Nr 1, poz. 13).
Jak podkreślił Sąd Najwyższy w wyroku z 11.10.2001r.: „zasięg odpowiedzialności wydawcy odpowiada jego pozycji w procesie publikacji materiałów prasowych. Wydawca posiada faktyczny, twórczy wpływ na charakter czasopisma, powołuje i odwołuje redaktora naczelnego, który odpowiada między innymi za treść materiałów prasowych i za sprawy redakcyjne. Wydawca zatem, poza wyłączeniami ustawowymi, ponosi odpowiedzialność za to, iż w wydawanej przez niego gazecie ukazał się materiał naruszający dobra osobiste” (II CKN 559/99, OSNC 2002/6, poz. 82; uchwała IC SN z 28.04.2005 r., III CZP 13/05, OSNC 2006/3, poz. 46).
Mając na względzie powyższe, na podstawie art. 24 k.c. Sąd zobowiązał pozwanego (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. do opublikowania w gazecie (...) oświadczenia o treści: „R. A. P. przeprasza Pana B. A. za wykorzystanie jego wizerunku bez jego zgody na str. 10 wydania nr 183 ( (...)) gazety (...) z dnia 8 sierpnia 2022r. Jednocześnie gazeta informuje, że Pan B. A. nie był sprawcą zdarzenia opisanego w artykule umieszczonym na str. 10 wydania nr 183 ( (...)) gazety (...) z dnia 8 sierpnia 2022r. o tytule: „W szale dziurawił ojczyma nożem”, a jego wizerunek zamieszczony został bez jego wiedzy i zgody”. Nadto, Sąd zawarł w rozstrzygnięciu, aby tekst napisany został czcionką Times N. R., rozmiar 13, w kolorze czarnym, w terminie 7 dni od dnia uprawomocnienia się wyroku.
Skoro do naruszenia dóbr osobistych powoda doszło poprzez publikację artykułu w dzienniku (...), zasadne jest zamieszczenie oświadczenia właśnie w tym dzienniku, tak, aby treść oświadczenia dotrzeć mogła do tego samego grona odbiorców, a treść oświadczenia Sąd uznał za adekwatną do celu jakiemu ma służyć, polegającemu na usunięciu skutków dokonanego naruszenia. Jednocześnie Sąd uściślił, iż tekst ma zostać umieszczony w terminie 7 dni od dnia uprawomocnienia się wyroku, napisany winien zostać czcionką Times N. R., rozmiar 13, tak aby była ona widoczna dla czytelników.
Stosownie do treści art. 448 k.c. w razie naruszenia dobra osobistego, Sąd może przyznać temu, czyje dobro zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Krzywdę powszechnie definiuje się jako uszczerbek dotykający sfery przeżyć człowieka, np. w postaci cierpienia fizycznego (bólu) albo cierpień psychicznych, takich jak stres, utrata radości życia czy uczucie pogorszenia jego jakości (por. A. Szpunar, Zadośćuczynienie, s. 68; A. Sinkiewicz, Pojęcie i rodzaje szkody, s. 71 i n.; M. Kaliński, Szkoda na mieniu, 2011, s. 210; wyr. SN z 4.7.1969 r., I PR 178/69, Legalis; por. A. Śmieja, w: SPP, t. 6, 2014, s. 733).
Jak stwierdził SN w wyroku z 26.09.2003 r., nadanie w art. 38 ustawy Prawo prasowe solidarnego charakteru odpowiedzialności majątkowej osób wskazanych w tym przepisie przesądza o tym, że w zakresie tej odpowiedzialności osoby te są współuczestnikami materialnymi: „W wyniku opublikowania materiału prasowego pokrzywdzony ponosi krzywdę o określonym rozmiarze, będącą rezultatem wspomnianego czynu niedozwolonego. W konsekwencji przysługiwać mu może jedno zadośćuczynienie od wszystkich podmiotów określonych w art. 38 ust. 1 pr. pras. i objętych węzłem solidarności. Odrębnym zagadnieniem pozostaje wysokość zadośćuczynienia. Konstrukcyjna jedność deliktu (spowodowanie opublikowania materiału prasowego), krzywdy i możliwości żądania zadośćuczynienia za tę krzywdę, wyłącza dopuszczalność różnicowania zakresu odpowiedzialności osób określonych w art. 38 ust. 1 prawa prasowego w odniesieniu do zapłaty zadośćuczynienia” (III CKN 1037/00, LEX nr 56905; por. też postanowienie SN z 30.05.2007 r., I CZ 56/07, LEX nr 286759; postanowienie SN z 3.09.2009 r., I CZ 44/09, LEX nr 1396379; wyrok SA w Warszawie z 10.07.2013 r., VI ACa 19/13, LEX nr 1378915).
Mając na uwadze okoliczności niniejszej sprawy, Sąd co do zasady uznał za usprawiedliwione żądanie powoda oparte o przepis art. 448 k.c. Należy bowiem podkreślić, iż sposób naruszenia przez pozwanego dóbr osobistych powoda był szczególnie dla niego dotkliwy. Opublikowanie w artykule opisującym zabójstwo partnera powoda, jego wizerunku w postaci fotografii sugerującej, iż znajduje się na niej sprawca tego zdarzenia, należy ocenić jako zawinione zachowanie pozwanego. Podkreślić bowiem należy, że powód jest osobą rozpoznawalną w społeczności lokalnej. Powyższe oznacza, że informacje zamieszczone o nim w wersji drukowanej dziennika (...), mają wpływ na sposób jego postrzegania. Zatem nie ulega wątpliwości, że zachowanie pozwanego naraziło powoda na negatywną ocenę ze strony społeczności. Niemniej negatywnych zmian w zachowaniu powoda (zamknięcie się w sobie, unikanie towarzystwa innych ludzi) nie można upatrywać wyłącznie w publikacji materiału prasowego. Nie wolno bowiem tracić z pola widzenia całego ciągu zdarzeń, jakie nastąpiły w życiu powoda i skutkowały traumatycznymi doświadczeniami. W pierwszym rzędzie zginął partner jego matki i to w tragicznych okolicznościach, jego brat został osadzony w areszcie śledczym podejrzany o morderstwo. Dołączone do pozwu komentarze (k. 20-38) świadczą nie tylko o tym, że zdarzenie było szeroko komentowane w internecie, ale, że na całą rodzinę, a w szczególności matkę powoda wylał się hejt (nawoływanie do spalenia jej salonów fryzjerskich, „won z B. Pani E.”), wyłącznie związany ze sprawą zabójstwa a nie ze sprawą publikacji artykułu. Stąd można wnioskować, że obrzucenie domu rodziny powoda kamieniami, było wyrazem takich samych wrogich uczuć mających swoje źródło w zaistniałym przestępstwie. Takie hejterskie komunikaty wywołują natomiast określone emocje, takie jak: lęk, smutek, niepokój, strach przed oceną innych osób, bezradność, gniew, złość, wstyd. Z tego powodu precyzyjne wyodrębnienie skutku na zdrowiu psychicznym powoda, jakie wywołało pojawienie się artykułu prasowego, nie jest możliwe. Niemniej mając na uwadze wagę naruszenia, rodzaj naruszonego dobra, zasądzono na rzecz powoda kwotę 5.000 zł. Zasądzona kwota nie przekroczy granic wymaganej ochrony. W ocenie Sądu przyznana kwota spełnia funkcję kompensacyjną wobec powoda oraz represyjną wobec pozwanego, który publicznie udostępnił wizerunek powoda, jako sprawcy zabójstwa. Tak określone zadośćuczynienie jest adekwatne do stopnia naruszenia dobrego imienia powoda oraz natężenia złej woli pozwanego. Nadto, Sąd nie znalazł podstaw do zasądzenia żądanej kwoty w wysokości 50.000 zł, uznając ją za niewspółmierną do doznanej krzywdy.
W pozostałej części Sąd oddalił powództwo jako bezzasadne.
W pkt 3 wyroku Sąd orzekł o obowiązku zwrotu kosztów sądowych w oparciu o art. 113 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 100 k.p.c., mając na względzie wynik procesu. Nieuiszczone koszty sądowe wyniosły 3.152,00 zł i obejmują:
– opłatę sądową od pozwu od uiszczenia której zwolniony był powód – 600 zł od roszczenia niemajątkowego i 2.500 zł od roszczenia majątkowego (3.100 zł);
– zwrot rzeczywiście poniesionych przez świadków kosztów przejazdu – 52,00 zł;
Pozwany przegrał sprawę w 60% i dlatego zobowiązany jest uiścić na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Olsztynie koszty sądowe w kwocie 1.891,20 zł (60% x 3.125,00 zł) – pkt 3 a) wyroku.
Powód przegrał proces w 40% i dlatego zobowiązany jest uiścić na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Olsztynie koszty sądowe w kwocie 1.260,80 zł (40% x 3.152,00) – pkt 3 b) wyroku.
O kosztach procesu rozstrzygnięto w pkt 4 wyroku na podstawie art. 100 k.p.c., mając na względzie wynik procesu.
Powód wygrał proces w 60%, zaś pozwany w 40%. Powód poniósł koszty procesu w wysokości 7.380,80 zł, w tym wynagrodzenie pełnomocnika 5.400 zł i 720 zł. Powód wygrał proces w 60% i należne jego koszty wynoszą 4.428,48 zł.
Pozwany zaś poniósł koszty procesu w kwocie 8.579,20 zł, w tym wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 5.400 zł i 720 zł. Pozwany wygrał proces w 40% i jego należne koszty wynoszą 3.431,68 zł.
Poniesione przez powoda koszty są większe niż obciążający go udział, zatem zasądzeniu na rzecz powoda podlegała różnica tj. kwota 996,80 zł (4.428,48 zł – 3.431,68 zł).
sędzia Dorota Scott-Sienkiel
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Dorota Scott-Sienkiel
Data wytworzenia informacji: