Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 47/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Świdnicy z 2014-03-13

Sygn. akt II Ca 47/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 marca 2014r.

Sąd Okręgowy w Świdnicy, II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Grażyna Kobus

Sędziowie: SO Maria Kołcz

SR Radosław Florek (del.)

Protokolant: Alicja Marciniak

po rozpoznaniu w dniu 13 marca 2014r. w Świdnicy

na rozprawie

sprawy z powództwa Wspólnoty Mieszkaniowej przy ulicy (...)w Ż.

przeciwko T. W. i R. W.

o zapłatę 1.169,32zł

na skutek apelacji R. W.

od wyroku Sądu Rejonowego w Świdnicy

z dnia 21 października 2013r., sygn. akt I C 677/13

oddala apelację.

Sygn. akt II Ca 47/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 21 października 2013 roku, Sąd Rejonowy w Świdnicy zasądził od pozwanych T. W. i R. W. solidarnie na rzecz strony powodowej Wspólnoty Mieszkaniowej przy ulicy (...) w Ż. kwotę 1 169,32 zł z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 12 grudnia 2012 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 59 zł tytułem zwrotu opłaty sądowej.

Opisane rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach:

nieruchomość stanowiąca budynek mieszkalny położony w Ż.przy ulicy
(...) należy do powodowej Wspólnoty Mieszkaniowej.

W dniu 14 października 2009 roku, powodowa Wspólnota Mieszkaniowa podjęła uchwałę
o numerze (...)w sprawie powołania zarządu tej Wspólnoty w osobach K. P.
i K. S.. Za przyjęciem przedmiotowej uchwały głosowała większość właścicieli lokali, za wyjątkiem J. R.i A. R.posiadających udział w wysokości (...)w częściach wspólnych budynku. Za A. P., posiadającą w częściach wspólnych budynku udział wynoszący (...), głos oddała upoważniona przez Nią K. P..

W dniu 15 października 2009 roku, wyżej wymienione członkinie zarządu powodowej Wspólnoty K. P.i K. S.zawarły z P. S., prowadzącym działalność gospodarczą pod nazwą (...)w Ś., umowę
o administrowanie opisaną powyżej nieruchomością wspólną. W paragrafie 10 tej umowy jej strony ustaliły, że powołany administrator P. S.zostaje upoważniony do dochodzenia na drodze postępowania sądowego należnych od członków powodowej Wspólnoty niezapłaconych zaliczek na poczet kosztów zarządu nieruchomością wspólną i zaliczek na fundusz remontowy oraz innych kosztów powstałych w wyniku wyodrębnienia lokali. Przedmiotowa umowa została zawarta na czas nieokreślony i obowiązuje od dnia 01 listopada 2009 roku.

W dacie podejmowania wyżej wskazanej uchwały oraz zawarcia wskazanej powyżej umowy, członkiem powodowej Wspólnoty posiadającym najwięcej procent udziału we wspólnej nieruchomości była Gmina (...)z udziałem wynoszącym (...), w imieniu której działała A. J.upoważniona przez Burmistrza(...).

W dniu 14 czerwca 2012 roku, pozwani małżonkowie T. W.i R. W.zawarli z Gminą (...), w formie aktu notarialnego, umowę sprzedaży lokalu mieszkalnego o numerze (...)położonego w budynku numer (...)w Ż.przy ulicy (...)i ustanowienia prawa użytkowania wieczystego gruntu, na mocy której, oprócz sprzedaży pozwanym opisanego lokalu mieszkalnego z udziałem w wysokości (...)w częściach wspólnych budynku, Gmina (...) oddała pozwanym w użytkowanie wieczyste udział w wysokości (...)w prawie użytkowania wieczystego działki gruntu, na której budynek ten jest posadowiony. Pozwani oba te prawa nabyli z majątku wspólnego.

Dwa miesiące wcześniej, a mianowicie w dniu 11 kwietnia 2012 roku powodowa Wspólnota, w tym jej członek Gmina(...), w imieniu której działała również A. J., podjęła mocą (...)udziałów uchwałę o numerze (...)w przedmiocie zatwierdzenia planu gospodarczego Wspólnoty na 2012 rok, w którym przyjęto stawkę wynagrodzenia dla zarządcy nieruchomości oraz wysokość zaliczek na koszty zarządu nieruchomością wspólną i fundusz remontowy ustalając, że będą one obowiązywały od dnia 01 maja 2012 roku, a nadto opłat za dostawę wody i odbiór ścieków oraz za wywóz nieczystości stałych dotyczących indywidualnych lokali.

Za okres od dnia 14 czerwca 2012 roku do dnia 30 listopada 2012 roku pozwani nie zapłacili zaliczek na koszty zarządu i fundusz remontowy oraz opłat za dostawę wody, wywóz ścieków i nieczystości związanych z należącym do nich lokalem mieszkalnym.

Strona powodowa kilkakrotnie wzywała pozwanych do zapłaty zaległości z tych tytułów w kwocie 1 169,32 zł, lecz pozwani kwoty tej nie zapłacili.

Pozwani, pomimo umowy z dnia 14 czerwca 2012 roku, dokonywali opłat na rachunek bankowy Gminy(...), przy czym żadna z tych kwot nie została wpłacona na rzecz powodowej Wspólnoty, za wyjątkiem kwoty 85,18 zł, którą Gmina(...)nakazała przelać na konto tej Wspólnoty, o którą to kwotę powodowa Wspólnota zmniejszyła dług pozwanych, z kwoty 1 254,50 zł do kwoty 1 169,32 zł dochodzonej w tej sprawie.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że powództwo jest zasadne w całości, a zarzuty pozwanych są chybione i gołosłowne.

Wskazał, że poza sporem pozostaje fakt, iż od dnia 14 czerwca 2012 roku pozwani stali się członkami powodowej Wspólnoty w konsekwencji zakupu lokalu mieszkalnego numer (...) wraz z udziałem w częściach wspólnych budynku oraz prawie użytkowania wieczystego działki gruntu, na której budynek ten jest posadowiony. Podkreślił, że pozwani, z przyczyn wyłącznie im znanych, negują powyższy fakt zapominając przy tym, iż jako członkowie powodowej Wspólnoty mają obowiązki określone Ustawą z dnia 24 czerwca 1994 roku o własności lokali (tekst jednolity – Dz.U. z 2000 roku, Nr 80, poz. 903 z późn. zm.), zwaną dalej „ustawą o własności lokali”, gdyż zgodnie z przepisem art. 1 ust. 1 tej ustawy określa ona sposób ustanawiania odrębnej własności samodzielnych lokali mieszkalnych, lokali o innym przeznaczeniu, a także prawa i obowiązki właścicieli tych lokali oraz zarząd nieruchomością wspólną, przy czym zakres praw i obowiązków właścicieli lokali unormowany został w przepisach art. 12-17 cytowanej ustawy. Podał, że ustawodawca w przepisie art. 13 ust. 1 tej ustawy postanowił, że właściciel ponosi wydatki związane z utrzymaniem jego lokalu, jest obowiązany utrzymywać swój lokal w należytym stanie, przestrzegać porządku domowego, uczestniczyć w kosztach zarządu związanych z utrzymaniem nieruchomości wspólnej, korzystać z niej w sposób nie utrudniający korzystania przez innych współwłaścicieli oraz współdziałać z nimi w ochronie wspólnego dobra. Wskazał następnie, że na koszty zarządu nieruchomością wspólną, o których mowa wyżej, składają się w szczególności:

-wydatki na remonty i bieżącą konserwację,

-opłaty za dostawę energii elektrycznej i cieplnej, gazu i wody, w części dotyczącej nieruchomości wspólnej,

-wydatki na utrzymanie porządku i czystości,

- wynagrodzenie członków zarządu lub zarządcy,

przy czym na pokrycie kosztów zarządu właściciele lokali uiszczają zaliczki w formie bieżących opłat płatne z góry do 10-tego dnia każdego miesiąca, które to należności mogą być dochodzone w postępowaniu upominawczym, bez względu na ich wysokość (art. 15 ustawy o własności lokali).

Stwierdził, że tychże kosztów domaga się w tej sprawie powodowa Wspólnota od pozwanych, a z dokonanych ustaleń wynika jednoznacznie, iż pozwani za okres od dnia 14 czerwca 2012 roku do dnia 30 listopada 2012 roku nie uiścili zaliczek na koszty zarządu nieruchomością wspólną obejmujące: zaliczki na fundusz remontowy i wynagrodzenie zarządcy czyli administratora oraz opłat z tytułu wywozu ścieków i nieczystości stałych, jak też zużycia wody. Podał, że pozwani złożyli do akt sprawy dowody wpłat określonych kwot na rzecz Gminy (...), z których jedynie kwota w wysokości 85,18 zł z tytułu opłat za media została przez wskazaną Gminę przelana na konto powodowej Wspólnoty oraz podkreślił, iż żadna z pozostałych kwot wpłaconych przez pozwanych na rachunek Gminy nie została przelana na konta Wspólnoty. W tej sytuacji przyjął, że pozwani nie zostali zwolnieni z tego długu (art. 452 k.c.).

Następnie wskazał, że pozwani nabyli sporny lokal mieszkalny w dniu 14 czerwca 2012 roku, zaś uchwały powodowej Wspólnoty Mieszkaniowej, którym pozwani zarzucają nieważność, zostały podjęte przed powyższą datą. Podał, że oznacza to, iż przedmiotowy zarzut pozwanych nie może stanowić żadnej podstawy wyrokowania w niniejszej sprawie, gdyż podjęcie powyższych uchwał powodowało, że każdy z właścicieli będący członkiem Wspólnoty Mieszkaniowej złożył oświadczenie woli, zaś o prawie do składania oświadczenia woli, w wyniku którego zapada uchwała wspólnoty o określonej treści decyduje fakt pozostawania w danej chwili członkiem wspólnoty mieszkaniowej co oznacza, iż podmiot, który zostanie członkiem wspólnoty po podjęciu przez nią uchwał nie jest uprawniony do ich zaskarżania (art. 25 ust. 1 i 1a ustawy o własności lokali). Dodał przy tym, że powództwo o unieważnienie uchwały wspólnoty mieszkaniowej rozpoznawane jest przez Sąd Okręgowy jako właściwy rzeczowo, a tym samym nie jest uprawniony do oceny ważności tych uchwał powodowej Wspólnoty. Podkreślił, że z tych względów wszystkie zarzuty pozwanych należało uznać za gołosłowne i całkowicie niezasadne, w tym także zarzuty dotyczące zarządcy, który w osobie P. S. zawarł ze stroną powodową reprezentowaną przez wybrany zarząd umowę o administrowanie, która, podobnie jak pozostałe uchwały Wspólnoty, nie została uchylona bądź uznana za nieważną.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany R. W., który zarzucił:

1)  błędne wskazanie stron postępowania, albowiem pozwani są w rzeczywistości powodami, a zarządca strony powodowej jest stroną pozwaną, gdyż pozwani w dniu 12 marca 2013 roku w toku tegoż postępowania złożyli skargę,

2)  naruszenie przepisu art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej stanowiącego, że każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego procesu, bez nieuzasadnionej zwłoki i przez niezależny i niezawisły sąd,

3)  powołanie się przez Sąd Rejonowy na wyrok Sadu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 14 listopada 2012 roku w sprawie o sygnaturze akt I ACa 506/12, gdy tymczasem w Polsce orzecznictwo sądowe nie stanowi prawa,

4)  błędne przyjęcie, że nie może zaskarżyć kwestionowanych uchwał powodowej Wspólnoty pomimo tego, iż w chwili ich podejmowania nie był właścicielem lokalu i w związku z tym nie dotyczą go ograniczenia ustanowione w przepisach art. 25 ustawy o własności lokali, a tym samym może przedmiotowe uchwały zaskarżyć w każdym czasie,

5)  bezprawne zawyżanie przez zarządcę powodowej Wspólnoty kosztów zarządu i zaliczek na fundusz remontowy, co w konsekwencji zwalnia pozwanych z obowiązku płacenia rachunków z tego tytułu jako sfałszowanych,

6)  nieważność wyboru członków zarządu strony powodowej ze względu na naruszenia prawa przy podjęciu uchwały z dnia 14 października 2009 roku o ich powołaniu.

W odpowiedzi na apelację strona powodowa wniosła o jej oddalenie.

Motywując swoje stanowisko wskazała, że apelacja jest bezzasadna i stanowi nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sąd pierwszej instancji, a zaskarżone orzeczenie jest trafne i zasługuje na aprobatę.

Z kolei w piśmie procesowym z dnia 26 lutego 2014 roku pozwany podniósł, że ustawa o własności lokali go nie dotyczy, albowiem nie jest właścicielem lokalu, lecz jego współwłaścicielem.

Rozpoznając apelację Sąd Okręgowy podzielił, uznając za własne, ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy, gdyż są one poprawne i mają oparcie w zebranym materiale dowodowym, a przy tym nie były podważane przez żadną ze stron procesu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja nie jest zasadna i jako taka nie zasługuje na uwzględnienie.

Postępowanie apelacyjne jest kontynuacją postępowania merytorycznego, ponieważ zgodnie z przepisem art. 378 § 1 zd. 1 k.p.c. sąd drugiej instancji nie rozpoznaje apelacji, lecz rozpoznaje sprawę na nowo w granicach apelacji. Oznacza to, że obowiązkiem sądu drugiej instancji jest dokonanie własnych ustaleń faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy i poddanie ich ocenie prawnej przez pryzmat mających zastosowanie właściwych przepisów prawa materialnego, niezależnie od stanowiska stron prezentowanego w toku postępowania oraz zarzutów apelacyjnych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 czerwca 2013 roku, V CSK 347/12, LEX nr 1381043; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 maja 2013 roku, V CZ 8/13, LEX nr 1360399; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2013 roku, IV CSK 565/12, LEX nr 1324321; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 26 lutego 2013 roku, III AUa 664/12, LEX nr 1293044; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 marca 2012 roku, II PK 173/11, LEX nr 1211151).

W tym aspekcie Sąd Okręgowy przyjmując za własne ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego, podziela także ocenę prawną tego stanu faktycznego dokonaną przez ten Sąd oraz wyciągnięte z tej oceny wnioski, a tym samym uznaje, że zaskarżone rozstrzygnięcie jest trafne. Z tych przyczyn nie zachodzi potrzeba dokładnego powtarzania rozważań przedstawionych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, a Sąd drugiej instancji jest obowiązany odnieść się szczegółowo jedynie do tych ustaleń i ocen, które były kwestionowane w apelacji (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 2013 roku, II PK 300/12, LEX nr 1341270).

Na wstępie należy podkreślić, że w obecnym stanie prawnym apelacja nie jest środkiem zaskarżenia o charakterze tak sformalizowanym jak skarga kasacyjna, a to oznacza, iż zarzuty naruszenia zarówno prawa materialnego, jak i prawa procesowego nie muszą być przez stronę zgłoszone w ramach usystematyzowanych podstaw zaskarżenia i z powołaniem się na konkretny przepis prawa procesowego, czy prawa materialnego, naruszony w toku postępowania lub w związku z subsumpcją. Dla wyznaczenia właściwego zakresu rozpoznania istotne jest wskazanie w apelacji przez skarżącego, jakie wady przypisuje przebiegowi postępowania przed sądem pierwszej instancji i czynnościom tegoż sądu związanym ze stosowaniem prawa procesowego oraz wskazanie, w jakim zakresie nie godzi się z istotą rozstrzygnięcia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 marca 2012 roku, IV CSK 366/11, LEX nr 1169840; uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 roku, III CZP 49/07, OSNC 2008, nr 6, poz. 55).

Apelacja pozwanego jest chaotyczna i niezbyt precyzyjna, jednakże nieprawidłowości, jakich zdaniem skarżącego miał się dopuścić Sąd Rejonowy w stosowaniu prawa zostały w niej opisane na tyle przejrzyście, że pozwala to na określenie, jakie konkretnie zarzuty podnosi pozwany co do zaskarżonego orzeczenia.

W pierwszym rzędzie Sąd Okręgowy był obowiązany rozpoznać zarzuty o charakterze proceduralnym. W tym natomiast zakresie pozwany podniósł, że Sąd Rejonowy niewłaściwie oznaczył strony procesu oraz nie rozpoznał sprawy w sposób bezstronny.

Co do pierwszego z zarzutów należy wskazać, że jest on wyrazem całkowitego niezrozumienia przez skarżącego struktury podmiotowej procesu cywilnego i stosowanych w nim instytucji. Pozwany wskazuje, iż ze względu na wniesienie w dniu 12 marca 2013 roku przez pozwanych sprzeciwu od nakazu zapłaty (określonego przez nich mianem „skargi”), który był przedmiotem rozpoznania przez Sąd Rejonowy, stali się oni powodami w tej sprawie. W związku z tym należy podkreślić, że przedmiotem rozpoznania było żądanie zgłoszone przez stronę powodową w pozwie i to treść tego żądania określała zarówno zakres przedmiotowy, jak i podmiotowy tej sprawy. Inaczej mówią, to powodowa Wspólnota Mieszkaniowa żądają zasądzenia na jej rzecz solidarnie od pozwanych kwoty 1 169,32 zł określiła role procesowe każdej ze stron i później podejmowane czynności procesowe, w szczególności wniesione środki zaskarżenia, nie mogły tego zmienić. Sprzeciw od nakazu zapłaty jest bowiem jedynie środkiem zaskarżenia służącym do podważenia prawidłowości tegoż orzeczenia poprzez podniesienie odpowiednich zarzutów co do żądania pozwu. Wskazane zarzuty nie stanowią więc samodzielnego i samoistnego przedmiotu rozpoznania w sprawie, lecz są analizowane w ramach sformułowanego przez powoda żądania pozwu i stanowią jedynie przesłankę rozstrzygnięcia co do jego zasadności. Tym samym nie zmieniają w żadnym wypadku struktury procesu zarówno w aspekcie podmiotowym, jak i przedmiotowym.

Niezasadny jest także zarzut braku bezstronności Sądu pierwszej instancji. Skarżący nie podał wyraźnie, na czym brak tej bezstronności miał polegać, ale z treści apelacji można wywieść wniosek, że upatruje on tego uchybienia w wadliwym prowadzeniu i rozstrzygnięciu tej sprawy. Abstrahując od dopuszczalności takie zarzutu na etapie postępowania apelacyjnego należy wskazać, że w orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, iż odmienna od poglądu strony ocena prawna określonej kwestii nie świadczy o braku bezstronności sędziego i nie może ona być w związku z tym podstawą do formułowania takiego zarzutu. W takim wypadku strona powinna wniesiony środek odwoławczy i oprzeć go na zarzutach wadliwego rozstrzygnięcia istoty sprawy, bądź naruszenia przepisów procesowych w toku postępowania (por. uzasadnienie postanowienia Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 10 października 2013 roku, III AUa 156/13, LEX nr 1381456; postanowienie Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 24 stycznia 2013 roku, III AUz 6/13, LEX nr 1286599; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1997 roku, III AO 5/97, OSNP 1997, nr 24, poz. 502; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 08 marca 1972 roku, I PZ 9/72, LEX nr 7068), z której to możliwości zresztą pozwany skorzystał.

Przechodząc do zarzutów pozwanego dotyczących merytorycznego rozpoznania sporu wypada wskazać, że również w tym aspekcie apelacja jest niezasadna.

Przede wszystkim Sąd Okręgowy podziela stanowisko wyrażone w zaskarżonym wyroku, że pozwani nie mogli w toku tegoż postępowania podnosić żadnych zarzutów dotyczących ważności i skuteczności uchwał podejmowanych przez powodową Wspólnotę Mieszkaniową zanim stali się oni jej członkami, a w szczególności podważać ich moc obowiązującą. Kwestię zaskarżania takich uchwał regulują przepisy art. 25 ust. 1 i 1a ustawy o własności lokali, wedle których właściciel lokalu może zaskarżyć uchwałę do sądu z powodu jej niezgodności z przepisami prawa lub z umową właścicieli lokali albo jeśli narusza ona zasady prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną lub w inny sposób narusza jego interesy, przy czym powództwo to może być wytoczone przeciwko wspólnocie mieszkaniowej, w terminie sześciu tygodni od dnia podjęcia uchwały na zebraniu ogółu właścicieli albo od dnia powiadomienia wytaczającego powództwo o treści uchwały podjętej w trybie indywidualnego zbierania głosów. Na gruncie tej regulacji prawnej w orzecznictwie powszechnie przyjęty jest pogląd, że zaskarżyć uchwałę wspólnoty mieszkaniowej może tylko osoba będąca właścicielem lokalu w czasie otwartym do jej zaskarżenia, a jeżeli prawo własności lokalu zostanie zbyte po upływie terminu do jej zaskarżenia, to nowy właściciel już nie może z tego uprawnienia skorzystać (por. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 25 stycznia 2013 roku, I ACa 493/12, LEX nr 1286657; uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 14 listopada 2012 roku, I ACa 506/12, LEX nr 1246850). Wynika to z faktu, że termin określony w przepisie art. 25 ust. 1a ustawy o własności lokali jest terminem zawitym prawa materialnego, który nie może zostać przywrócony ani przedłużony (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 19 maja 2011 roku, VI ACa 1153/10, LEX nr 1120206; wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 19 sierpnia 2010 roku, I ACa 391/10, OSA 2011, nr 3, s. 50-57; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 21 kwietnia 2010 roku, I ACa 274/10, LEX nr 628190; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 11 lipca 2003 roku, I ACa 8/03, „Monitor Prawniczy” 2006, nr 20, s. 1115). Ustawodawca przyjął w tym zakresie koncepcję tzw. nieważności względnej uchwał wspólnoty mieszkaniowej, z wyłączeniem możliwości ustalenia ich nieważności w przypadku sprzeczności z prawem, na podstawie ogólnych norm z przepisów art. 58 k.c. Dotyczy to w szczególności ewentualnej niezgodności uchwały z typowymi przepisami ustawy o własności lokali oraz kodeksu cywilnego, regulującymi funkcjonowanie wspólnoty, w tym tryb podejmowania przez nią czynności. Jedyną bowiem drogą wzruszenia uchwały wspólnoty właścicieli lokali jest jej zaskarżenie w trybie przepisów art. 25 ustawy o własności lokali, a skorzystanie lub nie przez właściciela lokalu z tej drogi wyczerpuje jego interes prawny w podważaniu uchwały na drodze sądowej. Jeżeli zatem właściciel lokalu nie zaskarży uchwały w terminie, nie otwiera się dla niego, co do zasady, dodatkowa możliwość stwierdzenia jej nieważności na podstawie przepisu art. 189 k.p.c. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 21 kwietnia 2010 roku, I ACa 274/10, LEX nr 628190). W efekcie wspólnota mieszkaniowa i jej członkowie są związani uchwałą, która nie została skutecznie podważona (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 05 czerwca 2008 roku, I ACa 118/08, OSA 2009, nr 8, s. 35-44), gdyż w tym zakresie ustawodawca jako nadrzędne wartości przyjął pewność i stabilizację działania wspólnoty mieszkaniowej i dlatego niezaskarżona w ustawowym terminie uchwała podlega, nawet mimo jej sprzeczności z prawem usanowaniu (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 13 grudnia 2006 roku, I ACa 589/06, LEX nr 271385). W świetle tych unormowań pozwani nie mieli uprawnienia do podważania uchwały nr 3/10/2009 roku z dnia 14 października 2009 roku, gdyż nie byli właścicielami lokalu w okresie otwartym do zaskarżenia tej uchwały, a stali się nimi dopiero w dniu 14 czerwca 2012 roku czyli kilka lat po upływie terminie prekluzyjnego do jej zaskarżenia. Całkowicie natomiast błędne jest stanowisko pozwanego, że w tym aspekcie przepisy art. 25 ustawy o własności lokali go nie dotyczą ze względu na to, iż w chwili podejmowana spornej uchwały nie był właścicielem lokalu. Jest to wynikiem niezrozumienia tego unormowania. Skarżący przyjmuje bowiem, że każdy podmiot może zaskarżyć uchwałę wspólnoty mieszkaniowej, a cytowane przepisy art. 25 ustawy o własności lokali wprowadzają jedynie ograniczenia czasowe do ich zaskarżenia dla właścicieli lokali. Jest to niewłaściwe stanowisko, sprzeczne z istotą omawianego unormowania opisaną szczegółowo powyżej. Wolą bowiem ustawodawcy było, aby uprawnienie do zaskarżenia uchwał wspólnoty mieszkaniowej przysługiwało tylko i wyłącznie jej członkom jako jedynym osobom mającym w tym interes, a nie osobom postronnym.

Z tych samych względów, Sąd Okręgowy nie mógł się również odnieść do zarzutu nieważności wyboru członków zarządu strony powodowej z powodu naruszenia prawa przy podjęciu spornej uchwały.

Z kolei odnośnie zarzutu bezprawnego zawyżenia przez zarządcę powodowej Wspólnoty Mieszkaniowej kosztów zarządu i zaliczek na fundusz remontowy należy wskazać, że w świetle dołączonych do pozwu uchwał tej Wspólnoty wskazane wyliczenia są prawidłowe i odpowiadają literze prawa. Zresztą pozwany nie podał, na czym podniesione nieprawidłowości w naliczeniu dochodzonej kwoty miały polegać. Należy jednocześnie podkreślić, że słusznie Sąd pierwszej instancji uznał, iż wpłaty dokonywane przez pozwanych na rachunek Gminy (...)nie mogą być zaliczone na poczet ich zadłużenia z tytułu szeroko rozumianych kosztów zarządu nieruchomością wspólną, gdyż powinny być one dokonywane na rzecz wierzyciela czyli w tym wypadku strony powodowej. Wedle bowiem przepisu art. 452 zd. 1 k.c., jeżeli świadczenie zostało spełnione do rąk osoby nieuprawnionej do jego przyjęcia, a przyjęcie świadczenia nie zostało potwierdzone przez wierzyciela, dłużnik jest zwolniony w takim zakresie, w jakim wierzyciel ze świadczenia skorzystał. W tym wypadku powodowa Wspólnota skorzystała z tych wpłat tylko w takim zakresie, w jakim Gmina (...) dokonała ich przelewu na jej rzecz, co zostało przez Sąd Rejonowy uwzględnione w zaskarżonym wyroku.

Na koniec należy zauważyć, że współwłasność jest szczególnym rodzajem własności, a tym samym mają do niej zastosowanie wszystkie przepisy regulujące prawo własności, o ile kwestie dotyczące współwłasności nie zostały odrębnie uregulowane w ustawie. Dlatego też zarzut pozwanego, że ustawa o własności lokali go nie dotyczy, albowiem nie jest właścicielem lokalu, lecz jego współwłaścicielem, jest całkowicie nietrafiony. To samo dotyczy zarzutu traktowania przez Sąd Rejonowy wyroków innych sądów jako obowiązującego prawa. W tym wypadku w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia powołano się na wyrok Sadu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 14 listopada 2012 roku jedynie w celu wskazania, że w tym orzeczeniu przyjęto taki sam sposób wykładni przepisów art. 25 ustawy o własności lokali. Jest to powszechnie stosowana praktyka, która jest wyrazem zarówno szacunku dla orzeczeń sądów wyższej instancji, jak i przejawem dążenia do zapewnienia jednolitości orzecznictwa sądów powszechnych. Nie ma ona natomiast nic wspólnego z traktowaniem cytowanych orzeczeń jak obowiązującego prawa.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie przepisu art. 385 k.p.c., Sąd Okręgowy oddalił apelację jako bezzasadną.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Dorota Pospiszyl
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Świdnicy
Osoba, która wytworzyła informację:  Grażyna Kobus,  Maria Kołcz ,  Radosław Florek ()
Data wytworzenia informacji: