Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 1005/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2016-05-10

Sygn. akt I A Ca 1005/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 maja 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSA Bogdan Wysocki

Sędziowie: SA Ewa Staniszewska

SA Jan Futro (spr.)

Protokolant: st. sekr. sąd. Kinga Kwiatkowska

po rozpoznaniu w dniu 26 kwietnia 2016 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) S.A. z siedzibą w W.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 29 kwietnia 2015 r.

sygn. akt IX GC 210/12

1.  zmienia zaskarżony wyrok:

a.  w punkcie 1 i zasądza na rzecz powoda od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. kwotę 1 149 712,98 (jeden milion sto czterdzieści dziewięć tysięcy siedemset dwanaście 98/100) zł z ustawowymi odsetkami od dnia 1 marca 2009 r. do dnia zapłaty i kwotę 202 064,56 (dwieście dwa tysiące sześćdziesiąt cztery zł 56/100) zł oraz od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda kwotę 689 827,79 (sześćset osiemdziesiąt dziewięć tysięcy osiemset dwadzieścia siedem 79/100) zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 stycznia 2010 r. do dnia zapłaty, i kwotę 64 028, 46 (sześćdziesiąt cztery tysiące dwadzieścia osiem 46/100) zł zastrzegając, że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego do wysokości spełnionego świadczenia, a nadto powództwo oddala;

b.  w punkcie 2 i zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 72850 zł tytułem zwrotu części kosztów postępowania oraz nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Poznaniu) od powoda kwotę 1676,80 zł, a od pozwanych kwotę 14053,17 zł tytułem nieuiszczonych wydatków tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa;

1.  oddala apelację w pozostałej części;

2.  zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 70 437,20 zł tytułem zwrotu części kosztów postępowania apelacyjnego.

Jan Futro Bogdan Wysocki Ewa Staniszewska

I A Ca 1005/15

UZASADNIENIE

Powód (...) S.A. z siedzibą w W., Zakład (...) z siedzibą w P. w pozwie wniesionym w dniu 9 lutego 2012 r. skierowanym przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. (pozwany ad. 1) oraz (...) S.A. z siedzibą w W. (pozwany ad. 2) wniósł o zasądzenie od pozwanych kwoty 1 610 219,55 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 1 408 154,99 zł od dnia 1 marca 2009 r. do dnia zapłaty i od kwoty 202 064,56 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, z zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego (in solidum). Ponadto, powód wniósł o zasądzenie od pozwanych solidarnie na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 43 200 zł.

W uzasadnieniu twierdził, że wskutek wypadku kolejowego w dniu 28 czerwca 2008 r., tj. wykolejenia pociągu na trasie B.K., do którego doszło z powodu niewłaściwego stanu jednego z wagonów należących do pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W., uległa uszkodzeniu infrastruktura kolejowa powoda. Powód dokonał naprawy uszkodzonej infrastruktury, przywracając ją do stanu sprzed wypadku i w związku z tym pismem z 25 lutego 2009 r. wezwał pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. do zapłaty odszkodowania w kwocie 4 451 722,35 zł. Pozwany (...) S.A. z siedzibą w W. przekazał żądanie powoda swojemu ubezpieczycielowi, tj. pozwanemu (...) S.A. z siedzibą w W.. Po zapoznaniu się z treścią ekspertyzy sporządzonej w toku postępowania likwidacyjnego, powód ograniczył swoje żądanie zapłacenia na jego rzecz odszkodowania do kwoty 4 116 114,47 zł. Jednakże pozwany (...) S.A. z siedzibą w W., powołując się na treść powyższej ekspertyzy, uznał, że powód poniósł szkodę w wysokości 2 707 959,48 zł. Powód otrzymał tytułem odszkodowania:

od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. oraz (...) S.A. będącego reasekurantem:

w dniu 22 czerwca 2009 r. kwotę 1 305 318,60 zł;

w dniu 23 czerwca 2010 r. kwotę 870 212,40 zł; (35 333,01 zł)

w dniu 12 lipca 2010 kwotę 259 061,09 zł;(12 271,69 zł)

w dniu 23 listopada 2010 r. kwotę 172 707,39 zł; (16423,76 zł)

od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W.:

w dniu 11 maja 2011 r. kwotę 100 660 zł stanowiącą tzw. franszyzę redukcyjną (udział własny sprawcy zdarzenia, za który ubezpieczyciel nie ponosił odpowiedzialności).

Na dochodzoną pozwem kwotę składają się: kwota 1 408 154,99 zł tytułem pozostałej części odszkodowania i kwota 202 064,56 zł stanowiąca sumę skapitalizowanych odsetek ustawowych od dnia 1 marca 2009 r. do dnia zapłacenia na rzecz powoda poszczególnych kwot. Powód podniósł, że w związku z wezwaniem do zapłaty z 25 lutego 2009 r. odszkodowanie w żądanej przez niego wysokości powinno zostać zapłacone do dnia 28 lutego 2009 r. Zatem uzasadnione jest naliczanie przez niego odsetek za opóźnienie od dnia 1 marca 2009 r.

Pozwany (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, kwestionując swoją odpowiedzialność, co do zasady i wskazując, że odpowiedzialność za wypadek ponosi Kopalnia i Zakłady (...) SA. w G. będąca właścicielem wagonu, którego niewłaściwy stan doprowadził do wykolejenia pociągu. Pozwany zakwestionował również roszczenie powoda, co do jego wysokości, podnosząc, że uszkodzona infrastruktura była w znacznym stopniu zużyta i wypadek przyspieszył jedynie termin wykonania jej kapitalnego remontu. W wyniku naprawy doszło do ulepszenia stanu istniejącego przed wypadkiem.

Pozwany (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości, a na wypadek nieuwzględnienia tego żądania o oddalenie w stosunku do niego powództwa, co do kwoty 563 262,00 zł tytułem odszkodowania i kwoty 202 064,56 zł tytułem skapitalizowanych odsetek. Ponadto, pozwany wniósł o zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 43 200 zł. Pozwany nie kwestionował swojej odpowiedzialności za skutki wypadku, co do zasady, jednakże – zdaniem pozwanego – szkoda została już naprawiona w całości poprzez zapłacenie przez pozwanych oraz (...) na rzecz powoda łącznej kwoty 2 706 990,93 zł. Również żądanie zapłacenia przez niego skapitalizowanych odsetek jest niezasadne, bowiem nie ponosi on odpowiedzialności za ewentualne opóźnienie w spełnieniu świadczenia przez pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. czy (...). Pozwany podkreślił, że jego udział w ryzyku ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. wynosi 60%. W związku z tym, powództwo w zakresie żądania odszkodowania powinno zostać w stosunku do niego oddalone przynajmniej, co do kwoty 563 262,00 zł, stanowiącej udział w ryzyku (...). Pozwany podniósł ponadto, że stan infrastruktury uszkodzonej wskutek wypadku był zaledwie dostateczny i infrastruktura ta w roku 2007 była przez powoda przeznaczona do kapitalnego remontu.

Wyrokiem z dnia 29 kwietnia 2015 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu oddalił powództwo, a orzekając o kosztach postępowania zasądził od powoda na rzecz każdego z pozwanych kwotę 10 217 zł i nakazał ściągnąć od powoda na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Poznaniu) kwotę 12 957,05 zł.

Jako podstawy rozstrzygnięcia Sąd I instancji powołał następujące ustalenia.

Zarówno powód, jaki i obydwa pozwane podmioty są przedsiębiorcami prowadzącymi działalność gospodarczą w formie spółek prawa handlowego.

W dniu 28.06.2008 r. podczas jazdy pociągu nr (...) na szlaku B. -K., na linii nr 353 P. Wschód - S., w torze nr 2, km 12.050, o godz. 8.29 doszło do wykolejenia się siedemnastego, licząc od początku pociągu, wagonu nr (...)-5. Pociąg z wykolejonym wagonem dojechał do km 8 600 na stacji K., gdzie wagon przewrócił się na prawy bok powodując wykolejenie dwóch następnych wagonów, osiemnastego i dziewiętnastego. Do ustalenia okoliczności i przyczyn zaistniałego wypadku (...) SA powołała komisję, w skład której oprócz jej przedstawicieli wszedł przedstawiciel pozwanego, będącego właścicielem wykolejonych wagonów. W wyniku przeprowadzonego postępowania powypadkowego komisja ustaliła, że wykolejenie wagonu nastąpiło wskutek pęknięcia zmęczeniowego i odpadnięcia czopa osi prywatnego wagonu nr (...)-5, którego właścicielem był (...) SA. Podstawą do powyższego wniosku, oprócz ustaleń poczynionych przez komisję była niezależna ekspertyza sporządzona przez Instytut (...) w P.. Za pierwotną przyczynę wypadku uznano wady powierzchni czopa osi znajdujące się w rejonie przypowierzchniowym i sięgające dalej w głąb oraz długotrwale rozwijające się pęknięcie zmęczeniowe, zaś za przyczynę bezpośrednią pęknięcie zmęczeniowe, ułamanie się i odpadnięcie czopa osi wraz z maźnicą pierwszego wózka wagonu prywatnego, którego właścicielem był pozwany. Komisja stwierdziła ponadto, że wszystkie urządzenia zabezpieczenia ruchu kolejowego i rozjazdy w chwili wypadku działały prawidłowo oraz że na odcinku od stacji K. do stacji K. brak jest urządzeń typu (...). W wyniku analizy taśmy prędkościomierza oraz wysłuchania maszynisty pociągu ustalono, że stosował on właściwą technikę jazdy, nie przekraczał prędkości, w chwili wypadku prędkość pociągu wynosiła 60 km/godz. Dla ruchu towarowego dopuszczalna prędkość wynosiła 70 km/godz., dla ruchu osobowego 90 km/godz. W chwili wypadku panowała temperatura +20° C i dobra widoczność. Pracownicy kolei pracujący na odcinku W.-K., do których należała obserwacja przejeżdżającego pociągu nie zauważyli oznak uszkodzeń taboru. Komisja wykluczyła odpowiedzialność pracowników (...) SA za zaistniały wypadek. Stwierdziła, że w wyniku wypadku oprócz uszkodzenia trzech wagonów pociągu, których właścicielem był pozwany, uszkodzeniu uległa nawierzchnia toru nr 2 w km 8 600 do 12 050 (ścięte wkręty i śruby stopowe, pęknięte i połamane podkłady w ilości 5.500 sztuk), rozjazdy numer 24, 28, 32 na stacji K., płyty przejazdowe na przejazdach, urządzenia srk, sieć trakcyjna na stacji K.. W protokole ustaleń końcowych z dnia 29.09.2008 r. komisja szacunkowe straty poniesione przez (...) w następstwie wypadku wyceniła na kwotę 4 451 722,35 zł.

Przedstawiciel pozwanego w komisji powypadkowej zgłosił zastrzeżenia do protokołu ustaleń końcowych sporządzonego przez komisję. Zastrzeżenia dotyczyły stanu toru nr 2 od km 12 050 do km 12 150 potwierdzonego protokołem nr (...), braku protokołu z okresowej kontroli stanu toru w 2008 r. Zdaniem przedstawiciela pozwanego brak było skutecznej obserwacji przejeżdżającego pociągu przez pracowników posterunków na szlaku oraz podjęcia przez nich działań zmierzających do zatrzymania pociągu i wyłączenia z niego wagonu nr (...)-5, w sytuacji gdy z ekspertyzy wynikało, że wypadek miał charakter stopniowy i mógł być dostrzeżony nieuzbrojonym okiem. Z kolei brak na odcinku od stacji K. do stacji K. urządzeń (...) do badania temperatury maźnic zestawów kołowych świadczyć miał o braku zabezpieczenia infrastruktury przed zjawiskiem pęknięcia zmęczeniowego czopa osi zestawu kołowego. Obecność tych urządzeń ograniczyłaby rozmiary szkody lub zapobiegła jej powstaniu. Pozostali członkowie komisji powypadkowej nie zgodzili się z powyższym zastrzeżeniami stwierdzając, że co prawda protokół stanu toru na dzień 21.12.2007 r. zalecał naprawę główną toru nr 2 w km 8 809 – 21 150, lecz nie kwestionował możliwości bieżącej eksploatacji toru przy szybkości 70 km/godz. dla pociągów towarowych i 90 km/godz. dla pociągów osobowych. Zdaniem komisji wysłuchania pracowników nie wykazały, aby doszło z ich strony do zaniedbań w obserwacji pociągu. Zwróciła ona uwagę, że z ekspertyzy (...) nie wynikało aby procesowi ukręcenia czopa towarzyszyły takie zjawiska jak dymienie, iskrzenie, płomienie, możliwe do zaobserwowania gołym okiem, przy prędkości pociągu wynoszącej 50-60 km. Z kolei brak urządzeń (...) na odcinku K. - K. nie był niezgodny z warunkami technicznymi linii obowiązującymi w (...) SA. Urządzenia (...) w K. i T. nie stwierdziły nieprawidłowości w przejeżdżającym taborze.

Sporządzony przez inspektora diagnostę z Zakładu (...) raport nr (...) z przeglądu rocznego stanu toru nr 1 i 2, linii nr 353 P. Wschód-S. na dzień 31.12.2007 r. stwierdzał zły stan podkładów drewnianych w torze nr 2 i zalecał naprawę główną w km 8 809 -21 152 i 36 300 – 53 706.

(...) SA (...) w T. stwierdził, że podczas przejazdu pociągu nr (...) w dniu 27.06.2008 r. przez stacje D. i R. urządzenia (...) do wykrywania stanów awaryjnych taboru - temperatury zagrzanych łożysk osiowych nie odnotowały stanu awaryjnego w taborze. (...) SA (...) w K. stwierdził, że w czasie przejazdu tego pociągu w dniu 27.06.2008 r. zainstalowane w miejscowości B. z czytnikiem we W. urządzenie S. do badania stanu awaryjnego taboru, nie odnotowało stanu awaryjnego taboru.

Wagony nr (...)-5, (...)-9, (...)-2, które uległy wykolejeniu a znajdujące się w składzie pociągu nr (...), zostały włączone do taboru (...) SA na podstawie zawartej z (...) SA w dniu 1.07.2006 r. umowy nr (...) włączenia do taboru (...) SA wagonów prywatnych P. Zgodnie z § 3 ust. 2 umowy podmiot włączający zobowiązany był do utrzymania na własny koszt wagonów P i ich części składowych w stanie technicznym umożliwiającym bezpieczną i prawidłową eksploatację, zgodnie z obowiązującymi w (...) SA instrukcjami i „Zasadami włączania do taboru (...) SA wagonów towarowych nie należących do (...) SA”, stanowiącymi załącznik do umowy. Oględziny techniczne wagonów oraz ich naprawy miały być dokonywane zgodnie z (...) (§ 2 ust. 1). Zasady wprowadzone zarządzeniem Nr (...) zarządu (...) SA z dnia 18.01.2006 r. w § 12 stanowiły, że utrzymanie właściwego stanu technicznego miało polegać na wykonywaniu napraw bieżących, okresowych i przeglądów we właściwych jednostkach organizacyjnych (...) SA lub innych spełniających określone wymagania. (...) SA miało sprawować nadzór nad stanem technicznym wagonów prywatnych przez odbiór techniczny po naprawach. Zgodnie z § 6 ust. 2 umowy włączeniowej granicą do wysokości której (...) SA rezygnowało z dochodzenia roszczeń względem podmiotu włączającego, była kwota 17 000 euro z tytułu szkód spowodowanych przez wagon za każde zdarzenie wyrządzające szkodę. Zasada ta nie dotyczyła sytuacji wyrządzenia szkody z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa podmiotu włączającego. Odpowiedzialność za szkody spowodowane przez włączony wagon prywatny P, których całość przekraczała powyższą kwotę ponosił podmiot włączający, który powinien mieć stosowne ubezpieczenie.

Na wagon nr (...) zostało wystawione świadectwo sprawności technicznej nr (...) 27-762/05 w dniu 4.08.2005 r. dopuszczające go do eksploatacji po wykonanej naprawie okresowej. Termin ważności świadectwa został określony do dnia 3.08.2009 r. W odniesieniu do tego świadectwa i ustaleń komisji powypadkowej Przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych przy Ministrze Infrastruktury w dniu 21.10.2008 r. zalecił podjęcie w trybie pilnym działań zmierzających do wycofania z eksploatacji na liniach kolejowych, stanowiących własność spółki, pojazdów kolejowych nieposiadających w wystawionych świadectwach sprawności technicznej pełnych danych co do przebiegu km.

Pozwany (...) SA korzystał z infrastruktury kolejowej powoda jako przedsiębiorstwo przewozowe. Pozwany (...) SA był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w (...) SA w W., którego udział w ryzyku wynosił 60% oraz w (...) SA Oddział w Polsce w W. z 40% udziałem w ryzyku. Przedmiotem ubezpieczenia była odpowiedzialność cywilna ubezpieczonego m.in. dotycząca prowadzonej przez niego działalności, w tym kolejowego transportu towarów, zarządzania infrastrukturą kolejową i świadczenia usług trakcyjnych w szynowym ruchu pasażerskim. Ubezpieczenie obejmowało teren Europy za wyjątkiem Wielkiej Brytanii. Sumą gwarancyjną była kwota 73 700 000 zł, franszyza redukcyjna stanowiła kwotę 100 660 zł za każdą szkodę rzeczową. Ubezpieczenie obejmowało okres od 16.01.2008 r. do 15.01.2009 r. Zawarcie umowy ubezpieczenia potwierdzały wystawione przez ubezpieczycieli: nota pokrycia z dnia 28.04.2008 r. i polisa nr (...) z dnia 7.08.2008 r.

Poniesione na skutek wypadku kolejowego z dnia 28.06.2007 r. koszty usunięcia jego skutków powód określił w kalkulacji kosztów nr (...) 2- (...) na kwotę 4 450 753,80 zł. Załącznikiem do kalkulacji był wykaz materiałów użytych do usunięcia skutków wypadku.

W dniu 24.02.2009 r. powód obciążył pozwanego (...) SA notą księgową nr (...) na kwotę 4 450 753,80 zł tytułem odszkodowania za szkodę poniesioną na skutek wykolejenia się pociągu nr (...) i wezwał do jej zapłaty w terminie 7 dni. Ostatecznie jednak, po weryfikacji kosztów powód stwierdził ich wysokość na kwotę: 4 116 114,47 zł.

Pozwany (...) SA przekazał powyższe wezwanie oraz zgłosił szkodę do swojego ubezpieczyciela, tj. do pozwanego (...) SA. W dniu 21.08.2009 r. pozwany zakład ubezpieczeń zlecił spółce (...) Sp. z o.o. w W. ustalenie rozmiarów szkody powstałej w następstwie wypadku do którego doszło w dniu 28.06.2008 r., weryfikację kosztów naprawienia uszkodzeń powstałych w następstwie wypadku, ustalenie stopnia zużycia uszkodzonej nawierzchni kolejowej według stanu sprzed wypadku, w celu odliczenia od wartości nowej nawierzchni stopnia zużycia sprzed wypadku. W dniu 30.12.2009 r. spółka (...) sporządziła raport ze szkody, w którym wartość szkody określiła na kwotę 2 707 959,48 zł. Opisu stanu nawierzchni kolejowej dokonano na podstawie przeprowadzonych w dniu 11.09.2009 r. oględzin torów nr 1 i 2 linii P. W. - S. na odcinku w km 8 000 – 21 000. W torze nr 2 na odcinku, na którym doszło do wykolejenia i uszkodzenia podkładów zostały m.in. wbudowane nowe podkłady drewniane (4087 sztuk typu S49 i 68 sztuk typu S60) i staroużyteczne podkłady strunobetonowe z przytwierdzeniem szyn do podkładów typu K. Na podstawie szczegółowych oględzin toru nr 2 w lokalizacji km 12 120 – 12 200 i km 15 500 – 15 600, pomiarach szyn, ich wizualnej oceny, okresu używalności szyn w torze i natężenia ruchu pociągów eksperci określili stopień zużycia szyn na około 40-50 %. Punktem wyjścia było przyjęcie, że tor nr 2 został wykonany z szyn S60 i S49 wyprodukowanych w 1976 r. i wbudowanych w tor w 1978 r. oraz że według ostatniego protokołu diagnostycznego nr (...) kwalifikował się do naprawy głównej. Stopień zużycia podkładów strunobetonowych na podstawie oględzin podkładów i czasu ich używania określono na ok. 90-95%, zaś zużycie złączek na ok. 45-50%. Na podstawie opracowania „zasady szacowania wartości odtworzeniowej (rzeczywistej) obiektów budowlanych" S., W. 2009 r. wydanie 2, punkt 4.2.1. Ustalenie „średnioważonego zużycia technicznego obiektu w oparciu o przywołany w raporcie wzór" średnioważony stopień zużycia technicznego obiektu wyrażony w procentach dla toru na podkładach strunobetonowych określono na 65,83%. W raporcie stwierdza się, że w wyniku wykonanej naprawy: 1) przywrócono poprzednią zdolność użytkową toru, 2) poprawiono stan techniczny toru poprzez: zastosowanie na części toru nowych drewnianych podkładów, wykonanie regulacji toru, wykonanie wymiany części szyn w torze, wykonanie oczyszczenia podsypki tłuczniowej i jej uzupełnienia, wykonanie wymiany podrozjazdnic w rozjazdach na nowe. Dokonując naprawy po wypadku (...) wykonało zatem kapitalny remont toru nr 2 na odcinku 12 050 – 8 526. Dokonując weryfikacji wysokości szkody w kwocie 4 450 753,80 zł zgłoszonej przez (...) SA, (...) Sp. z o.o. koszty robocizny, koszty ogólne, koszty zakupu i zysk, ustaliła w oparciu o średnie ceny materiałów, pracy sprzętu i innych składników cenotwórczych dla III kwartału 2008 r. dla województwa (...) Wydawnictwa (...). Wycenę pracy sprzętu wyliczono jako średnią cenę firm wykonujących roboty kolejowe, D., (...) K., PNI W.. Przedmiotem weryfikacji były następujące roboty i materiały:

awaryjne roboty remontowe nawierzchni kolejowej w obrębie głowicy wschodniej stacji K. km 8.5 - 8.7 wykonane przez (...) Sp. z o.o. w R., potwierdzone fakturą nr (...) na kwotę 29.938,73 zł oraz protokołem odbioru robót (k. 205-209). Szkoda została skorygowana do kwoty 21 607,91 zł;

usuwanie skutków wykolejenia na szlaku K. - B. wykonane przez Zakład (...) Sp. z o.o. w P., potwierdzone fakturą nr (...) na kwotę 3 706 062,16 zł, kosztorysem oraz protokołami odbioru robót, (k. 284 odwrót, 239-255). Szkoda została skorygowana do kwoty 2 098 418,78 zł;

materiały kolejowe użyte do naprawy torów i rozjazdów w kwocie 327 273,71 zł wg załącznika do kalkulacji nr (...) 2- (...) (k. 287). Szkoda została skorygowana do kwoty 233 016,51 zł;

materiały zużyte przez sprzęt i samochody w kwocie 4 326,56 zł wg załącznika do kalkulacji nr (...) 2- (...) (k. 287);

materiały kolejowe użyte do naprawy urządzeń srk w kwocie 137 004,50 zł;

zakup elektrycznego napędu zwrotnicowego (...) 29 po naprawie głównej z kontrolą i umocowaniem potwierdzony fakturą nr (...) wystawioną przez zakłady (...) SA w R. na kwotę 26 000 zł (k. 265);

koszt pracy żurawia (...) 2000 na kwotę 17 726,64 zł potwierdzony kalkulacją Nr (...) (k. 267);

materiały użyte do usunięcia uszkodzenia sieci trakcyjnej wg kalkulacji i wykazu stanowiący załącznik do kalkulacji w kwocie 15 770,17 zł netto (k. 269 odwrót - 270);

załadunek i transport tłucznia, załadunek podkładów na kwotę 5 330 zł netto, potwierdzone fakturą nr (...) wystawioną przez (...) w G. (k. 272);

usunięcie tłucznia zanieczyszczonego siarką przez (...) dla (...) Sp. z o.o. w P. potwierdzone fakturą nr (...) na kwotę 168 850,80 zł netto (k. 274 - 280 odwrót);

koszt pracy pracowników (...) G. przy usuwaniu skutków wykolejenia na kwotę 12 470,53 zł (k. 286 odwrót).

W rezultacie (...) Sp. z o.o. wysokość szkody ustaliła na kwotę 2 740 522,40 zł netto, a po jej pomniejszeniu o wartość odzyskanego złomu w kwocie 33 531,47 zł netto na kwotę 2 706 990,93 zł. Uwzględniono nadto kwotę 968,55 zł stanowiącą koszt zwróconych biletów i dodatkowe prace obsady konduktorskiej. Z kwoty odszkodowania wyłączono koszt robót nie mających związku z wypadkiem zakwalifikowanych jako remont kapitalny toru nr 2 stanowiący jego ulepszenie. Za usunięcie uszkodzeń toru będących skutkiem wypadku, uznano w raporcie wymianę 71 sztuk podkładów drewnianych zbrojonych S49 w cenie jednostkowej 212 zł, 68 sztuk podkładów drewnianych zbrojonych S60 (poszkodowany tę ilość określił na 470 sztuk) w cenie jednostkowej 223 zł, 992 sztuk podkładów żelbetowych zbrojonych w cenie jednostkowej 65 zł, 5 sztuk podkładów PS 83 w cenie jednostkowej 140 zł. Ceny podkładów były przyjęte na podstawie ich cen wskazanych przez (...) SA. w załączniku do i kalkulacji kosztów poniesionych w związku z wypadkiem nr (...) 2- (...) na kwotę 4 450 753,80 zł.

W dniu 22.01.2010 r. pozwany (...) SA zlecił (...) Sp. z o.o. wykonanie ekspertyzy na okoliczność stopnia przyczynienia się (...) SA do szkody powstałej w następstwie wykolejenia się wagonów. Ekspertyza z dnia 27.05.2010 r. została sporządzona na podstawie analizy ekspertyzy Instytut (...) w P., analizy innych ekspertyz dotyczących złamania, pęknięcia, ukręcenia się czopa osi, okoliczności i przebiegu wypadku. Przyjęto, że pęknięcie zmęczeniowe czopa osi zestawu kołowego na skutek wad przypowierzchniowych rozwijało się przed wypadkiem. Pęknięcie to było możliwe do wykrycia tylko w momencie badań defektoskopowych. Takie badanie powinno być wykonane w 2005 r. w czasie naprawy okresowej. Ze świadectwa sprawności technicznej Nr (...) 27-762/05 z 4.08.2005 r. nie wynika czy takie badanie miało miejsce. Pęknięcie zmęczeniowe rozwijało się stopniowo w trakcie eksploatacji wagonu, nie prowadząc do podwyższenia temperatury czopa, co byłoby do wykrycia przez urządzenia (...). Sam moment złamania czopa nastąpił w ułamkach sekund, zaś ostatni etap jego ukręcenia się trwał około 1-2 minuty, o czym świadczyć miał fakt niewytopienia się całego smaru z wnętrza oderwanej maźnicy. Odcinek toru w czasie ostatecznego ukręcenia się czopa nie mógł być dłuższy niż 1-2 km, przy prędkości pociągu 60 km/godz., czyli l km na minutę, co oznacza, że początek tego procesu mógł się zacząć w km 13 050-14 050. Zdaniem ekspertyzy, dyżurny ruchu stacji B. obsługujący przejazd pociągu w km 14.375 nie przyczynił się do powstania szkody, albowiem proces ostatecznego złamania czopa mógł się zacząć już po przejechaniu wagonu przez przejazd. Ponadto z maźnicy nie wydobywał się dym, nie nastąpiło zatarcie łożysk w maźnicy, a więc nie było oznak odgłosów mogących wskazywać na jakieś nieprawidłowości. Jeśli chodzi o urządzenia do wykrywania stanów awaryjnych taboru ekspertyza stwierdza, że linia 353 jest linią znaczenia państwowego i punkty GM (gorące maźnice) i GH (gorące hamulce) powinny być zlokalizowane, co 50 km (+/-10 km). Z uwagi na to, że rozwijanie się pęknięcia zmęczeniowego nie powodowało wzrostu temperatury do takiego stopnia, aby było wykryte przez urządzenia (...), większe odległości pomiędzy tymi urządzeniami nie miały wpływu na powstanie wypadku. Ekspertyza kończy się wnioskami, że wzrost temperatury maźnicy nastąpił dopiero po złamaniu się czopa, że temperatura ta nie mogła być większa niż 200-210°C oraz jeżeli zaszły takie zjawiska jak dymienie, pisk, to w ciągu bardzo krótkiego czasu, w miejscu gdzie nie było posterunków ruchu skąd pracownicy (...) mogliby zauważyć lub usłyszeć te odgłosy.

Tytułem odszkodowania pozwany (...) SA stosownie do swojego 60% udziału w ryzyku wypłacił powodowi w dniu 22.06.2009 r. kwotę 1 305 318,60 zł i w dniu 12.07.2010 r. kwotę 259 061.09 zł. Drugi z zakładów ubezpieczeń: (...) Company (...) stosownie do swojego 40% udziału wypłacił z tego tytułu powodowi w dniu 22.06.2009 r. kwotę 870 212,40 zł oraz w dniu 22.11.2010 r. kwotę 172 707,40 zł. Odszkodowanie zostało pomniejszone o franszyzę redukcyjną w kwocie 100 660 zł, którą to kwotę wypłacił powodowi pozwany (...) SA.

Na okoliczność weryfikacji poniesionych przez powoda kosztów przywrócenia stanu infrastruktury kolejowej do stanu sprzed zdarzeniem, ustalenia stopnia zużycia infrastruktury kolejowej według stanu sprzed wypadku, rzeczywistej wysokości szkody, jakiej doznał powód Sąd dopuścił dowód z opinii instytutu naukowego. Pierwszy powołany w sprawie Instytut (...) Zakład (...) po szczegółowym zapoznaniu się z materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie odmówił sporządzenia opinii wskazując, że nie sposób jest udzielić odpowiedzi na zadane pytania. Dopiero Akademia (...) w K. sporządziła do sprawy opinię.

Instytut naukowy ustalił, że naprawienie szkody polegające na przywróceniu infrastruktury kolejowej do stanu sprzed wypadku jest niemożliwe. Jest to związane ze stopniem zużycia elementów budowy oraz brakiem dostępności identycznych materiałów. Przedmiotowa nawierzchnia toru nr 2 mogła być eksploatowana przy założonych parametrach eksploatacyjnych, co najmniej do czasu zaplanowanego remontu kapitalnego w 2011 roku. Generalnie naprawa torowiska miała na celu przywrócenie jego użyteczności przy zastosowaniu remontu awaryjnego, którego celem było jak najszybsze uruchomienie linii. Naprawa została przeprowadzona w taki sposób, że remont kapitalny nie musiał być już przeprowadzany.

Opinia przedstawiła wyliczenia uzasadnionych kosztów zakupu materiałów w kilku wariantach związanych ilością użytej podsypki (tłucznia).

Koszty te wynoszą 972 451,86 zł lub 1 152 953,61 zł. Wysokość poniesionych przez powoda kosztów, zweryfikowanych na poziomie 4 116 114,47 zł można by uznać za uzasadnione tylko przy spełnieniu istotnych założeń. W szczególności należałoby pominąć stopień zużycia infrastruktury sprzed wypadku, przyjąć za zasadny zakup całości tłucznia, a nie tylko części niezbędnej oraz przyjąć za zasadne koszty przewozu podkładów, co, do których powód nie podał precyzyjnego źródła i które to pozycje wzbudzają wątpliwość.

Stopień zużycia nawierzchni przed wypadkiem wynosił 57%, aczkolwiek dla poszczególnych elementów był on zróżnicowany. Ostatecznie instytut przyjął, że w zależności od wariantu wartość prac i nakładów koniecznych i uzasadnionych dla przywrócenia infrastruktury do stanu sprzed wypadku, ale w rozumieniu użyteczności, wynosiłyby: 3 857 672,46 zł lub 3 201 793,41 zł.

Rzeczywista szkoda jednak, przy uwzględnieniu stopnia zużycia infrastruktury wynosiłaby 2 409 204,00 zł. Weryfikując natomiast wysokość rzeczywistych wydatków powoda z uwzględnieniem stopnia zużycia infrastruktury sprzed wypadku wysokość szkody, w zależności od przyjętej wersji związanej z ilością zużytych materiałów i sposobu przeprowadzenia naprawy wynosiłaby: 2 889 411,50 zł lub 2 287 682,99 zł.

Przed wytoczeniem niniejszego powództwa powód domagał się od pozwanych zapłaty pozostałej części kwoty, która uznał za należną, jako uzupełnienie odszkodowania. Strona pozwana odmawiała zapłaty. Powód wystąpił nawet do sądu z wnioskiem o zawezwanie do próby ugodowej.

Równolegle do niniejszej sprawy, przed Sądem Okręgowym w Kielcach w sprawie VII GC 115/11 toczyło się postępowanie z powództwa (...) SA w (...) SE w L. przeciwko kopalniom i zakładom (...) SA, gdzie zakłady ubezpieczeń, które wypłaciły świadczenie odszkodowawcze na rzecz powoda dochodziły regresowo zwrotu tych należności od bezpośredniego sprawcy szkody. W dniu 4.11.2014 roku został wydany nieprawomocny wyrok. W tym samym więc stanie faktycznym, na podstawie przeprowadzonej w tej sprawie opinii biegłej, sąd ustalił wysokość szkody poniesionej przez powoda na kwotę: 1 938 930,67 zł.

(W tym miejscu zauważyć trzeba, że Sądowi Apelacyjnemu w Poznaniu wiadomym jest, że wyrokiem z dnia 30 września 2015 r Sąd Apelacyjny w Krakowie oddalił apelacje obu stron.)

W ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy wskazał, że podstawę roszczenia powoda stanowiły przepisy art. 435 § 1 k.c. i art. 822 k.c. Nie było jednak podstaw do uwzględnienia powództwa. Zgodnie z art. 361 § 1 i 2 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła, a naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Zgodnie natomiast z art. 363 § 1 k.c., jeżeli naprawienie szkody przez przywrócenie stanu poprzedniego jest niemożliwe, to odszkodowanie ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Powód nie sprostał obowiązkowi wynikającemu z art. 6 k.c. i nie wykazał, że wysokość należnego mu odszkodowania przekracza świadczenia, jakie dotychczas otrzymał od pozwanych oraz (...) Company SE w L.. W ocenie Sądu, za miarodajne należy bowiem uznać wyliczenie w opinii powołanego w sprawie instytutu wysokości niezbędnych wydatków poniesionych przez powoda jako wartości odtworzeniowej uszkodzonej infrastruktury kolejowej z uwzględnieniem stopnia jej zużycia, na kwotę 2 409 204,00 zł. Powyższa kwota stanowi maksymalną wysokość szkody poniesionej przez powoda. Skoro powód otrzymał już odszkodowanie w wysokości 2 707 959,42 zł, przekraczające wysokość rzeczywistej szkody, to żądanie zasądzenia na jego rzecz z tego tytułu dodatkowo kwoty 1 610 219,55 zł i zaległych odsetek jest niezasadne. Odnosząc się do żądania zasądzenia odsetek ustawowych Sąd Okręgowy wskazał ponadto, że zgodnie z art. 481 § 1 i 2 k.c. odsetki za opóźnienie należne są, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia. W okolicznościach sprawy nie można natomiast przyjąć, że pozwani pozostawali w opóźnieniu przed ich wezwaniem do zapłaty. Ze względu na skomplikowany charakter sprawy, pozwani musieli mieć też odpowiedni czas na weryfikację roszczeń powoda, zaś powód otrzymał część świadczenia niezwłocznie, jeszcze przed wyjaśnieniem wszystkich okoliczności.

Jako podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu - wskazując, co się na nie składa - Sąd Okręgowy powołał przepisy art. 98 § 1- 4 k.p.c. oraz § 6 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 490).

Od wyroku tego apelację wniósł powód zaskarżając go w całości i zarzucając:

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

art. 363 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 361 § 1 i 2 k.c. poprzez niewłaściwą wykładnię art. 363 § 1 i 2 k.c. i uznanie, że odszkodowanie, które powinno prowadzić do przywrócenia stanu poprzedniego, w sytuacji gdy szkoda polegająca na uszkodzeniu infrastruktury kolejowej została naprawiona przez poszkodowanego - podmiot zajmujący się zarządzaniem infrastrukturą kolejową, nie powinno odpowiadać kwocie wydatkowanej na przywrócenie stanu poprzedniego, lecz powinno być proporcjonalnie umniejszone w zależności od stopnia zużycia infrastruktury kolejowej;

art. 6 k.c. w związku z art. 361 § 1 i 2 k.c. i art. 363 § 1 i 2 k.c. poprzez ich błędne zastosowanie objawiające się w przyjęciu, iż strona powodowa nie udowodniła, iż poniosła szkodę w wyższej wysokości niż wysokość wypłaconego jej odszkodowania (łącznie w kwocie 2 707 959,48 zł), w sytuacji gdy z opinii biegłych wynika, że uzasadniony koszt przywrócenia infrastruktury do stanu przed wypadkiem wynosił 3 857 672,46 zł, zaś inny wynik opinii biegłych jest jedynie skutkiem uwzględnienia przez biegłych wyraźnego zalecenia Sądu, który nakazał obliczyć szkodę z uwzględnieniem stopnia zużycia infrastruktury kolejowej;

art. 6 k.c. w związku z art. 405 k.c. poprzez ich błędne zastosowanie polegające na pominięciu, iż strona pozwana nie udowodniła, że w przypadku wypłaty powodowi odszkodowania w wysokości wyznaczonej uzasadnionym kosztem przywrócenia uszkodzonej infrastruktury kolejowej do stanu sprzed zdarzania, powód byłby bezpodstawnie wzbogacony kosztem sprawcy szkody i ubezpieczyciela ponoszącego za niego odpowiedzialność;

art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 i art. 817 § 1 i 2 k.c. poprzez pominięcie, że ubezpieczyciel powinien spełnić świadczenie w terminie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku, a gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, lecz bezsporną część świadczenia ubezpieczyciel powinien był spełnić w terminie 30 dni od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku;

1.  naruszenie przepisów postępowania, które mogły mieć wpływ na wynik postępowania, tj.:

art. 229 k.p.c. i art. 230 k.p.c. poprzez bezpodstawne pominięcie, iż kwota 2 707 959,48 zł stanowiła bezsporną część szkody, w szczególności w rozumieniu art. 817 § 2 k.c., w związku z jej zapłaceniem przez pozwanych, a spór sądowy dotyczył należności przekraczającej wspomnianą kwotę, dlatego też roszczenie odsetkowe powoda było w pełni uzasadnione;

art. 233 § 1 k.p.c. i art. 227 k.p.c. w związku z art. 236 k.p.c., 278 § 1 k.p.c. oraz art. 286 k.p.c. poprzez błędną ocenę opinii biegłych przez Sąd pierwszej instancji objawiającą się oszacowanie maksymalnej wysokości poniesionej szkody w kwocie 2 409 204,00 zł pomimo, iż z opinii biegłych wynika, że uzasadniony koszt przywrócenia infrastruktury do stanu przed wypadkiem wynosił 3 857 672,46 zł, zaś inny wynik opinii biegłych jest jedynie skutkiem uwzględnienia przez biegłych wyraźnego zalecenia Sądu, który nakazał obliczyć szkodę z uwzględnieniem stopnia zużycia infrastruktury kolejowej.

W konsekwencji powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości oraz obciążenie pozwanych kosztami postępowania apelacyjnego, w tym zasądzenie od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwoty 32 400 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Pozwany (...) SA z siedzibą w W. wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym w wysokości dwukrotnej stawki minimalnej.

S ą d Apelacyjny zwa ż y ł , co nast ę puje.

Apelacja okazała się zasadna w przeważającej części.

Wobec postawienia w niej zarówno zarzutów naruszenia prawa materialnego jak i procesowego zauważyć trzeba, że prawidłowość zastosowania lub wykładni prawa materialnego może być właściwie oceniona jedynie na kanwie niewadliwie ustalonej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Skuteczne, zatem zgłoszenie zarzutu dotyczącego naruszenia prawa materialnego wchodzi zasadniczo w rachubę tylko wtedy, gdy ustalony przez sąd pierwszej instancji stan faktyczny, będący podstawą zaskarżonego wyroku, nie budzi zastrzeżeń (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1997 r. II CKN 60/97 - OSNC 1997/9/128). Powyższe rodzi konieczność rozpoznania w pierwszym rzędzie zmierzających do zakwestionowania stanu faktycznego zarzutów naruszenia prawa procesowego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 1997 r. II CKN 18/97 - OSNC 1997/8/112).

Odnosząc się do zarzutów podniesionych w tym zakresie, przede wszystkim należy stwierdzić, że niezasadny jest zarzut naruszenia przepisów art. 229 k.p.c. i art. 230 k.p.c. Niesporna w toku postępowania okoliczność, że przed wytoczeniem powództwa powodowi wypłacono już łącznie kwotę 2 707 959,48 zł nie oznacza, że kwota ta stanowi bezsporną część świadczenia w rozumieniu art. 817 § 2 k.c., a w konsekwencji roszczenie odsetkowe powoda jest zasadne w całości. Zapewne, jakaś kwota odszkodowania była od momentu zgłoszenia szkody niesporna. Wysokości tej niespornej kwoty jednak powód nie wykazał. Należy podnieść, że wypłacone powodowi przed wniesieniem pozwu kwoty zostały ustalone i wypłacone w wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego, w szczególności w oparciu o sporządzoną na zlecenie ubezpieczyciela ekspertyzę w celu weryfikacji roszczenia powoda. Dopiero od powstania ekspertyzy spółki (...) w dniu 30.12.2009 r., w której wartość szkody określono na kwotę 2 707 959,48 zł netto, kwota ta może być uznawana za niesporną.

Niezasadny jest też zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w związku ze wskazanymi w apelacji przepisami poprzez błędną ocenę opinii powołanego w sprawie instytutu. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku jasno wynika, że Sąd Okręgowy uznał ten dowód za wiarygodny i w ocenie Sądu opinia ta jest fachowa, obiektywna, rzetelna i w konsekwencji przydatna dla rozstrzygnięcia. Natomiast podniesione w apelacji zarzuty, a mianowicie uznanie przez Sąd Okręgowy, że rozmiar szkody poniesionej przez powoda odzwierciedla wariant uwzględniający stopień zużycia infrastruktury kolejowej dotyczy w istocie kwestii naruszenia prawa materialnego, tj. jego prawidłowej wykładni.

Należy jednak zgodzić się z powodem, że stanowisko Sądu Okręgowego w tym zakresie jest niezasadne. Słusznie podniósł apelujący, że pozwani zobowiązani są do pokrycia szkody, w wysokości odpowiadającej kosztom przywrócenia infrastruktury (nawierzchni kolejowej), jaką użytkował do stanu używalności przy zachowaniu poprzednich parametrów użytkowych, a nie jedynie zapłacenia odszkodowania w wysokości odpowiadającej wartości teoretycznego kosztu przywrócenia infrastruktury do stanu zużycia, jakim charakteryzowała się przed wypadkiem.

Przepis art. 363 § 1 k.c. ustanawiający zasadę wyrównania szkody w naturze nie zawiera żadnych ograniczeń, co do postaci, w jakiej ma nastąpić przywrócenie stanu poprzedniego. Zgodnie ze stanowiskiem doktryny, restytucja naturalna charakteryzuje się tym, że zmierza do naprawienia poszczególnego naruszonego dobra lub konkretnego interesu i może przybrać różnorodne postaci w zależności od charakteru naruszonego dobra i rodzaju szkody. Rekompensata oznacza nie tylko przywrócenie stanu poprzednio istniejącego, lecz również stworzenie takiego stanu, który w przybliżony sposób zaspokajałby, jak poprzednio, naruszone potrzeby poszkodowanego. Także Sąd Najwyższy w uchwale siedmiu sędziów z dnia 12 kwietnia 2012 r. sygn.. III CZP 80/11 (OSNC 2012/10/112) wskazał, że naprawienie szkody przez ubezpieczyciela może polegać tylko na zapłacie odpowiedniej sumy pieniężnej, nawet więc gdy poszkodowany wybiera naprawienie szkody przez przywrócenie do stanu poprzedniego, to świadczenie zakładu ubezpieczeń sprowadza się do wypłaty sumy pieniężnej. Skoro ma ona jednak pełnić taką samą funkcję jak przywrócenie do stanu poprzedniego, to wysokość tego odszkodowania powinna pokryć wszystkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki niezbędne do przywrócenia stanu poprzedniego. Przywrócenie do stanu poprzedniego (w uchwale: pojazdu) oznacza wobec tego, że pojazd ma być sprawny technicznie i zapewnić poszkodowanemu komfort jazdy w takim stopniu jak przed zdarzeniem. Konieczność wymiany uszkodzonej części stanowi niewątpliwie normalne następstwo działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła (art. 361 § 1 k.c.); jeżeli nie da się jej naprawić w taki sposób, aby przywrócić ją do stanu sprzed zdarzenia wyrządzającego szkodę, musi zostać zastąpiona inną. Te rozważania należy wprost przenieść na grunt stanu faktycznego ustalonego w niniejszej sprawie.

Na tle takiej wykładni art. 363 § 1 k.c. należy dojść do wniosku, że możliwe są wszelkie formy restytucji naturalnej, które mogą doprowadzić do likwidacji wyrządzonej szkody. Za szeroką wykładnię przepisu art. 363 § 1 k.c. przemawia zasada pierwszeństwa ochrony interesów wierzyciela oraz kompensacyjna funkcja odpowiedzialności cywilnej.

W świetle art. 363 § 1 i 2 k.c. istotna jest bowiem wartość prac (razem z kosztami materiałów) koniecznych i uzasadnionych, które musiały zostać wykonane w celu usunięcia skutków wypadku w taki sposób, żeby przywrócić infrastrukturę powoda do stanu sprzed wypadku. Słusznie też wskazano w opinii powołanego instytutu, że specyfika obiektu polega na tym, że jest to obiekt infrastruktury kolejowej, a więc szkoda polega przede wszystkim na pozbawieniu poszkodowanego możliwości jego użytkowania w prowadzonej działalności gospodarczej. Zatem miarą korzyści i strat jest wartość użytkowa obiektu, natomiast wartość odtworzeniowa jest jej elementem składowym (s. 49 opinii, k. 2235 akt).

Nie ma istotnego znaczenia kwestia planowanego przez powoda w przyszłości remontu uszkodzonego odcinka nawierzchni. Skoro w wyniku wypadku należąca do powoda infrastruktura została uszkodzona, to obowiązkiem odpowiedzialnego za szkodę jest jej naprawienie, przez co należy rozumieć doprowadzenie jej do stanu używalności na poprzednim poziomie. Ponadto, jak wynika z opinii instytutu, przedmiotowa nawierzchnia mogła być eksploatowana przy zachowaniu założonych parametrów eksploatacyjnych co najmniej do czasu zaplanowanego remontu kapitalnego w 2011 r. Nawierzchnia miała więc dla powoda, jako eksploatującego określoną wartość użytkową niezależnie od wartości jako takiej, której miarą jest wartość wytworzenia nowej nawierzchni pomniejszona o wartość kosztów odtworzenia nawierzchni od stanu sprzed wypadku równoważnego stanowi technicznemu praktycznie nowej nawierzchni. Opiniujący nie stwierdzili w treści przywołanego przez pozwanego protokołu z 2007 r. sformułowania o przeznaczeniu toru do naprawy głównej. Mowa w nim tylko o potrzebie zaplanowania naprawy głównej bez podania w jakim czasie naprawa musi być wykonana (k. 2372). Opiniujący nie mieli żadnych wątpliwości, że rodzaj szkody uzasadniał przeprowadzenie remontu jako remontu awaryjnego, którego celem jest jak najszybsze uruchomienie linii przy zachowaniu parametrów jej eksploatacji takich jak przed wypadkiem. Powyższe ma natomiast wpływ na koszty remontu i w niniejszym przypadku należy uwzględnić w szczególności ograniczenia wynikające z dostępności materiałów i uznać, że wykonawca robót musiał przede wszystkim korzystać z materiałów dostępnych w danym czasie i nie musiał w tej sytuacji dążyć do minimalizacji cen ich zakupu. Powyższa zasada dotyczy również cen usług i wyboru ich wykonawcy, przy czym stosowanie powyższych zasad dotyczy w oczywisty sposób wyłącznie materiałów i robót wykonywanych lub użytych w związku usuwaniem szkody.

Uwzględniając treść opinii instytutu, należy zgodzić się z powodem, że zasadne jest przyjęcie I wariantu wyliczenia wysokości szkody poniesionej przez powoda, tj. bez uwzględnienia stopnia zużycia infrastruktury i jednocześnie przy zaliczeniu całej masy tłucznia na podsypkę zakupionego przez powoda do uzasadnionych zakupów dla realizacji remontu awaryjnego, określonej przez opiniujących na kwotę 3 857 672,46 zł. Z opinii wynika, że wprawdzie w zakresie podsypki wykonawca robót równocześnie usuwał skutki zużycia tzw. normalnego, wynikającego z wieloletniej eksploatacji, jednak nie mógł on rozgraniczyć zakresu tych prac i należy przyjąć, iż wykonanie ich w przedstawionym zakresie było uzasadnione. Można natomiast próbować dokonać szacunkowej oceny, co do potrzeb w zakresie ilości materiału podsypki i dokonać szacunkowego rozdziału na część niezbędną dla usunięcia skutków wykolejenia, oraz część, która w istocie została zużyta dla usunięcia skutków degradacji podsypki w okresie jej wcześniejszego użytkowania. Przekonująca jest jednak argumentacja, że gdyby nie wypadek, nawierzchnia mogła by być nadal eksploatowana, a podsypka z uwagi na jej stan, określany jako przeciętny, nie stanowiłaby w tym przeszkody. Wykolejenie spowodowało konieczność ingerencji i jej częściowej wymiany, niezależnie od tego jakie były przyczyny jej degradacji. Zmuszenie poszkodowanego do tego typu naprawy przed planowanym remontem, nawet jeśli przyjąć, że spowodowała ona poprawę stanu technicznego nawierzchni można zakwalifikować jako jedną z form szkody poniesionej przez eksploatującego obiekt. Jak ponadto wynika z opinii uzupełniającej (s. 8 opinii, k. 2368 akt sprawy), w wyniku wypadku struktura podsypki została naruszona i w wyniku obiektywnej konieczności wymiany podkładów zniszczona. Za przyjęciem tego wariantu przemawia również treść wyjaśnień przedstawicieli instytutu (...), z których wynika, że badane dokumenty wskazują, iż cały materiał wyliczony w I wariancie rzeczywiście został wprowadzony do tego odcinka, a nadto bez przeprowadzenia robót w taki sposób z dużym prawdopodobieństwem odbiór techniczny tego odcinka nie byłby możliwy (k. 2428, k. 2430).

Sąd Apelacyjny miał na względzie także, że z art. 361 § 2 k.c. pozostającego w ścisłym związku z art. 363 k.c. wynika obowiązek naprawienia szkody przez zapewnienie wierzycielowi całkowitej kompensaty wywołanego uszczerbku, który nie może jednak prowadzić do jego nieuzasadnionego wzbogacenia. Uwzględniając jednak powyższe, nie można przyjąć, że wskutek wykonanych prac doszło do nieuzasadnionej korzyści przez powoda, gdyż trwałość infrastruktury po dokonaniu naprawy była większa i w związku z tym nie było już konieczne przeprowadzenie planowanego wcześniej remontu tego odcinka nawierzchni. Jak wynika z opinii instytutu, zarówno zakres prac i ich charakter jak też efekt w postaci nawierzchni o niejednorodnej strukturze i uzyskany zakres poprawy stanu technicznego są charakterystyczne dla remontu awaryjnego, a nie remontu kapitalnego. Nie wzrosła w sposób znaczący wartość użytkowa nawierzchni jako całości. Ciężar zresztą wykazania, że powód został wzbogacony na skutek dokonanej naprawy i o jaką kwotę spoczywa zresztą zgodnie z wskazaną wyżej uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 r. na pozwanych.

Ostatecznie, należy stwierdzić, że w przypadku uszkodzenia rzeczy odszkodowanie powinno umożliwić doprowadzenie jej do stanu poprzedniej użyteczności, przy czym jego granicą jest wartość rzeczy. Może być jednak tak, że koszt części użytych do naprawy przewyższa koszt elementów uszkodzonych. W dacie naprawy należy bowiem uwzględnić rzeczywiste możliwości wykonania naprawy. Należy ponownie podkreślić, że celem odszkodowania jest wyrównanie szkody przez pokrycie kosztów przywrócenia uszkodzonej rzeczy jej walorów użytkowych sprzed wyrządzenia szkody. Podniesiony w apelacji zarzut błędnej wykładni przepisu art. 363 § 1 i 2 k.c. jest więc uzasadniony.

Ostatecznie, stwierdzić należy, że żądanie powoda jest zasadne w zakresie zasądzenia na jego rzecz tytułem pozostałej części odszkodowania kwoty 1 149 712,98 zł. Od kwoty poniesionej szkody określonej w opinii instytutu należy bowiem odliczyć kwotę wypłaconych powodowi świadczeń (3 857 672,46 zł – 2 707 959,48 zł). Uwzględniając niekwestionowany stopień ryzyka obciążający pozwanego ad. 1 (60%), stwierdzić należy, że jego odpowiedzialność ogranicza się do kwoty 689 827,79 zł.

Odsetki, o czym szerzej niżej, pozwany ad 2 winien zapłacić od dnia 1 marca 2009 r. a pozwany ad. 1 od 1 stycznia 2010 r.

Zasadny jest także zarzut naruszenia art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 i art. 817 § 1 i 2 k.c.

Prawidłowe rozstrzygnięcie o należnych odsetkach wymaga ustalenia daty wymagalności roszczenia (przy uwzględnieniu art. 455 k.c.), daty właściwej dla określenia wysokości odszkodowania (przy uwzględnieniu art. 363 § 2 k.c.) oraz daty, od której wierzycielowi należą się odsetki (przy uwzględnieniu zasady wynikającej z art. 481 § 1 k.c.).

Zobowiązania, których źródłem zaistnienia są czyny niedozwolone powstają w dacie popełnienia tych czynów, a wobec tego że nie wskazują terminu w jakim dłużnik powinien naprawić szkodę zaliczane są do zobowiązań bezterminowych. Postawienie takiego zobowiązania w stan wymagalności następuje w rezultacie wezwania dłużnika przez wierzyciela do zapłaty, a zatem wezwanie to przekształca zobowiązanie bezterminowe w terminowe. Zgodnie z art. 455 k.c. spełnienie świadczenia przez dłużnika powinno nastąpić niezwłocznie po wezwaniu go przez wierzyciela, a termin "niezwłocznie" należy rozumieć jako "realny", w którym dłużnik przy uwzględnieniu okoliczności miejsca i czasu oraz regulacji art. 354 i art. 355 k.c. będzie w stanie dokonać zapłaty (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego 2010 r. I CSK 262/09, LEX nr 738077).

Sprawca szkody został wezwany przez powoda do zapłaty kwoty 4 451 722,35 zł dnia 13 listopada 2008 r. notą obciążeniową z terminem płatności 14 dni (k. 41). Niewątpliwie zatem pozwany (...) popadł w opóźnienie od 28 listopada 2008.

Później powód pismem z 25 lutego 2009 r. wezwał pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. do zapłaty odszkodowania w kwocie 4 451 722,35 zł i ostatecznie odsetek za opóźnienie domaga się do 1 marca 2009 r.

W przypadku zakładu ubezpieczeń a ściśle w przypadku odpowiedzialności z tytułu umownego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, wskazana wyżej zasada sprecyzowana jest w art. 817 k.c. przy czym zgodnie z zawartą umową ubezpieczenia pozwany ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności za zobowiązania odsetkowe pozwanego ad 2, powstałe w szczególności w wyniku niedotrzymania terminów. Nie wchodząc w bardziej skomplikowane relacje między ubezpieczonym a ubezpieczycielem w przypadku ubezpieczeń ustawowych stwierdzić trzeba, że zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela w niniejszym przypadku wynika z treści łączącej go z pozwanym ad 2 umowy.

Pozwany ad. 2 po otrzymaniu noty obciążeniowej od powoda przesłał ją pozwanemu ubezpieczycielowi. Obowiązkiem ubezpieczyciela po uzyskaniu zawiadomienia o zdarzeniu jest nie tylko wszczęcie postępowania likwidacyjnego, ale też prowadzenie go w taki sposób, aby o zakreślonym ustawowo terminie wyjaśnić okoliczności zdarzenia i wysokość szkody. Jeśli okaże się to niemożliwe, wówczas termin spełnienia świadczeń określa art. 817 § 2 k.c.

W tym zakresie prawidłowe jest stanowisko Sądu Okręgowego, że wyjaśnienie okoliczności sprawy wymagało przeprowadzenia czynności wyjaśniających w toku postępowania likwidacyjnego przekraczających niewątpliwie okres 30 dni od zgłoszenia szkody. Powód nie wykazał też, by pozwany (...) S.A. z siedzibą w W. nie dołożył należytej staranności w wyjaśnianiu okoliczności sprawy, w szczególności, by prowadził postępowania likwidacyjne w sposób przewlekły.

Przyjmując, że od dnia 1 stycznia 2010 r. wartość odszkodowania była bezsporna w wysokości ustalonej w ekspertyzie spółki (...), pozwany popadł w opóźnienie z zapłatą należnej powodowi kwoty. Po tym terminie zapłacił powodowi kwoty 870 212,40 zł; 259 061,09 zł i 172 707,39 zł (a odsetki od tych kwot do dnia zapłaty stanowiły odpowiednio 35 333,01 zł, 12 271,69 zł i 16 423,76 zł tj. łącznie 64 028, 46 zł.

Wobec powyższego Sąd Apelacyjny na podstawie powołanych wyżej przepisów oraz art. 386 § 1 k.p.c. orzekł jak w punkcie 1 sentencji.

W pozostałej części apelacja na podstawie art. 385 k.p.c. podlegała oddaleniu, przy czym na wskazanie zasługuje fakt, że powód mimo, iż w pozwie szkodę określał na 4 116 114,47 zł a w apelacji domagał się uwzględnienia powództwa w całości, jednocześnie wskazywał w niej, że uzasadniony koszt przywrócenia infrastruktury do stanu przed wypadkiem wynosił 3 857 672,46 zł.

O kosztach postępowania przed Sądem I instancji orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (j.t. Dz. U. z 2013 r. poz. 461 ze zm.) oraz w zw. z art. 99 k.p.c. i § 6 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (j.t. Dz. U. z 2013 r. poz. 490 ze zm.). W szczególności należało mieć na uwadze, że mimo iż pozwani za zobowiązania wobec powoda odpowiadają zgodnie z uznawaną w doktrynie instytucją solidarności nieprawidłowej (in solidum), ich odpowiedzialność za koszty procesu zgodnie z art. 105 § 2 k.p.c. jest solidarna ( uchwała Sądu Najwyższego z dnia7 kwietnia 1975 r. III CZP 6/75, OSNC 1976/2/27).

Powód wygrał sprawę w 84 %, w tej proporcji zatem koszty procesu winni ponieść pozwani a powód winien je ponieść w 16 %.

Powód poniósł koszty w wysokości 90 781 zł a składają się na nie opłata od pozwu – 80 511,00 zł, koszty zastępstwa procesowego - 7 200 zł, opłat od pełnomocnictw – 68 zł, opłat kancelaryjnych – 22 zł i zaliczka na opinię biegłego – 3 000.

Pozwany ad.1 poniósł koszty zastępstwa procesowego 7 200 zł, opłaty skarbowej -17 zł, opłat kancelaryjnych – 222 zł i zaliczki na opinię biegłego

Pozwany ad. 2 natomiast poniósł koszty zastępstwa procesowego – 7 200 zł , opłaty skarbowej od pełnomocnictwa – 17 zł, zaliczki na opinię biegłego – 3 000 zł oraz zaliczki na koszty stawiennictwa świadków – 600 zł.

Łącznie pozwani ponieśli koszty w wysokości 21 286 zł.

Skoro koszty procesu poniesione przez strony wyniosły 112 067 zł a powód, który winien je ponieść w kwocie 17 930,72 zł poniósł je w wyższej kwocie winien otrzymać od pozwanych zwrot kwoty 72 850 zł.

Skarb Państwa wyłożył kwotę 16 729,97 zł i stosując wskazane wyżej proporcje należało na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (j.t. Dz. U. z 2014 r. poz.1025 z późn. zm.) ściągnąć od powoda 1 676,80 zł, a od pozwanych kwotę 14 053,17 zł.

O kosztach postepowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z art. 100 k.p.c. oraz § 6 pkt 7 oraz § 13 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (j.t. Dz. U. z 2013 r. poz. 461 ze zm.) oraz w zw. z art. 99 k.p.c. i § 6 pkt 7 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (j.t. Dz. U. z 2013 r. poz. 490 ze zm.).

Powód poniósł koszty w wysokości 85 911 zł a składają się na nie opłata od apelacji – 80 511,00 zł i koszty zastępstwa procesowego – 5 400 zł.

Każdy z pozwanych poniósł koszty zastępstwa procesowego po 5 400 zł. Łącznie pozwani ponieśli koszty w wysokości 10 800 zł.

Skoro koszty procesu poniesione przez strony wyniosły 96 711 zł a powód, który winien je ponieść w kwocie 15 473,80 zł poniósł je w wyższej kwocie winien otrzymać od pozwanych zwrot kwoty 70 437,20 zł.

Jan Futro Bogdan Wysocki Ewa Staniszewska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Danuta Wągrowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Bogdan Wysocki,  Ewa Staniszewska
Data wytworzenia informacji: