II K 989/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Puławach z 2018-02-20

Sygn. akt II K 989/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 lutego 2018 roku

Sąd Rejonowy w Puławach II Wydział Karny

w składzie: Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego Bartosz Kamieniak

przy udziale Protokolanta: E. K. J. W.

w obecności Prokuratora Grzegorza Kwita

po rozpoznaniu w dniu 11 maja 2017 roku, 22 czerwca 2017 roku, 14 września 2017 roku, 17 listopada 2017 roku, 16 stycznia 2018 roku, 6 lutego 2018 roku

sprawy K. K. syna T. i M. z domu S., urodzonego (...) w P.

oskarżonego o to, że: w dniu 26 listopada 2016 r. w Z. gm. K. woj. (...), prowadził w ruchu lądowym samochód osobowy m-ki B. o nr rej. (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości wynoszącym wg kolejnych badań I-1,41 mg/l, II -1,33 mg/l, III -1,28 mg/l, IV -1,29 mg/l, V- 1,28 mg/l, VI – 1,17 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, będąc uprzednio prawomocnie skazanym za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości wyrokiem Sądu Rejonowego w Lubartowie z dnia 06 maja 2014 r. sygn. akt II K 155/14 tj. o czyn z art. 178a§4 k.k. w zw. z art. 178a§1 k.k.

I.  oskarżonego K. K. uniewinnia od popełnienia zarzucanego mu czynu;

II.  kosztami postępowania obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt II K 989/16

UZASADNIENIE

K. K. został oskarżony o to, że w dniu 26 listopada 2016 r. w Z. gm. K., woj. (...), prowadził w ruchu lądowym samochód osobowy m-ki B. o nr rej. (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości wynoszącym wg kolejnych badań I-1,4 mg/l, II -1,33 mg/l, III -1,28 mg/l, IV -1,29 mg/l, V- 1,28 mg/l, VI – 1,17 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, będąc uprzednio prawomocnie skazanym za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości wyrokiem Sądu Rejonowego w Lubartowie z dnia 06 maja 2014 r. sygn. akt II K 155/14, tj. o czyn z art. 178a § 4 k.k. w zw. z art. 178a § 1 k.k.

Sąd Rejonowy w Puławach ustalił następujący stan faktyczny:

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Lubartowie z dnia 06 maja 2014 r. sygn. akt II K 155/14 K. K. został skazany na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 3 lat próby. (odpis wyroku k. 30).

W nocy z 25 na 26 listopada 2016 r. K. K. podróżował autem swoich rodziców marki B. o nr rej. (...), przejeżdżając przez miejscowość Z., około północy utracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i zjechał z drogi uderzając w drzewo, w efekcie czego auto przewróciło się na bok i pozostało na części drogi. Towarzyszący mu kolega A. S. opuścił pojazd i udał się pieszo do domu. Po tym jak doszło do kolizji K. K. spożywał alkohol w postaci wódki w ilości około 0,5 litra. Około godziny pierwszej w nocy obok miejsca kolizji przyjechali innym samochodem: J. S., P. J., T. S., M. W., którzy pomogli mu zepchnąć samochód z drogi, zaś przybyły potem na miejsce S. J. zawiózł go do domu. W dniu 27 listopada między godziną 6 a 7 rano K. K. wypił jedno piwo o pojemności 0,5 litra, a o około g 9.00 w miejscu jego zamieszkania pojawili się funkcjonariusze policji, którzy dokonali badania stanu trzeźwości K. K.. Badanie wykonane urządzeniem typu alkotest o godzinie 9.18 i 9.35 wykazało I-1,4 mg/l, II -1,33 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Z tego też więc powodu i podejrzenia, iż był on sprawcą czynu zabronionego z art 178a § 1 k.k. o godzinie 10.00 K. K. został zatrzymany przez policję i następnie poddany badaniom trzeźwości na urządzeniu typu alkometr. Badania o godzinach 10:28, 10:31, 11:02 i 11.31 wykazały odpowiednio: 1,28 mg/l, 1,29 mg/l, 1,28 mg/l, 1,17 mg/l alkoholu w wydychanym przez oskarżonego powietrzu.

Sąd Rejonowy w Puławach zważył, co następuje:

Uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu wynika z niemożności ustalenia stanu trzeźwości oskarżonego w dacie czynu. Dowodami, które miały prowadzić do stwierdzenia tej okoliczności są zarówno wyjaśnienia oskarżonego, jak i wyniki badań trzeźwości, i wreszcie opinie biegłego z zakresu medycyny sądowej dotyczące przebiegu alkoholemii w organizmie oskarżonego. Pomocniczo Sąd brał pod uwagę zeznania świadków opisujących zachowanie oskarżonego po tym gdy doszło do rzeczonego zdarzenia drogowego. Żaden z tych dowodów, ani ich łączne zestawienia nie dają jednak całkowicie pewnych i jednoznacznych ustaleń na temat stanu trzeźwości oskarżonego w chwili zarzucanego mu czynu. Podkreślić nawet należy, że ich wymowa stanowczo wyklucza tezę, na której opiera się stawiany oskarżonemu zarzut, iż w chwili kierowania pojazdem mechanicznym znajdował się on w stanie nietrzeźwości.

Zaczynając od wyjaśnień oskarżonego, na wstępie wskazać należy na ich zmienność. W postępowaniu przygotowawczym k. 26 oskarżony początkowo nie przyznał się do zarzucanego mu czynu podając, iż 25 listopada 2016 r. około godziny 20.00 zabrał samochód jego ojca i podjechał do granicy posesji rodziców, gdzie za kierownicą tego auta miał zasiąść jego kolega A. S.. Wcześniej według wyjaśnień oskarżonego on sam miał wypić „ trzy bądź cztery setki” wódki. Kolega oskarżonego miał dalej prowadzić samochód i razem z oskarżonym pojechali do baru (...) gdzie przy posiłku oskarżony miał wypić „setkę” wódki. W drodze powrotnej około 22-23 jadąc przez Z. A. S. chcąc uniknąć wjechania w stado dzików przebiegających drogę stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo w efekcie przewracając kierowane auto na bok. Oskarżony miał wtedy stracić przytomność i ocknąć się, gdy na miejscu był już J. S. i jego koledzy Według oskarżonego A. S. był cały czas trzeźwy.

W tym samym protokole przesłuchania oskarżonego k. 27 po podpisach prowadzącego przesłuchanie i podejrzanego zamieszczono dalsze wyjaśnienia oskarżonego, z których wynika, że przyznaje się on do zarzucanego mu czynu. Oskarżony w swych dalszych wyjaśnieniach podaje, że to on kierował samochodem jadąc do miejscowości A., tj. miejsca zamieszkania A. S., a wcześniej „pił przez cały dzień” i łącznie mógł wypić „trzy setki”. W A. oskarżony zabrał swojego kolegę z sobą i razem udali się do baru (...), gdzie przy kolacji wypili „po jednej pięćdziesiątce” Wracając przez Z. oskarżony z powodu dzika biegnącego w poprzek drogi stracił panowanie nad pojazdem i doszło do opisywanej już kolizji w efekcie której oskarżony miał stracić przytomność, a po chwili przyjechał J. S. i jego koledzy, którzy pomogli mu zepchnąć samochód z drogi. Oskarżony został następnie odwieziony do domu, gdzie dotarł już po północy i według niego do zdarzenia doszło około 23.30. (Na marginesie, już w tym więc miejscu należy zauważyć, że data popełnienia czynu zarzucanego oskarżonemu nie ma żadnych podstaw dowodowych, skoro już po północy w dniu 26 listopada 2016 r. oskarżony w ogóle nie kierował uszkodzonym samochodem)

Składając wyjaśnienia przed Sądem oskarżony także nie przyznał się do zarzucanego mu czynu k. 64 i n. i podał dodatkowe okoliczności dotyczące konsumpcji alkoholu już po zdarzeniu drogowym. Oskarżony w swych wyjaśnieniach zaprzecza temu, aby spożywał alkohol przed jazdą samochodem, ponieważ cały dzień „robił przy drzewie”. Według wyjaśnień oskarżonego spożywał on alkohol już po kolizji, tj. „około 12-tej lub pierwszej w nocy”, co więcej oskarżony podaje, iż wówczas wypił pół litra wódki. Alkohol ten spożywał bo było mu zimno i miał potłuczone kolano. Sama analiza wyjaśnień oskarżonego poza stwierdzeniem oczywistych rozbieżności i sprzeczności w tych wyjaśnieniach składanych na poszczególnych etapach postępowania nie daje możliwości dokonania ich weryfikacja według kryterium prawdy i fałszu. Możliwości takich nie daje również odniesienie tych wyjaśnień do zeznań przesłuchanych w sprawie świadów.

Jedynym obiektywnym sposobem weryfikacji wyjaśnień oskarżonego co do czasu i ilości spożywanego alkoholu było zestawienie wyników badania trzeźwości oskarżonego przeprowadzonych w dniu 26 listopada 2016 roku z obliczeniami dokonanymi przez biegłego z zakresu medycyny sądowej przy wykorzystaniu medycznych wiadomości specjalnych i porównanie ich z danymi podawanymi przez oskarżonego. Przed omówieniem tego dowodu, zaznaczyć też należy, iż pomijając nawet niestanowczy charakter dowodów z zeznań świadków przepytywanych na okoliczność ewentualnych symptomów upojenia alkoholowego oskarżonego na miejscu kolizji – świadkowie ci (pomijając, iż większość z nich była pod znacznym wpływem alkoholu) nie dostrzegli w zachowaniu oskarżonego typowych przejawów upojenia alkoholowego. Dlatego właśnie jedynym sensownym dowodem, który mógłby doprowadzić do ustalenia stanu trzeźwości oskarżonego w czasie prowadzenia przez niego samochodu jest już wspomniana analiza deklaracji oskarżonego co do czasu i ilości skonsumowanego etanolu w zestawieniu z obliczeniami biegłego. Prowadzący postępowanie przygotowawcze opierając się jednak jak się zdaje na zasadzie confessio est regina probationum poprzestał jedynie na przyznaniu się oskarżonego, które wobec zmiany stanowiska oskarżonego nie może być traktowane jako wyłączne źródło ustaleń w sprawie.

Gdy chodzi więc o opinię dotyczącą stanu trzeźwości oskarżonego to pierwotne opinia ta (która została włączona do dowodów zebranych w sprawie w trybie art 396a k.p.k.) została wydana jedynie w oparciu o deklaracje oskarżonego dotyczące konsumpcji alkoholu składane w toku postępowania przygotowawczego - wyliczenia biegłego nie zawierały więc odniesienia do podawanej przez oskarżonego okoliczności spożycia dodatkowej ilości alkoholu w postaci pół litra wódki około północy z 25 na 26 listopada 2016 roku (vide ustna opinia uzupełniająca z 17 listopada 2017 k. 130v). Zauważyć jednakże już należy, że nawet w tej opinii k. 102-103 biegły wskazuje, iż spożycie dodatkowej dawki alkoholu w postaci 500 ml piwa około godziny 7-8 w dniu 26 listopada 2016 r. (bez uwzględnienia w przy obliczeniach właśnie 500 ml wódki spożytej około północy) nie doprowadziłoby do tak wysokich wyników badania, które uzyskano w urządzeniach pomiarowych. Biegły wręcz wskazuje, że w czasie zaistnienia zdarzenia drogowego stan nietrzeźwości oskarżonego wynosiłby co najmniej 3,83 promila, co w przypadku ludzi nienadużywających alkoholu prowadzi do stanu śpiączki (vide ustna opinia uzupełniająca z 17 listopada 2017 k. 131). O ile więc postępowanie dowodowe przeprowadzone w oparciu o zeznania świadków nie daje konkretów co do występowania u oskarżonego symptomów upojenia alkoholowego, to jednak wyklucza ono zdecydowanie ustalenie, aby oskarżony znajdował się w stanie śpiączki ( taki stan rzeczy zostałby z pewnością zauważony nawet przez pijanych świadków). Rozbieżności te wyjaśniono w kolejnej opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej, której założenia oparto właśnie na wyjaśnieniach oskarżonego składanych w postępowaniu sądowym. Biegły w tej opinii (k. 146-147) dokonując ponownych obliczeń, nie wyraża się w sposób stanowczy, co do przebiegu alkoholemii w organizmie oskarżonego, tłumacząc to, iż dane dotyczące czasu konsumpcji alkoholu podawane przez oskarżonego mają charakter orientacyjny i przybliżony - stąd różnica nawet jednej godziny w przyjmowanych przez biegłego obliczeniach może prowadzić do rozbieżnych wniosków. Zauważyć przy tym należy, że ani biegły opiniując w tej sprawie, ani też Sąd nie ma jednak innych danych co do konsumpcji poszczególnych porcji alkoholu niż te wynikające z wyjaśnień oskarżonego. O ile więc dane podawane w postępowaniu przygotowawczym w żadnym razie nie przeszły pozytywnej weryfikacji z zestawieniu z obliczeniami biegłego, to już jednak wyjaśnienia składane w tym przedmiocie przez oskarżonego w sądzie biegły weryfikuje (k. 147) jako wersję, której nie można uznać za nieprawdziwą (oczywiście przy przyjęciu - ze względu na możliwości dowodowe - szerokich zakresów wchłaniania i eliminacji alkoholu w organizmie człowieka). Brak jest więc w tej sprawie niezbitych dowodów potwierdzających stan i stopień nietrzeźwości oskarżonego, co więcej biorąc pod uwagę, iż w opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej, wersji oskarżonego podawanej w postępowaniu sądowym nie można uznać za nieprawdziwą. Wszystko to wyklucza pozytywne ustalenie sprawstwa oskarżonego. Dlatego też oceniając wszystkie wyżej przedstawione przez oskarżonego wersje historii jego życia w nocy z 25 na 26 listopada 2016 uznać należy, iż wyjaśnienia składane przed Sądem są najbardziej wiarygodne, a przynajmniej nie dowiedziono ich nieprawdziwości, szczególnie gdy zanegowane zostały wyjaśnienia co do czasu i ilości spożytego alkoholu podawane w tej części wyjaśnień oskarżonego z postępowania przygotowawczego, gdy przyznawał się on do zarzucanego mu czynu.

Oceniając zaś zeznania świadków zauważyć należy zauważyć, że, iż nawet świadek A. S. k. 11v-12, 67v-66 który nie potwierdził pierwotnego alibi oskarżonego i zaprzeczył, aby to on prowadził samochód ojca oskarżonego, w żadnym razie nie podaje w swych zeznaniach okoliczności, które wskazywałby na występowanie w zachowaniu oskarżonego przejawów upojenia alkoholowego, zbieżne są również jego zeznania z wyjaśnieniami oskarżonego iż wcześniej świadek z oskarżonym zakupili butelkę wódki, którą mieli potem razem spożywać, jak też i to, że tak samo jak podaje oskarżony świadek po kolizji pozostawił oskarżonego w samochodzie i pieszo udał się do domu. Tak samo świadkowie w osobach P. J., T. S., M. W. nie zauważyli w zachowaniu oskarżonego niczego nadzwyczajnego czy nie typowego, chociaż wszyscy oni sami byli pod znacznym wpływem alkoholu. Z kolei J. S., który był trzeźwy nie dostrzegł w zachowaniu oskarżonego symptomów świadczących o stanie nietrzeźwości, jak i też nie zauważył, aby spożywał on alkohol. Z zeznań S. J., który odwiózł oskarżonego do domu wynika z kolei, że było strasznie zimno i świadek ten widział jak oskarżony na miejscu pił wódkę, a potem w jego samochodzie. Zeznania tegoż świadka potwierdzają więc wyjaśnienia oskarżonego składane w postępowaniu sądowym co do czasu konsumpcji alkoholu w postaci wódki.

Ponadto podstawą ustaleń faktycznych w sprawie były dowody z dokumentów w postaci: protokołu oględzin k. 2, protokołu użycia alkotestu k. 3, świadectwa wzorcowania k. 4, 6, protokołu użycia alkometru k. 5, protokołu zatrzymania osoby k. 7, danych o karalności k. 143, odpisu wyroku Sądu Rejonowego w Lubartowie w sprawie II K 155/14 z dnia 6 maja 2014 r. k. 30-31, danych osobo poznawczych k. 32, opinii k. 102-103, 146-147 oraz pisma (...) Sp. z o.o. z/s w W. k. 109-112.

Dowody te nie były kwestionowane przez strony i zostały już wyżej omówione. Odnieść się jeszcze jedynie należy do zestawienia połączeń telefonicznych przy piśmie (...) Sp. z o.o. z/s w W. k. 109-112. Ujawnione tam dane osobowe i wykonywane połączenia nie zmieniają oceny wyjaśnień oskarżonego oraz oceny pozostałych dowodów, jak i też nie dowodzą sprawstwa oskarżonego.

Podsumowując należy podkreślić, że jedynym dowodem obciążającym oskarżonego w niniejszej sprawie jest jego przyznanie się do winy, do którego doszło w postępowaniu przygotowawczym. Truizmem jest, iż współczesny proces karny już dawno odszedł od zasady confessio est regina probationum. Nie oznacza to oczywiście utraty znaczenia przyznania się do winy. W orzecznictwie wypracowano wskazówki dotyczące oceny przyznania się oskarżonego do winy. Ocena, czy przyznanie się oskarżonego do winy nie budzi wątpliwości, powinna być oparta na rozważeniu całokształtu okoliczności zawartych w wyjaśnieniach oskarżonego, nie można więc przy dokonywaniu tej oceny ograniczyć się jedynie do oparcia się na deklaracji oskarżonego o przyznaniu się do winy, gdy treść dalszych wyjaśnień oskarżonego przeczy tej deklaracji lub podaje ją w wątpliwość. ( vide wyrok SN z 29 stycznia 1974 r., V KRN 8/74, OSNKW 1974, nr 7-8, poz. 145; zob. też: wyrok SN z 4 marca 1985 r., V KRN 116/85, OSNPG 1985, nr 11, poz. 142; wyrok SN z 1 kwietnia 1985 r., V KRN 41/85, OSNPG 1986, nr 1, poz. 9; wyrok SN z 4 kwietnia 1989 r., WR 126/89, OSNKW 1989, nr 7-12, poz. 57). Tym bardziej więc, gdy oskarżony wprost wycofuje się z przyznania się do winy i składa odmienne wyjaśnienia zawierające nowe okoliczności. Tak też stało się w niniejszej sprawie zaś weryfikacja dowodowa wyjaśnień oskarżonego składanych w postępowaniu sądowym dowiodła ich wiarygodności, co w konsekwencji prowadzi do odrzucenia pierwotnego przyznania się od winy jako dowodu, na którym można oprzeć ustalenia faktyczne w sprawie.

Z tych wszystkich wyżej wskazanych powodów wobec braku ustalenia zachowania oskarżonego, które wyczerpywałoby wszystkie znamiona zarzucanego mu czynu, a w szczególności co do tego, że miał on prowadzić pojazd mechaniczny w stanie nietrzeźwości jedynym rozstrzygnięciem, które mogło zapaść w sprawie jest wyrok uniewinniający.

Orzeczenie o kosztach sądowych uzasadnia treść art 632 pkt 2 k.p.k.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Lilla Skałecka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Puławach
Osoba, która wytworzyła informację:  SSR Bartosz Kamieniak
Data wytworzenia informacji: