Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 1085/12 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy we Wrocławiu z 2013-10-15

Sygn. akt I C 1085/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 października 2013 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział I Cywilny
w składzie:

Przewodniczący: SSO Aneta Fiałkowska – Sobczyk

Protokolant: Aneta Łokaj

po rozpoznaniu w dniu 1 października 2013 r. we Wrocławiu

sprawy z powództwa A. P. (1)

przeciwko P. P. (1)

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego P. P. (1) na rzecz powódki A. P. (1) kwotę 162 000 zł (sto sześćdziesiąt dwa tysiące zł) z ustawowymi odsetkami od dnia 10.09.2012 r. do dnia zapłaty;

II.  w pozostałej części powództwo oddala;

III.  zasądza od pozwanego P. P. (1) na rzecz powódki A. P. (1) kwotę 1 447 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  nakazuje pozwanemu P. P. (1) uiścić na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego we Wrocławiu) kwotę 8 397 zł tytułem części kosztów sądowych, od których powódka była zwolniona.

Na oryginale właściwy podpis.

Sygn. akt I C 1085/12

UZASADNIENIE

Powódka A. P. (1) (poprzednio nosząca nazwisko P.) w pozwie przeciwko P. P. (1) wniosła o zasądzenie od pozwanego kwoty 239 900 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu.

W uzasadnieniu pozwu powódka podniosła, że w okresie od września 2006 r. do chwili zawarcia związku małżeńskiego, pozostawała z pozwanym w związku konkubenckim. W czasie jego trwania strony prowadziły wspólne gospodarstwo domowe. W momencie wniesienia pozwu, przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu zawisła sprawa o rozwód z powództwa P. P. (1) (sygn. akt XIII RC 1731/11). Powódka wskazała dalej, że w dniu 20 września 2007 r. pozwany zawarł przedwstępną umowę kupna nieruchomości – działki budowlanej we W.. Na podstawie umowy, na działce miał zostać wybudowany dom. Przyrzeczoną umowę pozwany zawarł ostatecznie w dniu 16 czerwca 2009 r. Na realizację powyższej umowy powódka przekazała pozwanemu kwotę 189 900 zł, którą pozwany rozliczał sukcesywnie inwestycję budowy domu. Ponadto, powódka przekazała również pozwanemu kwotę 50 000 zł, która miała być przez niego wykorzystana w tym samym celu.

Powódka twierdziła, że środki pieniężne przekazane przez nią pozwanemu, pochodziły z jej majątku osobistego. Były to oszczędności w kwocie 50 000 zł oraz suma 189 000 zł uzyskana przez nią ze sprzedaży nieruchomości wchodzącej w skład majątku osobistego – a mianowicie działki położonej w miejscowości Z..

Powódka podniosła również, że aktualnie strony pozostają w konflikcie, głównie co do kwestii rozliczeń finansowych między nimi i podziału majątku wspólnego. W toku sprawy o rozwód, pozwany nie kwestionował roszczenia powódki, uznając je w prowadzonej między nimi korespondencji mailowej, a także w przesłanym powódce projekcie porozumienia.

Zdaniem powódki, pozwany uzyskał bez żadnej podstawy prawnej korzyść majątkową jej kosztem i na podstawie art. 405 k.c. jest zobowiązany do jej zwrotu.

W odpowiedzi na pozew pozwany P. P. (1) wniósł o oddalenie powództwa w całości.

Pozwany przyznał, że przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu pomiędzy stronami toczy się sprawa o rozwód. Zarzucił jednak, że nie ma to związku z niniejszym postępowaniem, a w toku sprawy o rozwód pozwany nie potwierdzał zasadności roszczenia powódki dochodzonego w niniejszej sprawie. Przyznał również, że w dniu 16 czerwca 2009 r. kupił dom przy ul. (...) we W. w wykonaniu umowy przedwstępnej z dnia 20 września 2007 r. Twierdził jednak, że nieruchomość nabył ze środków pochodzących z majątku osobistego oraz zaciągniętego kredytu. Twierdził przy tym, że posiadał wówczas znaczne dochody.

Pozwany zaprzeczył, jakoby środki wskazane w pozwie zostały mu przekazane przez powódkę z jej majątku osobistego. Istotnie, powódka dokonała na rachunek dewelopera przelewu kwoty 50 000 zł, ale były to środki należące do pozwanego, które przekazał jej parę tygodni wcześniej. Powódka nie miała bowiem możliwości posiadania oszczędności w tej wysokości, co wynika zarówno z jej stanu majątkowego, jak i możliwości zarobkowych. Działka w Z. – wbrew treści aktu notarialnego – została nabyta przez powódkę za środki powierzone jej przez pozwanego. Nie miała bowiem ona żadnych oszczędności umożliwiających zakup nieruchomości.

Ponadto, pozwany zaprzeczył, aby projekt porozumienia majątkowego stanowił jego oświadczenie o uznaniu roszczeń powódki. Powódka nie dokonała bowiem jakiejkolwiek wpłaty w kwocie 190 000 zł na rachunek dewelopera. Porozumienie to nie zostało zresztą podpisane, ponieważ pozwany zorientował się, że powódka nie wpłaciła tej sumy na rachunek dewelopera.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

A. P. (1) i P. P. (1) od września 2006 r. do 19 września 2008 r., to jest do chwili zawarcia związku małżeńskiego, pozostawali w związku konkubenckim. W czasie trwania tego związku, strony prowadziły wspólne gospodarstwo domowe.

( okoliczność bezsporna);

W dniu 20 września 2007 r. pozwany zawarł z K. S., prowadzącym działalność gospodarczą pod firmą (...) Przedsiębiorstwo Budowlane (...) we W., przedwstępną umowę sprzedaży nieruchomości (akt notarialny rep. A nr (...)), obejmującej działkę gruntu o numerze (...), położoną we W. przy ulicy (...), dla której Sąd Rejonowy dla Wrocławia Krzyków prowadzi księgę wieczystą numer (...). Na podstawie tej umowy, deweloper zobowiązał się również wybudować na działce dom.

( okoliczności bezsporne);

W dniu 7 listopada 2006 r., powódka wpłaciła na rachunek bankowy dewelopera kwotę 50 000 zł tytułem części pierwszej raty, zgodnie z § 6 pkt 1 przedwstępnej umowy sprzedaży zawartej przez dewelopera z pozwanym. Środki te pochodziły z jej oszczędności.

( dowody: polecenie przelewu, k. 7, zeznania świadków A. P. (2) i M. P. (1), protokół elektroniczny rozprawy z dnia 24.01.2013r., przesłuchanie powódki w charakterze strony);

W dniu 3 października 2007 r. powódka sprzedała za cenę 189 900 zł będącą jej własnością działkę położoną w Z.. Przy czym, kwota 3 000 zł została zapłacona przed podpisaniem umowy sprzedaży, a kwota 186 900 zł została zapłacona przelewem na rachunek bankowy powódki niezwłocznie po zawarciu umowy sprzedaży nieruchomości.

Powódka nabyła tę działkę wspólnie z I. P. w dniu 13 lipca 2004 r. Następnie, na podstawie umowy o zniesienie współwłasności z dnia 19 marca 2007 r. powódka została wyłączną właścicielką tej nieruchomości.

( dowód: umowa sprzedaży z dnia 3.10.2007 r., k.11 – 14, umowa przeniesienia własności z dnia 13.07.2004r., k.4 dołączonych akt księgi wieczystej Kw. Nr (...));

W dniu 9 października 2007 r., powódka wpłaciła na rachunek bankowy dewelopera kwotę 112 000 zł tytułem pierwszej raty na poczet umowy przedwstępnej – akt notarialny rep. A nr (...).

( dowód: potwierdzenie przelewu, k. 129);

Na podstawie umowy kredytowej z dnia 16 października 2008 r., (...) Bank (...) S.A. udzielił pozwanemu kredytu w kwocie stanowiącej równowartość 207 165,38 CHF, przeznaczonego na finansowanie przedpłat na poczet nabycia od dewelopera nieruchomości położonej przy ul. (...) we W..

W dniu udzielenia kredytu, według tabeli kursów walut NBP średni kurs franka szwajcarskiego wynosił 2,319 zł.

( dowód: umowa kredytu z dnia 16.10.2008r., k. 154 - 161);

W dniu 16 czerwca 2009 r. w wykonaniu umowy przedwstępnej z dnia 20 września 2007r. pozwany jako kupujący zawarł z K. S., prowadzącym działalność gospodarczą pod firmą (...) Przedsiębiorstwo Budowlane (...) we W., umowę sprzedaży nieruchomości obejmującej działkę gruntu o numerze (...), położonej we W. przy ulicy (...), dla której Sąd Rejonowy dla Wrocławia Krzyków prowadzi księgę wieczystą numer (...), za cenę wynoszącą 1 131 335,10 zł brutto. Zgodnie z § 5 ust. 2 – 3 umowy, kwota w wysokości 1 080 000 zł została już zapłacona deweloperowi, a pozostałą część ceny sprzedaży w wysokości 51 335,10 zł pozwany zobowiązał się zapłacić w terminie najpóźniej do dnia 30 lipca 2009 r.

( dowód: umowa sprzedaży z dnia 16.06.2009 r., k. 43 dołączonych akt księgi wieczystej o numerze (...));

W latach 2005 – 2006 powódka uzyskiwała roczny dochód wynoszący: 61 835,67 zł w 2005 r. (5 142,97 zł miesięcznie), 52 253,13 zł w 2006 r. (4 354,42 zł miesięcznie).

( dowody: deklaracje podatkowe powódki, k. 122);

W tym samym okresie pozwany uzyskiwał roczny dochód wynoszący: 142 662,81 zł w 2005 r. (11 888,56 zł miesięcznie), 172 982,94 zł w 2006 r. (14 415,24 zł miesięcznie).

W kolejnych latach dochody pozwanego utrzymywały się na podobnym poziomie.

( dowody: zeznanie podatkowe pozwanego za 2005 r., k. 143 – 145, informacje o dochodach pozwanego, k. 146 – 147, 233 – 241)

Kilka lat przed podpisaniem umowy przedwstępnej z deweloperem, w dniu 12 listopada 2005 r. pozwany uzyskał od M. P. (2) pożyczkę na cele budowlane w wysokości 150 000 zł. Ponadto, pozwany uzyskał pożyczkę w kwocie 10 000 zł oraz darowiznę od rodziców w wysokości 40 000 zł, w związku z poręczeniem udzielonym przez pozwanego osobie trzeciej.

( dowód: umowa pożyczki z dnia 12.11.2005r., k. 130);

W 2007 r. z udziałem pozwanego i jego pierwszej żony B. P. toczyło się postępowanie o podział majątku wspólnego. W toku tego postępowania, pozwany twierdził, że kwota 50 000 zł na poczet budowy domu przy ul. (...) we W. pochodziła z środków A. P. (1).

( dowody: zeznania świadka B. P., protokół elektroniczny rozprawy z dnia 16.05.2013r., 00:12:19, pismo z dnia 5.06.2007r., k. 124, pismo pozwanego z dnia 20.06.2007r., k. 125 oraz z 30.07.2007r., k. 126 - 127);

A. P. (1) i P. P. (1) rozstali się na początku 2011 r. Aktualnie są skonfliktowani, głównie w kwestii rozliczeń finansowych i podziału majątku wspólnego. W toku pozaprocesowych uzgodnień w sprawie o rozwód, pozwany proponował powódce rozliczenie, uwzględniające również jej nakłady z majątku osobistego na majątek osobisty pozwanego.

( dowody wiadomość mailowa pozwanego z dnia 4.07.2011 r., k. 8, projekt umowy małżeńskiej majątkowej, k. 9 – 10, przesłuchanie A. P. (1) w charakterze strony, protokół elektroniczny rozprawy z dnia 3.09.2013r.).

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

Powódka domagała się w niniejszej sprawie zasądzenia od pozwanego kwoty 239 900 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu, wskazując, że w czasie trwania pomiędzy stronami związku faktycznego (konkubinatu), w okresie przed zawarciem związku małżeńskiego, dokonała na majątek pozwanego nakładów, obejmujących kwoty, jakie zapłaciła ona z majątku osobistego w celu częściowego finansowania budowy i nabycia przez pozwanego domu na nieruchomości położonej przy ul. (...) we W..

W sprawie bezsporne było to, że przed zawarciem związku małżeńskiego w dniu 19 września 2008 r., strony od września 2006 r. pozostawały w związku faktycznym. Nie było również przedmiotem sporu, że w tym okresie pozwany zawarł z deweloperem umowę, w której deweloper zobowiązał się wybudować dom na działce położonej we W. przy ul. (...), a następnie przenieść na pozwanego własność nieruchomości zabudowanej. Spór, jaki stał się przedmiotem rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie, dotyczył natomiast tego, czy inwestycję tę pozwany finansował samodzielnie, czy też częściowo środki pieniężne na budowę domu pochodziły z majątku powódki.

W zakresie spornym, Sąd ustalił okoliczności mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie, na podstawie podanych wyżej dokumentów, jak również na podstawie zeznań świadków i powódki przesłuchiwanej w charakterze strony, uznając, że są one wiarygodne w przeważającej części.

W szczególności zaś, w ocenie Sądu, mając na uwadze całokształt materiału dowodowego sprawy oraz uwzględniając wskazania płynące z doświadczenia życiowego, wiarygodne było, że powódka finansowała częściowo budowę domu. Stwierdzeniu temu nie przeczy to, że w okresie, kiedy realizowana była inwestycja, pozwany osiągał znaczne dochody, z których mógł kupić zabudowaną nieruchomość. Z materiału dowodowego sprawy wynika bowiem, że pozwany kupił nieruchomość zabudowaną za cenę wynoszącą 1 131 335,10 zł, z czego kwota 1 080 000 zł została zapłacona przed podpisaniem aktu notarialnego umowy sprzedaży. Z ustalonego w sprawie stanu faktycznego wynika jednak, że pozwany finansował zakup nieruchomości z różnych źródeł, co jest racjonalne mając na względzie tak wysoką cenę określoną w umowie sprzedaży nieruchomości. Istotnie, częściowo źródłem uzyskania środków pieniężnych mogły być uzyskiwane przez niego przychody. Niemniej jednak, pozwany sam przyznał, że na zakup nieruchomości uzyskał kredyt bankowy w wysokości 207 165,38 franków szwajcarskich, co według kursu walut z dnia udzielenia kredytu stanowiło równowartość około 480 416 zł, a z materiału dowodowego sprawy wynika, że już wcześniej uzyskiwał on pożyczki od osób trzecich. W ocenie Sądu, wiarygodne jest zatem to, że kolejnym źródłem finansowania inwestycji były pieniądze uzyskane ze sprzedaży za cenę 189 900 zł należącej do powódki działki położonej w Z.. Zaledwie kilka dni po sprzedaży nieruchomości, powódka dokonała z własnego rachunku bankowego na rachunek dewelopera przelewu kwoty 112 000 zł, tytułem pierwszej raty na poczet umowy przedwstępnej. Twierdzenie pozwanego, że były to jego pieniądze, przekazane jedynie powódce, nie zostało poparte żadnymi dowodami, a o jego prawdziwości nie świadczy sama tylko okoliczność, że uzyskiwał on znaczne przychody.

W tym miejscu stwierdzić należy, że zupełnie niewiarygodne są twierdzenia pozwanego, z których wynikało, że nieruchomość ta nie stanowiła de facto własności powódki, która jedynie kupiła ją na prośbę pozwanego za jego pieniądze. Z akt księgi wieczystej nieruchomości, dołączonych do akt niniejszej sprawy, wynika, że działkę w Z. powódka nabyła za cenę 20 000 zł w 2004 r., a więc jeszcze przed tym, kiedy związała się z pozwanym. Istotne jest również, że pierwotnie była ona współwłaścicielką nieruchomości i skoro nabyła ją wspólnie z I. P., przysługiwał jej udział w prawie własności wynoszący połowę. Dopiero w 2007 r. na podstawie umowy zniesienia współwłasności z dnia 19 marca 2007 r., powódka została wyłączną właścicielką nieruchomości. W tej sytuacji, jak można przypuszczać wiarygodne mogło być to, że pozwany mógł co najwyżej przekazać powódce pewną sumę w celu dokonania spłaty współwłaścicielki. W tym kontekście, w ocenie Sądu zupełnie nieracjonalne są jego twierdzenia, z których wynika, że powódka kupiła tę działkę „w jego imieniu” i została jedynie „wpisana w akcie notarialnym jako właściciel”. Po pierwsze, pozwany nie złożył jakichkolwiek dowodów świadczących o tym, aby zawierał z powódką umowę zlecenia powierniczego nabycia nieruchomości. Po drugie zaś, jak już zostało powiedziane, twierdzenia pozwanego stoją w sprzeczności ze stanem prawnym nieruchomości i zmianami właścicielskimi wynikającymi z akt księgi wieczystej. Natomiast, abstrahując od tego, czy powódka spłaciła współwłaścicielkę za pieniądze pozwanego, czy też z środków własnych, zdaniem Sądu nie ma to znaczenia dla niniejszej sprawy. Nawet jeśli założyć prawdziwość twierdzeń pozwanego, to i tak nie można byłoby wykluczyć, że przekazane powódce pieniące stanowiły w istocie darowiznę na jej rzecz. Jest to o tyle prawdopodobne, że ostatecznie, pozwany zmierzał do tego, aby sprzedać tę działkę i uzyskać w ten sposób środki w celu finansowania budowy domu i zakupu działki we W.. Uregulowanie kwestii prawnych było zatem jedynie środkiem służącym do tego celu i leżącym w jego interesie. W każdym zaś razie, zakładając nawet, że przekazanie tych pieniędzy powódce nastąpiłoby na innej podstawie, to i tak w żaden sposób nie wpłynęłoby to na stwierdzenie, że to ona była właścicielką nieruchomości w Z., co wynikało z księgi wieczystej. Ze względu na powyższe, pomijając kwestię dopuszczalności tego środka dowodowego, Sąd oddalił wniosek o przeprowadzenie dowodu z nagrania rozmowy stron, zarejestrowanej przez pozwanego z ukrycia, a znajdującego się na złożonej do akt spraw płycie CD. Stwierdzić należało bowiem, że okoliczności te nie miały dla sprawy istotnego znaczenia, skoro z akt księgi wieczystej nieruchomości położonej w Z. wynikało jednoznacznie, od kiedy i na jakiej podstawie powódka była właścicielką tej działki.

W dalszej kolejności, w ocenie Sądu wiarygodne było, że powódka wpłaciła deweloperowi z własnych środków kwotę 50 000 zł, jeszcze przed zawarciem umowy przedwstępnej w formie aktu notarialnego. Sąd dał wiarę zarówno jej zeznaniom, jak i zeznaniom przesłuchiwanych w sprawie świadków, z których wynikało, że dysponowała ona taką sumą z własnych oszczędności. Z materiału dowodowego zebranego w sprawie wynika bowiem, że w okresie poprzedzającym dokonaną wpłatę, powódka posiadała stałe zatrudnienie i uzyskiwała dochody, które w ocenie Sądu umożliwiały jej dokonywanie oszczędności. Istotnie, z perspektywy znacznych dochodów pozwanego, wynagrodzenie powódki mogło wydawać się niewielkie. Kwota przekraczająca 3 000 zł miesięcznie w tamtym okresie stanowiła wystarczające źródło finansowania kosztów utrzymania, jak i dokonywania oszczędności.

W pozostałym zakresie, zeznania świadków A. P. (2) i M. P. (1), nie miały istotnej wartości dowodowej. Zeznawali oni bowiem jedynie ogólnie, o tym, że powódka finansowała budowę domu na nieruchomości kupowanej przez pozwanego, bez podania konkretnych szczegółów, a zwłaszcza kwot i dat dokonywanych wpłat.

Sąd nie dał zatem wiary zeznaniom powódki, która twierdziła, że także kwota 60 000 zł wpłacona przez nią bezpośrednio na rachunek bankowy pozwanego, została przez niego przeznaczona na zapłatę deweloperowi części ceny nieruchomości i budowy domu. Jest to niewiarygodne zwłaszcza z tego względu, że przelew ten był wykonany tego samego dnia, w którym powódka ze swojego rachunku bankowego zapłaciła deweloperowi kwotę 112 000 zł. Powódka nie wyjaśniła natomiast w żaden sposób, z jakich przyczyn dwie kwoty, jakie według jej twierdzeń miały być przeznaczone na finansowanie budowy domu, miałaby płacić deweloperowi częściowo bezpośrednio, a częściowo przekazując je pozwanemu.

Pomijając to, co zostało powiedziane wyżej, Sąd stwierdził natomiast, że ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego, w żaden sposób nie pozwoliła na stwierdzenie, że wiarygodne są twierdzenia pozwanego, jakoby koszt wybudowania domu i zakupu nieruchomości zabudowanej za cenę 1 131 335,10 zł był finansowany jedynie z jego przychodów i uzyskanego kredytu bankowego. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika bowiem, że pozwany również w okresie kiedy jego przychody były znaczne, zaciągał pożyczki od osób fizycznych i otrzymał darowiznę od rodziców, z przeznaczeniem na różne cele, w tym także na cele budowlane. Wynika z tego, że pomimo znacznych przychodów, pozwany uzyskiwał dodatkowe środki od różnych osób. Ponadto, wskazać należy, że kwestia tego, z czyjego majątku pochodziła kwota 50 000 zł zapłacona deweloperowi przez powódkę w dniu 7 listopada 2006 r., była podnoszona również w postępowaniu o podział majątku, jakie toczyło się w 2007 r. z udziałem pozwanego i jego pierwszej żony. Wówczas pozwany twierdził, że były to pieniądze powódki. W ocenie Sądu, niewiarygodna jest zaś przedstawiona w czasie przesłuchania w niniejszej sprawie wersja pozwanego, że takie twierdzenie stanowiło „wspólne kłamstwo” jego i powódki, w celu „uratowania tych pieniędzy”. Również w czasie pozaprocesowych uzgodnień stron w toku postępowania w sprawie o rozwód, pozwany nie kwestionował tego, że powódka czyniła nakłady na budowę domu. Zupełnie niezrozumiałe jest zaś twierdzenie w niniejszej sprawie, że nie doszło między nimi do ugodowego rozliczenia, ponieważ pozwany „zorientował się, że powódka nie zapłaciła niczego deweloperowi”. Takie wypowiedzi pozwanego mogą świadczyć co najwyżej o jego dość elastycznym podejściu do własnej prawdomówności. Skłania to do wniosku, że stanowisko pozwanego w niniejszej sprawie, stanowiło jedynie wersję, wykreowaną w taki sposób, aby była dla niego korzystna na użytek niniejszego procesu.

Sąd pominął natomiast częściowo liczne dokumenty składane przez strony w toku postępowania dowodowego, jako dotyczące okoliczności nie mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotnego znaczenia. Wskazać bowiem należy, że obie strony przyznawały, że związku ich rozstaniem i rozwiązaniem małżeństwa przez rozwód, pozostają w konflikcie także co do rozliczeń finansowych i podziału majątku. Nie było zaś rzeczą Sądu dokonywanie w niniejszej sprawie szczegółowych ustaleń co do stanu majątkowego obu stron, ponad to, co było konieczne dla stwierdzenia, czy prawdziwe są twierdzenia powódki, że dokonała z majątku osobistego nakładów pieniężnych na budowę domu na nieruchomości kupowanej przez pozwanego do jego majątku.

Powódka podniosła w pozwie, że domaga się od pozwanego zwrotu tych nakładów, twierdząc, że pozwany uzyskał kosztem niej korzyść majątkową bez żadnej podstawy prawnej i jest zobowiązany do jej zwrotu, stosownie do przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.

Sąd zważył, że zgodnie z utrwalonym stanowiskiem nauki i judykatury przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu należy stosować wtedy, gdy brak innej podstawy prawnej, na jakiej możliwe byłoby przywrócenie równowagi majątkowej, naruszonej bez prawnego uzasadnienia, jak również wtedy, gdy inne środki połączone są z większymi trudnościami (tak między innymi uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 27 kwietnia 1995 r. III CZP 46/95, OSNC 1995/7-8 poz. 114). W szczególności przepisy te mają zastosowanie, gdy brak umownej lub deliktowej podstawy uwzględnienia roszczenia o zwrot nakładów i nie ma też możliwości dokonania rozliczeń na podstawie art. 224-230 k.c.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego niemal jednolicie przyjmuje się, że do rozliczenia konkubinatu, w tym nakładów dokonanych przez konkubentów na majątek jednego z nich, mają zastosowanie przepisy art. 405 i nast. k.c., chyba że szczególne okoliczności faktyczne sprawy wskazują na istnienie innej podstawy prawnej tych rozliczeń (por. m.in. uchwały z dnia 30 września 1966 r. III PZP 28/66 OSNCP 1967/1 poz. 1, z dnia 30 stycznia 1970 r. III CZP 62/69 Biuletyn Informacyjny Sądu Najwyższego 1970/2 poz. 41, z dnia 27 czerwca 1996 r. III CZP 70/96 OSNC 1996/11 poz. 145 oraz wyroki z dnia 26 czerwca 1974 r. III CRN 132/74 LexPolonica nr 319300 i z dnia 16 maja 2000 r. IV CKN 32/2000 OSNC 2000/12 poz. 222).

Za odosobnione należy uznać stanowisko zajęte w uchwale z dnia 30 stycznia 1986 r. III CZP 79/85 (OSNCP 1987/1 poz. 2), iż nakłady jednego z konkubentów na majątek drugiego powinny być rozliczane według przepisów o zniesieniu współwłasności. W rozpoznawanej sprawie powódka nie kwestionowała zresztą, że pozwany nabył nieruchomość jedynie na swoją rzecz i wchodziła ona w skład jego majątku osobistego.

Sąd ustalił, że powódka i pozwany pozostający w konkubinacie w okresie przed zawarciem związku małżeńskiego, nie uzgodnili żadnej formy rozliczenia nakładów powódki na zakup przez pozwanego nieruchomości i budowę domu przy ul. (...) we W.. W ustalonym stanie faktycznym nie można uznać powódki za posiadacza tej nieruchomości w rozumieniu art. 226 § 1 ani art. 230 k.c, bowiem czyniła ona nakłady nie roszcząc sobie żadnych praw do tej nieruchomości, a działając jak należy przypuszczać jedynie z zamiarem wspólnego zamieszkania w przyszłości w wybudowanym domu wraz z pozwanym, z którym w tym okresie prowadziła już wspólne gospodarstwo domowe.

W konsekwencji, wobec braku innej podstawy prawnej, na jakiej możliwe byłoby ich rozliczenie, należało w sprawie zastosować art. 405 k.c., zgodnie z którym kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Należy stwierdzić, że taki obowiązek wystąpi również wówczas, gdy następuje przesunięcie majątkowe ze strony jednego z konkubentów na rzecz drugiego, i nie jest to darowizna. Jakkolwiek w wielu nieformalnych związkach osoby ponoszą wspólnie wydatki i to nawet w większym stopniu niż druga strona. Niejednokrotnie jest to efekt świadomej decyzji i nie rodzi obowiązku zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia. Taka sytuacja dobrowolnych przesunięć z majątku powódki na rzecz pozwanego nie zachodzi w niniejszej sprawie. Poza sporem w rozpoznawanej sprawie pozostaje okoliczność, że własność zabudowanej nieruchomości położonej przy ul. (...) we W. należała wyłącznie do pozwanego. Niemniej jednak, jak zostało ustalone, zakup tej nieruchomości i budowę domu, częściowo finansowała powódka z własnych środków. W szczególności, powódka wyzbyła się będącej jej własnością działki w Z. i uzyskane ze sprzedaży pieniądze w przeważającej części przekazała na rachunek dewelopera. Uwzględniając zaś dysproporcje majątkowe między stronami oraz fakt, że w tym okresie prowadzili już wspólne gospodarstwo domowe, nie sposób przyjąć, że powódka dokonała darowizny pieniężnej na rzecz pozwanego, a więc czynności pod tytułem darmym. Rezygnacja ze znacznych środków pieniężnych na rzecz pozwanego stanowiła bardziej pewnego rodzaju podstawę do planowania dalszej wspólnej przyszłości. Jest to oczywiste tym bardziej, że niezwłocznie po uzyskaniu przez pozwanego rozwodu z jego pierwszą żoną, strony zawarły związek małżeński. Oczekwiania powódki co do wspólnej przyszłości były więc usprawiedliwione. Jednocześnie, w zaistniałej sytuacji, pozwany nabył do swojego majątku osobistego nieruchomość, w części kosztem majątku powódki. Po jej stronie nastąpiło zatem zubożenie wyrażające się pomniejszeniem majątku. Przesunięcie pomiędzy majątkami stron pozbawione jest przy tym podstawy prawnej, gdyż, pozwany zaprzeczając, że środki wpłacone deweloperowi należały do powódki, nie twierdził tym samym, aby dokonana została na jego rzecz darowizna.

Odrębną zaś kwestię stanowi wielkość tego zubożenia (a wzbogacenia pozwanego) w kontekście okoliczności ustalonych w sprawie.

Jak już zostało powiedziane, za udowodnione należało uznać jedynie zubożenie powódki obejmujące kwotę łącznie 162 000 zł, co wynika z dwóch przelewów, których dokonała ona ze swojego rachunku bankowego na rachunek dewelopera.

Mając powyższe na względzie, w punkcie I sentencji wyroku, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 162 000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 10 września 2012 r.

Sąd wydał rozstrzygnięcie co do odsetek w oparciu o treść art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Jakkolwiek obowiązek wydania korzyści powstaje z chwilą jej uzyskania przez wzbogaconego, to jednak termin spełnienia świadczenia nie wynika ani z ustawy, ani z właściwości zobowiązania. Zobowiązanie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia należy zatem do kategorii zobowiązań bezterminowych, w których dla ustalonego określenia terminu wykonania zobowiązania (spełnienia świadczenia) niezbędne jest wezwanie dłużnika przez wierzyciela określone w art. 455 k.c. Powódka nie wzywała pozwanego do zapłaty. Tym samym, przysługuje jej roszczenie o odsetki dopiero od dnia doręczenia mu odpisu pozwu w niniejszej sprawie.

W punkcie II sentencji wyroku, Sąd oddalił powództwo w pozostałym zakresie, a więc co do należności głównej, ponad to, o czym orzeczono w punkcie I sentencji wyroku, oraz w części co do odsetek, których zasądzenia powódka domagała się od dnia wniesienia pozwu.

W punkcie III sentencji wyroku, Sąd orzekł o kosztach postępowania na podstawie art. 100 zd. pierwsze k.p.c., rozliczając stosunkowo poniesione przez strony koszty, stosownie do wyniku sprawy. Powódka wygrała sprawę w 70%.

W punkcie IV sentencji wyroku, na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 100 zd. pierwsze k.p.c., Sąd orzekł o brakujących kosztach sądowych, od uiszczenia których powódka była zwolniona postanowieniem z dnia 24 sierpnia 2012 r. Stosownie do wyniku sprawy, należało nakazać pozwanemu uiścić na rzecz Skarbu Państwa kwotę 8 397 zł, na którą złożyła się część opłaty sądowej od pozwu.

___________________________

Zarządzenie

1.  (...)

2.  (...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Iwona Gertrudziak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy we Wrocławiu
Osoba, która wytworzyła informację:  Aneta Fiałkowska – Sobczyk
Data wytworzenia informacji: