Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II C 1510/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2021-02-01

Sygn. akt II C 1510/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 lutego 2021 roku

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie II Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSO Katarzyna Sałaj - Alechno

Protokolant: Katarzyna Wolszczak

po rozpoznaniu w dniu 1 lutego 2021 roku w Warszawie na rozprawie

sprawy z powództwa (...) w W.

przeciwko Redaktorowi Naczelnemu (...)

o opublikowanie sprostowania

1.oddala powództwo;

2.zasądza od (...) w W. na rzecz Redaktora Naczelnego (...) kwotę 737 (siedemset trzydzieści siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt II C 1510/20

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 30 października 2020 roku (koperta k.24), powód (...) w W. wniósł o nakazanie pozwanemu – Redaktorowi Naczelnemu czasopisma (...) opublikowanie sprostowania nieprawdziwych informacji zawartych w artykule (...) który ukazał się w dniu 28 czerwca 2020r. Powód wniósł również o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (k.4- 24). W piśmie z dnia powód sprecyzował, iż wnosi o publikację sprostowania w wydaniu papierowym czasopisma (...) , jak również na stron internetowej czasopisma (...)

W treści uzasadnienia pozwu wskazano, iż pozwany odmówił przedmiotowej publikacji, nie podając przyczyn i powołując się na nieistniejące przepisy prawne. Tymczasem sprostowanie było rzeczowe i odnosiło się do faktów, a żądanie zostało zgłoszone w terminie.

W odpowiedzi na pozew z dnia 5 września 2018 roku (data prezentaty k.39), pozwany wniósł o oddalenie powództwa i obciążenie powoda kosztami postępowania, w tym kosztami zastępstwa procesowego. Pozwany podniósł wadliwość podpisu pod żądaniem publikacji oraz okoliczność, iż sprostowanie odnosi się do zawartych w artykule prasowym opinii a nie faktów i przekracza dwukrotną objętość fragmentu materiału prasowego, którego dotyczy (k.39-40).

Na rozprawie przeprowadzonej w dniu 1 lutego 2020 roku, strony podtrzymały dotychczasowe stanowisko w sprawie. Do zamknięcia przewodu sądowego, stanowiska stron pozostały niezmienione.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 28 czerwca 2020 roku w numerze 26 czasopisma (...) ukazał się artykuł pod tytułem,, (...)" autorstwa ks. H. Z..

Pismem z dnia 7 lipca 2020 roku powód działając na podstawie art. 31a ust. 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe (Dz. U. Nr 5, poz. 24 z późn. zm.) wniósł o opublikowanie sprostowania o treści: „Sprostowania wymagają nieprawdziwe twierdzenia o inicjatywie (...)” jakie w artykule ,,(...)" opublikował w tygodniku (...) z 28 czerwca 2020 r. ks. H. Z..

1. Nie jest prawdą, że inicjatywa (...) służy do gromadzenia przez ludzi z tego środowiska (...) i (...)] haków na księży". Jako telefon zaufania opierający się na zasadzie anonimowości i dyskrecji nie gromadzimy danych sprawców przemocy seksualnej.

2. Nie jest prawdą, że plakaty inicjatywy (...) są ,,zachętą do składania donosów na księży pod wskazany telefon". Nasze plakaty informują o działalności w każdy wtorek w godzinach 19 - 22 telefonu wsparcia 800 280 900 ,,dla osób dotkniętych przemocą seksualną w Kościele". Nie ma na nich ani słowa o księżach.

3. Nie jest prawdą, że wysyłka plakatów inicjatywy ,(...) do parafii to ,,próba narzucenia wszystkim diecezjom w Polsce obowiązku wywieszania plakatów informujących o działalności inicjatywy środowiska (...) (...). List do proboszczów zawierał prośbę o wywieszenie plakatów, a jego autorem jest abp W. P., prymas Polski, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. ochrony dzieci i młodzieży. Diecezje samodzielnie podejmowały decyzje o przesłaniu plakatów do parafii (np. uczyniono to w diecezji (...)). Na plakatach nie ma mowy ani o (...), ani o (...).

4. Nie jest prawdą, że inicjatywa ,,(...)" zmierza ,,do naszywania każdemu księdzu na sutannie tegoż numeru telefonu - najlepiej w żółtym kolorze". Nigdy nie przewidywaliśmy naszywania jakiemukolwiek księdzu na sutannie numeru 800 280 900 – ani w kolorze żółtym, ani w jakimkolwiek innym.’’

Pod tekstem sprostowania, jest informacja, że pochodzi od (...) w W. oraz pozostałych podmiotów prowadzących Inicjatywę ,, (...)- (...)'' i Fundacji Pomocy (...) i podpis - J. K. - Prezes (...) w W..

W piśmie z dnia 14 lipca 2020r. pozwany odmawiając sprostowania wskazał art. 33 ust. 1 pkt. 1 i 3, informując iż tekst sprostowania nie spełnia wymogów z pkt. 31 pkt. 1 i 6 ustawy Prawo prasowe.

Dowód: wydruk artykułu (k.15), wezwanie z dnia 7 lipca 2020 roku (k.16), pismo pozwanego z dnia 14 lipca 2020roku (k.11).

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Sprawa niniejsza dotyczy opublikowania sprostowania w trybie ustawy z 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe, wobec odmowy takiego opublikowania przez pozwanego Redaktora Naczelnego czasopisma (...) Odmowa ta, miała w ocenie Sądu Okręgowego, podstawy prawne.

Zgodnie z art. 39 ust. 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 roku Prawo prasowe, jeżeli sprostowanie nie ukazało się w terminie określonym w art. 32 ust. 1-3, osobie zainteresowanej przysługuje roszczenie o opublikowanie sprostowania na drodze sądowej. Podstawą wystąpienia przez zainteresowanego z żądaniem publikacji sprostowania nie jest samo zamieszczenie materiału prasowego lecz nieopublikowanie sprostowania odnoszącego się do tego materiału. W sprawie z powództwa o sprostowanie sąd nie bada tego, czy wiadomość, która ma być sprostowana jest prawdziwa. Rola sądu ogranicza się do ustalenia, czy podmiot zainteresowany zachował wymogi formalne żądania sprostowania oraz czy wniósł pozew w terminie określonym w art. 39 ust. 2 ustawy. Powództwo o opublikowanie sprostowania wytacza się przeciwko redaktorowi naczelnemu właściwego dziennika lub czasopisma, a nie przeciwko osobie fizycznej powołanej na to stanowisko, a osobą uprawnioną do działania w imieniu redaktora naczelnego, jako podmiotu wyposażonego w szczególną zdolność sądową, jest osoba zajmująca to stanowisko ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 8 marca 2018r.w sprawie syg. VI A Ca 1377/17).

Stosownie do art. 31a i nast. Prawa prasowego, redaktor naczelny ma obowiązek opublikować każde sprostowanie, które spełnia wymogi formalne tej ustawy. Sprostowanie jest bowiem subiektywnym odniesieniem się bohatera materiału prasowego do opisanych w nich okoliczności, a jego celem jest umożliwienie przedstawienia opinii publicznej własnej wersji wydarzeń, zdementowania określonych informacji. Z przepisów nie wynika uprawnienie redaktora naczelnego do dokonywania oceny, czy wiadomość, której sprostowania domaga się zainteresowany, jest prawdziwa i ścisła, czy też pozbawiona tych cech (por. wyrok Sądu Najwyższego z 24 lutego 2016 r., I CSK 30/15, Lex nr 2093744). Judykatura wskazuje, że ani redaktor naczelny, ani sąd, w przypadku przeniesienia sporu na drogę sądową, nie jest upoważniony do badania, czy wiadomość, która ma być sprostowana, jest obiektywnie (rzeczywiście) prawdziwa lub ścisła, ani czy sprostowanie jest obiektywnie (rzeczywiście) prawdziwe i ścisłe. Może on jedynie badać, czy istnieją przesłanki wskazane w Prawie prasowym, uzasadniające odmowę opublikowania sprostowania (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 16 listopada 2016 r., VI ACa 1644/16, Lex nr 2278166).

W myśl art. 33 ust. 1 Prawa prasowego, redaktor naczelny odmawia opublikowania sprostowania, jeżeli sprostowanie: 1) jest nierzeczowe lub nie odnosi się do faktów; 2) zostało nadane lub złożone po upływie terminu, o którym mowa w art. 31a ust. 3, lub nie zostało podpisane; 3) nie odpowiada wymaganiom określonym w art. 31a ust. 4-7; 4) zawiera treść karalną; 5) podważa fakty stwierdzone prawomocnym orzeczeniem dotyczącym osoby dochodzącej publikacji sprostowania.

Analizując warunki formalne, powołać należy treść art. 31 a ustępy 1, 2, 3, 4, 6-7 ustawy. W myśl tego przepisu na wniosek zainteresowanej osoby (…) redaktor naczelny właściwego dziennika lub czasopisma jest obowiązany opublikować bezpłatnie rzeczowe, odnoszące się do faktów sprostowanie nieścisłej lub nieprawdziwej wiadomości zawartej w materiale prasowym. Sprostowanie powinno być nadane w placówce pocztowej operatora pocztowego lub złożone w siedzibie odpowiedniej redakcji, na piśmie, w terminie nie dłuższym niż 21 dni od dnia opublikowania materiału prasowego. Sprostowanie powinno zawierać podpis wnioskodawcy, jego imię i nazwisko lub nazwę oraz adres korespondencyjny, który może zostać zastrzeżony tylko do wiadomości redakcji. Tekst sprostowania nie może przekraczać dwukrotnej objętości fragmentu materiału prasowego, którego dotyczy, ani zajmować więcej niż dwukrotność czasu antenowego, jaki zajmował dany fragment przekazu. Sprostowanie powinno być sporządzone w języku polskim lub w języku, w którym został opublikowany materiał prasowy będący przedmiotem sprostowania.

Odmawiając sprostowania, redaktor naczelny jest obowiązany niezwłocznie, nie później jednak niż w terminie 7 dni od daty otrzymania sprostowania, przekazać pisemnie zawiadomienie o odmowie i jej przyczynach (art. 33 ust. 3). Pozwany dochował wskazanego terminu a odmawiając sprostowania wskazał art. 33 ust. 1 pkt. 1 i 3, wskazując iż tekst sprostowania nie spełnia wymogów z pkt. 31 pkt. 1 i 6 ustawy Prawo prasowe.

Redaktor naczelny odmówił opublikowania sprostowania, uznając że nie odnosi się ono do faktów (art. 33 ust.1 pkt. 1). Wskazał, iż opublikowany artykuł ma formę felietonu i zawiera wyłącznie krytyczne opinie ks. H. Z. na temat inicjatywy ,,(...) Sąd nie podziela argumentów pozwanego. Faktem jest określone wydarzenie, które zaszło lub zachodzi w rzeczywistości. Faktem jest to, co miało lub ma miejsce i co zatem da się ocenić w płaszczyźnie prawdy lub fałszu, w przeciwieństwie do ocen czy poglądów, które można weryfikować pod kątem ich poprawności, zasadności czy wiarygodności. Analiza treści żądanego przez powoda sprostowania, nakazuje uznać że dotyczy ona faktów: co do pkt.1 gromadzenie haków na księży, co do pkt. 2 narzucania wywieszania plakatów w parafiach, co do pkt. 3 zachęcanie do donosów na księży poprzez plakaty, co do pkt. 4 naszywaniu każdemu księdzu na sutannę numeru telefonu. Fakty stanowiąc podstawę ocen pozwanego, podlegają sprostowaniu na podstawie art. 31 a ust. 1 ustawy Prawo prasowe. W ocenie Sądu tekst sprostowania jest także tekstem rzeczowym odnoszącym się merytorycznie do przedmiotu wypowiedzi zawartej w artykule prasowym, adekwatny tematycznie.

Pozwany w odpowiedzi na wniosek kwestionował spełniania przez żądane sprostowanie jedynie wymagań formalnych z art. 31 pkt. 1 i 6 ustawy Prawo prasowe. Błędnie wskazana podstawa prawna, w świetle twierdzeń odpowiedzi na pozew, nakazuje uznać, iż pozwany kwestionuje wymogi sprostowania z art. 31a pkt. 4 i 6 ustawy. Bezsporne pozostaje zatem, że sporządzone zostało ono w języku polskim, wniosek o jego opublikowanie został złożony w odpowiednim terminie i zawiera adres zainteresowanego.

Zgodnie z art. 31a ust. 4 powołanej ustawy sprostowanie powinno zawierać podpis wnioskodawcy, jego imię i nazwisko lub nazwę oraz adres korespondencyjny. Pozwany wskazał, że zarówno wniosek jak i sam tekst sprostowania został podpisany przez osobę nieuprawnioną. Powód jest stowarzyszeniem i według złożonego do akt odpisu KRS, organem uprawnionym do jego reprezentowania jest zarząd. Stosownie do sposobu reprezentacji ujawnionego w KRS oświadczenia w imieniu zarządu składa łącznie: prezes z sekretarzem, prezes ze skarbnikiem lub sekretarz ze skarbnikiem, a także w uzasadnionych przypadkach i do określonych czynności na podstawie upoważnienia prezydium dwóch członków zarządu (k. 10 V). Z przepisu art.17 ust.1 ustawy z dnia 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym wynika zasada domniemania prawdziwości danych wpisanych do rejestru. Domniemanie to nie zostało przez powoda obalone, zatem należy uznać iż zarówno wniosek, jak i sam tekst sprostowania nie zostały podpisane przez osoby uprawnione do reprezentacji powoda, gdyż obowiązywała reprezentacja łączna prezesa stowarzyszenia ze skarbnikiem lub sekretarzem. Zatem w terminie zakreślonym przez ustawę nie doszło do skutecznego złożenia wniosku o opublikowanie sprostowania. Także tekst sprostowania nie został podpisany stosownie do sposobu reprezentacji. Należy rozróżnić wniosek o sprostowanie od samego sprostowania. Konstrukcja przepisu art. 31a ustawy jedynie w pkt 1 i 2 nawiązuje do wniosku o sprostowanie, ale już pkt 3 do pkt 7 operują sprostowaniem i tym czym sprostowanie powinno się cechować. Samemu sprostowaniu ustawa narzuca więc określone wymogi formalne. I tak, w myśl art. 31a ust. 4 sprostowanie powinno zawierać podpis wnioskodawcy, jego imię i nazwisko lub nazwę oraz adres korespondencyjny. Przepis art. 31a ust. 4 wskazuje więc obowiązki formalne ciążące na zainteresowanym. To on ma umieścić dane osobowe i podpis. Na tym bowiem polega różnica między wnioskiem o sprostowanie, a sprostowaniem, że sprostowanie musi być podpisane przez zainteresowanego jego podpisem i zawierać dalsze elementy indywidualizujące - imię, nazwisko lub nazwę oraz adres korespondencyjny, dopuszcza się natomiast aby wniosek o sprostowanie został podpisany przez pełnomocnika (wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2017 r.,( sygn. akt I CSK 106/16 oraz wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 28 czerwca 2017 r., sygn. akt I ACa 696/17 ). W realiach sprawy, zarówno wniosek o sprostowanie, jak i treść sprostowania podpisał wyłącznie Prezes (...) podczas gdy wymagany był jeszcze podpis sekretarza lub skarbnika. Wniosek o publikację sprostowania jest oświadczeniem woli w rozumieniu prawa cywilnego osoby dokonującej czynności prawnej, dlatego w zakresie w jakim nie reguluje tego prawo prasowe zastosowanie znajdują przepisy prawa cywilnego. Samo zaś sprostowanie stanowi wypowiedź konkretnego podmiotu co do faktu opublikowanego już na łamach prasy. Treść sprostowania jest jego komunikatem do opinii publicznej, czyli oświadczeniem wiedzy. Kontrola sądu obejmuje ocenę sprostowania, które już zostało złożone i sprawdza, czy spełniało ono wymagania ustawowe. W realiach sprawy niniejszej, powód nie był samodzielnie legitymowany do podpisania wniosku i tekstu sprostowania, w tym zakresie, uprawnione było jedynie stowarzyszenie, działająca przez swój organ - zarząd i osoby łącznie je reprezentujące. Na marginesie należy dodać, że w tekście sprostowania znalazło się stwierdzenie, że treści sygnowane są nie tylko w imieniu powoda, ale również pozostałych podmiotów prowadzących inicjatywę ,, (...), lecz do wniosku o sprostowanie nie zostało dołączone właściwe pełnomocnictwo do działania w ich imieniu.

Pozwany wskazał, że przekroczono dozwoloną objętości tekstu sprostowania. Cała treść sprostowania, którego opublikowania domaga się powód, liczy 1705 znaków (od słów: „Sprostowania wymagają...” do słów: „...ani w jakimkolwiek innym”), po czym następuje podanie, że pochodzi od (...) w W. oraz pozostałych podmiotów prowadzących Inicjatywę ,, (...) (...)'' i Fundacji Pomocy (...) i podpis - J. K. - Prezes (...) w W.. Jako znaki należy liczyć zarówno liczby, cyfry, cudzysłów, kropki, myślniki czy spacje. Objętość zaś fragmentu tekstu, którego dotyczy sprostowanie, zawartego w 2 i 3 akapicie publikacji z 28 czerwca 2018 r. (k.15 V) od słów ,,W utrwalanie takiego obrazu...'' do słów ,,haków na księży ": wynosi 585 znaki. Natomiast konkretne zdania materiału prasowego, zawierające informacje o faktach, do których ściśle odnosi się sprostowanie liczą : zdanie pierwsze: od słów :,, W utrwalenie ...'' do słów , .. ,,....(...) - 237 znaków; zdanie drugie : od słów ,, Plakaty te...'' do słów ,,...wskazany telefon'' - 86 znaków; zdanie trzecie: od słów ,, Od takich....." do słów ,, déjà vu...'' - 144 znaki, czwarte zdanie: od słów ,, Przy okazji ...'' do słów ,,…na księży'' - 118 znaków, podczas gdy sprostowanie tych informacji odpowiadało odpowiednio liczbie znaków: do wskazanego zdania pierwszego 611 ( pkt. 3 sprostowania), do zdania drugiego 325 ( pkt. 2 sprostowania) , do zdania trzeciego 301 (pkt. 4 sprostowania), do zdania czwartego 268 ( pkt. 1 sprostowania), czyli łącznie 1505. Tym samym tekst sprostowania przekroczył dwukrotna objętość fragmentu materiału prasowego. W orzecznictwie sądowym przyjmuje się, że dwukrotność fragmentu publikacji oblicza się mnożąc przez dwa zawartą w nim ilość znaków wraz ze znakami specjalnymi. Natomiast objętość tekstu sprostowania należy szacować porównując liczbę jego znaków do objętości materiału prasowego, do którego ma odnosić się sprostowanie, a nie do całego materiału prasowego (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 6 czerwca 2018 r., sygn. akt: I ACa 1844/17). W prasie drukowanej dwukrotność prostowanego fragmentu oblicza się, mnożąc przez dwa zawartą w nim liczbę znaków pisanych wraz ze spacjami. Przy obliczaniu objętości tekstu sprostowania według reguły przewidzianej w art. 31a ust. 6 Prawa prasowego nie uwzględnia się wyrazu "sprostowanie", oznaczenia imienia i nazwiska (nazwy) zainteresowanego, wskazania tytułu artykułu, którego dotyczy sprostowanie, miejsca i daty publikacji oraz imienia i nazwiska jej autora. Treść sprostowania wskazuje do jakich fragmentów artykułu odnoszą się te sprostowania i nie można tu uwzględniać także innych fragmentów artykułu prasowego, odnoszących się do innych informacji, które nie są prostowane przez powoda z uwagi na treść art. 31a ust. 6 Prawa prasowego. Porównanie objętości tych tekstów prowadzi do wniosku, że tekst sprostowania przekracza ponad dwukrotnie tekst odpowiedniego fragmentu sprostowania, a zatem nie spełnia wymogów określonych w art. 31a ust. 6 Prawa prasowego.

Z powyższych względów pozwany nie był zobowiązany do opublikowania sprostowania, więc powództwo podlegało oddaleniu.

O kosztach procesu orzeczono stosownie do zasady odpowiedzialności za wynik sporu na podstawie art. 98 k.p.c. obciążając nimi w całości stronę przegrywającą – powoda. Na koszty te składają się koszty zastępstwa procesowego – 720 zł w myśl o § 20 w zw. z § 8 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia MS z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17,00 zł.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Rafał Kwaśniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Katarzyna Sałaj-Alechno
Data wytworzenia informacji: