I Ca 341/20 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łomży z 2020-11-26
I Ca 341/20
UZASADNIENIE
Powód Koło Łowieckie(...)w M. wniosło pozew przeciwko Z. N. o zapłatę 30.000 złotych tytułem odszkodowania za rozebrany przez pozwanego budynek i wiatę.
Pozwany Z. N. wniósł o oddalenie powództwa.
Wyrokiem z dnia 14 lipca 2020 r. Sąd Rejonowy w Grajewie w sprawie ozn. sygn. I C 52/19 zasądził od pozwanego Z. N. na rzecz powoda Koła Łowieckiego (...) w M. kwotę 30.000 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 7 października 2019 r. do dnia zapłaty (pkt I wyroku). Sąd nakazał zwrócić powodowi Kołu Łowieckiemu (...)w M. kwotę 782,89 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki (pkt II wyroku) oraz orzekł o kosztach procesu (pkt III wyroku).
Powyższe rozstrzygnięcie zostało wydane w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:
Z. N. jest od 10 czerwca 1997 r. właścicielem działki gruntu oznaczonej numerem geodezyjnym (...), położonej w obrębie (...). Około 2004 r. jego ojciec, R. N. zezwolił powodowi Kołu Łowieckiemu (...) w M. (którego był członkiem) na wybudowanie na tej działce budynku o wymiarach 6 x 4 m.
Sąd ustalił, że budynek był drewniany, pokryty eternitem, miał pomieszczenie kuchenne o wymiarach 2 x 2 m, wewnątrz wykończony był panelami i szalówką na ścianach. W budynku była instalacja elektryczna z podlicznikiem, 2 okna drewniane jednoszybowe o wymiarach 180 x 50 cm i okno plastikowe o takim samym rozmiarze. Przylegała do niego wiata o wymiarach 10 x 4 m, odeskowana i pokryta papą. Budynki były ogrodzone, a teren był wyłożony płytami chodnikowymi. Z ustaleń Sądu wynikało, że pod wiatą znajdowały się 2 stoły dębowe o długości około 9 m, trzeci stół o długości około 6 m znajdował się przed domem. Wiata była oświetlona. Na zajmowanym przez powoda terenie znajdowała się również drewniana konstrukcja z nazwą koła, drewniane stojaki na worki na śmieci i drewniane słupy z oświetleniem. Wszystko to było wykonane przez członków powodowego koła i za środki powoda. Z dalszych ustaleń Sądu wynikało, że przed 15 lutego 2018 r., ale już po śmierci R. N., który zmarł 26 lipca 2017 r., na polecenie pozwanego wiata i budynek zostały rozebrane, usunięto również pozostałe urządzenia i ruchomości.
Sąd ustalił, iż wartość zniszczonego mienia wyniosła 31.600 zł.
Sądu nie miał żadnych wątpliwości, że należące do koła zabudowania i rzeczy ruchome zostały zniszczone na polecenie pozwanego. Zdaniem Sądu świadczą o tym dowody w postaci zeznań świadków S. D., B. M., C. O. oraz zeznania powoda M. B., które znajdują potwierdzenie w treściach wiadomości e - mail, notatek urzędowych, postanowienia i protokołu przyjęcia zawiadomienia o przestępstwie.
W ocenie Sądu dowody te wzajemnie się uzupełniając tworzą logiczną całość pozwalając przyjąć, że to pozwany nakazał zniszczenie należącego do powoda mienia.
Jednocześnie Sąd nie dał wiary zeznaniom pozwanego, iż to nie on nakazał zniszczenie mienia powoda, a domek postawił jego ojciec z własnych materiałów wskazując, że stoją one w rażącej sprzeczności z dowodami, które Sąd uznał za wiarygodne. Sąd zauważył, że w wiadomościach e-mail pozwany przyznał, że domek został wybudowany około 15 lat wcześniej, a nie, jak twierdzi w zeznaniach, w 1995 r. Wartość zniszczonego mienia Sąd ustalił na podstawie opinii biegłej z zakresu szacowania nieruchomości T. K. wraz z opinią uzupełniającą, którą podzielił w całości.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie.
Sąd wskazał, że podstawą roszczenia powoda jest przepis art.415 k.c., który mówi: „kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia”. Jako, że z okoliczności sprawy wynika, że pozwany wyrządził powodowi szkodę, Sąd nie miał wątpliwości, że tym samym na mocy cytowanego przepisu jest obowiązany ją naprawić. Jednocześnie w ocenie Sądu w niniejszej sprawie nie miało znaczenia, czy powód posiadał grunt pozwanego na podstawie umowy użyczenia, innej umowy czy bezumownie.
O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c.
Powyższy wyrok w pkt I I II zaskarżył apelacją powód zarzucając naruszenie prawa materialnego cywilnego tj. art. 415 k.c. poprzez przyjęcie, iż pozwany Z. N. ponosi odpowiedzialność ex delicto i winien zapłacić powodowi kwotę 30.000 zł podczas gdy:
1. powód wystąpił o zapłatę na podstawie umowy użyczenia,
2. ustalony stan faktyczny przez Sąd nie odpowiada hipotezie zastosowanej normy prawnej - art. 415 k.c. i został ustalony na podstawie uzasadnienia pozwu a nie zebranego materiału dowodowego,
3. członkowie Koła (...) w M. nigdy nie informowali pozwanego o posiadaniu budynku na nieruchomości należącej do pozwanego,
4. pozwany był przekonany, iż budynek znajdujący się na jego nieruchomości należy do niego i takie informacje posiadał od swoich rodziców,
5. Sąd ustalając stan faktyczny całkowicie zignorował zeznania świadków: S. D., B. M., C. O. i B. Z. na okoliczność: daty wzniesienia budynku, jego wyposażenia i kto zlecił rozebranie budynku,
6. Prokuratura Rejonowa w Grajewie postanowieniem z dnia 27 marca 2018 r. /PR Ds. 419/2018/ odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie przywłaszczenia domku drewnianego z wiatą w miejscowości S. na szkodę Koła Łowieckiego(...)w M. wobec stwierdzenia, iż czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego i postanowienie to nie zostało zaskarżone przez powoda,
7. powód wysłał do L. N. /matki pozwanego/, a nie do pozwanego przedsądowe wezwanie do zapłaty,
8. opinia biegłej została oparta jedynie na informacjach zawartych w uzasadnieniu pozwu przy całkowitym pominięciu między innymi zeznań świadków i twierdzeń pozwanego a także zarzutów do opinii pozwanego,
9. zdemontowanie pomieszczenia drewnianego z wiatą zostało zlecone przez L. N. bez wiedzy pozwanego,
10. ustalona przez biegłą wysokość szkody nie została oparta na materiale dowodowym zebranym w sprawie.
Wskazując na powyższe zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania sądowego za postępowanie przed Sądami obu instancji, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.
W odpowiedzi na apelację strona powodowa wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm prawem przewidzianych.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Apelacja jako bezzasadna nie zasługiwała na uwzględnienie.
Sąd Okręgowy podziela w całości ustalenia faktyczne i prawne dokonane przez Sąd Rejonowy i przyjmuje je za własne.
Przede wszystkim nie można podzielić zarzutu apelującego, że Sąd I Instancji bezpodstawnie zastosował art. 415 k.c., w sytuacji gdy strona powodowa wystąpiła z powództwem o zapłatę na podstawie umowy użyczenia.
Należy podkreślić, że „w postępowaniu cywilnym obowiązuje zasada, według której powód ma określić żądanie oraz jego podstawę faktyczną (art. 187 § 1 k.p.c.), a do sądu należy rozważenie możliwych podstaw prawnych powództwa, choćby niewskazanych przez powoda (da mihi factum, dabo tibi ius)”(wyrok Sądu Najwyższego z 29 czerwca 2010 r., sygn. I PK 33/10, LEX nr 1086522).
Wskazane okoliczności faktyczne roszczenia są bowiem podstawą faktyczną uzasadniającą zastosowanie abstrakcyjnej normy prawnej, a proces stosowania przez sąd prawa polega na porównaniu ustalonego stanu faktycznego ze stanem faktycznym podanym w hipotezie określonej normy prawnej, tj. na subsumcji stanu faktycznego sprawy pod określony przepis prawa. Wskazany przez powoda, a następnie ustalony przez sąd, stan faktyczny determinuje zatem zastosowanie normy prawnej i dlatego jest tak istotny dla określenia zakresu poddania sprawy pod osąd sądu. Z uwagi na to, że relacje zachodzące między stronami mogą nierzadko być bardzo skomplikowane a roszczenia z nich wypływające mogą mieć źródło lub podstawę w różnych przepisach prawa, obowiązkiem powoda jest tak precyzyjne określenie podstawy faktycznej żądania, by można było jednoznacznie określić, jaką ma ono podstawę prawną. Jest to konieczne w celu podjęcia przez pozwanego stosownej obrony oraz w celu zakreślenia przez sąd granic rozstrzygania sprawy.
Dlatego należy jednoznacznie wskazać, że ustalenie podstawy prawnej merytorycznego rozstrzygnięcia, w myśl rzymskiej zasady da mihi factum dabo tibi ius, pozostaje w wyłącznej dyspozycji sądu orzekającego (art. 328 § 2), który ocenia, jakie znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy mają fakty przytoczone i wykazane przez powoda.
Jak już wyżej wskazano w przedmiotowej sprawie ustalenia faktyczne Sądu I Instancji były prawidłowe. Sąd ten prawidłowo ustalił, na bazie zebranego w sprawie materiału dowodowego, co nie było kwestionowane, że pozwany Z. N. jest właścicielem działki nr (...)położonej w obrębie (...) i że wiedział on, że na tej działce istnieje budynek z przylegającą do niego wiatą. Sąd Rejonowy prawidłowo również ustalił, iż wiata ta istniała co najmniej od 2006 r. a nawet wcześniej, co wynika ze złożonych w sprawie na k. 21-25 zdjęć, a także zdjęć złożonych w aktach sprawy Prokuratury Rejonowej w Grajewie, sygn. PR Ds. 419.2018 opatrzonych datą 29 lipca 2006 r., a z których wynika, że w tej dacie budynki te były wyposażone i użytkowane. Nadto z notatki urzędowej policji z dnia 9 marca 2018 r. wynika, że matka pozwanego przyznała, że budynek stał na ich gruncie rodzinnym, jej mąż, który należał do Koła Łowieckiego pozwolił na to i pomagał budować ten budynek, a także podała, że budynek ten stał na gruncie ok. 10 lat (k. 15 v). Z tych względów twierdzenie pozwanego, że budowle zostały wybudowane przed 1997 r., czyli przed przekazaniem mu tej działki przez rodziców w drodze darowizny jest w żaden sposób nieuprawnione i nie znajduje potwierdzenia w materiale dowodowym zebranym w sprawie. Również twierdzenia apelującego, które zostały zawarte w odpowiedzi na pozew i przedstawione przez niego w toku procesu nie zasługują na uwzględnienie i nie zostały udowodnione. Apelujący nie przedstawił bowiem żadnych dowodów, wbrew obowiązkowi wynikającymi z art. 6 k.c., zgodnie z którym ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Nie budziło wątpliwości Sądu Odwoławczego, że tym wymogom pozwany nie sprostał. Apelujący nie przeciwstawił żadnych dowodów dowodom w postaci z zeznań świadków na okoliczność, że wiata ta została wybudowana już po przekazaniu mu działki przez rodziców. W niniejszej sprawie nie budziło też wątpliwości Sądu Odwoławczego, że to pozwany zlecił swojej matce zniszczenie tej budowli. Powyższe jednoznacznie wynika z korespondencji mailowej jaka miała miejsce w styczniu 2019 r., w której pozwany wprost wskazał, że likwidacja domku i wiaty, będących własnością Koła Łowieckiego (...)była jego wyłączną decyzją. Nadto z treści maili wynika, że pozwany kierował do pełnomocnika strony powodowej roszczenia o zapłatę z tytułu dzierżawy (k. 28-29). Ze zgromadzonego w aktach materiału dowodowego nie wynika również żeby pozwany, przed rozbiórką budowli, wezwał powodów do jej zabrania, nie wypowiedział też w żaden sposób faktu użytkowania. W związku z powyższym słusznie uznał Sąd Rejonowy, że pozwany ponosi odpowiedzialność za poniesioną przez stronę powodową szkodę, na podstawie przepisów prawa prawidłowo wskazanych przez Sąd Rejonowy, to jest art. 415 k.c., który stanowi, iż kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.
Nie można też było podzielić zarzutu apelującego co do nieprawidłowego dowodu z opinii biegłego z zakresu szacowania nieruchomości, ponieważ opinia biegłej jest spójna, jasna, rzetelna i nie budzi wątpliwości. Nadto znajduje odzwierciedlenie w zebranym w sprawie materiale dowodowym, jak również jest poprzedzona materiałem dowodowym w postaci zdjęć, które zostały wykonane w 2006 r., a które wskazują w jakim stanie wówczas była ta wiata. Jako, że budowle zostały rozebrane biegła przy wykonaniu opinii oparła się o dane z akt sprawy, uwzględniła podany w aktach sprawy czasookres powstania budynków i wyceniła wartość szkody na dzień wykonania opinii. Pomimo, iż biegła oszacowała wysokość szkody poniesionej przez stronę powodową, a polegającej na rozbiórce budynku i budowli znajdujących się na części działki nr (...) obręb (...), gmina T. na kwotę 31.600 zł strona powodowa nie rozszerzyła powództwa. Dlatego Sąd Rejonowy zaskarżonym wyrokiem zasądził na rzecz strony powodowej kwotę dochodzoną pozwem.
Należy podkreślić, że w niniejszej sprawie nie było żadnych podstaw do uznania, że zdemontowanie przez pozwanego budowli było uprawnione. Jeszcze raz należy wskazać, że w korespondencji mailowej, która miała miejsce prawie po roku od zniszczenia budowli, pozwany nie kwestionował, że budowle te istniały. Natomiast następnie, zdaniem Sądu Odwoławczego, jedynie dla celów procesowych w niniejszej sprawie, zmienił stanowisko twierdząc, że nie wie kto i na czyje polecenie zniszczył wiatę.
Mając powyższe okoliczności na uwadze apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. (pkt I wyroku).
O kosztach instancji odwoławczej orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2018.265 j.t.) (pkt II wyroku).
Andrzej Kordowski Joanna Rawa Anna Kacprzyk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łomży
Data wytworzenia informacji: