I Ca 419/20 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łomży z 2021-02-11
Sygn. akt I Ca 419/20
UZASADNIENIE
Powód J. H. (1) wniósł o zasądzenie od pozwanego Koła Łowieckiego (...) R. z siedzibą w T. kwoty 60.038 zł wraz z odsetkami liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg. norm przepisanych.
Podstawą żądania odszkodowawczego powoda było zniszczenie przez dziki plantacji kukurydzy położonej w miejscowości Z. na działkach oznaczonych numerami geodezyjnymi (...) o powierzchni ok. 50 ha, które to nieruchomości leżą na terenie obwodu łowieckiego, którego dzierżawcą jest Koło Łowieckie(...) R..
Pozwany Koło Łowieckie (...) R. z siedzibą w T. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg. norm przepisanych.
W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pozwany wskazał, że nie kwestionuje okoliczności powstania szkody wyrządzonej przez dziki, jednakże w całości kwestionuje jej wysokość ponad kwotę, która została przekazania powodowi, ponadto kwestionuje wszystkie twierdzenia pozwu, oprócz wyraźnie przyznanych. Podniósł, że podczas oględzin uszkodzonej uprawy w dniu 5.10.2017 r. przedstawiciele pozwanego dokonali oględzin oraz ostatecznego oszacowania szkody w uprawach i płodach rolnych, zaś powód J. H. (1) przybył na miejsce w trakcie dokonywania oględzin i odjechał przed ich zakończeniem, co zostało odnotowane w protokole nr (...). Uszkodzony przez zwierzynę obszar uprawy wyniósł 4,2 ha, a wysokość odszkodowania została obliczona zgodnie z wytycznymi wskazanymi w rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 8 marca 2010 r. w sprawie sposobu postępowania przy szacowaniu szkód oraz wypłat odszkodowań za szkody w uprawach i płodach rolnych, w oparciu o powierzchnie uszkodzeń, przewidywany plon oraz cenę skupu plonu (wzięto pod uwagę, że uprawa kukurydzy była słabej jakości, na jednej łodydze znajdowało się wyłącznie jedna kolba, co nie gwarantowało dobrego planu, ponadto były miejsca w których były braki roślin). Strona pozwana zakwestionowała prywatną opinię, albowiem nie jest zgodna z ww. cyt. rozporządzeniem (opinia pomija kwestie stanu i jakości uprawy, a także powierzchnie uszkodzeń).
Na rozprawie w dniu 16.10.2020 r. pełnomocnik powoda cofnął powództwo w części i wniósł ostatecznie o zasądzenie na jego rzecz kwoty 49.236 zł oraz o zastosowanie art. 322 k.p.c.
Sąd Rejonowy w Grajewie z dnia 27 października 2020 r., sygn. akt I C 56/18 oddalił powództwo, zasądził od powoda J. H. (1) na rzecz pozwanego Koła Łowieckiego (...) R. z siedzibą w T. kwotę 5.417 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego oraz zasądził od powoda J. H. (1) na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Grajewie kwotę 904,74 zł tytułem poniesionych wydatków.
Powyższe orzeczenie zapadło w tak ustalonym stanie faktycznym:
Powód J. H. (1) jest właścicielem nieruchomości gruntowych oznaczonych numerami geodezyjnymi (...) położonych obrębie (...) K., gmina P., powiat (...). Powyższe działki stanowią grunty orne. Na powyższych działkach, w 2017 r., powód uprawiał kukurydzę. Jesienią, na przełomie września i października 2017 roku w uprawach powoda J. H. (1) na powyższych działkach doszło do wyrządzenia szkody spowodowanej przez dziki. Nieruchomości te leżą na trenie obwodu łowieckiego, którego dzierżawcą jest Koło Łowieckie „(...) R..
Powód J. H. (1) w dniu 02 października 2017 r. zgłosił szkodę pozwanemu jako dzierżawcy obwodu łowieckiego w uprawie celem oszacowania poniesionych strat. Upoważnieni pracownicy pozwanego dokonali w dniu 05 października 2017 r. oględzin uszkodzonej uprawy kukurydzy. Oględziny przeprowadzono w większości bez udziału poszkodowanego, który przybył w trakcie dokonywania oględzin i odjechał przed ich zakończeniem.
W protokole nr (...) z oględzin lub ostatecznego oszacowania szkody w uprawach i płodach rolnych stwierdzono, że szkoda wyrządzona została przez dziki, w uprawie kukurydzy - jakości słabej na obszarze 4,2 ha. Przy opisie stanu uprawy wskazano - teren podmokły, jakość kukurydza słaba (po jednej kolbie na łodydze), miejsca gdzie jest brak roślin.
W dniu 05 października 2017 r. miało też miejsce ostateczne szacowanie szkody. Pozwane Koło Łowieckie(...) R. z siedzibą w T. stwierdził, że na całej powierzchni uprawy wynoszącej 130 ha, obszar upraw, który uległ uszkodzeniu to 4,2 ha. Procent zniszczenia uprawy uszkodzonej kształtuje się zaś na poziomie 30%. Przewidywany plon z 1 ha to 100q/ha, cena rynkowa/skupu z 1 q plonu to 600 zł za tonę (60 zł za lq). Ostatecznie kwotę odszkodowania do wypłaty wyliczono na 7560 zł i w takiej wysokości odszkodowanie zostało wypłacone powodowi.
Pismem z dnia 23 listopada 2017 r. strona powodowa wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 60.038,10 zł tytułem odszkodowania za szkody wyrządzone przez dziki — w terminie 14 dni od dnia otrzymania wezwania.
W odpowiedzi na powyższe pismo pozwany poinformował powoda, że odszkodowanie za szkody wyrządzone w uprawach zostało wypłacone w całości, na podstawie protokołu oględzin lub ostatecznego oszacowania szkody w uprawach rolnych i płodach z dnia 5.10.2017 r.
W okresie od 1 kwietnia 2017 r. do 31 listopada 2017 r. w rejonie Z., K., Przestrzelę, S., K. odbywały się regularne indywidulane polowania myśliwych z Koła Łowieckiego(...) R..
Rozmiar szkody wyrządzonej w uprawie kukurydzy należącej do powoda wynosi 4,20 ha powierzchni, zaś zredukowanej 1,26 ha. Szkodę spowodowały zwierzęta leśne - dziki. Plon kukurydzy mokrej o wilgotności 34% w województwie (...) według danych z (...) S. w roku 2017 kształtował się na poziomie 79,5 dt/ha. Według danych GUS plon kukurydzy suchej w województwie (...) w roku 2017 wynosił od 75dt/ha do 77,9dt ha. Ceny kukurydzy mokrej w 2017 r. kształtowały się na poziomie 430 zł/tona przy wilgotności 30%. Wilgotność ziarna w 2017 roku w wyniku intensywnych opadów atmosferycznych w województwie (...) wynosiła od 35 do ponad 40%, przy tak dużej wilgotności cena skupu ziarna jest odpowiednio niższa. Przy wyliczeniu odszkodowania nie uwzględnia się kosztów nie poniesionych tj. pomniejsza się je o odpowiednio nieponiesione koszty zbioru, transportu i przechowywania oraz nie uwzględnia się szkód powstałych z innych przyczyn. Wypłacone przez stronę pozwaną odszkodowania w kwocie 7560 zł w całości pokryło powstałą szkodę.
Dzierżawca lub zarządca obwodu łowieckiego nie jest zobowiązany do pokrycia kosztów przywrócenie gruntu ornego (jak w przypadku powoda) z uszkodzoną uprawą do stanu sprzed szkody. Zabieg agrotechniczny w postacie rozdrobnienia resztek pożniwnych (ścierniska) wraz z pozostałymi łodygami roślin uszkodzonych jest normalnym zabiegiem obligatoryjnym stosowanym w rolnictwie na całej powierzchni pola, po zbiorze poprzedniej uprawy i koszty poniesione na ten zabieg dotyczą przyszłej uprawy. Taki zabieg nie jest zabiegiem ponownym wykonanym w celu likwidacji szkód powstałych przed zasiewem.
Uprawa kukurydzy powoda była zaatakowana przez szkodnika omacnicę prosowiankę, który poczynił w niej szkody.
W tak ustalonym stanie faktycznym powództwo wg. Sądu Rejonowego nie zasługiwało na uwzględnienie.
Sąd Rejonowy wyjaśnił, że zasadę odpowiedzialności pozwanego stanowi Ustawa Prawo łowieckie z dnia 13 października 1995 r. (Dz. U. Nr 147, poz. 713, tekst jednolity z dnia 27 listopada 2015 r., Dz. U. z 2015 r. poz. 2168 - obowiązującym w dniu zgłoszenia szkody), która ustanawia odrębny i samodzielny reżim odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez zwierzęta żyjące w stanie wolnym, który zasadniczo różni się od odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez zwierzęta domowe lub udomowione, a ta odpowiedzialność wynika z artykułu 431 k.c. W ramach odpowiedzialności za szkodę łowiecką egzoneracja podmiotu, którą odpowiedzialność ta zostaje przypisana, jest wyłączona, ma zatem cechy odpowiedzialności absolutnej i czyni ją bardziej zbliżoną do odpowiedzialności na zasadzie ryzyka. Działalność natomiast Koła Łowieckiego łączy się z ograniczeniem prawa własności rolników, którzy nie mogą zapobiec zwalczaniu zwierzyny na polach uprawnych. Ustawa zabrania chwytania, odstrzału, płoszenia zwierzyny łownej. Jako rekompensatę ww. Ustawa przyznaje rolnikom możliwość uzyskania odszkodowania za szkody wyrządzone w uprawach przez zwierzynę łowną.
Sąd Rejonowy wskazał na art. 46 ust. 1-2 ww. ustawy, zgodnie z którym dzierżawca lub zarządca obwodu łowieckiego obowiązany jest do wynagradzania m.in. szkód wyrządzonych w uprawach i płodach rolnych przez dziki, łosie, jelenie, daniele i sarny. Oględzin i szacowania wyżej wskazanych szkód, a także ustalania wysokości odszkodowania dokonują przedstawiciele zarządcy lub dzierżawcy obwodu łowieckiego.
Artykuł 46 Prawa łowieckiego pełni zatem funkcję kompensacyjną związaną z ograniczeniami prawa własności gruntów rolnych, które z mocy powszechnie obowiązujących przepisów prawa musi znosić posiadacz uprawy rolnej, ze względu na potrzebę realizacji interesu publicznego. Zasada ochrony własności wyrażona w art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji wymaga więc, aby odszkodowanie w pełni pokrywało szkody wyrządzone w uprawach przez zwierzynę łowną.
Sposób postępowania przy szacowaniu szkód oraz wypłat odszkodowań za szkody w uprawach i płodach rolnych został uregulowany w rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 8 marca 2010 r. (Dz. U. Nr 45, poz. 272) w sprawie sposobu postępowania przy szacowaniu szkód oraz wypłat odszkodowań za szkody w uprawach i płodach rolnych. Powyższe rozporządzenie z dniem 2 października 2018 r. zostało co prawda uchylone, jednakże obowiązywało na dzień zgłoszenia szkody.
Zgodnie z § 1 ust. 2 powyższego rozporządzenia właściciel lub posiadacz gruntu, na którym powstała szkoda, zwany dalej "poszkodowanym", zgłasza szkodę w formie pisemnej dzierżawcy lub zarządcy obwodu łowieckiego, w terminie 3 dni od dnia jej powstania. Wstępnego szacowania szkody, zwanego dalej "oględzinami", i ostatecznego szacowania szkody dokonują upoważnieni przedstawiciele dzierżawcy lub zarządcy obwodu łowieckiego, zwani dalej "szacującymi", przy udziale poszkodowanego albo jego pełnomocnika oraz na żądanie jednej ze stron przedstawiciela właściwej terytorialnie izby rolniczej. Z oględzin oraz ostatecznego szacowania szkody szacujący sporządzają protokół, który podpisuje szacujący, poszkodowany albo jego pełnomocnik oraz przedstawiciel właściwej terytorialnie izby rolniczej, jeżeli uczestniczył w tej czynności. Poszkodowany może wnieść zastrzeżenia do protokołu. W myśl § 4 ust. 1 ww. rozporządzenia ostatecznemu szacowaniu podlegają straty ilościowe i jakościowe powstałe w wyniku uszkodzenia lub zniszczenia uprawy lub płodów rolnych. Ostatecznego szacowania szkody oraz ustalenia wysokości odszkodowania dokonuje się najpóźniej na dzień przed sprzętem uszkodzonej lub zniszczonej uprawy, a w przypadku uszkodzonego lub zniszczonego płodu rolnego - w terminie 7 dni od dnia zgłoszenia szkody (ust. 2). O terminie planowanego sprzętu uszkodzonej uprawy poszkodowany jest obowiązany powiadomić szacującego w formie pisemnej, w terminie 7 dni przed zamierzonym sprzętem.
Sąd Rejonowy podkreślił, że w sprawie nie było wątpliwości, że powstała szkoda w uprawach rolnych powoda oraz że odpowiedzialność za to ponosi pozwany Koło Łowieckie (...) R. z siedzibą w T.. Spór sprowadzał się natomiast do tego jaki był rzeczywisty rozmiar szkody i wysokości odszkodowania. Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu rolnictwa - specjalność szacowania szkód w uprawach rolnych.
Biegły A. T. (1) wskazał w opinii, że koło łowieckie zawyżyło wypłacone odszkodowanie. W związku z tym, ze powód miał zastrzeżenia do tejże opinii, Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu szacowania szkód łowieckich, szacowania szkód wyrządzonych przez zwierzęta dziko żyjące P. B..
Biegły P. B. złożył opinię, w której uogólniając stwierdził, że brak jest możliwości ustalenia rozmiaru i wysokości odszkodowania z uwagi na materiał dowodowy obarczony wieloma błędami i brakami. Jednakże w jego opinii bardziej prawdopodobna jest wersja koła łowieckiego.
Sąd Rejonowy uznał opinię biegłego A. T. (1) wydaną w niniejszej sprawie za wartościowy środek dowodowy, bowiem opinia jest jasna i logiczna. Tym samym poczynione przez biegłego sądowego A. T. (1) ustalenia są rzetelne i prawidłowe. Biegły wskazał ostatecznie w swojej opinii, że koło łowieckie zawyżyło wypłacone odszkodowanie.
Sąd Rejonowy podzielił ustalenia dokonane przez biegłego A. T. (1) i przyjął za własne. Przy tym opinia ta koreluje z opinią biegłego P. B., który też bardziej skłaniał się do wersji wyliczenia odszkodowania przez stronę pozwaną, aniżeli przez rzeczoznawcę powoda.
Sąd Rejonowy dał wiarę zeznaniom świadków strony pozwanej, sporządzającym protokół oszacowania z dnia 5.10.2020 r. tj. świadka B. F., świadka J. M., świadka Z. S., świadka H. T.. Osoby sporządzające protokół i szacujące szkodę często uczestniczą w tego rodzaju czynnościach - za wyjątkiem jednej- posiadają wiedzę i doświadczenie w tej kwestii. Jak sami przyznali dotychczas wliczane, a następnie przyznawanego odszkodowania za szkody zwierząt łownych zadowalały poszkodowanych rolników. Powód od początku był negatywnie nastawiony do ich osób i dokonywanych przez nich czynności począwszy od dnia 5.10.2017 r. kiedy zjawił się w trakcie oględzin i odjechał przed ich zakończeniem, nie będąc zainteresowanych rozstrzygnięciem i nie dążąc do ugodowego rozwiązania sporu.
Przy tym, Sąd Rejonowy podkreślił, że stosownie do opinii biegłego A. T. (1), wyliczone przez stronę pozwaną odszkodowanie zostało zawyżone.
Sąd Rejonowy nie dał wiary twierdzeniom opinii prywatnej, jak też zeznaniom świadków T. K. i Oliwi P. oraz zeznaniom R. H. -syna powoda w zakresie rozmiaru i wysokości szkody.
Z uwagi na powyższe Sąd uznał, że wypłacone już przez stronę pozwaną odszkodowanie w kwocie 7500 zł w całości pokryło powstałą szkodę.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, obciążając nimi w całości powoda jako stronę przegrywającą.
Apelację od powyższego orzeczenia wniósł powód.
Skarżonemu rozstrzygnięciu zarzucił:
I. Naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na treść wydanego wyroku, tj.;
1. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez ocenę zebranych w sprawie dowodów w sposób dowolny, niewszechstronny, sprzeczny z zasadami logiki i doświadczenia życiowego polegającą na:
a) podzieleniu przez Sąd I Instancji ustaleń dokonanych przez biegłego z zakresu rolnictwa A. T. (1) w opinii z dnia 11 lutego 2019 r. i przyjęciu ich za własne w sytuacji, gdy biegły w opinii nie odpowiada na zasadnicze pytanie sądu sformułowane w postanowieniu o dopuszczeniu dowodu z opinii, w ogóle nie wylicza rozmiaru szkody oraz wysokości należnego odszkodowania jednocześnie przyjmując, że to które zostało już wypłacone prze pozwane Koło jest zawyżone, a ponadto biegły prezentuje w opinii wnioski stronnicze, bez użycia wiadomości specjalnych, jedynie w oparciu o dokument prywatny sporządzony przez pozwane Koło Łowieckie, nadając temu dokumentowi szczególną moc;
b) pominięciu przez Sąd I Instancji opinii biegłego sądowego z zakresu szacowania szkód łowieckich P. B. w zakresie w jakim biegły uznał, że niemożliwym jest ustalenie dokładnego rozmiaru szkody i wyliczenia wysokości odszkodowania w oparciu o wiedzę ekspercką i dowody bezsporne oraz w zakresie wariantu drugiego tj. wyliczenia odszkodowania w wersji powoda i wersji pozwanego, pozostawiając wybór tegoż wariantu Sądowi.
c) przyjęciu, że świadkowie strony pozwanej sporządzający protokół szacowania szkód; J. M., Z. S. i H. T. podsiadają wiedzę i doświadczenie w kwestii szacowania szkód i jednocześnie daniu wiary ich zeznaniom, a w konsekwencji daniu wiary sporządzonemu przez nich protokołowi szacowania szkód, podczas gdy z zeznań tych świadków wynika jednoznacznie, że świadkowie ci nie tylko nie posiadali wiedzy i przeszkolenia w zakresie szacowania szkód łowieckich, ale również dokonywali pomiarów „na oko”, amatorskimi metodami, bez użycia urządzeń pomiarowych, a ponadto na pominięciu faktu, że świadkowie ci jako członkowie pozwanego Koła Łowieckiego mieli interes w zeznawaniu na korzyść pozwanego Koła.
d) przyjęciu że świadek B. F. sporządzał protokół szacowania szkód z dnia 5.10.2020r, i uczestniczył w szacowaniu szkód łowieckich, w sytuacji gdy świadek ten nie tylko nie uczestniczył w tym szacowaniu, ale nawet, co sam potwierdził, nie był na działkach należących do powoda i nie może powiedzieć nic na temat szkód wyrządzonych na uprawie należącej do powoda.
e) bezpodstawnej odmowie przyznania waloru wiarygodności zeznaniom świadków powołanych przez powoda: T. K., O. P. i R. H. i pominięciu tychże dowodów, z tego powodu, że świadkowie ci jako świadkowie strony powodowej mieli interes w zeznawaniu na korzyść powoda, bez dokonania jakiejkolwiek oceny i analizy tychże zeznań, podczas gdy świadkowie ci dokładnie opisali proces szacowania szkód na uprawie powoda, jak również posiadali wiedzę i niezbędne doświadczenie w szacowaniu szkód łowieckich,
f) bezzasadnej odmowie przyznania waloru wiarygodności dowodowi z wyceny sporządzonej przez rzeczoznawcę T. K. i pominięciu tego dowodu wyłącznie na tej podstawie, że stanowi ona dokument prywatny, podczas gdy treść tego dokumentu została potwierdzona zeznaniami świadków, a fakt sporządzenia ich poza procesem nie wpływa na ich moc i wiarygodność dowodową, oraz poprzez brak merytorycznej oceny i analizy w/w dowodu w kontekście całego materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie;
2. art. 235 2 § 1 pkt 5 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie wniosku strony powodowej o wezwanie biegłego P. B. do ustnego uzupełnienia opinii w sytuacji, gdy opinia biegłego była niepełna, niejasna, a biegły nie uzasadnił dlaczego, pomimo stwierdzenia że nie ma możliwości ustalenia rozmiaru szkody i wyliczenia wysokości odszkodowania w oparciu o zebrany materiał dowodowy i wiedzę specjalistyczną, ocenił że wersja prezentowana przez pozwane Koło Łowieckie jest jego zdaniem bardziej prawdopodobna, podczas gdy obie wyceny, zarówno powoda jak i pozwanego, zawierały błędy i niedokładności uniemożliwiające precyzyjne wyliczenie szkody.
3. art. 322 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie, wyrażające się w oddaleniu powództwa w całości w sytuacji, gdy bezspornym był fakt powstania szkody na uprawie powoda i wykazana została podstawa odpowiedzialności pozwanego Koła, a wątpliwości dotyczyły jedynie wysokości należnego powodowi odszkodowania, której w oparciu o zebrany w sprawie materiał nie było możliwe ścisłe wyliczenie.
4. art. 355 § 1 k.p.c. w zw. z art. 203 § 1 i 2 zd. pierwsze k.p.c. poprzez ich niezastosowanie polegające na bezzasadnym uznaniu przez Sąd cofnięcia przez powoda powództwa w części za bezskuteczne, co w konsekwencji doprowadziło do tego, że Sąd nie umorzył postępowania co do cofniętej części powództwa i wadliwie oddalił powództwo również w zakresie cofniętego powództwa.
5. art. 98 k.p.c. w zw. z art. 203 § 1 k.p.c. w zw. z § 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie poprzez zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego na rzecz pozwanego liczonych dla kwoty 60.038 zł w sytuacji, gdy powód skutecznie cofnął powództwo ponad kwotę 49.236 zł, a pozwany nie złożył stosownego wniosku w zakresie kosztów.
II. Błąd w ustaleniach faktycznych, mający wpływ na treść zaskarżonego rozstrzygnięcia polegający na uznaniu, że wypłacona przez pozwanego powodowi suma 7.500 zł pokrywa poniesioną przez powoda szkodę w sytuacji, gdy rozmiar szkody nie został w ogóle ustalony przez Sąd I Instancji.
W związku z powyższym wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez: zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kwoty 49.236,00 złotych odszkodowania za wyrządzone szkody w uprawie, ewentualnie na podstawie art. 322 k.p.c. zasądzenie na rzecz powoda odpowiedniej sumy odszkodowania według uznania Sądu, wraz z kosztami postępowania w I instancji, w tym kosztami zastępstwa procesowego wraz z należnymi odsetkami, według norm przepisanych oraz umorzenie postępowania co do cofniętej części powództwa, zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych; ewentualnie: o chylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach dotychczasowego postępowania.
Pozwane Koło Łowieckie (...)w R. z siedzibą w T. wniosło o oddalenie apelacji w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu.
Uznając ustalenia faktyczne poczynione w postępowaniu pierwszoinstancyjnym za prawidłowe, Sąd Okręgowy w pełni je podzielił i w konsekwencji przyjął za własne bez potrzeby ich ponownego przytaczania. Sąd I instancji nie dopuścił się w niniejszej sprawie naruszenia przepisów postępowania, w szczególności postępowania dowodowego. Zdaniem Sądu odwoławczego Sąd Rejonowy dokonał trafnej oceny przedstawionych w sprawie dowodów, w oparciu o którą wyprowadził również słuszny wniosek o braku podstaw do wypłaty powodowi kwoty odszkodowania powyżej kwoty już wypłaconej przez pozwane Koło Łowieckie(...) R. z siedzibą w T.. Przy tym swoje stanowisko wyczerpująco uzasadnił.
W tym miejscu przypomnienia wymaga, iż zgodnie z treścią art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Taka ocena dokonywana jest na podstawie wiedzy i doświadczenia życiowego sądu, a ponadto powinna uwzględniać wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i – ważąc ich moc oraz wiarygodność – odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Utrwalonym jest w judykaturze pogląd, wedle którego zgłoszony w apelacji zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może zostać uwzględniony jedynie w przypadku wykazania jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając, a także w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r. II CKN 817/00, LEX 56906). Natomiast nie czyni zarzutu tego skutecznym przedstawianie przez skarżącego własnej wersji stanu faktycznego w sprawie, opartej na dokonanej przez siebie odmiennej ocenie dowodów, a nawet możliwość w równym stopniu wyciągnięcia na podstawie tego samego materiału dowodowego odmiennych wniosków (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r. II CKN 572/99, LEX 53136).
Zasadniczym zarzutem apelacji powoda było zakwestionowanie podzielenia przez Sąd I Instancji ustaleń dokonanych przez biegłego z zakresu rolnictwa A. T. (1).
Wskazać należy, że powód swoje roszczenia wywodził z opinii prywatnej wykonanej przez rzeczoznawcę T. K., która we wnioskach końcowych i wyliczeniach istotnie różniła się od ustaleń pozwanego poczynionych w protokole oraz wyliczoną przez pozwanego kwotą odszkodowania. Ponieważ miedzy ustaleniami i wyliczeniami protokołu nr (...)oględzin lub ostatecznego szacowania szkody w uprawach i płodach rolnych sporządzonego przez przedstawicieli Koła Łowieckiego (...) R. z siedzibą w T., a dostarczoną przez powoda opinią były znaczne różnice słusznie Sąd Rejonowy po zgromadzeniu obszernego materiału dowodowego w postaci zeznań świadków oraz stron dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu szacowania i likwidacji szkód w płodach i uprawach rolnych A. T. (1). Biegły sądowy w swojej opinii wskazał, że sporządzone przez J. K. opracowanie jest niekompletne, mało merytoryczne i nieprecyzyjnie prezentuje sposób przeprowadzonych badań. Podkreślił na brak w powyższym opracowaniu tabelarycznych zestawień prób polowych niezbędnych do ustalenia wysokości plonu, brak tabelarycznych zestawień poszczególnych podobszarów uszkodzonych, brak procentu zniszczenia poszczególnych podobszarów uszkodzonych, na podstawie których oblicza się powierzchnię zredukowaną, zniszczoną. Wskazane braki powodują, że sporządzona wycena jest nieprofesjonalna i budzącą wątpliwości. Przy tym biegły wyjaśnił, że stwierdzona podczas wizji lokalnej powierzchnia upraw kukurydzy na przedmiotowych działkach pokrywa się z powierzchnią podana przez powoda. Biegły przyjął do wyliczeń dane zebrane przez przedstawicieli pozwanego, którzy posiadali odpowiednie przeszkolenie do przeprowadzenia tych czynności oraz dokonali szacowania zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. Biegły podkreślił, ze wilgotność ziarna w 2017 r. w wyniku intensywnych opadów atmosferycznych wynosiła od 35 do ponad 40%, co sprawiło, że cena skupu ziarna jest odpowiednia niższa. Biegły przy tym podkreślił, że jakkolwiek jest nieznana wilgotność ziarna powoda, to przyjęta do wyliczenia szkody cena w wysokości 600/tonę jest bardzo zawyżona. Wskazane przez biegłego ceny skupu wynosiły maksymalnie do 430 zł/tonę w zależności od miejsca skupu.
W ocenie biegłego wyliczone przez pozwanego odszkodowanie w wysokości 7.560 zł jest zawyżone w stosunku do stwierdzonej powierzchni zredukowanej.
Sąd Rejonowy dopuścił na wniosek strony powodowej dowód z opinii innego biegłego. Biegły P. B. sporządził istotnie opinię w dwóch wariantach, gdzie przyjął w wariancie pierwszym, iż brak jest możliwości wyliczenia szkody ze względu na rozbieżności, a w drugim wariancie ustalił wersje najbardziej prawdopodobną: tj. przy przyjęciu założeń powoda i przy przyjęciu założeń pozwanego. Biegły P. B. we wnioskach końcowych opinii wskazał, że materiał dowodowy obarczony jest wieloma brakami i błędami, jakkolwiek w jego ocenie najbardziej prawdopodobna jest wersja koła łowieckiego bowiem mimo braków i rozbieżności nie ujawnił w niej parametrów całkowicie nierealnych, co można zrobić w przypadku dokumentów poszkodowanego powoda. Dowód z opinii biegłego jest dowodem o tyle specyficznym, że jego zasadniczym celem jest dostarczenie sądowi tzw. wiadomości specjalnych (art. 278 k.p.c.) a więc informacji naukowych lub dotyczących wiedzy technicznej (branżowej), przekraczających swym zakresem zasób wiedzy powszechnej. Dowód z opinii biegłego ma więc dostarczyć sądowi wiedzy niezbędnej dla właściwej oceny materiału procesowego przedstawionego przez strony (w tym zwłaszcza innych dowodów) z perspektywy odpowiedniej dziedziny nauki lub techniki. Tym samym odrzucenie przez biegłego A. T. (1) tez i danych przedstawionych przez powoda w złożonym przez niego prywatnym opracowaniu, potwierdzone zostało w opinii sporządzonej przez biegłego P. B.. Powyższe zaś pozwala uznać, że odszkodowanie wypłacone przez pozwanego zostało wypłacone w kwocie przewyższającej szkodę wyrządzoną przez dziki.
W tym miejscu zasygnalizować wypada, że stosownie do § 2 Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 8 marca 2010 r. w sprawie sposobu postępowania przy szacowaniu szkód oraz wypłat odszkodowań za szkody w uprawach i płodach rolnych obowiązującego w dacie sporządzania protokołu, nieobecność zawiadomionego poszkodowanego nie wstrzymuje dokonania oględzin, ostatecznego szacowania szkody lub ponownego szacowania szkody. Z oględzin, ostatecznego szacowania szkody oraz ponownego szacowania szkody szacujący sporządzają protokół, zwany dalej "protokołem", który podpisują szacujący, poszkodowany albo jego pełnomocnik oraz przedstawiciel właściwej terytorialnie izby rolniczej, jeżeli uczestniczył w tej czynności. Gdy poszkodowany jest nieobecny lub odmawia podpisania protokołu, szacujący zamieszcza o tym informację w protokole, z podaniem przyczyny braku podpisu.
Poszkodowany może wnieść zastrzeżenia do protokołu. Stosownie do § 3 ww. Rozporządzenia wstępnego szacowania szkody, zwanego dalej "oględzinami", ostatecznego szacowania szkody oraz ponownego szacowania szkody dokonują upoważnieni przedstawiciele dzierżawcy lub zarządcy obwodu łowieckiego, zwani dalej "szacującymi", przy udziale poszkodowanego albo jego pełnomocnika oraz, na żądanie jednej ze stron, przedstawiciela właściwej terytorialnie izby rolniczej.
Tym samym poszkodowany kwestionując ustalenia dokonane w protokole winien wnieść pisemne zastrzeżenia. Poszkodowany natomiast nie podpisał protokołu, ani też nie wniósł zastrzeżeń do tego protokołu, co oznacza, że nie są znane przyczyny takiego postępowania powoda. Zasygnalizować również należy, że stosownie do § 2 ww. Rozporządzenia powód mógł domagać się udziału przedstawiciela właściwej izby rolniczej. Powód natomiast posiadając wątpliwości co do przeprowadzanych oględzin, nie skorzystał z przysługujących mu uprawnień, a kwestionując ustalenia przedstawicieli pozwanego zlecił dokonanie prywatnej opinii. Przy tym sporządzenie wyceny przez T. K. zostało dokonane na podstawie wizji lokalnej przeprowadzonej w dniach 14-15 października 2017 r. z udziałem powoda J. H. (2) i O. P. – (członka (...)), natomiast o terminie wizji lokalnej nie zostali zawiadomieni przedstawiciele koła łowieckiego, jako strona zobligowana do wyceny szkód. Powyższe niewątpliwie nie pozwala na jednoznaczne zweryfikowanie dokonanych ustaleń zawartych w protokole oględzin z dnia 5.10.2017 r. z ustaleniami wizji lokalnej dokonanej przez J. K. i powoda w obecności świadka O. P..
Nie było podstaw też aby podstaw aby podstawą ustaleń faktycznych uczynić ustalenia wariantu 2 opinii P. B. obliczone przy założeniach powoda. Opinia prywatna J. K. została zakwestionowana przez biegłego sądowego A. T. (1), który w sposób kategoryczny stwierdził, że opracowanie posiada szereg błędów, nieścisłości do których zaliczył brak dokonania pomiarów działek w terenie, brak wskazania metody jaką został ustalony procent zniszczenia powierzchni, brak podania rodzaju pomiarów na podstawie których ustalono straty. Biegły zakwestionował również ustaloną w opinii prywatnej wysokość obsad, oraz wyliczenia dotyczące wysokości plonu, jak również ostateczne szacowanie szkody poprzez wpisanie wyników bez ich wyliczenia. W ocenie biegłego wyliczenie dokonane w prywatnej opinii było niekompletne, mało merytoryczne, nieprecyzyjnie prezentuje sposób przeprowadzonych badań. Powyższe wnioski podzielił również biegły P. B.. Wskazując na błędne założenie obsady roślin, brak wyliczeń powierzchni uszkodzonej, brak udokumentowania wyliczeń % uszkodzenia, błędne wyliczenie plonowania oparte na błędnie założonych parametrach, próby rzędowe pobierane nie zgodnie z przyjętymi praktykami, wyliczenie nie uwzgledniające strat innych niż zwierzęce mimo ich stwierdzenia, zgromadzona dokumentacja fotograficzna nie ujawnia gniazd szkody większych niż 1,5 - 2 ary.
Ustalenie wysokości szkody w oparciu o wariant drugi opinii P. B. (obliczony według założeń powoda) miałaby zatem walor hipotetyczny. Biegły P. B. jednoznacznie stwierdził, że dane zawarte w dokumentach przedłożonych przez poszkodowanego są nierealne. Oczekiwania zaś wobec przedstawiciela powoda sporządzającego opinię prywatną są znacznie wyższe z uwagi, iż jest on specjalistą. W tych warunkach dopuszczenie dowodu z ustnej opinii uzupełniającej biegłego P. B. zmierzałoby do przedłużenia postępowania. Biegły w sposób jasny i wyczerpujący uzasadnił swoje stanowisko w zakresie stwierdzenia, iż wersja pozwanego jest koła łowieckiego jest bardziej prawdopodobna od wersji przedstawionej przez poszkodowanego powoda.
Tym samym Sąd odwoławczy podziela dokonaną przez Sąd Rejonowy ocenę materiału dowodowego, w tym dowodów osobowych, skutkującą ustaleniem, iż wypłacone przez pozwane Koło Łowieckie (...) R. odszkodowanie rekompensuje szkodę wyrządzona w prawach powoda przez dziki.
Chybionym jest też zarzut naruszenia zaskarżonym wyrokiem art. 322 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie. Brak było podstaw do uznania po rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy jakiejkolwiek sumy za odpowiednią w rozumieniu tego przepisu prawa.
Chybionym był zarzut naruszenia art. 355 § 1 k.p.c. w zw. z art. 203 § 1 i 2 k.p.c. poprzez ich niezastosowanie. Stosownie do art. 203 § 1 k.p.c. pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia - aż do wydania wyroku.
W sprawie wniosek powoda o cofnięcie powództwa w części, złożony na rozprawie w dniu 16 października 2020 r. nie został zaakceptowany przez pozwanego (nawet w formie dorozumianej), co zostało potwierdzone na rozprawie przed sądem odwoławczym (k. 263, znacznik czasowy 00:30:54). Tym samym, nie zaistniały przesłanki z art. 203 § k.p.c. warunkujące możliwością umorzenia postępowania w części objętej wnioskiem powoda.
Zasada odpowiedzialności za wynik procesu (art. 98 k.p.c.) nie była kwestionowana. Powód zakwestionował jedynie wysokość kwoty zasądzonej na rzecz powoda. Wskazać należy, że określenie wartości przedmiotu sporu następuje według oceny właściwej w chwili wniesienia pozwu, przy czym tak określona wartość pozostaje niezmieniona do końca postępowania (art. 25 i 26 k.p.c.), chyba, że w dalszym toku postępowania nastąpi zmiana powództwa (art. 193 § 2 k.p.c.), w wyniku, której wartość przedmiotu sporu ulega zmianie (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 29 kwietnia 2010 r., sygn. akt IV CSK 474/09, LEX nr 602730). W sprawie taka sytuacja nie miała miejsca, a koszty zasądzone od powoda zostały prawidłowo wyliczone.
Apelacja nie dostarczyła skutecznych podstaw do wzruszenia prawidłowego orzeczenia Sądu Rejonowego.
Z powyższych względów, uznając apelację powoda za bezzasadną Sąd Okręgowy na mocy art. 385 k.p.c. ją oddalił. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na mocy art. 98 k.p.c. obciążając nimi powoda.
Joanna Rawa Andrzej Kordowski Tomasz Makaruk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łomży
Data wytworzenia informacji: