Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II C 656/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2017-06-21

Sygn. akt: II C 656/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

22 maja 2017 roku

Sąd Okręgowy w Warszawie, II Wydział Cywilny, w składzie:

Przewodniczący: SSO Dagmara Olczak-Dąbrowska

Protokolant: Jakub Zieliński

po rozpoznaniu 12 maja 2017 roku w Warszawie,

na rozprawie

sprawy z powództwa K. Z.

przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o ustalenie i zapłatę

I.  oddala powództwo o ustalenie;

II.  umarza postępowanie co do powództwa o zapłatę;

III.  zasądza od powoda K. Z. na rzecz (...) Bank Spółki Akcyjnej w W. kwotę 3617 zł (trzy tysiące sześćset siedemnaście załotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

UZASADNIENIE

Po ostatecznym sprecyzowaniu żądania pozwu K. Z. wniósł o ustalenie nieważności umowy kredytu denominowanego w walucie obcej (CHF) zawartej z (...) Bank (...) S.A w W. 12 lipca 2007 roku, ewentualnie o ustalenie, że jest to umowa nieistniejąca. Cofnął pozew w zakresie dochodzonych wcześniej roszczeń o zapłatę następujących kwot: 92151,85 zł, 1800 CHF, 6092 zł. Pozwany wyraził zgodę na cofnięcie pozwu. Uzasadniając dochodzone roszczenie, powód wyjaśnił, że zawarta z pozwanym umowa kredytu jest bezwzględnie nieważna, ponieważ jej postanowienia określające kwotę środków pieniężnych oddanych przez bank do dyspozycji kredytobiorcy pozostają w sprzeczności z art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku prawo bankowe (Dz.U. dalej jako pr. bankowe). W ocenie powoda zastosowanie klauzuli waloryzacyjnej w umowie kredytu sprawia, że w dacie zawarcia umowy nie jest znana kwota środków pieniężnych oddanych do dyspozycji kredytobiorcy, ponieważ nie jest znany kurs waluty z daty wypłaty kredytu. Ponadto umowa kredytu denominowanego w walucie obcej narusza zasadę walutowości, o której stanowił art. 358 § 1 k.c. w brzmieniu obowiązującym w dniu 12 lipca 2007 roku. Kolejnym zarzutem, który w ocenie powoda, uzasadnia nieważność umowy kredytu, jest sprzeczność jej postanowień z art. 358 1 § 5 k.c., który wyklucza umowną waloryzację świadczeń w sytuacji, w której przepisy szczególne ściśle określają cenę lub wysokość świadczenia. Takim przepisem – w ocenie powoda- jest natomiast art. 69 ust. 1 pr. bankowego wskazujący na zobowiązanie banku polegające na oddaniu do dyspozycji kredytobiorcy określonej kwoty środków pieniężnych. Zgłoszone jako żądanie ewentualne roszczenie o ustalenie nieistnienia umowy kredytu zostało uzasadnione abuzywnym charakterem klauzuli spredowej. Bezskuteczność tego postanowienia umownego – zdaniem powoda skutkuje brakiem możliwości ustalenia najistotniejszych elementów umowy kredytu, tj. kwoty kredytu i kwoty środków pieniężnych, które miałyby być wypłacone kredytobiorcy. Brak konsensu pomiędzy stronami co do przedmiotowo istotnych postanowień umowy musi zatem prowadzić do uznania, że umowa nie została zawarta.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa. Wyjaśnił, że obecnie pozwany działa pod (...) Bank (...) S.A., na dowód czego złożył odpis zupełny z KRS. Zarzucił brak interesu prawnego po stronie powoda w żądaniu stwierdzenia nieważności umowy oraz brak podstaw prawnych do modyfikacji przez sąd postanowień umowy kredytu odnoszących się do waloryzaccji świadczenia. Wskazał, że tzw. ustawa antyspredowa (tj. ustawa z dnia 29 lipca 2011 roku o zmianie ustawy- prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw, Dz.U. 165, poz. 984) usankcjonowała powszechną praktykę udzielania kredytów walutowych, ponieważ jej przepisy odnoszą się do praw i obowiązków kredytobiorców wynikających z umów kredytowych zawartych przed dniem jej wejścia w życie. W ocenie strony pozwanej umowa kredytu denominowanego w walucie obcej mieści się w granicach wyznaczonych zasadą swobody umów i nie narusza bezwzględnie obowiązujących przepisów prawa, co wyklucza ustalenie jej nieważności (art. 58 § 1 k.c.). Ponadto o nieważności umowy kredytowej nie mogą decydować zmienne czynniki zewnętrzne, niezależne od stron umowy i jej postanowień, a w szczególności zmiana kursu franka szwajcarskiego. Podkreślil, że zgodnie z poglądami prezentowanymi w doktrynie i orzecznictwie Sądu Najwyższego sankcja nieważności czynności prawnej jest najdalej idącą sankcją związaną z wadliwością czynności prawnej. Powinna być ona traktowana jako ultima ratio, a jej zastosowanie powinno uwzględniać leżące u podstaw art. 58 k.c. wartościowania konstytucyjne, a zwłaszcza konieczność poszanowania autonomii woli osoby dokonującej czynności prawnej.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W 2007 roku K. Z. zamierzał zaciągnąć kredyt w celu sfinansowania budowy domu. W tym celu zgłosił się do I. R. pośredniczącej jako agent (...) Bank (...) S.A. w zawieraniu umów kredytowych (zeznania świadka I. R., protokół elektroniczny z 10 lutego 2017 r. 00:42:01 minuta nagrania, k. 690 protokołu skróconego). 23 maja 2007 roku złożył w (...) Bank (...) S.A. wniosek kredytowy, w którym wnosił o udzielenie kredytu w kwocie 600 tys. zł w walucie obcej, wskazując franka szwajcarskiego, na okres 24 lat. Zadeklarował wkład własny w kwocie 23 tys. zł oraz miesięczne dochody netto w kwocie 11300 zł i stałe wydatki miesięczne w kwocie 2268 zł (wniosek kredytowy k. 254-256). Załącznikiem do wniosku kredytowego było podpisane przez K. Z. oświadczenie, że po zapoznaniu się z przedstawionymi przez Bank warunkami kredytu walutowego oraz symulacjami wysokości płaconych rat zarówno w złotych jak i w walucie obcej jest on świadomy ryzyka kursowego związanego z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej mogącego mieć wpływ na wysokość raty i decyduje się na zaciągnięcie kredytu w walucie obcej (oświadczenie, k. 240). Kolejnym załącznikiem do wniosku kredytowego było podpisane przez powoda oświadczenie o tym, że został poinformowany przez Bank o ryzyku związanym ze zmiennym oprocentowaniem kredytu (oświadczenie k. 241).

12 lipca 2007 roku K. Z. zawarł z (...) Bank (...) Spółką Akcyjną w W. umowę kredytu w celu sfinansowania budowy domu mieszkalnego w miejscowości B. w gminie R.. Wskazany Bank udzielił powodowi kredytu w kwocie 270030 CHF, oprocentowanego według zmiennej stopy procentowej. Kwota kredytu miała zostać wypłacona w transzach do 30 kwietnia 2008 roku. Stosownie do § 2 umowy, kredyt mógł zostać wypłacony w walucie kredytu, tj. (...) w złotych polskich lub w innej walucie niż frank szwajcarski. W przypadku wypłaty kredytu w innej walucie niż waluta kredytu zgodnie z umową Bank miał zastosować kurs kupna CHF opublikowany w „Tabeli kursów dla kredytów mieszkaniowych i konsolidacyjnych w walutach obcych (...) Bank (...) S.A.” obowiązujący w Banku w dniu wypłaty kwoty kredytu lub jego transzy (§ 2 ust. 2 umowy kredytu k. 35v). Strony postanowiły, że kredyt będzie spłacany w ratach malejących do 4 sierpnia 2031 roku. Według § 6 umowy spłata kredytu miała następować poprzez obciążanie na rzecz Banku rachunku bankowego kredytobiorcy kwotą w złotych stanowiącą równowartość bieżącej raty w CHF obliczonej przy zastosowaniu kursu sprzedaży CHF opublikowanego w „Tabeli kursów dla kredytów mieszkaniowych i konsolidacyjnych w walutach obcych (...) Bank (...) S.A.” obowiązującego w Banku na dwa dni robocze przed terminem każdej spłaty kwoty kredytu. Za zgodą Banku kredytobiorca mógł dokonywać spłaty kredytu także w inny sposób w tym mógł dokonać spłaty również w CHF lub innej walucie obcej (§6 ust. 1 umowy kredytu k. 36v).

W pkt 14 umowy kredytu został wskazany przez kredytobiorcę numer rachunku bankowego prowadzonego w PLN w celu wypłaty transz kredytu, a w pkt 16 numer tzw. rachunku kredytu prowadzonego w CHF wskazany przez Bank w celu spłaty rat kredytu lub zadłużenia przeterminowanego (umowa kredytu k. 36v, zrzuty z ekranu k. 285).

Oddanie przez Bank kwoty 270 030 CHF do dyspozycji kredytobiorcy nastąpiło przez przelanie kwoty kredytu na rachunek kredytu prowadzony w walucie kredytu, tj. CHF (zrzuty z ekranu k. 285, zeznania świadka A. P. k. 691). We wniosku o wypłatę transzy kredytu kredytobiorca każdorazowo wskazywał walutę, w której oczekiwał wypłaty kredytu. Były to złotówki (wnioski powoda o wypłatę transz kredytu k. 243-247). Po akceptacji przez Bank dokumentów dotyczących postępów budowy domu, następował przelew transzy z rachunku kredytu na rachunek wskazany przez kredytobiorcę poprzedzony operacją sprzedaży waluty i przeliczenia na złotówki należnej powodowi transzy kredytu według kursu kupna CHF opublikowanego w „Tabeli kursów dla kredytów mieszkaniowych i konsolidacyjnych w walutach obcych (...) Bank (...) S.A.” obowiązującego w Banku w dniu wypłaty transzy (zrzuty z ekranu k. 285, zeznania świadka A. P. k. 691 i k. 549).

Do podpisania aneksu do umowy kredytu, tj. 12 stycznia 2012 roku K. Z. spłacał kredyt w złotówkach (zeznania powoda, protokół elektroniczny z 12 maja 2017 roku, 00:54:00 minuta nagrania, protokół skrócony k. 872). Nie skorzystał wcześniej z przewidzianej w umowie możliwości spłaty kredytu we frankach szwajcarskich za zgodą pozwanego Banku. W praktyce Bank takiej zgody udzielał. Przed 2009 rokiem 11 % kredytobiorców pozwanego Banku spłacało kredytu walutowe w walucie kredytu (zeznania świadka A. P. protokół elektroniczny z 10 czerwca 2016 roku 00:45:00 minuta nagrania, k. 549 protokołu skróconego). W dacie zawarcia przez strony umowy kurs CHF kształtował się na poziomie 1 CHF= 2,31 zł, w dacie wypłaty transz kredytu kurs spadł do poziomu 1 CHF= 2,20 zł (zeznania powoda protokół elektroniczny z 12 maja 2017 roku 00:44:30 minuta nagrania, protokół skrócony k. 872).

Podstawę ustaleń faktycznych w rozpoznawanej sprawie stanowiły wskazane dowody z dokumentów oraz wydruków komputerowych, które Sąd uznał za wiarygodne. To samo należy odnieść do zeznań świadków A. P. i I. R.. Sąd uznał za wiarygodne zeznania A. P. co do okoliczności dotyczących obsługi kredytu przy wykorzystaniu rachunku kredytu prowadzonego w (...). W tym zakresie zeznania świadka znalazły potwierdzenie w dowodach w postaci zrzutów ekranu obrazujących transakcje wypłaty i spłaty kredytu w systemie informatycznym pozwanego. Sąd nie dał wiary zeznaniom powoda co do faktu, że pracownicy pozwanego Banku oferowali powodowi jedynie kredyt walutowy, twierdząc, że nie ma on zdolności kredytowej do zaciagnięcia kredytu w złotówkach. Przeczą temu zeznania świadka I. R., która zaprzeczyła, aby kogolwiek namawiała do zaciągnięcia kredytu we frankach szwajcarskich. Oferowała zarówno kredyty walutowe jak i złotówkowe. W., że większość osób, które korzystały z jej usług była zdecydowana na zaciągnięcie kredytu walutowego. Ze względu na zmianę powództwa po przeprowadzeniu niemal w całości postępowania dowodowego, znaczna część zgromadzonego materiału dowodowego okazała się nieprzydatna do rozstrzygnięcia sprawy. Spór w sprawie koncentrował się wokół ocen prawnych postanowień zawartej przez strony umowy kredytu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

Podstawą prawną dochodzonego przez powoda roszczenia – o ustalenie nieważności ewentualnie nieistnienia umowy- jest art. 189 k.p.c., który dopuszcza ustalanie w procesie istnienia lub nieistnienia prawa lub stosunku prawnego, a także – według utrwalonego w judykaturze i piśmiennictwie stanowiska – faktów prawotwórczych. Materialnoprawną przesłanką powództwa opartego na art. 189 k.p.c. jest interes prawny w żądaniu ustalenia istnienia bądź nieistnienia prawa lub stosunku prawnego. Zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie poglądem interes ten ujmowany jest jako obiektywna w świetle obowiązujących przepisów prawa, wywołana rzeczywistym naruszeniem albo zagrożeniem określonej sfery prawnej, potrzeba uzyskania konkretnej treści wyroku (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 14 lipca 1972 r., III CRN 607/71, OSNC 1973, nr 4, poz. 64 i z dnia 22 września 1999 r., I PKN 263/99, OSNAP 2000, nr 2, poz. 36 oraz uchwała Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2014 r., III CZP 121/13). Innymi słowy interes ten należy rozumieć jako potrzebę wprowadzenia jasności co do konkretnego prawa lub stosunku prawnego w celu ochrony przed grożącym naruszeniem sfery uprawnień powoda (por. orzecz. Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 1987 roku, III CRN 57/87, OSNPG 1987, nr 7, poz. 27). Według ugruntowanego w judykaturze i piśmiennictwie stanowiska istnienie tego interesu jest kwestionowane w tych sytuacjach, w których występuje równocześnie- obok powództwa ustalającego – inna forma ochrony praw podmiotowych. W orzeczeniu z dnia z 6 czerwca 1997 roku (II CKN 201/97, Monitor Prawniczy 1998/2/3) Sąd Najwyższy uznał, że interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. nie występuje wówczas, gdy osoba zainteresowana może w innej drodze osiągnąć ochronę swych praw, np. w procesie o świadczenie, ukształtowanie stosunku prawnego lub prawa, a nawet w drodze orzeczenia o charakterze deklaratywnym. Pogląd ten Sąd Okręgowy aprobuje. Z taką też sytuacją mamy do czynienia w rozpoznawanej sprawie. Umowa kredytu została zawarta i aktualnie jest wykonywana przez strony. Jeżeli zatem z powodu nieważności lub nieistnienia umowy spełnione świadczenia stały się nienależne w rozumieniu art. 410 k.c., to powodowi przysługują dalej idące roszczenia np. zwrot nienależnego świadczenia.

Niezależnie jednak od oceny zasadności powództwa w świetle interesu prawnego, powoływana przez powoda argumentacja prawna, według której umowa kredytu jest bezwzględnie nieważna albo w ogóle nie doszło do jej zawarcia, nie jest trafna z następujących względów.

Analiza postanowień umowy nie daje podstaw do stwierdzenia, że jest ona sprzeczna z art. 69 ust. 1 pr. bankowego, który określa essentialia negotii umowy kredytu. Zgodnie z tym przepisem przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. W pierwszej kolejności należy odnieść się do charakteru umowy kredytu. W piśmiennictwie wyjaśnia się, że jest to czynność prawna konsensualna, dwustronnie zobowiązująca, odpłatna, ale nie wzajemna (por. Z. Radwański, J. Panowicz-Lipska, Zobowiązania-część szczegółowa, 2 wydanie 2, s. 170). W ramach tej umowy nie dochodzi do przeniesienia (ani konsensualnego, ani faktycznego) własności środków pieniężnych przez bank na rzecz kredytobiorcy (E. Niezbecka, A. Jakubecki, J. Mojak, Prawne zabezpieczenia wierzytelności bankowych, Kraków 2000, s. 27–28). Z umowy kredytu wynika natomiast zobowiązanie banku polegające na oddaniu do dyspozycji kredytobiorcy określonej kwoty środków pieniężnych. Bank powinien więc dokonać stosownych czynności faktycznych umożliwiających kredytobiorcy korzystanie z udzielonego mu kredytu. Określa je bliżej umowa; ogólnie biorąc sposoby postawienia do dyspozycji środków pieniężnych sprowadzają się do realizowania przez bank rozliczeń pieniężnych w granicach sumy kredytu (forma bezgotówkowa) albo polegają na wypłacie sumy kredytu w całości albo częściami (por. Z. Radwański, J. Panowicz-Lipska, Zobowiązania…, s. 172 oraz B. Paxford [w:] Prawo bankowe. Komentarz. pod red. H. Gronkiewicz-Waltz, Legalis 2013, kom. do art. 69 pr. bankowego). W doktrynie wskazuje się, że sam sposób oddania przez bank środków pieniężnych do dyspozycji kredytobiorcy pozostaje już sprawą wtórną i zależy od treści umowy (M. Bączyk, Odpowiedzialność umowna banku w prawie polskim, Toruń 1989, s. 114.). „Oddanie do dyspozycji” środków pieniężnych ma zapewnić kredytobiorcy ich wykorzystanie w sposób odpowiadający interesom tego ostatniego, uwidoczniony w umowie kredytowej (zob. np. wyr. Sądu Najwyższego z 10 lutego 2004 r., IV CK 437/02, Legalis ). W art. 69 pr. bankowego nie przesądzono samego sposobu wykonania przez bank świadczenia polegającego na oddaniu środków pieniężnych do dyspozycji kredytobiorcy. W literaturze czynione są próby usystematyzowania sposobów (wariantów) „oddania sumy kredytowej” kredytobiorcy przez instytucję bankową (por. M. Bączyk, Prawo umów handlowych [w:] System Prawa Handlowego pod red. S. Włodyki, Warszawa 2014, t 5, s.1010). Wyjaśnia się, że suma kredytu może być ujawniona na tzw. rachunku kredytowym (prowadzonym przez bank zgodnie z treścią umowy kredytowej). Rachunek kredytowy nie jest rachunkiem bankowym w rozumieniu art. 725 k.c. Wykorzystanie sumy kredytowej następuje wówczas w wyniku dyspozycji kredytobiorcy przelania środków pieniężnych na jego rachunek bieżący (art. 725 k.c.) lub inny rachunek bankowy (np. tzw. rachunek finansowania określonego przedsięwzięcia). Jest to zwykłe oddanie środków pieniężnych kredytobiorcy (kredytobiorca wie o istnieniu „rachunku kredytowego”, wykorzystywanie sumy kredytowej następuje z jego inicjatywy i powoduje zarazem obowiązek zwrotu sumy wykorzystanej) (por. M. Bączyk, Prawo umów handlowych [w:] System…, s. 1010 ). Przytoczone poglądy piśmiennictwa, które Sąd Okręgowy podziela, prowadzą do wniosku, że należy odróżnić objęte konsensem stron postanowienia przedmiotowo istotne umowy określające kwotę kredytu od sposobu wykonania zobowiązania przez bank polegającego na oddaniu do dyspozcyji kredytobiorcy określonej kwoty kredytu.

Powód zarzuca, że wbrew postanowieniom umowy nigdy nie otrzymał do dyspozycji kwoty kredytu wyrażonej w CHF, ponieważ już w umowie strony założyły, że wypłata kwoty kredytu nastąpi w złotówkach. Jednocześnie strony nie określiły kwoty kredytu w złotówkach ze względu na nieznajomość kursu waluty w dacie wypłaty poszczególnych transz kredytu. Z tego wyprowadza zarzut fikcyjności zobowiązania banku do oddania kredytobiorcy określonej kwoty kredytu wyrażonej w CHF oraz nieokreślenia kwoty kredytu w złotych polskich, co wiąże z bezwzględną nieważnością (art. 58 § 1 k.c.) umowy kredytu w związku ze sprzecznością jej postanowień z art. 69 ust. 1 prawa bankowego.

W ocenie Sądu Okręgowego stanowisko powoda nie jest trafne, a przede wszystkim zostało sformułowane w oderwaniu od postanowień umowy kredytu zawartej przez strony 12 lipca 2007 roku. Zgodnie z tą umową kredyt mógł być wypłacony w walucie kredytu, w złotych polskich lub w innej walucie obcej. Ze wskazania w umowie numeru rachunku bankowego kredytobiorcy prowadzonego w złotówkach, na który miały być przelewane transze kredytu, nie można wywodzić, że już w umowie strony uzgodniły, że kredyt zostanie oddany do dyspozycji kredytobiorcy przez wypłatę odpowiedniej sumy w złotówkach. Konkretyzacja waluty, w której miała nastąpić wypłata, następowała bowiem na etapie składania przez kredytobiorcę wniosku o wypłatę transzy. Nawet gdyby jednak strony uzgodniły w umowie, że bank odda do dyspozycji kredytobiorcy kwotę kredytu w innej walucie niż waluta kredytu, to nie można uznać, że w umowie nie określono kwoty kredytu. W ocenie Sądu Okręgowego uzgodnienie przez strony, że kredyt zostanie wypłacony w innej walucie niż waluta kredytu nie pozostaje w sprzeczności z naturą (właściwością) zobowiązania, którego źródłem jest umowa kredytu, nie narusza również prawa ani zasad współżycia społecznego (art. 353 ( 1) k.c.). Należy bowiem odróżnić przedmiotowo istotne postanowienia umowy ( essentialia negotii), do których należy wskazanie kwoty kredytu od sposobu wykonania przez bank zobowiązania polegającego na oddaniu do dyspozycji kredytobiorcy oznaczonej sumy środków pieniężnych. Ten ostatni polegający na dokonaniu przez bank stosownych czynności faktycznych należy do sfery wykonania umowy. Umowa kredytu dochodzi do skutku przez złożenie zgodnych oświadczeń woli przez strony, bank zobowiązuje się do oddania określonej sumy do dyspozycji kredytobiorcy, natomiast ten ostatni do jej zwrotu. Jeżeli zatem bank zobowiązał się do oddania do dyspozycji kredytobiorcy oznaczonej sumy w CHF, to nie można przyjmować, że kwota kredytu nie została określona, bo w dacie zawierania umowy kurs kupna CHF nie był znany, jeżeli strony uzgodniły, że wypłata kwoty kredytu i jego rozliczenie nastąpi w innej walucie niż waluta kredytu. Pytanie, czy bank oddał do dyspozycji kredytobiorcy oznaczoną sumę w CHF jest pytaniem o należyte wykonanie przez bank jego zobowiązania, a nie pytaniem o ważność umowy kredytu w kontekście ujęcia w niej postanowień przedmiotowo istotnych. Z ustalonego stanu faktycznego wynika, że bank oddał do dyspozycji powoda kwotę kredytu poprzez umieszczenie jej na rachunku kredytu prowadzonym w CHF, z którego na wniosek powoda dokonywano przelewu poszczególnych transz na wskazany przez niego rachunek bankowy (zrzuty z ekranu k. 285, zeznania świadka A. P. k. 691). Ten sam numer rachunku został wskazany w umowie kredytu w pkt 16 do spłaty rat kredytu. Reasumując, należy stwierdzić, że oddanie kwoty kredytu wyrażonej w umowie w CHF do dyspozycji kredytobiorcy nastąpiło przez przelanie transz kredytu na rachunek kredytu prowadzony w tej walucie. Kredyt mógł zostać wypłacony i rozliczony w innej walucie niż waluta kredytu i nie oznacza to nieokreślenia w umowie kwoty kredytu, którą pozwany zobowiązał się oddać do dyspozycji kredytobiorcy. Nie mamy zatem do czynienia z brakiem czy niedookreśleniem przedmiotowo istotnych postanowień umowy kredytu, co skutkowałoby sprzecznością umowy z art. 69 ust. 1 pr. bankowego, a w konsekwencji bezwględną nieważnością czynności prawnej (art. 58 § 1 k.c.).

Nie można podzielić zarzutu powoda, że zawarta przez strony umowa kredytu narusza zasadę walutowości. Zgodnie z art. 358 § 1 k.c. w brzmieniu obowiązującym w dniu 12 lipca 2007 roku z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, zobowiązania pieniężne na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej mogą być wyrażone tylko w pieniądzu polskim. Przytoczony przepis do 24 stycznia 2009 roku regulował zasadę walutowości. Pomimo kategorycznego brzmienia, rygoryzm wynikającego z niego zakazu został z czasem istotnie ograniczony. Stało się tak za sprawą rozszerzania wyjątków przewidzianych w przepisach szczególnych, np. w ustawie z 27 lipca 2002 roku prawo dewizowe (Dz.U. 141, poz. 1178 ze zm.). W art. 9 tej ustawy w brzmieniu pierwotnym wymieniono czynności obrotu dewizowego wymagające uzyskania zezwolenia dewizowego, natomiast w art. 3 ust. 3 od obowiązku uzyskania tego zezwolenia zwolniono banki, którym przyznano autonomię dewizową. Zgodnie z tym przepisem ograniczeń określonych w art. 9 nie stosuje się do obrotu dewizowego dokonywanego z udziałem banków, instytucji płatniczych, instytucji pieniądza elektronicznego, biur usług płatniczych lub innych podmiotów mających siedzibę w kraju, w zakresie działalności podlegającej nadzorom: bankowemu, ubezpieczeniowemu, emerytalnemu, nad instytucjami płatniczymi, instytucjami pieniądza elektronicznego, biurami usług płatniczych lub nad rynkiem kapitałowym, prowadzonej przez te podmioty na rachunek własny lub rachunek osób trzecich uprawnionych na podstawie ustawy lub zezwolenia dewizowego do dokonania obrotu dewizowego podlegającego tym ograniczeniom. Zawarcie umowy kredytu denominowanego w walucie obcej spełnia przesłanki obrotu dewizowego w rozumieniu art. 2 ust. 1 pkt 18 ustawy prawo dewizowe, zgodnie z którym obrotem wartościami dewizowymi w kraju jest zawarcie umowy lub dokonanie innej czynności prawnej powodującej lub mogącej powodować dokonywanie w kraju między rezydentami lub między nierezydentami rozliczeń w walutach obcych albo przeniesienie w kraju między rezydentami lub między nierezydentami własności wartości dewizowych, a także wykonywanie takich umów lub czynności. Wbrew stanowisku powoda, czynność prawna będzie zaliczona do obrotu dewizowego, jeżeli może powodować rozliczenia w walutach obcych, a więc nie musi skutkować takimi rozliczeniami. Nawiązując do umowy kredytu zawartej przez strony, należy wskazać, że umowa ta mogła powodować rozliczenia w walucie obcej, ponieważ za zgodą pozwanego powód mógł spłacać kredytu we frankach szwajcarskich. Jest to zatem czynność z zakresu obrotu dewizowego, której dokonanie nie wymagało uzyskania zezwolenia dewizowego z uwagi na autonomię dewizową przyznaną bankom i instytucją finansowym na podstawie art. 3 ust. 3 ustawy prawo dewizowe w brzmieniu obowiązującym 12 lipca 2007 roku. Z uwagi zatem na wyłączenie zasady walutowości wynikającej z art. 358 § 1 k.c. w brzmieniu pierwotnym w odniesieniu do czynności obrotu dewizowego niewymagających zezwolenia dewizowego, zawarta przez strony umowa kredytu nie jest bezwzględnie nieważna z powodu naruszenia tego przepisu (por. uchwałę Sądu Najwyższego z 2 kwietnia 2004 roku, III CZP 10/04, OSNC 2005, Nr 6, poz. 99).

Za niezasadny Sąd Okręgowy uznał również zarzut naruszenia art. 358 1§ 5 k.c., który w ocenie strony powodowej wprowadza zakaz umownej waloryzacji świadczenia kredytobiorcy. Zgodnie z art. 358 1§ 5 k.c. przepisy § 2 i § 3 nie uchybiają przepisom regulującym wysokość cen i innych świadczeń pieniężnych. Według art. 358 1 § 2 strony mogą zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości. Natomiast § 3 tego przepisu stanowi podstawę sądowej waloryzacji świadczeń. W piśmiennictwie wyjaśnia się, że wyłączenie waloryzacji sądowej lub umownej świadczenia pieniężnego następuje w przepisach szczególnych określających w sposób sztywny wysokość świadczenia (por. T. Dybowski, A. Pyrzyńska, [w:] System Prawa Prywatnego,, t. 5, Warszawa 2013, s. 267, nb 144). Chodzi w tym przypadku np. o ceny sztywne w rozumieniu art. 537 k.c., tj. określone w aktach prawnych (zarządzeniach), które wiążą strony bez względu na to jaką cenę ustaliły. Innym przykładem podawanym w literaturze jest art. 359 § 2 1 k.c. określający wysokość odsetek maksymalnych. Jeśli zwaloryzowanym świadczeniem będą odsetki, muszą one mieścić się poniżej pułapu odsetek maksymalnych. Wszelkie inne prawnie określone ceny (taryfy) minimalne czy maksymalne będą stanowiły granice, pośród których znaleźć się musi zwaloryzowane świadczenie (por. M. Gutowski, Kodeks cywilny, Tom 1, Komentarz art. 1-449 11 , Legalis 2017, kom. do art. 358 1 k.c., nb. 38). Aprobując przytoczone poglądy doktryny, należy wyjaśnić, że przepis art. 69 pr. bankowego nie należy do przepisów określających w sposób sztywny wysokość świadczenia pieniężnego, w szczególności świadczenia kredytobiorcy, tj. kwoty kredytu, którą powinien zwrócić w wykonaniu zobowiązania wynikającego z umowy kredytu. Z tego względu waloryzacja umowna tego świadczenia była dopuszczalna na podstawie art. 358 1 § 2 k.c. Przyjęcie za miernik waloryzacji waluty obcej nie stanowiło również naruszenia bezwzględnie obowiązujących przepisów ani zasad współżycia społęcznego. Za dopuszczalnością kredytów indeksowanych, a więc zbliżonych w konstrukcji do kredytu denominowanego w walucie obcej, opowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z 22 stycznia 2016 roku (I CSK 1049/14, Legalis). W jego uzasadnieniu wyjaśnił, że „umowa kredytu indeksowanego” mieści się, w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (art. 353 1 k.c. w zw. z art. 69 pr. bankowego). Waloryzacja umowna przy zastosowaniu jako jej miernika waluty obcej wyraża się w tym, że kredytobiorca zwraca kredytodawcy wykorzystaną sumę kredytu, przy czym w związku z kursem waluty obcej suma ta może być wyższa odpowiednio do relacji do waluty obcej. Suma wykorzystana w dniu wykonywania umowy kredytu może mieć bowiem inną wartość rynkową w wyniku indeksacji walutowej. Innymi słowy, kredytobiorca może być zobowiązany do zwrotu bankowi sumy pierwotnie wykorzystanego kredytu (w chwili wykonania umowy przez bank), ale taka wykorzystana suma (w całości lub części) może mieć inną (wyższą) wartość rynkową w okresie spłaty kredytu. Błędnie zatem, w ocenie Sądu Okręgowego, strona powodowa wywodzi, że waloryzacja zawsze ma charakter jednokierunkowy, ponieważ górna granica zobowiązania kredytobiorcy wyrażona sumą kapitału pozostałego do spłaty w walucie obcej jest stała. Należy wskazać, że zmienna jest jej wartość rynkowa w zależności od kursu waluty obcej, co jest istotą waloryzacji i przeczy tezie o jednokierunkowym jej charakterze i wywodzonej z tego sprzeczności umowy z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.)

Reasumując powyższe rozważania, należy stwierdzić, że zawarta przez strony umowa kredytu nie jest bezwzględnie nieważna, ponieważ nie narusza przepisów prawa ani zasad współżycia społecznego (art. 58 § 1 i § 2 k.c.). W konsekwencji Sąd oddalił powództwo co do żądania głównego.

Na uwzględnienie nie zasługiwało również żądanie ewentualne o ustalenie nieistnienia umowy kredytu. Zostało ono uzasadnione abuzywnym charakterem klauzuli spredowej. Bezskuteczność tego postanowienia umownego – zdaniem powoda skutkuje brakiem możliwości ustalenia najistotniejszych elementów umowy kredytu, tj. kwoty kredytu i kwoty środków pieniężnych, które miałyby być wypłacone kredytobiorcy. Brak konsensu pomiędzy stronami co do przedmiotowo istotnych postanowień umowy musi zatem prowadzić do uznania, że umowa nie została zawarta.

Odnosząc się do tak uzasadnionego żądania ewentualnego, należy wyjaśnić, że zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. konsument nie jest związany tymi nieuzgodnionymi indywidualnie postanowieniami umowy, które kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i jednocześnie rażąco naruszają jego interesy. Pozostaje jednak nadal związany postanowieniami umowy określającymi główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, pod warunkiem że wspomniane postanowienia zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. W wypadku gdy dane postanowienie nie wiąże konsumenta, umowa wiąże strony w pozostałym zakresie (art. 385 1 § 2 k.c.). W każdej sprawie, w której przesłanką rozstrzygnięcia jest ocena związania konsumenta postanowieniami umowy, które nie zostały indywidualnie uzgodnione, sąd ma obowiązek dokonać ich kontroli pod kątem ukształtowania praw i obowiązków konsumenta z naruszeniem dobrych obyczajów i jego interesów. Rezultatem tak pojmowanej kontroli konkretnej (indywidualnej) postanowień umowy może być stwierdzenie ich abuzywności, a w następstwie tego niezwiązanie konsumenta nieuczciwymi postanowieniami. W piśmiennictwie przyjmuje się, że jest szczególny rodzaj sankcji, który należy odróżnić od nieważności, wzruszalności oraz bezskuteczności względnej i zawieszonej. Zgodnie z dominującym poglądem doktryny art. 385 1 § 1 k.c. przewiduje sankcję bezskuteczności częściowej ex lege, która znajduje zastosowanie z mocy ustawy i działa ex tunc (tak też P. Mikłaszewicz [w:] Kodeks cywilny. Komentarz. pod red. K. Osajdy, Legalis 2017, kom. do art. 385 1 k.c. nb. 29, odmiennie R. Trzaskowski, Skutki sprzeczności umów obligacyjnych z prawem, Warszawa 2013, s. 600-603, który opowiada się za sankcją bezskuteczności zawieszonej).

W kontekście tak rozumianych skutków abuzywności umowy, nie można podzielić stanowiska powoda, że bezskuteczność niedozwolonej klauzuli spredowej skutkuje brakiem możliwości ustalenia najistotniejszych elementów umowy kredytu, tj. kwoty kredytu i kwoty środków pieniężnych, które miałyby być wypłacone kredytobiorcy. Po pierwsze, klauzula regulująca tzw. spred walutowy nie odnosi się do elementów przedmiotowo istotnych umowy kredytu bankowego, tj. nie do oddania i zwrotu podstawowej sumy kredytowej. Kształtuje jedynie dodatkowy, zawarty we wzorcu umownym, mechanizm indeksacyjny wspomnianych głównych świadczeń stron stosunku kredytowego, tj. sposób określania rynkowej wartości wydanej i wykorzystywanej sumy kredytu w złotych w relacji do walut obcych. Takiemu stanowisku, które Sąd Okręgowy podziela, dał wyraz Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 22 stycznia 2016 roku (I CSK 1049/14, Legalis). Po drugie, abuzywność klauzuli spredowej wyrażająca się w jednostronnym kształtowaniu przez bank tabel kursów walut obcych na potrzeby obsługi kredytów walutowych, nie ma wpływu na istnienie umowy, która w ocenie Sądu Okręgowego może być nadal wykonywana mimo niezwiązania powoda niedozwoloną klauzulą.

Należy bowiem przyznać rację powodowi, że postanowienie umowy, w którym bankowi przyznano uprawnienie do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu waloryzowanego kursem CHF poprzez wyznaczanie w tabelach kursowych kursu sprzedaży franka szwajcarskiego oraz wysokości tzw. spredu (różnica między kursem sprzedaży i zakupu waluty obcej) przy pozbawieniu konsumenta jakiegokolwiek wpływu i bez wskazania w umowie sposobu ustalania kursów walut, rażąco narusza interesy konsumenta i jest sprzeczne z dobrymi obyczajami (art. 385 ( 1) § 1 k.c.). Takie stanowisko prezentowane jest też w orzecznictwie sądów powszechnych (por. wyrok Sąd Apelacyjnego w Warszawie z 6 maja 2013 roku, VI ACa 441/13, Legalis). W konsekwencji zastosowanie znajduje art. 385 ( 1)§ 1 k.c., który wprowadza sankcję niezwiązania konsumenta nieuzgodnionymi indywidualnie postanowieniami umowy, które kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Zgodnie z § 2 tego przepisu, jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. W orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej przyjmuje się, że wypadku uznania przez sąd danego postanowienia za niedozwolone możliwe jest zastosowanie w zakresie, w jakim daną kwestię regulowało takie postanowienie, przepisu ustawy o charakterze dyspozytywnym, który znajduje zastosowanie w braku odmiennej decyzji stron. Jest to jednak dopuszczalne wyłącznie wówczas, gdy w braku postanowień uznanych za niedozwolone ważność umowy nie mogłaby być obiektywnie utrzymana, co byłoby z kolei niekorzystne dla konsumenta. Niekorzystna dla konsumenta może być w szczególności konieczność niezwłocznego zwrotu kredytu na skutek upadku umowy kredytowej zawierającej postanowienia abuzywne (tak wyrok TSWE z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13, K. i K. R., (...):EU:C:2013:218, pkt 82–84.36.). Oceny, czy zachodzi owa możliwość utrzymania istnienia umowy między stronami, należy dokonywać na podstawie kryteriów obiektywnych, nie zaś z perspektywy interesów którejkolwiek ze stron (tak też (...) w wyroku z 15. Marca 2012 r. w sprawie C-453/10, P. i P., (...):EU:C:2012:144). Przytoczony pogląd, który Sąd Okręgowy akceptuje, został rozwinięty w wypowiedziach przedstawicieli doktryny. W przypadku stwierdzenia niedozwolonego charakteru klauzul przeliczeniowych w umowach kredytów walutowych proponuje się zastosowanie art. 56 k.c. (tak też R. Trzaskowski, Skutki sprzeczności…, s. 632 i powołana tam literatura). Zgodnie z tym przepisem czynność prawna wywołuje nie tylko skutki w niej wyrażone, lecz również te, które wynikają z ustawy, z zasad współżycia społecznego i z ustalonych zwyczajów. Niezwiązanie konsumenta klauzulami niedozwolonymi należy zatem rozumieć w ten sposób, że zawarta umowa wywiera wszystkie skutki prawne określone w jej treści, we wzorcu umowy i w innych czynnikach określonych w art. 56 k.c.- poza tymi, jakie wskazane zostały w klauzulach niedozwolonych (tak też Z. Radwański, A. Olejniczak, Zobowiązania- część ogólna, Warszawa 2012., s. 166). Z tego względu można rozważać zastąpienie w niedozwolonej klauzuli spredu walutowego kursu waluty ustalanej jednostronnie przez bank w tabeli kursem kształtowanym w sposób uwzględniający równowagę kontraktową i poszanowanie interesów obu stron, a stosowanym zwyczajowo w obrocie gospodarczym w przypadku wykonania zobowiązań wyrażonych w walucie obcej.

Należy także wskazać na poglądy wyrażane w judykaturze Sądu Najwyższego odnośnie do abuzywności klauzul przeliczeniowych w umowach kredytowych. W uzasadnieniu wyroku z 19 marca 2015 roku (IV CSK 362/14, Legalis) wyjaśniono, że problemy związane z abuzywnością klauzuli spredowej zostały rozwiązane nowelizacją praw bankowego, dokonaną ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. (Dz.U. Nr 165, poz. 984), która weszła w życie z dniem 26 sierpnia 2011 roku. Ustawą tą został m.in. dodany art. 69 ust. 2 pkt 4a wymagający określenia w umowie o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowych zasad określenia sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo - odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Zgodnie zaś z art. 5 ust. 1 tej ustawy, część jej przepisów, w tym cytowany ustęp 2 pkt 4a art. 69, ma zastosowanie do umów zawartych przed dniem wejścia w życie ustawy, w przypadku których do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy nie nastąpiła spłata całkowitej kwoty kredytu, w odniesieniu do niespłaconej części. Na gruncie przytoczonego uregulowania Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że ustawodawca wprowadził narzędzie prawne pozwalające wyeliminować z obrotu postanowienia umowne zawierające niejasne reguły przeliczania należności kredytowych, zarówno na przyszłość, jak i w odniesieniu do wcześniej zawartych umów w części, która pozostała do spłacenia. Zatem abuzywność tych postanowień została w powyższym zakresie usunięta. Stanowisko to Sąd Okręgowy podziela.

W konkluzji tych rozważań należy stwierdzić, że abuzywność klauzuli spredu walutowego, która nie odnosi się do przedmiotowo istotnych postanowień umowy, nie może prowadzić do podważenia istnienia tej umowy. Może natomiast rodzić stosowne rozliczenia pomiędzy stronami umowy kredytu wynikające z niezwiązania konsumenta niedozwolonym postanowieniem umowy, tj. klauzulą spredu walutowego w zakresie, w jakim uprawnia bank do jednostronnego kształtowania kursu waluty obcej na potrzeby obsługi kredytu. Poza przedstawioną oceną prawną, argumentem przemawiającym przeciwko stwierdzeniu nieważności umowy kredytu jest również wyjątkowy charakter sankcji nieważności czynności prawnej (art. 58 § 1 k.c.). Fundamentalną zasadą prawa cywilnego jest poszanowanie autonomii woli podmiotów dokonujących czynności prawnej, dlatego ochrona konsumenta poprzez indywidualną kontrolę postanowień umowy w świetle kryteriów wymienionych w art. 385 1 § 1 k.c. nie może prowadzić do unicestwienia tej zasady. Takie założenie uzasadnia ograniczenie sankcji wskazanej w art. 385 1§ 2 k.c. tylko do niezwiązania konsumenta nieuczciwym postanowieniem i tym samym do utrzymania zobowiązania w pozostałym zakresie. Nie może też budzić wątpliwości, że sytuacja, w której obecnie znaleźli się kredytobiorcy spłacający kredyty denominowane lub indeksowane do franka szwajcarskiego, nie jest następstwem stosowania przez banki niedozwolonych postanowień, ale skutkiem zmiennych czynników zewnętrznych, niezależnych od stron, a w szczególności wynika ze wzrostu kursu franka szwajcarskiego. Także zatem z tych względów zastosowanie sankcji bezwzględnej nieważności czynności prawnej (art. 58 § 1 i 2 k.c.) - zarezerwowanej dla przypadków rażącego naruszenia porządku prawnego - nie może mieć miejsca.

Z tych przyczyn powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. W związku z cofnięciem pozwu w zakresie żądania zapłaty i wyrażeniem zgody przez pozwanego na cofnięcie pozwu (art. 203 § 1 k.p.c.), postępowanie w tym zakresie należało umorzyć. Sąd uznał, że cofnięcie pozwu nie było sprzeczne z prawem, zasadami współżycia społecznego ani nie zmierzało do obejścia prawa (art. 203 § 4 k.p.c.). O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 §1 i § 3 k.p.c.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aneta Krasuska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Dagmara Olczak-Dąbrowska
Data wytworzenia informacji: