I Ca 203/23 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Łomży z 2023-09-07






Sygn. akt I Ca 203/23



POSTANOWIENIE

Dnia 7 września 2023 r.

Sąd Okręgowy w Łomży I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

Tomasz Makaruk /spr./

Sędziowie:

Wiesława Kozikowska

Edyta Dorota piorunek

Protokolant: Ewa Miciura

po rozpoznaniu w dniu 7 września 2023 r. w Łomży

na rozprawie

sprawy z wniosku K. W.

z udziałem I. C.

o zniesienie współwłasności

na skutek apelacji uczestniczki I. C.

od postanowienia częściowego Sądu Rejonowego w Łomży

z dnia 25 kwietnia 2023 r. sygn. akt I Ns 397/22


postanawia:


apelację oddalić.










Sygn. akt I Ca 203/23

UZASADNIENIE

Wnioskodawca K. W. wniósł o zniesienie współwłasności nieruchomości składającej się z działek o numerach ewidencyjnych (...), położonych w obrębie ewidencyjnym K., poprzez:

wyodrębnienie z nieruchomości oznaczonej nr 65, o pow. 3,6088 ha - działki ewidencyjnej o pow. 0,9022 ha, odpowiadającej udziałowi wnioskodawcy w prawie własności nieruchomości (1/4 z 3,6088 ha) z bezpośrednim dostępem do drogi publicznej oraz przyznanie wyodrębnionej nieruchomości o pow. 0,9022 ha wnioskodawcy i przyznanie pozostałej części nieruchomości o pow. 2,7066 ha uczestnikowi, bez wzajemnych dopłat;

przyznanie na rzecz uczestniczki postępowania I. C. prawa własności nieruchomości o nr 62, 353 oraz 810 i zasądzenie od uczestnika na rzecz wnioskodawcy spłaty w wysokości 100.000 zł odpowiadającej udziałowi uczestniczki w prawie własności nieruchomości, płatnej w terminie 1 miesiąca od daty uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

Wnioskodawca wniósł również o rozliczenie pożytków i korzyści pobranych przez uczestniczkę w okresie od 1.01.2012 r. do dnia wniesienia pozwu i zasądzenie od uczestniczki na rzecz wnioskodawcy kwoty pobranej przez uczestniczki we wskazanym okresie, odpowiadającej wysokości udziału wnioskodawcy w majątku wspólnym - w wysokości ¼ - tj. kwoty w wysokości 11.250 zł, płatnej w terminie 1 miesiąca od daty uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

Uczestniczka postępowania I. C. w odpowiedzi na wniosek z jednej strony podniosła zarzut zasiedzenia udziału przypadającego wnioskodawcy z drugiej z kolei wniosła o stwierdzenia nabycia własności tego udziału przez zasiedzenie dokonując spłaty przewidzianej dla tego typu roszczenia w kwocie 2000 zł. W uzasadnieniu wskazała, że z dniem 5.11.2001 r. zasiedziała udział Z. W. (1) wynoszący ¼ w nieruchomościach położonych w K. o nr geodezyjnym 62, 65, 353 oraz 810. Z ostrożności procesowej w przypadku nie uwzględnienia wniosku o zasiedzenie poparła wniosek o zniesienie współwłasności do zasady. Wniosła o zniesienie współwłasności nieruchomości określonych we wniosku poprzez przyznanie wnioskodawcy na wyłączną własność działki o nr ewid. 353 bez obowiązku wzajemnych spłat i dopłat. Wniosła także o rozliczenie nakładów na nieruchomość poczynionych przez uczestniczkę od początku istnienia współwłasności oraz o oddalenie wniosku wnioskodawcy w zakresie rozliczenia dopłat bezpośrednich do uprawy gruntów rolnych finansowanych ze środków z UE z uwagi na fakt, że nie stanowiły one pożytków z rzeczy w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego. Uczestniczka wniosła jednocześnie o zasądzenie od wnioskodawcy na jej rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Rejonowy w Łomży postanowieniem częściowym z dnia 25 kwietnia 2023 r., sygn. akt I Ns 397/22 oddalił wniosek uczestniczki I. C. o nabycie udziału ¼ własności nieruchomości w postaci działek nr (...) położonych w K. przez zasiedzenie.

Powyższe orzeczenie zapadło w tak ustalonym stanie faktycznym:

Przedmiotem żądania zasiedzenia jest udział 1/4 w prawie własności działek nr (...) o pow. 2,1604 ha, 65 o pow. 3,6088 ha, 353 o pow. 0,5245 ha oraz 810 o pow. 1,1528 ha, położonych w obrębie ewidencyjnym K., dla których Sąd Rejonowy w Łomży prowadzi księgę wieczystą (...). Działki te aktualnie są przedmiotem współwłasności I. C. w 3/4 części i K. W. w ¼ części. Pierwotnie właścicielką nieruchomości była S. W. (1) (matka uczestniczki).

Mąż S. F. W. zmarł w 1970 roku.

S. W. (1) nabyła ww. nieruchomości na mocy Aktu własności ziemi nr (...) (...) z dnia 26.10.1971 r., wydanego przez Naczelnika Miasta i Gminy w K..

F. i S. małż. W. mieli pięcioro dzieci w osobach: T. W. (1), I. C., J. S., Z. T. (1) i J. W.. F. i S. małż. W. przekazali z będących ich własnością nieruchomości na rzecz każdego z czworga dzieci, tj. T. W. (1), J. S., Z. T. (1) i J. W. - grunty o pow. od 1 do 1,5 ha ziemi. Pozostałej części gospodarstwa (będącej przedmiotem niniejszego postępowania) nikomu nie przekazali. Dopiero na skutek spadkobrania i czynności prawnych (darowizny) dokonanych przez siostrę uczestniczki doszło do obecnego stanu współwłasności.

S. W. (2) zmarła w 1986 roku.

Mąż I. C. zmarł w 2001 roku.

T. W. (1) (s. F. i S.) zmarł w dniu 15.04.2001 r. w K.. Umową darowizny zawartą w formie aktu notarialnego z dnia 7.07.2003 r., Rep A 2335/2003, sporządzonego w Kancelarii Notarialnej w Ł. przed notariuszem Z. T., J. S. i Z. T. (1) przekazały siostrze I. C. posiadane udziały wynoszące łącznie 1/2 we współwłasności niezabudowanych działek gruntu położonych w K., oznaczonych nr geod. 62, 65, 353 oraz 810, o łącznej pow. 7 ha 4465 m2.

I. C. w latach 2004-2005 r. wydzierżawiła przedmiotowe nieruchomości T. J. (1).

Postanowieniem z dnia 7.04.2004 r., wydanym w sprawie o sygn. akt I Ns 211/04, Sąd Rejonowy w Łomży stwierdził, że spadek po T. W. (1), na podstawie ustawy nabył syn Z. W. (1) w całości, w tym wchodzące w skład spadku gospodarstwo rolne.

Z. W. (1) (s. T. i H.) zmarł w dniu 22.03.2006 r. w K.. Postanowieniem z dnia 27.02.2013 r., wydanym w sprawie o sygn. akt I Ns 1058/12, Sąd Rejonowy w Łomży stwierdził, że spadek po Z. W. (1), na podstawie ustawy nabył syn K. W. w całości (k. 11).

W tak ustalonym stanie faktycznym wniosek uczestniczki postępowania I. C. o nabycie udziału 1/4 własności nieruchomości w postaci działek nr (...), położonych w K., przez zasiedzenie - nie zasługiwał na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy wskazał, że stosownie do art. 172 k.c. obowiązującym od 1 października 1990 r., posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba, że uzyskał posiadanie w złej wierze. Po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze.

Art. 172 k.c. w poprzednim brzmieniu prawnym - tj. przed nowelizacją z dnia 01.10.1990 r. przewidywał krótsze terminy zasiedzenia- dziesięcioletni dla dobrej wiary oraz dwudziestoletni - dla złej wiary. Zgodnie z uchwałą SN z 10.01.1991 r. (III CZP 73/90, OSN 1991, nr 7, poz. 83 oraz post. SN z 02.09.1993 r. (II CRN 89/93 L.)- do zasiedzenia, którego bieg rozpoczął się przed wejściem w życie ustawy o zmianie kodeksu cywilnego z dnia 28.07.1990 r., stosuje się przepisy nowe, tj. przewidujące dłuższe okresy zasiedzenia. W art. 9 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. (która weszła w życie z dniem 01 października 1990 r.) o zmianie ustawy kodeks cywilny wskazano przy tym wprost, że do zasiedzenia, którego bieg rozpoczął się przed wejściem w życie wskazanej ustawy, stosuje się od tej chwili przepisy niniejszej ustawy; dotyczy to w szczególności możliwości nabycia przez zasiedzenie. Także w postanowieniu SN z 06.05.2005 r. II CK 669/04 potwierdzono, że jeżeli wedle ustawy nowej termin zasiedzenia jest taki sam albo dłuższy niż wedle ustawy dawnej, zasiedzenie rozpoczęte pod rządami ustawy dawnej biegnie nadal i w tym wypadku, ulega wydłużeniu stosownie do nowej ustawy.

Sąd I Instancji podkreślił, że zasiedzenie jest instytucją prowadzącą do nabycia prawa własności lub ograniczonego prawa rzeczowego przez nieuprawnionego posiadacza na skutek długotrwałego posiadania (art. 172 § 1 k.c.) Do nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie niezbędne są dwie przesłanki: samoistne posiadanie i upływ czasu przewidzianego w ustawie.

Posiadanie prowadzące do zasiedzenia musi mieć charakter posiadania samoistnego. Przepis art. 336 k.c. rozróżnia posiadanie samoistne i zależne. Posiadanie samoistne prowadzące do zasiedzenia charakteryzuje się tym, że posiadacz włada rzeczą, w takim zakresie, jak to czyni właściciel wykorzystując taką możliwość władania rzeczą, do jakiej właściciel jest uprawniony. Tylko ten, kto faktycznie włada z zamiarem władania dla siebie, jest jej posiadaczem samoistnym. Wola posiadania jest wiec skierowana na określony rodzaj, a właściwie zakres władztwa. Obok woli posiadania jak właściciel, czyli tzw. „animus possesionis” konieczne jest także faktyczne władanie rzeczą, czyli tzw. „corpus possesionis”. Istnienie jednego tylko z tych dwóch nie decyduje o samoistnym posiadaniu. Muszą one wystąpić łącznie.

Sąd Rejonowy podkreślił, że zgodnie z poglądem utrwalonym w orzecznictwie oraz doktrynie, decydującym momentem dla oceny dobrej lub złej wiary posiadacza jest chwila objęcia rzeczy w posiadanie. Wskazać przy tym należy, że pojęcie dobrej czy złej wiary nie zostało zdefiniowane. Przez to pojęcie rozumie się jednak stan świadomości posiadacza usprawiedliwiony okolicznościami. Sąd Najwyższy wielokrotnie dokonywał wykładni pojęcia dobrej i złej wiary. Przede wszystkim wskazuje się (tak w post. SN z 29.3.1979 r. III CRN 59/79), że pojęcie dobrej (złej wiary) jako element konstrukcji generalnych ma charakter tzw. klauzuli generalnej. Istotą i funkcją wszelkich klauzul generalnych w prawie cywilnym jest możliwość uwzględnienia w ocenie różnego rodzaju okoliczności faktycznych, które nie mogą - w oderwaniu od konkretnego stanu faktycznego (sytuacji prawnie relewantnej) być oceniane według jakiegoś schematu mającego walor bezwzględny, w sposób jednakowy w każdej sytuacji. Przy tym przy ocenie, czy zachodzą warunki do nabycia własności nieruchomości w drodze zasiedzenia, dobra wiara polega na usprawiedliwionym w danych okolicznościach przekonaniu, że przysługuje mu takie prawo do władania rzeczą, jakie faktycznie wykonuje (wyr. SN z 25.06.1968 r. III CRN 159/68, post. SN z 7.10.20lOr. IV CSK 152/10).

Sąd I Instancji wskazał, że w niniejszym postępowaniu wnioskodawca oponował wnioskowi uczestniczki o zasiedzenie przedmiotowego udziału 1/4 własności nieruchomości w postaci działek nr (...), położonych w K.. Wskazał, że nie zostały spełnione przez uczestniczkę warunki wymagane do zasiedzenia spornego udziału nieruchomości.

Sąd I Instancji wskazał, że materiał dowodowy zgromadzony w aktach sprawy nie dawał podstaw do uznania, że doszło do nabycia w drodze zasiedzenia prawa własności udziału ¼ własności nieruchomości w postaci działek nr (...), położonych w K. przez uczestniczkę I. C.. Zdaniem Sądu uczestniczka nie wykazała czasookresu oraz faktu samoistnego posiadania przedmiotowych działek. Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie potwierdza okoliczność, że uczestniczka postępowania miała pełną świadomość co do tego, że nie jest pełnoprawną właścicielką wszystkich udziałów w nieruchomościach, których dotyczy wniosek. Wprawdzie powołani przez uczestniczkę świadkowie zeznali, że część nieruchomości była wykorzystywana przez uczestniczkę, to nie dowiodło to, aby czuła się właścicielką całości przedmiotowych nieruchomości /w tym spornego 1/4 udziału nieruchomości przypadającego spadkobiercy K. W..

Sąd I Instancji wskazał, że wszyscy świadkowie zawnioskowani przez uczestniczkę potwierdzili, że jej pozostałe rodzeństwo otrzymało od matki grunty o pow. od 1 do 1,5 ha na własność. Skoro zgodnie z twierdzeniami uczestniczki wiadomym było od lat 70 - tych, że ma to przypaść na jej rzecz w całości, to dlaczego matka uczestniczki nie dokonała tego formalnie, tak jak na rzecz innych dzieci. Przeczy to stawianej przez nią tezie, że nie zostało to uregulowane „bo wszyscy wiedzieli, że to ma być dla mnie”. Nic nie stało bowiem na przeszkodzie by ze słów przejść do czynów.

Nadto umową darowizny zawartą w formie aktu notarialnego z dnia 7.07.2003 r., siostry uczestniczki w osobach J. S. i Z. T. (1) przekazały jej posiadane udziały wynoszące łącznie 1/2 we współwłasności niezabudowanych działek gruntu położonych w K., oznaczonych nr geod. 62, 65, 353 oraz 810, o łącznej pow. 7 ha 4465 m2 (kserokopia aktu notarialnego, k.57-59). W ocenie Sądu Rejonowego powyższe świadczy o tym, że I. C. nie mogła czuć się właścicielką rzeczonych nieruchomości, ponieważ gdyby tak było nie zaistniałaby potrzeba przekazywania w 2003 roku dla niej udziałów przez jej siostry. J. gdyby uznać twierdzenia uczestniczki za prawdziwe to do zasiedzenia mało już dojść w 2001 roku. Zbędnym byłoby formalne przeniesienie udziałów przez siostry w sytuacji gdy się jest już właścicielem w drodze zasiedzenia od prawie 2 lat.

W tych okolicznościach Sąd Rejonowy uznał, że w takich okolicznościach uczestniczka postępowania nie czuła się właścicielem spornego udziału 1/4 działek. W ocenie Sądu zachowanie uczestniczki nie jest wystarczające dla uznania, że spełnia ono wymogi władania jako samoistny posiadacz z wyłączeniem innych osób w zakresie odpowiadającym władaniu właścicielskiemu. Mamy tu do czynienia z pewnym dorozumianym godzeniem się przez pozostałych współwłaścicieli z faktem, że nieruchomościami zajmowała się uczestniczka.

Nadto Sąd Rejonowy podkreślił, że z zeznań świadka C. K. (k. 92v) jasno wynika, że uczestniczka postępowania nie była traktowana przez każde z jej rodzeństwa jako pełnoprawny właściciel całej nieruchomości, gdyż jak zeznała - podczas przekazywania w formie notarialnej swoich udziałów przez siostry na rzecz I. C. "Z. nie stanął do aktu”. Powyższe wskazuje, że Z. W. (1) jako następca - spadkobierca brata uczestniczki T. W. (2) zmarłego w 2000 r nie wyrażał woli do przekazania swoich udziałów na rzecz I. C., ponieważ czuł się ich właścicielem.

Tym samym w ocenie Sądu I Instancji słusznym jest pogląd zaprzeczający temu, że I. C. była na zewnątrz traktowana przez wszystkich jako właściciel wszystkich udziałów przedmiotowych działek.

Sąd Rejonowy uznał, że materiał dowodowy jednoznacznie wskazuje, że uczestniczka władała wszystkimi nieruchomościami, użytkowała je osobiście a następnie wydzierżawiała. Nie mniej jednak to władanie nie miało charakteru samoistności.

Tym samym Sąd Rejonowy na podstawie art. 172 k.c., wniosek oddalił.

Sąd nie rozstrzygał o kosztach postępowania, o których orzeknie w postanowieniu kończącym postępowanie.

Apelację od powyższego orzeczenia wniosła uczestniczka postępowania I. C..

Na podstawie art. 368§1 pkt. 2 k.p.c., zaskarżonemu postanowieniu zarzuciła

naruszenie prawa procesowego mający istotny wpływ na wynik sprawy:

naruszenie art. 233§ k.p.c. poprzez brak wszechstronnej oceny treści zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez przyjęcie za podstawę orzekania w sprawie wyłączenie fragmentu zeznań jednego z sześciu świadków zeznających w sprawie oraz brak oceny dowodów z dokumentów dołączonych do akt sprawy pismem uczestniczki z dnia 17.11.2022 r.

Naruszenie art. 233§1 k.p.c. w zw. z art. 230 k.p.c., 231 k.p.c. poprzez dokonanie wybiórczej, dowolnej a nie swobodnej oceny dowodów, co zaskutkowało poczynieniem ustaleń nie mających oparcia w materiale dowodowym zebranym w sprawie a wręcz sprzecznym z zebranym materiałem dowodowym tj.:

ustaleniem, iż uczestniczka wykorzystywała jedynie część nieruchomości i nie czuła się właścicielką całości przedmiotowych nieruchomości w tym spornego udziału, podczas gdy zeznania wszystkich świadków i uczestniczki potwierdzają, że wszystkie działki były użytkowane przez uczestniczkę na cele rolnicze (zasiewała grunty, zbierała plony dla siebie - corpus) a jej wola posiadania dla siebie obejmowała wszystkie sporne nieruchomości (animus), brak jest natomiast dowodu przeciwnego,

bezpodstawne ustalenie, iż poprzednia właścicielka spornych nieruchomości (matka uczestniczki) nie chciała przekazać tych gruntów uczestniczce postępowania, podczas gdy zeznania wszystkich świadków i uczestniczki potwierdzają, że S. W. (1) oznajmiła wszystkim swoim dzieciom, że sporne grunty należą się uczestnice postępowania w zamian za dożywotnie utrzymanie jej i jej męża, a zatem doszło do przekazania nieruchomości w zamian za dochowanie rodziców uczestniczki postępowania, zatem co najwyżej uczestniczka znajdowała się w złej wierze;

bezpodstawne ustalenie, iż umowa darowizny z dnia 07.07.2003 r. w ramach której uczestniczka otrzymała od pozostałych współwłaścicielek łączny udział 1/2 w spornych nieruchomościach została zawarta wyłącznie z uwagi na brak spełnienia przesłanek zasiedzenia, o czym uczestniczka postępowania miała mieć świadomość, podczas gdy zeznania świadka C. K. potwierdzają, że umowa darowizny miała miejsce jedynie na prośbę siostry uczestniczki J. S., która chciała uregulować stan prawny swoich nieruchomości, i nie oznaczała ujawnienia przez rodzeństwo woli właścicielskiej wobec spornych gruntów;

sprzeczne z treścią materiału dowodowego ustalenie, iż zachowanie uczestniczki nie jest wystarczające dla uznania, iż spełnia ono wymogi władania jako samoistny posiadacz z wyłączeniem innych osób w zakresie odpowiadającym władaniu właścicielskiemu, podczas gdy prawidłowa analiza treści materiału dowodowego tj. zeznań wszystkich świadków i uczestniczki prowadzi do bezsprzecznego wniosku, że zachowanie uczestniczki postępowania nosi znamiona posiadania samoistnego z uwagi na wykonywanie uprawnień właścicielskich określonych w art. 140 k.c. - pobieranie pożytków i innych dochodów z rzeczy, rozporządzanie rzeczą (oddanie w dzierżawę); brak jest jednocześnie dowodów przeciwnych;

sprzeczne z treścią dowodu z zeznań świadka C. K. ustalenie, że uczestniczka nie była traktowana przez każde z rodzeństwa jako pełnoprawny właściciel całych nieruchomości podczas gdy z treści zeznań tegoż świadka oraz wszystkich pozostałych świadków wynika, że rodzeństwo uznawało uczestniczkę za właścicielkę wszystkich spornych nieruchomości i mieli świadomość, że nieruchomości te zostały przekazane uczestniczce przez rodziców w zamian za dożywotnie utrzymanie rodziców F. i S. W. (1), brak jest jednocześnie dowodów przeciwnych

sprzeczne z treścią dowodów z zeznań świadków C. K., M. C. i T. C. ustalenie, że Z. W. (1) nie przekazał swojego udziału w spornych nieruchomościach ponieważ „czuł się właścicielem” podczas gdy z treści zeznań świadków wprost wynika, że Z. W. (1) nadużywał alkoholu, stąd też problemowe było świadome porozumienie się z nim (nie w stanie upojenia alkoholowego); żadne z zachowań Z. W. (1) nie pozwala na przyjęcie, iż czuł się właścicielem, wręcz przeciwnie, po śmierci jego ojca T. W. (1) (brata uczestniczki) w 2001 r. nie podjął żadnej czynności mającej na celu przerwanie okresu zasiedzenia, a ustalenie przez Sąd wewnętrznej woli Z. W. (2), nigdy nie objawionej zewnętrznie, nie ma żadnego pokrycia w materiale dowodowym; co miało wpływ na treść postanowienia poprzez podstawne uznanie, iż uczestniczka nie wypełniła materialnych przesłanek prowadzących do zasiedzenia udziału V* we własności spornych gruntów co zaskutkowało oddaleniem wniosku o zasiedzenie;

art. 234 k.p.c. poprzez brak uwzględnienia domniemania prawnego samoistnego posiadania, które wiązało Sąd jako nie obalone i potwierdzone okolicznościami faktycznymi sprawy, co miało wpływ na treść postanowienia poprzez bezpodstawne uznanie, że uczestniczka nie udowodniła samoistności swojego posiadania, co skutkowało oddaleniem wniosku o zasiedzenie;

art. 610§1 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie w przedmiotowej sprawie a w konsekwencji badanie samoistności posiadania po upływie okresu zasiedzenia, podczas gdy postanowienie o stwierdzeniu zasiedzenia ma charakter wyłącznie deklaratywny, a skutek zasiedzenia następuje ex lege z upływem czasu wymaganego do zasiedzenia własności nieruchomości zatem badanie samoistności posiadania po upływie okresu zasiedzenia nie ma znaczenia w sprawie co miało wpływ na treść postanowienia poprzez bezpodstawne uznanie, że uczestniczka nie udowodniła samoistności swojego posiadania, co skutkowało oddaleniem wniosku o zasiedzenie;

art. 227 k.p.c. w zw. z art. 230 k.p.c. w zw. z art. 233 k.p.c. w zw. z art. 235 2 §2 k.p.c. poprzez pominięcie w ustaleniu stanu faktycznego:

dowodów w postaci dokumentów potwierdzających, że najpóźniej od lat siedemdziesiątych uczestniczka postępowania samodzielnie i na własny rachunek, z pominięciem współwłaścicieli, prowadziła gospodarstwo rolne na spornych gruntach i wykonywała obowiązki właściciela w tym opłacała podatki — dowody uiszczania podatku rolnego, dowody dostawy zbóż ze spornych gruntów (1973r., 1974r., 1979r.),

dowodów w postaci zeznań świadków C. K., T. J. (2), M. C., T. C., A. C. i M. P. potwierdzających, że od swojego ślubu w 1960 r. uczestniczka samodzielnie uprawiała sporne grunty i pobierała z nich pożytki wyłącznie dla siebie, a także wykonywała inne uprawienia i obowiązki właściciela, płaciła podatki, mówiła o sobie że jest właścicielem,

co miało wpływ na treść postanowienia poprzez bezpodstawne uznanie, że uczestniczka nie udowodniła samoistności posiadania i czasookresu posiadania, co zaskutkowało oddaleniem wniosku o zasiedzenie;

art. 327 1 §1 pkt 1) k.p.c. poprzez wybiórczą ocenę treści zebranego w sprawie materiału dowodowego, niewyjaśnienie w uzasadnieniu postanowienia dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej; ponadto przyczyn, dla których Sąd rozpoznając sprawę nie uwzględnił dowodów z zeznań świadków (z wyłączeniem dowodu z zeznań świadka C. K.) i dowodów z dokumentów;

obrazę przepisów prawa materialnego:

art. 339 k.c. poprzez jego niezastosowanie i w rezultacie brak przyjęcia domniemania prawnego samoistnego posiadania, pomimo braku podstaw do jego wzruszenia, a nawet udowodnieniu przez uczestniczkę, iż pozostali współwłaściciele nieruchomości nie sprzeciwiali się widocznym działaniom uczestniczki polegającym na objęciu w posiadanie samoistne całości spornych gruntów, podczas gdy prawidłowe zastosowanie tego przepisu prowadzi do przyjęcia samoistności posiadania uczestniczki jako domniemania nieobalnego dowodem przeciwnym;

art. 172§1 i 2 kodeksu cywilnego w zw. z art. 336 k.c. poprzez jego błędną interpretację i niewłaściwe zastosowanie poprzez uznanie, iż:

godzenie się przez pozostałych współwłaścicieli z faktem, że nieruchomości zajmowała się uczestniczka wyklucza możliwość zasiedzenia spornych nieruchomości, podczas gdy prawidłowa analiza przepisów prowadzi do wniosku, że ten, kto wykonuje władztwo nad rzeczą z pominięciem pozostałych współwłaścicieli, tak jak to czyniła uczestniczka, jest posiadaczem samoistnym a bierne zachowanie pozostałych właścicieli, przeciwko którym biegnie zasiedzenie, nie jest przesłanką materialnoprawną oddalenia wniosku o zasiedzenie

świadomość samoistnego posiadacza nieruchomości, iż nie jest on właścicielem nieruchomości skutkuje brakiem materialnego skutku zasiedzenia, podczas gdy prawidłowa interpretacja przepisu nakazuje badanie świadomości posiadacza jedynie w chwili objęcia nieruchomości w posiadanie i ma znaczenie wyłącznie dla oceny dobrej lub złej wiary posiadacza,

uregulowanie własności nieruchomości poprzez przyjęcie przez posiadacza samoistnego darowizny udziałów w nieruchomości po upływie okresu zasiedzenia prowadzi do utraty przez posiadacza statusu posiadacza samoistnego, podczas gdy samoistny posiadacz nie traci przy tej czynności samoistności posiadania, a jedynie jest to objawem złej wiary takiego posiadacza; samo posiadanie zaś jest stanem faktycznym polegającym na władaniu nieruchomością jak właściciel, niezależnie od złej lub dobrej wiary,

w sprawie o zasiedzenie uprawnione jest do badanie przesłanek posiadania samoistnego po upływie okresu zasiedzenia, podczas gdy zasiedzenie następuje ex lege z upływem 30-letniego okresu samoistnego posiadania, zatem nie jest zasadne badanie przez Sąd charakteru posiadania i świadomości posiadacza samoistnego po upływie okresu zasiedzenia:

w sprawie o zasiedzenie uprawnione jest badanie świadomości osoby, przeciwko której biegnie zasiedzenie co do skutków utraty posiadania, podczas gdy prawidłowe zastosowanie przepisu sprowadza się do badania materialnych przesłanek zasiedzenia tj. samoistności posiadania i upływu okresu zasiedzenia.

W oparciu o powyższe zarzuty wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez:

ustalenie, że uczestniczka postępowania I. C. oraz jej mąż F. C. z dniem 01.01.1990 r. zasiedzieli udział wynoszący 1/4 w nieruchomościach położonych w K. o numerze geodezyjnym (...) przysługujący Z. W. (1),

ewentualnie

ustalenie, że uczestniczka postępowania I. C. z dniem 06.11.2001 r. zasiedziała udział wynoszący 1/4 w nieruchomościach położonych w K. o numerze geodezyjnym (...) przysługujący Z. W. (1);

oddalenie wniosku o zniesienie współwłasności nieruchomości z dnia 04.05.2022 r.

zasądzenie od wnioskodawcy na rzecz uczestniczki postępowania kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego obejmujące obie instancje.


Wnioskodawca wniósł o oddalenie apelacji oraz zasądzenie zwrotu kosztów postępowania.


Sąd Okręgowy zważył co następuje:


Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w wyniku oceny dowodów, która nie pozostaje w sprzeczności z regułami logicznego myślenia, właściwego kojarzenia faktów czy z zasadami doświadczenia życiowego oraz nie wykracza poza uprawnienia wynikające z przepisu art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 13 § 2 k.p.c. Ustalenia Sądu pierwszej instancji nie budzą przy tym wątpliwości co do ich zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy i dlatego Sąd Okręgowy akceptuje je i przyjmuje jako podstawę własnego rozstrzygnięcia.

Wstępnie należy zaznaczyć, że Sąd Okręgowy nie podzielił zarzutu odnoszącego się do naruszenia art. 327 1 § 1 k.p.c.., zgodnie z którym uzasadnienie wyroku powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, obejmującej ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł i przyczyn dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Analizowane uzasadnienie jest rzetelne, a co najważniejsze zawiera ono wszystkie kluczowe elementy, które zostały ujęte w odpowiedni i stanowczy sposób.

Podkreślić należy, że zgłoszenie zarzutu dowolnej oceny materiału dowodowego nie może polegać na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego przyjętego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów; skarżący może jedynie wykazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, iż Sąd naruszył ustanowione w art. 233 § 1 k.p.c. zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów i że to naruszenie miało wpływ na wynik sprawy (por. m. in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000/7-8/139 i z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00, OSNC 2000/10/189). Nie jest przy tym wystarczająca sama polemika naprowadzająca wnioski odmienne, lecz wymagane jest dowiedzenie, w czym wyraża się brak logiki lub uchybienie regułom doświadczenia życiowego w przyjęciu wniosków kwestionowanych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., IV CKN 1316/00, LEX nr 80273).

Nie doszło w sprawie do naruszenia przepisów prawa procesowego w zakresie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i dokonania jego oceny z przekroczeniem granic swobodnej oceny dowodów. Sąd Rejonowy przedstawił zastosowany sposób oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, opierając się na logicznym rozumowaniu i zasadach doświadczenia życiowego, a ocena ta zasługuje na jednoznaczną aprobatę. Podkreślenia wymaga przy tym, że przedstawienie przez stronę niezadowoloną z zaskarżonego rozstrzygnięcia własnej wersji stanu faktycznego i własnej oceny dowodów - odmiennych od ustaleń dokonanych lub zaakceptowanych przez Sąd orzekający merytorycznie - nie prowadzi do naruszenia przez Sąd zasady swobodnej oceny dowodów wynikającej z treści art. 233 § 1 k.p.c. (por.m.in. wyrok Sądu Najwyższego z 20 stycznia 2010 r., II UK 154/09).

Skarżąca stawiając zarzut naruszenia art 233 k.p.c. zarzuca, iż Sąd Rejonowy niewłaściwie ocenił materiał dowodowy bowiem ustalił, iż uczestniczka wykorzystywała jedynie część nieruchomości i nie czuła się właścicielką całości przedmiotowych nieruchomości. Sąd Okręgowy podziela ocenę Sądu Rejonowego kwestionowaną przez skarżącą jakkolwiek nawet ustalenie zgodnie z oczekiwaniem skarżącej nie mogłoby stanowić o ustaleniu zasiedzenia spornej części nieruchomości.

Niewątpliwie w sprawie nie było sporu co do kwestii, że F. i S. małżonkowie W. przekazali z nieruchomości stanowiących ich własność na rzecz każdego z czworga dzieci tj. na rzecz T. W. (1), J. S., Z. T. (1) oraz J. W. - grunty o pow. od 1-1,5 ha ziemi. Pozostałej części gospodarstwa nikomu nie przekazali. Wskazać należy, że skoro wszyscy świadkowie zawnioskowani przez uczestniczkę jak i sama uczestniczka wskazywali, że ta część nieruchomości miała zostać przekazana (w przyszłości) na rzecz uczestniczki, tym samym zarówno rodzeństwo uczestniczki jak i sama uczestniczka mieli świadomość, iż uczestniczka pomimo tego, że uprawia rolniczo wskazaną nieruchomość, pobiera pożytki i wydzierżawia nieruchomość nie jest jej właścicielką. Zaznaczyć jednakże należy, że świadomość braku tytułu prawnego do nieruchomości zarówno po stronie posiadacza nieruchomości jak i tego na czyją niekorzyść ewentualnie stwierdzone będzie zasiedzenie nie ma znaczenia, bowiem ma wyłącznie znaczenie dla ustalenia dobrej lub złej wiary posiadania nieruchomości, a zatem ustalenie tego ma znaczenia dla stwierdzenia okresu wymaganego dla zasiedzenia (o powyższym w dalszej części uzasadnienia).

Pozostałe zarzuty odnoszące się do art 233 k.p.c. dotyczące bezpodstawnego ustalenia, że matka uczestniczki nie chciała przekazać spornego gruntu uczestniczce czy ustalenie, że umowa darowizny z dnia 7 lipca 2003 roku w ramach której uczestniczka otrzymała od pozostałych współwłaścicielek łączny udział ½ w spornych nieruchomościach - została zawarta wyłącznie z uwagi na brak przesłanek zasiedzenia - są chybione. Uważna analiza uzasadnienia Sądu Rejonowego nie wskazuje na tego typu ustalenia. Jest to wyłącznie subiektywna interpretacja uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia dokonana przez skarżącą uczestniczkę.

Nieuzasadniony jest też zarzut sprzeczności istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego. Wskazać należy, że zarzut taki ma rację bytu wówczas, gdy zachodzi sprzeczność pomiędzy ustaleniami faktycznymi sądu a dowodami, które sąd ten uznał za wiarygodne. W sytuacji, gdy określony dowód czy dowody nie zostały lub zostały uznane przez sąd za wiarygodne, a strona lub uczestnik postępowania uważa, że ocena ta nie jest trafna i, że dowody te powinny lub nie powinny stanowić podstawy ustaleń faktycznych w danej sprawie, podnoszenie zarzutu sprzeczności ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego jest bezprzedmiotowe, gdyż sprzeczność taka w rzeczywistości nie zachodzi. W takiej sytuacji zarzuty strony lub uczestnika postępowania powinny dotyczyć przebiegu postępowania dowodowego lub oceny dowodów. W przypadku uznania takich zarzutów za zasadne odmienna ocena materiału dowodowego przez sąd drugiej instancji może prowadzić do odmiennych ustaleń faktycznych niż dokonane przez sąd pierwszej instancji. Odmienne ustalenia faktyczne nie są wówczas wynikiem przyjęcia, że zachodziła sprzeczność pomiędzy zebranym materiałem a przeprowadzonymi dowodami, ale są konsekwencją uznania za wiarygodne tych dowodów, które nie stanowiły podstawy ustaleń sądu pierwszej instancji lub uznania za niewiarygodne tych dowodów, którym Sąd pierwszej instancji nadał walor wiarygodności i przyjął je za podstawę ustaleń.

Takiej argumentacji zaś skarżąca apelująca nie przedstawiła.

Należy przypomnieć, że stosownie do art. 172 § 1 k.c. posiadacz nieruchomości niebędący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie). Zgodnie z § 2 tego artykułu po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze. Przesłankami zasiedzenia są zatem władanie nieruchomością jak posiadacz samoistny i upływ czasu.

W orzecznictwie ugruntowane jest rozumienie posiadania samoistnego jako stanu, w którym posiadacz zarówno faktycznie włada rzeczą ( corpus), jak i przejawia wolę posiadania jej jak właściciel ( animus rem sibi habendi). Zauważa się przy tym, że nie musi posiadacz wykonywać w stosunku do rzeczy określonych czynności, wystarczające bowiem jest, iż ma taką nieskrępowaną możliwość. Judykatura wskazuje również, iż kwestia świadomości posiadacza co do tego, że nie jest właścicielem rzeczy, nie ma znaczenia dla oceny charakteru posiadania jako samoistnego - wpływa jedynie na ocenę jego dobrej lub złej wiary. Warto dostrzec również pogląd, zgodnie z którym dla uzyskania skutku prawnego w postaci zasiedzenia własności, niezbędne jest, by posiadanie samoistne trwało przez cały okres, jaki ustawa przewiduje dla zasiedzenia. Nie jest więc decydujący jedynie stan w chwili objęcia rzeczy w posiadanie (jak ma to miejsce w przypadku zasiedzenia nieruchomości w odniesieniu do przesłanki dobrej lub złej wiary).

Materiał zgromadzony w sprawie dawał co prawda podstawy do przyjęcia, iż osobą, która zajmowała się faktycznie gospodarstwem rolnym była I. C. wraz z mężem, a potem sama. To oni prowadzili gospodarstwo rolne, jak też korzystali z zabudowań gospodarskich. Dodatkowo płacili podatki oraz otrzymywali dopłaty z Unii Europejskiej. Wskazać jednak należy, że samo fizyczne obrabianie gospodarstwa rolnego (z czym wiąże się prawo pobierania dopłat) czy też realizacja obowiązków podatkowych nie jest dostatecznym przejawem nie liczenia się z uprawnieniami właścicielskimi T. W. (1) i jego następców prawnych.

Powyższe wynika z ugruntowanego w tym zakresie orzecznictwa. Płacenie podatków nie jest ani warunkiem koniecznym, ani wystarczającym do wykazania samoistnego posiadania nieruchomości (tak Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w P. z dnia 17 listopada 2010 r., (...) SA/Po 497/10, LEX nr 1098400 ). Płacenie podatku od nieruchomości może, lecz nie musi być czynnikiem wskazującym na samoistność posiadania.

Jak wynika też ze słusznego poglądu Sądu Najwyższego wyrażonego w uzasadnieniu postanowienia z dnia 20 września 2012 r. w sprawie IV CSK 117/12 (LEX nr 1230156) „(...) Z charakteru współwłasności wynika uprawnienie do współposiadania w zakresie nie wyłączającym pozostałych współwłaścicieli (art. 206 k.c.). Uprawnienie to wynika z prawa współwłasności jako prawa własności przysługującego niepodzielnie kilku osobom (art. 195 k.c.). Prawo to cechuje jedność przedmiotu własności, wielość podmiotów i niepodzielność samego prawa. Niepodzielność prawa wyraża się w tym, że każdy ze współwłaścicieli ma prawo do całej rzeczy. Posiadanie rzeczy przez współwłaściciela jest zatem posiadaniem właścicielskim i samoistnym, stanowi bowiem realizację jego niepodzielnego prawa do rzeczy. Oznacza to, że z faktu posiadania rzeczy przez współwłaściciela wynika jedynie, iż korzysta on z tej rzeczy zgodnie z przysługującym mu prawem. Niewykonywanie prawa posiadania przez innego współwłaściciela nie uprawnia do wniosku, że współwłaściciel posiadający przejął rzecz w samoistne posiadanie w zakresie jego uprawnień. Inaczej mówiąc, jeżeli inny współwłaściciel nie wykonywał swojego współposiadania, nie oznacza to, że posiadacz całości wykonywał swoje prawo do przysługującej mu idealnej części nieruchomości, a w stosunku do pozostałej był posiadaczem samoistnym. Takiemu traktowaniu stosunku współwłasności sprzeciwia się wspomniany art. 206 k.c. Posiadanie "właścicielskie" całej rzeczy przez współwłaściciela niezbędne do zasiedzenia wymaga, żeby współwłaściciel żądający stwierdzenia zasiedzenia idealnego udziału innego współwłaściciela dał wyraz temu, że zmienił (rozszerzył) zakres swego samoistnego posiadania ponad realizację uprawnienia z art. 206 k.c. Skuteczność takiej zmiany wymaga, aby uczynił to jawnie, czyli zamanifestował ją w sposób widoczny dla współwłaściciela i otoczenia (...)”. Przy czym konieczne jest wykazanie przez wnioskodawcę konkretnych faktów potwierdzających rzeczywiste przejęcie praw i obowiązków skarżącego, i to w sposób, co wymaga podkreślenia, pozwalający jemu dostrzec zmianę. W szczególności, że wnioskodawca nie liczy się z uprawnieniami współwłaściciela do przedmiotowej nieruchomości (tak uzasadnienie powołanego postanowienia Sądu Najwyższego).

Tym samym podkreślić należy, że posiadanie właścicielskie całej rzeczy przez współwłaściciela wyłącznie dla siebie i z wolą odsunięcia od realizacji praw do tej rzeczy innych współwłaścicieli jest możliwe, jednak wymaga, żeby współwłaściciel żądający stwierdzenia zasiedzenia idealnego udziału innego współwłaściciela udowodnił, że zmienił (rozszerzył) zakres swego samoistnego posiadania ponad realizację uprawnienia z art. 206 k.c. i uzewnętrznił tę zmianę wobec współwłaścicieli. Zastosowanie w takim wypadku domniemania z art. 339 KC wymaga wykazania przez współwłaściciela, że posiada rzecz ponad swoje prawo wynikające ze współwłasności.

Tym samym argumentacja skarżącej uczestniczki, iż zachowanie innych współwłaścicieli pozostawało bierne wobec jej zarządzania sporną częścią nieruchomości nie mogła wpłynąć na uznanie, iż zasiedziała ona sporną część nieruchomości. W kontekście bowiem powyższego orzecznictwa, które Sąd Okręgowy podziela, o charakterze władztwa współwłaściciela domagającego się stwierdzenia zasiedzenia decyduje jego zachowanie, a nie bierność innych współwłaścicieli. Zaś z samego faktu niewykonywania współposiadania przez innych współwłaścicieli nie mogą wynikać dla współwłaściciela wykonującego to władztwo żadne ułatwienia w spełnieniu przesłanek zasiedzenia.

Uczestniczka zaś nie wykazała wykonywania posiadania nieruchomości wyłącznie dla siebie, tj. z wolą odsunięcia pozostałych współwłaścicieli od współposiadania.

Ponadto nie sposób jest uznać, jak twierdzi uczestniczka, iż sporne grunty znajdowały się w jej posiadaniu od 1960 r., a najpóźniej od 5 listopada 1971 r. Przeciwko prawdziwości tych twierdzeń przemawia wiarygodny dowód w postaci dokumentów zgromadzonych w aktach uwłaszczeniowych. W protokole z dnia 12 lutego 1973 r. S. W. (2) oświadczyła, iż posiada te nieruchomości sama i nikt nie rości do nich pretensji. Odpis tego protokołu został doręczony I. C. 14 lutego 1973 r. Z kolei w protokole z 22 października 1977 r. S. W. (2) oświadczyła, iż ze stodoły znajdującej się na działce (...) z połowy korzysta T. W. (1) a z drugiej połowy Z. P.. Akt własności na nieruchomości objęte wnioskiem został wydany 6 kwietnia 1979 r. Gdyby więc nawet rozpocząć liczenie biegu zasiedzenia od dnia 23 października 1977 r., a więc następnego dnia po sporządzeniu protokołu, z którego wynika z całą pewnością, że uczestniczka nie była w samoistnym posiadaniu nieruchomości objętych wnioskiem, to do zasiedzenia i tak by nie doszło, albowiem stosownie do treści art. 173 kc jeżeli właściciel nieruchomości, przeciwko któremu biegnie zasiedzenie, jest małoletni, zasiedzenie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem dwóch lat od uzyskania pełnoletności przez właściciela. Od dnia 22 marca 2006 r. zasiedzenie biegłoby przeciwko K. W., który pełnoletniość uzyskał w 2021 r. Z kolei wniosek w sprawie wpłynął 4 maja 2022 r..

Z tych też względów apelacja jako niezasadna podlegała oddaleniu na mocy art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.


Wiesława Kozikowska Tomasz Makaruk Edyta Dorota Piorunek




Zarządzenie z dnia 22.09.2023 r.,

Odpis orzeczenia wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi uczestniczki.





Dodano:  ,  Opublikował(a):  Edyta Jastrzębska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łomży
Osoba, która wytworzyła informację:  Tomasz Makaruk,  Wiesława Kozikowska ,  Edyta Dorota piorunek
Data wytworzenia informacji: