Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IX P 801/15 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie z 2017-12-01

sygn. akt IX P 801/15

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 31 października 2015 r. powód T. W. domagał się zasądzenia od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w C. kwoty 39.980 zł wraz z odsetkami od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty tytułem wynagrodzenia za przepracowanie godziny ponad ustalony w umowie wymiar czasu pracy. Nadto domagał się zasądzenia od pozwanej na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazał, iż w pozwanej spółce w okresie od dnia 1 listopada 2012 r. do dnia 7 września 2015 r. pełnił funkcję zastępcy dyrektora do spraw usług i motoryzacji w pełnym wymiarze czasu pracy – 40 godzin tygodniowo. Pomimo tego, iż miał świadczyć pracę w podstawowym systemie czasu pracy, faktycznie pracował w sklepie motoryzacyjnym, który był otwarty w godzinach od 8.00 do 17.00 od poniedziałku do piątku oraz w soboty w godzinach od 8.00 do 14.00. Podkreślił, że przekroczenie dobowej normy czasu pracy było spowodowane złą organizacją czasu pracy w pozwanej spółce. Dodatkowo wskazał, że nie był osobą zarządzającą zakładem pracy w imieniu pracodawcy, nie organizował pracy w zakładzie pracy, nie miał wpływu na organizację czasu pracy oraz wykonywał taką samą pracę jak pozostałe osoby zatrudnione w sklepie motoryzacyjnym, a także często wykonywał prace fizyczne w magazynie i w warsztacie. Argumentował, że ponadnormatywne świadczenie pracy nie wynikało ze szczególnych okoliczności i jak wynika z planowanych godzin otwarcia sklepu nie było czymś wyjątkowym czy nadzwyczajnym. Praca ta była świadczona stale w sposób powtarzający się i wynikała z organizacji czasu pracy.

W odpowiedzi na pozew pozwana (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w C. wniosła o oddalenie powództwa w całości. Nadto o zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje stanowisko wskazała, iż zgodnie ze schematem organizacyjnym przyjętym w pozwanej spółce, powód był kierownikiem wyodrębnionej komórki zakładu pracy. Powód zaliczał się do ścisłej kadry menadżerskiej zarządzającej zakładem pracy. Zaznaczyła, że do obowiązków powoda należało zarządzanie i kierowanie (...), warsztatem motoryzacyjnym, sklepem motoryzacyjnym oraz stacją paliw, a także organizacja i nadzór zatrudnionych tam pracowników. Podkreśliła, że powód rozpoczynał pracę o różnych godzinach i kończył ją generalnie przed godziną 17.00, a nadto nie pracował w soboty oraz otrzymywał wynagrodzenie znacznie wyższe od wynagrodzenia osób pracujących w warsztacie czy w sklepie. Dodatkowo wskazała, że powód był przewodniczącym Rady Nadzorczej pozwanej spółki, z pełnienia której to funkcji zrezygnował w dniu 28 lutego 2015 r. dlatego też zastosowanie ma przepis art. 151 4 k.p. wyłączający uprawnienie do wynagrodzenia w godzinach nadliczbowych. Nadto zaznaczyła, że powód w latach 2014 – 2015 w ramach umów zleceń świadczył pracę na rzecz Przedsiębiorstwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W., usługi w ramach których wyjeżdżał również w delegacje służbowe za które otrzymywał dodatkowe wynagrodzenie. Podniosła, że powód od dnia 15 października 2002 r. pełni także funkcje prezesa zarządu spółki (...), przy (...) spółka (...) ma zawartą z pozwaną spółką umowę najmu pomieszczeń biurowych mieszczących się w siedzibie pozwanej spółki, dlatego też niemożliwym jest ustalenie czy powód przebywając w siedzibie pozwanej świadczył usługi z tytułu zlecenia na rzecz spółki (...), czy wypełniał obowiązki prezesa zarządu spółki (...), czy też świadczył prace na rzecz pozwanej spółki. Podkreśliła także, iż gdyby nawet powód świadczył pracę w godzinach nadliczbowych, to czynił to bez wymaganej zgody i wiedzy pracodawcy.

Pismem procesowym z dnia 30 października 2017 r. powód zmodyfikował powództwo w ten sposób, że wniósł o zasądzenie na swoją rzecz kwoty 49.934,22 zł wraz z odsetkami liczonymi od dnia następującego po dniu wymagalności każdej z należności powoda z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych, czyli od każdego 11 – go dnia miesiąca.

Na rozprawie w dniu 3 listopada 2017 r. pełnomocnik powoda sprecyzował, że powód domaga się zasądzenia odsetek ustawowych od całej należności od dnia wniesienia powództwa.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

T. W. zatrudniony był w (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w C. (dalej W. P.H.U. (...) sp. z o. o. w C.) od dnia 3 marca 2006 r. do dnia 7 września 2015 r., w pełnym wymiarze czasu pracy, na podstawie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony na stanowisku zastępcy dyrektora do spraw usługi i motoryzacji.

Niesporne, nadto dowód: umowa o pracę z dnia 3 marca 2006 r. – k. 10 (także w aktach osobowych), świadectwo pracy – k. 13 (także w aktach osobowych)

T. W. do dnia 28 lutego 2015 r. był członkiem Rady Nadzorczej W. P.U.H. (...) sp. z o.o. w C..

Dowód: oświadczenie – k. 134, informacja – k. 135

Oświadczeniem z dnia 19 sierpnia 2015 r. W. P.H.U. (...) sp. z o. o. w C. rozwiązała z T. W. umowę o pracę zawartą w dniu 3 marca 2006 r. na czas nieokreślony bez zachowania okresu wypowiedzenia na mocy art. 52 § 1 ust. 1 k.p. Jako przyczynę rozwiązania umowy o pracę wskazano ciężkie naruszenie przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych poprzez nienależyte dbanie o dobro zakładu pracy.

Niesporne, nadto dowód: oświadczenie z dnia 19 sierpnia 2015 r. – cz. B akt osobowych, zwrotne potwierdzenie odbioru oświadczenia – cz. B akt osobowych

T. W. nie wykonywał czynności pracowniczych po dniu 4 sierpnia 2015 r.

Dowód: przesłuchanie T. W. w charakterze strony – k. 436 – 437 w zw. z k. 243 – 246, k. 512

Zasadnicze miesięczne wynagrodzenie T. W. wynosiło od dnia 1 października 2012 r. 5.000 zł, a od dnia 1 października 2014 r. 5.500 zł.

Dowód: aneks do umowy o pracę z dnia 27 września 2012 r. – k. 21 cz. B akt osobowych, aneks do umowy o pracę z dnia 21 października 2014 r. – k. 12 (także w aktach osobowych), karty wynagrodzeń – k. 14 – 17

T. W. w ramach zajmowanego stanowiska zajmował się nadzorem nad warsztatem samochodowym, połączonym z nim sklepem z artykułami motoryzacyjnymi, stacją kontroli pojazdów oraz częściowo (w sprawach spornych) nad stacją paliw (pracą na stacji paliw co do zasady decydował E. J.). Nadzór nad warsztatem i sklepem oraz stacją diagnostyczną polegał głównie na rozdziale pracy pomiędzy mechaników oraz koordynacji pracy całego warsztatu. W sytuacji nieobecności któregoś z mechaników T. W. czasami zastępował go w warsztacie wykonując prace naprawcze. Prace takie wykonywał także w przypadku dużego ruchu. Niektórzy klienci życzyli sobie, aby pracę naprawcze w ich samochodach wykonał właśnie T. W. (np. W. K.. T. W. zamawiał także części motoryzacyjne oraz dbał zaopatrzenie sklepu, wydawał pojazdy klientom. Obsługiwał klientów w sklepie motoryzacyjnym, który to sklep był połączony z warsztatem. Zajmował się także usuwaniem awarii sieci komputerowej i komputerów.

T. W., od dnia 1 października 2014 r., w ramach stosunku pracy, prowadził również obsługę informatyczną całej spółki. Ponadto w ramach stosunku pracę zlecono mu różne prace dodatkowe, np. sprowadzenie pojazdu z zagranicy w przypadku jego awarii.

T. W. nie miał zakresu obowiązków ustalonego na piśmie.

Dowód: aneks do umowy o pracę z dnia 21 października 2014 r. – k. 23 cz. B akt osobowych, przesłuchanie T. W. w charakterze strony – k. 436 – 437 w zw. z k. 243 – 246, k. 512, zeznania świadka I. P. – k. 248 – 250, zeznania świadka J. B. – k. 250 – 253, zeznania świadka W. K. – k. 253 – 255, zeznania świadka Z. B. – k. 426 – 429, zeznania świadka I. L. (1) – k. 429 – 431, zeznania świadka J. W. – k. 434 – 436

W warsztacie samochodowym pracowało trzech mechaników i sprzątaczka, a w sklepie motoryzacyjnym jeden sprzedawca – Z. B. formalnie zatrudniony na stanowisku sprzedawcy i zastępcy kierownika. T. W. był ich bezpośrednim przełożonym.

T. W. podlegał pod zarząd W. P.U.H. (...) sp. z o.o. w C..

Dowód: przesłuchanie T. W. w charakterze strony – k. 436 – 437 w zw. z k. 243 – 246, k. 512, zeznania świadka J. B. – k. 250 – 253, zeznania świadka Z. B. – k. 426 – 429

W W. P.U.H. (...) spółce z o.o. w C. obowiązywał formalnie schemat organizacyjny, zgodnie z którym członkom zarządu (prezes zarządu był jednocześnie dyrektorem) podlegał bezpośrednio m.in. zastępca dyrektora ds. usług i motoryzacji, a temu zastępca kierownika, któremu podlegał brygadzista, a brygadziście dwóch mechaników. Ponadto zastępcy dyrektora ds. usług i motoryzacji podlegał też według schematu brygadzista (...), a jemu mechanicy (...) i magazynierzy Stacji Paliw.

Dowód: schemat organizacyjny – k. 191

T. W. podlegał pod zarząd W. P.U.H. (...) spółki z o.o. w C..

Dowód: przesłuchanie T. W. w charakterze strony – k. 436 – 437 w zw. z k. 243 – 246, k. 512, zeznania świadka J. B. – k. 250 – 253, zeznania świadka Z. B. – k. 426 – 429

T. W. był obecny przy zatrudnianiu nowych pracowników do warsztatu, wyrażał swoją opinię o nich. Opiniował także wnioski o urlop wypoczynkowy.

Ostateczne decyzje dotyczące zatrudnienia nowego pracownika, wyrażenia zgody na urlop, podwyżek wynagrodzeń, czasu pracy warsztatów, sklepu motoryzacyjnego oraz stacji paliw podejmował prezes zarządu W. P.H.U. (...) sp. z o. o. w C..

Dowód: przesłuchanie T. W. w charakterze strony – k. 436 – 437 w zw. z k. 243 – 246, zeznania świadka J. B. – k. 250 – 253, zeznania świadka L. Z. – k. 255 – 257, zeznania świadka Z. B. – k. 426 – 429, zeznania świadka I. L. (1) – k. 429 – 431, zeznania świadka J. W. – k. 434 – 436

T. W. świadczył pracę od poniedziałku do piątku minimum w godzinach 8.00 – 17.00 oraz w co drugą sobotę w godzinach od 8.00 – 14.00 na zmianę ze Z. B.. Zdarzało się, że przychodził do pracy przed godz. 8.00 i wychodził z pracy długo po godz. 17.00. Dla T. W. nie była sporządzana ewidencja czasu pracy. Nie podpisywał on również listy obecności podobnie jak inni pracownicy warsztatu i sklepu. Nie pracował w niedziele i święta.

T. W. wykonywał pracę nie tylko w warsztacie, sklepie, na stacji paliw, czy w terenie (np. kupując części), ale także w swoim biurze mieszczącym się w tym samym budynku co warsztat i sklep.

Dowód: przesłuchanie T. W. w charakterze strony – k. 243 – 246, k. 512, zeznania świadka I. P. – k. 248 – 250, zeznania świadka J. B. – k. 250 – 253, zeznania świadka W. K. – k. 253 – 255, zeznania świadka L. Z. – k. 255 – 257, zeznania świadka Z. B. – k. 426 – 429, zeznania świadka I. L. (1) – k. 429 – 431, zeznania świadka J. W. – k. 434 – 436, zeznania świadka H. Z. – k. 433-434

J. W., ojciec T. W., pełnił funkcję Prezesa Zarządu W.P.U. H (...) spółki z o.o. w C. do września 2012 r., a następnie funkcję tę objęła siostra T. I. L. i pełniła ją do lipca 2015 r. J. W. po wrześniu 2012 r. do sierpnia 2015 r. pełnił zaś funkcję prokurenta spółki. J. W., będąc prezesem zarządu, wymagał od T. W., aby ten przychodził do pracy w godzinach otwarcia warsztatu samochodowego i sklepu motoryzacyjnego tj. od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00 – 17.00 oraz w sobotę w godzinach 8.00 – 14.00. Taki porządek rzeczy pozostał także, gdy funkcję prezesa zarządu objęła I. L. (1).

Dowód: przesłuchanie T. W. w charakterze strony – k. 436 – 437 w zw. z k. 243 – 246, k. 512, zeznania świadka J. W. – k. 434 – 436, zeznania świadka I. L. (1) – k. 429 – 431

Z. B. zgodnie z poleceniem zarządu również wykonywał pracę w sklepie i warsztacie od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.00 do 17.00 i w co drugą sobotę od 8.00 do 14.00. W zamian za pracę w godzinach nadliczbowych odbierał sobie dni wolne w tygodniu. Wówczas klientów w sklepie obsługiwał wyłącznie T. W..

Dowód: przesłuchanie T. W. w charakterze strony – k. 436 – 437 w zw. z k. 243 – 246, k. 512, zeznania świadka Z. B. – k. 426 – 429

Zgodnie z § 18 Regulaminu pracy obowiązującego w spółce oraz zgodnie z umową o pracę, T. W. obowiązywał norma 8 godzin pracy na dobę i przeciętnie 40 godzin pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, w jednomiesięcznym okresie rozliczeniowym.

Dowód: Regulamin pracy – k. 173 – 179, aneks do Regulaminu pracy z dnia 1 października 2010 r. – k. 181, Informacja z dnia 1.03.2006 r. – k. 6 akt osobowych powoda cz. B

W związku z tym, że w skład zarządu W. P.U.H. (...) spółki z o.o. w C. wchodzili członkowie rodziny T. W., nie był on traktowany inaczej niż pozostali pracownicy firmy. Przeciwnie stawiano mu wyższe wymagania.

Dowód: przesłuchanie T. W. w charakterze strony – k. 436 – 437 w zw. z k. 243 – 246, k. 512, zeznania świadka J. W. – k. 434 – 436, zeznania świadka I. L. (1) – k. 429 – 431, zeznania świadka J. B. – k. 250 – 253

W okresie zatrudnienia w W. P.U.H. (...) spółce z o.o. w C. T. W. był również Prezesem Zarządu Przedsiębiorstwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W.. Udziałowcami tej spółki były dzieci udziałowców spółki (...).

Niesporne, nadto dowód: przesłuchanie T. W. w charakterze strony – k. 436 – 437 w zw. z k. 243 – 246, k. 512, wydruk z KRS – k. 166 – 172

Z Przedsiębiorstwem (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w W. łączyła T. W. także umowa zlecenia. Na jej podstawie zarządzał jednym samochodem ciężarowym należącym do spółki, zajmował się sprawami dotyczącymi zaopatrzenia tego pojazdu, ewidencji czasu pracy kierowcy. Wystawiał również faktury.

Spółka (...) powiązana jest kapitałowo i osobowo z W. P.U.H. (...) sp. z o.o. w C.. Spółka (...) wynajmuje pomieszczenia od spółki (...). Spółki mają wspólną księgowość. Interesy obu spółek są wspólne.

T. W. zajmował się sprawami spółki (...) po godzinach pracy dla W. P.H.U. (...) sp. z o.o. w C.. Z uwagi na małą wielkość spółki i niewielki majątek sprawy te nie wymagały poświęcania dużej ilości czasu.

T. W. świadcząc usługi dla spółki (...) udawał się także w delegację krajowe i zagraniczne. W czasie kiedy wyjeżdżał w delegacje nie brał urlopu wypoczynkowego w spółce (...). Zdarzało się, że w delegacjach tych towarzyszyli mu pracownicy spółki (...), a delegacje odbywały się w interesie obu powiązanych ze sobą spółek.

Dowód: przesłuchanie T. W. w charakterze strony – k. 436 – 437 w zw. z k. 243 – 246, k. 512, zeznania świadka J. W. – k. 434 – 436, zeznania świadka I. L. (1) – k. 429 – 431, umowy zlecenia wraz z listami płac, rachunkami, ewidencją przebiegu pojazdu, poleceniami delegacji – k. 67 – 132, zestawienie podróży służbowych – k. 133, faktury VAT na dzierżawę pomieszczenia biurowego – k. 136 – 165

Świadcząc pracę dla W. P.U.H. (...) sp. z o.o. w C. T. W. także wyjeżdżał w delegacje krajowe i zagraniczne. Niektóre dni delegacji pokrywały się z dniami podróży służbowych wykonywanymi dla spółki (...) m. in. 4 grudnia 2014 r., 15 grudnia 2014 r., 9 stycznia 2015 r., 23 stycznia 2015 r., 5 czerwca 2015 r., 22 czerwca 2015 r., 24 czerwca 2015 r.

Dowód: zestawienie podróży służbowych – k. 133, zestawienie delegacji spółka (...) – k. 270 – 275

T. W. w okresie od dnia 1 sierpnia 2012 r. do dnia 7 września 2015 r. wykorzystał 83 dni urlopu wypoczynkowego.

Dowód: zestawienie urlopu wypoczynkowego – k. 276

W okresie zatrudnienia w W. P.H.U. (...) spółce z o.o. w C. T. W. skarżył się, że pracuje w godzinach nadliczbowych.

T. W. otrzymywał wynagrodzenie wyższe o około 1.000 – 1.500 zł niż pracownicy biurowi i o około kilka tysięcy wyższe niż pracownicy fizyczni.

Dowód: zeznania świadka I. P. – k. 248-250

W okresie od dnia 15 października 2012 r. do dnia 4 sierpnia 2015 r. T. W. wypracował 969 godzin nadliczbowych, w tym w okresie:

- od 15 października 2012 r. do 31 grudnia 2012 r. – 84 godziny nadliczbowe,

- od 1 stycznia 2013 r. do 31 grudnia 2013 r. – 366 godziny nadliczbowe,

- od 1 stycznia 2014 r. do 31 grudnia 2014 r. – 308 godzin nadliczbowych,

- od 1 stycznia 2015 r. do 4 sierpnia 2015 r. – 211 godzin nadliczbowych.

Dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu obliczania wynagrodzeń za pracę G. D. – k. 466 – 473v, opinia uzupełniająca – k. 494 – 495

Wynagrodzenia T. W. z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych za okres od dnia 15 października 2012 r. do dnia 4 sierpnia 2015 r. wynosi 49.934,22 zł.

Dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu obliczania wynagrodzeń za pracę G. D. – k. 466 – 473v, opinia uzupełniająca – k. 494 – 495

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo T. W. okazało się uzasadnione.

Roszczenie o wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych znajduje podstawę prawną w art. 151 1 § 1 i 2 Kodeksu pracy, zgodnie z którym za pracę w godzinach nadliczbowych, oprócz normalnego wynagrodzenia, przysługuje dodatek w wysokości:

- 100 % wynagrodzenia - za pracę wykonywaną w godzinach nadliczbowych przypadających w nocy, w niedziele i święta niebędące dla pracownika dniami pracy, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy, w dniu wolnym od pracy udzielonym pracownikowi w zamian za pracę w niedzielę lub w święto, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu prac;

- 50 % wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w każdym innym dniu niż określony powyżej.

Dodatek w wysokości 100% przysługuje także za każdą godzinę pracy nadliczbowej z tytułu przekroczenia przeciętnej tygodniowej normy czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym, chyba że przekroczenie tej normy nastąpiło w wyniku pracy w godzinach nadliczbowych, za które pracownikowi przysługuje prawo do dodatku w wysokości 50%.

Definicję legalną pracy w godzinach nadliczbowych zawiera art. 151 § 1 k.p., w myśl którego praca wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy, a także praca wykonywana ponad przedłużony dobowy wymiar czasu pracy, wynikający z obowiązującego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy, stanowi pracę w godzinach nadliczbowych. Normy czasu pracy – określane w doktrynie „podstawowym systemem czasu pracy” – wymienia art. 129 § 1 k.p., na mocy którego czas pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 1 miesiąca. Natomiast „przedłużony dobowy wymiar czasu pracy” może wynikać z zastosowania przez pracodawcę jednego z kilku przewidzianych w Rozdziale IV Działu VI Kodeksu pracy systemów czasu pracy.

Kwestią sporną w niniejszym procesie było to czy T. W. zatrudniony na stanowisku zastępcy dyrektora do spraw usług i motoryzacji faktycznie był pracownikiem zarządzającym w imieniu pracodawcy zakładem pracy i kierownikiem wyodrębnionej komórki organizacyjnej, a tym samym czy miał w jego przypadku zastosowanie przepis art. 151 4 § 1 k.p., zgodnie z którym pracownikom zarządzającym w imieniu pracodawcy zakładem pracy i kierownicy wyodrębnionych komórek organizacyjnych wykonują, w razie konieczności, pracę poza normalnymi godzinami pracy bez prawa do wynagrodzenia oraz dodatku z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych, z zastrzeżeniem § 2.

Powód wskazywał, że pomimo, iż oficjalnie piastował stanowisko zastępcy dyrektora do spraw usług i motoryzacji, to w zasadzie wykonywał taką samą pracę jak pozostałe osoby zatrudnione w warsztacie i sklepie motoryzacyjnym, nad którymi sprawował nadzór. Pozwana spółka stała zaś na stanowisku, iż T. W. był kierownikiem wyodrębnionej komórki organizacyjnej i zaliczał się do ścisłej kadry menadżerskiej zarządzającej zakładem pracy.

Przepisy prawa nie zawierają definicji legalnej kierownika wyodrębnionej komórki organizacyjnej. Przyjmuje się jednak, że stworzenie odrębnych zasad rozliczania pracy nadliczbowej pracowników zajmujących stanowiska kierownicze wynika z faktu, że są oni odpowiedzialni za organizacje procesu pracy, a przedłużenie wymiaru czasu pracy stanowi konsekwencję ich własnej decyzji. Przedmiotem zadań pracownika stojącego na czele odrębnej komórki organizacyjnej powinno być kierowanie zespołem pracowników. Jeżeli natomiast wykonuje on pracę na równi z innymi członkami zespołu, nie będzie traktowany jako pracownik na stanowisku kierowniczym. Oceniając zakres obowiązków takiego pracownika, należy brać pod uwagę nie tylko postanowienia umowy o pracę lecz również faktyczny sposób realizacji stosunku pracy, w szczególności to, czy pracownik ten organizuje i nadzoruje prace innych członków zespołu, czy ustala ich czas pracy, udziela im zwolnień z pracy, wreszcie, czy podejmuje decyzje w sprawie zatrudnienia nowych pracowników. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 21 kwietnia 2016 r., III APa 3/16).

O zakresie obowiązków pracownika decyduje bowiem nie tylko rodzaj wykonywanej pracy, ale również rozmiar wynikających z niej czynności, które powinny być tak określone, aby ich wykonanie w normalnym czasie pracy było obiektywnie możliwe (por. wyrok Sądu Najwyższego z 27.6.1997 r., I PRN 86/77). Jeżeli zakres obowiązków lub też specyficzny rodzaj przydzielonych zadań powodują niemożność wykonywania ich w normalnym czasie pracy, wówczas może się okazać, że pracodawca będzie zobowiązany do wypłaty wynagrodzenia za godziny nadliczbowe również pracownikowi zajmującemu stanowisko kierownicze. Obowiązujące przepisy nie zawierają bowiem zezwolenia na stosowanie przez pracodawców takich rozwiązań organizacyjnych, które by w samym założeniu rodziły konieczność stałego wykonywania pracy w godzinach nadliczbowych przez pracowników zajmujących kierownicze i inne samodzielne stanowiska (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 26.3.1976 r., I PRN 9/76). Praca takich osób w godzinach nadliczbowych dopuszczalna jest również tylko wyjątkowo, w razie konieczności (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 5.2.1976 r., I PRN 58/75, OSNC Nr 10/1976, poz. 223). Jak się bowiem podkreśla, stałe świadczenie pracy w przedłużonym czasie pracy nie należy do obowiązków żadnego pracownika, również zatrudnionego na stanowisku kierowniczym (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 12.4.1988 r., I PR 11/88, (...) Nr (...)). Na zakładzie pracy spoczywa obowiązek takiego zorganizowania pracy, aby nie zachodziła potrzeba stałego zatrudniania pracowników poza ustawowym czasem pracy. Jeżeli to jednak, z przyczyn organizacyjnych jest niemożliwe, to pracownikowi zajmującemu kierownicze lub inne samodzielne stanowisko pracy należy się wynagrodzenie za godziny nadliczbowe (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 8.6.2004 r., III PK 22/04, MoPr-wkł Nr 7 2005, s. 1; wyrok Sądu Najwyższego z 12.3.1976 r., I PR 13/76, OSNC Nr 10/1976, poz. 230, oraz uchwała Sądu Najwyższego z 21.10.1977 r., I PZP 38/77, OSNC Nr 4 1978, poz. 68).

Mając na uwadze powyższe rozważania, Sąd uznał, iż T. W. nie był kierownikiem wyodrębnionej komórki organizacyjnej w rozumieniu przepisu art. 151 4 § 1 k.p. Jak wynika z zeznań zarówno samego powoda, jak i przesłuchanych świadków wynika, że powód sprawował nadzór nie tylko nad warsztatem samochodowym i sklepem motoryzacyjnym, ale także nad stacją kontroli pojazdów i stacją paliw, przy czym nadzór w tych dwóch ostatnich jednostkach sprowadzał się tylko od rozstrzygania spornych spraw, a co do zasady jednostkami tymi kierowały na stałe inne osoby, np. stacją paliw – E. J.. W warsztacie i połączonym z nim sklepie powód nadzorował pracę tylko 3 mechaników oraz sprzątaczki. Ustalał przy tym, w ramach tego nadzoru, jedynie kolejność napraw samochodów i kontrolował ich proces. Takie same uprawnienia jak T. W. w sklepie i warsztacie miał także Z. B. – pracownik sklepu motoryzacyjnego i jednocześnie zastępca kierownika do spraw usług i motoryzacji. Co istotne, poza pracą w sklepie, warsztacie, powód w ramach stosunku pracy z pozwaną spółką, zajmował się także obsługą informatyczną całej spółki, usuwał awarie, naprawiał zepsuty sprzęt, co dalece wykraczało poza ramy bycia kierownikiem wydzielonej komórki organizacyjnej. Z przeprowadzonych dowodów wynika, że był traktowany w spółce jako pracownik „od wszystkiego”. Zdarzało się także, że jeździł do Niemiec, aby sprowadzić do Polski zepsuty samochód, obsługiwał klientów niemieckojęzycznych z uwagi na dobrą znajomość języka niemieckiego.

Nadto świadkowie (m.in. Z. B., I. L. (1), J. W., W. K., I. P.) wskazali, że powód nie tylko nadzorował pracę warsztatu samochodowego, ale także obsługiwał klientów w sklepie motoryzacyjnym razem ze Z. B., zamawiał części motoryzacyjne i dbał zaopatrzenie do sklepu, zajmował się także wydawaniem naprawionych pojazdów po godzinie zamknięcia warsztatu. Często zdarzało się, iż w przypadku nieobecności, któregoś z mechaników lub w okresie zwiększonego zapotrzebowania powód sam dokonywał drobnych napraw w samochodach m.in. wymieniając żarówki, zmieniając opony.

Należy również zauważyć, iż powód nie wykonywał czynności z zakresu prawa pracy w stosunku do podległych mu pracowników. Prawdą jest, że konsultował terminy urlopów wypoczynkowych, wyrażał opinię przy zatrudnianiu nowego pracownika do warsztatu samochodowego czy też wyrażał zgodę na wcześniejsze wyjście z pracy, jednakże to do Prezesa Zarządu pozwanej spółki należała ostateczna decyzja w sprawach zatrudniania nowych pracowników, udzielania urlopów, kształtowania wynagrodzenia czy ustalania godzin otwarcia i zamknięcia sklepu motoryzacyjnego i warsztatu samochodowego. Powód nie miał swobody w kształtowaniu godzin pracy podległych mu warsztatu i sklepu. To Prezes Zarządu pozwanej spółki ustalił te godziny.

Powód, co potwierdził w swoich zeznaniach były Prezes Zarządu - J. W., został zobligowany przez niego do tego, aby świadczył pracę w godzinach, w których otwarty jest sklep motoryzacyjny tj. od poniedziałku do piątku od 8.00 do 17.00 oraz w soboty w godzinach od 8.00 – 14.00 Świadek J. W. nadto zeznał, iż o ustaleniach tych wiedziała kolejna Prezes Zarządu I. L. (1) i członek Zarządu E. O. i tych ustaleń oni nie zmienili. Czas pracy powoda od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.00 do 17.00 i w co drugą sobotę od 8.00 do 14.00 nie zależał od samego powoda.

Organizacja pracy w pozwanej spółce stale zmuszała zatem powoda do pracy w godzinach nadliczbowych, stało się to w jego przypadku regułą, a nie wyjątkiem. Proste bowiem porównanie godzin działalności sklepu motoryzacyjnego i warsztatu samochodowego do ilości dni, w których powód pracował ponadnormatywnie, pozwala stwierdzić, że systematycznie od poniedziałku do piątku oraz w co drugą sobotę musiał pracować w ten sposób. Sąd nie zajmował się ustalaniem czasu pracy powoda i okoliczności z tym związanych ponad czas pracy od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.00 do 17.00 i w co drugą sobotę od 8.00 do 14.00, pomimo zeznań powoda i zeznań świadków, iż powód pozostawał czasami w pracy także po godz.17.00. Formułując swoje żądanie, ze względów na możliwości dowodowe wynikające z niespornych godzin pracy sklepu i warsztatu, powód domagał się w niniejszym postępowaniu wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych jedynie za 9-tą godzinę pracy w tygodniu i za godziny pracy w soboty.

Należy zauważyć, że nawet gdyby uznać powoda za kierownika wyodrębnionej komórki organizacyjnej, to i tak analizując zebrany materiał dowodowy należałoby stwierdzić, iż powód miałby prawo do dodatkowego wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych. Użyty w art. 151 4 § 1 k.p. zwrot „wykonują w razie konieczności” oznacza, że przepis ten wprowadza samodzielną przesłankę obowiązku wykonywania pracy poza normalnymi godzinami pracy. Przesłanka „konieczności” jest szersza od „szczególnych potrzeb pracodawcy” (art. 151 § 1 pkt 2 k.p.). Przez tę „konieczność” należy jednakże rozumieć sytuacje nietypowe. Ustalone orzecznictwo Sądu Najwyższego, które popiera Sąd orzekający, przyjmuje, że jeżeli sposób organizacji pracy przez pracodawcę powoduje konieczność stałego wykonywania przez kierownika pracy ponad normę pracy, to ma on prawo do dodatkowego wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 2004 r., II PK 106/04, OSNP 2005, nr 15, poz. 221). Należy zauważyć, iż organizacja pracy w pozwanej spółce była wadliwa od samego początku. Pracodawca ustalając, że sklep motoryzacyjny ma być otwarty od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00 – 17.00 oraz w soboty od 8.00 do 14.00 i nie wprowadzając pracy zmianowej musiał zakładać, że praca ta będzie wykonywana w godzinach nadliczbowych. Potwierdzają to zeznania świadka J. W., który stwierdził, że wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych nie było wypłacane jedynie z powodu trudnej sytuacji finansowej pozwanej, a wypłata należnych kwot została odsunięta w czasie.

Strona pozwana wskazywała, iż trudno jest uwierzyć, że członkowie rodziny (ojciec i siostra) będący bezpośrednimi przełożonymi powoda świadomie nie wypłacali mu należnych składników wynagrodzenia. Nadto argumentowała, że powód traktowany był ulgowo i pobłażliwie. Zarzuty strony pozwanej nie są prawdziwe. Jak wskazała w swoich zeznaniach świadek J. B. powód był traktowany nie tylko na równi z innymi pracownikami, ale stawiano przed nim jeszcze większe wymagania. Potwierdził to świadek I. L. (1), jak i sam powód wskazując, że był bardzo skonfliktowany z ojcem i siostrą, a na tle zawodowym dochodziło między nimi do awantur.

Strona pozwana zarzucała także powodowi, że w czasie świadczenia pracy dla spółki (...) wykonywał on usługi z tytułu umowy zlecenia na rzecz spółki (...), co tym samym wyklucza możliwość co do zasady pracy w godzinach nadliczbowych. Bezspornym jest, iż spółka (...) jest to niewielka spółka, posiadająca mały majątek i powiązana jest kapitałowo i osobowo ze spółką (...). Spółki posiadają wspólną księgowość i mają wspólne interesy. (...) tak małej spółki, jak wynika z zeznań powoda i m.in. świadka W. K. nie wymagała poświęcenia znacznej ilości czasu. Jak zeznał powód usługi na rzecz spółki (...) wykonywał często przed rozpoczęciem pracy dla spółki (...) lub po jej zakończeniu, często pracując do godziny 20.00. To na pracodawcy ciążył obowiązek wykazania, że powód w trakcie świadczenia pracy dla pozwanej spółki wykonywał również usługi na rzecz innych podmiotów. Obowiązkowi temu pracodawca w niniejszej sprawie nie podołał.

Pozwana zarzucała też, iż powód w czasie pracy w pozwanej spółce wyjeżdżał w delegacje na rzecz spółki (...), nie biorąc urlopu w spółce (...). Jak wynika z zeznań powoda, świadków m.in. I. L. (1) i I. P., obie spółki miały te same interesy i cele, były ze sobą powiązane kapitałowo i osobowo, w związku czym ciężko rozgraniczyć, które delegacje powoda były odbywane jedynie w interesie spółki (...), a które w interesie obu spółek. Niemniej, ponieważ powód nie wykazał tej okoliczności, Sąd polecił biegłemu z zakresu naliczania wynagrodzeń, aby odliczył dni delegacji powoda przy wyliczaniu czasu pracy powoda i jego należności za pracę w godzinach nadliczbowych, co też biegły uczynił.

Kolejny zarzut pozwanej spółki dotyczył wysokości wynagrodzenia powoda w porównaniu z innymi pracownikami. Bezspornym w sprawie było, iż powód otrzymywał wyższe wynagrodzenie aniżeli inni pracownicy warsztatu czy sklepu czy też pracownicy biurowi (o około 1.000 – 1.500 zł). W ocenie Sądu wynagrodzenie powoda, które w okresie spornym wynosiło początkowo 5.000 zł brutto, a następnie 5.500 zł przy tak szerokim zakresie obowiązków, wcale nie jest niestandardowe, czy zawyżone. Warunki płacowe, które będą obowiązywać powoda zależne były od decyzji pracodawcy i nie może on powoływać się na brak prawa powoda do wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych w sytuacji, gdy ten pracował w takich godzinach mając na uwadze wysokość ustalonego przez siebie wynagrodzenia zasadniczego. Powodowi nie przewidziano zaś składnika wynagrodzenia w postaci ryczałtu za nadgodziny.

W konsekwencji Sąd przyjął, iż do powoda nie znajduje zastosowania ww. art. 151 4 k.p.

Po stwierdzeniu obowiązku zapłaty wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych należało określić jego wymiar.

Poza sporem w niniejszej sprawie pozostaje, iż pozwana spółka nie prowadziła w stosunku do powoda ani ewidencji czasu pracy, ani listy obecności. W tym miejscu, w ślad za trafnym stanowiskiem Sądu Najwyższego, wskazać należy, iż w sprawie z powództwa pracownika o wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych obowiązuje ogólna reguła, że powód powinien udowodnić swoje twierdzenia uzasadniające żądanie (art.232 k.p.c. oraz art. 6 k.c. w zw. z art. 300 k.p.), z tą jedynie modyfikacją, że niewywiązanie się przez pracodawcę z obowiązku prowadzenia ewidencji czasu pracy, powoduje dla niego niekorzystne skutki, gdy pracownik udowodni swe twierdzenia przy pomocy innych środków dowodowych niż dokumentacja dotycząca czasu pracy, tj. np. osobowych środków dowodowych (por. wyrok Sądu Najwyższego dnia 27 kwietnia 2009 r., I PK 213/08).

Jak wskazano już powyżej brak prowadzenia ewidencji czasu pracy nie oznacza, iż Sąd ustalając czas pracy powoda mógł oprzeć się w tej mierze jedynie na twierdzeniach strony powodowej, czy też na przedłożonych do akt sprawy prywatnych wyliczeniach. Twierdzenia powoda musiały zatem znaleźć poparcie w pozostałym materiale dowodowym. Sąd dysponował przy tym obszernymi zeznaniami świadków.

Analizując materiał dowodowy w postaci zeznań świadków Sąd zważył, iż z zeznań świadków I. P., J. B., W. K., L. Z., Z. B., I. L. (1) oraz J. W. wynika, że T. W. świadczył pracę na rzecz pozwanej w godzinach otwarcia sklepu motoryzacyjnego tj. od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.00 do 17.00 oraz w co drugą sobotę w godzinach 8.00 – 14.00 na zmianę ze Z. B.. Z zeznań powoda oraz świadków wynika również, że nie pracował on w niedzielę i święta.

Postanowieniem z dnia 14 lutego 2017 r. Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu wyliczania wynagrodzeń G. D. celem ustalenia wysokości należności powoda T. W. za pracę w godzinach nadliczbowych w okresie od dnia 15 października 2012 r. do dnia 4 sierpnia 2015 r. przy założeniu, że wykonywał on pracę w godzinach nadliczbowych w ww. okresie. Sąd nakazał biegłemu przyjąć, iż powód wykonywał w spornym okresie pracę od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.00 do 17.00 oraz w co drugą sobotę od 8.00 do 14.00 przy jednoczesnym odliczeniu przy wyliczeniach dni, w których powód był nieobecny w pracy (urlop) i dni, w których odbywane były delegacje służbowe dla spółki (...), a także, że powód nie pracował w niedziele i święta.

Biegły w swojej opinii wskazał, że roszczenie powoda z tytułu wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych wynosi 50.596,18 zł.

Do przedmiotowej opinii zarzuty wniosła pozwana wskazując, że dzień 2 stycznia 2013 r. jest dniem wolnym od pracy, lecz w wyliczeniach biegły uznał, że w tym dniu powód przepracował 9 godzin, biegły za dzień 6 kwietnia 2013 r. wyliczył powodowi wynagrodzenie za 6 godzin pracy w godzinach nadliczbowych, w sytuacji gdy powód w tym dniu w ogóle nie pracował, w dniu 20 stycznia 2014 powód odbywał podróż służbową, a biegły ustalił, iż w tym dniu powód pracował 9 godzin, biegły ustalić, iż powód w dniach 25 – 26 grudnia 2014 r. przepracował po 9 godzin podczas gdy jest to okres Świąt Bożego Narodzenia, biegły błędnie wyliczył nadgodziny za miesiąc 2015 r. nie uwzględniając podróży służbowej powoda.

Powód nie wniósł zastrzeżeń do opinii biegłego G. D..

Po zapoznaniu się z pismem pozwanej biegły G. D. uznał zarzuty za zasadne i po ponownym wyliczeniu należności powoda stwierdził, iż wynoszą one 49.934,22 zł. Do opinii uzupełniającej żadna ze stron nie wnosiła już zastrzeżeń.

Sąd oparł swoje rozstrzygnięcie na opinii biegłego z zakresu naliczania wynagrodzeń, uznając, po sporządzeniu opinii uzupełniającej, iż odpowiadają one tak przyjętym w postanowieniu o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłego założeniom, jak i ww. przepisom w zakresie naliczania dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych, a nadto nie zawierają uchybień rachunkowych.

Stan faktyczny w sprawie Sąd ustalił na podstawie zgromadzonych w aktach sprawy dokumentach, także tych, zgromadzonych w aktach osobowych powoda. Zdaniem Sądu dowody z dokumentów w całości stanowią wiarygodny materiał dowodowy, gdyż ich treść jest jasna i oczywista, nie budzi wątpliwości. Strony ponadto nie kwestionowały treści, ani prawdziwości złożonych dokumentów.

Ustając stan faktyczny Sąd oparł się również na zeznaniach świadków I. P., J. B., W. K., L. Z., Z. B., I. L. (1), I. L. (2), H. Z. oraz J. W.. Sąd dał wiarę ich zeznaniom, ponieważ są one zrozumiałe, logiczne i korespondują ze sobą wzajemnie oraz ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, w konsekwencji czego zeznania świadków należy ocenić jako miarodajne i pozwalające na poczynienie na ich podstawie w pełni wyczerpujących ustaleń faktycznych. Sąd nadto uwzględnił w całości zeznania powoda T. W., a także częściowo E. O. w zakresie w jakim korespondowały z pozostałym, pozostającym w większości, materiałem dowodowym. Sąd miał na uwadze fakt, iż zeznania świadków, którzy w chwili zeznań nadal byli pracownikami pozwanej spółki (np. Z. B., L. Z., H. Z.) były siłą rzeczy bardziej zachowawcze aniżeli Z. pozostałych świadków, którzy już w spółce nie pracują. Niemniej w całości dowody te tworzyły spójną całość, pozwalającą na odtworzenie stanu faktycznego zgodnego z rzeczywistością. Nie uwzględniono dowodu w postaci zeznań świadka I. L. (2) aktualnego pracownika pozwanej i kierownika zaplecza technicznego, ponieważ świadek ten, przeciwnie do zeznań pozostałych świadków, zeznał, iż powód obsługiwał klientów w sklepie jedynie sporadycznie oraz że nie dokonywał żadnych napraw samochodów. Sąd nie znalazł podstaw do tego, aby zakwestionować zeznania świadków J. W. i I. L. (1) jedynie z uwagi na pokrewieństwo z powodem, ponieważ ich zeznania były spontaniczne, spójne i logiczne.

Mając na uwadze wszystko powyższe, Sąd w pkt I wyroku zasądził od pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w C. na rzecz powoda T. W. kwotę 49.934,22 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 31 października 2015 r.

Rozstrzygniecie o odsetkach oparto o treść art. 481 k.c. w zw. z art. 300 k.p. zasądzając je od całej dochodzonej kwoty od dnia wytoczenia powództwa, a to z uwagi na fakt, iż wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych po upływie jednomiesięcznego okresu rozliczeniowego przyjętego w pozwanej spółce winno być wypłacane wraz z wynagrodzeniem zasadniczym najpóźniej do 10 – go dnia następnego miesiąca. Wymagalność należności za ostatni miesiąc objęty przedmiotem sporu (sierpień 2015 r.) nastąpiła zatem w dniu 10 września 2015 r. Tymczasem pozew w sprawie wytoczono już po tej dacie, tj. w dniu 31 października 2015 r.

O kosztach procesu orzeczono w oparciu o przepis art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zgodnie z którym strona przegrywająca proces obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Wysokość kosztów zastępstwa procesowego wynika z § 6 pkt 5 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 (w brzmieniu obowiązującym w dniu wniesienia pozwu) Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokatów oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej z urzędu (Dz. U. z 2002r. nr. 163, poz. 1348 ze zm.) 1.800 zł, Zatem tytułem kosztów procesu powodowi od pozwanej należy się kwota 1.800 zł, o czym orzeczono w punkcie II wyroku.

O nieuiszczonych kosztach sądowych orzeczono w oparciu o art. 97 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t. j. Dz. U. z 2016 r., poz. 623) obciążając nimi w całości pozwaną. Kwota 3.893,55 zł stanowi sumę 5% kwoty zasądzonej od pozwanej na rzecz powoda (2497 zł), wynagrodzenia biegłego G. D. (1.262,82 zł) oraz zwrotu kosztów stawiennictwa świadka na rozprawie (133,73 zł).

Sąd na podstawie art. 477 2 § 1 k.p.c., w myśl którego zasądzając należność pracownika w sprawach z zakresu prawa pracy, sąd z urzędu nada wyrokowi przy jego wydaniu rygor natychmiastowej wykonalności w części nieprzekraczającej pełnego jednomiesięcznego wynagrodzenia pracownika, nadał wyrokowi w punkcie I. rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 5.500 zł, która stanowi jednomiesięczne wynagrodzenia powoda. Wyrazem tego jest rozstrzygnięcie zawarte w punkcie IV sentencji wyroku.

ZARZĄDZENIE

1.  odnotować,

2.  odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi pozwanej,

3.  wyrok wraz z uzasadnieniem umieścić na portalu orzeczeń,

4.  z apelacją lub za miesiąc.

1.12.2017r.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Marlena Kujawa
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie
Data wytworzenia informacji: