Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II AKa 232/17 - uzasadnienie Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2018-11-22

II AKa 232/17

UZASADNIENIE

Z uwagi na to, że wniosek o sporządzenie na piśmie uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego złożyli wyłącznie obrońcy oskarżonych A. C., K. B. i J. S., na podstawie art. 423 § 1a k.p.k. w zw. z art. 458 k.p.k., zakres uzasadnienia został ograniczony tylko do tej części wyroku, która dotyczy w/w oskarżonych.

Wyrokiem z dnia 15 maja 2017 r., sygn. akt III K 49/14, A. C. został uznany za winnego tego, że:

1)  w okresie od czerwca 2008 r. do 25 marca 2011 r. w M., w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, wbrew przepisom ustawy, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, udzielił innym osobom środki odurzające w postaci marihuany o łącznej wadze 1286 gramów w ten sposób, iż po nabyciu wskazanych narkotyków odsprzedawał je do konsumpcji innym osobom – w tym małoletnim – za łączna kwotę 63.340 złotych, przy czym z popełnienia przestępstwa uczynił sobie stałe źródło dochodu, a przedmiotowy czyn ciągły popełnił w wyniku następujących zachowań:

- w okresie od czerwca 2008 r. do listopada 2010 r. w M. wielokrotnie udzielił do spożycia małoletniemu M. B. marihuanę w łącznej ilości 50 gramów za łączna kwotę 2.500 złotych,

- w nieustalonym okresie 2009 r. w M. wielokrotnie udzielił do spożycia P. N. marihuanę w łącznej ilości 30 gramów za łączną kwotę 600 złotych,

- w okresie 2009 r. w M. wielokrotnie udzielił do spożycia K. D. (1) marihuanę w łącznej ilości 2 gramów za łączną kwotę 40 złotych,

- w okresie od czerwca do września 2009 r. w M. udzielił do spożycia D. J. (1) marihuanę w ilości 1 grama za łączną kwotę 50 złotych,

- w okresie od listopada 2009 r. do marca 2010 r. w M. wielokrotnie udzielił do spożycia R. B. marihuanę w łącznej ilości 10 gramów za łączna kwotę 500 złotych,

- w okresie od lutego do grudnia 2009 r. w M. wielokrotnie udzielił do spożycia A. M. marihuanę w łącznej ilości 1.070 gramów za łączna kwotę 53.500 złotych,

- w okresie od października 2009 r. do 25 marca 2011 r. w M. wielokrotnie udzielił do spożycia D. K., w tym w okresie do 26 kwietnia 2010 r. kiedy w/w był młodociany, marihuanę w łącznej ilości 120 gramów za łączną kwotę 6.000 złotych,

- w okresie od czerwca do września 2010 r. w M. wielokrotnie udzielił do spożycia małoletniemu R. N. marihuanę w łącznej ilości 3 gramów za łączna kwotę 150 złotych,

tj. przestępstwa z art. 59 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 59 ust 2 cytowanej ustawy w zw. z art. 64 § 2 k.k. i art. 33 § 1 – 3 k.k. wymierzono mu karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 200 stawek dziennych, przy przyjęciu wartości jednej stawki na kwotę 10 złotych,

2)  w okresie od czerwca 2008 r. do 25 marca 2011 r. działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, wbrew przepisom ustawy, wielokrotnie posiadał środki odurzające w postaci marihuany w jednorazowych ilościach do kilku gramów łącznie 70 gramów, tj. przestępstwa z art. 62 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 62 ust. 1 cyt. ustawy wymierzono mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 45 § 1 k.k., Sąd Okręgowy orzekł przepadek równowartości korzyści osiągniętej z przestępstwa przez A. C. w kwocie 63.340 złotych.

Z kolei na podstawie art. 85 § 1 k.k. w zw. z art. 86 § 1 k.k., Sąd Okręgowy połączył orzeczone wobec A. C. jednostkowe kary pozbawienia wolności i wymierzył mu karę łączną 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Tym samym wyrokiem K. B. został uznany za winnego tego, że:

1)  w okresie od 2009 – 2010 r. w Ś., M. oraz w innych miejscowościach na terenie Polski, Holandii i Niemiec, działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, wbrew przepisom ustawy, dokonał przywozu z Holandii przez terytorium Niemiec do Polski środków odurzających w postaci marihuany w łącznej ilości 30 gramów, tj. przestępstwa z art. 55 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 55 ust. 1 cyt. ustawy w zw. z art. 33 § 1 i 3 k.k. wymierzono mu karę 1 roku pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 100 stawek dziennych, przy czym wartość jednej stawki dziennej ustalono na kwotę 30 złotych,

2)  w okresie stycznia 2010 r. w M., chcąc aby inne osoby – w tym małoletni R. N. – dokonały wspólnie i w porozumieniu z nim czynu zabronionego polegającego na bezprawnym wwozie do Polski znacznej ilości środków odurzających w postaci 1 000 gramów zakupionej uprzednio w Holandii marihuany, nakłaniał je do dokonania przedmiotowego czynu, tj. przestępstwa z art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 55 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii i za to na podstawie art. 19 § 1 k.k. w zw. z art. 55 ust. 3 cyt. ustawy w zw. z art. 60 § 2 i § 6 pkt 2 k.k. i art. 33 § 1 i 3 k.k. wymierzono mu karę 1 roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 100 stawek dziennych, przyjmując wartość jednej stawki na kwotę 30 złotych,

3)  w okresie stycznia 2010 r. w M., w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, wbrew przepisom ustawy, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, udzielił małoletniemu R. N. środków odurzających w postaci 5 gramów marihuany, realizując przedmiotowy czyn w wyniku nabycia, a następnie sprzedaży z zyskiem w/w w celu spożycia wskazanego narkotyku w jednorazowych ilościach od 1 do 2 gramów za łączna kwotę 150 złotych, tj. przestępstwa z art. 59 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 59 ust. 2 cyt. ustawy w zw. z art. 60 § 2 i § 6 pkt 2 k.k. i art. 33 § 1 – 3 k.k. wymierzono mu karę 1 roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 50 stawek dziennych, ustalając wartość jednej stawki dziennej na kwotę 30 złotych,

4)  w okresie od początku 2009 r. do marca 2011 r. w M., w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, wbrew przepisom ustawy, udzielił innym osobom środków odurzających w postaci marihuany o łącznej wadze 45 gramów w ten sposób, iż po nabyciu wskazanych narkotyków przekazywał je do konsumpcji innym osobom, przy czym przedmiotowy czyn ciągły popełnił w wyniku następujących zachowań:

- w okresie od początku 2009 r. do lutego 2011 r. w M., wielokrotnie udzielił do spożycia Ł. N. marihuanę w łącznej ilości 30 gramów,

- w okresie od początku 2010 r. do 28 marca 2012 r. w M., wielokrotnie udzielił do spożycia K. T. marihuanę w łącznej ilości 15 gramów,

tj. przestępstwa z art. 58 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 58 ust. 1 cyt. ustawy wymierzono mu karę 10 miesięcy pozbawienia wolności,

5)  w okresie od początku 2009 r. do marca 2011 r., działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, wbrew przepisom ustawy, wielokrotnie posiadał łącznie 60,74 gramów środków odurzających w postaci marihuany w jednorazowych ilościach do kilku gramów, tj. przestępstwa z art. 62 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 62 ust. 1 cyt. ustawy wymierzono mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 85 § 1 k.k. w zw. z art. 86 § 1 i 2 k.k., Sąd Okręgowy połączył orzeczone wobec K. B. kary jednostkowe pozbawienia wolności oraz grzywny i wymierzył mu kary łączne:

- 200 stawek dziennych grzywny, ustalając wartość jednej stawki dziennej na kwotę 30 złotych,

- 2 lat pozbawienia wolności, której wykonanie, na podstawie 69 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 70 § 2 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k., warunkowo zawiesił na okres 5 lat próby, oddając w tym czasie oskarżonego, na podstawie art. 73 § 2 k.k., pod dozór kuratora.

Na podstawie art. 45 § 1 k.k., Sąd Okręgowy orzekł przepadek równowartości korzyści majątkowej osiągniętej przez K. B. z przestępstwa w kwocie 150 złotych.

Nadto, przedmiotowym wyrokiem, J. S. został uznany za winnego tego, że:

1)  w okresie od marca 2010 r. do września 2011 r. w S., w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, wbrew przepisom ustawy, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, uczestniczył w obrocie znacznymi ilościami środków odurzających oraz udzielił innym osobom środki odurzające w postaci marihuany o łącznej wadze 4 640 gramów w ten sposób, iż po nabyciu wskazanych narkotyków odsprzedawał je do konsumpcji lub dalszej odsprzedaży innym osobom za łączną kwotę 138.200 złotych, czyniąc sobie z popełnienia przestępstwa stałe źródło dochodu i realizując niniejszy czyn ciągły w wyniku następujących zachowań:

- w okresie od marca 2010 r. do września 2011 r. w S., udzielił w celu dalszej odsprzedaży T. S. marihuanę w łącznej ilości 4590 gramów za łączna kwotę 137.700 złotych,

- w maju 2011 r. w S., wielokrotnie udzielił w celu konsumpcji P. S. marihuanę w łącznej ilości 50 gramów za łączną kwotę 500 złotych,

przy czym przedmiotowe przestępstwo popełnił w ciągu 5 lat od odbycia w okresie od 24 listopada 2006 r. do 27 listopada 2007 r. co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne przez Sąd Rejonowy w Poznaniu wyrokiem z dnia 20 września 2005 r., tj. przestępstwa z art. 59 ust. 1 w zw. z art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i art. 11 § 2 k.k. i za to na podstawie art. 59 ust. 1 cyt. ustawy w zw. z art. 64 § 2 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. i art. 11 § 3 k.k. i art. 33 § 1 i 3 k.k. wymierzono mu karę 3 lat pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 200 stawek dziennych, ustalając wartość jednej stawki na kwotę 20 złotych,

2)  w okresie od sierpnia 2010 r. do czerwca 2011 r. w S. i G., w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, wbrew przepisom ustawy, udzielił innym osobom środków odurzających w postaci marihuany o łącznej wadze 10 gramów w ten sposób, iż po nabyciu wskazanych narkotyków przekazywał je do konsumpcji P. S. i K. D. (2), przy czym przedmiotowe przestępstwo popełnił w ciągu 5 lat po odbyciu w okresie od 24 listopada 2006 r. do 27 listopada 2007 r. co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne przez Sąd Rejonowy w Poznaniu wyrokiem z dnia 20 września 2005 r., tj. przestępstwa z art. 58 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 58 ust. 1 cyt. ustawy wymierzono mu karę 1 roku pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 45 § 1 k.k., Sąd Okręgowy orzekł przepadek równowartości korzyści majątkowej osiągniętej przez J. S. z przestępstwa w kwocie 138.200 złotych.

Na podstawie art. 85 § 1 k.k. w zw. z art. 86 § 1 k.k., Sąd Okręgowy połączył orzeczone wobec J. S. jednostkowe kary pozbawienia wolności i wymierzył mu karę łączną 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Apelacje od tego wyroku wnieśli obrońcy oskarżonych.

Obrońca oskarżonego A. C. podniósł następujące zarzuty:

1)  obrazy art. 63 § 1 k.k. poprzez zaniechanie zaliczenia okresu rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie na poczet wymierzonej oskarżonemu kary pozbawienia wolności,

2)  obrazy art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k., mającej wpływ na treść wyroku, poprzez naruszenie zasad swobodnej oceny dowodów i uznaniu za wiarygodne zeznań A. M., podczas gdy są one sprzeczne z zasadami prawidłowego rozumowania i logiki oraz z innym zebranym materiałem dowodowym,

3)  obrazę art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k., mającej wpływ na treść wyroku, poprzez naruszenie zasad swobodnej oceny dowodów i uznaniu za wiarygodne zeznań M. B. i R. N., podczas gdy są one sprzeczne z zasadami prawidłowego rozumowania, wskazaniami doświadczenia życiowego oraz z innym zebranym materiałem dowodowym,

4)  obrazę art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k., mającej wpływ na treść wyroku, poprzez naruszenie zasad swobodnej oceny dowodów i uznaniu za niewiarygodne wyjaśnień oskarżonego A. C., C. M. oraz zeznań świadków A. O. i D. K. w przedmiocie handlu i sprzedaży tzw. „dopalaczy”, podczas gdy są one ze sobą spójne i nie stoją w sprzeczności z zasadami prawidłowego rozumowania, wskazaniami doświadczenia życiowego i innymi dowodami zebranymi w sprawie,

5)  obrazę art. 7 k.p.k., mającej wpływ na treść wyroku, poprzez naruszenie zasad swobodnej oceny dowodów i uznaniu za niewiarygodne wyjaśnień oskarżonego A. C., polegającą na dowolnym przyjęciu, że A. C. obejmował zamiarem udzielanie narkotyków osobom małoletnim w sytuacji, gdy brak jest wystarczających dowodów, że miał świadomość, iż M. B., R. N. oraz D. K. są osobami małoletnimi,

6)  błąd w ustaleniach faktycznych, mający wpływ na treść wyroku, polegający na uznaniu, że oskarżony A. C. udzielił do spożycia marihuanę R. N. w czasie kiedy ten był osobą małoletnią, podczas gdy z zeznań świadka wynika, iż prawdopodobnie nastąpiło to po osiągnięciu przez niego pełnoletniości,

7)  błąd w ustaleniach faktycznych, mający wpływ na treść wyroku, polegający na uznaniu, że oskarżony sprzedał A. M. 1070 ram marihuany, podczas gdy świadek zeznał o zakupie „nie mniej niż 1000 gram”,

8)  błąd w ustaleniach faktycznych, mający wpływ na treść wyroku, polegający na uznaniu, że oskarżony osiągnął korzyść z popełnionego przestępstwa w kwocie 63.340 złotych, podczas gdy zebrany materiał dowodowy tego nie dowodzi,

9)  błąd w ustaleniach faktycznych, mający wpływ na treść wyroku, polegający na uznaniu, że oskarżony dopuścił się zarzucanego czynu opisanego w punkcie II wyroku, tj. przestępstwa z art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, podczas gdy zebrany materiał dowodowy w niniejszej sprawie tego nie dowodzi,

10)  błąd w ustaleniach faktycznych mających istotny wpływ na treść orzeczenia, polegający na uznaniu, iż oskarżony udzielając środka odurzającego D. K. działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, podczas gdy zebrany materiał dowodowy w niniejszej sprawie tego nie dowodzi,

11)  błąd w ustaleniach faktycznych mających istotny wpływ na treść orzeczenia, polegający na odgórnym uznaniu, że osoby, na których rzecz oskarżony udzielał środków odurzających są konsumentami środka przeznaczonego na własne zaspokojenie potrzeb, podczas gdy w obliczu całego zebranego materiału dowodowego w niniejszej sprawie są ku temu wątpliwości.

Ostatecznie obrońca wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od wszystkich zarzucanych mu czynów,

- uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Obrońca K. B. podniósł następujące zarzuty:

1)  naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 k.p.k. w zw. z art. 4 k.p.k. poprzez sprzeczne z zasadami logiki, wiedzy i doświadczenia życiowego ocenienie zebranych w sprawie dowodów, tj. wyjaśnień oskarżonego, zeznań świadka R. N., K. T. i Ł. N. i tym samym dokonanie błędnych ustaleń faktycznych, przyjętych za podstawę orzeczenia, a polegających na:

a)  uznaniu, że oskarżony udzielił R. N. środków odurzających w postaci 5 gramów marihuany,

b)  uznaniu, że R. N. w chwili udzielania mu środków odurzających przez oskarżonego był osobą małoletnią,

c)  uznaniu, że oskarżony nakłaniał R. N. do wwozu do Polski środków odurzających zakupionych uprzednio w Holandii,

d)  uznaniu, że oskarżony udzielił K. T. do spożycia marihuanę w łącznej ilości 15 gramów,

e)  uznaniu, że oskarżony udzielił Ł. N. do spożycia marihuanę w łącznej ilości 30 gramów;

2)  naruszenie przepisów postepowania, które miało wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 5 § 2 k.p.k. poprzez nie rozstrzygnięcie na korzyść oskarżonego niedających się usunąć wątpliwości.

Obrońca K. B. wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od popełnienia czynów wskazanych w punktach VII i VIII wyroku oraz o dokonanie zmiany opisu czynu wskazanego w punkcie IX wyroku,

- uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Obrońca oskarżonego J. S. podniósł następujące zarzuty:

1)  obrazę art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów, w szczególności zeznań K. D. (2) oraz P. S., które Sąd uznał za logiczne, konsekwentne, spójne oraz korespondujące z innymi dowodami przeprowadzonymi w sprawie, podczas gdy zeznania te różnią się diametralnie na poszczególnych etapach postępowania, są wewnętrznie sprzeczne, wielokrotnie zmieniane, w szczególności w zakresie ilości narkotyków, które oskarżony miałby rzekomo posiadać i w tym kontekście powinny być przez Sąd orzekający w sprawie ocenione ze szczególna ostrożnością,

2)  obrazę art. 4 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów, tj. uznanie przez Sąd wyjaśnień złożonych przez P. S. na etapie postępowania przygotowawczego za w pełni wiarygodne, w sytuacji gdy P. S. na kolejnych etapach postępowania zaprzeczał złożonym wcześniej wyjaśnieniom,

3)  obrazę art. 424 § 1 k.p.k. polegającą na nie odniesieniu się w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku do istotnych kwestii mogących mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy – a mianowicie powodów uznania zeznań świadka P. S. za wiarygodne jedynie w części, tj. zeznań złożonych na etapie postępowania przygotowawczego oraz na jakiej podstawie odmówił wiarygodności wyjaśnieniom złożonym przez świadka przed sądem,

4)  błąd w ustaleniach faktycznych mający istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, polegający na przyjęciu, że oskarżony w okresie od marca 2010 r. do września 2011 r. uczestniczył w obrocie marihuany o łącznej wadze 4 640 gramów otrzymując za to korzyść majątkową w wysokości 138 200 złotych, w sytuacji gdy zarówno zeznania świadków oraz wyjaśnienia pozostałych oskarżonych oraz brak innych dowodów w tym zakresie wskazują na brak podstaw do stwierdzenia sprawstwa oskarżonego w tym zakresie.

W konkluzji obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od popełnienia przestępstwa opisanego w punkcie XI części wstępnej wyroku, a ewentualnie o uchylenie wyroku w tej części i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Nie zasługują na uwzględnienie apelacje obrońców oskarżonych K. B. i J. S., natomiast apelacja obrońcy oskarżonego A. C. okazała się częściowo zasadna.

I. Odnośnie apelacji obrońcy oskarżonego A. C..

Na wstępie zauważyć należy, że Sąd Apelacyjny skorzystał w niniejszej sprawie z możliwości przewidzianej w art. 449a § 1 k.p.k. i zwrócił akta Sądowi I instancji w celu uzupełnienia uzasadnienia zaskarżonego wyroku uznając, że jest to niezbędne dla prawidłowego wyrokowania. Od uzupełnionego uzasadnienia apelację – pismem z dnia 18 maja 2018 r. - wniósł obrońca, który podniósł następujące zarzuty:

- „błąd w ustaleniach faktycznych mających wpływ na treść orzeczenia polegający na uznaniu, iż oskarżony C. kupował marihuanę od świadka M. B. dla własnych potrzeb, podczas gdy zeznania świadka M. B. złożone w toku postepowania przygotowawczego – następnie podtrzymane przed sądem świadczą odmiennie”,

- „obrazę przepisów postępowania, tj. art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. mającą wpływ na treść wyroku poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodu i dowolnym uznaniu, że zarzut z art. 62 ust. 1 u.o.p.n. jest zasadny jedynie wobec faktu, iż oskarżony C. był nabywcą narkotyków od P. N. i M. B., którzy nie byli stałymi dostawcami oskarżonego, a także z uwagi na nieznaczną ilość kupowanej marihuany jednorazowo, podczas gdy ustalenia te nie korespondują z innym zebranym materiałem dowodowym w sprawie”.

Treść podniesionych zarzutów nie pozostawia wątpliwości, że skarżący, czy to wprost, czy to jako skutek obrazy art. 7 k.p.k., w rzeczywistości kwestionuje ustalenia faktyczne, które legły u podstaw skazania oskarżonego za przestępstwo z art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Rozstrzygnięcie to zawarte jest w punkcie 2 zaskarżonego wyroku.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, w środku odwoławczym od uzasadnienia można podważać ustalenia lub oceny, które nie miały wpływu na treść poszczególnych rozstrzygnięć. Taki charakter mogą mieć poszczególne sformułowania lub oceny zawarte w uzasadnieniu, gdy są one krzywdzące dla stron z uwagi na użyte w nim zwroty, które w świetle art. 424 § 1 i 2 k.p.k. lub art. 94 § 1 pkt 5 i § 2 k.p.k. nie powinny znaleźć się w uzasadnieniu, ale nie mogą one rzutować na trafność zawartych w wyroku rozstrzygnięć. Jeżeli jednak skarżący, wnosząc środek odwoławczy od uzasadnienia, w rzeczywistości kwestionuje ustalenia faktyczne lub ich ocenę prawną odnośnie do treści wydanego orzeczenia, to zgodnie z art. 118 § 1 i 2 należy uznać, że jest to środek odwoławczy od orzeczenia, a nie od jego uzasadnienia.

Dlatego też Sąd Apelacyjny potraktował zarzuty podniesione we wspomnianej apelacji, jako kontynuację, polegającą na uzupełnieniu argumentacji, zarzutu oznaczonego numerem 9, a zawartego w apelacji obrońcy z dnia 25 września 2017 r.

Co istotne, zarzuty zawarte w apelacji z dnia 18 maja 2018 r. dotyczyły wyłącznie czynu z art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. W tym zaś zakresie Sąd Apelacyjny uznał argumentację obrońcy, powiązaną z zarzutem 9 apelacji z dnia 25 września 2017 r., za zasadną. Sąd Okręgowy nie naprowadził bowiem żadnych przekonujących dowodów, z których wynikałoby, że środki odurzające w postaci marihuany, za posiadania których A. C. został skazany w punkcie 2 zaskarżonego wyroku, nie są tymi samymi środkami odurzającymi, które następnie udzielił innym osobom, a za co został skazany w punkcie pierwszym wspomnianego wyroku. W uzasadnieniu sporządzonym na wniosek stron, Sąd Okręgowy w ogóle nie wskazał, jakie konkretnie dowody stały się podstawą do przyjęcia, że oskarżony posiadał, wbrew przepisom ustawy, 70 gramów marihuany i jednocześnie co zdecydowało o uznaniu, iż były to inne środki odurzające aniżeli te, które były podstawą do skazania go z przestępstwo z art. 59 ust 1 i 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Dopiero w uzupełnieniu uzasadnieniu, zleconym przez Sąd Apelacyjny, wskazano, że chodziło o relacje P. N. i M. B.. Pierwszy miał sprzedać A. C. 20 gramów marihuany, a drugi 50 gramów marihuany. Wywody te nie są jednak przekonujące i w przekonaniu Sądu Apelacyjnego nie mogą stanowić wystarczającej podstawy do ustalenia, że przedmiotowe środki odurzające nie były następnie udzielone innym osobom. Po pierwsze, Sąd Okręgowy mógł równie dobrze wskazać na inne źródła nabywanej przez oskarżonego marihuany. Trudno dociec dlaczego te właśnie, a nie inne środki odurzające A. C. miał przeznaczyć na własne potrzeby. Jest to wniosek dowolny. Sam fakt, że od w/w osób nabywał jednorazowo niewielkie „porcje” narkotyków nie może mieć rozstrzygającego znaczenia. Wszak, patrząc na to z innej strony, oskarżony udzielał także innym osobom częstokroć, jednorazowo „porcje” w ilości jednego, dwóch, czy trzech gramów marihuany (wynika to wprost z ustaleń Sądu Okręgowego). Zachowana jest tu zatem pewna paralelność. Po drugie, obecny na rozprawie odwoławczej prokurator oświadczył, że składając akt oskarżenia i zarzucając A. C. posiadanie 70 gramów marihuany wcale mu nie chodziło o te narkotyki, które wskazał Sąd Okręgowy w uzupełnionym uzasadnieniu. Przyznał, że było to jedno z założeń, ale nie był w stanie skonkretyzować, które „ z nabytych przez oskarżonego C. narkotyków przeznaczył on nie do udzielania innym osobom, lecz na własne potrzeby”.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, powyższa konstatacja prokuratora oddaję istotę problemu. Zebrane dowody nie dają po prostu podstaw do poczynienia jednoznacznego i pewnego ustalenia, że marihuana za posiadanie której A. C. został skazany nie była m.in. tą, którą następnie udzielał innym osobom wyczerpując znamiona przestępstwa z art. 59 ust. 1 i 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Sąd Apelacyjny uznał, że wątpliwości tej nie da się usunąć, i kierując się treścią art. 5 § 2 k.p.k., rozstrzygnął ją na korzyść oskarżonego.

Sąd Apelacyjny wyraża zarazem pogląd, że posiadanie środków odurzających, czy też substancji psychotropowych, które łączy się poprzez bliskość czasową i więź sytuacyjną z przestępstwem z art. 59 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, nie podlega odrębnemu ukaraniu. W takiej sytuacji pomiędzy tym ostatnim przestępstwem, a czynem określonym w art. 62 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii zachodzi pozorny (pomijalny) zbieg przestępstw i posiadanie narkotyków winno być potraktowane jako zachowanie współkarane (por. wyrok Sadu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 30 sierpnia 2012 r., II AKa 176/12, KZS 2013/2/80 i T. Srogosz, Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii, Komentarz, C.H. Beck Warszawa 2008, str. 432-433). W konsekwencji Sąd Apelacyjny uchylił zaskarżony wyrok co do czynu przypisanego A. C. w punkcie 2, tj. co do przestępstwa z art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i w tym zakresie, na podstawie art. 17 § 1 pkt 11 k.p.k., umorzył postępowanie karne przeciwko oskarżonemu.

Zasadne w dużej mierze okazały się zarzuty 7 i 8 apelacji obrońcy. Sąd Okręgowy błędnie ustalił, w oparciu o wiarygodne zeznania A. M., o czym będzie mowa w dalszej części uzasadnienia, że nabył on od oskarżonego 1070 gramów marihuany, choć z zeznań świadka jasno wynikało, iż było to 1000 gramów. Nadto, w oparciu o zeznanie A. M., nie było możliwe jednoznaczne ustalenie ile razy kupił on marihuanę w ilości 1 grama po 50 złotych, a ile razy 3 gramy po 100 złotych. Z uwagi na to, że nie udało się go przesłuchać w postępowaniu sądowym i zweryfikować tych okoliczności, należało przyjąć przelicznik najkorzystniejszy dla oskarżonego. Do błędów tych przyznał się Sąd Okręgowy w uzupełnionym uzasadnieniu i z zaproponowanym tam wyliczeniem w pełni zgadza się Sąd Apelacyjny (nie zakwestionował go też obrońca oraz prokurator). W efekcie skorygowano zaskarżony wyrok w ten sposób, że A. C.:

- udzielił innym osobom środki odurzające w postaci marihuany o łącznej wadze 1.216 gramów, a nie o wadze 1.286 gramów i za łączna kwotę 43.173,23 zł, a nie za kwotę 63.340 zł,

- udzielił A. M. do spożycia marihuanę w łącznej ilości 1.000 gramów, a nie w ilości 1.070 gramów i za łączna kwotę 33.333,33 zł, a nie za kwotę 53.500 zł.

W rezultacie ustalono również, że przepadek równowartości korzyści majątkowej osiągniętej z przestępstwa obejmuje kwotę 43.173,23 zł.

Jeżeli chodzi o podnoszone przez obrońcę w zarzutach 7 i 8 okoliczności związane z D. C., to podkreślić trzeba, że z zeznań A. M. wynika, iż A. C. i D. C. mieli „spółkę” , razem „handlowali” marihuaną i amfetaminą. Świadek płacił pieniądze „raz jednemu raz drugiemu”. Świadczy to tym, że działali wspólnie i w porozumieniu. Wprawdzie D. C. nie odpowiadał w przedmiotowym postępowaniu i Sąd nie zdołał go przesłuchać w charakterze świadka, ale działanie wspólnie i w porozumieniu skutkuje tym, że każdy ze współdziałających odpowiada za całość czynu objętego tą formą zjawiskową przestępstwa, w tym także za te zachowania, które w ramach porozumienia podjął inny sprawca. Poza tym, zgodnie z art. 115 § 4 k.k., korzyścią majątkową jest korzyść zarówno dla siebie, jak i dla kogo innego.

Trafny okazał się też zarzut 1. Z akt wynika, że A. C. był rzeczywiście pozbawiony wolności w sprawie w okresie od 29 marca 2011 r. do dnia 28 września 2011 r. (k – 32 i k – 1576). Okres ten winien być zaliczony na poczet wymierzonej oskarżonemu kary pozbawienia wolności.

Nie zasługują na uwzględnienie pozostałe zarzuty podniesione w apelacji obrońcy, tj. podniesione w punktach od 2 do 6 oraz 10 i 11.

Sąd Apelacyjny zauważa, iż w judykaturze utrwalone jest stanowisko, że przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k., wtedy, gdy:

a) jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.),

b) stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.),

c) jest wyczerpująco i logicznie - z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego - uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424 § 1 i 2 k.p.k.) – zob. m.in.: wyrok SN z dnia 16 grudnia 1974 roku, Rw 618/74, Lex nr 18945, wyrok SN z dnia 4 lipca 1995 roku, II KRN 72/95, Lex nr 162495, postanowienie SN z dnia 18 stycznia 2007 roku, III KK 271/06, Lex nr 459451.

Zarzut obrazy przepisu art. 7 k.p.k. może być skuteczny tylko wtedy, gdy jego autor wskaże na czym konkretnie polegało przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, tj. wykaże, że ocena pewnych dowodów kłóciła się z zasadami doświadczenia życiowego lub została dokonana wbrew wskazaniom wiedzy względnie była sprzeczna z regułami logicznego rozumowania bądź wykaże, że poczynione przez sąd meriti ustalenia wykazują błędy natury faktycznej lub błędy logiczne. Nie czyni zadość powyższym wymogom dokonanie przez apelującego własnej wybiórczej oceny dowodów i poczynienie w środku odwoławczym w oparciu o taką ocenę własnych ustaleń.

W kategorii li tylko polemiki z ustaleniami Sądu Okręgowego, niewykazującej wykroczenia poza granice dyskrecjonalnej władzy sądu zakreślone przez art. 7 k.p.k., należy potraktować sugestie skarżącego zawarte w wymienionych zarzutach.

Po pierwsze, nie ma żadnych podstaw do odmówienia wiary zeznaniom A. M. (zarzut 2), które złożył w postępowaniu przygotowawczym. Świadek logicznie i konsekwentnie przedstawił nabywanie narkotyków od innych osób, w tym. m.in. od A. C.. Fakt ten potwierdził świadek M. B.. O wiarygodności A. M. przekonuje to, że w swoich zeznaniach negatywnie przedstawił również siebie. Brak wnikliwości przesłuchującego, który nie zadał pytań zmierzających do jednoznacznego ustalenia ile razy doszło do kupna 1 grama marihuany za 50 złotych, a ile razy 3 gramów za 100 złotych nie może obciążać świadka. Wbrew twierdzeniom skarżącego, oceniając możliwości finansowe A. M. do zakupu ustalonych przez Sąd Okręgowy ilości narkotyków, należy pamiętać o tym, że nabywanie marihuany miało miejsce na przestrzeni od lutego do grudnia 2009 r. Były to szereg jednostkowych wypadków. Za każdym razem świadek kupował od 1 do 3 gramów marihuany. Nie były to zatem jednorazowo duże wydatki. A. M. pracował dorywczo. To, że ostatecznie zapłacił stosowną kwotę za narkotyki jest zdaniem Sądu Apelacyjnego okolicznością pewną, która w rzeczywistości zaistniała. Problem to tylko źródła finansowania. Jeżeli deklarowane przez świadka prace dorywcze nie były wystarczające, to zapewne posiadał też inne źródła. Stykając się ze światem przestępczym, nabywając narkotyki z pewnością mógł też uzyskiwać dodatkowe dochody. Nic także dziwnego w tym, że o tych źródłach nie informował najbliższych, np. A. W., na którego powołuje się obrońca. Nabywanie i zażywanie marihuany nie jest okolicznością, którą świadek chwaliłby się przed teściem. W przekonaniu Sądu Apelacyjnego, ustalenie, że A. M. nabył wskazywane przez siebie ilości narkotyków nie razi dowolnością, gdy uwzględni się zasady prawidłowego rozumowania i doświadczenia życiowego.

Po drugie, Sąd Okręgowy słusznie dał wiarę zeznaniom M. B. i R. N. (zarzut 3). Świadkowie ci szczegółowo przedstawili okoliczności, w jakich nabywali narkotyki m.in. od A. C.. Zeznania te są spontaniczne i spójne. To, że na rozprawie, po upływie dłuższego czasu od zaistniałych wydarzeń, nie pamiętali ich już tak szczegółowo jest w pełni zrozumiałe. Pamięć ludzka z biegiem czasu zaciera się. Niemniej, świadkowie potwierdzili relacje z postępowania przygotowawczego. Podważenie wiarygodności wyżej wymienionych na tej podstawie, że przed sądem „nie dysponowali tak szeroką wiedzą”, jak w postępowaniu przygotowawczym nie mogło być skuteczne.

Prawdą jest, że M. B. był współoskarżonym w przedmiotowym postępowaniu, ale w niczym nie podważa to jego wiarygodności. W swoich relacjach obciążał też samego siebie. Zaprezentowana przez niego wersja koreluje z przebiegiem wydarzeń przedstawionym przez R. N., A. M. i P. N. – tworząc logiczną całość.

Warto zauważyć, że skarżący nie zakwestionował wiarygodności zeznań P. N., K. D. (1), D. J. (1) i R. B. w zakresie, w jakim wskazali oni na ilość i wartość nabytej od oskarżonego marihuany, co oddano w opisie przypisanego mu czynu. W przypadku D. K. zakwestionowano jedynie ustalenie, że A. C. działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, o czym będzie mowa poniżej.

Po trzecie, nieprzekonujące są wywody skarżącego, połączone z odwołaniem się do wyjaśnień A. C. i C. M. oraz zeznań A. O. i D. K., w których zawarte są sugestie o rzekomym sprzedawaniu przez A. C. legalnych wówczas „dopalaczy”, które łudząco były podobne do marihuany (zarzut 4). Wersja ta pojawiła się na pewnym etapie postępowania i miała jedynie na celu uwolnienie oskarżonego od odpowiedzialności za przestępstwo, które popełnił. Najistotniejszym dowodem w tym zakresie są relacje M. B., który podał, że na spacerze w Areszcie Śledczym A. C. krzyczał do niego, aby podczas przesłuchania twierdził, iż się nie znają. Nadto nakłaniał go również, aby powiedział, że nabywał od niego „dopalacze”, a nie marihuanę. Takie zachowanie A. C. jednoznacznie świadczy o nieprawdziwości wersji o sprzedaży „dopalaczy” zamiast marihuany, która została stworzona wyłącznie na potrzeby niniejszego postępowania. Ewentualny handel „dopalaczami” był odrębnym działaniem oskarżonego, pozostającym bez wpływu na ustalenia dotyczące udzielania innym osobom marihuany.

Po czwarte, nie jest prawdą, że Sąd Okręgowy w sposób dowolny i w konsekwencji błędny ustalił, że A. C. udzielając marihuanę M. B., D. K. i R. N. miał świadomość, że są oni małoletni, a odnośnie tego ostatniego, iż w ogóle udzielenie mu marihuany miało miejsce przed ukończeniem przez niego 18 lat (zarzut 5 i 6). Ma rację Sąd Okręgowy, że zamieszkiwanie w jednej, niewielkiej miejscowości jest istotną okolicznością, która ma znaczenia dla ustalenia świadomości oskarżonego w omawianej materii. „Wspólne uczęszczanie do szkoły” to nie tylko chodzenie do tej samej klasy, ale także chodzenie do różnych rocznikowo klas, ale w tym samym czasie. W ten też sposób należy rozumieć argument zawarty w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, który obrońca próbuje zdezawuować.

Prawdą jest, że R. N. składając zeznania na rozprawie podał, że nie jest pewny, czy udzielenie mu marihuany przez oskarżonego miało miejsce przed, czy po ukończeniu przez niego 18 lat. Ważkie jest jednak to, że podtrzymał uprzednio złożone zeznania, co przecież miało miejsce w czasie mniej oddalonym od inkryminowanych wydarzeń, a zatem z natury rzeczy, kiedy lepiej je pamiętał.

Tak jak to już zaznaczono, ustalenie Sądu Okręgowego, że A. C. udzielił marihuany M. B., D. K. i R. N., gdy byli ono małoletni i mając świadomość tej okoliczności nie jest dowolne i mieści się w granicach swobody, o której mowa w art. 7 k.p.k.

Po piąte, Sąd Okręgowy nie popełnił też błędu ustalając, że A. C. udzielił marihuany D. K. w celu osiągnięcia korzyści majątkowej (zarzut 10). Prawdą jest, że oskarżony pobierał pieniądze od świadka (50 złotych za 1 gram) i nabywał dla niego narkotyki u innej osoby. D. K. nie potrafił powiedzieć ile naprawdę kosztował 1 gram i czy z tej kwoty A. C. zatrzymywał coś dla siebie. Tak, jak to już jednak wskazano wcześniej, zgodnie z art. 115 § 4 k.k., korzyść majątkowa, to korzyść zarówno dla siebie, jak i dla kogo innego. W ten właśnie sposób należy rozumieć to pojęcie na gruncie art. 33 § 2 k.k. i art. 45 § 1 k.k. (por. A. Płońska, Charakter prawny instytucji przepadku po zmianach nowelizacyjnych wprowadzonych do Kodeksu karnego ustawą z dnia 20 lutego 2015 r., AUWr No 3709, Wrocław 2015, str. 97 – 98 i wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 2009 r., IV KK 269/08, OSNwSK 2009, Nr 1, poz. 173). Dlatego też nawet, gdyby całość kwoty oskarżony oddawał innej osobie, działając w ten sposób w celu osiągnięcia przez nią korzyści majątkowej, to i tak omawiane ustalenie Sądu Okręgowego jest prawidłowe.

Po szóste, niezasadny jest zarzut 11. Sugerując, że nie wszyscy nabywający narkotyki od A. C. to ich konsumenci, lecz osoby uczestniczące „w dalszym obrocie”, obrońca de facto odwołał się do relacji R. N., P. N. i M. B.. Ci jednak stwierdzili, że marihuanę nabywali od oskarżonego na własne potrzeby. M. B. przyznał, że sprzedawał narkotyki, ale nabywane od innych osób. Jedynie P. N. podał, że „większość” kupionej od A. C. marihuany „spalił sam”. Zdarzało mu się również sprzedać narkotyk i temu ostatniemu, gdy akurat potrzebował. Obrońca nie wskazał jednocześnie takich argumentów, które potwierdzałyby tezę o tym, że w celu dalszej odsprzedaży narkotyków nabywali je od oskarżonego K. D. (1) (2 gramy), D. J. (2) (1 gram), R. B. (10 gramów) i D. K. (120 gramów). Zakładając jednak, że P. N. i A. M. część z nabywanych od A. C. narkotyków sprzedawali innym osobom i miał on tego świadomość, to w realiach sprawy mogłoby to jedynie pogorszyć jego sytuację. Otóż, w sytuacji, w której poszczególne zachowania oskarżonego, objęte znamieniem ciągłości w rozumieniu art. 12 k.k., polegają na udzielaniu narkotyków z chęci osiągnięcia korzyści majątkowej, tak konsumentom, jak i osobom handlującym dalej tymi środkami, w tym też tzw. dilerom, którzy jedynie część narkotyków przeznaczają na własne potrzeby, a pozostałą część w różnej formie zbywają, właściwe jest przyjęcie kwalifikacji kumulatywnej z art. 56 w zb. z art. 59 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 11 § 2 k.k. Oskarżony bowiem jednym czynem wyczerpuje znamiona opisane w obu tych przepisach, a nie wchodzi tu w grę żadna z reguł wyłączających wielość ocen (specjalności, subsydiarności, czy konsumpcji). Przyjęcie kwalifikacji kumulatywnej jest zaś okolicznością obciążającą, niekorzystną dla oskarżonego. Takiej zmiany, przy braku apelacji na niekorzyść oskarżonego, Sąd Apelacyjny nie mógłby dokonać bez naruszenia wyrażonego w art. 434 § 1 k.p.k. zakazu reformationis in peius.

Dokonując korekty zaskarżonego wyroku, co do czynu przypisanego A. C. w punkcie 1, w przedstawionym wyżej zakresie, Sąd Apelacyjny obniżył wymierzoną mu karę pozbawienia wolności do 3 lat i 1 miesiąca, a karę grzywny do 150 stawek dziennych, przyjmując wartość jednej stawki na kwotę 10 złotych. Rozstrzygnięcie to było podyktowane tym, że ustalono, iż oskarżony udzielił innym osobom marihuanę w ilości 1.216 gramów, a nie w ilości 1.286 gramów i za łączną kwotę 43.173,23 złotych, a nie za kwotę 63.340 złotych. Jest to dość ważka okoliczność, która musiała wpłynąć na obniżenie kar. Nadto Sąd Apelacyjny miał też na względzie okoliczności przytoczone w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, a mianowicie wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu, jakiego dopuścił się A. C., działanie w ramach czynu ciągłego, wysokość osiągniętej korzyści (umniejszonej w stosunku do zaskarżonego wyroku) oraz uprzednią karalność.

W przekonaniu Sądu Apelacyjnego, wymierzone oskarżonemu kary pozbawienia wolności i grzywny są adekwatne do stopnia jego zawinienia oraz do stopnia społecznej szkodliwości przestępstwa, jakiego się dopuścił, a także zapewniają prawidłowe oddziaływanie wychowawcze i zapobiegawcze wobec niego, czyniąc też zadość potrzebom w zakresie kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa.

II. Odnośnie apelacji obrońcy oskarżonego K. B..

Apelacja ma wyłącznie charakter polemiczny, a podniesione w niej argumenty nie mogą skutecznie podważyć prawidłowości oceny dowodów oraz ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd Okręgowy, przy czym obrońca nie zaskarżył wyroku w punkcie 10, co do czynu z art. 55 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz w punkcie 14, co do czyny z art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Skarga obejmuje jedynie rozstrzygnięcie odnośnie przestępstw przypisanych oskarżonemu w punktach 11, 12 i 13 zaskarżonego wyroku.

Po pierwsze, chybiony jest zarzut obrazy art. 5 § 2 k.p.k. Nakaz rozstrzygania niedających się usunąć wątpliwości na korzyść oskarżonego jest skierowany do organów prowadzących postępowanie karne. Oznacza to, że organ postępowania ma obowiązek postąpienia zgodnie z omawianą zasadą jedynie wówczas, jeśli to on poweźmie wątpliwości, których nie można usunąć. Brak jest więc podstaw do stawiania sądowi zarzutu obrazy art. 5 § 2 k.p.k., jeżeli sąd ten nie powziął niedających się usunąć wątpliwości. Innymi słowy, naruszenie zasady in dubio pro reo może nastąpić jedynie wtedy, gdy sąd orzekający w sprawie poweźmie określone wątpliwości, a nie mogąc ich usunąć, rozstrzygnie je na niekorzyść oskarżonego. Z takimi wątpliwościami nie można natomiast utożsamiać odmiennej oceny przebiegu zdarzeń wyrażanej w apelacji przez jej autora (por. postanowienie SN z 15 listopada 2007 r., III KK 291/07, OSNwSK 2007/1/2569; postanowienie SN z 23 maja 2007 r., II KK 49/07, OSNwSK 2007/1/1129). W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy nie miał wątpliwości, co do tego, że K. B. dopuścił się przestępstw przypisanych mu w punktach 11, 12 i 13 zaskarżonego wyroku. Tak rozumianych wątpliwości nie naprowadził też skarżący. Co też istotne, reguła wyrażona w art. 5 § 2 k.p.k. nie oznacza automatycznego przyjmowania najkorzystniejszej dla oskarżonego wersji tylko dlatego, że w sprawie występują sprzeczne dowodu. Pierwszoplanowym obowiązkiem Sądu jest bowiem ocena tych dowodów i oparcie swoich ustaleń na tych dowodach, które są wiarygodne i odrzucenie dowodów niewiarygodnych. Takiej właśnie trafnej oceny dokonał Sąd Okręgowy, o czym będzie mowa poniżej.

Po drugie, Sąd Okręgowy nie dopuścił się obrazy art. 7 k.p.k. w zw. z art. 4 k.p.k., ponieważ prawidłowo ocenił wiarygodność wyjaśnień K. B. oraz zeznań R. N., K. T. i Ł. N.. Świadkowie ci podali, że oskarżony udzielał im marihuany, wskazali ile razy miało to miejsce, a R. N. określił kwotę (150 złotych), jaką uiścił za narkotyki. Relacje te dawały podstawę do przyjęcia takich ilości udzielonej marihuany, jakie przyjął Sąd Okręgowy.

R. N. stwierdził, że nabył od K. B. 5 gram marihuany za kwotę 150 złotych. Podał również, że oskarżony nakłaniał go do wwozu do Polski zakupionych w Holandii środków odurzających w postaci 1 000 gramów marihuany. Wiarygodności świadka nie przekreśla to, że był karany za udzielanie narkotyków innym osobom. W swoich relacjach obciążył także siebie. Nie miał zarazem interesu w tym, aby bezpodstawnie obciążać K. B.. Nie pozostawał z nim w żadnym konflikcie. O rzetelności relacji R. N. świadczy jego postawa na rozprawie, kiedy to zeznał, że nie jest na ten moment pewny, czy w momencie udzielenia mu marihuany miał ukończone 18 lat, czy też nie, na co powołuje się obrońca. Co do zasady podtrzymał jednak swoje wcześniejsze relacje, które dawały podstawę do ustalenia, że miało to miejsce w styczniu 2010 r., a więc, gdy był małoletni. Prawdą jest, że oskarżony nie zamieszkiwał w tej samej miejscowości, co R. N.. Dostrzegł to Sąd Okręgowy i dał temu wyraz na stronie 4 uzasadnienia, co zdaje się umknęło skarżącemu. Wbrew jednak wyjaśnieniom K. B., świadek zeznał, że znali się. Mając na uwadze bliskość miejscowości, w których zamieszkiwali oraz dzielącą ich różnicę wieku, nie można uznać, że poczynione przez Sąd I instancji ustalenie, iż oskarżony udzielając R. N. marihuanę miał świadomość jego małoletniości, jest dowolne.

K. T. zeznał, że K. B. udzielił mu 15 gram marihuany do spalenia (k-2054). Wcześniej mówił o „15 razach” (k-1147-1148), co uwypukla obrońca, ale jak widać „ilość razy” utożsamiał on z „ilością gramów”. Sąd Okręgowy był też władny, bez naruszenia zasad z art. 7 k.p.k., tak samo ocenić wypowiedz Ł. N., który w pierwszej wersji mówił o „30 razach”. Ma rację obrońca, że w kolejnej relacji świadek mówił o „10 razach”, ale Sąd Okręgowy zasadnie przyjął tę pierwszą wersję. Świadek nie wyjaśnił bowiem przyczyn tej sprzeczności i należy przyjąć, że chciał po prostu umniejszyć odpowiedzialność osoby, która była mu bliska.

W świetle zeznań R. N., K. T. i Ł. N. za niewiarygodne należy uznać wyjaśnienia K. B., w których podważał ich twierdzenia. Godnym uwagi jest jednakże to, że podczas przesłuchania w dniu 7 czerwca 2011 r. (k-1180-1181) oskarżony przyznał, że udzielił marihuany Ł. N. 30 razy oraz K. T. 15 razy.

W rezultacie żaden z podniesionych przez obrońcę zarzutów nie okazał się zasadny.

Nie rażą także surowością kary jednostkowe, jak i kary łączne pozbawienia wolności i grzywny. Określając rozmiar tych kar Sąd Okręgowy miał na względzie wszystkie istotne w tej materii okoliczności, tj. zarówno te przemawiające na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego i każdej z nich nadał odpowiednią rangę i wagę. Zbędnym powielaniem byłoby powtórzenie tych okoliczności w tym miejscu.

Nie budzi też zastrzeżeń okres próby wyznaczony w związku z warunkowym zawieszeniem wykonania kary łącznej pozbawienia wolności. Okres ten, wzmocniony dozorem kuratora, winien zapewnić prawidłową kontrolę nad zachowaniem oskarżonego i wdrożyć go do przestrzegania porządku prawnego w przyszłości.

Obligatoryjne było też orzeczenie przepadku równowartości korzyści majątkowej osiągniętej z przestępstwa w kwocie 150 złotych – na podstawie art. 45 § 1 k.k.

III. Odnośnie apelacji obrońcy oskarżonego J. S..

Kwestią wstępną jest zakres zaskarżenia. Wprawdzie w części wstępnej apelacji obrońca wskazał, że zaskarża wyrok odnośnie J. S. „w całości”, ale tak podniesione zarzuty, jak i wywody zawarte w uzasadnieniu apelacji świadczą o tym, iż wyrok został zaskarżony tylko w punkcie 19, tj. co do czynu opisanego w punkcie XI części wstępnej wyroku. Przekonuje o tym także wniosek, w którym obrońca domaga się zmiany zaskarżonego wyroku wyłącznie odnośnie przestępstwa „opisanego w pkt XI części wstępnej wyroku”. Koreluje to zresztą z postawą oskarżonego, który przyznał się do popełnienia czynu przypisanego mu w punkcie 20 wyroku (punkt XII części wstępnej wyroku). Był też w tym konsekwentny podczas mowy końcowej. Nadto nie zaprzeczył również, że udzielił P. S. 50 gramów marihuany w celu konsumpcji, a co zostało przecież ujęte w czynie opisanym w punkcie XI części wstępnej wyroku.

Przechodząc stricte do zarzutów, stwierdzić trzeba, że i w przypadku tej apelacji można mówić li tylko o jej polemicznym charakterze. Wywody w niej zawarte nie są przekonujące i nie dezawuują ani oceny dowodów dokonanej przez Sąd Okręgowy, ani poczynionych ustaleń faktycznych.

Jeżeli chodzi o zarzut obrazy art. 424 § 1 k.p.k., to zgodnie z art. 455a k.p.k., nie można uchylić wyroku z tego tylko powodu, że jego uzasadnienie nie spełnia wymogów określonych „w art. 424”. W przypadku wystąpienia mankamentów w uzasadnieniu Sąd Apelacyjny musi poddać analizie całokształt zgromadzonych w sprawie dowodów, a jeżeli zajdzie taka konieczność może skorzystać z możliwości przewidzianej w art. 449 k.p.k. Odnośnie J. S. nie było takiej potrzeby, lektura dowodów go obciążających nie pozostawia wątpliwości co do trafności wyroku Sądu Okręgowego.

Prawdą jest, że podstawą skazania oskarżonego za przestępstwo przypisane mu w punkcie 19 zaskarżonego wyroku były zeznania K. D. (2) oraz P. S., których wiarygodność podważa obrońca w zarzutach podniesionych w apelacji. Uzasadniając swoją tezę skarżący powołuje się na:

- nieprawdziwe zeznania K. D. (2) co do używania wobec niej przez J. S. gróźb i co skutkowało uniewinnieniem go w innej sprawie,

- „intrygę” przygotowaną przez K. D. (2), odnośnie „4 kilogramów narkotyków”, w celu pomocy przebywającemu w areszcie P. S.,

- karalność K. D. (2) „w sprawie związanej z narkotykami”,

- „diametralne różnice” w zeznaniach świadków na poszczególnych etapach postępowania i ich „wewnętrzną sprzeczność”, w szczególności co do ilości narkotyków,

- niezasadne danie wiary wyjaśnieniom P. S. złożonym w postępowaniu przygotowawczym, choć odwołał on je,

- dokonywanie czynności w postępowaniu przygotowawczym przez policjanta J. O., przeciwko któremu toczy się postępowanie karne o „fabrykowanie dowodów” w innej sprawie.

Odnosząc się do przywołanych argumentów, należy stwierdzić, że:

Po pierwsze, zgodnie z art. 8 k.p.k., sąd karny rozstrzyga samodzielnie zagadnienia faktyczne i prawne oraz nie jest związany rozstrzygnięciem innego sądu lub organu. Wyrażona w tym przepisie zasada samodzielności jurysdykcyjnej sądów oznacza m.in. to, że odmówienie wiary świadkowi w danej konkretnej sprawie nie oznacza, iż w innej sprawie sąd ma również odmówić mu wiary. Każdy sąd ocenia wiarygodność świadka w realiach konkretnej sprawy i nie jest związany oceną innego sądu. Tak więc odmówienie wiary K. D. (2) w sprawie dotyczącej gróźb nie skutkuje automatycznie jej niewiarygodnością w niniejszej sprawie. Sąd Apelacyjny uważa, że jej relacje odnośnie J. S. dają podstawę do jego skazania, o czym będzie jeszcze mowa niżej.

Po drugie, identycznie jak wyżej należy ocenić argument dotyczący uprzedniej karalności K. D. (2). Okoliczność ta sama w sobie nie decyduje o niewiarygodności świadka. Przeczyłoby to zasadzie swobodnej oceny dowodów wyrażonej w art. 7 k.p.k. Ocena w tej kwestii musi mieć charakter całościowy, a w przedmiotowej sprawie prowadzi ona do wniosków zaprezentowanych wyżej.

Po trzecie, samo to, że przeciwko policjantowi, który wykonywał niektóre czynności w przedmiotowej sprawie toczy się postępowanie karne o „fabrykowanie” dowodów, w jakiejś innej sprawie, także nie może zdezawuować dowodów, o których mowa tutaj. Nic bowiem nie wskazuje na to, że dowody te były „fałszowane”. Zmienność wersji prezentowanych przez świadków też tego nie potwierdza. Świadkowi nie wskazują przecież na to, że zmiana ich twierdzeń wynikała z przestępnych działań policjanta.

Po czwarte, prawdą jest, że pomiędzy poszczególnymi relacjami K. D. (2) występują różnice, ale jest to w pełni zrozumiałe. Kolejne przesłuchania odbywały się w pewnej odległości czasowej od siebie. Z upływem zaś czasu niektóre zdarzenia zacierają się w pamięci, co jest zgodne z wiedzą i zasadami doświadczenia życiowego. Nic więc dziwnego, że K. D. (2) „powoływała się na niepamięć”. Poza tym, prawdą jest, czego nie ukrywała, że dopiero osadzenia P. S. w areszcie skłoniło ja do powiedzenia prawdy organom ścigania. Obrońca pomija jednak to, że jednocześnie obciążyła tak sienie, jak i konkubenta, co wbrew twierdzeniom skarżącego, podnosi jej wiarygodność, a nie obniża. W pełni zrozumiałe jest również „lepsze zapamiętanie” przez świadka tego, że w maju 2011 r. J. S. miał „całą reklamówkę marihuany”. Taka duża ilość narkotyków jest z pewnością nadzwyczajnym zdarzeniem, które z natury rzeczy głębiej zapada w pamięć człowieka. Słusznie więc Sąd Okręgowy uznał zeznania K. D. (2) za wiarygodne, ponieważ w najistotniejszych kwestiach jest ona konsekwentna, a pewne nieścisłości i odmienności wynikają po prostu z upływu czasu.

Po piąte, Sąd Okręgowy słusznie dał wiarę relacjom P. S. składanym w postępowaniu przygotowawczy. Były one bowiem spontaniczne. Bardzo szczegółowo opisał w nich swoją działalność związaną z przestępstwami narkotykowymi oraz działalność innych osób, w tym J. S. i współpracującego z nim T. S.. Ilość podanych szczegółów i ich charakter wyklucza sugestie o ich narzuceniu przez inne osoby. Zeznając odmiennie przed Sądem świadek nie potrafił logicznie wytłumaczyć swojej postawy i przyczyn zaistniałych sprzeczności. Za trafną trzeba więc uznać ocenę Sądu Okręgowego.

Co do oceny zeznań T. S. obrońca nie podniósł zarzutu.

Podsumowując, zarzuty podniesione w apelacji nie zasługują na uwzględnienie. Sąd Okręgowy prawidłowo bowiem ocenił zebrane dowody i wbrew sugestiom obrońcy trafnie ustalił, że w okresie od marca 2010 r do września 2011 r. oskarżony udzielił w celu dalszej odsprzedaży T. S. marihuanę w łącznej ilości 4590 gramów za łączną kwotę 137.700 złotych, a w maju 2011 r. udzielił w celu konsumpcji P. S. marihuanę w łącznej ilości 50 gramów za kwotę 500 złotych. Takie ustalenia znajdują oparcie we wskazanych dowodach.

Wymierzając oskarżonemu kary jednostkowe oraz karę łączną, Sąd Okręgowy miał na względzie wszystkie istotne w tej materii okoliczności. W szczególności chodzi tu o jego uprzednią karalność, działanie w warunkach art. 65 k.k., ilość udzielonej innej osobom marihuany oraz wysokość osiągniętej korzyści majątkowej.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, wymierzone J. S. kary są odpowiednie do stopnia społecznej szkodliwości jego przestępczych zachowań oraz do stopnia zawinienia, jak też zapewniają prawidłowe oddziaływanie wychowawcze i zapobiegawcze wobec niego. Czynią również zadość potrzebom w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Sąd Okręgowy zasadnie też orzekł na podstawie art. 45 § 1 k.k., obligatoryjny w tym przypadku, przepadek równowartości korzyści osiągniętej z przestępstwa w kwocie 138.200 złotych.

Mając powyższe na uwadze, pomijając tych oskarżonych, co do których wniosku o uzasadnienie wyroku nie złożono, Sąd Apelacyjny:

1) uchylił zaskarżony wyrok co do czynu przypisanego oskarżonemu C. w punkcie 2, tj. co do przestępstwa z art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i w tym zakresie, na podstawie art. 17 § 1 pkt 11 k.p.k., umorzył postępowanie karne przeciwko oskarżonemu, a kosztami procesu w tej części obciążył Skarb Państwa,

2) zmienił zaskarżony wyrok odnośnie A. C. w ten sposób, że:

a) uchylił orzeczenie o karze łącznej zawarte w punkcie 4,

b) co do czynu przypisanego mu w punkcie 1:

- ustalił, iż udzielił innym osobom środki odurzające w postaci marihuany o łącznej wadze 1216 gramów, a nie o wadze 1.286 gramów i za łączną kwotę 43.173,33 złotych, a nie kwotę 63.340 złotych,

- ustalił, iż udzielił A. M. do spożycia marihuanę w łącznej ilości 1.000 gramów, a nie w ilości 1.070 gramów i za łączną kwotę 33.333,33 złotych, a nie za kwotę 53.500 złotych,

- obniżył wymierzona mu karę pozbawienia wolności do 3 (trzech) lat i 1 (jednego) miesiąca,

- obniżył wymierzona mu karę grzywny do 150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 (dziesięciu) złotych,

c) ustalił, iż orzeczony w punkcie 3 przepadek równowartości korzyści majątkowej osiągniętej z przestępstwa obejmuje kwotę 43.173,23 złotych,

d) na podstawie art. 63 § 1 k.k., na poczet wymierzonej mu kary pozbawienia wolności zaliczył okres jego rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 29 marca 2011 r. do dnia 28 września 2011 r.

3) w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.

Sąd Apelacyjny obciążył oskarżonych A. C., K. B. i J. S. kosztami sądowymi za postępowanie odwoławcze po 1/5 części, tj. po 34 zł każdego z nich oraz wymierzył opłaty:

a) za druga instancję:

- K. B. w kwocie 1500 złotych,

- J. S. w kwocie 1200 złotych

b) za obie instancje:

- A. C. w kwocie 700 złotych.

Powyższe rozstrzygnięcie znajduje oparcie w art. 636 § 2 k.p.k. w zw. z art. 633 k.p.k. oraz w art. 8 i 10 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych.

Henryk Komisarski Mariusz Tomaszewski Przemysław Grajzer

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Julita Woźniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Data wytworzenia informacji: