Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XVII AmC 1972/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2016-03-02

Sygn. akt XVII AmC 1972/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 02 marca 2016 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie - Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów

w składzie:

Przewodniczący: SSO Maria Witkowska

Protokolant: stażysta Dagmara Szczepańska

po rozpoznaniu w dniu 02 marca 2016 r. w Warszawie na rozprawie

sprawy z powództwa Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów

przeciwko (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (...)” Spółka komandytowa z siedzibą w W.

o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone

I. Uznaje za niedozwolone i zakazuje stosowania przez (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (...) Spółka komandytowa z siedzibą w W. w obrocie z konsumentami postanowienia wzorca umowy o następującej treści:

1. „Kupujący akceptuje fakt, iż w tych budynkach prowadzona będzie działalność gospodarcza - w tym np.: salony, butiki, restauracje, kawiarnie, banki, instytucje finansowe, biura, apteki, placówki opieki zdrowotnej, sklepy oraz lokale usługowe oferujące towary spożywcze i konsumpcyjne, w tym napoje alkoholowe itp. – w ramach której prowadzone będą zwyczajowe czynności związane z oferowaniem towarów i usług oraz bieżącym funkcjonowaniem lokali o przeznaczeniu innym niż mieszkalne. Kupujący wyraża zgodę na immisje związane z prowadzeniem działalności w lokalach użytkowych, wynikające z gospodarczego przeznaczenia poszczególnych lokali. Przeznaczenie gospodarcze lokali wynikało będzie z uzyskanych w tym celu i przewidzianych prawem zezwoleń oraz ewentualnych umów na użytkowanie lokalu.”

2. „Datę przystąpienia do aktu i notariusza wskaże Deweloper. Kupującemu przysługuje prawo wyboru notariusza spośród kancelarii notarialnych mających siedzibę w W., z tym, że w takim wypadku akt odbędzie się w siedzibie Dewelopera.”

II. Zasądza od (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (...) Spółka komandytowa z siedzibą w W. na rzecz Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów kwotę 60 zł (sześćdziesiąt złotych) tytułem kosztów zastępstwa procesowego,

III. Poleca pobranie Kasie Sądu Okręgowego w Warszawie od (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (...) Spółka komandytowa z siedzibą w W. kwotę 600 zł (sześćset złotych) tytułem opłaty stałej od pozwu, od uiszczenia której powód był zwolniony z mocy prawa,

IV. Zarządza publikację prawomocnego wyroku w Monitorze Sądowym i Gospodarczym na koszt (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (...) Spółka komandytowa z siedzibą w W..

Sygn. akt XVII AmC 1972/14

UZASADNIENIE

Powód – Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, w dniu 09 maja 2014 roku wniósł pozew, w którym domagał się uznania za niedozwolone następujących postanowień zawartych w stosowanym przez pozwanego – (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (...) Spółka komandytowa z siedzibą w W. wzorcu umowy „Umowa nr (...) zobowiązanie do sprzedaży wyodrębnionego lokalu mieszkalnego w ramach realizacji inwestycji zlokalizowanej w W., dzielnica B.”:

1. „Kupujący akceptuje fakt, iż w tych budynkach prowadzona będzie działalność gospodarcza - w tym np.: salony, butiki, restauracje, kawiarnie, banki, instytucje finansowe, biura, apteki, placówki opieki zdrowotnej, sklepy oraz lokale usługowe oferujące towary spożywcze i konsumpcyjne, w tym napoje alkoholowe itp. – w ramach której prowadzone będą zwyczajowe czynności związane z oferowaniem towarów i usług oraz bieżącym funkcjonowaniem lokali o przeznaczeniu innym niż mieszkalne. Kupujący wyraża zgodę na immisje związane z prowadzeniem działalności w lokalach użytkowych, wynikające z gospodarczego przeznaczenia poszczególnych lokali. Przeznaczenie gospodarcze lokali wynikało będzie z uzyskanych w tym celu i przewidzianych prawem zezwoleń oraz ewentualnych umów na użytkowanie lokalu.” (§2 ust. 10 wzorca umowy),

2. „Datę przystąpienia do aktu i notariusza wskaże Deweloper. Kupującemu przysługuje prawo wyboru notariusza spośród kancelarii notarialnych mających siedzibę w W., z tym, że w takim wypadku akt odbędzie się w siedzibie Dewelopera.” (§2 ust. 14 wzorca umowy).

Powód wniósł ponadto o dopuszczenie przedstawionych dowodów na okoliczności wskazane w uzasadnieniu pozwu oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Swoje roszczenie powód oparł na fakcie, że pozwany w zakresie swojej działalności deweloperskiej polegającej m.in. na budowie wielorodzinnych budynków mieszkalnych w okresie od 21 stycznia 2013 r. do 12 listopada 2013 r. posługiwał się przygotowanym przez siebie wzorcem Umowy nr (...)zawierającym kwestionowane postanowienia, który został załączony do pozwu. Powód wskazał także, iż w związku z wystosowaniem do pozwanego wezwania do dobrowolnego zaniechania stosowania niedozwolonych postanowień umownych spółka zmieniła kwestionowane zapisy, na dowód czego przedłożył wzorzec Umowy po zmianie, aczkolwiek wyraził pogląd, iż modyfikacja wzorca nie zniwelowała abuzywności postanowień. Ostatecznie według powoda Spółka zaniechała stosowania zaskarżonych postanowień w pierwotnym brzmieniu z dniem 12 listopada 2013 r.

W ocenie powoda podane postanowienia są niedozwolone po myśli art. 385 1 § 1 kc. Pierwsze z nich narusza dobry obyczaj rozumiany jako dobre stosunki sąsiedzkie, odgórnie narzucając wymóg zgody na prowadzenie działalności gospodarczej w budynku mieszkalnym wielorodzinnym, której prowadzenie skutkować może znacznymi niedogodnościami po stronie konsumenta. Drugim postanowieniem natomiast, według powoda, deweloper ogranicza konsumentowi prawo wyboru notariusza, u którego zostanie podpisany akt notarialny, co stanowi nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków stron umowy, którą przekroczono granice rzetelności kontraktowej.

Pozwany – (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (...) Spółka komandytowa z siedzibą w W. w odpowiedzi na pozew uznał powództwo w zakresie przyjęcia wskazanych w pozwie postanowień za niedozwolone i zakazania ich wykorzystywania w obrocie, a ponadto wniósł o: dopuszczenie dowodów przedstawionych na okoliczności wskazane w uzasadnieniu odpowiedzi na pozew; na podstawie art. 101 kpc i 102 kpc w związku z art. 479 44 kpc i zasad słuszności odstąpienie od zasądzenia kosztów procesu od pozwanego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, względnie z ostrożności procesowej zasądzenie kosztów procesu po połowie.

Pozwany przyznał, iż w ramach prowadzonej działalności gospodarczej posługiwał się wzorcem „Umowa nr (...) zobowiązanie do sprzedaży wyodrębnionego lokalu mieszkalnego w ramach realizacji inwestycji zlokalizowanej w W., dzielnica B.”, który obowiązywał od 21 stycznia 2013 r. do 12 listopada 2013 r. Stwierdził, że z uwagi na fakt wpisania tożsamych klauzul do rejestru klauzul niedozwolonych prowadzonego przez Prezesa UOKiK z dniem 12 listopada 2013 r. dobrowolnie usunął zakwestionowane klauzule z wzorca. Pozwany polemizował jednak ze stanowiskiem Prezesa UOKiK, że wraz ze zmianą postanowień nie wyeliminował ich abuzywności. Pozwany zwrócił uwagę, że zachodzi zbędność i bezcelowość wyrokowania w sytuacji, gdy zaprzestał stosowania zaskarżonych postanowień przed wytoczeniem powództwa i uczynił to w sposób trwały.

Sąd Okręgowy w Warszawie – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ustalił następujący stan faktyczny:

Bezsporne w sprawie jest, że pozwany – (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (...) Spółka komandytowa z siedzibą w W. prowadzi działalność gospodarczą, której przedmiotem jest m.in. wykonywanie robót ogólnobudowlanych związanych ze wznoszeniem budynków.

Bezspornym jest także, że pozwany posługiwał się w obrocie z konsumentami wzorcem umownym o nazwie „Umowa nr (...) zobowiązanie do sprzedaży wyodrębnionego lokalu mieszkalnego w ramach realizacji inwestycji zlokalizowanej w W., dzielnica B.” (k.17- 21), który zawierał zakwestionowane przez powoda postanowienia o następującej treści:

1. „Kupujący akceptuje fakt, iż w tych budynkach prowadzona będzie działalność gospodarcza - w tym np.: salony, butiki, restauracje, kawiarnie, banki, instytucje finansowe, biura, apteki, placówki opieki zdrowotnej, sklepy oraz lokale usługowe oferujące towary spożywcze i konsumpcyjne, w tym napoje alkoholowe itp. – w ramach której prowadzone będą zwyczajowe czynności związane z oferowaniem towarów i usług oraz bieżącym funkcjonowaniem lokali o przeznaczeniu innym niż mieszkalne. Kupujący wyraża zgodę na immisje związane z prowadzeniem działalności w lokalach użytkowych, wynikające z gospodarczego przeznaczenia poszczególnych lokali. Przeznaczenie gospodarcze lokali wynikało będzie z uzyskanych w tym celu i przewidzianych prawem zezwoleń oraz ewentualnych umów na użytkowanie lokalu.” (§2 ust. 10 wzorca umowy),

2. „Datę przystąpienia do aktu i notariusza wskaże Deweloper. Kupującemu przysługuje prawo wyboru notariusza spośród kancelarii notarialnych mających siedzibę w W., z tym, że w takim wypadku akt odbędzie się w siedzibie Dewelopera.” (§2 ust. 14 wzorca umowy).

Pozwany stosował ww. postanowienia wzorca w czasie jego obowiązywania od 21 stycznia 2013 r. do 12 listopada 2013 r. (k. 22-23 ).

Wobec niezakwestionowania wiarygodności dołączonego do pozwu wzorca umownego, ani niezgodności kwestionowanego postanowienia z treścią postanowienia zawartego w Regulaminie należało uznać za udowodnione, iż jest on stosowany przez pozwanego na podstawie art. 229 k.p.c.

W tym stanie faktycznym Sąd Okręgowy w Warszawie - Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zważył, co następuje:

Powództwo podlegało uwzględnieniu.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do podniesionej przez pozwanego okoliczności zaniechania stosowania kwestionowanych postanowień wzorca umownego przed wytoczeniem niniejszego powództwa, tj. w dacie 12 listopada 2013 r., należy zauważyć, że w myśl art. 479 39 k.p.c. z żądaniem uznania postanowienia wzorca umowy za niedozwolone można wystąpić również wtedy, gdy pozwany zaniechał jego stosowania, jeżeli od tego zaniechania nie minęło sześć miesięcy. Wskazany termin ma charakter terminu zawitego (materialnoprawnego), a jego upływ powoduje wygaśnięcia roszczenia i co za tym idzie, prowadzi do utraty uprawnienia do wystąpienia z powództwem. Termin ten należy liczyć od dnia wniesienia pozwu do Sądu. Oczywistym jest, że skoro w przedmiotowej sprawie pozew wniesiono 09 maja 2014 r., to pomiędzy zaniechaniem a wytoczeniem powództwa upłynęło mniej niż 6 miesięcy. Tym samym, wobec braku upływu terminu przewidzianego w art. 479 39 k.p.c., powództwo podlegało merytorycznemu rozpoznaniu.

Przechodząc do meritum podkreślenia wymaga, że w postępowaniu o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone Sąd dokonuje abstrakcyjnej oceny wzorca celem ustalenia, czy zawarte w nim klauzule mają charakter niedozwolonych postanowień umownych w rozumieniu art. 385 1 k.c. Przy czym kontrola abstrakcyjna polega na kontroli wzorca jako takiego, w oderwaniu od konkretnej umowy, której wzorzec dotyczy. W przypadku kontroli abstrakcyjnej ocenie podlega treść danego postanowienia wzorca, a nie sposób jego wykorzystania, ponieważ w przypadku kontroli abstrakcyjnej nie bada się umowy, a jedynie wzorzec. Sąd nie analizuje zatem w niniejszym postępowaniu konkretnych stosunków istniejących pomiędzy kontrahentami, ale wzorzec i treść hipotetycznych stosunków, jakie powstałyby pomiędzy przedsiębiorcą a potencjalnym konsumentem.

Z kolei niedozwolone postanowienia umowne określają przepisy art. 385 1 – 385 3 k.c., mające na celu ochronę konsumenta przed niekorzystnymi postanowieniami umowy łączącej go z profesjonalistą.

W myśl art. 385 1 § 1 k.c., za niedozwolone postanowienia umowne uznaje się postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Z przytoczonego sformułowania wynika zatem, że możliwość uznania danego postanowienia umownego za niedozwolone i wyeliminowanie go z praktyki stosowania zależna jest od spełnienia następujących przesłanek:

1) postanowienie nie zostało uzgodnione indywidualnie, a więc nie podlegało negocjacjom;

2) ukształtowane w ten sposób prawa i obowiązki konsumenta pozostają w sprzeczności z dobrymi obyczajami;

3) ukształtowane we wskazany sposób prawa i obowiązki rażąco naruszają interesy konsumenta;

4) postanowienie umowy nie dotyczy sformułowanych w sposób jednoznaczny głównych świadczeń stron, w tym ceny lub wynagrodzenia.

Powyższe przesłanki muszą zostać spełnione łącznie, natomiast brak jednej z nich skutkuje tym, że Sąd nie dokonuje oceny danego postanowienia pod kątem abuzywności.

Analizując zakwestionowane przez powoda postanowienie w oparciu o w/w kryteria, nie budzi wątpliwości Sądu, że konsumenci nie mieli wpływu na jego treść, a zatem należało uznać, że nie było one z nimi uzgadniane indywidualnie.

Przedmiotowe postanowienia nie dotyczą także, zdaniem Sądu, głównych świadczeń stron umowy.

Do rozstrzygnięcia pozostała zatem jedynie kwestia, czy zakwestionowane przez powoda postanowienia kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.

Należy wskazać, że „dobre obyczaje” to reguły postępowania niesprzeczne z etyką, moralnością i aprobowanymi społecznie obyczajami. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami można uznać także działania zmierzające do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności, a więc działania potocznie określane jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające od przyjętych standardów postępowania. Pojęcie „interesów konsumenta” należy rozumieć szeroko, nie tylko jako interes ekonomiczny, mogą tu wejść w grę także inne aspekty: zdrowia konsumenta (i jego bliskich), jego czasu zbędnie traconego, dezorganizacji toku życia, przykrości, zawodu itp. Naruszenie interesów konsumenta wynikające z niedozwolonego postanowienia musi być rażące, a więc szczególnie doniosłe. Pojęcie „dobrych obyczajów” (w szczególności w stosunkach umownych między profesjonalistą a konsumentem) zdefiniowała judykatura - w orzeczeniu SN z 13 lipca 2005 r., I CK 832/04, IC Biul. SN 2006, nr 2, s. 86 wskazano, iż za „sprzeczne z dobrymi obyczajami” należy uznać wprowadzenie klauzul godzących w równowagę kontraktową, zaś „rażące naruszenie interesów konsumenta” polega na nieusprawiedliwionej dysproporcji praw i obowiązków na niekorzyść konsumenta w określonym stosunku umownym.

Częstokroć konieczne jest również ustalenie, jak wyglądałyby prawa i obowiązki konsumenta w sytuacji braku analizowanej klauzuli (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 2007 roku, sygn. akt III SK 21/06 oraz z dnia 11 października 2007 roku, sygn. akt III SK 9/07). Jeżeli przepisy ogólne stawiają konsumenta w lepszej sytuacji niż postanowienia proponowanej umowy, to w zasadzie postanowienia te należy uznać za niedozwolone. Odstępstwo od tej zasady możliwe jest tylko, o ile zmiana jest uzasadniona specyfiką wzajemnych świadczeń lub jest kompensowana innymi postanowieniami wzorca.

Mając powyższe na względzie Sąd uznał, że kwestionowana przez powoda klauzula oznaczona w pkt 1 stanowi niedozwolone postanowienie umowne w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.

Z treści tej klauzuli wynika, że kupujący lokal mieszkalny musi jednocześnie zaaprobować fakt, że w budynku, w którym mieści się lokal prowadzona będzie działalność gospodarcza. Przy czym, konsument musi wyrazić zgodę niezależnie od rodzaju tej przyszłej działalności. Tym samym postanowienie to narzuca konsumentowi konieczność akceptacji bliżej nieokreślonej działalności w budynku, w którym zakupi lokal, w celu wyeliminowania możliwości współdecydowania przez niego w tym zakresie już jako właściciela lokalu. Posłużyć się bowiem można przykładem przedstawionym przez Prezesa UOKiK, iż w przypadku zamiaru sprzedaży alkoholu w budynku mieszkalnym należy uzyskać zezwolenie, które uwarunkowane jest otrzymaniem pisemnej zgody właściciela, użytkownika, zarządcy lub administratora budynku, o czym stanowi przepis art. 18 ust. 6 pkt 3 ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz.U. z 2012 r., poz. 1356 j.t. ze zm.). Natomiast, jeżeli w nieruchomości jest więcej niż siedem lokali w świetle ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (Dz.U. z 2000 r. Nr 80, poz. 903 j.t. ze zm.) do wyrażenia takiej zgody potrzebna byłaby uchwała większości właścicieli lokali wyrażająca zgodę na dokonanie czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu oraz udzielająca zarządowi pełnomocnictwa do zawierania umów stanowiących czynności przekraczające zakres zwykłego zarządu (art. 22 ust. 2 tej ustawy). Wobec tego, w myśl powołanych przepisów zdanie właścicieli lokali musiałoby zostać wzięte w tym przypadku pod uwagę. Omawiane postanowienie zmierza zatem do wyzbycia się przez konsumenta możliwości zakwestionowania rozpoczęcia i prowadzenia w budynku działalności gospodarczej określonego typu. Z takiego zapisu korzystałby natomiast deweloper, który nie byłby ograniczony co do użytkowania lokali na cele działalności gospodarczej. Również w razie wynajmu, czy sprzedaży lokali użytkowych deweloper, przedstawiając otrzymane zgody właścicieli lokali jako dodatkowy atut, miałby ułatwiony zbyt.

Ponadto istotnym jest, iż zaskarżone postanowienie przewiduje przyzwolenie konsumenta na immisje związane z prowadzeniem działalności gospodarczej w lokalach użytkowych, co przekłada się de facto na akceptację mogących wystąpić zakłóceń w korzystaniu z własnego lokalu, takich jak nadmierny hałas, wibracje, intensywne zapachy, co jest dla niego dalece niekorzystne, stąd też można przyjąć, że gdyby nie narzucenie tej klauzuli wzorca zainteresowanemu kupnem mieszkania, racjonalnie działający konsument nie wyraziłby aprobaty na tego rodzaju obciążenie. Dlatego dyktowanie konsumentowi danego zapisu jest wykorzystaniem słabszej pozycji konsumenta, który będąc zainteresowany zakupem lokalu musi przystać na stawiane mu przez przedsiębiorcę dodatkowe niedogodne warunki, co świadczy o zachwianiu równowagi kontraktowej stron.

Weryfikując więc „przyzwoitość” konkretnej klauzuli, Sąd stwierdził, że konsument byłby w zdecydowanie lepszej sytuacji, gdyby danej klauzuli we wzorcu nie było, a zatem ma ona abuzywny, bo nieuczciwy względem konsumenta charakter.

Sąd uznał, że również kwestionowana przez powoda klauzula oznaczona w pkt 2 stanowi niedozwolone postanowienie umowne w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.

Wskazana klauzula ogranicza konsumentowi prawo wyboru notariusza, przed którym nastąpi podpisanie aktu notarialnego, spośród notariuszy działających w W., co narusza interes konsumenta, w tym jego interes ekonomiczny, zwłaszcza gdy konsument nie zamieszkuje, czy też nie przebywa w miejscowości, w której ma dojść do podpisania umowy, czyli miejscowości będącej siedzibą dewelopera. Konsument mógłby bowiem ponieść niższe koszty, gdyby dokonał własnego wyboru notariusza prowadzącego działalność poza W., zarówno jeśli chodzi o same koszty sporządzenia aktu notarialnego jak i koszty dojazdu do narzuconego przez dewelopera miejsca jego sporządzenia.

Wobec tego, zdaniem Sądu, konsument jako niedoświadczony, nieprofesjonalny uczestnik rynku obrotu nieruchomościami, na którym przeniesienie praw odbywa się w formie aktu notarialnego, nie powinien być arbitralnie obarczany niewygodami, jakie mogą w stosunku do niego powstać w związku z omawianym postanowieniem, a które przedsiębiorca narzuca konsumentowi, by uchronić się przed trudnościami organizacyjnymi.

Postanowienie umowne stosowane przez przedsiębiorcę jest zatem wyrazem dysproporcji praw i obowiązków stron umowy w zakresie możliwości wyboru notariusza, przed którym nastąpi podpisanie aktu notarialnego.

Wobec powyższego, w ocenie Sądu wskazane przez powoda w petitum pozwu zapisy kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.

Z tych względów Sąd Okręgowy w Warszawie – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał, że zakwestionowane postanowienia wzorca umownego stosowanego przez pozwanego w obrocie z konsumentami stanowią niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. i zakazał ich stosowania na podstawie art. 479 42 k.p.c.

O wysokości wpisu od pozwu i obciążeniu nim pozwanego na rzecz Skarbu Państwa orzeczono na podstawie art. 26 ust. 1 pkt 6 w zw. z art. 113 ust. 1 oraz art. 96 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2014 r., poz. 1025 j.t. ze zm.) i art. 98 § 1 k.p.c.

O kosztach zastępstwa procesowego rozstrzygnięto stosownie do wyniku sporu na podstawie art. 98 i 99 k.p.c., przyjmując, iż w niniejszej sprawie nie zachodzi przesłanka z art. 102 k.p.c. w postaci przypadku szczególnie uzasadnionego, który przemawiałby za odstąpieniem - w drodze wyjątku - od zasady odpowiedzialności za wynik sporu, przewidzianej w art. 98 § 1 k.p.c. Pozwany wywodził wprawdzie, że tą przesłanką jest w szczególności fakt zaniechania stosowania niedozwolonych postanowień jeszcze przed wytoczeniem powództwa, należało jednak zwrócić uwagę, iż celem postępowania w sprawach o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone jest wyeliminowanie niedozwolonych postanowień umownych, które nie tylko funkcjonują w obrocie prawnym, ale też pomimo zaprzestania ich stosowania nadal mogą wywoływać skutki prawne, czego wyrazem jest dopuszczenie możliwości wystąpienia z powództwem w terminie do 6 miesięcy od zaniechania stosowania postanowienia wzorca umownego (art. 479 39 k.p.c.). Skoro więc okoliczność zaniechania stosowania wzorca w tym czasie nie przeszkadza wytoczeniu powództwa, nie może też stanowić w ocenie Sądu wystarczającego powodu do nieobciążania strony przegrywającej spór w ogóle kosztami.

Sąd stwierdził także, iż w przypadku postępowania w sprawie o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone nie ma podstaw do zastosowania art. 101 k.p.c. Sąd stoi bowiem na stanowisku zbieżnym ze stanowiskiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie, który w postanowieniu z dnia 22 września 2009r. w sprawie VI ACz 1237/09 stwierdził, iż: „(…) samo stosowanie przez pozwaną klauzul niedozwolonych, których dotyczy przedmiotowe postępowanie, stanowiło podstawę do wytoczenia powództwa. W sprawach o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone można bowiem wystąpić z takim żądaniem nawet w przypadku zaniechania przez przedsiębiorcę stosowania kwestionowanego wzorca, jeżeli nie upłynęło sześć miesięcy od tego zaniechania (art. 479 39 k.p.c.), a ponadto należy zwrócić uwagę, iż zgodnie z dyspozycją art. 479 41 k.p.c., uznanie żądania pozwu nie może stanowić wyłącznej podstawy do uwzględnienia powództwa, nie można też w tego rodzaju sprawie zawrzeć ugody. Oznacza to w praktyce, iż w sprawach o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone omawiany przepis art. 101 k.p.c. nie będzie miał zastosowania.”

Publikację prawomocnego wyroku na koszt pozwanego zarządzono na podstawie art. 479 ( 44) k.p.c. Koszt publikacji należy do kosztów procesu i obowiązek publikacji jest konsekwencją wydania wyroku uznającego dane postanowienie wzorca umowy za niedozwolone. Poniesienie kosztów publikacji przez stronę przegrywającą pozostaje poza przebiegiem procesu, w tym okoliczności, które go wywołały. Stosowanie spornych zapisów Umowy nr (...) było faktem i rejestr klauzul niedozwolonych prowadzony przez Prezesa UOKiK ma stanowić źródło wiedzy dla innych przedsiębiorców.

SSO Maria Witkowska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Damian Siliwoniuk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Maria Witkowska
Data wytworzenia informacji: