Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV K 498/12 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie z 2016-11-24

Sygn. akt IV K 498/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 listopada 2016 r.

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Północ w Warszawie w IV Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Tomasz Ładny

Prokurator: Maciej Młynarczyk

Protokolant: Paulina Puzia

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 7.11.2012r., 7.01.2013r., 27.03.2013r., 10.06.2013r., 30.10.2013r., 19.12.2013r., 26.06.2014r., 5.09.2014r., 9.06.2016r. i 24.11.2016r.

sprawy T. K., s. J. i J., ur. (...) w W.,

oskarżonego o to, że:

w dniu 21 sierpnia 2008r. w W. w Szpitalu (...) przy (...) umyślnie naraziła pacjenta Z. R. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, bowiem będąc lekarzem medycyny i wobec ciążącego na niej z mocy szczególnego obowiązku prawnego opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, pomimo dalszej konieczności obserwacji stanu w/w chorego zwolniła go do domu, bez wymaganej konsultacji chirurgicznej, co stanowiło uchybienie diagnostyczne, które wpłynęło na niewłaściwą ocenę stanu klinicznego pacjenta związaną a brakiem dalszej obserwacji szpitalnej z ewentualnym włączeniem leczenia operacyjnego, które to zachowanie spowodowało rozwój niedrożności jelit i nastąpienie w dniu 24 sierpnia 2008r. skutku w postaci nieumyślnego spowodowania śmierci Z. R.,

tj. o czyn z art. 160§2 kk w zb. z art. 155 kk w zw. z art. 11§2 kk

orzeka

I.  Oskarżoną T. K. uniewinnia od popełnienia zarzucanego jej czynu.

II.  Na mocy art. 632 pkt 2 kpk kosztami postępowania obciążą Skarb Państwa.

IV K 498/12

UZASADNIENIE

Na podstawie materiału dowodowego ujawnionego w trakcie rozprawy głównej Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

T. K. w dniu 21 sierpnia 2008r. pełniła obowiązki w Szpitalu (...) przy (...) w W., gdzie pracowała jako lekarz na Izbie Przyjęć. Tego dnia około północy rodzina przywiozła tam Z. R., do którego wcześniej wezwano do miejsca jego zamieszkania lekarza i w następstwie tej wizyty otrzymał on skierowanie do Szpitala. T. K. przeprowadziła wywiad z tym pacjentem i badania, a następnie nie znajdując podstaw do jego hospitalizacji pacjent ten został zwolniony do domu z zaleceniami wskazanymi w sporządzonej dokumentacji. Po upływie dwóch dni – 24.08.2008r. rodzina Z. R. ponowienie przywiozła go do tego szpitala i wówczas został on tam o godz. 14:10 przyjęty na ostrym dyżurze. Tego samego dnia o godz. 19:50 stwierdzono jego zgon. Dwa dni później przeprowadzono autopsję. W toku postępowania nie ustalono bezpośredniej przyczyny śmierci Z. R.. W związku z wątpliwościami dotyczącymi przyczyn śmierci w/w - pismem z dnia 26.09.2008r. – złożonym w tym samym dniu w Prokuraturze Rejonowej W. P. - syn zmarłego – B. R. – wniósł o wszczęcie postępowania uznając, że istnieje prawdopodobieństwo niedopełnienia obowiązków przez lekarza dyżurnego (k.1-2). W oparciu o to pisemne zawiadomienie w dniu 27.10.2008r. wszczęto w tej sprawie śledztwo (k.3), którego prowadzenie powierzono Policji (k.4). Po krótkim i lakonicznym przesłuchaniu 2 lekarzy i 2 synów zmarłego oraz dołączeniu kopii dokumentacji medycznej z w/w Szpitala postępowanie w tej sprawie zawieszono postanowieniem z dnia 29.12.2008r. i jednocześnie wydano postanowienie o zasięgnięciu opinii (...) w B. (k. 28 i k.31). Następnie w zawieszonym postępowaniu w dniu 31.12.2010r. tj. po upływie ponad roku biegłym dosłano kolejne materiały w tej sprawie, w tym protokoły przesłuchania świadków przeprowadzonych 17.11.2010r. (k.33). Następnie – nadal w trakcie zawieszonego śledztwa - kompletowano materiał niezbędny do wydania opinii przez (...) w B., a także bez podjęcia zawieszonego śledztwa przesłuchano kolejnych świadków (k.63-64, k.69), wydano postanowienie o przeszukaniu (k.84) i w wyniku dobrowolnego wydania rzeczy w dniu 10.02.2011r. tj. po upływie ponad 2 lat od zawieszenia śledztwa zabezpieczono całość dokumentacji leczenia Z. R.. W lipcu 2011r. zwrócono się do biegłych o wydanie opinii w związku z przesłaniem im kompletnego materiału dowodowego w kwietniu 2011r. (k.98).

W oparciu o wydaną w dniu 20.10.2011r. przez biegłych opinię (k. 103-107) postanowieniem z dnia 27.10.2011r. podjęto zawieszone śledztwo (k.108), a wobec T. K. wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutów – w dniu 15.11.2011r., lecz ogłoszono je dopiero 27.02.2012r. – z przyczyn wskazanych w notatce z k. 115.

T. K. zarzucono to, że w dniu 21 sierpnia 2008r. w W. w Szpitalu (...) przy (...) umyślnie naraziła pacjenta Z. R. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, bowiem będąc lekarzem medycyny i wobec ciążącego na niej z mocy szczególnego obowiązku prawnego opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, pomimo dalszej konieczności obserwacji stanu w/w chorego zwolniła go do domu, bez wymaganej konsultacji chirurgicznej, co stanowiło uchybienie diagnostyczne, które wpłynęło na niewłaściwą ocenę stanu klinicznego pacjenta związaną z brakiem dalszej obserwacji szpitalnej z ewentualnym włączeniem leczenia operacyjnego, które to zachowanie spowodowało rozwój niedrożności jelit i nastąpienie w dniu 24 sierpnia 2008r. skutku w postaci nieumyślnego spowodowania śmierci Z. R., tj. czyn z art. 160§2 kk w zb. z art. 155 kk w zw. z art. 11§2 kk.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: wyjaśnień oskarżonej (k. 196-198, , 455-456, 522-523), zeznań świadków: J. R. (k.523-525, 55v., 241), B. R. (k.563-564, 56v., 247), M. R. (k.564-565), U. C. (k.542), D. D. (k.565-566, 69v., 447-449), P. O. (k.566-567, 63v.-64, 316-318), A. S. (1) (k.567-568, 320-321), A. M. (1) (568, 441-442), E. W. (k.568, 444), A. P. (k.568-571, 470-471), M. B. (k.581-583), U. C. (k. 636), J. Z. (k.636-637) i A. M. (2) (k. 700), opinii biegłych oraz innych dowodów ujawnionych na rozprawie,

Oskarżona zarówno w toku postępowania przygotowawczego jak i rozprawy nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i złożyła wyjaśnienia wskazując, że w jej ocenie po przeprowadzeniu badań nie było wskazań, aby pacjenta pozostawić w szpitalu.

W toku postępowania – zarówno na etapie śledztwa jak i na rozprawie przesłuchano szereg świadków – zarówno członków najbliższej rodziny Z. R. tj. J. R. (k.523-525, 55v., 241), B. R. (k.563-564, 56v., 247) i M. R. (k.564-565) jak i inne osoby, w tym związane z procesem jego leczenia tj. U. C. (k.542), D. D. (k.565-566, 69v., 447-449), P. O. (k.566-567, 63v.-64, 316-318), A. S. (1) (k.567-568, 320-321), A. M. (1) (568, 441-442), E. W. (k.568, 444), A. P. (k.568-571, 470-471), M. B. (k.581-583), U. C. (k. 636), J. Z. (k.636-637) i A. M. (2) (k. 700). Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania ich relacji choćby w części. Zeznania te – jakkolwiek przydatne dla ustalenia chronologicznego przebiegu zdarzeń, ustalenia okoliczności podjętych decyzji i ich przyczyn, opisu stanu zdrowia i samopoczucia pokrzywdzonego, zachowania lekarzy i ich stosunku do pokrzywdzonego – nie przesądzają o odpowiedzialności oskarżonej, która oparta jest na założeniu wynikającym z treści uczynionego jej zarzutu, z którego wynika, że popełniony przez nią błąd w sztuce lekarskiej doprowadził do skutku w postaci narażenia Z. R. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a nadto skutkował spowodowaniem przez nią nieumyślnie śmierci pokrzywdzonego. Zeznania te były jednak przydatne dla biegłych dla oceny postępowania oskarżonej i Sąd uwzględnił je – nie mając podstaw do kwestionowania stwierdzonych w nich faktów, przy czym oczywistym jest, że bez znaczenia dla postępowania pozostawały te ich części, które nie wiążą się bezpośrednio z czynem zarzuconej oskarżonej w zarzucie aktu oskarżenia.

Z pisemnej opinii biegłych z (...) w B. wydanej w toku postępowania przygotowawczego wynika, że oskarżona naraziła pokrzywdzonego Z. R. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu (k.107). Miało to nastąpić poprzez daleko idącą nieostrożność i wobec nieprawidłowych wyników badań dodatkowych (bolesność uciskowa całego brzucha, rozdęcie pętli jelitowych i ślad wolnego płynu w miednicy w obrazie USG) zaniechała ona pogłębienia diagnostyki i wypisała go do domu. Biegli pisemną opinię uzupełniali następnie ustnie na rozprawie (k.584-595). Z tak uzupełnionej opinii wynika m.in., że jej autorem był biegły A. S. (2), który w tamtym czasie szkolił się w zakresie medycyny sądowej, a egzamin miał zdawać po rozprawie – 8.04.2013r. (k.594). Biegła A. J. przyznała zaś (k.702-703), że biegły S. nie miał do momentu wykonania specjalizacji uprawnień do samodzielnego wydawania opinii. Biegła ta generalnie przychyliła się do opinii ustnej pozostałych opiniujących, przy czym nie mogła jednoznacznie odpowiedzieć, czy zgadza się z opinią biegłego O., że zaburzenia wodno – elektrolitowe były wynikiem niedrożności. Biegła ta wskazała także, że wydając opinię nie mieli danych, aby niedrożności u pacjenta ustały. Opiniując ustnie biegły O. stwierdził m.in., że w dniu 21.08.2008r. pacjenta tego należało operować – po uprzednim pogłębieniu diagnostyki. Nadto dodał, że w dniu 24.08.2008r. bezwzględnie pacjenta tego należało operować – co nie nastąpiło i w świetle dokonanych ustaleń, w tym opinii tego samego zespołu biegłych - zostało uznane za postępowanie prawidłowe.

Sąd oceniając opinię zespołu biegłych z (...) w B. – zarówno pisemną jak i ustną – złożoną na rozprawie uznał, że opiniując w tej sprawie pierwotnie na piśmie biegli dysponowali niepełnym materiałem dowodowym – stąd zaistniała potrzeba uzupełnienia opinii ustnie. Uzupełnienie to doprowadziło do stwierdzenia, że pomiędzy biegłymi istnieją rozbieżności w ocenie, zaś sama opinia została sporządzona przez uczącego się zawodu biegłego - rezydenta, który – nie kwestionując jego bogatej wiedzy i doświadczenia – nie posiadał kwalifikacji do jej samodzielnego wydania, a mimo to wydaje się, że zebrane dowody wskazują, iż to on był jej autorem, choć podpisało ją troje biegłych, przy czym ich udział w jej sporządzeniu nie jest do końca jasny. Nie kwestionując jednak istnienia po jego stronie uprawnień do opiniowania w tej sprawie w powołanym zespole biegłych uwagę zwraca niespójność tej opinii i brak całkowitej zgodności jej autorów. W związku z tym, że różnic tych nie udało się wyeliminować, a zawarte w opinii wnioski wydają się częściowo pozostawać w sprzeczności z innymi dowodami – uznając opinię za niejasną Sąd zasięgnął opinii innego zespołu biegłych.

Z pisemnej – jak i ustnej uzupełniającej - opinii (...) w K. wynika, że w ocenianej sprawie wystąpiły liczne niejasności, zwłaszcza co do samej istoty zachorowania pacjenta, jego przyczyn, przebiegu, mechanizmu, czego nie dało się ustalić ani w toku badań klinicznych pacjenta ani w badaniach pośmiertnych i nie ma podstaw do przyjęcia, aby oskarżona była osobą bezpośrednio odpowiedzialną za wystąpienie skutku w postaci śmierci tego pacjenta (k.811). Z tej samej opinii wynika, że nie istniały bezwzględne wskazania do hospitalizacji tego pacjenta w dniu 21/22.08.2008r. Wprawdzie biegli dostrzegli potrzebę dokonania konsultacji chirurgicznej to jednak stwierdzili, że odstąpienie od powyższych działań i odesłanie pacjenta do domu było decyzją przedwczesną, ale nie było postępowaniem niedopuszczalnym i jednoznacznie błędnym. Biegli dodali, że następnego dnia pacjent był badany przez lekarza i jego stan i dolegliwości zgłaszane skłoniły go do skierowania chorego do szpitala, ale w celu diagnostyki przewlekłych, nasilonych dolegliwości. Z treści opinii uzupełniającej wydanej ustnie na rozprawie wynika jednoznacznie, że biegli ci nie stwierdzili, aby doszło do zagrożenia życia pacjenta, a wtedy mówiliby o narażeniu na utratę życia lub uszczerbku na zdrowiu (k.875-876). Z opinii tej – podobnie zresztą jak z opinii zespołu biegłych z (...) w B. wynika, że przyczyna zgonu tego pacjenta nie jest znana, bo jakkolwiek doszło do zatrzymania krążenia u pacjenta, to nie jest znana tego przyczyna, a przypisywanie tego zaburzeniom elektrolitowym jest jedynie domniemaniem.

Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania opinii (...) w K.. Biegli ci odpowiedzieli wyczerpująco na postawione pytania twierdząc kategorycznie, że nie sposób jest stwierdzić, aby oskarżona swoim działaniem czy zaniechaniem naraziła pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia czy ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Należy zważyć co następuje:

W ocenie Sądu zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy jest kompletny i nie wymaga uzupełnienia o jakiekolwiek dowody, które miałyby znaczenie dla rozstrzygnięcia tej sprawy. Oskarżona stanęła pod zarzutem popełnienia dwóch pozostających ze sobą w zbiegu przestępstw. Nie jest znana przyczyna przestawienia jej zarzutu popełnienia czynu z art. 155 kk. Podejrzenie takie nie wynika z żadnego z dowodów i ostatecznie oskarżyciel przedstawiając swoje końcowe stanowisko w tej sprawie stwierdził, że oskarżenia w tej części nie podtrzymuje. W konsekwencji uznając oskarżenie w tym zakresie za oczywiście bezpodstawne Sąd uznał, że brak jest faktycznych podstaw do przypisania oskarżonej tego czynu. Odnośnie czynu z art. 160§2 kk bezspornym jest, że oskarżona będąc lekarzem i przyjmując pokrzywdzonego w dniu 21.08.2008r. na Izbie Przyjęć wspomnianego szpitala miała szczególny obowiązek prawny opieki nad nim i ustalono, że istniała wobec tego pacjenta potrzeba dalszej diagnostyki, jednak z dokonanych ustaleń nie wynika, aby błędem było zwolnienie go do domu bez konsultacji chirurgicznej i aby spowodowało to rozwój niedrożności jelit i nastąpienie w dniu 24 sierpnia 2008r. skutku w postaci śmierci Z. R. – jak to stwierdzono w zarzucie aktu oskarżenia. Sąd rozstrzygając kwestię dopuszczenia się przez oskarżoną błędu w sztuce lekarskiej i jego ewentualnego skutku w postaci narażenia pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu bazował na opinii specjalistów w tym zakresie, bowiem stwierdzenie, czy taki błąd w procesie leczenia pokrzywdzonego nastąpił, a jeśli tak to jakie spowodował skutki wymaga - co oczywiste - specjalistycznej wiedzy medycznej. Jakkolwiek odczucia osób najbliższych i ich obserwacje są dowodami istotnymi i w połączeniu z zeznaniami innych lekarzy uczestniczących w procesie leczenia pokrzywdzonego umożliwiają weryfikację dokonanych ustaleń, to jednak decydujące znaczenie dla ustalenia czy doszło do błędu w procesie leczenia danego pacjenta Sąd przypisał w tej sprawie zespołowi fachowców w dziedzinie medycyny. Bez wątpienia intencją oskarżyciela na etapie postępowania przygotowawczego było uzyskanie takiej opinii, jednak zamiast uzyskać przekonującą, spójną ocenę fachowców uzyskano faktycznie opinię sporządzoną przez uczącego się zawodu biegłego, młodego lekarza mającego status rezydenta, który przygotowywał się do stosownego egzaminu. Jak wyżej wspomniano Sąd z tej przyczyny opinii tej nie odrzucił jednak jej inne mankamenty, w tym zwłaszcza brak wewnętrznej spójności – uniemożliwiły uznanie jej za materiał przydatny do poczynienia na jej podstawie ustaleń. Sąd dostrzegł także pewne mankamenty w opinii (...) jak choćby twierdzenie, że oskarżona pracowała w (...), jednak te drobne kwestie są bez znaczenia w obliczu kategorycznego stwierdzenia, że działania oskarżonej wprawdzie nie były idealne i dostrzeżono w nich zaniechania utrudniające postawienie pełnej, prawidłowej diagnozy, to jednak uchybienia te nie miały charakteru błędu skutkującego narażeniem pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo o jakim mowa w art. 160§2 kk. Istotnym jest przy tym, że mimo zgromadzenia bogatej dokumentacji medycznej i przesłuchania wszystkich istotnych osób uczestniczących w procesie leczenia pokrzywdzonego, jego najbliższych obserwujących jego stan w okresie poprzedzającym jego śmierć jak i lekarza przeprowadzającego sekcję zwłok – nie zdołano ustalić co faktycznie było przyczyną śmierci pokrzywdzonego. Brak możliwości kategorycznych ustaleń w tym zakresie znacząco utrudnił powiązanie zachowania oskarżonej z tym skutkiem. Reasumując stwierdzić należy, że jakkolwiek istnieją wątpliwości co do sprawstwa oskarżonej w zakresie zarzucanego jej czynu z art. 160§2 kk to mimo wyczerpania dostępnych środków dowodowych wątpliwości tych nie udało się usunąć i w związku z tym Sąd tłumaczył je na korzyść oskarżonej – stosownie do treści art. 5§2 kpk i uniewinnił ja od popełnienia zarzucanego mu czynu.

O kosztach orzeczono na mocy art. 632 pkt 2 kpk.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Marcinkiewicz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Pragi Północ w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Tomasz Ładny
Data wytworzenia informacji: