Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 625/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Białymstoku z 2022-04-12

Sygn. akt I ACa 625/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 kwietnia 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Magdalena Natalia Pankowiec

Protokolant

:

Monika Jaroszko

po rozpoznaniu w dniu 12 kwietnia 2022 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa M. T., Ł. T. M. R. i D. R.

przeciwko (...) Bankowi (...) S.A. w W.

o ustalenie

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku

z dnia 14 maja 2021 r. sygn. akt I C 1762/20

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów Ł. T.
i M. T. kwotę 8.100 (osiem tysięcy sto) złotych tytułem zwrotu kosztów instancji odwoławczej;

III.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów M. R.
i D. R. kwotę 8.100 (osiem tysięcy sto) złotych tytułem zwrotu kosztów instancji odwoławczej.

(...)

UZASADNIENIE

Powodowie, Ł. T., M. T., D. R. i M. R., wnieśli o ustalenie, że nieważna jest umowa kredytu z 17 października 2008 r., którą zawarli z pozwanym, (...) Bankiem (...) S.A. Ewentualnie zażądali zapłaty 30.001,23 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia doręczenia odpisu pozwu do dnia zapłaty. Wnieśli też o zasądzenie kosztów postępowania na rzecz każdego z nich zgodnie ze spisem kosztów, albo według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty. Podnieśli m.in., że zawarli z pozwanym umowę kredytu denominowanego do (...) na sfinansowanie celu mieszkaniowego. W kontrakcie tym zawarto klauzule niedozwolone. Zgodnie z tymi postanowieniami, rozmiar zobowiązania był wyznaczany przy użyciu przelicznika kursowego, który określał wyłącznie Bank. W wyniku tego cała umowa była nieważna. Powodowie żądali ustalenia tej okoliczności.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powodów kosztów procesu według norm przepisanych.

Wyrokiem z 14 maja 2021 r. Sąd Okręgowy: ustalił, że zawarta przez strony umowa kredytu z 17 października 2008 r. jest nieważna (pkt I); zasądził od pozwanego solidarnie na rzecz powodów Ł. T. i M. T. 10.817 zł (pkt III), a także powodów M. R. i D. R. 10.817 zł (pkt IV), tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego; a nadto na rzecz wszystkich powodów 1.000 zł tytułem zwrotu opłaty sądowej (pkt V).

Powyższe rozstrzygnięcia zapadły w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.

Powodowie M. R. i D. R. potrzebowali środków na budowę domu. Powodowie M. T. i Ł. T. zgodzili się być stroną potencjalnej umowy kredytowej. 10 października 2008 r. złożyli do pozwanego wniosek o udzielenie kredytu denominowanego. Nie przedstawiono im symulacji dotyczącej wysokości rat. Pracownik banku zapewniał, że (...) jest stabilną walutą. Nie wyjaśniono im też znaczenia pojęcia „kredyt denominowany”, ani w jaki sposób ustalany jest kurs waluty stosowany przez pozwanego. Nie negocjowali zaproponowanej im umowy, która odpowiadała standardowym wzorcom. Dokonali indywidualnych uzgodnień tylko co do tego, że rachunek do spłaty kredytu ( (...)) miał być prowadzony w złotych. Podpisali oświadczenie, że mają świadomość ryzyka walutowego i zaakceptowali zasady funkcjonowania kredytu denominowanego.

W dniu 17 października 2008 r. zawarli umowę o kredyt. Kontrakt ten składał się z części szczególnej ( (...)) i ogólnej ( (...)). Skredytowana kwota 177.034,78 CHF była przeznaczona na budowę domu mieszkalnego oraz spłatę zobowiązań finansowych - kredytu mieszkaniowego oraz pożyczki udzielonej przez pozwanego (§ 2 ust. 1 (...)). Kredytodawca miał wypłacić powyższe środki, a powodowie mieli je spłacić, w złotych, wedle kursów odpowiednio kupna i sprzedaży (...) zawartych w tabeli obowiązującej w Banku (§ 4 ust. 1 pkt 2, § 4 ust. 2, § 21 ust. 2 pkt 1 (...) oraz § 7 ust. 4 (...)). Zabezpieczenie stanowiła m.in. hipoteka zwykła i hipoteka kaucyjna na nieruchomości, a także przelew wierzytelności z umowy ubezpieczenia.

W wyniku złożonych przez powodów dyspozycji, kredyt wypłacono w transzach w dniach: 28 października 2008 r., 21 listopada 2008 r., 11 grudnia 2008 r., 23 stycznia 2009 r. oraz 9 września 2009 r.

Spłaty były realizowane przez powodów M. R. i D. R.. Świadczenia te wykonywali, i w dalszym ciągu spełniają, w złotych. Od 10 grudnia 2008 r. do 10 września 2020 r. uiścili z tego tytułu łącznie 323.673,08 zł. Dodatkowo pobrano od nich: 1.239,24 CHF (prowizja), 760 zł (opłaty) i 7.050,77 zł (ubezpieczenie kredytowanego wkładu finansowego). Przed zamknięciem rozprawy oświadczyli, że znane im są konsekwencje ewentualnego unieważnienia umowy.

W oparciu o powyższe ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy zważył, że zawarte w stosunku umownym klauzule przeliczeniowe były abuzywne. Powodowie zawarli umowę jako konsumenci (art. 22 1 k.c.). Nie mieli wpływu na kształt spornych postanowień. Zawarto je we wzorcu umownym i nie były uzgodnione indywidualnie. Jedynie odsyłały do tabeli kursów banku, a w konsekwencji nie precyzowały zasad przeliczania (...) na złote. Kredytodawca przyznał zatem sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat i całej wierzytelności. To zaś, oceniając wedle stanu z chwili zawarcia umowy, było niezgodne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszało interes powodów. Podobna ocena odnosiła się do klauzul, które przewidywały inny kurs (...) przy przeliczaniu wypłaconego kredytu i inny przy spłacaniu rat. Obciążało to kredytobiorców dodatkową płatnością (spreadem), chociaż nie dochodziło do transakcji wymiany walut. W konsekwencji powyższe postanowienia były bezskuteczne od samego początku. Jak wynika z orzecznictwa (...), klauzule przeliczeniowe nie powinny być zastępowane innym mechanizmem. Kontrakt, w braku powyższych postanowień, był niemożliwy do wykonania, a więc nieważny. Skutek ten wynikał nadto z tego, że powodowie nie zostali należycie poinformowani o ryzyku walutowym - nie przedstawiono im symulacji obrazującej wahania kursowe i nie zaznajomiono z możliwością drastycznego wzrostu kursu (...). Umowa była więc sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Powodowie mieli interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności stosunku prawnego (art. 189 k.p.c.).

Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany. Zaskarżył go w całości i zarzucił naruszenie:

1.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

1)  niezasadne przyjęcie, że kwota kredytu nie była powodom znana, podczas gdy została wskazana w treści umowy;

2)  pominięcie możliwości spłaty kredytu w (...) i oświadczenia pozwanego o ustanowieniu hipoteki w (...);

3)  przyjęcie, że powodowie nie mieli wpływu na walutę kredytu i wysokość zobowiązania, chociaż można oczekiwać, że ich wiedza i doświadczenie życiowe jest wystarczające do oceny w jakiej walucie i wysokości zaciągają zobowiązanie;

4)  ustalenie, że pomimo wskazania w (...) umowy możliwości spłaty kredytu z rachunku walutowego oraz rachunku prowadzonego w walucie kredytu (§ 21 ust. 2 pkt 2 i 3) powodowie nie mieli możliwości spłaty w (...);

2.  art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c., poprzez niezasadne oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, podczas gdy ocenione przy jego pomocy okoliczności doprowadziłyby do wniosku, że pozwany nie mógł i nie stosował zawyżonych kursów, a odesłanie do tabeli nie miało na celu manipulowania tym wskaźnikiem;

3.  art. 385 1 § 1 i § 3 k.c. oraz art. 385 2 k.c. poprzez uznanie, że postanowienia § 1 pkt 13, § 4 ust. 2, § 21 ust. 2 pkt. 1, § 22 ust. 1, § 31 ust. 1 (...) i § 2 ust. 1, § 7 ust. 3, § 6 ust. 4 pkt. 7 i § 2 ust. 7 (...) umowy stanowią niedozwolone klauzule, wskutek błędnego uznania, że nie były indywidualnie uzgadniane, kształtują prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają ich interesy, pomimo, że:

1)  powodowie mieli wpływ na kurs przeliczenia wypłaconej kwoty kredytu, gdyż im przysługiwała decyzja o dacie złożenia wniosku o wypłatę, a w dodatku mieli możliwość zawarcia umowy ramowej co do negocjowania kursu wypłaty;

2)  mimo że od początku mogli kupować walutę do spłaty, dobrowolnie wybierali kurs z tabeli pozwanego, który uznali za korzystny;

3)  tabelę pozwanego stosuje się do wszystkich transakcji walutowych dokonywanych przez jego klientów, stąd nie ma możliwości zawyżenia bądź zaniżenia kursu na potrzeby kredytu powodów, gdyż pozwany straciłby na szeregu przeciwstawnych transakcji;

4)  mimo wejścia w życie ustawy antyspreadowej powodowie w dalszym ciągu spłacali raty przy wykorzystaniu tabeli kursów, zatem nie doszło do rażącego naruszenia ich interesu;

4.  art. 385 1 § 2 k.c. poprzez:

1)  uznanie umowy za nieważną po wyłączeniu z niej niewiążących postanowień, podczas gdy zasadą jest obowiązywanie umowy w pozostałym zakresie;

2)  uznanie, że dla skutków abuzywności decydująca jest wola konsumenta, podczas gdy celem Dyrektywy 93/13 jest przywrócenie równowagi kontraktowej, a nie jej zaburzenie;

5.  art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 56 k.c., art. 354 k.c. i art. 65 § 2 k.c. poprzez pominięcie, że przy wyeliminowaniu niedozwolonych postanowień istnieje możliwość wykonywania umowy bezpośrednio w (...);

6.  art. 385 1 § 1 k.c. w zw. art. 69 ust. 1 i ust. 2 pkt. 2 Ustawy prawo bankowe poprzez uznanie, że klauzule przeliczeniowe kształtują główne świadczenia, w sytuacji, gdy w umowie kredytu denominowanego nie pełnią takiej roli;

7.  art. 385 1 § 2 k.c. i art. 385 2 k.c. poprzez przyjęcie, że oceny skutków abuzywności dokonuje się na moment zawierania umowy, podczas gdy, zgodnie ze stanowiskiem (...) (C 260/18), na moment zawarcia umowy dokonuje się wyłącznie oceny przesłanek abuzywności, zaś skutki bada się na moment sporu, względnie orzekania;

8.  art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 ust 1 i 2 Ustawy prawo bankowe, art. 354 § 1 k.c. oraz art. 69 ust. 3 Ustawy prawo bankowe oraz art. 4 i 6 ustawy antyspreadowej poprzez przyjęcie, że po wyeliminowaniu klauzul przeliczeniowych w umowie kredytu denominowanego powstaje luka i nie można dokonywać spłat w walucie obcej;

9.  art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 ust 1 i 2 Ustawy prawo bankowe, art. 65 § 1 i § 2 k.c. oraz art. 358 § 1 i 2 k.c. w brzmieniu obowiązującym od dnia 24 stycznia 2009 r. (art. L przepisów wprowadzających kodeks cywilny) poprzez przyjęcie, że ewentualna luka w umowie, nie może być wypełniona poprzez art. 358 § 2 k.c.;

10.  art. 65 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 i § 3 k.c. poprzez przyjęcie, że sposób spłaty kredytu nie został indywidualnie uzgodniony, podczas gdy z § 21 ust. 2 pkt 2 i 3 (...) umowy wynika, że powodowie mogli wskazać do spłaty konto walutowe, spłacać bezpośrednio w (...) i nabywać walutę poza bankiem, lecz sami wskazali w § 7 ust. 4 (...) umowy konto w złotych do spłaty;

11.  art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 Ustawy prawo bankowe, w zw. z art. 353 1 k.c., w zw. z art. 385 1 k.c. poprzez przyjęcie, że umowa jest nieważna po usunięciu niedozwolonych postanowień, w sytuacji gdy w dalszym ciągu posiada wszystkie elementy przedmiotowo istotne;

12.  art. 358 1 § 2 k.c. przez uznanie, że postanowienia odwołujące się do kursu kupna i sprzedaży z tabeli kursów stanowią klauzule waloryzacyjne, podczas gdy w przypadku świadczenia wyrażonego w walucie obcej miernikiem wartości nie może być ta sama waluta obca;

13.  art. 111 Ustawy prawo bankowe poprzez uznanie, że metody ustalania kursów powinny być uzgadniane w umowach, podczas gdy powyższy przepis tworzy uprawnienie i obowiązek u pozwanego do samodzielnego i jednostronnego ustalania i publikowania kursów w tabelach walut obcych;

14.  art. 453 k.c. poprzez zaniechanie zastosowania tego przepisu do oceny świadczeń spełnianych i przyjmowanych w złotych przez szereg lat;

15.  art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 i ust. 2 pkt 4 Ustawy prawo bankowe w zw. z art. 353 1 k.c., w zw. z art. 385 1 k.c. poprzez przyjęcie, że umowa jest nieważna z powodu niedozwolonych postanowień.

Z uwagi na powyższe wniósł o: zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie tego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Zażądał też zasądzenia kosztów postępowania za obie instancje według norm przepisanych.

Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji oraz zasądzenie na ich rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje.

Apelacja nie była zasadna.

Sąd Apelacyjny zaaprobował i przyjął za własne ustalenia faktyczne, na jakich oparto zaskarżone orzeczenie. Co prawda pozwany zgłosił zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., niemniej okazały się one bezprzedmiotowe bądź niezasadne, zatem zostały ocenione wraz z tą częścią apelacji, która dotyczyła materialnej podstawy zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Niezasadnie zarzucono w niej naruszenie art. 385 1 k.c. Zgodnie z tym przepisem postanowienia umowy nie wiążą konsumenta, jeżeli: nie zostały z nim uzgodnione indywidualnie; kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy; i, w sytuacji gdy zostały sformułowane w sposób niejednoznaczny, określają główne świadczenia stron.

Przesłanki te zostały spełnione w odniesieniu do postanowień kontraktowych, które dotyczyły sposobu określania kursu (...), po którym dokonywano wypłaty oraz spłaty kredytu w złotych (§ 4 ust. 2 i § 21 ust. 2 pkt 1 (...)).

Nie było kwestionowane, że powodowie zawarli umowę działając jako konsumenci (art. 22 1 k.c.). Za okolicznością tą przemawiał dodatkowo fakt, że zobowiązanie kredytowe zaciągnęli m.in. na pokrycie kosztów budowy domu mieszalnego oraz spłatę innego kredytu mieszkaniowego (§ 2 ust.2 (...)), a więc w celach nie powiązanych z prowadzeniem działalności gospodarczej lub zawodowej.

Klauzule określające sposób ustalania kursu (...) nie zostały uzgodnione indywidulanie. Jak wynikało z art. 385 1 § 3 k.c., doszłoby do tego, gdyby strony wspólnie ustaliły ich ostateczne brzmienie. Powinno to nastąpić w wyniku rzetelnych negocjacji, w ramach których konsument miałby realny wpływ na treść kontraktu, chyba że poszczególne postanowienia zostały przez niego sformułowane i włączone na jego żądanie (patrz: postanowienie SN z 6 marca 2019 r. I CSK 462/18; wyrok SN z 1 marca 2017 r. IV CSK 285/16). Z art. 3851 § 4 k.c. wynikało, że ciężar wykazania powyższych okoliczności spoczywał na pozwanym. Nie podołał tej powinności.

Nie było kwestionowane, że pozwany nie negocjował ze swoimi klientami postanowień dotyczących kursów indeksacji. Wprawdzie świadek A. W. wskazała, że możliwe było określenie w drodze pertraktacji stawki (...) (k. 243), ale jak, wynikało z twierdzeń pozwanego, było to możliwe jedynie w odrębnym stosunku zobowiązaniowym („umowie ramowej”) i tylko w zakresie wypłaty, a nie spłaty, kapitału (k. 103 v i k. 267). Tym samym ich oddziaływanie na treść spornego kontraktu, w tym w zakresie postanowień odnoszących się do kursów, polegało w zasadzie na wnioskowaniu o udzielenie kredytu: denominowanego w (...), w oznaczonej kwocie i walucie spłaty. Pozwany nie wykazał też, a nawet nie twierdził, że informował o możliwości negocjacji klauzul przeliczeniowych zawartych w wybranym w powyższy sposób wzorcu umowy – w tym o możności pertraktacji kursu wypłaty kapitału w oparciu o tak zwaną „umowę ramową”. Ocenę tę potwierdziły niekwestionowane zeznania powodów (wyjaśnienia powódki Ł. T.: „podczas podpisywania pracownik banku nic nam nie tłumaczył ani nic nie wyjaśniał” – k. 229 v; wyjaśnienia powoda M. T.: „potwierdzam to co wskazała przed chwilą żona” – k. 229 v). W rezultacie, chociaż brzmienie spornych klauzul mogło być im znane na etapie przedumownym, to jednak wbrew temu co podniesiono w apelacji, nie mieli na nie „rzeczywistego wpływu”. Mogli jedynie zaakceptować je w całości - a więc bez żadnej możliwości negocjacji treści - co uczynili, albo zrezygnować z zawarcia stosunku obligacyjnego. Tym samym między nimi a pozwanym nie doszło do uzgodnienia w znaczeniu, jakie pojęciu temu nadaje, wyłożony wyżej art. 385 1 § 3 k.c.

Sporne klauzule spełniały też pozostałe przesłanki abuzywności. Kredyt mógł być wypłacony i spłacany tylko w złotych. Wbrew temu co podniesiono w apelacji, nie było innej możliwości, bo zgodnie z treścią spornego zobowiązania, przekazanie i oddanie kapitału wraz z odsetkami powinno być dokonywane w pieniądzu polskim zawsze wtedy gdy, jak w niniejszej sprawie, kredytowanie dotyczyło finansowania zobowiązań w Rzeczpospolitej Polskiej (§ 4 ust. 1 pkt 2 (...)), zaś środki na raty miały pochodzić z rachunku (...) (§ 7 ust. 4 (...) w zw. z § 21 ust. 2 pkt 1 (...)). Świadczenia te wyliczano przy użyciu kursu (...), który był ustalany na podstawie wartości podawanych przez pozwanego (§ 4 ust. 2 i § 21 ust. 2 pkt 1 (...)). W stosunku kontraktowym nie unormowano zasad, wedle których miał wyliczać te wskaźniki. Wynikało to z wykładni umowy opartej o jej jednoznaczną gramatyczną treść (art. 65 k.c.). Odmiennego wniosku nie można byłoby powziąć nawet wówczas, gdyby pozwany wykazał, że po zawarciu kontraktu stosował kursy rynkowe. Nie pozwoliłoby to na przyjęcie, że w nawiązanym stosunku obligacyjnym istniała norma nakazująca mu korzystanie z powyższych wskaźników. Taka interpretacja nie miałaby oparcia ani w zgodnym celu i zamiarze stron, ani też w zapatrywaniu, jakie prezentowałby normatywny odbiorca oświadczenia woli – wykładni przeprowadzanej metodą subiektywną i obiektywną. Nie wykazano bowiem, że powodowie, bądź podmiot dysponujący taką samą wiedzą co oni, mogli być świadomi powyższych intencji pozwanego. Przeciwnie, z ich niekwestionowanych zeznań wynikało, że nie znali zasad określania kursów, a nawet nie poinformowano ich o nich (wyjaśnienia powódki Ł. T.: „podczas podpisywania pracownik banku nic nam nie tłumaczył ani nic nie wyjaśniał” – k. 229 v; wyjaśnienia powoda M. T.: „potwierdzam to co wskazała przed chwilą żona” – k. 229 v; wyjaśnienia powódki D. R.: „nikt nie tłumaczył jak będzie wyliczana rata w złotówkach”, „Pracownik banku nie mówił nic o przeliczniku”, „Pracownik banku nie mówił, jakie bank stosuje zasady wyliczając ratę – k. 229 v i 230; wyjaśnienia M. R.: „potwierdzam to co przed chwilą podała moja żona”; potwierdzenie w zeznaniach wcześniejszych wyjaśnień – k. 249, 249 v). Brak jest nadto podstaw, by uznać, że akceptowali nieujawnione im reguły ustalania tabel kursowych tylko dlatego, że, jak podniesiono w apelacji, przez wiele lat spełniali świadczenia wyliczane przy pomocy wskaźników określanych przez Bank (s. 9 apelacji).

W konsekwencji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku słusznie skonstatowano, że w zobowiązaniu posłużono się konstrukcją, która dawała wyłącznie kredytodawcy swobodę w kształtowaniu kursów (...). Omawiany mechanizm prawny stanowił nadużycie jego pozycji – pozwany był bowiem w kontrakcie silniejszym kontrahentem - oraz nierównomierne rozłożył uprawnienia i obowiązki między stronami, a nadto stanowił źródło potencjalnie niekorzystnych skutków ekonomicznych dla powodów. Naruszało to dobre obyczaje. Przesłanka ta, jak podnosi się w orzecznictwie, rozumiana jest jako brak poszanowania praw kontrahenta, który przejawia się m.in. w działaniu nierzetelnym, nieuczciwym i sprzecznym z akceptowanymi standardami (patrz: wyrok SN z 1 marca 2017 r. IV CSK 285/16). Występuje, gdy, jak w niniejszej sprawie, podmiot silniejszy, działając w sposób sprawiedliwy i słuszny, nie mógłby się racjonalnie spodziewać, że kontrahent przyjąłby postanowienie umowne w drodze negocjacji indywidualnych (patrz: uchwała składu 7 sędziów SN z 20 czerwca 2018 r. III CZP 29/17; wyroki (...): z 14 marca 2013 r. C 415/11 pkt 69, z 26 stycznia 2017 r. C 421/14 pkt 60 i postanowienie (...) z 14 listopada 2013 r. C 537/12 i C 116/13 pkt 66). Na skutek wprowadzenia do kontraktu spornych klauzul nastąpiło też rażące naruszenie interesów powodów. Dzieje się tak, kiedy nierzetelne traktowanie konsumenta kreuje nieusprawiedliwioną, niekorzystną dysproporcję praw i obowiązków wynikających z umowy (patrz np.: wyrok SN z 2 czerwca 2021 r. I (...) 55/21; wyrok SN z 30 maja 2014 r. III CSK 204/13). Także z powszechnego poglądu głoszonego w orzecznictwie wynika, że użyte przez pozwanego, postanowienia odnoszące się do ustalania wyłącznie przez Bank kursu waluty, uchybiały dobrym obyczajom i rażąco naruszały interes powodów jako konsumentów (patrz np.: wyrok SN z 28 września 2021 r. I (...) 74/21; wyrok SN z 27 listopada 2019 r. II CSK 483/18; wyrok SN z 29 października 2019 r. IV CSK 309/18; wyrok SN z 4 kwietnia 2019 r. III CSK 159/17; wyrok SN z 27 lutego 2019 r. II CSK 19/18).

Oceny tej nie mogło zmienić to, że przy badaniu przesłanki rażącego naruszenia interesu konieczne jest ustalenie, czy prawa konsumenta zostały gorzej unormowane, niż w sytuacji gdyby nie funkcjonowały klauzule niezgodne z dobrymi obyczajami (patrz: uchwała składu 7 sędziów SN z 20 czerwca 2018 r. III CZP 29/17). Wbrew temu co podniesiono w środku odwoławczym, przy porównaniu obu tych stanów punktem odniesienia nie była umowa całkowicie pozbawiona cech denominacji, bądź o charakterze czysto walutowym, lecz to jak wyglądałaby, gdyby zawierała poprawnie skonstruowany mechanizm ustalania wartości waluty, który, inaczej niż w niniejszej sprawie, dawał pewność, że przyjmowane wskaźniki będą miały rynkowy charakter, a co za tym idzie, świadczenie zostanie ustalone wedle obiektywnego miernika (art. 358 1 § 2 k.c.; s. 26, 27 apelacji). Wbrew stanowisku pozwanego, do uznania spornych klauzul za nieabuzywne nie mogłoby też prowadzić to, że z uwagi na układ stosunków gospodarczych istniejących w chwili zawiązania kontraktu a nadto nadzór publiczny, nie miał motywacji, żeby skorzystać z przysługujących mu praw i ustalać wartość waluty w sposób nierynkowy (s. 10, 18 apelacji). Zarzut ten, o ile nawet opierał się na prawdziwych twierdzeniach co do faktów, odnosił się do okoliczności istniejących po zawarciu umowy. Te zaś, zgodnie z art. 385 2 k.c., nie mogły być brane pod uwagę przy ocenie istnienia przesłanek opisanych w art. 385 1 k.c. (patrz: uchwała 7 sędziów SN z 20 czerwca 2018 r. III CZP 29/17; wyrok (...) z 20 września 2017 r., C 186/16 pkt 54). Z tych samych przyczyn niedozwolonego charakteru mechanizmu przeliczeniowego nie mógłby sanować fakt, że wskaźniki walutowe, które rzeczywiście stosowano przy realizacji umowy, choć stanowiły odbicie samodzielnie ustalonych przez pozwanego reguł, to jednak były określane w oparciu o dane rynkowe (s. 27, 28 apelacji). Wbrew temu na co powołano się w apelacji, ocena ta nie mogłaby być inna nawet wówczas, gdyby przyjąć, że powodowie: zostali należycie poinformowani o ryzyku związanym ze zmianą kursów waluty; rozumieli treść więzi kontraktowej; a nadto zawarli ją, żeby uzyskać kredyt objęty niską i bardziej korzystną niż w przypadku zobowiązania nieindeksowanego, stopą procentową, określaną na podstawie (...) (s. 7, 27 apelacji). Z okoliczności tych nie można było automatycznie wywieść, że: nie były naganne i rażąco dla nich niekorzystne postanowienia, w których drugi kontrahent przyznał sobie swobodę ustalania kursu waluty, a tym samym określania kwoty wypłaconego kapitału i rat podlegających spłacie; a nadto zaakceptowali tę konstrukcję normatywną w sytuacji, gdy wprowadzono ją do umowy bez wcześniejszych negocjacji i uzgodnień. Za brakiem abuzywności nie przemawiało też to, że nie kwestionowali tego zobowiązania przez wiele lat, aż do momentu gdy doszło do aprecjacji kursu (...), zaś od 2009 r., w wyniku wejścia w życie ustawy antyspreadowej, mieli możliwość spłaty długu bezpośrednio w walucie obcej (zarzut 3.4). Okoliczności te nie istniały w chwili zwarcia umowy, a nadto - w przypadku zmiany norm prawnych - nie oddziaływały retroaktywnie. Z tych przyczyn, jak już wskazano, zgodnie z art. 385 2 k.c. nie mogły być brane pod uwagę przy ocenie istnienia przesłanek opisanych w art. 385 1 k.c. (co do braku wpływu ustawy antyspreadowej na wyłączenie abuzywności klauzul przeliczeniowych, patrz nadto m.in.: wyrok SN z 28 września 2021 r. I (...) 74/21). Bez znaczenia było też to, że art. 111 ust. 1 pkt 4 u.p.b. nakazywał pozwanemu publikowanie stosowanych kursów walutowych (zarzut 13). Norma ta nie nakładała na niego obowiązku dowolnego określania powyższych wskaźników. Przeciwnie, nie był zwolniony od powinności wprowadzania do stosunku prawnego stron tylko takich postanowień, które, wedle art. 385 1 k.c., nie miały charakteru niedozwolonego. Nie miało zatem oparcia w przepisach prawa to, że sporne klauzule przeliczeniowe zostały określone we wzorcu umownym w sposób abuzywny – a więc dawały kredytodawcy możliwość, jednostronnego i opartego o dowolnie dobrane wskaźniki, oznaczania rozmiaru wypłaconego i spłacanego świadczenia w złotych. A. klauzul nie mogła też być uchylona przez sam fakt, że: skarżący był obowiązany podawać do publicznej wiadomości dane określone na podstawie tabel; zaś ustalane w ten sposób kursy miały zastosowanie do wszystkich jego klientów (art. 111 u.p.b., zarzut 3.3). Niedozwolony charakter postanowień wynikał ze sposobu określania wskaźników przeliczeniowych, nie zaś z tego jak były publikowane, bądź wobec jakiego kręgu odbiorców je stosowano.

W tym stanie rzeczy zbędne okazały się złożone w pierwszej i w drugiej instancji wnioski o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego (zarzut 2). Miały one wykazać, że określane przez pozwanego, w oparciu o pozaumowne kryteria, kursy, były rynkowe i nie odbiegały znacząco od tych, które stosował NBP. Okoliczności te, jak wyżej wskazano, były nieistotne w sprawie.

Sporne klauzule nie miały nadto charakteru ubocznego (zarzut 6). W polskiej judykaturze wskazywano co prawda odmiennie, niemniej stanowisko to straciło na aktualności. Wynika to z rozstrzygnięć (...), którego wykładnia przepisów prawa Unii Europejskiej, w tym dyrektyw, ma charakter wiążący w postępowaniach sądowych toczących się w państwach członkowskich (art. 268 (...); patrz np.: wyrok (...) z 20 września 1990 r. C 192/89, pkt 11; wyrok (...) z 2 lutego 1988 r. 309/85). Jak wskazuje się w tym orzecznictwie, wszelkie postanowienia, które określają sposób ustalania parytetu pomiędzy walutą rozliczenia i spłaty, są immanentnie związane z umową kredytu rozliczanego w walucie obcej i określają jej główny przedmiot – one bowiem kreują ryzyko kursowe (patrz: wyrok z 10 czerwca 2021 r. C 609/19, pkt 33, 36, 37, 44; wyrok z 14 marca 2019 r. C 118/17, pkt 48, 52 oraz wyrok z 3 października 2019 r. C 260/18, pkt 44). Do nich zaliczają się także postanowienia odnoszące się do ustalania kursów. Określają stosunek wartości (parytet) między złotym, w którym faktycznie wypłacane i spłacane jest świadczenie umowne, a (...), w jakim dokonuje się rozliczenia kontraktu.

Okoliczność ta nie uniemożliwiała oceny omawianych klauzul pod kątem abuzywności. Również bowiem postanowienia odnoszące się do świadczeń głównych podlegają takiemu badaniu, o ile zostały sformułowane w sposób niejednoznaczny (art. 385 1 § 1 k.c.). Powyższe rozwiązanie ustawowe wywodzi się z art. 4 ust. 2 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz. Urz. UE. L Nr 95, str. 29; dalej: „Dyrektywa 93/13”). Jak wynika z orzecznictwa (...), opiera się ono na założeniu, że postanowienia określające główne świadczenia zazwyczaj odzwierciedlają rzeczywistą wolę konsumenta, bo do ich treści strony przywiązują z reguły największą wagę. jednak wyłączenie spod kontroli nie może obejmować postanowień nietransparentnych. W ich przypadku konsument nie ma możliwości oceny rozmiarów i relacji swojego świadczenia do zobowiązania drugiej strony. Z tych przyczyn (...) uznał, że wymóg transparentności powinien być rozumiany jako nakazujący nie tylko, by umowa była zrozumiała z gramatycznego punktu widzenia, ale także, żeby konsument mógł na jej podstawie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, konsekwencje ekonomiczne wynikającego z niej zobowiązania (patrz: wyrok (...) z 10 czerwca 2021 r. C - 609/19, pkt 42 i 43; wyrok (...) z 20 września 2017 r. C 186/16 pkt 43 – 45; wyrok (...) z 30 kwietnia 2014 r. C 26/13 pkt 71 – 73, 75).

Te warunki nie zostały spełnione. Postanowienia dotyczące sposobu ustalania kursu, choć sformułowane językowo poprawnie, pozbawiały powodów możliwości, by w relewantnej przy określaniu abuzywności chwili zawarcia kontraktu, poznać skonkretyzowane i obiektywne wskaźniki, w oparciu o które miały być wyliczane świadczenia umowne. W orzecznictwie na tym tle ugruntował się zasadny pogląd, że nie jest transparentna klauzula, która, jak w niniejszej sprawie, pozostawia kredytodawcy dowolność w wyliczaniu wartości waluty (patrz: wyrok SN z 7 listopada 2019 r. IV CSK 13/19; wyrok SN z 29 października 2019 r. IV CSK 309/18; wyrok SN z 4 kwietnia 2019 r. III CSK 159/17).

Opisane wyżej okoliczności przemawiały za zasadnością oceny Sądu Okręgowego i powodów, że spełniły się przesłanki uznania omawianych postanowień umownych za niedozwolone. Tym samym nie wiązały one stron (art. 385 1 § 2 k.c.).

Tak ukształtowany stosunek prawny nie podlegał sanowaniu w oparciu o zasady unormowane art. 65 k.c. (zarzut 5 i 9, s. 34 apelacji). Brak było podstaw, żeby w sposób postulowany przez pozwanego skorzystać z normy zawartej w tym przepisie. Wprowadzenie do więzi zobowiązaniowej nowego sposobu określania wartości kursów w miejsce pierwotnie istniejącej normy przeliczeniowej, bądź całkowite wyeliminowanie zasady denominacji, nie byłoby oparte na: zgodnym celu i zamiarze stron; ani też na znaczeniu dostępnym adresatowi oświadczenia woli przy założeniu starannych z jego strony zabiegów interpretacyjnych - a więc na przesłankach istotnych przy wykładni metodą subiektywną i obiektywną (patrz: wyrok SN z 29 maja 2015 r. V CSK 446/14; uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 1995 r., III CZP 66/95). W każdym z tych przypadków relewantny jest bowiem stan istniejący na moment dokonania czynności prawnej (patrz: Legalis. red. K. Pietrzykowski. Kodeks cywilny. T. I. Komentarz. Art. 1–449 10. Wydanie 10. 2020 r., Nb 11; postanowienie SN z 15 marca 2019 r. V CSK 431/18). Niedopuszczalny byłby zaś, czego oczekiwał pozwany, przebieg wykładni, który bazowałby na takim stanie świadomości stron (rzeczywistym, bądź przyjętym na potrzeby określenia modelu normatywnego odbiorcy), który dotyczyłby okoliczności mających miejsce nie w trakcie, ale już po zwarciu umowy, to jest w chwili, kiedy kontrahenci zorientowali się, że zawarte w niej postanowienia mają charakter abuzywny. Takie działanie nie stanowiłoby interpretacji oświadczenia woli, lecz w istocie kreowałoby nowe prawa i obowiązki obligacyjne, czego nie można czynić w oparciu o art. 65 k.c.

Stosunek prawny nie podlegał też uzupełnieniu w oparciu o zasady unormowane w art. 56 k.c. Wniosek taki płynął m.in. z analizy wyroku (...) z 3 października 2019 r. wydanego w sprawie C 260/18. Stwierdzono w nim, że art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, które przewidują, że treść czynności prawnej jest uzupełniana przez zasady słuszności lub ustalone zwyczaje (pkt 62 wyroku). Powyższa teza znalazła odzwierciedlenie również w polskim orzecznictwie (patrz np.: wyrok SN z 27 listopada 2019 r. II CSK 483/18; wyrok SN z 28 września 2021 r. I (...) 74/21). Do tożsamych z nią wniosków prowadziła też wykładnia art. 56 k.c. Norma ta daje prymat tym elementom czynności prawnej, które zostały wprost wyrażone przez strony. Wyprzedzają one skutki opisane w przepisach dyspozytywnych oraz wynikające z zasad współżycia społecznego i zwyczajów (patrz: Legalis. red. E. Gniewek, P. Machnikowski. Kodeks cywilny. Komentarz. Wydanie 10. 2021 r., art. 56, nb 11; Legalis. red. M. Gutowski. Kodeks cywilny. Tom I–III. Komentarz. Wydanie 3. 2021 r., art. 56, nb 3). Z tych względów w przypadku bezskuteczności zapisu umownego, w sytuacji gdy został literalnie wprowadzony do umowy, unormowania wynikające z innych źródeł (przepisy dyspozytywne, zwyczaje, zasady współżycia społecznego) nie wchodzą do stosunku zobowiązaniowego i nie zastępują klauzuli nieobowiązującej.

Co prawda w apelacji słusznie wskazano, że w orzecznictwie (...) dopuszcza się możliwość uzupełnienia normą dyspozytywną kontraktu zawierającego postanowienie niedozwolone (s. 17, 40 apelacji). Dotyczy to jednak sytuacji, gdy łącznie spełnione zostaną trzy przesłanki. Chodzi o przypadki, gdy: pozwala na to prawo krajowe; na skutek abuzywności umowa staje się nieważna; a jej upadek byłby szczególnie niekorzystny dla konsumenta (patrz: wyroki (...) z: 3 marca 2020 r., C 125/18, pkt 61 i 64; 7 listopada 2019 r., C 349/18, pkt 70; 3 października 2019 r., C 260/18, pkt 32, 48; 26 marca 2019 r., C 70/17, pkt 56). Jedynie drugi z powyższych warunków został spełniony; nie zaktualizował się zaś pierwszy i trzeci z nich.

Chociaż bowiem umowa stronnie mogła funkcjonować bez niedozwolonych klauzul przeliczeniowych, to jednak jej upadek nie będzie szczególnie niedogodny dla powodów. (...) najczęściej utożsamia niekorzystne skutki nieważności stosunku kredytowego z tym, że cała wierzytelność kontraktowa zostaje postawiona w stan wymagalności, a związane z tym skutki finansowe przekraczają możliwości konsumenta (patrz: wyrok (...) z: 20 stycznia 2021 r., C 269/19, pkt 34; 3 marca 2020 r., C 125/18, pkt 63). Nie było sporne, że kwota, jaką uiścili w ramach spłaty rat kapitałowo – odsetkowych (323.673,08 zł), nie była znacząco niższa do tego co otrzymali (450.492,33 zł – zaświadczenie k. 52). Sami też, jak wynikało z oświadczeń ich bądź ich pełnomocnika, które złożono na rozprawie pierwszoinstancyjnej i apelacyjnej, byli świadomi i akceptowali stan, w którym w przypadku nieważności umowy, musieliby dokonać rozliczenia wzajemnego roszczenia o zwrot udostępnionego i niespłaconego kredytu. Zdawali sobie nadto sprawę z możliwości skierowania przeciwko nim żądania o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie z kapitału (oświadczenia k. 229 v, 230, 326 v).

Na zastosowanie przepisów dyspozytywnych w miejsce postanowień abuzywnych, nie pozwala też krajowy porządek prawny – i to wedle stanu ocenianego w chwili orzekania. Możliwości takiej, jak już wskazano, nie dawał art. 56 k.c. Także z art. 385 1 § 2 k.c. wynika, że na skutek uznania postanowień umownych za niedozwolone strony są związane umową w pozostałym - nie zaś w uzupełnionym przez inne unormowania – zakresie. Inne przepisy również nie przewidują takiego skutku. Przeciwnie, wynika z nich, że umowa zawierająca niewiążący zapis umowny albo jest nieważna, bądź też funkcjonuje bez tego postanowienia (np. przywołany już art. 385 1 § 2 k.c.). Także w najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego prawidłowo się wskazuje, że niedozwolone klauzule przeliczeniowe nie mogą być zastąpione normą dyspozytywną, w tym wywiedzioną w drodze analogii (patrz: postanowienie SN z 29 grudnia 2021 r. I CSK 336/21; wyrok SN z 30 października 2020 r. II CSK 805/18; wyrok SN z 27 listopada 2019 r. II CSK 483/18).

Co więcej, nawet gdyby przyjąć tezę przeciwną, to brak jest unormowania, którym można byłoby uzupełnić abuzywne fragmenty umowy. W szczególności funkcji takiej nie mógł pełnić art. 358 § 2 k.c. (zarzut 9). Przepis ten zaczął obowiązywać dopiero od 24 stycznia 2009 r., to jest po upływie trzech miesięcy od zawarcia kontraktu. W okresie tym nie mógł posłużyć do ustalenia rozmiaru wypłaconego kapitału i spłacanych rat, bo co najmniej do chwili jego wejścia w życie miało zastosowanie prawo dotychczasowe (art. XXVI, lub art. L Ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Przepisy wprowadzające Kodeks cywilny, Dz.U. z 1964 r. Nr 16, poz. 94; dalej: „P.w.k.c.1964”, s. 46 apelacji). Do odmiennej konstatacji nie może prowadzić analiza wyroku (...) wydanego w sprawie C 70/17 i C 179/17 (s. 30 apelacji). Wprawdzie, jak wskazano w uzasadnieniu tego orzeczenia, w miejsce klauzuli abuzywnej można wprowadzić przepis w dotychczas nieobowiązującej nowej treści, ale tylko gdy spełniona zostanie, opisana wcześniej, przesłanka - to jest kiedy unieważnienie umowy doprowadziłoby do szczególnie niekorzystnych skutków dla konsumenta - a nadto wyłącznie za zgodą stron (pkt 64 wyroku). Warunki te, co już wyjaśniono, nie ziściły się w niniejszym postępowaniu. Co więcej, gdyby nawet przyjąć odmienną tezę i uznać, że art. 358 § 2 k.c. w zmienionym brzmieniu mógł objąć umowę od początku, to jego zastosowanie także byłoby wykluczone. Chociaż bowiem strony ustaliły, że kwota kredytu i rat będzie oznaczana w (...), to jednak wyłącznie saldo umowne było wyrażone w tej walucie, gdyż wypłata i spłata mogła być dokonana tylko w złotych. Wbrew odmiennemu stanowisku pozwanego, zastosowanie takiej konstrukcji nie oznaczało zatem, czego wymaga hipoteza art. 358 § 1 i § 2 k.c., że zobowiązanie wyrażono w walucie obcej. Zapatrywanie to jest ugruntowane w doktrynie i orzecznictwie (patrz: postanowienie SN z 19 października 2018 r. IV CSK 200/18; wyrok SN z 27 listopada 2019 r. II CSK 483/18; Legalis, red. K. Osajda. Prawo zobowiązań – część ogólna. System Prawa Prywatnego tom 5. Wydanie 3. 2020 r., Rozdział III, Nb 123).

Niezasadnie też sugerowano w środku odwoławczym, że normę dyspozytywną, która mogłoby zastąpić klauzulę abuzywną, można wyprowadzać w drodze analogi. To, że w wielu przepisach polskiego prawa zastosowano odwołanie do kursu średniego NBP, nie jest dostateczną podstawą, by przyjąć istnienie luki w systemie, która uzasadniałaby zastosowanie tych reguł także do sytuacji, gdy umowne klauzule przeliczeniowe okazały się niedozwolone, a przez to bezskuteczne. Odmienny pogląd, w którym oceniono, że w powyższej sytuacji możliwym jest analogiczne zastosowanie art. 41 Ustawy prawo wekslowe, został co prawda wyrażony przez Sąd Najwyższy (w wyroku z 14 lipca 2017 r. II CSK 803/16), niemniej, jak już wskazano, przestał być podtrzymywany, a nadto był nieumotywowany i w zasadzie miał charakter jednostkowy, bo w innych przypadkach formułowano go jedynie w ramach hipotetycznych i lakonicznych rozważań prawnych (np. w, przywołanym w apelacji, wyroku SN z 27 lutego 2019 r. II CSK 19/18).

Niesłusznie też podniósł pozwany, że lukę po klauzulach abuzywnych wypełniał art. 69 ust. 3 u.p.b. (zarzut 8 apelacji, s. 33 odpowiedzi na pozew). Wynikało to już z tego, że przepis ten nie obowiązywał w chwili zawarcia spornej umowy, zaś objęcie jego działaniem wcześniejszych skutków stosunków prawnych, jako odstępstwo od zasady nieretroakcji i stosowania nowego prawa od chwili jego wejścia w życie (art. XXVI P.w.k.c.1964; patrz: Legalis. red. E. Gniewek, P. Machnikowski. Kodeks cywilny. Komentarz. Wydanie 10. 2021 r., art. 3, nb 9), wymagałoby odrębnego przepisu intertemporalnego, którego jednak brak.

Nie było też co prawda wykluczone, że w miejsce klauzul abuzywnych mogły wejść normy, nawet nieobowiązujące w chwili zawarcia spornego stosunku prawnego. Wymagałoby to jednak zgody obu stron (patrz: wyrok (...) z: 20 stycznia 2021 r., C 269/19, pkt 41; 3 października 2019 r., C 260/18, pkt 48). W niniejszej sprawie brak było takiego konsensusu. Przeciwnie, powodowie twierdzili, że luka powstała w kontrakcie powinna skutkować jego nieważnością.

Jeżeli więc postanowienia abuzywne nie obowiązywały (art. 385 1 § 2 k.c.), a powstała w wyniku tego luka nie mogła zostać uzupełniona, niemożliwe było wykonanie kontraktu. Wbrew temu co podniósł pozwany, świadczenia stron nie mogły być spełniane w walucie obcej (zarzut 5). U. w dalszym ciągu zawierała bowiem nieabuzywne, a więc wiążące, postanowienia, zgodnie z którymi kredyt musi być wypłacony w kwocie wyrażonej w złotych wyliczonej wedle kursu (...) i na takich samych zasadach powinien być dokonany jego zwrot (§ 7 ust. 4 (...) i § 4 ust. 1 pkt 2, § 4 ust. 2 i § 21 ust. 2 pkt 1 (...)). Do odmiennych wniosków nie mogła prowadzić, jak wyjaśniono, wykładnia umowy. W konsekwencji, na skutek wyeliminowania postanowień określających źródło wskaźników kursowych, zabrakło formuły, w oparciu o którą można byłoby ustalić w złotych kwotę wypłaconego kapitału i należnych w ramach spłaty rat kapitałowo – odsetkowych. Nie mogło się też wykreować ryzyko walutowe. Okoliczności te pozbawiały umowę jej koniecznych składników - essentialia negotii (patrz: wyrok (...) z 14 marca 2019 r. C 118/17, pkt 48, 52; wyrok z 3 października 2019 r. C 260/18, pkt 44; wyrok SN z 27 listopada 2019 r. II CSK 483/18). Jeżeli tak, to, wbrew stanowisku apelacji, zaistniały podstawy do uznania, że jest nieważna (zarzut 11, 15; patrz: wyrok SN z 27 listopada 2019 r. II CSK 483/18; uchwała SN z 15 września 2020 r. III CZP 87/19; wyrok z 29 października 2019 r. IV CSK 309/18). Podobna konkluzja wynikała z analizy orzecznictwa (...). Wprawdzie, jak słusznie wskazał pozwany, kładzie się w nim nacisk na to, by dążyć do utrzymania w mocy stosunku prawnego dotkniętego abuzywnością (s. 29, 31 apelacji), ale jednocześnie podkreśla się, że granicą tej zasady jest stan, w którym dalsze obowiązywanie kontraktu nie jest prawnie możliwe zgodnie z normami wewnętrznymi państwa członkowskiego (patrz: np. wyrok (...) z 14 marca 2019 r. C – 118/17 pkt 51; wyrok (...) z 29 kwietnia 2021 r. C-19/20 pkt 64, 82, 83, 85, 89; wyrok (...) z 2 września 2021 r. C-932/19 pkt 49, 50; zarzut 10). Także (...) stoi na stanowisku, że w sytuacji upadku mechanizmu tworzącego ryzyko walutowe – m.in. klauzule ustalania kursu (...)niepewna” staje się obiektywna możliwość utrzymania całej więzi obligacyjnej (patrz: wyrok z 14 marca 2019 r. C 118/17, pkt 48, 52; wyrok z 3 października 2019 r. C 260/18, pkt 44). Trzeba dodać, że kontrakt można byłoby co prawda pozostawić w mocy - uznając postanowienie niedozwolone za działające - niemniej wymagałoby to zgody powodów (patrz: wyroki (...) z: 7 listopada 2019 r., C 349/18, pkt 66; 21 lutego 2013 r. C 472/11, pkt 35 i 36). Ci, po pouczeniu ich o możliwych skutkach nieważności (k. 229 v, 230, 326 v), konsekwentnie twierdzili, że klauzule abuzywne nie powinny ich wiązać. Umowa upadła więc w całości.

Postanowienia przeliczeniowe dały wyłącznie pozwanemu upoważnienie do ustalania kursu waluty. Stąd też, jak już wskazano, kreowały zależny tylko od jednej stron miernik, względem którego następowało wyliczenie wartości wypłacanego kapitału i spłacanych rat kredytu. Skoro w umowie nie sprecyzowano kwoty kredytu (a jedynie unormowano zasady, wedle których miała ona być ustalona w przyszłości), to zabrakło w niej essentialia negotii, o jakich mowa w art. 69 u. p. b., co także czyniło ją nieważną.W tym stanie rzeczy odpadła potrzeba szczegółowego odnoszenia się do zarzutów pozwanego, które dotyczyły oceny Sądu Okręgowego dotyczącej nieważności umowy z uwagi na inną jeszcze przyczynę, to jest zastosowanie spreadów walutowych oraz niezgodności z zasadami współżycia społecznego.

Sąd Okręgowy słusznie też ocenił, że powodowie spełnili zawarte w art. 189 k.p.c. przesłanki żądania ustalenia. Interes prawny unormowany w tym przepisie istnieje, gdy wyrok ustalający umożliwi najpełniejszą ochronę sfery prawnej powoda (patrz: wyrok SN z 18 czerwca 2009 r. II CSK 33/09). Został on wykazany. Tylko wyrok ustalający nieważność umowy pozwoliłby na definitywnie uchylenie stanu niepewności co do jej istnienia. Takie rozstrzygnięcie oddziaływałoby nie tylko na zasadność roszczeń powodów z tytułu nienależnego świadczenia, lecz szereg innych istotnych aspektów prawnych – np. pozbawiłoby pozwanego możności dochodzenia rat kredytu; czy też pozwoliłoby na dokonanie w księdze wieczystej wpisu o wykreśleniu hipoteki zabezpieczającej zobowiązanie kredytowe (patrz: postanowienie SN z 25 sierpnia 2011 r. II CSK 665/10). Skutek ten nie mógłby być osiągnięty w oparciu o samo powództwo o świadczenie, czy też o usunięcie niezgodności między wpisem w księdze wieczystej a rzeczywistym stanem prawnym.

Z tych względów apelacja była niezasadna i została oddalona, o czym orzeczono jak w pkt I sentencji na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania drugoinstancyjnego rozstrzygnięto zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sporu (art. 98 § 1 k.p.c.). Z tych przyczyn pozwany powinien zwrócić przeciwnikom procesowym całość nakładów, jakie ponieśli do celowego dochodzenia swoich praw. Powodowie Ł. T. i M. T. byli zastępowani przez innego pełnomocnika niż powodowie M. R. i D. R.. Z tych przyczyn zwrot opłat za czynności adwokackie należał się odrębnie na rzecz każdej z tej dwójki inicjatorów postępowania (po 8.100 zł - § 2 pkt 7 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, Dz.U. z 2015 r. poz. 1800 ze zm.)

Z uwagi na powyższe orzeczono jak w pkt II sentencji w oparciu o art. 108 § 1 k.p.c.

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Basiel
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Białymstoku
Osoba, która wytworzyła informację:  Magdalena Natalia Pankowiec
Data wytworzenia informacji: