Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 1770/15 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Rzeszowie z 2016-10-28


******poczatektekstu
[ Przewodniczący 00:09:57.749]
Uzasadnienie wyroku z dnia 6 października 2016 roku w sprawie o sygnaturze I C 1770/15.

Pozwem z (...)roku, skierowanym przeciwko (...) S.A. w W., Z. N. żądała zasądzenia tytułem zadośćuczynienia kwoty 100.000 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia(...)roku do dnia zapłaty oraz zasądzenia zwrotu kosztów procesu. Uzasadniając powództwo powódka naprowadziła, że w dniu (...)roku A. K. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że kierując samochodem ciężarowym (...) podczas cofania nie upewnił się, czy za naczepą nie ma innych osób. I w konsekwencji przygniótł wykonującego prace załadunkowe T. N., powodując jego śmierć. A. K. został uznany za sprawcę tego wypadku i skazany prawomocnym wyrokiem...
[ Pełnomocnik powódki 00:11:24.372]Wysoki Sądzie, przepraszam, czy ja mogłabym z panią...
[ Przewodniczący00:11:26.844]Bardzo proszę.

[ Pełnomocnik powódki 00:11:28.279]...dobrze? [ Przewodniczący 00:11:35.180]


... i skazanym prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w S.W pozie naprowadzono, że powódka jest matką tragicznie zmarłego T. N., a sprawca wypadku był ubezpieczony z tytułu OC u pozwanego. Naprowadzono dalej, że śmierć jedynego syna była dla powódki ogromną tragedią, z którą nie może ona pogodzić się do dziś. Wspomina go, jako osobę pomocną, troskliwą, która zawsze była dla niej wsparciem duchowym, emocjonalnym, a także finansowym. Bardzo silna więź emocjonalna między powódką a synem była cały czas, nawet po tym, jak syn założył własną rodzinę i wyprowadził się z domu rodzinnego. Powódka kultywuje pamięć po zmarłym synu, odwiedza jego grób, nie może pogodzić się z jego utratą. Dalej w uzasadnieniu pozwu naprowadzono, że pismem z (...)roku powódka zgłosiła pozwanemu roszczenie o wypłacenie zadośćuczynienia w wysokości 150.000 złotych. Ten zaś decyzją z(...)roku przyznał jej jedynie 15.000 złotych, którą to kwotę powódka uważa za zaniżoną i nieadekwatną do doznanej krzywdy. Odsetek ustawowych autor pozwu żądał od dnia (...)roku, to jest od następnego dnia po podjęciu decyzji przez pozwanego uznając, że od tej daty pozwany jest w opóźnieniu ze spełnieniem tego świadczenia. Pozwany Zakład (...) złożył odpowiedź na pozew, która znajduje się na karcie 55 akt sprawy. W odpowiedzi tej pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie zwrotu kosztów procesu. Pozwany nie kwestionował okoliczności wypadku, zgłoszenia szkody oraz faktu swojej odpowiedzialności cywilnej za sprawcę wypadku, jak też przyznania powódce decyzją z(...)roku zadośćuczynienia w kwocie 15.000 złotych w oparciu o art. 446 par. 4 Kodeksu cywilnego. Zarzucił natomiast, że wypłacone powódce zadośćuczynienie jest odpowiednie do okoliczności sprawy oraz do dyspozycji tego przepisu, zaś kwota objęta żądaniem pozwu jest wygórowana. Zadośćuczynienie przy uwzględnieniu funkcji kompensacyjnej powinno być utrzymane w rozsądnych granicach i musi uwzględniać przeciętną stopę życiową społeczeństwa; ma ono na celu wyłącznie złagodzenie doznanej krzywdy. Stąd też pozwany podkreślił, że w dacie wypadku zmarły syn nie mieszkał już z powódką, a w świetle naprowadzonych przez niego okoliczności, wypłacone świadczenie w toku likwidacji szkody jest odpowiednie. Zarzucił również pozwany, że ewentualne odsetki z tytułu opóźnienia mogą należeć się dopiero od daty wyrokowania.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

Na podstawie odpisu wyroku Sądu Rejonowego w S. z(...), który zalega na karcie 14 do 15 akt sprawy Sąd ustalił, że A. K. został oskarżony i uznany winnym popełnienia przestępstwa z art. (...) polegającego na tym, że w dniu (...) roku w P. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchy drogowym w ten sposób, że kierując samochodem ciężarowym marki R. (...), wykonał manewr cofania nie upewniwszy się, czy za naczepą samochodu nie znajdują się inne osoby. Czym doprowadził do przygniecenia wykonującego prace załadunkowe T. N. do głowicy dźwigu. W następstwie czego wymieniony pokrzywdzony doznał rozległych obrażeń klatki piersiowej, w szczególności stłuczenia mięśnia sercowego, z następową ostrą niewydolnością krążenia skutkujących jego śmiercią. Na podstawie odpisu skróconych aktów stanu cywilnego z karty 13 i 16 Sąd ustalił, że zmarły w tym wypadku T. N. miał w dacie śmierci (...) lata i był synem powódki. Poza sporem jest, że sprawca wypadku był ubezpieczony z tytułu OC u pozwanego ubezpieczyciela. Na podstawie korespondencji między stronami zawartej w aktach likwidacji szkody z karty 30, 56 i 169 oraz znajdującej się w aktach niniejszej sprawy na karcie 18 i 13 Sąd ustalił, że pismem z dnia (...)roku pełnomocnik powódki zgłosił pozwanemu szkodę i żądał 150.000 złotych zadośćuczynienia, obszernie opisując relacje powódki ze zmarłym synem i jej krzywdę. Pismo to pozwany otrzymał (...)roku. Decyzją z (...) roku pozwany przyznał powódce zadośćuczynienie w kwocie 15.000 złotych, informując ją o możliwości dochodzenia swojego roszczenia przed sądem. W oparciu o zeznania świadków W. N. z karty 76 i T. C. z karty 76 do 77 oraz na podstawie zeznań powódki z karty 77 Sąd ustalił, że zmarły w tym wypadku T. N. miał (...)lata, gdy zginął i że był oprócz siostry T. C. jednym z dwojga rodzeństwa, to jest dzieci powódki. Zmarły mieszkał w domu rodzinnym do (...)roku, kiedy to się ożenił. Po ślubie często odwiedzał dom rodzinny, pomieszkiwał w nim. Mieszkał natomiast po ślubie w miejscowości D. około 3 kilometry od domu rodzinnego. Jego relacje z matką były bardzo dobre. Nie było tam kłótni ani konfliktów. Przyjeżdżał do domu na święta, imieniny, Dzień Matki. Razem z matką szanowali się i kochali. Zmarły był najstarszym dzieckiem powódki. Powódka traktowała oboje swoich dzieci tak samo. Zmarły przyjeżdżał do rodziców niejednokrotnie także w tygodniu i pomagał im na przykład w pracach polowych, układał płytki w kuchni, pomagał przy przebudowie stodoły. Powódka na wieść o śmierci syna bardzo rozpaczała, płakała, do dziś go wspomina, opłakuje, odwiedza jego grób na cmentarzu przy każdej możliwej okazji. Powódka jest od tego czasu smutna. Ma problemy ze snem. Pojawiły się kłopoty z nadciśnieniem, nie miała apetytu. Zmarły syn czasem śni się powódce, chętnie o nim rozmawia. Powódka nie korzystała z pomocy psychologa ani psychiatry, brała natomiast leki uspokajające przepisane przez lekarza rodzinnego. Po śmierci syna powódka miała wsparcie od najbliższej rodziny. W szczególności od córki T. C., która nadal mieszka z powódką. Powódka utrzymuje relacje z wnukami po zmarłym synu. Relacje te są bardzo dobre, rodzina odwiedza się. Na podstawie opinii biegłej psycholog R. S. z karty 84 do 85 Sąd ustalił, że po tragicznej śmierci syna u powódki wystąpiło obniżenie nastroju, płacz, apatia, myśli rezygnacyjne, zaburzenia snu, napięcie psychiczne i niepokój. Powódka była zrozpaczona z powodu utraty jedynego syna, który był bardzo pomocny, ofiarny i dbał o rodziców. Stan psychiczny powódki po śmierci syna pogorszył się. Z powodu przewlekłej bezsenności powódka zażywała leki nasenne przepisywane przez lekarza rodzinnego. Jej funkcjonowanie codzienne pogorszyło się, nie miała motywacji do wykonywania obowiązków, siedziała i płakała. Stała się bardziej nerwowa, rzadziej wychodziła z domu. Przewlekły i utrzymujący się po śmierci syna stres mógł być dodatkowym czynnikiem oprócz podatności somatycznej do wywołania zaburzeń akcji serca i ciśnienia krwi. Zdiagnozowane u powódki w badaniu psychologicznym zaburzenia poznawcze na podłożu organicznych zmian centralnego układu nerwowego o nieustalonej etiologii, mogą utrudniać powódce adaptację psychologiczną do śmierci syna, przez co jej reakcja emocjonalna jest usztywniona i powtarzająca się. Do powódki powracają uczucia smutku i opuszczenia przez syna, wówczas płacze. Żywo przeżywa sny, w których pojawia się jej syn. Odczuwana przez powódkę tęsknota za synem obniża jakość jej codziennego życia.

Sąd zważył, co następuje:

Podstawą prawną odpowiedzialności cywilnej pozwanego jest art. 446 par. 4 Kodeksu cywilnego w związku z art. 822 par. 1 i 4 Kodeksu cywilnego. Zgodnie z tym przepisem, jeżeli w skutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego, Sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Artykuł 446 paragraf 4 Kodeksu cywilnego jest reakcją ustawodawcy na konieczność zwiększenia ochrony ofiar zdarzeń kryminalnych. Przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego ma na celu zrekompensować krzywdę za naruszenie prawa do życia w rodzinie i ból spowodowany utrata najbliższej osoby. Naruszenie prawa do życia w rodzinie stanowi dalece większą dolegliwość psychiczną dla członka rodziny zmarłego niż w przypadku innych dóbr a jej skutki rozciągają się na całe życie osób bliskich. Ustalenie wysokości zadośćuczynienia z artykułu 446 paragraf 4 Kodeksu cywilnego winno nastąpić według kryteriów branych pod uwagę przy zasądzaniu zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych, to jest z artykułu 23 i 24 w związku z artykułem 448 Kodeksu cywilnego z uwzględnieniem jednak ciężaru gatunkowego naruszonego dobra. Tak wypowiedział się Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z 14 kwietnia 2010 roku I ACA 178/10. Zakresem odszkodowania na podstawie artykułu 446 paragraf 4 Kodeksu cywilnego objęty jest uszczerbek niemajątkowy doznany przez najbliższych członków rodziny zmarłego w następstwie jego śmierci w skutek uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. Zadośćuczynienie za krzywdę jest dodatkowym roszczeniem, którego mogą oni żądać obok odszkodowania określonego w artykule 446 paragraf 3 Kodeksu cywilnego, i nie jest ono rodzajowo odmienne od zadośćuczynienia za krzywdę o jakim stanowią artykuł 445 i 448 w związku z artykułem 23 i 24 Kodeksu cywilnego. Kompensacie podlega doznana krzywda a więc w szczególności cierpienie, ból i poczucie osamotnienia po śmierci najbliższego członka rodziny. Na rozmiar krzywdy podlegającej kompensacie na podstawie artykułu 446 paragraf 4 Kodeksu cywilnego mają przede wszystkim wpływ dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem jego odejścia na przykład nerwicy bądź depresji, rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał się odnaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, czy też leczenie doznanej traumy oraz wiek pokrzywdzonego. Jak przekonująco wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z 3 czerwca 2011 roku sygnatura III CSK 279/10 zadośćuczynienie to jest odzwierciedleniem w formie pieniężnej rozmiaru krzywdy, a ta w istocie nie zależy od statusu materialnego pokrzywdzonego. Jedynie rozmiar zadośćuczynienia może być odnoszony do stopy życiowej społeczeństwa, która pośrednio może rzutować na umiarkowany jego wymiar i to w zasadzie bez względu na status społeczny oraz materialny pokrzywdzonego. Przesłanka przeciętnej stopy życiowej nie może pozbawiać omawianego roszczenia funkcji kompensacyjnej i eliminować innych istotniejszych czynników kształtujących jego rozmiar i ma charakter tylko uzupełniający. W niniejszej sprawie jest poza sporem, że powódka należy do najbliższych osób zmarłego T. N. oraz, że na skutek jego tragicznej śmierci doznała krzywdy za którą odpowiedzialność cywilną ponosi sprawca wypadku ubezpieczony w pozwanym zakładzie ubezpieczeń. Spór dotyczył wysokości zadośćuczynienia. Przenosząc powyższe uwagi związane z wykładnią artykułu 446 paragraf 4 Kodeksu cywilnego na grunt niniejszej sprawy Sąd uznał, że odpowiednią sumą zadośćuczynienia powinna być kwota 100.000 złotych, co po odjęciu wypłaconego powódce świadczenia w wysokości 15.000 złotych skutkowało zasądzeniem kwoty 85.000 złotych. Dalej idące żądanie pozwu Sąd oddalił, jako wygórowane. Przyznane powódce przez pozwanego świadczenie w toku likwidacji szkody uznać należało w realiach sprawy za zaniżone. Pozwany nie dość należycie uwzględnił kompensacyjny charakter zadośćuczynienia koncentrując się przy jego miarkowaniu na tak zwanej przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, która jak wykazano wyżej ma jedynie charakter uzupełniający. Powódka też miała pewne problemy z subiektywną oceną doznanej krzywdy skoro w postępowaniu likwidacyjnym żądała kwoty 150.000 złotych, a w niniejszym pozwie wysokość świadczenia określiła w sumie na 115.000 złotych. Zdarzenie objęte pozwem naruszyło dobro osobiste powódki, jakim jest prawo do życia w rodzinie zrywając w sposób nagły i przedwczesny jedną z najmocniejszych więzi, jakie mogą łączyć ludzi, to jest więź matki z synem. Ciężar gatunkowy naruszonego dobra był, więc duży. Pomiędzy powódką a synem były bardzo silne i prawidłowe więzi emocjonalne oparte o wzajemną miłość i szacunek. Zerwanie tych więzi spowodowało znaczną i dotkliwą krzywdę u powódki, która powinna być zrekompensowana odpowiednim a nie jedynie symbolicznym zadośćuczynieniem. Konsekwencją śmierci jedynego syna było u powódki obniżenie nastroju, płacz, apatia, myśli rezygnacyjne, zaburzenia snu, napięcie psychiczne i niepokój. Jej stan psychiczny pogorszył się, podobnie jak i codzienne funkcjonowanie. Powódka nie miała motywacji do wykonywania obowiązku, siedziała i płakała, stała się bardziej nerwowa. Powódka nie przeżyła do końca żałoby po synu. Powracają do niej uczucia smutku i opuszczenia przez syna i wówczas płacze. Syn pojawia się jej we śnie i sny te powódka żywo przeżyła. Odczuwana przez nią tęsknota za synem obniża, jakość jej codziennego życia. Z drugiej natomiast strony pamiętać należy, że na skutek śmierci syna powódka nie stała się osobą osamotnioną, miała wsparcie u osób najbliższych z rodziny generacyjnej to jest męża, córki z którą mieszka, czy też w obecności wnuków po zmarłym synu. Dokonując niejako wyważenia okoliczności sprawy Sąd uznał, że odpowiednim zadośćuczynieniem powinna być dla powódki kwota 100.000 złotych, a po odjęciu od nich wypłaconego przez pozwanego świadczenia zasądził kwotę 85.000 złotych. Wyrok zasądzający zadośćuczynienie ma charakter deklaratywny a nie konstytutywny. Oznacza to, że zadośćuczynienie w rozmiarze, w jakim należy się ono wierzycielowi w dniu, którym dłużnik ma je zapłacić powinno być oprocentowane z tytułu opóźnienia od tego dnia a nie dopiero od daty jego zasądzenia. Tak wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z 22 lutego 2007 roku I CSK 433/06 jak też w wyroku z 14 stycznia 2011 roku I PK 145/10, czy też wyroku z 18 lutego 2011 roku I CSK 243/10. Podobnie wypowiedział się Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z 27 kwietnia 2012 roku I ACA 307/12, czy też Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z 6 sierpnia 2013 roku I ACA 430/13. Zgłoszenie szkody zawarte w piśmie z (...)roku pozwany dostał (...) roku i w decyzji z tego samego dnia zajął stanowisko w prawie, co do zgłoszonego roszczenia. Zgodnie z artykułem 817 paragraf 1 Kodeksu cywilnego pozwany miał 30 dnia na zlikwidowanie szkody i jest to termin zakreślony przez ustawodawcę na jego korzyść, jako dłużnika. Dlatego też odsetki ustawowe z tytułu opóźnienia należą się powódce dopiero od dnia (...)roku. Z powyższych względów orzeczono jak w punkcie pierwszym i drugim wyroku w oparciu o przywołane przepisy. Odnośnie kosztów procesu. Zważywszy na relacje pomiędzy dochodzoną w pozwie kwotą a kwotą zasądzoną uznać należy, że powódka wygrała proces w 85%. Koszty procesu poniesione przez powódkę obejmują opłatę od pozwu w wysokości 5.000 złotych, wydatki na opinię biegłej w kwocie 270,27 złotych oraz wynagrodzenie taryfowe pełnomocnika z opłatą od pełnomocnictwa w kwocie 3.617 złotych. W sumie jest to kwota 8.887,27 złotych. Koszty procesu poniesione przez pozwanego to taryfowe wynagrodzenie pełnomocnik z opłatą od pełnomocnictwa w wysokości 3.617 złotych. Razem koszty procesu wyniosły 12.504,27 złote. Orzekając o kosztach procesu pomiędzy stronami w punkcie trzecim Sąd oparł się o artykuł 100 Kodeksu postępowania cywilnego i miał na uwadze wynik sprawy, ocenny charakter zgłoszonego w pozwie roszczenia oraz zasadę słuszności leżącą u podstaw stosowania tego przepisu. Na zasądzoną w punkcie trzecim kwotę 8.097 złotych składają się następujące pozycje: kwota 4.250 złotych, czyli 85% z kwoty 5.000 złotych to jest opłaty od pozwu; następnie kwota 230 złotych to jest 85% z kwoty 270,27 złotych czyli z wydatków uiszczonych przez powódkę oraz kwota 3.617 złotych obejmująca taryfowe wynagrodzenie pełnomocnika z opłatą od pełnomocnictwa. W punkcie czwartym Sąd orzekł na podstawie artykułu 84 ustęp 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych zarządzając zwrot powódce niewykorzystanej części zaliczki w kwocie 129,73 złotych. Powódka uiściła, bowiem zaliczkę w wysokości 400 złotych a wydatki związane z opinia biegłej wyniosły 270,27 złotych. Kwota 129,73 złotych to różnica pomiędzy tymi pozycjami. Dziękuję to wszystko.
[ koniec części 00:40:14.498]

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agata Osika
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Rzeszowie
Data wytworzenia informacji: