Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 170/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Sieradzu z 2014-04-08

Sygn. akt I C 170/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 kwietnia 2014 roku.

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący SSO Elżbieta Zalewska – Statuch

Protokolant Jolanta Grelińska

po rozpoznaniu w dniu 25 marca 2014 roku

na rozprawie

sprawy z powództwa M. S., L. F. i G. F.

przeciwko Towarzystwu (...) SA w W.

o zadośćuczynienie

1.  zasądza od pozwanego Towarzystwu (...) SA w W. na rzecz powodów:

a/ M. S. tytułem zadośćuczynienia kwotę 16 000 (szesnaście) tysięcy złotych z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty 5 000 (pięć) tysięcy złotych od dnia 26 października 2010 roku do dnia zapłaty i od kwoty 11 000 (jedenaście tysięcy) złotych od dnia 16 sierpnia 2012 roku do dnia zapłaty;

b/ L. F. tytułem zadośćuczynienia kwotę 16 000 (szesnaście) tysięcy złotych z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty 5 000 (pięć) tysięcy złotych od dnia 26 października 2010 roku do dnia zapłaty i od kwoty 11 000 (jedenaście tysięcy) złotych od dnia 16 sierpnia 2012 roku do dnia zapłaty

c/ G. F. tytułem zadośćuczynienia kwotę 16 000 (szesnaście) tysięcy złotych z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty 5 000 (pięć) tysięcy złotych od dnia 26 października 2010 roku do dnia zapłaty i od kwoty 11 000 (jedenaście tysięcy) złotych od dnia 16 sierpnia 2012 roku do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Sieradzu tytułem zwrotu wydatków: od pozwanego Towarzystwa (...)
i (...) SA w W. kwotę 404 (czterysta cztery) złote i od każdego z powodów: M. S., L. F. i G. F. po 285,44 (dwieście osiemdziesiąt pięć 44/100) złotych
z zasądzonego na rzecz każdego z nich roszczenia, opisanego w punkcie
1 wyroku;

4.  zasądza od powodów M. S., L. F. i G. F. na rzecz pozwanego Towarzystwa (...) SA w (...) 302 (jeden tysiąc trzysta dwa) złote tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt. I C 170/13

UZASADNIENIE

Powód S. F. wystąpił przeciwko Towarzystwu (...)
i (...) SA w W. z żądaniem zapłaty 15 000 zł z ustawowymi odsetkami od 11 października 2010 roku do dnia zapłaty z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, ustalenie odpowiedzialności pozwanego na przyszłość wobec powoda za skutki wypadku z dnia 13 czerwca 2010 roku oraz orzeczenie o kosztach.

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa z uwagi na brak legitymacji procesowej po stronie pozwanej, gdyż powód oznaczył stronę pozwana jako Towarzystwo (...) SA w W., gdy tymczasem pełna nazwa to Towarzystwo (...) SA w W. i zasądzenie kosztów procesu. Z ostrożności procesowej pozwany zaproponował zawarcie ugody na kwotę dalszych 8 000 zł. Wniósł również o ustalenie przyczynienia się powoda do szkody na poziomie 60 % (odpowiedź na pozew k. 62-66).

Powód pismem z dnia 28 maja 2013 roku sprostował omyłkę w oznaczeniu strony pozwanej na Towarzystwo (...) SA w W. (pismo k. 76-77).

Pismem z dnia 6 sierpnia 2012 roku powód rozszerzył powództwo do kwoty 80 000 zł z odsetkami ustawowymi od 15 000 zł od 11 października 2010 roku i od 65 000 zł liczonych od daty doręczenia pozwanemu tego pisma (pismo k. 117-120)

Pismem z dnia 16 sierpnia 2012 roku pozwany wniósł o oddalenie rozszerzonego powództwa (pismo k. 126-128).

Postanowieniem z dnia 28 sierpnia 2012 roku Sąd Rejonowy w Zduńskiej Woli stwierdził swa niewłaściwość i sprawę przekazał Sądowi Okręgowemu w Sieradzu (postanowienie k. 136).

Pismem z dnia 10 grudnia 2012 roku powód po raz kolejny rozszerzył powództwo do kwoty 150 000 zł z odsetkami ustawowymi od 15 000 zł od 11 października 2010 roku i od 65 000 zł liczonych od daty doręczenia pozwanemu tego pisma oraz od kwoty 70 000 zł liczonych od daty doręczenia pozwanemu tego pisma (pismo k. 169 -170).

Pismem z dnia 17 grudnia 2012 roku pozwany wniósł o oddalenie rozszerzonego powództwa (pismo k. 189-190).

Powód zmarł 9 maja 2013 roku i postanowieniem z dnia 7 czerwca 2013 roku Sąd zawiesił postępowanie z uwagi na jego zgon (postanowienie k. 267, akt zgonu w kserokopii k. 264).

Postępowanie zostało podjęte w dniu 22 lipca 2013 roku z udziałem następców prawnych powoda w osobach M. S., L. F. i G. F. (postanowienie k. 284, akt poświadczenia dziedziczenia k. 282).

Ostatecznie na rozprawie w dniu 25 marca 2014 roku strona powodowa wniosła o zasądzenie kwoty 150 000 zł przy uwzględnieniu 20 % przyczynienia się S. F. do wypadku z odsetkami ustawowymi od 15 000 zł od 15 października 2010 roku i od 65 000 zł liczonych od 16 sierpnia 2012 roku oraz od kwoty 70 000 zł liczonych od 17 grudnia 2012 roku.

Strona pozwana wnosiła o oddalenie powództwa i przyjęcie przyczynienia na poziomie 60 %.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 13 czerwca 2010 roku około godziny 3.15 w miejscowości G.
w obszarze zabudowanym doszło do wypadku na jezdni o szerokości 4 m. Miejsce wypadku było płaskim odcinkiem drogi przebiegającym po płaskim terenie. Po obu stronach drogi były pobocza o szerokości 1 m i trawiastej nawierzchni. Droga nie była oświetlona sztucznym światłem. Na tym odcinku w porze nocnej dopuszczalna prędkość dla samochodów osobowych wynosiła 60 km/h. S. M. jechał samochodem z dozwoloną prędkością. Kierujący samochodem jechał w tym samym kierunku co rowerzysta. W trakcie przejeżdżania obok rowerzysty doszło do uderzenia przednim prawym narożnikiem samochodu w tylną cześć roweru. Gdy samochód był w trakcie manewru wyprzedzania to kierujący rowerem przemieścił się do środka jezdni. Ślady na drodze wskazują, że do zderzenia doszło w chwili, gdy rowerzysta nie znajdował się przy prawej krawędzi jezdni
a znajdował się przynajmniej w okolicach środka jezdni. Położenie elementów szkła reflektora wskazuje, że w chwili zderzenia samochód całą szerokością znajdował się na lewym pasie ruchu co z dużym prawdopodobieństwem oznacza, że odległość boczna pomiędzy pojazdami wynosiła nie mniej niż 1 metr. Po uderzeniu rowerzysta głową uderzył
w dolny prawy narożnik szyby czołowej i upadł z prawej strony samochodu. (opinia biegłego z zakresu techniki samochodowej K. B. k. 333- 346)

S. M. został uznany za winnego umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że w dniu 13 czerwca 2010 roku około godziny 3.00, będąc po spożyciu alkoholu (0,34, 0,44 promila) oraz nieposiadając uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych, nienależycie obserwował drogę przed pojazdem oraz nie zachował wymaganych dla tej sytuacji środków ostrożności – ograniczenia prędkości i zachowania bezpiecznej odległości bocznej od rowerzysty - potrącił jadącego
w tym samym kierunku, prawą stroną jezdni, rowerzystę w osobie powoda S. F., który w następstwie tego doznał obrażeń ciała w postaci stłuczenia głowy
z ranami głowy z krwiakiem podtwardówkowym z następowym niedowładem kończyny górnej lewej i przemijającym niedowładem kończyn dolnych. Oskarżonemu wymierzono karę dwóch lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 5 lat (wyrok Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli z dnia 14 grudnia 2010 roku w sprawie II K 679/10 k. 61-62v).

W dacie zdarzenia powód również był pod wpływem alkoholu, gdyż miał 1,46 promila we krwi. (niesporne).

Pojazd sprawcy wypadku ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej
w Towarzystwie pozwanego (niesporne)

Powód doznał obrażeń ciała i został przewieziony do oddziału (...)
SP ZOZ w S., gdzie stwierdzono u niego urazowy obrzęk mózgu, krwiaka podtwardówkowego prawostronnego, licznych złamań kości nosa oraz upojenie alkoholowe. Powód wymagał przez 8 dni respiroterapii a wspomagania krążenia przez 5 dni. Powód odzyskał przytomność w 7 dobie leczenia. W dniu 23 czerwca 2010 roku powód został przekazany do Oddziału (...) Szpitala w S. w celu przeprowadzenia zabiegu operacyjnego polegającego na trepanacji skroniowej prawostronnej, ewakuacji krwiaka
i drenażu przestrzeni podtwardówkowej. Powód opuścił szpital w dniu 16 lipca 2010 roku
w dobrym kontakcie, bez niedowładów z zaleceniem kontynuowania leczenia w poradniach specjalistycznych. Powód leczony był w poradni (...) głównie z powodu pogorszenia pamięci, zaburzeń zachowania, bólów głowy oraz w poradni POZ z powodu zespołu bólowego prawego stanu kolanowego oraz bólów głowy. W marcu 2011 roku powód był leczony w Oddziale (...) w Z. z powodu pourazowej artozy prawego stanu kolanowego. U powoda w związku przyczynowym z wypadkiem rozpoznano encefalopatię pourazową (organiczne pourazowe uszkodzenie mózgu) ze zmianami charakterologicznymi lekkimi i śladowym zespołem otępiennym, co uzasadniało uznanie 50 % uszczerbku na zdrowiu oraz deformację nosa z powodu licznych złamań kości nosowych, co z kolei uzasadniało przyjęcie 5 % uszczerbku. Krwiak spowodował ucisk na korę mózgu w wyniku czego doszło do powstania minimalnych ognisk martwicy.
Stan martwicy kory mózgu w 95 % spowodowany był skutkami wypadku a w 5% był wynikiem wieloletniego spożywania alkoholu. Jako powikłanie rozpoznano u powoda obniżenie sprawności intelektualnej (spowolnienie umysłowe, luki pamięciowe, spowolniony tok myślenia) i obniżenie ogólnej sprawności ruchowej w postaci: spowolnienia ruchowego, braku precyzji ruchów, osłabienia siły fizycznej czy lekkie zachwiania równowagi. Encefakopatia pourazowa powikłana zmianami charakterologicznymi jest trwałym zespołem objawowym, nie poddającym się leczeniu. Powód wymagał stałego leczenia neurologicznego w poradni (...) w Z. i uczęszczał tam od 16 września 2010 roku do 18 listopada 2010 roku. Wówczas stwierdzono u powoda pogorszenie stanu pamięci i zachowania. Na tym zaprzestano leczenia, gdyż prawdopodobnie powód go dalej nie podjął z uwagi na miejsce zamieszkania i swoją osobowość. Powód leczył się w POZ w S.
u lekarza rodzinnego, gdzie wystawiono mu zaświadczenia do KRUS-u z dnia 25 lipca 2010 roku. Gdyby powód kontynuował leczenie to stan jego zdrowia mógłby być lepszy o 5 -10 %, choć nie poprawiłoby to w istotny sposób funkcjonowania powoda. W swoim stanie zdrowia wymagał pomocy w załatwieniu skomplikowanych spraw w urzędach ze względu na poziom intelektualny. W codziennej samoobsłudze, zakupach, przygotowywaniu posiłków
i załatwianiu prostych spraw powód nie wymagał pomocy. Podobinie nie wymagał całodobowej opieki, gdyż był sprawny ruchowo. (karta informacyjna leczenia k. 16-17v; skierowanie do poradni k. 18; historia choroby k. 20-31, k. 173-188; opinia biegłego sądowego z zakresu neurologii dr J. M. k. 103-108, k. 159-160).

W wyniku wypadku powód poza urazem czaszkowo mózgowym doznał stłuczenia
i otarcia naskórka prawego stanu kolanowego, które było urazem powierzchownym i nie było odpowiedzialne za wystąpienie u powoda artroza pourazowej stawu kolanowego prawego rozpoznanej u powoda 9 miesięcy po wypadku. Obrażenia stawu kolanowego nie skutkowały powikłaniami i nie powodowały uszczerbku na zdrowiu. Następstwa stłuczenia czy też otarcia naskórka goją się w ciągu 2-3 tygodni i nie pozostawiają żadnych negatywnych następstw (opinia biegłego sądowego z zakresu ortopedii dr Z. P. k. 293-294v, k. 319).

Powód był kawalerem i zamieszkiwał sam. Jeszcze przed wypadkiem przeniósł własność gospodarstwa rolnego w drodze darowizny na bratanka A. F. (umowa darowizny k. 55-57). Po powrocie do domu powodowi pomocy w przygotowywaniu posiłków, sprzątaniu robieniu zakupów udzielała jego siostra.

Powód zgłosił szkodę pozwanemu w dniu 3 września 2010 roku. Pismem z dnia
13 października 2010 roku pozwany przyznał powodowi bezsporną kwotę 6 000 zł zadośćuczynienia a następnie w dniu 25 listopada 2010 roku pozwany uznał, że adekwatną kwotą zadośćuczynienia jest 30 000 zł i uznając, że powód w 60 % przyczynił się
do powstania szkody i po uwzględnieniu wypłaconej kwoty wypłacił powodowi dalsze 6 000 zł.

Pozwany uwzględniając 60 % przyczynienie powoda wypłacił mu także 273,76 zł
z tytułu zwrotu kosztów opieki i 260,77 zł z tytułu zwrotu kosztów dojazdu do placówek medycznych. (wezwanie do zapłaty z dnia 3 września 2010 roku k. 33-35, pismo pozwanego z 15 września 2010 roku k. 36-37, pismo pozwanego z 13 października 2010 roku k. 38-39, decyzja pozwanego o przyznaniu odszkodowania k. 40-40v)

Stan faktyczny w sprawie Sąd ustalił na podstawie dowodów zaoferowanych przez obie strony korzystające z pomocy profesjonalnych pełnomocników.

Sąd uznał je za wiarygodne, gdyż były to przede wszystkim dowody z dokumentów, nie budzących wątpliwości co do swojej autentyczności oraz opinii biegłych sądowych: lekarza ortopedy, lekarza neurologa i biegłego z zakresu techniki jazdy.

Wydanym przez biegłych opiniom Sąd w całości dał wiarę, albowiem brak było jakichkolwiek podstaw do kwestionowania zarówno poglądów w nich wyrażonych, opartych na dostępnej wiedzy medycznej, jak i przyjętych przez biegłych założeń metodologicznych.
Z uwagi na sposób motywowania oraz stopień stanowczości wyrażonych w nich wniosków Sąd uznał opinie za zgodne z zasadami logiki i wiedzy powszechnej. Biegli ocenili fakty przy wykorzystaniu swej wiedzy fachowej, a więc przedstawione przez nich wnioski nie podlegały weryfikacji na podstawie kryterium prawdy i fałszu.

Z uwagi na zmianę podmiotową będącą następstwem śmierci powoda Sąd pominął zeznania świadków w osobach L. F. i G. F., ponieważ ostatecznie wstąpili oni do sprawy w charakterze powodów.

Za zgodą obu stron Sąd wykorzystał materiał procesowy zgromadzony
w postępowaniu karnym prowadzonym w sprawie II K 679/10 Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli w zakresie wykorzystanym przez biegłego K. B. w celu weryfikacji poprawności manewrów podejmowanych przez kierującego samochodem oraz powoda celem uzyskania odpowiedzi czy kierujący samochodem miał możliwość uniknięcia zderzenia i czy rowerzysta swoim zachowaniem przyczynił się do zaistnienia wypadku,
a w szczególności czy stopień nietrzeźwości rowerzysty wykluczał przyjęcie założenia
że zachowywał on prosty tor jazdy.

Sąd wykluczył istnienie związku przyczynowego pomiędzy wypadkiem a artrozą pourazową stawu kolanowego prawego rozpoznanej u powoda 9 miesięcy po wypadku, ponieważ zgodnie z treścią opinii biegłego ortopedy artroza mogłaby powstać w ciągu
9 miesięcy o ile uraz ją powodujący byłby znaczniejszy, z bardziej nasilonymi objawami bezpośrednio po wypadku. Natomiast doznany przez powoda w wyniku wypadku uraz prawego stawu kolanowego był powierzchowny, ponieważ S. F. nie leczył się z powodu dolegliwości bólowych prawego stawu kolanowego poza konsultacją u lekarza rodzinnego trzy miesiące po wypadku w dniu 20 września 2010 roku a następnie w dniu 28 grudnia 2010 roku.

Zatem zakres obrażeń przemawiał za przyjęciem odnowienia się istniejącego wcześniej procesu chorobowego i jako taki nie pozostawał w związku z wypadkiem.
Z informacji uzyskanych bowiem w trakcie wywiadu lekarskiego od powoda wynika, że przed wypadkiem z 13 czerwca 2010 roku we wcześniejszym okresie doznał urazu stanu kolanowego i ogólnych potłuczeń prawdopodobnie w wyniku upadku z roweru, skutkującego złamaniem kłykcia przyśrodkowego prawej kości udowej. Był to poważny uraz dla stawu ponieważ poza uszkodzeniem tkanki kostnej uszkodzona została powierzchnia stawowa utworzona przez kłykcie kości udowej. Nawet prawidłowe wygojenie takiego złamania skutkuje w dalszym lub bliższym okresie wystąpieniem zmian zwyrodnieniowych – artrozy.
Z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością biegły ortopeda stwierdził, że
za stwierdzoną dysfunkcją stawu kolanowego powoda odpowiedzialne były następstwa przebytego w przeszłości złamania kłykcia kości udowej a nie stłuczenie i otarcie kolana prawego (opinia biegłego sądowego z zakresu ortopedii dr Z. P. k. 293-294v; k. 319; opinia biegłego sądowego z zakresu neurologii dr J. M. k. 103-108,
k. 159-160).

Sąd zważył co następuje:

Nie budzi wątpliwości, iż na skutek wskazanego wypadku doszło do powstania szkody na osobie S. F. i że jako poszkodowany posiadał on legitymację i interes prawny w zakresie wystąpienia z roszczeniami objętymi żądaniem pozwu przeciwko stronie pozwanej, która nie kwestionowała zasady swej odpowiedzialności.

Z uwagi na śmierć S. F. dochodzone przez niego roszczenie przeszło na jego spadkobierców ustawowych.

Zatem w sytuacji w której do wypadku doszło z winy kierującego pojazdem S. M. to odpowiedzialność odszkodowawcza pozwanego wynika z art. 436 § 2 kc w związku z art. 415 kc.

Wobec zawarcia przez sprawcę szkody umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych z mocy art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.) odpowiedzialność za wyrządzone przez ubezpieczonego szkody powstałe w związku z ruchem pojazdu ponosi ubezpieczyciel. Odpowiedzialność obejmuje uszkodzenia ciała, rozstrój zdrowia bądź jego utratę, śmierć lub uszkodzenie mienia.

Natomiast podstawą żądania przez poszkodowanego w oparciu o art. 445 § 1 kc w związku z art. 444 kc odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego jest doznana krzywda niemajątkowa w postaci ujemnych przeżyć związanych z cierpieniami psychicznymi i fizycznymi pokrzywdzonego.

Fakt spełnienia podstawowej przesłanki odpowiedzialności deliktowej w postaci adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zachowaniem sprawcy a zaistnieniem szkody nie budzi także w przedmiotowej sprawie żadnych wątpliwości.

Wysokość zadośćuczynienia zależy zaś od oceny całokształtu okoliczności, w tym rozmiaru doznanych cierpień, ich intensywności, trwałości czy nieodwracalnego charakteru. Jednocześnie zasądzone zadośćuczynienie powinno mieć wymierną wartość dla pokrzywdzonego, ale winno być też utrzymane w rozsądnych granicach i dostosowane do aktualnych stosunków majątkowych w społeczeństwie (por. orzeczenie SN z dnia 24.06.1965 r. , I PR 203/65, OSP 1966, Nr 4 poz 92)

Sąd Okręgowy analizując treść dowodów zebranych w sprawie uznał, że sumą odpowiednią w realiach niniejszej sprawy jest kwota 100.000 zł. Ustalając wysokość zadośćuczynienia na tym właśnie poziomie Sąd wziął pod uwagę zakres obrażeń uzasadniający 55% uszczerbek na zdrowiu, konieczność poddania się przez zmarłego powoda zabiegowi trepanacji czaszki w celu ewakuacji krwiaka, zagrożenie życia skutkujące pozostawaniem przez 7 dni w śpiączce, dolegliwości w codziennym życiu z powodu pogorszenia pamięci, obniżenia sprawności intelektualnej i ruchowej.

Z uwagi na stan faktyczny sprawy Sąd obowiązany był również rozważyć zarzut przyczynienia.

O przyczynieniu się poszkodowanego mówimy wówczas, gdy jego zachowanie może być uznane za jedno z ogniw prowadzących do ostatecznego skutku w postaci szkody –
a jednocześnie za przyczynę konkurencyjną do przyczyny przypisanej osobie odpowiedzialnej, bowiem skutek następuje tutaj przez współdziałanie dwóch przyczyn,
z których jedna „pochodzi" od zobowiązanego do naprawienia szkody, a druga od poszkodowanego (zob. W. Czachórski, A. Brzozowski, M. Safjan, E. Skowrońska-Bocian, Zobowiązania..., s. 215; Z. Banaszczyk (w:) Kodeks..., s. 729; F. Błahuta (w:) Kodeks, s. 876).

W orzecznictwie przyjęto, że przyczynieniem się poszkodowanego do powstania szkody jest każde jego zachowanie pozostające w normalnym związku przyczynowym
ze szkodą, za którą ponosi odpowiedzialność inna osoba. Przy czym o przyczynieniu się poszkodowanego można mówić wyłącznie w przypadku, gdy jego określone zachowanie pozostaje w normalnym związku przyczynowym ze szkodą, a nie w jakimkolwiek innym powiązaniu przyczynowym. Innymi słowy – zachowanie się poszkodowanego musi stanowić adekwatną współprzyczynę powstania szkody lub jej zwiększenia, czyli włączać się musi jako dodatkowa przyczyna szkody.

Natomiast ustalenie kryteriów, które należy uwzględnić przy dokonywaniu obniżenia zadośćuczynienia zostało pozostawione orzecznictwu. Sam przepis przedstawia je bardzo ogólnie, zawierając je w zwrocie „stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron". Taka redakcja przepisu niewątpliwie nakazuje, by uwzględniać wszystkie okoliczności konkretnej sprawy, a nie tylko sam stopień przyczynienia się do szkody. Jednocześnie kodeks cywilny nie ustanawia żadnych sztywnych kryteriów.
W piśmiennictwie podkreśla się, że taka elastyczna formuła pozwala sędziemu na pewną swobodę w zakresie kształtowania obowiązku odszkodowawczego (Z. Banaszczyk (w:) Kodeks..., s. 733).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy Sąd na podstawie art. 362 kc uznał, iż stopień przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody
w porównaniu ze stopniem przyczynienia się sprawcy wypadku powinien zostać określony na poziomie 40 %., ponieważ nieprawidłowe zachowanie rowerzysty S. F., będącego dodatkowo pod wpływem alkoholu, również stworzyło zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym i pozostawało w bezpośrednim związku przyczynowym z zaistniałym wypadkiem drogowym.

W ocenie Sądu zachowanie obu uczestników ruchu drogowego było nieprawidłowe i miało zbliżony wpływ na przebieg zdarzenia zważywszy na miejsce w którym do niego doszło, szerokość drogi, rozmiar samochodu, stopień nietrzeźwości oraz technikę jazdy.

Prawdą jest, że kierowca samochodu powinien przestrzegać zasad ostrożności, zwłaszcza podczas wyprzedzania nieprawidłowo poruszających się rowerzystów, jednakże ma również prawo oczekiwać od nich przestrzegania powszechnie obowiązujących przepisów prawa, zgodnie z którymi rowerzysta powinien poruszać się blisko prawej krawędzi jezdni (art. 16 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku prawo o ruchu drogowym, Dz. U. z 2012 r., nr 1137 tekst jednolity). Poszkodowany swoją jazdą naruszył przepisy ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym" (Dz. U. z 1997. Nr 98 poz. 602 ze zm.) w postaci art. 16 ust. 4 - gdyż nie jechał możliwie blisko prawej krawędzi jezdni oraz zasadę należytej ostrożności wyrażoną w art. 3 ust. 1, który stanowi, że uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca sie na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój i porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Z przepisu tego wynika również obowiązek należytej obserwacji drogi.

Oczywistym jest. że gdyby poszkodowany był trzeźwy i przestrzegał w/w zasad bezpieczeństwa w ruchu to do wypadku prawdopodobnie by nie doszło, gdyż w trakcie manewru wyprzedzania kierujący rowerem nie przemieściłby się do środka jezdni i samochód minąłby go w bezpiecznej odległości.

W ocenie Sądu takie okoliczności, jak jazda rowerem nie po poboczu, czy też nie blisko prawej krawędzi, nie mogą być traktowane jako wskazówki, że współuczestnicy ruchu będą wywoływać sytuacje zagrażające bezpieczeństwu na drodze, obligujące do szczególnej ostrożności, realizowanej w tym przypadku za pośrednictwem zasady ograniczonego zaufania. Przeciwnie, zasady ruchu drogowego obligują wszystkich uczestników ruchu do wzmożenia ostrożności i uwagi, a zwłaszcza przestrzegania zasad mających na celu zapewnienie optymalnego bezpieczeństwa. To, że zachowania rowerzystów na drodze czasami wskazują na braku u nich rozsądku i wyobraźni nie oznacza, że rowerzysta jest zawsze uprzywilejowanym uczestnikiem, osobą szczególnej troski, którego zachowania są premiowane przerzuceniem odpowiedzialności na innych uczestników. Ostrożność dotyczy wszystkich znajdujących się na drodze lub w jej pobliżu. Z tego względu Sąd nie zaakceptował propozycji strony powodowej przyjęcia przyczynienia na poziomie 20 %.

Również propozycja strony pozwanej ustalenia przyczynienia na poziomie 60 % nie zasługiwała na akceptację, ponieważ poszkodowany nie może odpowiadać w wyższym stopniu niż sprawca wypadku skazany prawomocnym wyrokiem.

Stąd mając na względzie podniesione wyżej argumenty z kwoty 100 000 zł pomniejszonej o wartość przyczynienia (100 000 zł x 40 %, tj. 40 000 zł) oraz dotychczas wypłaconą zmarłemu poszkodowanemu kwotę 12 000 z Sąd wyliczoną w ten sposób kwotę 48 000 zł podzielił w częściach równych na rzecz powodów jako jego spadkobierców i zasądził na rzecz każdego z nich po 16 000 zł wraz z odsetkami od:

*

kwoty 5 000 zł od dnia 26 października 2010 roku do dnia zapłaty i od

*

kwoty 11.000 zł od dnia 16 sierpnia 2012 roku do dnia zapłaty.

W zakresie żądania zasądzenia odsetek Sąd przyjął, że zobowiązanie do zapłaty zadośćuczynienia ma charakter zobowiązania nieterminowego. Przekształcenie go w zobowiązanie terminowe, a w konsekwencji skutek w postaci późnienia następuje w wyniku wezwania przez wierzyciela dłużnika do spełnienia świadczenia (art. 455 kc).

W pozostałym zakresie Sąd oddalił powództwo, uznając je za nieuzasadnione.

Sąd oddalił powództwo także odnośnie roszczenia powodów co do ustalenia, że pozwany ponosi odpowiedzialność za dalsze mogące w przyszłości nastąpić skutki zdarzenia z uwagi na zgon osoby poszkodowanej.

W przedmiocie kosztów postępowania Sąd orzekł zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu (art. 100 kpc). Strony powinny ponieść jego koszty w takim stopniu, w jakim przegrały sprawę, a zatem w tym przypadku pozwany w 32 %, a powodowie w 68 %. Koszty procesu wyniosły :

*

opłata sądowa od pozwu w kwocie 7 500 zł (ustalona na podstawie art. 13 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z dnia 28 lipca 2005 (Dz. U. z 2006 r., Nr 167, poz 1398) - poniesiona tymczasowo z sum budżetowych Skarbu Państwa z uwagi na zwolnienie strony powodowej od kosztów sądowych;

*

wydatki związane z wynagrodzeniem biegłych sądowych, według przedstawionych przez nich rachunków, w łącznej kwocie 1 260,30 zł - poniesione tymczasowo z sum budżetowych Skarbu Państwa

• koszty zastępstwa procesowego pełnomocnika powoda w kwocie 3617 zł - ustalone na podstawie § 6 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. Nr 163, poz 1348)

• koszty zastępstwa radcowskiego pełnomocnika pozwanego według norm przepisanych
w kwocie 3617 zł - ustalone na podstawie § 6 pkt 7 Rozporządzenia Ministra
Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców
prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej
przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu
(Dz.U. Nr 163, poz 1349).

Strona powodowa była zwolniona od kosztów sądowych i koszty faktycznie przez nią poniesione to kwota 2417 zł z tytułu wynagrodzenia adwokata. Koszty faktycznie poniesione przez pozwanego to wynagrodzenie adwokata w kwocie 3617 zł.

Pozwany przegrał sprawę w 32 %, dlatego też sąd zasądził od powodów na jego rzecz kwotę 1302 zł orzekając jak w pkt 4 sentencji wyroku (strona powodowa poniosła koszty zastępstwa procesowego w kwocie 3617 zł a powinna ponieść w kwocie 4 919 zł, stąd do zasądzenia od niej na rzecz pozwanego pozostała różnica w kwocie 1302 zł).

Kosztami podlegającymi rozliczeniu, od których strona powodowa została zwolniona na mocy orzeczenia Sądu była kwota 1260,30 zł z tytułu wydatków, dlatego też Sąd - na podstawie art. 113 ust 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z dnia 28 lipca 2005 (Dz. U. z 2006 r., Nr 167, poz 1398), przy odpowiednim zastosowaniu powołanej powyżej zasady odpowiedzialności za wynik procesu - nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Sieradzu od pozwanego kwotę 404 zł tytułem nieziszczonych wydatków a od powodów pozostałą cześć 856,30 zł (rozdzielając proporcjonalnie między powodów 856,30 : 3, tj. po 285,44 zł) z zasądzonego na rzecz każdego z nich świadczenia.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Halina Nowakowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Sieradzu
Osoba, która wytworzyła informację:  Elżbieta Zalewska-Statuch
Data wytworzenia informacji: