Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

V Ca 1766/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2017-04-06

Sygn. akt V Ca 1766/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 kwietnia 2017 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

SSO Agnieszka Wiśniewska (spr.)

Sędziowie:

SO Bogusława Jarmołowicz-Łochańska

SR del. Iwona Lizakowska – Bytof

Protokolant:

sekr. sądowy Katarzyna Dymiszkiewicz

po rozpoznaniu w dniu 6 kwietnia 2017 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. W.

przeciwko (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie

z dnia 13 kwietnia 2016 r., sygn. akt I C 2169/14

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od A. W. na rzecz (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. kwotę 3600 (trzy tysiące sześćset) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu w instancji odwoławczej.

Sygn. akt V Ca 1766/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 24 lipca 2014 r. /data nadania/, skierowanym przeciwko (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., powód A. W. wniósł o zasądzenie na swoją rzecz kwoty 71.200 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 06 lutego 2012 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu /k.1-4/.

Strona pozwana, w odpowiedzi na pozew, wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu /k.45-58/.

Wyrokiem z dnia 13 kwietnia 2016 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa w Warszawie oddalił powództwo.

Jednocześnie Sąd I instancji zasądził solidarnie od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 3.617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu /k.227/.

Rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego wydane zostało w oparciu o następujący stan faktyczny:

(...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. prowadzi działalność gospodarczą polegającą m.in. na wykonywaniu robót ogólnobudowlanych związanych ze wznoszeniem budynków, wykonywaniu specjalistycznych robót budowlanych, zagospodarowaniu i sprzedaży nieruchomości na własny rachunek, wykonywaniu instalacji elektrycznych i wodno-kanalizacyjnych, projektowaniu budowlanym, urbanistycznym, technologicznym.

W dniu 19 marca 2010 r. pomiędzy spółką (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., reprezentowaną przez prezesa zarządu M. P. a A. W. (konsumentem) została zawarta w formie aktu notarialnego umowa zatytułowana przedwstępną umową sprzedaży lokalu. Pozwany zobowiązał się w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej do nadbudowy kondygnacji mieszkalnej z mieszkaniami w budynku wielorodzinnym przy ul. (...) w W., posadowionym na nieruchomości opisanej w § 1 ww. umowy […], po wykonaniu prac objętych pozwoleniem na budowę na kondygnacji szóstej w budynku opisanym powyżej znajdować się miał między innymi samodzielny lokal mieszkalny oznaczony według projektu nr (...) o powierzchni użytkowej około (...) m ( 2), ukazany na szkicu załączonym do niniejszej umowy. Na potrzeby umowy przyrzeczonej, w szczególności ustalenia uzgodnionej ceny, ustalenie rzeczywistej powierzchni wybudowanego lokalu nastąpić miało na podstawie komisyjnego pomiaru dokonanego z zastosowaniem normy(...).

W § 4 ust. 2 rzeczonej umowy strony zgodnie ustaliły cenę lokalu nr (...) wraz z prawami związanymi z jego własnością, na kwotę 695.800 zł, stanowiącą iloczyn powierzchni użytkowej lokalu oraz kwoty 10.000 zł zawierającej należy podatek VAT według obowiązującej stawki. W myśl § 4 ust. 3 w przypadku, gdy określona w powyższy sposób powierzchnia lokalu odbiegała od powierzchni lokalu określonej w § 3 niniejszej umowy, cena nabycia wymieniona w ust. 2 powyżej zostanie zmieniona w oparciu o cenę 1 m 2.

Przed zawarciem przedwstępnej umowy sprzedaży lokalu z dnia 19 marca 2010 r. strony indywidualnie negocjowały i uzgadniały jej treść. A. W. zgłaszał uwagi do projektu umowy przesłanego mu za pośrednictwem poczty elektronicznej przez pozwanego.

W dniu 14 grudnia 2011 r. strony zawarły w formie aktu notarialnego umowę sprzedaży lokalu mieszkalnego, którego powierzchnia ostatecznie wyniosła (...) m ( 2), czyli była o (...)m ( 2) większa w stosunku do szacunkowej powierzchni lokalu określonej w umowie przedwstępnej. Po dokonaniu wzajemnych rozliczeń strony ustaliły, że cena sprzedaży wyniesie 750.800 zł. Dopłata w kwocie 55 000 zł stanowiąca różnicę pomiędzy ceną sprzedaży nieruchomości w umowie przedwstępnej a ceną uzgodnioną w umowie sprzedaży powód uiścił w dniu 06 lutego 2012 r.

W dniu 07 grudnia 2013 r. powód wezwał pozwanego do zwrotu kwoty 71.200 zł jako uiszczonej na podstawie postanowienia abuzywnego (art. 385 1 § 1 k.c.). W odpowiedzi na powyższe pozwany odmówił spełnienia żądania.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy oddalił powództwo w całości.

Sąd ocenił, że poza sporem było, że powód zawarł umowę jako konsument w rozumieniu przepisu art. 22 1 k.c. natomiast pozwany występował w roli przedsiębiorcy, o którym mowa w art. art. 43 1 k.c. Spór dotyczył natomiast tego, czy postanowienie § 4 ust. 3 w zw. z § 4 ust. 2 umowy przedwstępnej z dnia 19 marca 2010 r. stanowiące, iż w przypadku gdyby rzeczywista powierzchnia lokalu przewyższała powierzchnię umówioną, nabywca – powód obowiązany będzie do uiszczenia dodatkowo kwoty stanowiącej iloczyn 10.000 zł oraz liczby wyrażającej różnicę powierzchni w m 2 stanowi niedozwolone postanowienia umowne, w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.

Sąd wskazał, że zgodnie z art. 353 1 k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Ograniczeniem kompetencji przyznanych stronom w art. 353 1 k.c. jest art. 385 1 k.c., ustanawiający sankcję niezwiązania konsumenta niedozwolonymi postanowieniami umownymi. Zdaniem Sądu Rejonowego, aby dane postanowienie umowne mogło zostać uznane za niedozwolone muszą zostać spełnione cztery warunki: umowa musi być zawarta z konsumentem, postanowienie umowy nie zostało uzgodnione indywidualnie, kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy oraz sformułowane w sposób jednoznaczny nie dotyczy głównych świadczeń stron.

Nie budziło wątpliwości Sądu I instancji, że kwestionowane postanowienia umowne z całą pewnością nie określały głównego świadczenia stron. Kwestia ta była o tyle istotna, gdyż warunkowała sens dalszego badania przesłanek ewentualnej abuzywności przedmiotowych zapisów umownych.

Sąd Rejonowy ocenił, że przedstawiony przez strony wzorzec umowy ma charakter umowy nienazwanej, o charakterze mieszanym, powstałej w wyniku specjalnego połączenia czynności realizowanych w ramach budowlanego procesu inwestycyjnego, z docelowym zamiarem przekazania inwestycji (budynku, lokalu) drugiej stronie umowy. Na umowę tę składają się elementy treści różnych umów nazwanych, tworzących jednolitą całość, z zachowaniem jednak przez tę umowę cech oryginalności w stosunku do ustawowych typów umów, których elementy zawiera. Zdaniem Sądu główne świadczenia stron to po stronie konsumenta - obowiązek zapłaty, a po stronie przedsiębiorcy - obowiązek wybudowania budynku i lokalu o określonej powierzchni i standardzie oraz zobowiązanie do ustanowienia i przeniesienia na konsumenta prawa odrębnej własności lokalu wraz z udziałem w nieruchomości wspólnej.

Biorąc powyższe za punkt wyjścia Sąd Rejonowy uznał, że do rozstrzygnięcia pozostała ocena, czy kwestionowane przez powoda postanowienie umowy nie zostało uzgodnione z nim indywidualnie oraz czy kształtuje prawa i obowiązki powoda jako konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, albowiem jedynie w takim wypadku można mówić, iż dane postanowienie nie jest dla konsumenta wiążące.

Zdaniem Sąd I instancji nie można było na gruncie niniejszej sprawy przyjąć, że sporne postanowienie nie zostało uzgodnione indywidualnie z powodem. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynikało, że powodowi został doręczony wzorzec „przedwstępnej umowy sprzedaży lokalu” i miał on faktyczną możliwość zapoznania się z nim, zgłaszania uwag i zastrzeżeń. Z tego prawa powód, w ocenie Sądu, skorzystał. Świadczy o tym treść korespondencji e - mail, zeznania świadków – notariuszy uczestniczących w procesie zawierania rzeczonej umowy oraz adnotacje poczynione przez powoda na projekcie umowy. Sąd ocenił, że w żaden sposób nie można było przyjąć, że sporne postanowienie nie zostało z nim uzgodnione, warunki umowy zostały powodowi narzucone z góry i nie miał on żadnego wpływu na zapisy dotyczące sposobu ustalania ceny w przypadku zmiany powierzchni lokalu. Sąd Rejonowy zaakcentował, że pozostawienie postanowienia § 4 ust. 3 w zw. z § 4 ust. 2, zaczerpniętego z wzorca przedstawionego przez pozwanego, w niezmienionej treści w umowie przedwstępnej z dnia 19 marca 2010 r. nie świadczy o braku indywidualnego uzgodnienia. Według Sądu powód mógł negocjować przedmiotowe postanowienie, miał realny wpływ na jego brzmienie, a nieskorzystanie z możliwości jego zmiany nie może przesądzać o zaistnieniu omawianej przesłanki abuzywności postanowienia umownego.

Dalej Sąd przeszedł do oceny materialnych przesłanek abuzywności ocenianego postanowienia umownego. Warunkiem uznania danego postanowienia za niedozwolone jest ukształtowanie praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszający jego interesy. Obie przesłanki są klauzulami generalnymi, których wypełnienie treścią na tle konkretnej sprawy zależy od oceny Sądu.

Sąd Rejonowy w tym kontekście miał na uwadze, że w praktyce bardzo często występują rozbieżności pomiędzy projektowaną powierzchnią użytkową mieszkań a ich powierzchnią rzeczywistą. Zachowanie całkowitej zgodności powierzchni powykonawczej z powierzchnią projektowaną często nie jest możliwe ze względu na charakter procesu budowlanego. Różnice te mogą wynikać z niedokładności wykonania budynku z powodu ograniczonej dokładności narzędzi pomiarowych, ograniczonych możliwości wykonania dokładnych pomiarów oraz zmienności wymiarów elementów budowlanych. Zdaniem Sądu zapis wzorca umowy przewidujący obliczenie faktycznie wykonanej powierzchni lokalu i dostosowania do niej wzajemnego świadczenia konsumenta przewiduje dostosowanie ceny zarówno w przypadku, gdy powierzchnia jest mniejsza, jak i większa. Sąd podkreślił, że co do zasady w sytuacji, gdy różnice w powierzchni pojawiają się również w starannie prowadzonym procesie budowlanym, postanowienie dotyczące dostosowania ceny do faktycznej powierzchni lokalu, nie oznacza akceptacji nienależytej staranności ze strony dewelopera, ani uprawnienia do jednostronnej zmiany istotnych cech świadczenia.

Sąd I instancji, odwołując się do stanowiska Sadu Najwyższego zaakcentował, że postanowienie wzorca umowy, które przewiduje określenie ostatecznej ceny lokalu zgodnie z jego rzeczywistą powierzchnią, ustaloną po zakończeniu inwestycji (wskazaną w dokumentacji powykonawczej) nie może być uznane za rażąco naruszające interesy konsumenta (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2014 r., I CSK 624/13).

Sąd Rejonowy nie znalazł podstaw do uznania, że postanowienia § 3 pkt 4 wzorca umowy naruszają interesy konsumenta w sposób rażący.

Odnosząc się do roszczenia odszkodowawczego (opartego o dyspozycję art. 415 k.c.) zgłoszonego jako roszczenie ewentualne w razie uznania braku przesłanek przesądzających o świadczeniu nienależnym Sąd Rejonowy wskazał, iż na stronie powodowej spoczywał obowiązek wykazania wszystkich elementów odpowiedzialności sprawcy szkody, zgodnie z przepisem art. 6 k.c. Powód występując z roszczeniem odszkodowawczym powinien był zdaniem Sądu I instancji wykazać zaistnienie zdarzenia wywołującego szkodę, czyli udowodnić okoliczności faktyczne w jakich doszło do powstania szkody oraz udowodnić, że szkoda rzeczywiście powstała wraz z określeniem jej wysokości. Niezbędnym dla ustalenia odpowiedzialności było również wykazanie adekwatnego związku przyczynowego między tymi elementami. Sąd zauważył, że w niniejszej sprawie ostateczna cena sprzedaży nieruchomości uległa modyfikacji z uwagi na wykonanie dodatkowych prac remontowo – wykończeniowych i naprawczych. Powód nie złożył żadnych wniosków dowodowych na potwierdzenie twierdzeń o poniesionej szkodzie. Tym samym zdaniem Sądu żądanie zasądzenia kwoty 71.200 zł jako odszkodowania z tytułu czynu niedozwolonego nie mogło zostać uwzględnione.

Mając powyższe na uwadze Sąd Rejonowy oddalił powództwo.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł w oparciu o przepis art. 98 § 1 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniosła strona powodowa, skarżąc go w całości /k.245-251/.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucono:

1.  naruszenie przepisu art. 385 1 § 3 zdanie drugie Kodeksu cywilnego poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż w rozumieniu tego przepisu postanowienie przejęte z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi może być postanowieniem indywidualnie uzgodnionym;

2.  naruszenie przepisu art. 385 1 § 1 Kodeksu cywilnego oraz przepisu art. 385 1 § 3 zdanie pierwsze Kodeksu cywilnego poprzez ich błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż postanowienie oznaczonej umowy zawartej z konsumentem jest uważane za indywidualnie uzgodnione, jeśli konsument miał wpływ na treść jakiegokolwiek innego postanowienia tej umowy;

3.  naruszenie przepisu art. 233 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego poprzez wykroczenie poza granice swobodnej oceny dowodów polegające na tym, że Sąd Rejonowy bezpodstawnie uznał, iż postanowienie § 4 ust. 3 umowy przedwstępnej zawartej pomiędzy stronami było indywidualnie uzgodnione, powód mógł negocjować to postanowienie i miał realny wpływ na jego brzmienie;

4.  naruszenie przepisu art. 233 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego poprzez wykroczenie poza granice swobodnej oceny dowodów polegające na tym, że Sąd Rejonowy bezpodstawnie uznał, iż postanowienie § 4 ust. 3 umowy przedwstępnej zawartej pomiędzy stronami nie naruszało rażąco interesów Powoda;

5.  naruszenie przepisu art. 385 1 § 1 zdanie pierwsze Kodeksu cywilnego poprzez jego niezastosowanie w sytuacji, w której powinien być zastosowany, tj. w sytuacji, gdy pozwany posługiwał się postanowieniem § 4 ust. 3 umowy przedwstępnej zawartej pomiędzy stronami, które nie było indywidualnie uzgodnione, kształtowało prawa i obowiązki powoda jako konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i jednocześnie rażąco naruszało jego interesy;

6.  naruszenie przepisu art. 3851 § 1 zdanie pierwsze Kodeksu cywilnego poprzez jego błędną wykładnię polegającą również na przyjęciu, iż postanowienie statuujące podstawy zmiany ceny lokalu, który ma być zbudowany i nabyty przez konsumenta, w razie, gdy rzeczywista powierzchnia tego lokalu okaże się inna od umówionej, nie narusza rażąco interesów konsumenta i nie jest sprzeczne z dobrymi obyczajami także w przypadku, gdy umowa nie przewiduje maksymalnej rozbieżności;

7.  naruszenie przepisu art. 385 3 pkt 20 Kodeksu cywilnego poprzez jego niezastosowanie w sytuacji, w której powinien być zastosowany, tj. w sytuacji, gdy zachodziły wątpliwości co do tego, czy postanowienie § 4 ust. 3 umowy przedwstępnej zawartej pomiędzy stronami jest postanowieniem niedozwolonym;

8.  naruszenie przepisu art. 233 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego poprzez wykroczenie poza granice swobodnej oceny dowodów polegające na tym, że Sąd Rejonowy bezpodstawnie przyjął, iż powód nie wykazał zdarzenia wywołującego szkodę, samej szkody i związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem a szkodą.

Powód podkreślił też, iż zdaje sobie sprawę z tego, że niektóre zarzuty apelacji są konkurencyjne w stosunku do siebie, ale podnosi każdy z nich w sposób stanowczy i definitywny, ponieważ uzasadnienie zaskarżonego wyroku jest zdaniem strony powodowej częściowo niejasne, w związku z czym nie sposób jednoznacznie przesądzić, jakiego rodzaju uchybień dopuścił się Sąd Rejonowy, a na apelującego nie można przerzucać ciężaru wykładni motywów Sądu I instancji, jeżeli nie zostały jednoznacznie wyjawione w uzasadnieniu wyroku. Poziom niezrozumienia sprawy, jakim zdaniem powoda charakteryzuje się uzasadnienie zaskarżonego wyroku, a w konsekwencji powyższego także poziom wątpliwości wiążących się z tym uzasadnieniem, najlepiej obrazuje fakt, iż Sąd Rejonowy w przedostatnim akapicie uzasadnienia stosunkowo obszernie analizował rzekome roszczenie ewentualne powoda oparte na przepisie art. 415 k.c., jakoby konkurencyjne wobec roszczenia opartego na zarzucie posłużenia się przez pozwanego niedozwolonym postanowieniem, które to roszczenie ewentualne w ogóle nie zostało przez powoda zgłoszone. W rzeczywistości powód wskazał dwa możliwe uzasadnienia prawne roszczenia opartego na zarzucie posłużenia się przez pozwanego niedozwolonym postanowieniem, z których jedno odwoływało się do przepisu art. 415 k.c.

W oparciu o powyższe zarzuty strona skarżąca wniosła o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku w całości i uwzględnienie powództwa;

2.  zasądzenie kosztów procesu za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację strona pozwana wniosła o jej oddalenie i o zasądzenie kosztów procesu /k.263-276/.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelację uznać należy za bezzasadną, a podniesione w niej zarzuty nie mogły skutkować zmianą zaskarżonego orzeczenia. Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje za własne zarówno dokonane przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne, jak również prawną ocenę tych ustaleń wskazaną w pisemnych motywach orzeczenia.

Wskazać należy, że powód wywodząc apelację skupił się przede wszystkim na kwestii tego, czy zapis § 4 ust. 3 w zw. z ust. 2 łączącej strony umowy przedwstępnej sprzedaży lokalu z dnia 19 marca 2010 r., był z powodem uzgodniony indywidualnie w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., nie dostrzegając, że zasadniczą przyczyną oddalenia powództwa było uznanie przez Sąd I instancji, że omawiany zapis dotyczy ceny ostatecznej lokalu i takie określenie ceny, tj. poprzez odniesienie jej do rzeczywistej powierzchni lokalu, nie może być uznane za kształtujące prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.

Rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego oparte zostało na tezie zawartej w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2014 r. (I CSK 624/13, Legalis nr 1160547), zgodnie z którą postanowienie wzorca umowy, które przewiduje określenie ostatecznej ceny lokalu zgodnie z jego rzeczywistą powierzchnią, ustaloną po zakończeniu inwestycji (wskazaną w dokumentacji powykonawczej), nie może być uznane za rażąco naruszające interesy konsumenta. Tym samym okoliczność, czy omawiany zapis był indywidualnie uzgodniony z powodem ma znaczenie drugorzędne. Nie mniej jednak odnosząc się do tych zarzutów apelacyjnych, wskazać należy, że przyjęcie takiej tezy jaką stawia powód, że każde postanowienie umowne winno być oddzielnie negocjowane, prowadziłoby do sytuacji zupełnie nieracjonalnej, bo byłoby to równoznaczne z tym, że każda zawierana z konsumentem umowa musiałaby być tworzona od podstaw, musiałaby być pisana w całości jako nowy dokument, tak aby przedsiębiorca zawierający taką umowę, nie narażał się na zarzut, że jakieś postanowienie nie było indywidualnie uzgodnione. Jest faktem powszechnie znanym, że podmiot, który w ramach prowadzonej działalności, zawiera wiele umów danego rodzaju posługuje się wzorem takiej umowy. Negocjacje polegają w takiej sytuacji na tym, że wprowadza się określone modyfikacje do tak sporządzonego wzoru. Nie jest przecież tak, że przedsiębiorca musi godzić się na każdy wniosek negocjującego konsumenta. Istota zasady swobody umów polega na tym, że strony ustalają warunki umowy, próbują znaleźć kompromis, który odpowiada obu stronom i wtedy dochodzi do zawarcia umowy. Należy zatem przyjąć, iż jeśli punktem wyjścia do zawarcia umowy był jej określony wzór, a zawarcie umowy sprowadzałoby się do wyboru - podpisać umowę bądź nie - to wtedy faktycznie nie można uznać, że doszło do indywidualnego uzgodnienia umowy. Natomiast jeśli są wprowadzane zmiany, korekty do szablonu umowy, to nie można uznać, iż umowa była negocjowana tylko wtedy, gdy wszystkie jej zapisy były tworzone na nowo. Nie można zgodzić się z takim argumentem, że jeśli jakiś zapis został przejęty ze wzorca, to nie podlegał negocjacjom, zapis taki mógł po prostu stronom odpowiadać.

Nie mniej jednak wskazać należy raz jeszcze, że powyższe rozważania mają znaczenie uboczne, bowiem Sąd Okręgowy podziela w pełni stanowisko Sądu I instancji, że na gruncie sprawy niniejszej nie doszło do naruszenia interesów powoda w sposób rażący, co w konsekwencji wymagałoby ingerencji w treść łączącej strony umowy. Nie ulega wątpliwości, iż w zawarta przez strony umowa wymagała określenia ceny przyszłego lokalu. Oczywistym jest również, że w procesie budowlano – inwestycyjnym pewnych rzeczy nie da się przewidzieć i standardem jest to, że strony określają cenę 1 metra kwadratowego przyszłego lokalu, która ma charakter stały w tym sensie, iż da się ją w drodze umowy stron od razu z góry określić. Kwestionowane przez powoda postanowienie miało jedynie na celu, jak trafnie wskazał Sąd Najwyższy w ww. orzeczeniu, uwzględnienie rzeczywistej powierzchni lokalu jako czynnika wpływającego na wysokość ceny lokalu, przy zastosowaniu określonej wysokości ceny metra kwadratowego lokalu. Nie można przy tym stracić z pola widzenia, że omawiane postanowienie umowne mogłoby w istocie naruszać interes zarówno jednej jak i drugiej strony umowy, bowiem równie dobrze lokal mógłby okazać się mniejszy, niż to faktycznie miało miejsce. Takie postanowienie nie narusza zdaniem Sądu Okręgowego interesu konsumenta, a nawet jeśli, to na pewno nie w sposób rażący. Przede wszystkim zaakcentować należy okoliczność, że przy takim ukształtowaniu przedmiotowego zapisu umowy zachowana została zasada ekwiwalentności świadczeń. Powód bowiem ostatecznie otrzymał lokal o większej powierzchni i za taką powierzchnię zapłacił, a zatem w konsekwencji strony uznać należy w tym zakresie za rozliczone, a zwrot kwoty dochodzonej w niniejszym postępowaniu oznaczałby, że po stronie powoda doszłoby w istocie do bezpodstawnego wzbogacenia, z tytułu posiadania większego metrażu w lokalu, który jest niewątpliwie jego własnością. Kwestionowane postanowienie ma na celu określenie ceny i taki mechanizm należy ocenić jako dopuszczalny, zrozumiały i nie pozostający w sprzeczności z dobrymi obyczajami. Tym samym zarzut naruszenia art. 385 1 § 1 k.c. ocenić należy jako chybiony.

Odnosząc się do podniesionej w apelacji kwestii braku określenia górnej granicy przekroczenia metrażu wskazać należy, iż na gruncie sprawy niniejszej przekroczenie powierzchni oscyluje w granicach 10 % (dokładnie jest to 10,23 %), więc nawet gdyby przyjąć, iż co do zasady przekroczenie winno być obwarowane górną granicą w umowie, to i tak należałoby przyjąć, że ww. wskazany poziom byłby dopuszczalny i akceptowalny, zwłaszcza, że przedmiotowy lokal miał powstać w wyniku nadbudowy, a nie pierwotnego procesu budowlanego. Tym samym omawiany zarzut nie mógł wpłynąć na ocenę prawidłowości decyzji Sądu Rejonowego.

Strona apelująca wskazała również na naruszenie art. 385 3 pkt 20 k.c., który stanowi, iż w razie wątpliwości uważa się, że niedozwolonym postanowieniem umownym jest m.in. takie, które przewiduje uprawnienie kontrahenta konsumenta do określenia lub podwyższenia ceny wynagrodzenia po zawarciu umowy bez przyznania konsumentowi prawa odstąpienia od umowy. Sąd Okręgowy nie zgadza się, iż na gruncie sprawy niniejszej mamy do czynienia z taką sytuacją, bowiem kwestionowany zapis nie dawał stronie pozwanej uprawnienia do podwyższenia ceny. Cena była określona od początku, ale biorąc pod uwagę przedmiot umowy, koniecznym było określenie jej dwuetapowo. Powód od początku wiedział, iż za jeden metr kwadratowy mieszkania będzie musiał zapłacić 10.000 zł i ta cena nie zmieniła się. Strona pozwana w żaden sposób nie dokonała jej podwyższenia, a omawiane zapisy nie dawały jej takiego uprawnienia. Kwestionowane postanowienie, co należy raz jeszcze podkreślić, określało cenę, a nie mechanizm jej podwyższenia. Nie jest to zapis, który by podwyższał cenę ponad umówioną, zapis ten jest de facto jedynie mnożnikiem i mimo, że jest pozornie ruchomy, ale nie podwyższa ceny, która jest równa iloczynowi ceny 1 m 2 lokalu i ilości tych metrów. Strony nie umawiały się na nic więcej i Sąd Okręgowy nie miał wątpliwości, że nie doszło do naruszenia omawianego unormowania.

Zdaniem Sądu Okręgowego Sąd I instancji nie naruszył również dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c., w części jakiej analizował żądanie pozwu w świetle art. 415 k.c. Sąd Rejonowy dokonał bowiem oceny dowodów w ramach swobody zakreślonej treścią ww. przepisu, nie przekraczając jednakże tych granic, czemu dał wyraz w sporządzonym, zgodnie z wymogami art. 328 § 2 k.p.c., uzasadnieniu. Sąd Okręgowy podziela bowiem pogląd Sądu Najwyższego, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że Sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania względnie doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu Sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest więc wystarczające przekonanie strony o innej, niż przyjął Sąd, wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena Sądu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 08 kwietnia 2009 r., sygn. akt II PK 261/08, LEX nr 707877; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 06 listopada 1998 r., sygn. akt III CKN 4/98, LEX nr 50231). Skarżący nie wykazał takich uchybień, a tym samym nie wykazał naruszenia przepisu objętego zarzutami apelacyjnymi, wskazującymi na naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. Jednocześnie należy zgodzić się z Sądem Rejonowym, że na gruncie sprawy niniejszej powód nie udowodnił w świetle treści art. 6 k.c. przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną.

Rozstrzygnięcie w zakresie kosztów procesu w instancji odwoławczej zostało wydane w oparciu o treść art. 98 § 1 k.p.c., tj. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Na koszty te złożyło się wynagrodzenie zawodowego pełnomocnika strony pozwanej w kwocie 3.600 zł obliczone na podstawie § 2 pkt. 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aneta Gąsińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Agnieszka Wiśniewska,  Bogusława Jarmołowicz-Łochańska ,  Iwona Lizakowska – Bytof
Data wytworzenia informacji: