Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III K 634/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie z 2018-09-28

Sygn. akt III K 634/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 września 2018 r.

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w III Wydziale Karnym

w składzie:

Przewodniczący: SSR Maciej Jabłoński

Protokolant: sekretarz sądowy Monika Obarzanek

Przy udziale Prokuratora Roberta Sobczaka

po rozpoznaniu w dniach 5 lipca 2016 r., 23 września 2016 r., 26 października 2016 r., 2 grudnia 2016 r., 27 stycznia 2017 r., 5 maja 2017 r., 3 kwietnia 2018 r., 13 czerwca 2018 r., 28 września 2018 r.

sprawy:

R. D., s. H. i z d. Ciesielskiej, ur. (...) w W.

oskarżonego o to, że:

1.  w czasie bliżej nieokreślonym, nie wcześniej jednak niż 1 listopada 2004 r. i nie później niż 30 listopada 2004 r. w W. w pobliżu lotniska O. wbrew przepisom ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi mężczyznami, uczestniczyli w obrocie znaczna ilością środka odurzającego w postaci kokainy w ten sposób, że przekazali innej osobie za cenę 2800 zł środek odurzający w postaci kokainy w ilości 20 gramów,

tj. o czyn z art. 56 ust. 3 ustawy dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii;

2.  w czasie bliżej nieokreślonym, nie wcześniej jednak niż 1 grudnia 2004 r. i nie później niż 23 grudnia 2004 r. wbrew przepisom ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w W. w pobliżu lotniska O. wspólnie i w porozumieniu z inną ustalona osoba uczestniczył w obrocie znaczna ilością środka odurzającego w postaci kokainy w ten sposób, że przekazał innej osobie za cenę 5000 zł środek odurzający w postaci kokainy w znacznej ilości, tj. 50 gramów,

tj. o czyn z art. 56 ust. 3 ustawy dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii;

3.  w dniu 18 marca 2005 r. wbrew przepisom ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w J. w okolicach restauracji (...) wspólnie z innymi ustalonymi osobami uczestniczyli w obrocie znaczną ilością środka odurzającego w postaci kokainy w ten sposób, że przekazali innej ustalonej osobie za cenę nie wyższą niż 5000 zł środek odurzający w znacznej ilości, tj. 50 gramów,

tj. o czyn z art. 56 ust. 3 ustawy dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii;

orzeka:

I.  R. D. uznaje za winnego dokonania zarzucanych mu czynów przy czym kwalifikuje je z art. 43 ust. 3 Ustawy z dnia 24.04.1997 r. o Przeciwdziałaniu Narkomanii i za to

- za czyn z pkt 2 na podstawie art. 43 ust. 3 ustawy dnia 24 kwietnia 1997 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 4 § 1 kk wymierza oskarżonemu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności oraz 150 (sto pięćdziesiąt) stawek grzywny określając wysokość jednej stawki na 20 (dwadzieścia) złotych;

- za czyn z pkt 2 na podstawie art. 43 ust. 3 ustawy dnia 24 kwietnia 1997 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 4 § 1 kk wymierza oskarżonemu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności oraz 200 (dwieście) stawek grzywny określając wysokość jednej stawki na 20 (dwadzieścia) złotych;

- za czyn z pkt 3 na podstawie art. 43 ust. 3 ustawy dnia 24 kwietnia 1997 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 4 § 1 kk wymierza oskarżonemu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności oraz 200 (dwieście) stawek grzywny określając wysokość jednej stawki na 20 (dwadzieścia) złotych;

II.  na podstawie art. 85 § 1 kk i art. 86 § 1 i 2 kk wymierza oskarżonemu karę łączną 2 (dwóch) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności oraz 250 (dwustu pięćdziesięciu) stawek dziennych grzywny określając wysokość jednej stawki na 20 (dwadzieścia) złotych;

III.  na podstawie art. 45 § 1 kk orzeka przepadek równowartości korzyści majątkowych jakie osiągnął oskarżony w wysokości

- odnośnie czynu 1 - 2800 (dwa tysiące osiemset) złotych,

- odnośnie czynu 2 - 5000 (pięć tysięcy) złotych,

- odnośnie czyny 3 - 5000 (pięć tysięcy) złotych,

łącznie kwoty 12800 (dwanaście tysięcy osiemset) złotych;

IV.  na podstawie art. 627 kpk obciąża oskarżonego opłatą w kwocie 1300 (tysiąca trzystu) złotych oraz kosztami postępowania w sprawie w kwocie 70 (siedemdziesięciu) złotych.

Sygn. akt III K 634/15

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 28 września 2018 r.

Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W okresie od listopada 2004 roku do marca 2005 roku, R. D. uczestniczył
w obrocie znacznymi ilościami środka odurzającego w postaci kokainy, w ten sposób, że dokonał trzech transakcji sprzedaży tego narkotyku, uzyskanego uprzednio od bliżej nieustalonej osoby o pseudonimie (...), na rzecz M. K., pseudonim (...), który nabywał go w celu dalszej odsprzedaży.

Tak też, w bliżej nieustalonym w dniu, w listopadzie 2004 roku, doszło do zaaranżowanego przez M. G., spotkania, pomiędzy R. D.,
a M. K., które miało miejsce w W. w okolicach (...). R. D. przybył na spotkanie samochodem, w towarzystwie, M. G. i T. K. (1), pseudonim (...). Z kolei M. K. przyjechał w towarzystwie bliżej nieustalonego mężczyzny. Wówczas to, R. D. przekazał, M. K., środek odurzający w postaci kokainy w ilości 20 gram, w zamian za co otrzymał od nabywcy pieniądze w kwocie 2800 złotych. Po zakończeniu transakcji, R. D. podzielił uzyskane pieniądze, przeznaczając połowę kwoty dla swojego dostawcy, a resztę podzielił po równo między siebie
i towarzyszących mu mężczyzn.

Do kolejnego spotkania, które ponownie zaaranżował M. G., doszło w nieustalonym czasie, nie wcześniej niż 1 grudnia 2004 roku i nie później niż 23 grudnia 2004 roku, kiedy to mężczyźni ponownie spotkali się nieopodal (...) w W.. R. D. przyjechał na spotkanie w towarzystwie (...), a M. K. przybył sam. Na miejscu, R. D. przekazał kontrahentowi kokainę w ilości 50 gramów, w zamian za gotówkę w kwocie 5000 złotych. Po transakcji R. D. ponownie dokonał podziału pieniędzy, połowę zostawiając dla swojego dostawcy, a resztę dzieląc między siebie i M. G..

Do ostatniej transakcji doszło natomiast w dniu 18 marca 2005 roku, kiedy to M. G. zaaranżował spotkanie w okolicy restauracji (...) ’s w J. pod W.. R. D. przyjechał na miejsce w towarzystwie (...), gdzie czekał już na niego M. K. wraz
z towarzyszącym mu A. G. (1), pseudonim (...), który wcześniej pomógł G. w nawiązaniu kontaktu z K.. Do sprzedaży kokainy doszło tym razem w samochodzie R. D., gdzie ten przekazał nabywcy 50 gram w/w narkotyku, otrzymując zamian pieniądze w kwocie 5000 złotych. Po transakcji mężczyzna ponownie podzielił uzyskane pieniądze w sposób analogiczny jak przy poprzednich przypadkach, z tym że swój udział dostał także A. G. (1).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie następujących dowodów:

częściowo wyjaśnień oskarżonego R. D. (k. 398-400), zeznań M. G. (k. 93, 102-109, 465, 474, 798. 872-875, 881, 1250- (...)), zeznań H. B. (k. 1118, 1167), zeznań S. K. (k. 1099, 1167), zeznań A. C. (k. 1180), częściowo zeznań T. K. (1) (k. 1087-1088, 1110), częściowo zeznań M. K. (k. 249, 941-946), częściowo zeznań A. G. (1) (k. 152-157, 158-160, 267-269, 270-271, 272-276, 934-940), karty karnej
(k. 1261-1262).

Oskarżony R. D. przesłuchiwany w toku postępowania sądowego
w sprawie, z której wyłączono niniejsze postępowanie, nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia, w których całkowicie zaprzeczył jakoby kiedykolwiek handlował narkotykami i zdarzenia wskazane w zarzutach nigdy nie miały miejsca. Potwierdził przy tym, że zna M. G. z siłowni i mógł być przedstawiony T. K. (1). Ponadto wskazał wówczas, że jest pomawiany przez G. o udział w handlu narkotykami, być może dlatego, że ten chce dla siebie złagodzenia kary (k. 398-400).

Podczas niniejszego postępowania oskarżony nie składał wyjaśnień, gdyż pomimo prawidłowego zawiadomienia o terminie rozprawy nie stawił się na nim i nie usprawiedliwił nieobecności.

Sąd Rejonowy dokonał następującej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego:

Sąd uznał wyjaśnienia składane przez oskarżonego za wiarygodne, jedynie w części w jakiej potwierdzał on znajomość ze świadkiem M. G. oraz świadkiem T. K. (2). W tym zakresie jego relacja jest bowiem w pełni koherentna
z pozostałymi dowodami w sprawie, które Sąd ocenił jako wiarygodne. Natomiast w świetle zeznań świadka M. G., potwierdzonych pośrednio zeznaniami pozostałych świadków, za niewiarygodne należy uznać depozycje oskarżonego, w zakresie w jakim zaprzecza on handlowi narkotykami i utrzymuje, że jest pomawiany.

Sąd, jako całkowicie niewiarygodne ocenił przy tym wyjaśnienia świadka odnoszące się do charakteru jego znajomości ze świadkiem M. G., albowiem jego udział w grupie przestępczej (za co skądinąd został skazany w odrębnym postępowaniu),
w której był również w/w świadek, potwierdza nie tylko sam świadek G., ale
i świadek A. C.. Z kolei udział świadka G. w tejże grupie jasno potwierdzają świadkowie T. K. (1), H. B. i S. K.. W świetle wiarygodnych zeznań wspomnianych świadków bezsprzecznym zatem, jest że charakter znajomości oskarżonego z M. G. był zupełnie inny, aniżeli kreśli go on w swoich wyjaśnieniach.

Reasumując zasadniczą część, depozycji procesowych oskarżonego uznać należy za przyjętą przezeń linię obrony ukierunkowaną na uniknięcie odpowiedzialności karnej.

W niniejszej sprawie stan faktyczny, Sąd ustalił przede wszystkim w oparciu
o zeznania świadka M. G.. Sąd nie znalazł bowiem powodów do kwestionowania prawdziwości tychże zeznań. Jego depozycje są bowiem szczegółowe, precyzyjne, a zarazem logiczne i konsekwentne. Świadek w ramach bardzo szerokiej relacji odnoszącej się do całokształtu działalności przestępczej jaką parał się on sam oraz grupa do której należał, klarownie zindywidualizował trzy zdarzenia będące przedmiotem badania w niniejszym postępowaniu, jak również dokładnie opisał ich przebieg i okoliczności,
a także wskazał na osoby uczestniczące w każdym ze spotkań, na którym doszło do przekazania narkotyków. Wskazał przy tym jasno, że to on pośredniczył w organizacji każdej z transakcji, jak również jasno podał ilość i cenę sprzedawanych każdorazowo przez oskarżonego narkotyków. Relacja świadka jest uporządkowana pod względem chronologicznym i przestrzennym oraz według wagi poszczególnych faktów. Zważyć przy tym należy, że Sąd miał na uwadze, iż omawiane depozycje składał były członek grupy przestępczej, który ujawniając całokształt jej działalności, przed organami ścigania, niewątpliwie liczył na płynące stąd korzyści procesowe. Niemniej, okoliczność ta wbrew twierdzeniom oskarżonego, nie wpływa na wiarygodność świadka, w zakresie okoliczności istotnych dla sprawy. Zważyć bowiem należy, że relacja dotycząca transakcji narkotykowych, jest elementem szerszego opisu działalności przestępczej, osób zamieszanych w udział w grupie, w którym podaje on liczne okoliczności i szczegóły, zaś jego wiedza była podstawą do postawienia licznych zarzutów, wielu osobom. Świadek, de facto nie miał zatem żadnych racjonalnych podstaw, aby bezpodstawnie obciążać oskarżonego, odpowiedzialnością za czyny których nie popełnił, zwłaszcza gdyby ten, jak twierdzi, nie był członkiem grupy. Świadek dysponował bowiem wiedzą o wielu faktycznych działaniach przestępczych, toteż nie miał potrzeby wymyślać kolejnych okoliczności, niejako dla wzmocnienia wartości swych depozycji dla Prokuratury, zwłaszcza poprzez obciążanie osób przypadkowych. Co więcej, znamiennym jest, że świadek podając okoliczności transakcji, obciąża również siebie odpowiedzialnością za zaistnienie tych przestępstw. Zarazem dodać wypada, że relacja świadka znajduje częściowe potwierdzenie
w zeznaniach świadków T. K. (1), A. C., M. K., A. G. (1), H. B. i S. K..

Sąd dał wiarę również zeznaniom świadków H. B., S. K. i A. C., którzy wprawdzie nie posiadali konkretnej wiedzy, ściśle co do przedmiotu sprawy, niemniej w jasnych i klarownych, a zarazem wzajemnie uzupełniających się relacjach potwierdzili oni pośrednio, okoliczności podawane
w zeznaniach świadka G.. Świadkowie B. i K., wskazali bowiem na udział M. G. w grupie przestępczej, zaś świadek C. jasno potwierdził udział w tejże grupie, ze strony R. D., jak również potwierdził, że oskarżony zajmował się handlem narkotykami. Sąd nie znalazł racjonalnych podstaw do kwestionowania zeznań świadków, które mają potwierdzenie w depozycjach kluczowego dla sprawy świadka, którego zeznania Sąd ocenił jak wiarygodne, a którzy aktualnie nie mieli żadnych powodów do podawania okoliczności nieprawdziwych, w tym zwłaszcza
w odniesieniu do przedmiotu niniejszego postępowania. Zdawkowa wiedza świadków, na obecnym etapie sprawy, jest zaś wytłumaczalna, przy uwzględnieniu okresu czasu jaki upłynął od badanych zdarzeń.

Jedynie na częściowe obdarzenie wiarą, zasługiwały natomiast zeznania świadków T. K. (1), A. G. (2) i M. K.. W zeznaniach tych świadkowie potwierdzali bowiem fakt, zaistnienia, wskazanych w stawianych oskarżonemu w zarzutach, spotkań w okolicach lotniska O. (świadek K.), oraz w J. (K., G., K.) i w tym zakresie ich relacja pozostaje
w korelacji z pozostałym wiarygodnym materiałem dowodowym sprawy, w tym zwłaszcza zeznaniami świadka M. G.. Niemniej, jako niewiarygodne należało uznać depozycje świadków, w zakresie w jakim marginalizowali oni swoją rolę
w inkryminowanych zdarzeniach i wypierali się w pełni świadomego w nich udziału. W tej części zeznania świadków odbiegają od klarownej relacji świadka G., w której jasno i bezsprzecznie wskazał, podczas którego z trzech zdarzeń badanych w niniejszym postępowaniu, a także w jakiej roli występowali w/w świadkowie. Zważyć przy tym należy, że świadkowie jako uczestnicy inkryminowanych wydarzeń (w tym świadkowie G.
i K., zatrzymani bezpośrednio po ostatniej z transakcji) mieli interes procesowy w marginalizowaniu swojej roli, zwłaszcza, że wobec nich toczyły się w tym zakresie, odrębne postępowania.

Sąd nie odniósł się również, ani nie czynił ustaleń faktycznych na podstawie zeznań świadka K. M. (k. 1079), który nie posiadał żadnej wiedzy na temat inkryminowanych zdarzeń i jego lakoniczne zeznania sprawdziły się jedynie do wskazania, że nie posiada on żadnej wiedzy w tej sprawie.

Sąd dał także wiarę zaliczonym w poczet materiału dowodowi z dokumentu
w postaci karty karnej oskarżonego (k. 1261-1262), albowiem prawdziwość, rzetelność
i autentyczność jego sporządzenia nie budziła wątpliwości Sądu i nie była w toku postępowania kwestionowana przez żadną ze stron.

Sąd rejonowy zważył, co następuje:

Mając na uwadze powyższe, w świetle ujawnionego w sprawie materiału dowodowego stwierdzić należy, że wina oskarżonego R. D., w zakresie zarzuconych mu czynów, nie budzi żadnych wątpliwości i została udowodniona w całości. W chwili popełnienia czynu oskarżony miała ukończone 17 lat, był osobą w pełni poczytalną, a nadto nie zachodziła żadna okoliczność, która uwalniałaby go od odpowiedzialności za popełnione przestępstwo, tj. wyłączająca bezprawność czynu, bądź winę oskarżonego.

Przestępstwo określone w art. 56 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku
o przeciwdziałaniu narkomanii
polega na wprowadzaniu, wbrew przepisom art. 33-35, art. 37, art. 40 i art. 40a ustawy, wprowadza do obrotu środki odurzające, substancje psychotropowe, słomę makową lub nowe substancje psychoaktywne, albo na uczestniczeniu w takim obrocie. Z kolei ustęp 3 cytowanego przepisu (z którego zakwalifikowano wszystkie trzy zarzucone oskarżonemu czyny), przewiduje surowszą odpowiedzialności, jeżeli przedmiotem czynu, o którym mowa w ust. 1, jest znaczna ilość środków odurzających, substancji psychotropowych, nowych substancji psychoaktywnych lub słomy makowej.

W odróżnieniu od wprowadzenia do obrotu (które stanowi wyjście poza etap produkcji, czy uprawy środków odurzających, bądź innych wymienionych w przepisie substancji i stanowi pierwszą transakcję ich dotyczącą), przez uczestnictwo w obrocie rozumie się na gruncie doktryny i orzecznictwa, przyjęcie środków odurzających, substancji psychotropowych lub słomy makowej, odpłatnie lub nieodpłatnie, celem późniejszego ich przekazania innej osobie, niebędącej konsumentem. Wprowadzenie do obrotu dotyczy zatem pierwszej czynności polegającej na nielegalnym przekazaniu innej osobie (zarówno odpłatnie, jak i nieodpłatnie) określonej ilości narkotyków, np. w ramach pierwszej sprzedaży, po ich produkcji. Przekazujący dokonuje wówczas "wprowadzenia do obrotu", natomiast odbiorca "uczestniczenia w obrocie", pod warunkiem że zamierza otrzymane substancje przekazać innej osobie niebędącej konsumentem. Z kolei dalsze transakcje dotyczące tej samej partii środków odurzających, substancji psychotropowych lub słomy makowej, stanowią "uczestnictwo w obrocie", o ile odbiorcą nie jest konsument (patrz szerzej. T. Srogosz, Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii. Komentarz. Wyd. 2, Warszawa 2008 - komentarz do art. 56 ustawy z dnia 29.07.2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii.).

Wskazać przy tym należy, że w wyroku z dnia 1 marca 2006r (II KK 47/05 publ. OSNKW 2006/6/57) Sąd Najwyższy podkreślił, że ,,miarą "znaczności" w rozumieniu art. 48 ust. 3 ustawy z dnia 24 kwietnia 1997r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. z 1997r. Nr 75, poz. 468 ze zm.), jak i art. 62 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. Nr 179, poz. 1484) może być także stosunek ilości określonych środków do potrzeb jednego człowieka uzależnionego od tych środków. Jeżeli zatem przedmiotem czynu jest taka ilość tych środków, która mogłaby zaspokoić tego rodzaju potrzeby co najmniej kilkudziesięciu uzależnionych, to należy przyjąć, że jest tych środków znaczna ilość.” Podobnie, w odniesieniu do wszystkich czynów ujętych w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii, Sąd Najwyższy przyjął w postanowieniu z dnia 23 lutego 2017 roku (IV KK 19/17, publ. L., (...)

Zważyć także wypada, że omawiane przepisy art. 56 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii mają swoje odpowiedniki w obowiązujących,
w dacie czynów zarzuconych oskarżonemu, art. 43 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 24 kwietnia 1997 roku o przeciwdziałaniu narkomanii.

W rozpoznawanej sprawie oskarżony trzykrotnie dopuścił się uczestnictwa
w nielegalnym obrocie znacznymi ilościami środka odurzającego w postaci kokainy. Każdorazowo działał przy tym z innymi ustalonymi osobami, przy czym w grudniu 2004 roku była to jedna osoba, a w listopadzie 2004 roku i 18 marca 2005 roku były to więcej niż jedna osoba.

Zarazem w każdym z omawianych przypadków R. D. dokonywał sprzedaży kokainy w ilości (20 gramów przy pierwszej, i po 50 gramów przy kolejnych dwóch transakcjach), która w świetle elementarnej wiedzy wystarcza do jednorazowego odurzenia co najmniej kilkudziesięciu osób. Ponadto narkotyki każdorazowo zdobywał od swojego sprawdzonego dostawcy, dla którego odliczał część uzyskanych ze sprzedaży pieniędzy, jak również sprzedawał je osobie, która zamierzała, odsprzedać je dalej, na co jasno wskazuje sama ilość narkotyku, jak i co wprost wynika z podanych przez świadka G., okoliczności sprawy.

Kokaina jest przy tym środkiem odurzającym z grupy I-N, wymienionym
w załączniku nr 2 do obowiązującej w dacie czynu ustawy z dnia 24 kwietnia 1997 roku
o przeciwdziałaniu narkomanii
i aktualnie również jest zaliczana do tej grupy środków odurzających.

Odnosząc się zaś do strony podmiotowej czynu oskarżonego Sąd przyjął, że oskarżony działał umyślnie. Jako osoba dorosła i sprawna umysłowo, dokonując poszczególnych transakcji sprzedaży narkotyków, uprzednio uzyskanych od swojego stałego dostawcy, z którym dzielił się zyskiem, miał on bowiem pełną świadomość co do istoty swojego działania, a co za tym idzie, także jego naganności i bezprawności. Zarazem, z samej istoty przypisanych mu czynów i charakteru wykonywanych czynności sprawczych jasno wynika, że każdorazowo miał on zamiar bezpośredni uczestnictwa w obrocie środkami odurzającymi. Co więcej, działał on w zamiarze uzyskania korzyści majątkowej, co jasno wynika z samego charakteru jego zachowania, jak i z faktu, że za przekazane świadkowi M. K. środki odurzające, każdorazowo przyjmował od niego pieniądze.

Oskarżony dopuścił się popełnienia zarzucanych mu czynu działając wspólnie
i w porozumieniu z ustalonymi osobami. Z ustalonego przez Sąd, na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego stanu faktycznego jednoznacznie wynika, że
w każdym z trzech omawianych zdarzeń tak oskarżona jak i świadkowie M. G.
i T. K. (3) (w zakresie 1 i 3 z czynów przypisanych oskarżonego), w pełni świadomie uczestniczyli w transakcjach dokonywanych fizycznie przez oskarżonego. Działaniu oskarżonego i współsprawców towarzyszył przy tym przede wszystkim element subiektywny współsprawstwa. Kokainę fizycznie pozyskiwał bowiem, a następnie przekazywał nabywcy sam oskarżony R. D., zaś świadkowie przede wszystkim pośredniczyli w kontaktach, oraz towarzyszyli mu podczas poszczególnych zdarzeń. Niemniej, w pełni akceptowali oni działania oskarżonego i niejako udzielali mu wsparcia, poprzez samą swoja obecność. Co więcej, po każdej transakcji oskarżony dzielił się z nimi zapłatą za narkotyki.

Swoim zachowaniem oskarżony, trzykrotnie wypełnił zatem wszystkie znamiona przestępstwa polegającego na uczestnictwie w obrocie środkami odurzającymi w znacznej ilości, aktualnie określonego w art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku
o przeciwdziałaniu narkomanii
. Tak też postawione mu zarzuty należy uznać, jako zasadniczo słuszne. Niemniej, uwzględniając całokształt okoliczności niniejszej sprawy, Sąd zobowiązany był zastosować przepisy ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z dnia
24 kwietnia 1997 roku
, tj. tej która obowiązywała w dacie czynów oskarżonego. Przepis art. 56 ust. 3 ustawy obowiązującej obecnie jest bowiem odpowiednikiem przepisu art. 43 ust. 3 ustawy obowiązującej w dacie czynów. Niemniej, przepis obowiązujący poprzednio jest korzystniejszy dla oskarżonego, w rozumieniu art. 4 § 1 k.k., albowiem obecnie obowiązujący przepis art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii, przewiduje karę grzywny i karę od 2 do 12 lat pozbawienia wolności, podczas gdy obowiązujący w dacie czynów art. 43 ust. 3 ustawy z dnia 24 kwietnia 1997 roku
o przeciwdziałaniu narkomanii
przywidywał karę grzywny i karę do 10 lat pozbawienia wolności.

Przepis w brzmieniu poprzednim, jest zatem ze wszech miar korzystniejszy dla oskarżonego, toteż w myśl art. 4 § 1 k.k., Sąd zobowiązany był do jego zastosowania
i dokonania zmiany kwalifikacji prawnej czynów oskarżonego, każdorazowo na art. 43 ust. 3 ustawy z dnia 24 kwietnia 1997 roku o przeciwdziałaniu narkomanii.

Podkreślić wypada, że przedmiotowa zmiana nie stanowi wyjścia poza granice oskarżenia, albowiem Sąd zastosował jedynie dyrektywy art. 4 § 1 k.k., w zakresie przepisów intertemporalnych.

Przystępując do wymiaru kary Sąd wziął pod uwagę dyrektywy wymiaru kary opisane w art. 3 k.k. i art. 53 § 1 i 2 k.k. to jest wymierzył oskarżanemu karę według własnego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by dolegliwość kary nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanej, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Wymierzając karę, Sąd uwzględnił motywację i sposób zachowania się sprawcy, rodzaj
i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu.

Przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynu sąd bierze pod uwagę rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiary wyrządzonej lub grożącej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, wagę naruszonych przez sprawcę obowiązków, jak również postać zamiaru, motywację sprawcy, rodzaj naruszonych reguł ostrożności i stopień ich naruszenia. Stopień społecznej szkodliwości czynów oskarżonego jest wysoki, wynikający m.in. z rangi dobra które zostało naruszone przez R. D., to zdrowia publicznego, oraz sposobu i motywów popełnionego przestępstwa. Podkreślić należy, iż oskarżony uczestniczył w obrocie znacznych ilości środka odurzającego w postaci kokainy, zaliczanej do tzw. „narkotyków twardych”. Co więcej dopuścił się on tego działania trzykrotnie na przestrzeni kilku miesięcy, a zarazem każdorazowo czynił to
w celach zarobkowych.

Okolicznością obciążającą dla oskarżonego R. D. jest ponadto fakt, iż przypisane mu czyny, nie stanowiły incydentalnych naruszeń prawa, ale były popełnione
w czasie, gdy był on członkiem grupy przestępczej i popełniał równolegle również inne przestępstwa.

Sąd ocenił stopień zawinienia R. D. jako znaczny. Wiek oskarżonego oraz dotychczasowe funkcjonowanie w społeczeństwie świadczą o dostatecznym poziomie inteligencji, umożliwiającym zrozumienie i przyswojenie podstawowych norm prawnych. Nadto oskarżony nie znajdował się w nietypowej sytuacji motywacyjnej, która uniemożliwiłaby jej zachowanie zgodne z porządkiem prawnym. Przeciwnie swoich czynów dopuścił się z premedytacją, chcąc zarobić na obrocie środkami odurzającymi.

W oparciu o powyższe okoliczności, Sąd doszedł do przekonania, uznał, iż wyważonymi, sprawiedliwymi, a zarazem adekwatnymi do stopnia społecznej szkodliwości czynów R. D., będą wymierzone mu, w pkt I wyroku, kary po 1 roku
i 6 miesięcy pozbawienia wolności, za każdy z czynów z art. 43 ust. 3 ustawy z dnia
24 kwietnia 1997 roku o przeciwdziałaniu narkomanii
, a także orzeczone wraz z nimi, kary grzywny w liczbie 150 stawek dziennych po 20 złotych każda za czyn z pkt 1 a/o, oraz po 200 stawek dziennych po 20 złotych każda, za czyny z pkt 2 i 3 a/o.

Następnie na zasadzie art. 85 § 1 k.k. oraz art. 86 § 1 i 2 k.k., Sąd połączył orzeczone wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności oraz kary grzywny i wymierzył
mu kary łączne 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz 250 stawek dziennych grzywny, po 20 złotych każda.

Podkreślić należy, że przy wymiarze kar jednostkowych grzywny Sąd miał na uwadze dyrektywę art. 33 § 1 k.k., zaś ustalając stawkę dzienną orzeczonych kar jednostkowych, jak i kary łącznej grzywny, wziął pod uwagę dochody oskarżonego oraz jego warunki osobiste, rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe, zgodnie z art. 33 § 3 k.k.

Tak orzeczone kary, winny prawidłowo ukształtować postawę oskarżonego, jak również powinny także właściwie wpłynąć na ukształtowanie społecznej świadomości prawnej, a jednocześnie zniechęcić inne osoby do naruszania porządku prawnego,
w szczególności podejmowanego z niskich pobudek.

Ponadto, w pkt III wyroku, Sąd w trybie art. 45 § 1 k.k. orzekł przepadek korzyści równowartości korzyści majątkowych, jakie oskarżony R. D. osiągnął z tytułu popełnienia przypisanych mu przestępstw, tj. w wysokości 2800 złotych, w zakresie czynu pierwszego, oraz w kwotach po 5000 złotych za czyny drugi i trzeci.

Reasumując, ponownie podkreślić należy, że tak orzeczone, kary jednostkowe
i łączne, pozbawienia wolności oraz grzywny, połączone z przepadkiem równowartości korzyści majątkowych osiągniętych z popełnionych czynów, są w pełni adekwatne do stopnia zawinienia R. D. oraz stopnia społecznej szkodliwości jego czynów, który był wysoki. Taki wymiar kary pozwoli na wypełnienie jej celów w zakresie prewencji generalnej i indywidualnej, oraz kształtowania prawidłowych postaw w społeczeństwie.

W pkt IV wyroku, na podstawie art. 627 k.p.k., Sąd obciążył oskarżonego opłatą
w kwocie 1300 zł i pozostałymi kosztami postępowania w kwocie 70 zł, uznając że oskarżony jako osoba młoda i obiektywnie zdolna do pracy, jest w stanie przedmiotowe koszty uiścić bez uszczerbku dla swojego utrzymania.

Mając powyższe na uwadze, Sąd orzekł jak sentencji wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Łukasz Osęka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Maciej Jabłoński
Data wytworzenia informacji: