II AKa 241/23 - wyrok Sąd Apelacyjny w Białymstoku z 2024-02-05

Sygn. akt II AKa 241/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 lutego 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku w II Wydziale Karnym w składzie

Przewodniczący

Sędzia Jacek Dunikowski (spr.)

Sędziowie

Leszek Kulik

Grzegorz Skrodzki

Protokolant

Elżbieta Niewińska

przy udziale prokuratora Aleksandry Kłosińskiej

po rozpoznaniu w dniu 23 stycznia 2024 r.

sprawy A. S. c. Z.

oskarżonej z art. 156§1 pkt 2 k.k.

z powodu apelacji prokuratora i obrońcy

od wyroku Sądu Okręgowego w Łomży

z 10 października 2023 r., sygn. akt II K 25/23

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

II.  zwalnia oskarżoną od zapłaty kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 241/23

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

1

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

Wyrok Sądu Okręgowego w Łomży z 10 października 2023 r., sygn. akt II K 25/23

1.2. Podmiot wnoszący apelację

☒ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ pełnomocnik wnioskodawców

1.3. Granice zaskarżenia

1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☒ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

2.1. Ustalenie faktów

2.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

--------------------------------

2.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

-----------------------------------------

2.2. Ocena dowodów

2.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

-----------------------------

2.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

-------------------------------

3.  STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

Apelacja obrońcy:

1.  obraza przepisu prawa materialnego, tj. art. 25 § 1 k.k.;

2.  obraza przepisu postępowania karnego mająca wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, tj. art. 7 k.p.k. poprzez dokonanie dowolnej oceny dowodów, a w efekcie bezpodstawne uznanie, że oskarżona nie działała w granicach obrony koniecznej;

3.  obraza przepisu prawa materialnego, tj. art. 156 § 1 pkt 2 k.k.;

4.  rażąca niewspółmierność kary co do wymiaru kary pozbawienia wolności i w zakresie orzeczonego zadośćuczynienia;

Apelacja prokuratora:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku polegający na nieprawidłowym przyjęciu, że oskarżona dopuściła się czynu z art. 156 § 1 pkt 2 k.k., podczas gdy prawidłowe ustalenia powinny doprowadzić do przypisania jej usiłowania zabójstwa;

2.  rażąca niewspółmierność kary;

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zarzuty podniesione w obu apelacjach były niezasadne, w związku z tym żadna z nich nie zasługiwała na uwzględnienie. Jednocześnie wobec złożenia wniosku o uzasadnienie wyroku wyłącznie przez obrońcę, stosownie do art. 423 § 1a k.p.k. zakres uzasadnienia ograniczono do części dotyczącej jedynie do tej skargi.

Odnosząc się do zarzutu z pkt I wniesionego na korzyść oskarżonej środka odwoławczego, stwierdzić należy, że zarzut obrazy prawa materialnego został postawiony wadliwie. Do tego rodzaju obrazy dochodzi wówczas, gdy do trafnych niekwestionowanych przez strony ustaleń faktycznych sąd zastosuje niewłaściwy przepis prawa materialnego, bądź nie powoła przepisu, którego zastosowanie było obowiązkowe. Nie sposób natomiast sięgać po zarzut określony w art. 438 pkt 1 k.p.k. gdy strona kwestionuje prawidłowość oceny dowodów dokonanej przez sąd, a w konsekwencji i ustaleń faktycznych. Za niewystarczające do przyjęcia naruszenia prawa materialnego uznać zatem należało użycie przez skarżącego zwrotu, że sąd dopuścił się obrazy art. 25 § 1 k.k., poprzez jego nie zastosowanie, skoro sąd orzekający w ogóle nie dopatrzył się w zachowaniu oskarżonej cech obrony koniecznej. Nie wyklucza to oczywiście konieczności rozpatrzenia powyższej kwestii, nie mniej zostanie ona rozważona w perspektywie zarzutu naruszenia zasad określonych w art. 7 k.p.k., dotyczących oceny przeprowadzonych dowodów. Podobnie zresztą należy postąpić w odniesieniu do zarzutu z pkt III skargi, zarzucającego obrazę art. 156 § 1 pkt 2 k.k., również nie w oparciu o błędną subsumpcję do ustalonego stanu faktycznego ale kwestionowanie tych ustaleń.

Jednocześnie i argumentację kwestionującą dokonaną ocenę dowodów i poczynionych na jej podstawie ustaleń należało ocenić jako nieprzekonującą polemikę opartą na twierdzeniu, że niesłusznie odmówiono wiary wyjaśnieniom oskarżonej w zakresie w jakim twierdziła, że dopuściła się zarzucanego jej czynu, działając nieumyślnie i w obronie koniecznej. Dostrzegając tylko, że nieumyślność jest inną regulacją w odniesieniu do obrony koniecznej skoro elementy podmiotowe tego kontratypu wymagają działania ze świadomością odpierania bezpośredniego i bezprawnego ataku, a przede wszystkim woli obrony, które wyłączają odpowiedzialność, gdy tymczasem nieumyślne popełnienie czynu to naruszenie dobra prawnego będące następstwem niezamierzonego działania sprawcy, stwierdzić wypada, że brak bezprawności w ramach kontratypu z art. 25 k.k. wymaga jednoznacznego ustalenia, że obrona była konieczna, a sprawca naruszając dobro prawne drugiej osoby odpierał bezpośredni i bezprawny zamach - najczęściej na dobro własne.

Przekonanie skarżącego, że w sprawie zaistniały warunki obrony koniecznej, sprowadza się w zasadzie do zaprezentowania normatywnego i orzeczniczego ujęcia przesłanek obrony i dopasowania do nich elementów zachowania oskarżonej i pokrzywdzonego. Apelujący czyni to jednak w sposób wybitnie subiektywny przedstawiając A. S. jako ofiarę psychicznego i fizycznego znęcania się M. S. i to w trakcie całego okresu ich związku, a krytycznego dnia w szczególności, z akcentowaniem, że tego dnia jego zachowanie stwarzało niebezpieczeństwo dla jej dóbr prawnych, tj. wolności, zdrowia i mienia i to w sposób usprawiedliwiający podjęcie działań obronnych i z takim zamiarem podejmowanych. W realiach sprawy nie można tymczasem stwierdzić, że rzeczywiście prowokacyjne, agresywne bo co do tego nie ma wątpliwości zachowanie M. S. z 12/13 marca 2023 r. wywołało prawem chronione działania obronne po stronie oskarżonej. Jak słusznie zauważył Sąd Najwyższy w jednym z ostatnich orzeczeń Działanie w obronie koniecznej rzadko w praktyce przyjmuje podręcznikową formę - klarownego ataku i obrony w reakcji na ten atak. Zdarzenia, w których dochodzi do konfrontacji dwóch lub więcej osób mają często charakter dynamiczny, rozciągnięty w czasie oraz przestrzeni. Dochodzi w ich trakcie do eskalacji i deeskalacji napięcia. Mogą także zmieniać się relacje atakujący-broniący ( wyrok z 24.06.2022 r. V KK 43/21). Nie jest więc wystarczające wykazanie, że pokrzywdzony generalnie stosował wcześniej przemoc wobec oskarżonej, zachowywał się agresywnie w czasie zdarzenia, a nawet swoją postawą je sprowokował, skoro warunkiem instytucji z art. 25 k.k. jest by działający w obronie został bezpośrednio zaatakowany zamachem, a jego działanie polegało na odpieraniu bezprawia, przy czym nie bez znaczenia jest, że chociaż zaatakowanemu nie musi towarzyszyć wyłącznie wola obrony, to z kontratypu obrony koniecznej nie skorzysta osoba, która do działania nie motywowała się usunięciem zagrożenia przed dalszymi atakami ale zamiarem wyrządzenia krzywdy fizycznej napastnikowi. Charakter i cel działania napadniętego i napastnika będą więc odgrywały zasadniczą rolę przy ocenie czy mamy do czynienia z obroną konieczną. Skrupulatne ustalenie okoliczności faktycznych dotyczących wszystkich etapów przebiegu zdarzenia było zatem decydujące i po pierwsze nie mogła go przesłonić zmasowana próba zaprezentowania pokrzywdzonego jako człowieka agresywnego, stosującego od początku przemoc wobec oskarżonej, która została przez niego osaczona, nie miała szans zakończenia toksycznego związku, a które to uwarunkowania przekładały się na bieg wydarzeń krytycznej nocy i motywacje A. S. w sposób, który przy przewadze fizycznej pokrzywdzonego i jego presji psychicznej, nie mógł doprowadzić do innych wniosków niż uznania, że podjęta przez nią akcja wynikała ze świadomości, że odpiera zamach i podyktowana była wolą obrony.

Taki punkt widzenia nie odzwierciedla ani rzeczywistych relacji pomiędzy podsądną a pokrzywdzonym, ani nie prezentuje w sposób obiektywny właściwości osobistych A. S., ani tym bardziej nie dostarcza przekonujących argumentów, że inkryminowane zachowanie wynikało ze strachu i konieczności obrony.

Chociaż apelacja w sposób nader kazuistyczny stara się podważyć każdą, nawet najdrobniejszą okoliczność ustaloną przez sąd, to mimo swej obszerności brak jest rzeczowych argumentów, które nakazywałyby inną niż przyjętą przez sąd ocenę wydarzeń. Po pierwsze wyraźnie trzeba stwierdzić, że sąd miał na względzie fakt wcześniejszego stosowania wobec oskarżonej przez partnera przemocy. Nie popełnił jednak błędu uznając, że były to jednostkowe wypadki, zaś opisywane przez matkę i siostry oskarżonej oraz jej koleżankę niewłaściwe zachowania M. S. ocenił z właściwym dystansem, przyjmując, że nie cechowały się natężeniem opisywanym przez świadków, którzy ewidentnie mieli interes w przedstawieniu go w niekorzystnym świetle. Tym ustaleniom obrońca nieskutecznie próbuje przeciwstawić ponownie swój punkt widzenia, odwołując się raz jeszcze do zeznań A. W. wskazującej, że kilkanaście razy widziała u córki siniaki, czy J. i K. W. mówiących o manipulowaniu oskarżoną, jej próbach samobójczych, znęcaniu się pokrzywdzonego nad nią. Taka ocena nie uwzględnia po pierwsze faktu, że związek A. S. z pokrzywdzonym był specyficzny zarówno z tego względu, że pomimo nawiązania relacji w 2021 r. obydwoje formalnie pozostawali w swoich związkach małżeńskich, M. S. z uwagi na pracę za granicą przyjeżdżał do kraju co kilka miesięcy i spotykał się z oskarżoną tylko w tych kilkutygodniowych przerwach w pracy i w okresie tym nawet nie zdecydowali się na wspólne zamieszkiwanie. Co więcej oskarżona w 2022 r. weszła w związek z innym partnerem i mieszkała z nim do wiosny 2023 r. Już z tych tylko powodów trudno przyjąć, że biernie poddawała się szantażom i manipulacjom ze strony pokrzywdzonego i była od niego uzależniona. Niewątpliwie jednak darzyła go uczuciem i dopuszczała możliwość gdy przyjechał do kraju na początku marca 2023 r. odnowienia relacji, co oczywiste przy świadomości, że partnerowi zdarzały się zachowania przemocowe. Niezbędne jest dalej wskazanie, że oskarżona w konfliktowych sytuacjach nie była osobą wycofującą się, a wręcz jak zeznała jej siostra nie dała sobie w kaszę dmuchać k 185. Charakter relacji był zatem skomplikowany i nie pozbawiony napięć, kłótni i zachowań agresywnych ze strony partnera, czego miała pełną świadomość. Wspomnieć dodatkowo wypada, że oboje nie stronili od alkoholu, który zapewne tylko wzmagał temperaturę kłótni, podczas których wzajemnie wulgarnie się wyzywali. Pełne naświetlenie biegu wydarzeń wymaga też odnotowania, że od 8 marca 2023 r., kiedy oskarżony wprowadził się do mieszkania oskarżonej, do 12 marca 2023 r. nie było pomiędzy nimi awantur, a wręcz panowała dobra atmosfera, którą oddaje treść wymienianych sms-ów. Sytuacja konfliktowa wytworzyła się dopiero w godzinach popołudniowych 12 marca 2023 r. Wówczas po wypiciu wspólnie 0.5 l alkoholu doszło do wypominania wcześniejszych związków. Kłótnia trwała kilka godzin chociaż w różnych jej fazach temperatura raz opadała innym razem jej intensywność wzrastała. Wzajemnie czynionym wyrzutom i pretensjom towarzyszyły wulgarne wyzwiska, a w niektórych momentach popychanie i zadawanie uderzeń. Oskarżona w pewnej chwili zażądała aby pokrzywdzony opuścił mieszkanie, a gdy nie chciał tego zrobić, sama starała się wyjść, czemu jednak partner przeciwstawiał się. Gdy wreszcie udało jej się wyjść z domu, M. S. spakował swoje rzeczy i również opuścił mieszkanie. Przed blokiem doszło do spotkania i dalszej awantury, w trakcie której pokrzywdzony kopnął w siatkę z zakupami i rozbiła się butelka z alkoholem. Doszło też do szarpaniny, po której pokrzywdzony miał iść nocować do matki. Gdy zapłakana oskarżona siedziała na krawężniku, mężczyzna zawrócił i kłótnia była kontynuowana. Następnie przemieszczali się w kierunku sklepu i po zakupie alkoholu, z zamiarem zaprzestania kłótni wrócili do mieszkania. W rozmowie pokrzywdzony dopytywał czy powinien się wyprowadzić. Zdecydowała, że nie chce się z nim rozstawać. Kłótnia rozgorzała jednak na nowo i dochodziło do przepychanek. Gdy M. S. uszkodził telewizor, temperatura awantury wzrosła i wówczas też pokrzywdzony uderzył w twarz oskarżoną, aż upadła. Wtedy sięgnęła po nóż. Wprawdzie oskarżona twierdzi, że po jej uderzeniu to pokrzywdzony jako pierwszy chwycił nóż i patrzył na nią, wyzywając przy tym, a gdy go odłożył, sama wzięła go do ręki, jednak w tym zakresie sąd dał wiarę pokrzywdzonemu, który relacjonując ten fragment zajścia podał, że rzeczywiście uderzył partnerkę ale przestraszył się tego zachowania i gdy wycofywał się z kuchni na korytarz oskarżona używając słów ja cię k…. zabiję, wyrzuciła szufladę ze sztućcami na podłogę, chwyciła za nóż i zadała uderzenie.

Chociaż obrońca kwestionuje wersję pokrzywdzonego co do tej ostatniej fazy zajścia, odwołując się min. do zeznań A. G., to wskazać należy, że w/w nie była świadkiem zdarzenia i przekazała jedynie to co usłyszała od oskarżonej. Ponieważ pokrzywdzony nie zatajał generalnie okoliczności, które były dla niego niekorzystne, zwłaszcza fakt uderzenia partnerki, którego jak podał sam się przestraszył, nie miał powodów aby przedstawiać okoliczności w sposób odbiegający od rzeczywistości. Taka tendencja widoczna była zaś w relacji oskarżonej, która sugerowała nadzianie się pokrzywdzonego na nóż, co zostało całkowicie odrzucone przez biegłego z zakresu medycyny sądowej.

Nie znajdując powodów aby zakwestionować wersję M. S. odnośnie ostatniego momentu zajścia, zaprezentowane wyżej zachowanie oskarżonej jak i pokrzywdzonego i poddane analizie jako całość, nie dostarcza podstaw do wnioskowania, że oskarżona chociaż zdawała sobie sprawę z przewagi fizycznej pokrzywdzonego, jego przemocowych zachowań, ani nie zdecydowała się na jego definitywne odprawienie z mieszkania, chociaż takie de facto możliwości były, ani też nie unikała konfrontacyjnych rozmów i kłótni, w których nie była wyłącznie stroną bierną. Niewątpliwie przeżywała krzywdę doznaną ze strony partnera i znajdowała się wówczas w szczególnym stanie psychicznym, jednak w kluczowym momencie nie reagowała w poczuciu zagrożenia ze strony partnera ale było to zachowanie odwetowe za doznaną krzywdę.

Nawiązując zatem do wcześniej wyartykułowanych przesłanek kontratypu z art. 25 k.k. uznać należało, że zagrożenie ze strony pokrzywdzonego nie cechowało się w momencie sięgnięcia przez podsądną po nóż bezpośredniością, ani jego potencjał nie uzasadniał konieczności obrony. Sensu zachowania oskarżonej należało poszukiwać w konfrontacyjnej postawie i poczuciu skrzywdzenia, u podłoża którego legła kilkugodzinna kłótnia oraz stan nietrzeźwości, który wyzwalał działania agresywne. W tym stanie sprawy wykluczając możliwość przyjęcia kontratypu działania w obronie koniecznej, nie mogło dojść także do przekroczenia jej granic. Z tą ostatnią sytuacją mamy do czynienia jedynie wówczas, gdy eksces jest związany z działaniem podjętym w celu odparcia bezprawnego zamachu. Powyższa ocena zbędnymi czyni rozważania odnośnie stanu silnego wzburzenia oskarżonej, którego nawiasem mówiąc nie dostrzegli biegli psychiatrzy i psycholog.

W odniesieniu do zarzutu, którego celem miała być uznanie czynu oskarżonej jako nieumyślnego spowodowania obrażeń, skarżący nie przedstawił faktów przemawiających za takim rozstrzygnięciem i nie znajduje ten pogląd żadnej podstawy dowodowej, a skarżący posługuje się w tym zakresie polemiką, która nie może zyskać akceptacji. Ogranicza się ona do eksponowania emocjonalnych relacji pomiędzy partnerami i postawie po czynie, tj. udzielenia pokrzywdzonemu pomocy, całkowicie lekceważąc okoliczności zdarzenia. Skoro bowiem oskarżona będąc osobą doświadczoną życiowo bez dysfunkcji psychicznych, a więc ze świadomością skutku jaki może przynieść zadanie ciosu dużych rozmiarów nożem w klatkę piersiową, taki cios zadała, doprowadzając do choroby realnie zagrażającej życiu, to nie sposób mówić o nieostrożnym zachowaniu, a dowodzi to, że działała z zamiarem spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W realiach sprawy nie ulega przy tym wątpliwości, że A. S. działała ze świadomością możliwości spowodowania daleko sięgającej krzywdy. Przekonuje o tym zarówno rodzaj użytego przedmiotu, miejsce uderzenia i siła jakiej użyła. Zadając uderzenie dużym nożem w klatkę piersiową, oskarżona jak każdy człowiek dysponujący normalnym doświadczeniem życiowym i określonym zasobem wiedzy musiała zdawać sobie sprawę, że skutki dla zdrowia pokrzywdzonego mogą być daleko idące, w tym zagrażające realnie życiu. Zaatakowanie pokrzywdzonego w ustalony sposób, wskazuje zatem w sposób pewny na umyślność działania, ukierunkowanego na spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Odnosząc się do kary, kwestionowanej przez obrońcę jako nadmiernie surowej przypomnieć należy, że rażąca niewspółmierność uzasadniająca zmianę jej wymiaru zachodzi wtedy, gdy kara nie uwzględnia w sposób należyty stopnia społecznej szkodliwości czynu i winy sprawcy oraz nie realizuje w wystarczającej mierze celu w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa oraz celów zapobiegawczych i wychowawczych jakie ma osiągnąć w stosunku do sprawcy przestępstwa. Innymi słowy, gdy kara wymierzona jest karą niesprawiedliwą. W przypadku oskarżonej wymierzona przez Sąd Okręgowy kara w żadnym wypadku za taką uznana być nie może. Sąd I instancji przeanalizował najistotniejsze okoliczności wpływające na jej wymiar określone w art. 53§1 i 2 k.k. nadając im odpowiednie znaczenie. Orzeczona kara jest wynikiem właściwej analizy okoliczności przedmiotowych i podmiotowych czynu oraz właściwości i warunków osobistych oskarżonej, w tym jej uprzedniej karalności i jako współmierna do stopnia winy i stopnia społecznej szkodliwości udowodnionego przestępstwa zasługuje na aprobatę.

Biorąc pod uwagę, że oskarżona była już wcześniej karana i dopuściła się kolejnego czynu tym razem przeciwko życiu i zdrowiu, którego skutki dla zdrowia pokrzywdzonego były daleko idące, kara ukształtowana na poziomie 3 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności, a więc w rozmiarze nieznacznie przekraczającym próg dolnego zagrożenia za przypisane przestępstwo nie może być uznana za rażąco surową.

Kara ta jest jednocześnie wyrazem, że sprawca przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu nie może liczyć na pobłażliwość i musi uświadamiać sobie nieuchronność represji w takim rozmiarze, który zaspokaja również społeczne poczucie sprawiedliwości, zwłaszcza gdy czyn, którego się dopuścił oceniany jest jako wysoce naganny, również z punktu widzenia zasad współżycia społecznego oraz norm moralnych.

Sąd Apelacyjny nie dostrzegł też podstaw do zmiany zaskarżonego rozstrzygnięcia w zakresie zadośćuczynienia. Kwota zasądzona przez Sąd Okręgowy żadną miarą nie przekracza rozmiarów cierpień doznanych przez pokrzywdzonego wskutek działania oskarżonej, jak też uwzględnia stopę życiową społeczeństwa, a tym samym spełnia kryteria wskazane w art. 445 § 1 k.c. Twierdzenia obrony, która bagatelizuje zakres krzywdy doznanej przez M. S., wskazując na jego powrót do zdrowia, nie mogą uzasadniać odmiennego rozstrzygnięcia. Skutki urazu były odczuwane przez pokrzywdzonego kilka miesięcy po czynie, jeszcze w lipcu pozostawał na zwolnieniu lekarskim, przechodził rehabilitacje, leczyl się kardiologicznie i nie mógł wrócić tym samym do pracy. Sąd Apelacyjny nie widzi też podstaw do uwzględnienia argumentu, że zasądzona suma sprzeczna jest z zasadami zasad współżycia społecznego w kontekście wyzywającej postawy oskarżonego w czasie czynu. Dla oceny, czy określona suma jest „odpowiednim”, w rozumieniu art. 445 § 1 k.c. zadośćuczynieniem za doznaną krzywdę, decydujące znaczenie ma charakter i rozmiar krzywdy doznanej przez poszkodowanego. Cierpienia fizyczne doznanego urazu oraz psychiczne związane z rokowaniami, przebyta operacja i dalsze nastepstwa masywnego urazu nie mogą uzasadniać przekonania, że kwota odpowiadająca trzymiesięcznemu średniemu wynagrodzeniu jest nieakceptowalnie wysoka. Należy też pamiętać, że na tę ocenę nie ma wpływu sytuacja – w szczególności majątkowa – sprawcy szkody (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 1998 r. I CKN 418/98 LEX nr 1215980).

Wniosek

O zmianę zaskarżonego orzeczenia:

- poprzez uniewinnienie oskarżonej od zarzucanego jej czynu, - niezasadny

- poprzez złagodzenie kary i obniżenie wysokości zadośćuczynienia

niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Niezasadność podniesionych zarzutów odnoszących się do winy nie uzasadniała zmiany wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonej jak też wykluczała obniżenie kary.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

1.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

------------------------------

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

5.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

1.

Przedmiot utrzymania w mocy

Wyrok utrzymano w mocy co do winy i kwalifikacji prawnej oraz kary.

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Zarzuty obrony kwestionujące sprawstwo oskarżonej okazały się z powodów, o których wyżej niezasadne.

5.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

1.

Przedmiot i zakres zmiany

Zwięźle o powodach zmiany

5.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

5.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

1.1.

------------------------------

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

----------------------------------

2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

--------------------------------

3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

------------------------------

4.1.

------------------------------

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

-----------------------------------

5.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

-------------------------------------------

5.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

---------------------------

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

Na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. oskarżoną zwolniono od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, biorąc pod uwagę jej trudną sytuację majątkową.

7.  PODPIS

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Beata Zielińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Białymstoku
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Jacek Dunikowski,  Leszek Kulik ,  Grzegorz Skrodzki
Data wytworzenia informacji: