II AKa 149/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2014-06-27

Sygn. akt II AKa 149/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 czerwca 2014r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA – Marek Czecharowski (spr.)

Sędziowie: SA – Barbara Lubańska-Mazurkiewicz

SO (del.) – Ewa Gregajtys

Protokolant: – st. sekr. sąd. Marzena Brzozowska

przy udziale Prokuratora Marka Deczkowskiego

po rozpoznaniu w dniu 27 czerwca 2014 r.

sprawy M. W. (1)

o odszkodowanie za poniesioną szkodę i zadośćuczynienie za doznaną krzywdę wynikłe z niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania

na skutek apelacji, wniesionej przez pełnomocnika wnioskodawcy

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 23 stycznia 2014 r. sygn. akt XII Ko 22/13

utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną; kosztami sądowymi za postępowanie odwoławcze obciąża Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Rozpoznający po raz kolejny wniosek M. W. (1) o odszkodowanie za poniesioną szkodę i zadośćuczynienie za doznaną krzywdę wynikłe z niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania w sprawie Sądu Okręgowego w Warszawie o sygn. akt VIII K 339/04 – tenże Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 23 stycznia 2014 r. (sygn. akt
XII Ko 22/13) zasądził od Skarbu Państwa na rzecz wnioskodawcy kwotę 12 tys. zł -tytułem odszkodowania i 48 tys. zł tytułem zadośćuczynienia.

W pozostałym zakresie (żądanie opiewało odpowiednio na kwoty 21 tys. i 63 tys. złotych) – wniosek Sąd oddalił (pkt II wyroku). Kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.

Wyrok powyższy zaskarżył w zakresie pkt II tj. w części oddalającej żądanie – pełnomocnik wnioskodawcy zarzucając mu błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia polegający na wadliwym uznaniu, że o „niewątpliwie niesłusznym tymczasowym aresztowaniu” w realiach niniejszej sprawy można mówić dopiero od dnia 11 października 2004 r., kiedy to za podstawę stosowania wobec M. W. (1) najsurowszego środka zapobiegawczego wskazano zagrożenie surową karą, co dało Sądowi podstawę do uznania, że okresu tymczasowego aresztowania M. W. od 19 stycznia 2004 r. do 11 października 2004 r. nie można ocenić, jako „niewątpliwie niesłusznego” – a finalnie doprowadziło do wydatnego zaniżenia wysokości odszkodowania
i zadośćuczynienia przyznanego wnioskodawcy.

Skarżący [prezentuje pogląd, że tymczasowe aresztowanie M. W. od samego początku nosiło cechy „niewątpliwie niesłusznego”].

Utrzymuje, że wnioskodawca nie ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości, a przed bliskimi ofiary zabójstwa obawiając się zagrażającej jego życiu reakcji jej członków.

Uważa, że Sąd przyjął datę, od której uznał niezasadność tymczasowego aresztowania w ślad za jednym z rozstrzygnięć w sprawie Sądu Najwyższego nie bacząc, że inne orzeczenie nakazywało zbadanie jego zasadności przez pryzmat czasu niezbędnego od wykonania czynności, której unikanie było przyczyną tymczasowego aresztowania ewentualnie, okresu po zatrzymaniu, niezbędnego do zweryfikowania stawianego mu zarzutu.

Stojąc na stanowisku iż datą taką było pierwsze przesłuchanie M. W. (1) w charakterze podejrzanego, wniósł o zmianę wyroku i zasądzenie żądanych kwot.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pełnomocnika wnioskodawcy jako niezasadna i to
w stopniu określonym w art. 457 § 2 k.p.k. – nie zasługuje na uwzględnienie.

W sprawie niniejszej – na co zwraca uwagę i Sąd Okręgowy oraz skarżący zapadło kilka orzeczeń w tym dwukrotnie wypowiadał się Sąd Najwyższy dokonując kasacji wyroków Sądu Apelacyjnego. Zasadniczym przedmiotem kontrowersji była kwestia czy tymczasowe aresztowanie M. W. w świetle prawomocnego wyroku uniewinniającego miało charakter „niewątpliwie niesłuszny”, a jeśli ocena taka znajduje uzasadnienie jedynie do części okresu stosowania tego środka zapobiegawczego, to od którego momentu (daty) nabrało ono takiego charakteru.

Przedmiotowe rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego za datę taką uznaje moment wydania, na rozprawie w dniu 11 października 2004 r., postanowienia o konieczności kontynuowania aresztowania przywołującego jako podstawę prawną przepis art. 258 § 2 k.p.k., a w uzasadnieniu orzeczenia przesłankę szczególną w postaci zagrożenia surową karą pozbawienia wolności, co może budzić obawę podjęcia przez oskarżonego działań utrudniających prawidłowy tok postępowania. Przyjmując tę datę jako graniczną Sąd Okręgowy dokonał stosownych wyliczeń, które pozwoliły na określenie wysokości kwot zasądzonych tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia.

Skarżący wyliczeń tych nie kwestionuje uznając, iż są „prostą konsekwencją przyjętej konstrukcji faktycznej co do ustalenia daty…” Stąd sformułowanie w apelacji o zaskarżeniu wyroku w części oddalającej wniosek o zasądzenie odszkodowania ponad zasądzone przez Sąd Okręgowy kwoty.

Wobec wywiedzenia apelacji jedynie przez obrońcę, wyrok co do istoty roszczenia i zasądzonych kwot uprawomocnił się.

Skarżący domaga się natomiast uznania, że stosowanie środka zapobiegawczego nabrało charakteru niewątpliwie niesłusznego z chwilą pierwszego przesłuchania M. W. (1) w charakterze podejrzanego co miało miejsce w dniu 21 stycznia 2004 r. (k. 528 akt Sądu Okręgowego
w W. sygn. akt VIII K 339/04).

Do rozstrzygnięcia pozostaje zatem kwestia czy należy podzielić stanowisko apelującego o niewątpliwej niesłuszności tymczasowego aresztowania w okresie od tej czynności do dnia 11 października 2004 r.

Lektura akt sprawy o zabójstwo w której jednym z oskarżonych był M. W. (1) nie pozwala na taką konstatację. Zastosowanie najsurowszego środka zapobiegawczego miało swoje uzasadnienie
w zebranym materiale dowodowym i bezspornym fakcie ukrywania się M. W. (k. 215 – postanowienie z 12 września 2003 r.).

Po zatrzymaniu go w dniu 19 stycznia 2014 r. (k. 526) został przesłuchany przez prokuratora w dniu 21 stycznia 2004 r. a zaprzeczając swojemu udziałowi w przestępstwie przedstawił wersję pozostającą
w sprzeczności z zeznaniami świadków opisujących przedmiotowe zdarzenie. Stanowisko takie prezentował podczas kolejnych czynności (odmawiając zresztą wyjaśnień) oraz w toku postępowania przed Sądem I instancji, którego wyrokiem skazany został na karę 25 lat pozbawienia wolności.

Sąd Apelacyjny, który uniewinnił M. W. uznał trafność ustaleń Sądu I instancji co do przebiegu wydarzeń, z którymi wersja przedstawiona przez M. W. pozostaje w sprzeczności (m.in. wątek maczety, którą miał posługiwać się pokrzywdzony).

Te okoliczności – sprzeczność wyjaśnień M. W. z zeznaniami świadków oraz fakt ukrywania się przed wymiarem sprawiedliwości (okoliczność obawy przed bliskimi ofiary zabójstwa nie była podnoszona
w toku postępowania jako powód ukrywania się; jako powód ukrywania wskazywał obawę o sposób potraktowania przez policję) nie pozwalają na przyjęcie tezy o niezasadności stosowania tymczasowego aresztowania po odebraniu wyjaśnień od M. W. jako podejrzanego.

Wręcz przeciwnie wyjaśnienia jego zgodne z relacją drugiego
z oskarżonych (W. B.), który także ukrywał się przez podobny okres, co pozwalało uzgodnić im wspólną wersję, a pozostające
w sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym uprawdopodobniły stawiany M. W. zarzut. Również wynikający z zeznań św. Rodzenia fakt zainicjowania przez M. W. „wymiany zdań” będący początkiem całego zdarzenia, nie pozwalał a prori na wyeliminowanie go
z kręgu podejrzanych o współsprawstwo osób. Stan taki utrzymywał się co najmniej do dnia rozprawy w dniu 11 października 2004 r., którą to datę Sąd Okręgowy uznał za uzasadniającą ocenę, iż dalsze tymczasowe aresztowanie M. W. (1) nosiło cechę „niewątpliwie niesłusznego”.

Nie znajdując zatem żadnych podstaw do podzielenia zarzutów apelacji pełnomocnika wnioskodawcy, Sąd Apelacyjny orzekł jak
w wyroku.

Koszty postępowania odwoławczego zgodnie z treścią art. 554 § 2
in fine k.p.k.
ponosi Skarb Państwa.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Sieradzan
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Marek Czecharowski,  Barbara Lubańska-Mazurkiewicz ,  Ewa Gregajtys
Data wytworzenia informacji: