Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II C 1350/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Białymstoku z 2024-03-27

Sygn. akt II C 1350/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 marca 2024 roku

Sąd Rejonowy w Białymstoku, II Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: asesor sądowy Karol Olszewski

Protokolant: sekretarz sądowy Julita Brudek

po rozpoznaniu w dniu 15 marca 2024 roku w Białymstoku na rozprawie

sprawy z powództwa I. Ł.

przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.

o uzupełnienie i podwyższenie renty

I. zasądza od (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz I. Ł. tytułem uzupełnienia renty za okres od 1.01.2018 r. do 30.11.2021 r. kwotę 10.720,26 zł (dziesięć tysięcy siedemset dwadzieścia złotych dwadzieścia sześć groszy) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 22 listopada 2021 roku do dnia zapłaty;

II. podwyższa rentę należną I. Ł. od (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. w okresie od dnia 1.12.2021 r. do dnia 31.12.2022 r. z kwoty 1.290,32 zł (tysiąc dwieście dziewięćdziesiąt złotych trzydzieści dwa grosze) do kwoty 1.590,32 zł (tysiąc pięćset dziewięćdziesiąt złotych trzydzieści dwa grosze) miesięcznie, płatnej do 10. dnia każdego miesiąca wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w przypadku uchybienia terminom płatności;

III. umarza postępowanie w zakresie żądania dotyczącego okresu po 31.12.2022 r.;

IV. oddala powództwo w pozostałym zakresie;

V. zasądza od I. Ł. na rzecz (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 2.167,80 zł (dwa tysiące sto sześćdziesiąt siedem złotych osiemdziesiąt groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty;

VI. nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Białymstoku tytułem zwrotu tymczasowo poniesionych wydatków:

1. od powoda kwotę 5.806,85 zł (pięć tysięcy osiemset sześć złotych osiemdziesiąt pięć groszy),

2. od pozwanego kwotę 1.954,24 zł (tysiąc dziewięćset pięćdziesiąt cztery złote dwadzieścia cztery grosze).

Sygn. akt II C 1350/22

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 22.11.2021 r. I. Ł. wniósł o: zasądzenie od (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 40.897,02 zł tytułem skapitalizowanej renty za okres od 1.01.2018 r. do 30.11.2021 r. z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty; podwyższenie renty należnej od pozwanego od dnia 1.12.2021 r. z kwoty 1.290,32 zł do kwoty 2.622 zł płatnej do 10. dnia każdego miesiąca z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w przypadku uchybienia w płatności któregokolwiek świadczenia; zasądzenie od pozwanego kosztów procesu. W uzasadnieniu powód wskazał, że w dniu 4.11.1997 r. uległ wypadkowi komunikacyjnemu, co doprowadziło do utraty zdrowia i inwalidztwa, z którego to tytułu pozwany od 2000 r. wypłacał świadczenie rentowe w wysokości 715,82 zł miesięcznie. Dodał, że kwota świadczenia została podwyższona od 1.01.2018 r., jednak w ocenie powoda nowa wysokość renty została zaniżona. Wskazał, że nie zgadza się z ze stwierdzeniem ubezpieczyciela, iż powód zachował zdolności zarobkowe na poziomie 1/2 minimalnego wynagrodzenia za pracę, a ponadto, że renta powinna być pomniejszona o koszty dojazdu do pracy (w zależności od okresu kwota 139,06 zł lub 300 zł miesięcznie).

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu. Wskazał, że zgodnie z orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS powód jest częściowo niezdolny do pracy. Pozwany wyjaśnił, że renta została ustalona poprzez pomniejszenie hipotetycznych zarobków netto, które powód mógłby uzyskiwać gdyby nie doszło do wypadku (przeciętne wynagrodzenie netto) o pobierane świadczenia z ZUS, zachowane możliwości zarobkowe w postaci kwoty 50% minimalnego wynagrodzenia netto oraz o zaoszczędzone koszty dojazdu do pracy, które byłyby ponoszone przez powoda, a ponoszone nie są. Pozwany dodał, że powód nie przedstawił żadnych dowodów na to, że nie może wykonywać pracy.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

I. Ł. w dniu 4.11.1997 r. uczestniczył w wypadku samochodowym (zderzenie z innym pojazdem) jako pasażer na tylnym siedzeniu. Wypadek był spowodowany przez P. S., posiadającego ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w (...) spółce akcyjne z siedzibą w W.. Przed wypadkiem I. Ł. pracował przez 22 lata w przedsiębiorstwie (...) (od 2.09.1974 r.), w tym od 17.06.1985 r. w pełnym wymiarze - praca dozoru inżynieryjno-technicznego na wydziałach oraz od 1993 r. prowadził działalność gospodarczą w zakresie budowy i wykańczania domów.

Dowód: przesłuchanie powoda, k. 469-471; akta szkody, k. 22.

W wyniku wypadku I. Ł. doznał urazu kręgosłupa na poziomie C7- (...) z objawami korzeniowymi, urazu klatki piersiowej ze złamaniem mostka na granicy rękojeści i trzonu, stłuczenia obu goleni. W dniach 4-14.11.1997 r. był hospitalizowany w Klinice (...), gdzie założono kołnierz ortopedyczny i zastosowano usprawnienie. Następnie I. Ł. przebywał na zwolnieniu od pracy i pobierał zasiłek chorobowy do lipca 1998 r. Następnie decyzją z dnia 13.07.1998 r. (...) Oddział w B. przyznał I. Ł. świadczenie rehabilitacyjne na okres od 1.08.1998 r. do 27.07.1999 r. I. Ł. nie wrócił do pracy ze względu na dolegliwości kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego. W dniach 24.07-10.07.2000 r. hospitalizowany był w I Oddziale Neurologii (...) w B. z rozpoznaniem: bóle korzeniowe w odcinku szyjnym, piersiowym i lędźwiowo-krzyżowym kręgosłupa, gościec zwyradniający kręgosłupa, uraz kręgosłupa szyjnego i piersiowego przebyty w 1997 r., przewlekła zaostrzona niewydolność wieńcowa, nadciśnienie.

Dowody: dokumentacja, k. 284-319; akta szkody, k. 22; przesłuchanie powoda, k. 469-471.

W orzeczeniu ZUS z 24.08.2000 r. uznano I. Ł. za częściowo niezdolnego do pracy okresowo, tj. do sierpnia 2003 r.

Dowód: wypis z treści orzeczenia lekarza orzecznika ZUS, k. 290.

W dniu 12.07.2012 r. komisja lekarska ZUS ustaliła, że I. Ł. jest częściowo niezdolny do pracy do 30.06.2014 r. W uzasadnieniu wskazano, że orzeczenie wydano po przeprowadzeniu bezpośredniego badania i dokonaniu analizy przedstawionej dokumentacji medycznej, w tym: kart z leczenia szpitalnego 2011-2012r, zaświadczeń o stanie zdrowia z 8.05.2012 r., wyników badań dodatkowych: Echo serca.CT,rtg, a ponadto opinii konsultanta ZUS z dnia 15.06.2012 r. Dodano, że uwzględniono stopień naruszenia sprawności organizmu, poziom wykształcenia, wiek, predyspozycje psychofizyczne

Dowód: orzeczenie komisji lekarskiej ZUS, k. 319.

W dniu 23.06.2014 r. lekarz orzecznik ZUS stwierdził u I. Ł. trwałą częściową niezdolność do pracy. W uzasadnieniu wskazał, że orzeczenie zostało wydane po przeprowadzeniu bezpośredniego badania i dokonaniu analizy dokumentacji medycznej. Dodał, że uwzględniono, iż ubezpieczony od 15 lat leczony jest z rozpoznaniem zaburzeń depresyjnych i organicznych zaburzeń nastroju – kilkakrotnie szpitalnie, ostatnio w 2014 r., leczony z rozpoznaniem choroby obturacyjnej płuc, choroby zwyrodnieniowej kręgosłupa, nadciśnienia tętniczego, obecnie labilny, w obniżonym napędzie i nastroju, z zaburzeniami snu, uraz głowy – 1997. Wskazał, że u ubezpieczonego zostały naruszone psychiczne funkcje organizmu; potwierdza to badanie podmiotowe, przedmiotowe – obniżenie napędu i nastroju oraz badania dodatkowe, tj. k. szpitalne. Dodał, że w/w dysfunkcje naruszają sprawność całego organizmu w stopniu umiarkowanym oraz, że naruszona sprawność organizmu uniemożliwia wykonywanie pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji w charakterze robotnika budowlanego, co skutkuje ustaleniem częściowej niezdolności do pracy trwale.

Dowód: orzeczenie lekarza orzecznika ZUS, k. 317-318.

Pismem z dnia 22.02.2021 r. I. Ł. zwrócił się do (...) S.A. wniósł o waloryzację świadczenia rentowego wynoszącego 715,82 zł miesięcznie z uwzględnieniem minimalnego miesięcznego wynagrodzenia za pracę, począwszy od 2018 r. Wskazał, że wnosi o wypłatę kwoty 17.022,36 zł za rok 2018, kwoty 18.759,60 zł za rok 2019 i 23.561,28 zł za rok 2020. Jednocześnie wniósł o waloryzację przyszłych świadczeń rentowych, począwszy od stycznia 2021 r. do kwoty 8.628 zł kwartalnie.

Dowód: reklamacja, k. 8.

W piśmie z dnia 6.04.2021 r. (...) S.A. poinformował pełnomocnika I. Ł., że przekazuje do wypłaty wyrównanie renty za okres od 1.01.2019 r. do 31.12.2019 r. w łącznej kwocie 8.758,36 zł. W uzasadnieniu (...) S.A. wskazał, że zgodnie z orzeczeniem ZUS z 23.06.2014 r. I. Ł. został uznany za częściowo niezdolnego do pracy. Wyjaśnił, że wysokość renty została ustalona poprzez przyjęcie hipotetycznych zarobków netto, jakie poszkodowany mógłby uzyskiwać, gdyby nie doszło do wypadku, tj. przeciętnego wynagrodzenia netto. Dodał, że wartość przeciętnego wynagrodzenia należało pomniejszyć o pobierane przez poszkodowanego świadczenie z ZUS, ponadto o równowartość 50% minimalnego wynagrodzenia netto oraz o koszty dojazdu do pracy, które byłyby ponoszone, a które ponoszone nie są, tj. 139,06 zł miesięcznie, a od 1.10.2019 r. 300 zł miesięcznie. Ubezpieczyciel dodał, że kwoty 139,06/300 zł odpowiadają kwocie jaka z dużym prawdopodobieństwem byłaby ponoszona przez poszkodowanego na dojazdy do pracy, biorąc pod uwagę, że najbliższym większym miastem w okolicach miejsca zamieszkania poszkodowanego jest B..

Dowód: pismo, k. 12-14.

W piśmie z dnia 29.04.2021 r. (...) S.A. wskazał, że dokonuje dodatkowo wyrównania renty za okresy od 1.01.2018 r. do 31.12.2018 r. oraz od 1.01.2020 r. do 30.04.2021 r. - w łącznej kwocie 17.006,12 zł. Jednocześnie poinformował, że od dnia 1.03.2021 r. ustala nową wysokość renty z tytułu częściowej utraty zdolności do pracy w kwocie 1.290,32 zł miesięcznie. Podstawę do wyliczenia powyższych kwot stanowiły założenia przyjęte jak w piśmie z 6.04.2021 r.

Dowód: pismo, k. 9-11.

Orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS z dnia 20.05.2021 r. ustalono, że I. Ł. jest osobą trwale całkowicie niezdolną do pracy od dnia 18.02.2021 r. oraz niezdolną do samodzielnej egzystencji w okresie od 18.02.2021 r. do 31.05.2022 r.

Dowód: pismo ZUS, k. 50; orzeczenie, k. 308.

Wskazane wyżej niezdolność do samodzielnej egzystencji i całkowita niezdolność do pracy nie miały związku z wypadkiem z dnia 4.11.1997 r.

Dowód: opinia biegłych z zakresu ortopedii, neurologii i medycyny pracy, k. 232-283; opinia uzupełniająca, k. 435-447.

U I. Ł. od wielu lat utrzymuje się pourazowa choroba zwyrodnieniowa i dyskopatia szyjna z zespołem korzeniowym kończyn górnych oraz choroba zwyrodnieniowa i dyskopatia kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego z zespołem korzeniowym kończyn dolnych. Są to schorzenia samoistne, bez związku z wypadkiem z dnia 4.11.1997 r.

Dowód: opinia biegłych z zakresu ortopedii, neurologii i medycyny pracy, k. 232-283; opinia uzupełniająca, k. 435-447.

I. Ł. na skutek wypadku z dnia 4.11.1997 r. był częściowo niezdolny do pracy w okresie od dnia wypadku do dnia dzisiejszego z przyczyn związanych ze zdrowiem psychicznym, tj. z uwagi na zaistniałe zaburzenia depresyjne i organiczne zaburzenia nastroju.

Dowód: opinia biegłych z zakresu psychologii i psychiatrii, k. 483-493; pisemna opinia uzupełniająca, k. 539-539v; ustna opinia uzupełniająca, k. 563-564.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów znajdujących się w aktach sprawy i aktach szkody na płycie CD. Dowody te nie były kwestionowane przez żadną ze stron, a w ocenie Sądu nie było podstaw, by podawać w wątpliwość fakty wynikające z ich treści. Sąd oparł się także na dowodzie z pisemnej opinii biegłych z zakresu ortopedii, neurologii i medycyny pracy (wraz z pisemną opinią uzupełniającą), na dowodzie z pisemnej biegłych z zakresu psychologii i psychiatrii (wraz z pisemną i ustną opinią uzupełniającą) oraz na dowodzie z przesłuchania stron z ograniczeniem do powoda.

W ocenie Sądu opinia biegłych z zakresu ortopedii, neurologii i medycyny pracy jest wiarygodna w zakresie, w którym wskazuje, że stwierdzona od dnia 18.02.2021 r. trwała całkowita niezdolność do pracy nie ma związku z wypadkiem z 4.11.1997 r. Przede wszystkim biegli zwrócili uwagę, że do schorzeń powypadkowych dochodziły na przestrzeni lat nowe schorzenia, skutkujące przejściem z częściowej niezdolności do pracy na całkowitą. Wśród innych dolegliwości występujących u powoda wymienili: pourazową chorobę zwyrodnieniową i dyskopatię szyjną z zespołem korzeniowym kończyn górnych, chorobę zwyrodnieniową i dyskopatię kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego z zespołem korzeniowym kończyn dolnych, nadciśnienie tętnicze, astmę oskrzelową, zatorowość płucną przebytą, chorobę niedokrwienną serca, stan po C.-19, niedosłuch obustronny do diagnostyki, przewlekłe zapalenie zatok przynosowych, zaburzenia depresyjne i organiczne zaburzenia nastroju. W szczególności do stwierdzenia całkowitej niezdolności do pracy przyczynił się stan po (...), powikłania po stronie układu oddechowego, przebyta zatorowość płucna, które wymagały leczenia wysokospecjalistycznego i później domowego. Opinia w tym zakresie spójna jest z dokumentacją medyczną oraz fakturami przedstawionymi przez samego powoda. Dnia 2.04.2021 r. powód zakupił wodę demineralizowaną, cewnik do tlenu, maskę tlenową, koncentrator tlenu (k. 342). W dniu 14.04.2021 r. (k. 341) powód zakupił T. (lek stosowany leczeniu przewlekłej obturacyjnej choroby płuc), N. i T. (stosowane w leczeniu nadciśnienia tętniczego). Powód leczył się w sanatoriach; opłacał inhalacje ultradźwiękowe w dniach 7.07.2021 r. i 20.07.2021 r. (k. 339 i 340). Ponadto w dniu 30.05.2022 r. lekarz w Oddziale uzdrowiskowym w W. odnotował u powoda następujące rozpoznania: inna przewlekła zaporowa choroba płuc, zdrowie po zakończeniu (...)19, zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa i samoistne (pierwotne) nadciśnienie. Przy czym, co warto podkreślić, jako „główne” rozpoznanie lekarz ten wskazał przewlekłą zaporową chorobę płuc, a nie zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa, które określił mianem rozpoznania „współistniejącego” (zob. k. 312 – karta informacyjna).

Ponadto biegli przekonująco stwierdzili, że istniejące u powoda schorzenia po stronie układu ruchu są co prawda przewlekłe, ale nie są skutkiem wypadku z 4.11.1997 r. Zauważyć bowiem należy, że już w listopadzie 2000 r. u I. Ł. rozpoznano problemy z kręgosłupem spowodowane inną przyczyną niż wypadek, tj. gośćcem zwyradniającym (reumatoidalne zapalenie stawów), który jest chorobą samoistną. Jednocześnie stwierdzono, że jak wynikało z ówczesnego pobytu w oddziale neurologii, problem ten dotyczył całego kręgosłupa, a nie tylko części objętej urazem (zob. opinia lekarska – k. 288-289). Co więcej, biegli zwrócili uwagę na zaświadczenie lekarskie z dnia 13.02.2023 r, gdzie zdiagnozowano m.in. zespół bólowy odcinka szyjnego i lędźwiowo-krzyżowego kręgosłupa na tle wielopoziomowych zmian zwyrodnieniowo-dyskopatycznych; choroba wieloletnia z zaostrzeniami dolegliwości. Biegli dodali, że w ich ocenie w/w zaświadczenie potwierdza, iż schorzenia układu ruchu powoda są samoistne i nie mają związku z wypadkiem.

Mając zatem na uwadze, że wnioski biegłych znajdują oparcie w dokumentacji medycznej, brak było podstaw do uznania opinii za niewiarygodną. Oczywiste jest bowiem, że dolegliwości ze strony kręgosłupa mogą mieć wielorakie podłoże – nie tylko po przebytym urazie. Nie sposób zatem zarzucić braku logiki wnioskowi, że schorzenia występujące u powoda nie wynikają z wypadku z dnia 4.11.1997 r. Skoro wątpliwość co do logiki tego stwierdzenia nie nasuwa się po analizie dokumentacji medycznej, ani innych dowodów; a sformułowania zawarte w opinii są kategoryczne oraz spójne, to nie sposób zarzucić opinii braku fachowości oraz, że jest niejasna lub niepełna.

Dodatkowo wskazać należy, że wiarygodne jest, iż opinia biegłych z zakresu ortopedii, neurologii i medycyny pracy nie potwierdza (wbrew twierdzeniom powoda), że powód jest całkowicie niezdolny do pracy od 1.01.2018 r., albowiem nawet w okresie najbardziej zbliżonym czasowo do wypadku, tj. 24.08.2000 r. orzeczeniem ZUS uznano powoda za częściowo (a nie całkowicie) niezdolnego do pracy. Takie ustalenia orzecznicy ZUS podtrzymywali w późniejszym czasie, tj. w dniach 12.07.2012 r. oraz 23.06.2014 r. Natomiast w orzeczeniu z dnia 20.05.2021 r. lekarz orzecznik stwierdził całkowitą niezdolność, ale od konkretnej daty, tj. od 18.02.2021 r. Wnioskując a contrario należy stwierdzić, iż w okresie przed 18.02.2021 r. w ocenie lekarza orzecznika I. Ł. nie był całkowicie niezdolny do pracy.

Z tych wszystkich przyczyn wniosek o dopuszczenie kolejnej opinii uzupełniającej nie zasługiwał na uwzględnienie. Należy zauważyć, że zgodnie z przepisem art. 286 k.p.c. Sąd może żądać ustnego wyjaśnienia opinii złożonej na piśmie, może też w razie potrzeby żądać dodatkowej opinii od tych samych lub innych biegłych. Powołany przepis nie precyzuje jak należy rozumieć pojęcie „w razie potrzeby”. W orzecznictwie i doktrynie przyjmuje się, iż chodzi tu o takie sytuacje, gdy opinia złożona przez biegłego jest niejasna lub niezupełna, wewnętrznie sprzeczna, albo, gdy opinia pisemna jest rozbieżna z opinią ustną biegłego. W rozpoznawanej sprawie żadna z wymienionych sytuacji nie miała miejsca.

Ponadto w pełni wiarygodna i przydatna była opinia biegłych z zakresu psychologii i psychiatrii. Biegli w sposób przekonujący wyjaśnili dlaczego pomimo znacznego upływu czasu u powoda nadal występuje częściowa niezdolność do pracy z przyczyn psychicznych i ma to związek z wypadkiem. Zwłaszcza w ustnej opinii biegli wyjaśnili pojęcia zaburzeń depresyjnych nawracających i organicznych zaburzeń nastroju. Przedstawili logicznie jak doszli do końcowych wniosków opinii, tj. na podstawie przeprowadzonego badania i dokumentacji medycznej. Biegli byli w stanie przekonująco wyjaśnić, że oceny nie zmienia fakt, iż od 2014 r. powód zaprzestał leczenia. W ocenie biegłych nie da się przewidzieć, czy gdyby powód leczył się od 2014 r. systematycznie, to odzyskałby zdolność do pracy, albowiem zależy to od wielu czynników. W kontekście tego, że nawracające zaburzenia depresyjne polegają na tym, iż naprzemiennie ustępują i powracają, a czynnikiem uaktywnienia są sytuacje stresowe, to nie sposób zarzucić opinii braku logicznych stwierdzeń lub nieuzasadnionego postawienia w/w diagnozy mimo nieistnienia dokumentacji z leczenia po 2014 r. Z tych względów omawiana opinia została przez Sąd przyjęta jako wiarygodna i mająca wysoką moc dowodową.

Sąd zważył, co następuje.

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

Podstawą prawną były przepisy art. 822 § 1 k.c. w zakresie odpowiedzialności ubezpieczyciela w zw. z art. 34 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003 r. o Ubezpieczeniach Obowiązkowych Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Podstawę odpowiedzialności posiadacza pojazdu mechanicznego stanowi art. 415 k.c. w zw. z art. 436 § 2 k.c. Szkoda objęta odpowiedzialnością ubezpieczyciela podlega naprawieniu według zasad ogólnych określonych w art. 361 – 363 k.c.

W niniejszej sprawie bezsporne było, że pozwany (...) S.A. odpowiada co do zasady za skutki wypadku z dnia 4.11.1997 r. Spór dotyczył wysokości renty, która powinna być przyznana powodowi.

Bezpośrednią podstawą dochodzonego pozwem roszczenia był art. 444 § 2 k.c., który stanowi, że jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.

W pierwszej kolejności zauważyć należy, że powód wąsko zakreślił przedmiot sporu w niniejszej sprawie. Swoje roszczenie o uzupełnienie renty (pkt 1 pozwu) opierał na precyzyjnie określnym sposobie jej obliczania, tj. jako równowartość przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za pracę netto z pomniejszeniem o rentę uzyskiwaną przez powoda z ZUS w danym miesiącu. Ten wyjściowy sposób obliczania renty nie był sporny pomiędzy stronami. Spór dotyczył natomiast tego, czy wynik powyższego wyliczenia powinien być dodatkowo pomniejszany o wartość 1/2 minimalnego wynagrodzenia za pracę. Powód podnosił bowiem, że niezdolny jest do wykonywania jakiejkolwiek pracy, pozwany natomiast twierdził, że powód zachował możliwości zarobkowe, stąd zasadne jest odliczanie 1/2 minimalnego wynagrodzenia za pracę. Dodatkowo sporne było, czy renta powinna być pomniejszona o wartość „zaoszczędzonych” przez powoda kosztów dojazdu do pracy.

Roszczenie natomiast o podwyższenie renty za okres od dnia 1.12.2021 r. (pkt 2 pozwu) powód zakreślił jeszcze węziej. W jego ocenie renta powinna być obliczana według wysokości przeciętnego wynagrodzenia i renty z ZUS jak w wyliczeniu ubezpieczyciela dla okresu od 1.03.2021 r. do 30.04.2021 r. (k. 11), a zatem z przyjęciem wyjściowej kwoty 3.713,50 zł netto, pomniejszonej o rentę z ZUS w kwocie 1.092,18 zł, co daje 2.621,32, a po zaokrągleniu w górę dochodzone przez powoda 2.622 zł. W tym przypadku sporne było zatem, czy kwota 2.621,32 zł powinna być pomniejszona o 1.031 zł (1/2 minimalnego wynagrodzenia za pracę) oraz o 300 zł („zaoszczędzone” koszty dojazdu do pracy).

Aby zatem wykazać zasadność swoich roszczeń powód obowiązany był udowodnić po pierwsze, że był on całkowicie niezdolny do pracy już od 1.01.2018 r., a po drugie, że niezdolność ta wynikała z opisanego w pozwie wypadku komunikacyjnego.

Powód nie przedstawił jednak przekonujących dowodów na fakt, że trwała całkowita niezdolność do pracy występowała u niego (niezależnie od przyczyny) przed 18.02.2021 r., w tym zwłaszcza w zakreślonym w pozwie okresie od 1.01.2018 r. Nie potwierdziły tego przeprowadzone w sprawie opinie biegłych. Nie potwierdzają tego również pochodzące z wcześniejszych okresów orzeczenia lekarzy orzeczników ZUS, który każdorazowo stwierdzali częściową niezdolność do pracy. Ponadto powód nie udowodnił, że stwierdzona orzeczeniem ZUS, a istniejąca od 18.02.2021 r. całkowita niezdolność do pracy pozostaje w związku-przyczynowo skutkowym z wypadkiem.

Podnosi się, że renta z art. 444 § 2 k.c. przysługująca poszkodowanemu, który zachował częściowo zdolność do pracy, powinna odpowiadać różnicy między zarobkami, jakie mógłby osiągnąć, gdyby zdarzenie szkodzące nie nastąpiło, a wynagrodzeniem jakie w konkretnych warunkach jest w stanie uzyskać przy wykorzystaniu swojej uszczuplonej zdolności do pracy po tym zdarzeniu (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 17 lipca 1975 r., I CR 370/75, nie publ., z dnia 21 stycznia 2000 r., II CKN 1112/99, nie publ., z dnia 8 czerwca 2005 r., V CK 710/04, nie publ. z dnia 21 maja 2009 r., V CSK 432/08. nie publ.).

W niniejszej sprawie powód sam wskazywał (co wynika pośrednio z jego twierdzeń i wyliczeń przedstawionych w pozwie), że przy nieuszczuplonej zdolności do pracy uzyskiwałby przeciętne miesięczne wynagrodzenie. Dopiero w toku dalszego postępowania zdawał się dążyć do wykazania, że gdyby nie doszło do wypadku, to osiągałby wysokie dochody. Przedłożył on sporządzony przez siebie wykaz dochodów za lata od 1993 do 1997. Wykaz ten stanowi jednak dowód jedynie tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie (art. 245 k.p.c.). Ponadto z dołączonych jednocześnie dokumentów rozliczeniowych (k. 524-534) nie wynika, by przed wypadkiem dochody powoda były ponadprzeciętnie wysokie – mając na uwadze ustawę z dnia 7 lipca 1994 r. o denominacji złotego, która od 1 stycznia 1995 r. wprowadziła nową jednostkę pieniężną o wartości równej 10.000 starych złotych. Stąd należało przyjąć w ślad za ubezpieczycielem, iż gdyby do wypadku nie doszło, to zdolności zarobkowe powoda pozwalałyby mu uzyskiwać dochód w wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.

Odnosząc się natomiast do kwestii obniżenia wysokości renty o 1/2 minimalnego wynagrodzenia za pracę, wskazać należy, co następuje. Podnosi się, że poszkodowany ma obowiązek minimalizowania szkody w granicach swoich możliwości, dlatego przy ustalaniu renty należy uwzględnić wysokość potencjalnych zarobków, które mógłby on uzyskać, gdyby podjął zarobkowanie w rozmiarze wytyczonym przez ograniczone możliwości (zob. wyrok SN z 21.05.2009 r., V CSK 432/08, LEX nr 619673). W niniejszej sprawie, co wyżej ustalono, powód był częściowo niezdolny do pracy. Z tego wynika, że posiadał zdolność zarobkowania w ograniczonym stopniu. W niniejszej sprawie nie ujawniły się takie kwalifikacje lub możliwości po stronie powoda, aby móc uznawać, że byłby w stanie podjąć pracę lepiej płatną niż minimalnym wynagrodzeniem. Jednocześnie przy uwzględnieniu wskazań biegłych z zakresu psychologii i psychiatrii należało uznać, że częściowa zdolność do pracy uniemożliwiała powodowi podejmowanie niektórych zawodów w ogóle. Biegli jednak nie wykluczyli możliwości zarobkowania w niepełnym wymiarze czasu pracy, przy lekkich, nieobciążających pracach, zwłaszcza w warunkach pracy chronionej. Zasadnie zatem pozwany (...) S.A. przyjmował wyznacznik zachowanych zdolności zarobkowych w postaci połowy minimalnego wynagrodzenia za pracę. Wartość ta wyraża bowiem minimalną wysokość potencjalnych zarobków, które powód mógłby uzyskać, gdyby podjął zarobkowanie w rozmiarze wytyczonym przez częściową zdolność do pracy. Ubezpieczyciel nie podnosił, że przyjmowana powinna być w tym zakresie wyższa kwota.

Jednocześnie nie znajduje uzasadnienia pomniejszanie renty o kwoty 139,06 zł i 300 zł jako kosztów zaoszczędzonych z tytułu braku dojazdów do pracy. Pozwany sam w decyzjach z dnia 6.04.2021 r. i 29.04.2021 r. wskazywał, że taka kwota byłaby ponoszona „z dużym prawdopodobieństwem”, a zatem jest to jedynie przypuszczenie i arbitralnie obrana wartość mająca na celu zaniżenie renty. Należy podkreślić, że z brzmienia art. 817 § 2 k.c. wynika, że wyjaśniając okoliczności konieczne do ustalenia swojej odpowiedzialności zakład ubezpieczeń ma obowiązek dołożenia należytej staranności. Dla oceny staranności zakładu ubezpieczeń przy wykonywaniu zobowiązania trzeba uwzględnić zawodowy charakter jego działalności (art. 355 § 2 k.c.). Tym samym w razie sporu sądowego ubezpieczyciel powinien rzetelnie wykazać, że zachodzą okoliczności, które zwalniają go z wypłaty większego odszkodowania. W niniejszej zaś sprawie ubezpieczyciel podtrzymał arbitralne ustalenia z postępowania likwidacyjnego co do kosztów „zaoszczędzonych” na dojazdy do pracy. Ubezpieczyciel nie powołał żadnych przekonujących dowodów na obronę swojego stanowiska. Nie sposób przede wszystkim przyjmować założenia, że gdyby powód nie uległ wypadkowi, to ponosiłby koszty dojazdów do pracy. Ubezpieczyciel nie udowodnił bowiem w jakim miejscu powód wykonywałby pracę i że dojeżdżałby tam pojazdem napędzanym paliwem. W szczególności należy podnieść, iż ciężar dowodu co do okoliczności wyjątkowych obciąża tego, kto z wyjątku tego wyprowadza dla siebie korzyści, także w zakresie zarzutów podnoszonych przez pozwanego zajmuje on rolę powoda i na nim spoczywa ciężar dowodu. Zasadniczo zatem rozkład ciężaru dowodu (art. 6 k.c.) i jego procesowy odpowiednik (art. 232 k.p.c.) nie może być rozumiany w ten sposób, że ciężar dowodu zawsze spoczywa na powodzie. W razie sprostania przez powoda ciążącym na nim obowiązkom dowodowym, na stronie pozwanej spoczywa ciężar udowodnienia ekscepcji i faktów uzasadniających - jej zdaniem - oddalenie powództwa (zob. wyrok SA w Gdańsku z 29.05.2014 r., III APa 10/14, LEX nr 1488579). Mając na uwadze powyższe, Sąd uznał, iż materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie wykazał zasadności twierdzenia o tym, że renta powinna być obniżona o potencjalne koszty dojazdów do pracy.

W sprawie nie zachodzą podstawy do uznania, że powód przyczynił się do powstania szkody poprzez brak zapiętych pasów w chwili wypadku. Z zeznań powoda wynika bowiem, że pojazd, w którym przebywał nie był wyposażony w pasy bezpieczeństwa. Przewidziany zaś w art. 39 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym obowiązek korzystania z pasów bezpieczeństwa ma charakter warunkowy, gdyż jego istnienie uzależnione jest od wyposażenia pojazdu w pasy bezpieczeństwa (zob. np. R. A. Stefański [w:] Prawo o ruchu drogowym. Komentarz, wyd. III, Warszawa 2008, art. 39).

Mając zatem na uwadze powyższe, należało uznać, że zarówno roszczenie o uzupełnienie renty (pkt 1 pozwu), jak i roszczenie o podwyższenie renty (pkt 2 pozwu) podlegają uwzględnieniu jedynie w zakresie kosztów określonych przez ubezpieczyciela w decyzjach (k. 9-11 i 12-14) jako koszty dojazdów do pracy.

(...) S.A. niezasadnie obniżał rentę o 139,06 zł w okresie od 1.01.2018 r. do 30.09.2019 r. (21 miesięcy), co daje kwotę 2.920,26 zł. (...) S.A. niezasadnie obniżał rentę o 300 zł w okresie od 1.10.2019 r. do 30.11.2021 r. (26 miesięcy), co daje kwotę 7.800 zł. Łącznie zatem w objętym pkt 1 pozwu okresie pozwany zaniżył wysokość renty o 10.720,26 zł. Taką też kwotę zasądzono na rzecz powoda w pkt I sentencji wyroku.

W przedmiocie odsetek od tej kwoty Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. Stosownie do treści art. 455 k.c., jeśli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Powód wezwał pozwanego do zapłaty pismem z dnia 22.02.2021 r. W związku z tym zasadne było dochodzenie odsetek od dnia wniesienia pozwu (22.11.2021 r.), albowiem w tej dacie roszczenie było już wymagalne.

W punkcie II wyroku należało na nowo określić wysokość renty należnej od 1.12.2021 r. do 31.12.2022 r. poprzez podwyższenie jej o kwotę 300 zł, a zatem do kwoty 1.590,32 zł miesięcznie płatnej do 10. dnia każdego miesiąca z odsetkami ustawowymi za opóźnienie na wypadek uchybienia terminom płatności. Jak już wyżej wskazano – brak było podstaw do obniżania renty o koszty rzekomo zaoszczędzonych wydatków na dojazdy do pracy.

Rozstrzygając powyższe roszczenie Sąd był związany granicami żądania (art. 321 k.p.c.), które wskazywało, poprzez odniesienie się do wyliczeń ubezpieczyciela, że za powyższy okres renta powinna wynosić 3.713,50 zł. Nie było w sprawie sporne, że jest to wyjściowa wartość. Jak bowiem wyżej wskazano, spór dotyczył jedynie zasadności pomniejszenia tej kwoty o połowę minimalnego wynagrodzenia za pracę i koszty dojazdów do pracy. W szczególności powód nie wskazywał w pozwie, że za okres po 30.04.2021 r. domaga się przyjęcia za każdy miesiąc stosownych kwot przeciętnego wynagrodzenia za pracę w gospodarce narodowej podawanych w komunikatach Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. Na ostatniej stronie pozwu powód wyraźnie zakreślił, że domaga się podwyższenia renty za każdy miesiąc w wysokości 1.331,68 zł (2.622 – 1.290,32 zł). Tym samym wyraźnie podzielił postulowane przez ubezpieczyciela obliczanie renty na przyszłość na bazie obliczeń zastosowanych przy miesiącach marzec-kwiecień 2021 r. Powód także w toku sprawy nie podnosił, że wnosi o przyjęcie wyjściowej wysokości zgodnie z ogłaszanymi później niż w postępowaniu likwidacyjnym kwotami przeciętnego wynagrodzenia za pracę. Zgodnie bowiem z art. 321 k.p.c. Sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie. Związanie sądu przy wyrokowaniu żądaniem jest wyrazem obowiązywania w postępowaniu cywilnym zasady dyspozytywności, zgodnie z którą to powód decyduje nie tylko o wszczęciu postępowania, ale także o zakresie rozstrzygnięcia sprawy. Niedopuszczalność wyrokowania co do przedmiotu nieobjętego żądaniem oznacza niemożność objęcia rozstrzygnięciem innych żądań niż przedstawione przez powoda (Wyrok SA w Szczecinie z 24.02.2022 r., I ACa 859/21, LEX nr 3380295). Sąd nie może zasądzić czegoś innego od tego, czego żądał powód, ani też więcej, niż żądał. Co więcej, wykluczone jest zasądzenie tego, co żądał powód, ale na innej podstawie faktycznej, niż przez niego wskazana (Wyrok SA w Warszawie z 28.12.2021 r., VI ACa 502/21, LEX nr 3330143). Oparcie wyroku na podstawie faktycznej nie powołanej przez powoda jest orzeczeniem ponad żądanie w rozumieniu art. 321 k.p.c. Przepis ten, odwołujący się do granic rozpoznania sprawy, nie upoważnia sądu do orzeczenia o roszczeniach wynikających z faktów, których powód nie przytaczał, a orzekając o takich roszczeniach sąd dokonuje niedopuszczalnej zmiany podstawy faktycznej (Wyrok SA w Krakowie z 16.12.2021 r., I ACa 295/20, LEX nr 3324656). Przepis art. 321 k.p.c. stanowiąc, że sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem ani zasądzać ponad żądanie, pozostaje w ścisłym związku z art. 187 k.p.c. Sąd nie może zatem orzec o czym innym niż domagał się powód, nie może też orzec na innej podstawie faktycznej niż wskazywana przez powoda (Wyrok SA w Krakowie z 29.04.2021 r., I ACa 3/20, LEX nr 3210518). Sąd nie był władny zatem przyjąć z urzędu ogłaszanych w komunikatach Prezesa GUS kwot przeciętnego wynagrodzenia za pracę. Po pierwsze, w ten sposób Sąd wyrokowałby ponad zakreśloną w pozwie podstawę faktyczną żądania. Po drugie, brak było inicjatywy dowodowej powoda w tym zakresie – nie przedstawiał on dowodów z ogłoszeń Prezesa GUS, ani dowodów na prawidłowe przeliczenie, ile wynosiłoby wynagrodzenie z wymienionych ogłoszeń w kwocie netto.

Ponadto na ostatnim terminie rozprawy powód cofnął pozew w zakresie żądania z pkt 2 pozwu obejmującego podwyższenie renty za okres po 31.12.2022 r., albowiem I. Ł. od 1.01.2023 r. pobiera emeryturę. Sąd uznając cofnięcie za dopuszczalne w świetle przepisu art. 203 § 4 k.p.c., na podstawie art. 355 k.p.c. umorzył w tej części postępowanie w pkt III sentencji.

W pozostałej części Sąd powództwo oddalił jako niezasadne (pkt IV sentencji).

O kosztach procesu rozstrzygnięto w pkt V na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Wartość przedmiotu sporu w niniejszej sprawie po zliczeniu roszczeń wynosiła 56.878 zł. Powód wygrał sprawę z pierwszego żądania w wysokości: 10.720,26 zł. W zakresie natomiast drugiego żądania wygraną powoda należało określić z uwzględnieniem art. 22 k.p.c., który stanowi, że w sprawach o prawo do świadczeń powtarzających się wartość przedmiotu sporu stanowi suma świadczeń za jeden rok, a jeżeli świadczenia trwają krócej niż rok - za cały czas ich trwania. Jeśli zatem renta została podwyższona o 300 zł miesięcznie, to wartość wygranej z drugiego żądania wyraża się w kwocie 3.600 zł (12 x 300 = 3.600). Łącznie zatem wartość wygranej to 14.320,26 zł, a po zaokrągleniu w górę: 14.321 zł. Wartość ta stanowi 25,18 % ogólnej wartości przedmiotu sporu.

Na koszty poniesione przez powoda składają się kwoty: 2.844 (opłata sądowa od pozwu) + 5.400 (koszty zastępstwa procesowego) + 3.000 (wykorzystana zaliczka) + 700 (wykorzystana zaliczka) = łącznie 11.944 zł. Na koszty poniesione przez pozwanego składają się kwoty: 5.400 (koszty zastępstwa procesowego) + 17 (opłata skarbowa od pełnomocnictwa) + 1.500 (wykorzystana zaliczka) = łącznie 6.917 zł. Razem koszty procesu poniesione przez strony wyniosły 18.861 zł. Z tej ostatniej kwoty na powoda przypada 74,82 % (stopień przegranej w sprawie), czyli 14.111,80 zł. Skoro powód poniósł dotychczas 11.944 zł, to należało zasądzić od powoda na rzecz pozwanego różnicę w wysokości 2.167,80 zł (14.111,80 - 11.944 = 2.167,80).

O odsetkach od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c.

W punkcie VI rozliczono wydatki tymczasowo poniesione w sprawie przez Skarb Państwa. Podstawą był w tym zakresie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Skarb Państwa w toku sprawy pokrył tymczasowo części wynagrodzeń biegłych w kwotach: 1.580,14 + 2.428,50 + 684,45 + 485,70 + 485,70 + 668,90 + 971,40 + 456,30 + 229 = łącznie 7.761,09 zł. Z powyższej kwoty stosownie do stopnia przegranej powód powinien zwrócić 74,82 % (5.806,85 zł), zaś pozwany 25,18 % (1.954,24 zł).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Elżbieta Droździewicz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Białymstoku
Osoba, która wytworzyła informację:  asesor sądowy Karol Olszewski
Data wytworzenia informacji: