IV Ka 692/23 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2024-02-13

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

IV Ka 692/23

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

1

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

0.11.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

wyrok Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim z dnia 30 czerwca 2023r. w sprawie II K 847/22

0.11.2. Podmiot wnoszący apelację

☒ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☒ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

0.11.3. Granice zaskarżenia

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☒ na niekorzyść

☒ w całości

☒ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

0.12.1. Ustalenie faktów

0.12.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.1.1.

K. R. (1),

M. R. (1),

Z. J. (1)

Z. J. (1) nie namawiał świadka R. W. do składania fałszywych zeznań w przedmiotowej sprawie karnej.

Świadek O. K. (1), siedząc z nocy 21.11.2021r. w pojeździe razem ze świadkiem R. W., w okolicach domu oskarżycieli posiłkowych, obawiała się oskarżonego M. R. (1). Miała świadomość bycia świadkiem popełniania przestępstwa przez mężczyzn. Następnego dnia w/w była świadkiem kłótni pomiędzy K. R. (1), a Z. J. o pieniądze za działania podjęte w nocy przez ostatniego (pieniądze płacił K. R. do rąk Z. J.).

Pistolet R.-K. M..7 występuje także pod nazwą R.-S. (...), lub R.-S. (...). Choć zabezpieczona w sprawie broń może mieć ponad 100 lat, nadal pistolet taki jest możliwy do nabycia na rynku. Możliwy jest także zakup amunicji do przedmiotowego pistoletu tj. amunicji 8 mm x 19 R.. Pistolet ujawniony u oskarżonego K. R. (1), w szczególności jego zamek oraz pozostałe części, nosiły ślady świeżej oliwy i pozytywnie sprawdzono jego mechanizmy ruchome. Pistolet jest sprawny i przydatny do strzelania amunicja bojową.

-wyjaśnienia Z. J.,

- zeznania O. K.;

-uzupełniająca opinia J. G.

k.1734v-1735,

k.172-173,1732-1734,

1701-1704

0.12.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.2.1.

K. R. (1),

Z. J. (1);

Z. J. (1) nie kontaktował się w okresie czasu pomiędzy 3, a 21 listopada 2021r. z oskarżonym K. R. (1).

-wyjaśnienia Z. J. (1),

1734-1735

0.12.2. Ocena dowodów

0.12.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

2.1.1.1.

- wyjaśnienia Z. J. (1),

- zeznania uzupełniające O. K. (1);

- uzupełniająca opinia J. G.,

Co do zasady, sąd odwoławczy za wiarygodne uznał wyjaśnienia Z. J. (1), które ten złożył w toku postępowania odwoławczego.

Oskarżony Z. J., w kwestii swojego potencjalnego wpływu na świadka R. W. zaprzeczył, by nakłaniał to źródło dowodowe do składania w sprawie fałszywych zeznań. Sąd odwoławczy przeanalizował treść zeznań R. W., w szczególności z etapu postępowania sądowego. Po tej analizie uznał, że wynika z nich nie tyle to, iż świadek była nakłaniana przez w/w do popełnienia przestępstwa w rozumieniu art. 233 § 1 kk, lecz do tego, by ujawniła – gdyby ujawniło się całe popełnione na szkodę państwa B. przestępstwo - że miał w nim udział także M. R. (1). O wpływie tym świadek zeznała przecież, że oskarżony Z. J. mówił do niej: „ gdyby wyszedł jego (tj. Z. J.) udział w tym zdarzeniu…” to wówczas Z. J. kazał jej powiedzieć”, że „ Pan R. też w nim brał udział”, bo: „ sam nie będzie siedział”. Tym samym oskarżonemu Z. J. zależało nie tyle, by nakłaniać świadka do składania fałszywych zeznań (jest przy tym rzeczą zrozumiałą, iż dokonując czynu w/w miał nadzieję na bezkarność swoją i reszty współoskarżonych oraz brak jego ujawnienia kiedykolwiek), bądź, by obarczyć odpowiedzialnością za przestępstwo osobę niewinną tj. M. R., lecz o to, by w razie ujawnienia się czynu, odpowiedzialność poniósł nie tylko on sam, lecz także osoba, przez którą Z. J. w ogóle „znalazł się” w sprawie. To przecież M. R. wyszukał Z. J., jako znanego sobie kryminalistę, z „obcego” terenu, a przy tym zaufanego znajomego, który mógłby fizycznie tj. jako ostatnie ogniwo, zastosować przemoc wobec oskarżycieli posiłkowych. Nie dziwią także słowa Z. J., że w razie czego (tj. gdyby przestępstwo się „wydało”), nie chce sam ponosić odpowiedzialności karnej. Takie zachowanie nie stoi w sprzeczności z przyjętymi w kręgach skazanych zasadami, w szczególności nie oznacza już bycie konfidentem.

Sąd odwoławczy zauważa, że wyjaśnienia oskarżonego Z. J. złożone w toku postępowania odwoławczego „na pierwszy rzut oka” mogą wydawać się mocno korzystne dla oskarżonego K. R., a nawet ekskulpujące go od odpowiedzialności. Jest to jednak wniosek mylny.

Wydawać się jedynie może, iż depozycje Z. J. mają jakieś fundamentalne znaczenie dla całościowej oceny zachowania K. R.. Sąd odwoławczy zauważa bowiem, że za współudziałowca w przestępstwie Z. J. uważa jedynie swojego kolegę „po fachu” z równie bogatą kryminalną przeszłością, czyli M. R., przez którego trafił do sprawy, a inaczej ocenia już K. R. – ale, jak widać, właśnie przez pryzmat tego, iż była to dla niego osoba z innego kręgu towarzystwa, bez przestępczej przyszłości, ze świata zewnętrznego dla kryminalistów, zamożna i wpływowa, a przy tym biznesmena i pracodawca, którego stać było i który płacił za „zlecenie” zastosowania przemocy wobec wybranych przez siebie osób. Inaczej oceniał tych, którym w/w zapłacił i którzy fizycznie stosowali przemoc na pokrzywdzonych. Przecież Z. J. nie przeczy temu, że to właśnie K. R. zapłacił mu pieniądze (co więcej, agresywnie dogadywał się z nim o konkretną ich kwotę) za dokonywaną przemoc wobec małżonków B. (za groźby, za podpalenie), gdzie poprzez M. R., jako swoistego pośrednika także dowiadywał się, jakie są dalsze oczekiwania K. R., co do stosowanej przemocy (sam wyjaśnił, że R. powiedział, iż trzeba „odpalić samochód”). Skoro tak, to już choćby z tego powodu, Z. J. mógłby domagać się współukarania osoby „zlecającej” przysłowiową „brudną robotę”. Takich oczekiwań po stronie Z. J. jednak nie ma i tym samym bardzo czytelnie jawi się podział odpowiedzialności za dokonane przestępstwo w umyśle Z. J. (jako dokonane przez niego przy współudziale M. R.). Jako niewiarygodne – z przyczyn wskazanych w punkcie 2.1.2.1. - uznano te wyjaśnienia w/w, w którym zaprzecza jakimkolwiek osobistym swoim kontaktom z K. R. (czemu przeczy obiektywny, nieosobowy materiał dowodowy w postaci bilingów i logowania telefonów).

Nie bez znaczenia dla ostatecznej oceny zachowania K. R. jest to, że wyjaśniając o szczegółach Z. J. przekonująco i szczerze, można rzec, przy okazji opowiadania o szczegółach swojego zachowania, przedstawił oględziny posesji pokrzywdzonych, dokonywane wespół z K. R..

Jeśli chodzi o uzupełniające zeznania świadka O. K. (1), to co do zasady dano im wiarę. Niewiarygodnie brzmią jedynie te Frazy, w których świadek usiłowania przekonać o swojej, aktualnej na datę przesłuchiwania niepamięci, co do szczegółów zdarzenia z listopada 2021r.

Sąd odwoławczy zważył, że świadek, choć szczątkowo przedstawiała swoją wiedzę z nocy 21 listopada 2021r., zasłaniając się niepamięcią i możliwym wpływem alkoholu, to ostatecznie - po ujawnieniu wcześniejszych swoich zeznań - w całości je potwierdziła. Ponadto wyjaśniła dostatecznie przekonująco, co znaczyły podane przez nią słowa: „ płonie, płonie”, o jakich zeznawała w pierwszym protokole swojego przesłuchania w toku śledztwa, w szczególności: kiedy, kto i w jakim kontekście je wypowiedział. Dla sądu odwoławczego bardzo czytelnym było, iż świadek słuchana przed sądem odwoławczym, po znacznym już upływie czasu oraz z wiedzą o losach sprawy (wyroku skazującym), usiłowała przede wszystkim umniejszyć znaczenie siebie jako źródła dowodowego w sprawie. Taka postawa jest akurat zrozumiała. Chodzi przecież o bardzo młodą dziewczynę, która kiedyś znalazła się wewnątrz pojazdu z dużo starszymi od siebie, silnymi mężczyznami, z kryminalną przeszłością, którzy, jak się okazało, właśnie popełniali poważne przestępstwo wymuszenia rozbójniczego. Świadek miała świadomość tego stanu rzeczy (a dokładnie faktu obserwacji przestępców przy pracy), o czym świadczą jej pierwotne zeznania, aktualnie potwierdzone w całej rozciągłości. O. K. znalazła się „w kręgu” przestępstwa, można rzec przypadkowo, zapewne tylko na skutek tego, że była źródłem umożliwiającym użyczenie samochodu do koniecznej z B. podróży (pożyczyła samochód od dziadka). Swoim uczestnictwem była przestraszona, zarówno siedząc nocą w samochodzie z M. R. i R. W., jak i zeznając w obecności oskarżonych z dniu 19 stycznia 2024r.

Taka ocena zeznań O. K. jest uzasadniona tym bardziej, gdy zważy się, że nawet obecny na S. (w konwoju) oskarżony M. R. (1) zaczął w pewnym momencie grozić temu świadkowi oraz bliżej nieznanym osobom (członkom składu sądzącego?), krzyczeć, ubliżać, nazywać konfidentami itd. (gdzie ostatecznie sąd był zmuszony do usunięcia M. R. z sali).

Za pełną, logiczną, fachową i jako taką w pełni przekonującą, uznano uzupełniającą opinię biegłego do spraw balistyki J. G. (2) z dnia 18 grudnia 2023r. Jak się okazało, poprawnie przyznano walor wiarygodności tezom biegłego z opinii podstawowej i aktualnie ocena tego źródła dowodowego dokonana przez sąd meriti ze wszech miar przekonuje. Jedyne co, to w toku postępowania odwoławczego zaistniała potrzeba wyjaśnienia dwóch różnych, użytych przez biegłego, nazw badanego pistoletu (jak się okazało znany jest on nawet pod trzema różnymi nazwami) i jego wieku, a dokładnie wpływu wieku badanej broni na wniosek końcowy, co do zakwalifikowania badanego egzemplarza do broni w rozumieniu ustawy o broni amunicji. Opinia uzupełniająca sporządzona przez J. G. na etapie postępowania odwoławczego w całości rozwiewa, jawiące się z treści apelacji obrońcy K. R., wątpliwości w tej kwestii. Ujawniona na posesji oskarżonego broń posiadała magazynek (w protokole oględzin broni opisano nawet, iż nosi on ślady świeżej oliwy), i pomimo wieku, wciąż możliwym jest nabycie do niego amunicji.

Biegły nie wskazywał, czy z zatrzymanej broni oddano strzał i kiedy, albowiem nie było to przedmiotem opinii. Do zakwalifikowania danego egzemplarza pistoletu, jako broni w rozumieniu ustawy o broni i amunicji, nie jest wymagane oddanie strzału, czy też potwierdzenie, że danej broni użyto i kiedy (wnioskowany przez obrońcę oskarżonego K. R. eksperyment z jej użycia nie był konieczny, co uzasadniało oddalenie kolejnego wniosku obrońcy, jaki ten złożył na etapie postępowania odwoławczego, o kolejną opinię uzupełniającą biegłego ds. balistyki k.1706, k.1735v).

W uzupełniającej opinii biegły J. G. opisał zastosowane metody badawcze, które doprowadziły go do wniosku, iż badany pistolet jest sprawny i przydatny do użycia. Dywagacje obrońcy, co do braku odrębnego magazynku, a w związku z tym braku sprawności pistoletu, nie mają racji bytu.

0.12.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

2.1.2.1.

- częściowe wyjaśnienia Z. J. (1);

Sąd Odwoławczy nie dał w pełni wiary wyjaśnieniom oskarżonego Z. J. (1).

Odmówił tego przymiotu jego wyjaśnieniom w zakresie tego, jakoby Z. J. nie kontaktował się z oskarżonym K. R. (1) w okresie czasu pomiędzy 3, a 21 listopada 2021r., a więc pomiędzy dniem, gdy działając z nim wspólnie i w porozumieniu, po raz pierwszy Z. J. (z innym mężczyzną) pojawili się na posesji pokrzywdzonych, krzycząc, uderzając w okna etc., grożąc im oraz żądając zapłaty pieniędzy (a dokładnie oskarżycielce posiłkowej A. B. (1), która była wówczas obecna przy drzwiach), a dniem, kiedy wspólnie z innymi osobami (O. K. i R. W.) oskarżony Z. J. ponownie przyjechał z B. do T., by tym razem nocą podpalić dom oskarżycieli posiłkowych, co było uzgodnione z pozostałymi współoskarżonymi.

Odmowa przyznania wiarygodności tej części jego depozycji wynika stąd, iż już niemal od początku listopada 2021r. trwała praca operacyjna policji, w ramach której przedstawiciele organów ścigania uzyskiwali zgody na dostęp do określonych sieci telekomunikacyjnych (wykonywanych połączeń, logowania do sieci (...) itp.) i poszukiwali sprawców wymuszenia rozbójniczego – o czym de facto nie wiedzieli nawet sami pokrzywdzeni. W tym czasie ujawniono szereg połączeń telefonicznych pomiędzy numerami: z jednej strony K. R., a z drugiej strony numerem telefonu, którym jak ustalono (w sposób jednoznaczny) posługiwał się Z. J.. Pomimo więc ustalenia bardzo licznych połączeń telefonicznych oraz kontaktów osobistych (choćby codziennych w ramach obowiązków pracy) pomiędzy oskarżonymi M. R. i K. R., gdzie M. R. wielokrotnie był swoistym „łącznikiem” pomiędzy wszystkimi trzema oskarżonymi, wykonane tj. odbyte połączenia pomiędzy bezpośrednio K. R. i Z. J. też miały miejsce. Najbardziej dobitnie świadczą o tym wyniki przeprowadzonej analizy kryminalistycznej. Zostały one w sposób bardzo szczegółowy, zobrazowany dodatkowo wykresami, tabelami i zdjęciami, zamieszczone w wielostronicowym dokumencie końcowym zawartym na kartach k.141 i nast. akt.

STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

3.1.,

I. zarzuty wynikające z apelacji obrońcy oskarżonego K. R.:

1. zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, mający wpływ na jego treść polegający na:

- błędnej kwalifikacji prawnej czynu i przyjęciu, iż K. R. (1) swoim zachowaniem wypełnił dyspozycję art. 18 § 2 kk w zw. z art. 282 kk w zb. z art. 163 § 1 pkt 1 kk, w zb. z art. 288 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i w zw. z art. 12 § 1 kk, w sytuacji, gdy materiał dowodowy uzasadnia przypisanie mu co najwyżej czynu określonego w art. 18 § 2 kk w zw. z art. 191 § 1 kk; względnie w przypadku przyjęcia, że wierzytelność nie istniała – błędnej kwalifikacji prawnej czynu i przyjęciu, że K. R. swoim zachowaniem wypełnił dyspozycje art. 18 § 2 kk w zw. z art. 190 § 1 kk;

- niezasadnym przyjęciu, iż K. R. posiadał bez wymaganego zezwolenia broń palną w postaci pistoletu samopowtarzalnego R.-K. M..7 w związku z niespójnościami oraz brakami opinii biegłego ds. balistyki, wobec tego, że sporny pistolet został odnaleziony podczas remontu oficyny z 1908 roku i oddany zmarłemu teściowi K. R. – byłemu żołnierzowi zawodowemu, który zobowiązał się broń oddać do muzeum, a czego przed śmiercią nie zdążył uczynić,

2. zarzut obrazy przepisów postępowania, która miała wpływ na treść wydanego wyroku tj. art. 7 kpk i art. 366 § 1 kpk, a jednocześnie błędu w ustaleniach faktycznych, poprzez:

- dokonanie jednostronnej i dowolnej, a nie swobodnej oceny materiału dowodowego, w tym w szczególności wyjaśnień oskarżonych K. R. i M. R. i przyjęciu, iż K. R. można postawić zamiar (w jakiejkolwiek postaci) wzniecenia pożaru i niszczenia mienia stanowiącego własność pokrzywdzonych;

- uznaniu, że w/w działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, podczas gdy jedynie chciał odzyskać dług przysługujący mu względem pokrzywdzonych; zaniechaniu ustalenia, iż pozostali oskarżeni dokonujący podpalenia dokonali ekscesu i działali poza wiedzą i wolą K. R., brak ustalenia wierzytelności przysługującej K. R. od pokrzywdzonych; przyjęciu, iż K. R. ustalał z Z. J. szczegółowy sposób odebrania długu polegający na podpaleniu drzwi i elewacji domu oraz samochodu i wiaty garażowej - w oparciu o wyjaśnienia M. R. i uzyskane bilingi, w sytuacji, gdy z bilingów wynika jedynie, iż w okresie czasu pomiędzy 3 a 18 listopada 2021r. Z. J. sześć razy dzwonił do K. R. w celu wymuszenia od niego pieniędzy, a raz K. R. oddzwonił do niego nie wiedząc do kogo telefonuje (numer telefonu Z. J. nie widniał jako zapisany w telefonie K. R., a on sam ma problemy ze wzrokiem), oraz w sytuacji, gdy z wyjaśnień M. R. wynika, iż K. R. o podpaleniu dowiedział się w dniu zdarzenia,

- brak wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy na skutek oddalenia wniosków dowodowych o przesłuchanie D. B. i S. S. (1) i wniosku z dokumentu tj. pisemnego oświadczenia M. P. na okoliczność istnienia długu pokrzywdzonych oraz uznanie, że dowody te nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, w sytuacji gdy miały znaczenie dla poprawnej kwalifikacji prawno-karnej zachowania K. R.,

3. rażącej niewspółmierności orzeczonej kar jednostkowych oraz kary łącznej za czyny przypisane w punktach I, II i III wyroku;

II. zarzuty wynikające z apelacji pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych A. i S. B. (1) :

1. zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, mającego wpływ na jego treść, polegający na niezasadnym uznaniu, że czyn oskarżonego K. R. (1) został popełniony w postaci zjawiskowej podżegania, podczas gdy w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego należało przyjąć, że udział K. R. w przestępstwie dokonanym na szkodę A. i Sł. B. - poczynając od samego zlecenia uzyskania kwot od pokrzywdzonych, następnie poprzez wskazanie miejsca ich zamieszkania, udzielanie informacji na temat pokrzywdzonych, nadzorowanie wykonania, akceptację podejmowanych czynności i oczekiwanie bardziej radykalnych czynności ze strony współoskarżonych, dokonanie zapłaty za podjęte działania, a ostatecznie odbieranie nienależnych kwot pieniędzy bezpośrednio od pokrzywdzonej, co było efektem wcześniejszych wobec niej zachowań - był tego rodzaju i stanowił na tyle istotny wkład w jego popełnienie, że stanowił przestępcze działanie wspólnie i w porozumieniu z M. R. i Z. J.,

2. zarzut obrazy prawa procesowego tj. art. 413 § 2 pkt 1 kpk - poprzez brak zawarcia w opisie przypisanego K. R. czynu, że działał on w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz art. 167 kpk i art. 170 § 3 kpk a contrario - poprzez brak odniesienia się przez sąd meriti do wniosku pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych o doprowadzenie na termin rozprawy i przesłuchanie oskarżonego Z. J. (1), a ponadto ujawnienia mu wyjaśnień współoskarżonych celem umożliwienia odniesienia się do ich treści;

III. zarzuty wynikające z apelacji prokuratora :

1 . zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mającego istotny wpływ na jego treść, poprzez nieprawidłowe przyjęcie, iż oskarżony K. R. nie działał wspólnie i w porozumieniu z pozostałymi oskarżonymi, a jedynie podżegał ich do popełnienia czynu zabronionego wypełniającego dyspozycję wymuszenia rozbójniczej, spowodowania pożaru i dokonania uszkodzenia mienia, co doprowadziło do błędnej kwalifikacji prawno-karnej zachowania K. R. i przyjęcia nieprawidłowej formy zjawiskowej (omyłkowo nazwanej „stadialną”), w sytuacji gdy K. R. przekazywał sprawcom informacje potrzebne do dokonania przestępstwa, w tym: miejsce zamieszkania pokrzywdzonych, brał udział w ułożeniu planu działania oraz utrzymywał regularny i wzajemny kontakt z pozostałymi oskarżonymi,

2. zarzut rażącej niewspółmierności orzeczonych kar jednostkowych i kary łącznej wobec K. R. (a także pozostałych oskarżonych, których nie obejmował wniosek o sporządzenie pisemnych motywów wyroku sądu odwoławczego) w sensie ich rażącej łagodności, wynikającej z braku należytego uwzględnienia okoliczności popełnienia czynu, rodzaju i charakteru naruszonych dóbr, stopnia winy i społecznej szkodliwości zachowania sprawcy;

☒ zasadne II 1.-2., III 1.-2.,

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadne I.1-3.

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Ad. I.1-2., II.1.-2. i III.1.

Jako, że zarzut niewłaściwej oceny zgromadzonych w sprawie dowodów oraz mający z niego wynikać, zarzut błędu w ustaleniach faktycznych - w zakresie oceny zachowania K. R. (1) co do czynu, przypisanego mu w punkcie 1a wyroku, został podniesiony w trzech apelacjach: obrońcy K. R., prokuratora i pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych A. i S. B. (2), a przy tym zarzuty postawione przez apelantów wiążą się ze sobą (na zasadzie przeciwieństw obrona-oskarżyciele), powyższe zostaną omówione łącznie.

Wbrew twierdzeniom obrońcy K. R., nie sposób zgodzić się z zarzutami w kwestii błędów w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku i mających wpływ na jego treść, które miałyby polegać na niezasadnym braku uniewinnienia K. R. (1) od wszystkich przypisanych mu czynów, czy też niezasadnego braku zakwalifikowania jego zachowania jedynie jako podżeganie do zmuszania do określonego zachowania bądź do groźby karalnej, albowiem sąd I instancji akurat takiego błędu się nie dopuścił.

Odnośnie czynu przypisanego oskarżonemu w punkcie 1a wyroku, rację mają skarżący oskarżyciele, albowiem prawidłowa ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i wyciągnięcie zeń prawidłowych oraz logicznych wniosków, co udziału K. R. (1) w przestępstwie popełnionym na szkodę małżonków B., a w konsekwencji prawidłowa subsumpcja jego zachowania pod odpowiednią normę prawną, prowadziły do przyjęcia, iż K. R. (1) nie tyle podżegał współoskarżonych M. R. (1) i Z. J. (1) do popełnienia przez nich wymuszenia rozbójniczego (ich własnego przestępstwa), lecz dopuścił się tego czynu działając z nimi wspólnie i w porozumieniu, jako jeden ze współsprawców.

Należy podkreślić, iż zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku nie może sprowadzać się tylko i wyłącznie do samej polemiki z ustaleniami poczynionymi przez Sąd, a wyrażonymi w uzasadnieniu wyroku. Zarzut ten powinien dążyć do wykazania konkretnie uchybień w zakresie logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, których miał dopuścił się Sąd przy ocenie zebranego materiału dowodowego, a sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu w kwestii ustaleń faktycznych, opartego na innych dowodach od tych, na których oparł się sąd I instancji, a zwłaszcza tylko na wyjaśnieniach oskarżonego skarżącego wyrok, nie może prowadzić do wniosku o popełnieniu przez sąd błędu w ustaleniach faktycznych (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 29.10.2010r., II AKa 162/10). Innymi słowy: sama możliwość przeciwstawienia poczynionym przez Sąd ustaleniom odmiennego punktu widzenia, nie stanowi uzasadnienia stwierdzenia, iż Sąd dopuścił się błędów w ustaleniach faktycznych. Przyjmuje się również, iż błąd w ustaleniach faktycznych nie jest zarzutem samodzielnym. W praktyce każdy taki błąd jest bowiem skutkiem naruszenia przepisów postępowania, lecz nie odwrotnie. Jeśli bowiem Sąd przeprowadzi postępowanie, zachowując wszystkie reguły i zasady rzetelnego procesu, nie ma możliwości postawienia mu skutecznie zarzutu poczynienia wadliwych ustaleń faktycznych. Wskazuje to więc, iż błąd w ustaleniach faktycznych jest zawsze wtórny wobec naruszenia przepisów postępowania i stanowi konsekwencję uchybień w procedowaniu.

Obrońca oskarżonego upatrywał obrazy przepisu art. 7 kpk w niezasadnym odmówieniu wiarygodności wyjaśnieniom samego oskarżonego, nieprzyznającego się do przestępstwa wymuszenia rozbójniczego, w jakiejkolwiek formie stadialnej, a ponadto dodatkowo w takiej ocenie wyjaśnień M. R.. Tymczasem uważna lektura słów samego K. R. sprzeciwia się wnioskowi obrońcy. Oskarżony wyjaśniał przykładowo: „ Ja mówiłem R., żeby po prostu odzyskali dla mnie pieniądze”. Tymczasem - skoro wydarzenia, jakie stały się przedmiotem przedmiotowego postępowania wobec małżonków B., poprzedzały wielokrotnie, a przy tym wieloletnie już próby wpłynięcia przez K. R. (1) na oskarżycieli posiłkowych, by ci dobrowolnie rozliczyli się z nim z jakiś dawnych nielegalnych „biznesów”, a w tym celu rozmawiał z nimi wielokrotnie osobiście, a także wynajął prawnika i pertraktował w jego kancelarii oraz za jego pośrednictwem – każdorazowo bez efektów, a potem poprosił swojego pracownika, wiedząc o jego kryminalnej przeszłości, by znalazł kogoś z taką sama przeszłością, a przy tym obcego dla terenu (...), by ów ktoś „wpłynął” na zmianę postawy oskarżycieli i oddanie rzekomego długu - to każdy, nawet mało inteligentny człowiek wie, że oskarżony nie oczekiwał od R. i potencjalnego najemnika/najemników, by ci tylko porozmawiali z pokrzywdzonymi, lecz, by ich co najmniej w takiej rozmowie straszono; by co najmniej swoją obecnością, w tym wyglądem, zachowaniem, słowami etc. zagrozili pokrzywdzonym i wywołali taką u nich obawę o swojego życie, zdrowie, czy mienie (o szczegółach i rozmiarach oczekiwań poniżej), aby pokrzywdzeni przekazali K. R. (1) żądane przez niego pieniądze. Infantylnie i wręcz śmiesznie brzmią wyjaśnienia oskarżonego, w których podkreśla, iż „tylko mieli porozmawiać”. Równie niewiarygodnie brzmią jego słowa, w których stara się przerzucić jakąś część odpowiedzialności na M. R. (1) i podaje, że to on powiedział R., iż „ przyjedzie jego kuzyn i porozmawia z S. ”. Można byłoby ironizować, jakież to wykształcenie prawnicze i talenty krasomówcze miałby mieć ów kuzyn, by po wielu latach nieskutecznych żądań samego oskarżonego i jego prawnika, tym razem skutecznie przemówić do sumienia, czy rozsądku, pokrzywdzonych?

Prawidłowo oceniono wyjaśnienia K. R., a także współoskarżonych, co do tego, jakiego rodzaju wpływu na pokrzywdzonych, oczekiwał biznesmen. To on płacił za usługę wykonywaną ostatecznie przez wynajętego Z. J., a także równolegle odpowiednio troszczył się o wynagrodzenie dla swojego pracownika M. R. (1). Zależność pomiędzy dwoma ostatnimi (K. R. i M. R.) była ściśle powiązana zatrudnieniem R. w firmie (...), który współpracując na polu przestępczym ze swoim szefem, czuł się pewnie w swoim zatrudnieniu, co do ciągłości pracy, rodzaju powierzanych obowiązków, czy choćby poziomu okazywanego zaufania. Przekonująco brzmią rozważania sądu meriti, gdy częściowo przydaje wiarygodności wyjaśnieniom M. R. (1), a częściowo waloru tego odbiera. Sąd odwoławczy dodaje, że całościowa analiza depozycji oskarżonego M. R. (1) wskazuje, iż cedził on organom ścigania posiadane o przestępstwie informacje i zmiennie przedstawiał własny udział w przestępstwie wymuszenia, a przy tym nieudolnie starał się przedstawić siebie jedynie w roli pośrednika przekazującego informacje pomiędzy zlecającym wymuszenie rozbójnicze i kierującym sprawą K. R., a wykonawcą „brudnej roboty” Z. J..

Jest także dla sądu odwoławczego rzeczą zrozumiałą skąd akurat taka ewolucja jego wyjaśnień.

Otóż w przedmiotowej sprawie, na skutek uwzględnienia zażalenia, co do tymczasowego aresztowania zastosowanego pierwotnie wobec K. R. i wprowadzenia do wykonania kary orzeczonej w innej sprawie wobec Z. J., ostatecznie tylko M. R. (1) przebywał odizolowany w areszcie (jako tymczasowo aresztowany). Co także ważne, jego tymczasowe aresztowanie, z racji skomplikowanego charakteru i przebiegu postępowania dowodowego, trwało dosyć długo. Czas uciekał, konkubina M. R. (1) urodziła wspólne dziecko, utrzymując się jedynie z zasiłków społecznych wypłacanych na dzieci, a wizja nowej rodziny, którą, jak twierdzi M. R., chciał wreszcie założyć i utrzymywać, oddalała się. Tymczasem wyjątkowo tylko M. R. (1) był w sprawie jako tymczasowo aresztowany izolowany od najbliższych. Dla kontaktu ze światem zewnętrznym oskarżony dwukrotnie, nielegalnie, zdecydował się nawet na posiadanie w celi telefonu komórkowego. Już choćby to wszystko potęgowało jego frustracje oraz mogło spowodować, że stopniowo łamał honorową postawę wobec wspólników i zdradzał coraz więcej szczegółów przestępczego procederu. To także na skutek takiego właśnie zachowania, a przy tym po kilku miesiącach zatrzymania, M. R. (1) poinformował organy ścigania o udziale K. R., czy o broni, jaką posiada on w swoim miejscu zamieszkania, a co okazało się informacją ze wszech miar prawdziwą.

Nie ma racji obrońca K. R., gdy stara się wywieść wrażenie o niesłusznych oskarżeniu swojego klienta ze strony M. R.. Zważyć bowiem należy, że w/w informacje, choćby co do posiadanej nielegalnie broni palnej (gdzie M. R. opisywał kiedy i jak chwalił się nią pracodawca) potwierdziło przeszukanie domu K. R., a pozostałe informacje dotyczące innych szczegółów wydarzeń, bronią zasady logiki i życiowe doświadczenie.

Już w tym miejscu można podnieść: nie przekonują wyjaśnienia K. R. i twierdzenia jego obrońcy, jakoby broń (tak jak i narkotyki ujawnione wraz z nią w tej samej puszce) należały do zmarłego teścia K. R.. Nawet bowiem, jeśli ów starszy pan miał oddać znalezioną podczas remontu kamienicy broń, to z pewnością tego nie uczynił, a oskarżony, co do posiadanych w domu przedmiotów miał świadomość i traktował jak własne. Pistolet, tak jak marihuana, były ukryte w jednym i tym samym pudełku, a K. R. chwalił się posiadaniem broni swojemu pracownikowi M. R. (pokazywał ją). Ponadto, jak ustalił sąd rejonowy, o posiadaniu broni (przez siebie samego) K. R. (1) informował także A. B. (1), gdy już po zdarzeniu z 21 listopada 2021 roku przychodził do niej co miesiąc, do siedziby firmy (...) i zabierał od niej pieniądze.

Nie ma także racji obrońca K. R., gdy wywodzi, że jeśli już, to co najwyżej jego klient dopuścił się podżegania do czynu, o jakim mowa w art. 191 § 1 kk, albowiem działał w zamiarze odzyskania należnego mu długu, ewentualnie do przestępstwa groźby karalnej. Słuszne są ustalenia faktyczne i wywody sądu rejonowego, iż oskarżonego K. R. i pokrzywdzonych nie łączył żaden cywilno-prawny stosunek, z którego mogło wynikać roszczenie, o jakim mowa w tym przepisie, a przemoc i zamach stosowano w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Jak czytamy w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16 marca 2023 r., IV KK 552/22: „ To, czy wierzytelność, o której mowa w art. 191 § 2 KK, musi faktycznie istnieć w obiektywnej rzeczywistości, czy też wystarczające jest subiektywne przekonanie sprawcy o jej istnieniu, jest przedmiotem sporu w doktrynie. Za słuszny należy uznać pogląd, że dla bytu występku określonego w art. 191 § 2 KK konieczny jest szczególny, „pozytywny” zamiar kierunkowy, polegający na co najmniej subiektywnym przekonaniu sprawcy, że działa w celu zwrotu realnej i zasługującej na ochronę prawną wierzytelności. Jednocześnie jednak bezprawna windykacja roszczenia pozbawionego elementarnych cech, o których mowa w art. 353 § 1 KC, nie może korzystać z uprzywilejowanej formy kwalifikowania czynu, jako zmierzającego do egzekwowania wierzytelności, której po prostu nie ma” (opubl. Prok.iPr. 2023/9/15). W podobnym tonie wypowiedział się Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 21 lutego 2022 r., II AKa 188/21, w którym stwierdził: „Teza 1: Działanie w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności za pomocą przemocy lub groźby karalnej jest penalizowane przez art. 191 § 2 KK z tym, że wierzytelność musi wynikać z legalnego źródła a nie z nieustalonych rozliczeń przestępczych, gdyż w tym drugim wypadku wchodziłoby w grę przestępstwo przeciwko mieniu (art. 282 KK, art. 280 KK). Przestępstwo to ma przy tym charakter formalny i jest popełnione już z chwilą zastosowania przemocy lub groźby karalnej w tym celu, a więc chodzi tu o czyn w postaci dokonanej a nie jego usiłowanie” (opubl. Prok.i Pr. 2022/5/36; Prok.i Pr. 2022/6/37,38,40,41,44), czy Sąd Apelacyjny w Poznaniu (w wyroku z dnia 3 marca 2021 r. II AKa 185/20), Teza: 4: „ Wykazanie istnienia wierzytelności stanowiło warunek konieczny przypisania sprawcom działania w celu jej odzyskania (art. 191 § 2 KK). Wykazanie takie musiałoby osiągnąć pewien poziom szczegółowości, obejmujący chociażby źródło powstania wierzytelności. W polskim systemie prawnym, za wierzytelność (warunkującą byt przestępstwa z art. 191 § 2 KK) może być uznane roszczenie wynikające ze zobowiązania w rozumieniu art. 353 § 1 KC, a zatem m.in. takie, którego źródłem jest legalne zdarzenie prawne. Brak takiego zdarzenia u źródeł powstania danego roszczenia powoduje, że o powstaniu wierzytelności w rozumieniu powołanych przepisów KC i KK, w ogóle nie może być mowy. Skoro zaś nie powstaje wierzytelność, to niemożliwe jest wymuszenie zwrotu wierzytelności, o której mowa w art. 191 § 2 KK. W szczególności, żądanie zwrotu zaległości powstałej z działalności przestępczej będzie domaganiem się korzyści majątkowej w rozumieniu art. 282 KK ”.

Sąd Okręgowy zważył, że sąd I instancji nie naruszył w przedmiotowej sprawie w żaden sposób przepisów postępowania w kwestii oceny źródła nieporozumień pomiędzy K. R. a pokrzywdzonymi i poczynione przez niego ustalenia faktyczne w zakresie oceny rodzaju „długu” łączącego te strony procesu, ze wszech miar są poprawne.

Dług - jeśli już potencjalnie miał miejsce - wynikał z roszad związanych z bliżej nieustalonym, a przy tym nieznajdującym legalnego uzasadnienia w prawie, rozliczeniem pomiędzy firmami prowadzonymi przez K. R., a także być może pokrzywdzonych i M. P. oraz niewykluczone, że i brata S. B. (2) (na te okoliczności obrońca załączył do akt nagrania rozmów prowadzonych przez oskarżonego z dawnym wspólnikiem, czy oświadczenie złożone D. B. o przyjęciu od niego znacznej kwoty pieniędzy w ramach rozliczenia sporu z K. R. powstałego „podczas wieloletniej współpracy stron”). W/w dług, nawet jeśli faktycznie jakiś istniał, to nie miał takiego charakteru, o jakim stanowi apelacja obrońcy. Nie chodzi także o ewentualne przedawnienie roszczenia cywilnego (tj. iż jest długiem powstałym na skutek zasadnego i legalnego stosunku cywilnego, a jedynie nie może zostać dochodzony prawnie wobec jego przedawnienia), lecz o nielegalne źródło jego powstania. Trzeba bowiem pamiętać, że ów „dług” od wielu już lat bezskutecznie próbował wyegzekwować K. R., nie czekając na jego ewentualne przedawnienie. Ponadto sam swoje roszczenia względem pokrzywdzonych wywodził z łączącej go kiedyś z nimi współpracy w ramach firm i przyznawał, że nie chodzi o należności z legalnych umów cywilnych, a jedynie o należności związane z nieprawidłowymi rozliczeniami względem Urzędu Skarbowego, za które to nieprawidłowości to on ostatecznie ponosi konsekwencje, spłacając ratalnie zaległości do Urzędu Skarbowego.

Do apelacji obrońcy K. R. załączono szereg dokumentów potwierdzających współpracę pomiędzy różnymi firmami, w tym firmę oskarżonego oraz dokumenty związane z jego należnościami względem Urzędu Skarbowego, które zaliczono w poczet materiału dowodowego (podobnie jak oświadczenie M. P.). Dowody te nie mogą jednak odnieść oczekiwanego przez obronę skutku. Nie wynika z nich dług pokrzywdzonych względem firmy oskarżonego. Ponadto, jeszcze raz podkreślić należy, że nawet sam apelant (obrońca) podnosi w apelacji, iż załączone przez niego do apelacji dokumenty potwierdzają, że ów potencjalny dług: jest związany z wystawieniem faktur za usługi, które w istocie nie zostały wykonane w celu wyłudzenia od Skarbu Państwa podatku VAT (strona 6 apelacji k.1392v), a więc jednoznacznie zaprzecza, by jako taki stanowił cywilne roszczenie podlegające prawnej ochronie.

Dla oceny braku legalnego źródła powstania tego stosunku nie bez znaczenia jest także to, że i wysokość rzekomego, należnego od pokrzywdzonych długu, ewoluowała w ustach K. R.. Najpierw poinformował on M. R. o długu, który miał wynikać z „przekrętów” związanych z podatkiem VAT w kwocie 120 000 złotych, potem jego wielkość wzrosła nawet do 300 000 zł. (z której to sumy określony procent miał otrzymać Z. J.).

Rację mają skarżący oskarżyciele podnosząc niewłaściwą ocenę dowodów i wynikający z niej błąd, co do formy stadialnej czynu przypisanego oskarżonemu tj. ustaleń w zakresie realnego w nim udziału, w ramach czynu podjętego wspólnie i w porozumieniu z M. R. i Z. J.. Przekonująco argumentują i oceniają wpływ K. R. na przebieg akcji przestępczej, gdzie finalnie było nią podpalenie samochodu, wiaty i domu pokrzywdzonych. Bardzo przekonująco w tym względzie brzmią argumenty oskarżycieli, głównie pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych, które sąd odwoławczy w składzie rozpoznającym przedmiotową apelację w całości podziela.

Należy pamiętać, że – jak poprawnie ustalono – już w dniu 2 listopada 2021r. wszyscy trzej oskarżeni, w tym K. R. (1), udali się do miejsca jego zamieszkania, gdzie K. R. przybyłym mężczyznom przedstawił swoje problemy z odzyskaniem „długu”. To w tej rozmowie przyjezdni mężczyźni zaproponowali K. R. (1), iż „rozwiążą” jego problem za kwotę 20.000 zł. To wówczas wszyscy zainteresowani pojechali w miejsce zamieszkania A. i S. B. (2), gdzie K. R. podawał dane dotyczące ich osób. Już w pierwszych ustaleniach oczekiwaniem K. R. było, żeby przyjezdni (Z. J. z kolegą) nastraszyli S. B. (2) i jego żonę, tj. użyli wobec niego gróźb karalnych, a ponadto przemocy. To przecież właśnie bezpośrednio po tej wspólnej rozmowie, rankiem w dniu 3 listopada 2021 roku, w/w mężczyźni dobijali się do drzwi wejściowych domu mieszkalnego B., podając się pierwotnie za funkcjonariuszy Policji i twierdząc o posiadaniu nakazu przeszukania; mężczyźni biegali przy tym wokół domu, uderzali w okna, szarpali za klamki, jedną z nich w drzwiach tarasowych uszkodzili, krzyczeli o konieczności oddania pieniędzy P. – zachowywali się agresywnie i próbowali siłowo wedrzeć się do domu pokrzywdzonych. O tym natomiast, iż nie takiego poziomu zastraszenia oczekiwał K. R. (1) świadczą słowa M. R. i potwierdzający je dalszy rozwój wydarzeń z tego dnia. K. R. nie był zadowolony z tak marnej „jakości” nastraszenia znajomych. Poranna wizyta okazała się bowiem bezskuteczna, a nawet sama A. B. (1) telefonicznie skontaktowała się z K. R. informując go o nieudanej próbie jakiś krzyków i zawiadomieniu policji. Oskarżony K. R. w rozmowie ze znajomą A. B. wyparł się, by miał cokolwiek wspólnego z porannymi odwiedzinami domu B. – co przecież było kłamstwem. Zrozumiał jednak, że owymi porannymi odwiedzinami (krzykami, uszkadzaniem drzwi, próba siłowego wejścia do wnętrza) nic nie zyskał. Skontaktował się więc z M. R. oceniając „robotę” wynalezionych przez niego zbirów jako przysłowiową dziecinadę. Prawdomówność, co do takiego niezadowolenia ze strony K. R. i oczekiwań bardziej agresywnego postąpienia wobec pokrzywdzonych, potwierdza dalsze zachowanie M. R., który jeszcze tego samego dnia, po reprymendzie ze strony pracodawcy, osobiście udał się do firmy pokrzywdzonych – R.. W popołudniowej rozmowie z A. B. (1), M. R. powiedział, że przyszedł nie tylko od (...), ale też od R. i nawiązał do porannego zdarzenia z miejsca zamieszkania pokrzywdzonych. Mężczyzna również domagał się wówczas zwrotu długu i informował, że następnym razem nie będzie już tak „miło”, jak rano. A. B. (1) odebrała oba zachowania jednoznacznie: jako groźby mające na celu wymuszenie płatności, których wcześniej wielokrotnie żądał od niej i jej męża K. R. (1).

Sąd odwoławczy zważył, że odwiedziny M. R. w R. nie mogły być tylko jego własnym ekscesem: przecież nie poszukiwałby innych kryminalistów do wykonania „zlecenia” dla K. R., jeśli zastraszenia pokrzywdzonych mógł dokonać sam (ujawniając przy tym swoją osobę względem innych mieszkańców tego samego miasta). Tymczasem wyszukał kryminalistów spoza grona (...) znajomych także po to, by ewentualnie nie zostali rozpoznani przez pokrzywdzonych. Po drugich „odwiedzinach” A. B. (1) i S. B. (2) realnie przestraszyli się gróźb i obawiali się o swoje życie i zdrowie – to przecież właśnie dlatego podjęli kroki celem wzmocnienia ochrony swojego domu i zgłosili zdarzenia na policję (która dla dobra prowadzonego śledztwa nie informowała pokrzywdzonych o wdrożonych w życie, od tej daty, działaniach wykrywczych).

Poprawnie ustalił sąd rejonowy, że i groźby wypowiadane w R. nie były satysfakcjonujące dla K. R.. Pokrzywdzeni nadal nie płacili oczekiwanych pieniędzy, a K. R. dalej prowadził ustalenia z kryminalistami, co do tego, jaki kolejny przejaw agresji winien być zastosowany, a przede wszystkim, że takowy musi mieć miejsce. Jak już podnoszono na wstępie (przy częściowej odmowie wiarygodności wyjaśnieniom Z. J., szerzej punkt.2.1.2.1. uzasadnienia), aż do dnia 21 listopada 2021r. pomiędzy oskarżonymi dochodziło do wielokrotnego kontaktu telefonicznego (a przy tym także między Z. J., a K. R. w dniach od 03.11.2021 r. do 18.11.2021 r. i 19.11.2021 r. ). O takowym świadczy nieosobowy materiał dowodowy i kłamie K. R. wypierając się jakiegokolwiek kontaktu z „ostatnim” ogniwem wymuszeń, w znaczeniu: fizycznym podpalaczem Z. J.. W dniu 20 listopada 2021 roku oskarżony Z. J. (1) wraz ze świadkami R. W. (poprzednio P.) i O. K. (1) przyjechali z B. do T., by skutecznie dokończyć „robotę”. Jest rzeczą oczywistą, że kolejne krzyki czy słowne groźby z ich strony nie miały już racji powodzenia, a zapłata przez K. R. kolejnych kwot pieniędzy dla Z. J., w wysokości rzędu łącznie 7000 zł. oznaczała podjęcie znacząco bardziej radykalnych kroków, poprzedzonych stosownym planem. Przekonująco brzmią wyjaśnienia Z. J. gdy podnosi, że tego dnia przyjechali ostatecznie zmusić pokrzywdzonych do wydania pieniędzy, gdzie w rozmowach osób jadących samochodem do T. pojawił się nawet motyw możliwego porwania. Ostatecznie Z. J. podpalił nocą dom, wiatę i samochód pokrzywdzonych i był to, można rzec, kolejny oraz logiczny krok na dalszej drodze do skutecznego wymuszenia pieniędzy od pokrzywdzonych. W ocenie sądu odwoławczego – w oparciu o ujawnione i prawidłowo ocenione dowody – prawidłowe są w tym względzie ustalenia sądu meriti i nie mogą być one skutecznie zakwestionowane.

Wbrew twierdzeniom skarżącego obrońcy K. R., zgromadzone w sprawie dowody, oceniane w sposób zgodny z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz logicznego myślenia (art. 7 k.p.k.), nie dawały podstaw ani do przypisania mu jedynie podżegania innych osób do zmuszenia do określonego zachowania, czy gróźb, ani do uznania, iż jakiejkolwiek zachowania M. R. (1) i Z. J. (1) były ich własnymi ekscesami, poza uzgodnieniami dokonanymi z K. R. (1), a dokładnie poza takimi, których nie zakładał i aprobował. Oczywistym była także wspólny cel działania (w celu osiągnięcia korzyści majątkowej) polegającego na doprowadzeniu pokrzywdzonych do rozporządzenia mieniem, przy zastosowaniu metod wymienionych w opisie przypisanego ostatecznie czynu. Przyjęta przez K. R. w tym względzie linia obrony nie może się więc ostać, gdyż zebrany i jednoznaczny materiał dowodowy prowadzi do odmiennych wniosków. Bardzo naiwnie oczekuje obrońca, by ustalić, iż kontakty K. R. z Z. J. i przekazanie ostatniemu pieniędzy, to przejaw innego wymuszenia rozbójniczego: J. dokonanego na R.. Przeczą temu wzajemnie się uzupełniające i potwierdzające wyjaśnienia M. R. i Z. J. oraz zeznania dziewczyn jadących nocą do T.. To R. R. zapłacił współoskarżonym za zmuszenie pokrzywdzonych do przekazania mu pieniędzy, to on wskazał reszcie osób miejsca zamieszkania i pracy pokrzywdzonych i udzielił ogółowi grupy informacji na temat pokrzywdzonych, nadzorował dokonania Z. J. i jego kolegi, w ten sposób, że wyrażał swoją akceptację co do podejmowanych czynności, a dokładnie także brak akceptacji na wcześniejszy „poziom” zaskarżenia, oznaczający oczekiwanie na podjęcie bardziej radykalnych czynności ze strony współoskarżonych przeciwko małżonkom B., to on dokonywał zapłaty za podjęte działania, wyceniał je, targował się z zapłatą, ostatecznie przez wiele miesięcy zbierał owoce przestępczej działalności (odbierał nienależne kwoty pieniędzy bezpośrednio od pokrzywdzonej A. B. (1)). Tym samym K. R. nie podżegał M. R. i Z. J. do popełnienia przez nich ich własnego przestępstwa, lecz podejmował czynności w ramach wspólnego z nimi przestępstwa, dokonanego wspólnie i w porozumieniu z pozostałymi w rozumieniu art. 18 § 1 kk. Jego własny wkład w przestępcze przedsięwzięcie wymuszenia rozbójniczego, widoczny przede wszystkim w braku akceptacji, co do lżejszych prób zastraszania pokrzywdzonych i oczekiwaniach kolejnych, a przy tym groźniejszych względem osób i mienia przejawów zastraszania, a ostatecznie z kolejnym, nocnym przyjazdem zawodowego „kryminalisty” do miejsca zamieszkania pokrzywdzonych, nakazuje uznać, że działał wspólnie i w porozumieniu z pozostałymi współoskarżonymi.

Nie sposób więc zgodzić się z sądem meriti, że K. R. (1) chcąc aby Z. J. (1) i M. R. (1), dokonali czynu zabronionego w postaci doprowadzenia A. B. (1) i S. B. (2), w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie nie mniejszej niż 100.000 złotych, przez użycie gróźb gwałtownego zamachu na mienie oraz przemocy polegającej na dokonaniu podpalenia domu i samochodu, jedynie nakłaniał ich do popełnienia tego czynu. Racje mają tu pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych i prokurator, gdy wnioskują, iż prawidłowa kwalifikacja prawno-karna zachowania K. R. (1) to dyspozycja m.inn. przepisów art. 282 k.k. w zb. z art.163 § 1 pkt 1 k.k. w zb. z art. 288 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 § 1 k.k.

Absolutnie nie polegają bowiem na prawdzie twierdzenia K. R., że nie ustalał ze Z. J. (6) jak ma wyglądać odzyskanie długu i że nie wiedział o tym, iż zastosowane będą groźby i przemoc wobec osób i mienia oraz że nie wiedział o rodzaju zaplanowanej na dzień 21.11.2021r. akcji. Przeczą temu uznane za wiarygodne (w tej części) wyjaśnienia M. R. oraz kontakty telefoniczne między oskarżonymi, a ponadto ocena zachowywania się oskarżonych i ustalenia dotyczące rozwoju sprawy na przestrzeni czasu od 2 do 21 listopada 2021r., dokonane podług zasad logicznego rozumowania. K. R. (1), co zrozumiale, jako osoba już oskarżona starał się, jak mógł, umniejszyć swoją rolę w zachowaniach będących przedmiotem niniejszej sprawy. Wyjaśniał dosyć obszernie, ale też wielokrotnie aż infantylnie. Sfrustrowany pasywnym zachowaniem byłych wspólników, sięgnął po ostateczne i bezprawne rozwiązania. Wynajmując kryminalistów w celu zastraszenia pokrzywdzonych, wyraźnie oczekiwał zachowań bardziej radykalnych i agresywnych, a przez to skutecznych. Ostateczne podpalenie ich domu, wiaty i samochodu sprowadzało pożar i niszczyło mienie.

Dokonując nowego opisu przypisanego wszystkim trzem oskarżonym czynu, sąd odwoławczy wskazał dodatkowo działanie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, jak i poprawny czasookres popełnienia czynu, zakończony datą 24 maja 2022r.

Sąd Okręgowy zważył, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, oceniany przez pryzmat doświadczenia życiowego, w sposób nie budzący wątpliwości pozwalał na jednoznaczną ocenę tego, że zachowania oskarżonego K. R. stanowiły, dokonane wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, przestępstwo wymuszenia rozbójniczego ze sprowadzeniem pożaru i zniszczeniem mienia. Analizując całokształt ujawnionych w sprawie dowodów uznać należy, że zostały zebrane w sposób wystarczający do merytorycznego rozstrzygnięcia, a właściwą kwalifikację prawno-karnej zachowania K. R. zaproponował (co do istoty) prokurator, już w samym akcie oskarżenia. Sąd odwoławczy nie znalazł podstaw do podzielenia zarzutów obrońcy. Podzielił zarzuty oskarżycieli, co do błędu w ustaleniach faktycznych i prawno-karnej ocenie zachowa K. R.. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, oceniony wnikliwie i starannie przez prymat przesłanek, o jakich mowa w art. 7 kpk, uzasadniał ustalenie winy umyślnej po stronie K. R..

Ad. I.3., III.2.

W orzecznictwie trafnie podkreśla się, że zarzut rażącej niewspółmierności kary, jako zarzut z kategorii ocen, można zasadnie podnosić wówczas, gdy kara jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, to nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy, innymi słowy - gdy w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 kwietnia 1985 r., V KRN 178/85, OSNKW 1985, nr 7-8, poz.60). Niewspółmierność zachodzi zatem wówczas, gdy suma zastosowanych kar i innych środków, wymierzonych za przypisane przestępstwa, nie odzwierciedla należycie stopnia szkodliwości społecznej czynu i nie uwzględnia w wystarczającej mierze celów kary { vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 listopada 1990 r., Wr 363/90, OSNKW 1991, nr 7-9, poz. 39). Nie chodzi przy tym o każdą ewentualną różnicę co do jej wymiaru, ale o różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby - również w potocznym znaczeniu tego słowa - "rażąco" niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 1995 r., II KRN 198/94, LEX nr 20739).

Wywody obrońcy dotyczące wymierzonej K. R. kary (jednostkowych za czyny przypisane w punktach 1a, 1b i 1c wyroku) i łącznych (łączna pozbawienia wolności, łączka grzywna) nie przekonują. Sąd odwoławczy zauważa także, że w istocie zarzuty, co do zbyt rażącej kary dla K. R., apelant łączył z uprzednią nieprawidłową kwalifikacją prawno-karną zachowania klienta, o jakim mowa w pkt 1a wyroku, gdy tymczasem z jednej strony zarzut ten okazał się niezasadny, a z drugiej strony: w jego zakresie doszło do ustaleń dalece bardziej niekorzystnych dla oskarżonego, aniżeli dokonane przez sąd rejonowy (zmiana formy zjawiskowej czynu, działanie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu). Argumenty obrońcy w żadnym razie nie dowodzą wadliwości zaskarżonego orzeczenia w zakresie zastosowanej represji karnej, a sprowadzają się tylko do prezentacji własnych wyobrażeń o finale postępowania karnego, który satysfakcjonowałaby oskarżonego, a więc chęci, aby postępowanie karne zakończone zostało na stwierdzeniu podstaw do orzeczenia kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, czy orzeczeniu samoistnej kary grzywny, czy nawet częściowym jego umorzeniu. Tymczasem w ocenie sądu odwoławczego, dokonując ustaleń co do warunków osobistych i właściwości oskarżonego oraz okoliczności popełnienia czynów, za zasadne uznać należało oczekiwania oskarżycieli do podwyższenia wymiaru kary jednostkowej za czyn przypisany w punkcie 1a oraz kary łącznej. Oczywiście, w odróżnieniu od pozostałych sprawców, K. R. to osoba niekarana dotychczas, a mająca już 50 lat. Z drugiej jednak strony, to osoba, której osobisty konflikt z pokrzywdzonymi i własna frustracja związana z ustaleniem zaległości podatkowych, ostatecznie doprowadziły do groźnego przestępstwa. Oskarżony swoje problemy postanowił rozwiązać na drodze kryminalnej. Można także rzec obrazowo: zaprosił do tańca wykwalifikowanych kryminalistów, tańczył z nimi podług uzgodnionych wspólnie kroków, a ostatecznie po wywrotce na parkiecie, miałby zostać oceniony tylko, jak ktoś z kręgu widzów całego przedstawienia.

W ocenie sądu odwoławczego, oskarżony przejawia znaczny stopień demoralizacji i wysoce lekceważący stosunek do prawa, czego najbardziej widocznym przejawem było to, że w trakcie prowadzonego śledztwa, tymczasowego aresztowania wspólnika i uzyskania dla siebie wyjątkowo korzystnej zmiany zastosowanego tymczasowego aresztowania na wolnościowe środki zapobiegawcze, przez wiele miesięcy kontynuował przestępstwo, zabierając co miesiąc 10.000 zł. z rąk przestraszonej A. B. (1). Okoliczności, w jakich doszło do podjęcia się przekazywania w/w kwot, sprawiają, że K. R. doskonale wiedział, iż za plecami organów ścigania kontynuuje przestępstwo rozpoczęte 3 listopada 2021r. Gdyby bowiem nie zastraszenie pokrzywdzonych, gdyby nie krzyki, groźby, wchodzenie na posesję i do biura, próby wdzierania się do ich domu, a ostatecznie spowodowanie przedmiotowego pożaru domu, samochodu i znacznych szkód materialnych, żadnych pieniędzy nie przekazywaliby oni oskarżonemu. K. R. tymczasem, w sytuacji toczącego się śledztwa i stosowanych wobec swojej osoby mającej status oskarżonego środków wolnościowych – w tym zakazu kontaktowania się z pokrzywdzonymi (!), jawnie przychodził do nich po pieniądze. Zapewne także, gdyby nie wyjątkowo zacięta i ciężka, a przy utajniona przed samymi nawet pokrzywdzonymi, prawa operacyjna organów ścigania, całe przestępstwo - w tym ujawnienie dalszej, wielomiesięcznej przestępczej aktywności K. R. nie ujrzałoby światła dziennego. Z tego właśnie powodu, a ponadto z uwagi na bardzo wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu związanego z wymuszeniem rozbójniczym, działanie wspólnie i w porozumieniu oraz kumulatywną kwalifikację prawno-karną zachowania, za zasadne uznano kary: za czyn wyczerpujący art. 282 kk w zb. z art. 163 § 1 pkt 1 kk w zb. z art. 288 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i w zw. z art. 12 § 1 kk i art. 4 § 1 kk w brzmieniu na datę 24 maja 2022r. – karę 3 lata pozbawienia wolności i grzywnę w rozmiarze 300 stawek dziennych przy przyjęciu, iż wartość jednej stawki dziennej jest równoważna kwocie 30 złotych oraz jako kary łączne (za wszystkie trzy zbiegające się czyny) 3 lata i 1 miesiąc pozbawienia wolności oraz grzywnę w rozmiarze 350 stawek dziennych przy przyjęciu, iż wartość jednej stawki dziennej jest równoważna kwocie 30 złotych. Kary orzeczone za czyny przypisane w punktach 1b i 1c wyroku należycie uwzględniają dyrektywy wymiaru kar, a kara grzywny orzeczona za przestępstwo związane z posiadaniem narkotyku, nie „razi”. Także orzeczone środki karne zakazu kontaktowania się i obowiązek naprawienia szkody, są ze wszech miar uzasadnione. Z racji bliskości czasowej, a ponadto znacznej dysproporcji pomiędzy społeczną szkodliwością przypisanych czynów, za zasadne uznano zastosowanie kary łącznej za zasadzie bliskiej pełnej absorpcji.

W ocenie sądu odwoławczego tak określona wobec K. R. represja karna dodatkowo powoduje wewnętrzną sprawiedliwość wyroku, gdzie pozostali współsprawcy, z racji działania w warunkach recydywy (a przy tym jeden podstawowej, a drugi wielokrotnej), przy czynnościach polegających już stricte na fizycznym stosowaniu przemocy i gwałtownego zamachu, otrzymali kary odpowiednio tj. średnio o rok, wyższe.

Wniosek

1. wniosek obrońcy oskarżonego K. R. : o uniewinnienie oskarżonego od przypisanego mu w punkcie I czynu, alternatywnie o zmianę wyroku i przyjęcie, że wypełnia on dyspozycję art. 18 § 2 kk w zw. z art. 191 § 1 kk, względnie art. 18 § 2 kk w zw. z art. 190 § 1 kk oraz o wymierzenie za ten czyn kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, w konsekwencji uchylenie punktu 13 wyroku; ponadto o uniewinnienie K. R. od czynu określonego w punkcie II wyroku, względnie o umorzenie postępowania w tym zakresie, względnie o zastosowanie art. 37 a kk i wymierzenie za ten czyn samoistnej kary grzywny oraz o umorzenie postępowania karnego, co do czynu przypisanego w punkcie III;

2. wniosek pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych: o uchylenie rozstrzygnięcia o karze łącznej orzeczonej wobec K. R., zmianę opisu przypisanego K. R. w pkt 1a czynu poprzez przyjęcie, że został popełniony wspólnie i w porozumieniu z M. R. oraz Z. J. (i dokonanie stosownej zmiany w opisie czynów przypisanych współoskarżonym), w okresie czasu do maja 2022r. oraz w celu osiągnięcia korzyści majątkowej; ponadto o wymierzenie K. R. kar: za czyn z pkt I – 4 lata pozbawienia wolności oraz kary łącznej 4 lata i 4 miesiące pozbawienia wolności;

3. wniosek prokuratora: o uznanie, iż oskarżony K. R. działał wspólnie i w porozumieniu z M. R. oraz Z. J. i swoim zachowaniem wyczerpał dyspozycję art. 282 kk w zb. z art. 163 § 1 kk w zb. z art. 288 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i w zw. z art. 12 § 1 kk oraz o wymierzenie K. R. kar: za czyn z pkt I – 4 lata pozbawienia wolności oraz kary łącznej 4 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności;

☒ zasadny 2, 3

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny 1

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

- żaden z zarzutów podniesionych w apelacji obrońcy K. R. nie okazał się zasadny; zasadne (częściowo) były zarzuty oraz wnioski zawarte w apelacjach oskarżycieli; szczegóły przedstawiono w punkcie 3.1.;

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

4.1.

- aktualna zmiana treści przepisów: art. 57 b kk, art. 64 par 2 kk, art. 33 § 2 kk i art. 282 kk;

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

Od 1 października 2023r. na niekorzyść wszystkich oskarżonych, w tym K. R. (1), zmieniły się przepisy: art. 57 b kk, art. 64 par 2 kk (ten dotyczył współoskarżonych) oraz art. 33 § 2 kk – gdzie podwyższone zostały granice wymiaru kary grzywny, w tym orzekanej obok kary pozbawienia wolności za przestępstwa popełnione w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Zasadnym było więc przywołanie w podstawie prawnej skazania, co do każdego z oskarżonych, przepisu art. 4 § 1 kk „w brzmieniu na datę 24 maja 2022r.”. Była to data końcowa działania sprawców (data popełnienia czynu). Zmianie uległ także sam przepis art. 282 (przewidujący przestępstwo wymuszenia rozbójniczego), który aktualnie składa się z dwóch paragrafów, a gdzie w aktualnym § 1 zawarto dawną treść całego przepisu, bez zmiany co do zagrożenia karą.

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

0.15.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

0.15.1.1.

Przedmiot utrzymania w mocy

- poza zmianą, wynikającą w faktu opisanego w punkcie 3.1., w pozostałym zakresie tj. co do winy, sprawstwa i rodzaju orzeczonej kary w zakresie kar orzeczonych w punktach 1b i 1c wyroku, a także orzeczonego zakazu zbliżania się do pokrzywdzonych i obowiązku naprawienia szkody, zaskarżony wyrok został utrzymany w mocy;

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

- apelacja obrońcy w zakresie winy i sprawstwa oskarżonego K. R., nie zasługuje na uwzględnienie;

0.15.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

0.0.15.2.1.

Przedmiot i zakres zmiany

- uchylenie rozstrzygnięć o karach łącznych zawarte w punktach 3, 4 i 11 wyroku,

- w miejsce czynów przypisanych: K. R. (1) w punkcie 1a wyroku, M. R. (1) w punkcie 8 wyroku i Z. J. (1) w punkcie 10 wyroku, a zarzucanego mu w punkcie C.I. aktu oskarżenia, uznanie K. R. (1), M. R. (1) i Z. J. (1) za winnych tego, że w okresie od 3 listopada 2021r. do nieustalonego dnia maja 2022r., ale nie później niż do 24 maja 2022r. w T., woj. (...), działając wspólnie i w porozumieniu, w krótkich odstępach czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, przemocą i groźbą gwałtownego zamachu na mienie polegającą na dokonaniu podpalenia przy użyciu substancji ropopochodnej drzwi wejściowych i elewacji domu mieszkalnego położonego w T. przy ul. (...) oraz pojazdu marki M. (...) o nr rej. (...), doprowadzili do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem A. i S. małżonków B. w kwocie 70.000 złotych, która została przekazana przez A. B. (1) na ręce K. R. (1) w ratach po 10.000 złotych miesięcznie począwszy od listopada 2021r., czym sprowadzili zdarzenie mające postać pożaru, które zagrażało mieniu w wielkich rozmiarach powodując uszkodzenie wyżej wymienionego mienia o łącznej wartości 149.000 złotych na szkodę w/w pokrzywdzonych, przy czym M. R. (1) przypisanego mu czynu dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne, a Z. J. (1) będąc uprzednio skazanym w warunkach określonych w art. 64 § 1 kk i w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 1 roku kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne przeciwko mieniu z użyciem przemocy lub groźby jej użycia, czym wyczerpali dyspozycje przepisów:

- oskarżony K. R. (1) art. 282 kk w zb. z art. 163 § 1 pkt 1 kk w zb. z art. 288 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i w zw. z art. 12 § 1 kk i art. 4 § 1 kk w brzmieniu na datę 24 maja 2022r. i za to na podstawie art. 282 kk w zw. z art. 57b kk i art.11 § 3 kk i art. 33 § 2 kk wymierzenie mu kary 3 lat pozbawienia wolności i grzywny w rozmiarze 300 stawek dziennych przy przyjęciu, iż wartość jednej stawki dziennej jest równoważna kwocie 30 złotych,

- oskarżony M. R. (1) art. 282 kk w zb. z art. 163 § 1 pkt 1 kk w zb. z art. 288 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i w zw. z art. 12 § 1 kk i w zw. z art. 64 § 1 kk i art. 4 § 1 kk w brzmieniu na datę 24 maja 2022r. i za to na podstawie art. 282 kk w zw. z art. 57b kk art. 11 § 3 kk wymierzenie mu kary 4 lat pozbawienia wolności (odnośnie oskarżonego M. R., z urzędu dokonano zmiany kwalifikacji prawnej jego skazania m.inn poprzez uznanie, że oskarżony dopuścił się czynu działając w ramach recydywy podstawowej, w miejsce przypisanej przez sąd rejonowy multirecydywy, przy jednoczesnym uznaniu, że tak dokonana zmiana nie oznacza, by wymierzona kara 4 lat pozbawienia wolności była rażąco za surowa);

- oskarżony Z. J. (1) art. 282 kk w zb. z art. 163 § 1 pkt 1 kk w zb. z art. 288 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i w zw. z art. 12 § 1 kk i w zw. z art. 64 § 2 kk i art. 4 § 1 kk w brzmieniu na datę 24 maja 2022r. i za to na podstawie art. 282 kk w zw. z art. 57b kk w zw. z art. 64 § 2 kk i art. 11 § 3 kk wymierzenie mu kary 5 lat pozbawienia wolności,

- na podstawie art. 85 § 1 kk i art. 86 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk w brzmieniu na datę 24 maja 2021r. połączenie wymierzonych oskarżonemu K. R. (1) w punkcie 1b zaskarżonego wyroku oraz niniejszym wyrokiem jednostkowych kar pozbawienia wolności łączy i wymierzenie karę łącznej 3 lata i 1 miesiąc pozbawienia wolności,

- na podstawie art. 85 § 1 kk i art. 86 § 1 i 2 kk w zw. z art. 4 § 1 kk w brzmieniu na datę 24 maja 2021r. połączenie wymierzonych oskarżonemu K. R. (1) w punkcie 1c zaskarżonego wyroku oraz niniejszym wyrokiem jednostkowych kar grzywien i wymierzenie kary łącznej grzywny w rozmiarze grzywnę w rozmiarze 350 stawek dziennych przy przyjęciu, iż wartość jednej stawki dziennej jest równoważna kwocie 30 złotych,

- na podstawie art. 85 § 1 kk i art. 86 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk w brzmieniu na datę 24 maja 2021r. połączenie wymierzonych oskarżonemu Z. J. (1) w punkcie 10 zaskarżonego wyroku za czyn wyczerpujący dyspozycję art. 278 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk oraz niniejszym wyrokiem jednostkowych kar pozbawienia wolności i wymierzenie kary łącznej 5 lat i 1 miesiąc pozbawienia wolności ( odnośnie oskarżonego Z. J., z urzędu dokonano zmiany wymierzonej kary łącznej, na korzyść oskarżonego zmniejszając jej wymiar z orzeczonych przez sąd rejonowy 5 lat i 6 miesięcy, do 5 lat i 1 miesiąca, jako że przypisana kradzież miała miejsce w tym samym miejscu i czasie, jak przypisane wymuszenie rozbójnicze, została popełniona „przy okazji”, a przy tym wartość społecznej szkodliwości tego zachowania w porównaniu do czynu głównego jest nieporównywalnie niższa),

- przyjęcie, że zaliczenie okresu tymczasowego aresztowania w sprawie dokonane w punkcie 5 następuje na poczet kary łącznej pozbawienia wolności orzeczonej wobec K. R. (1) w punkcie I.3. niniejszego wyroku,

- przyjęcie, że zaliczenie okresu tymczasowego aresztowania w sprawie dokonane w punkcie 9 następuje na poczet kary pozbawienia wolności orzeczonej wobec M. R. (1) w punkcie I.1. niniejszego wyroku,

- przyjęcie, że zaliczenie okresu tymczasowego aresztowania w sprawie dokonane w punkcie 11 następuje na poczet kary łącznej pozbawienia wolności orzeczonej wobec Z. J. (1) w punkcie I.5. niniejszego wyroku,

- przyjęcie, że naprawienie szkody orzeczone w punkcie 13 wyroku następuje w związku z czynem przypisanym K. R. (1), M. R. (1) i Z. J. (1) w punkcie I.1. niniejszego wyroku;

Zwięźle o powodach zmiany

- apelacje: oskarżonego M. R. oraz obrońców oskarżonego K. R. i M. R. nie zasługiwały na uwzględnienie, w punkcie 3.1. szczegółowo przedstawiono przyczynę nieuwzględnienia apelacji obrońcy K. R. (odnośnie oskarżonych M. R. i Z. J. brak było wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku sądu odwoławczego dotyczącego ich osób),

- apelacje pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych oraz prokuratora zasługują na uwzględnienie, w punkcie 3.1. szczegółowo przedstawiono przyczynę i zakres ich uwzględnienia;

0.15.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

0.15.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

5.3.1.1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.2.1.

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

5.3.1.4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

0.15.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

0.15.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

III

Apelacja wywiedziona na korzyść oskarżonego K. R. przez jego obrońcę, skarżąca kwestię winy, okazała się nietrafna. Skuteczne były natomiast apelacje pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych, wniesione w sprawie tego oskarżonego, ale na jego niekorzyść, podobnie jak apelacja oskarżyciela publicznego.

Niezasadna okazała się także apelacja dotycząca osoby M. R. (1) (trzeci z oskarżonych nie skarżył wyroku i zmiana, jaka nastąpiła, co do jego osoby – na korzyść – została dokonana z urzędu).

Podstawą orzeczenia o kosztach procesu za postępowanie odwoławcze wobec K. R. (1) były przepisy art. 636 § 1 i 2 kpk i art. 633 kpk oraz art. 8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych Dz. U nr 49 póz. 223 z 1983 roku. Koszty procesu za postępowanie odwoławcze związane z osobą K. R. (1) winien ponieść ona sam. Sytuacja materialna i bytowa oskarżonego nie uzasadnia zastosowania instytucji zwolnienia go od obowiązku pokrycia kosztów sądowych. Z tego względu sąd odwoławczy zasądził od oskarżonego K. R. (1) na rzecz Skarbu Państwa kwotę 732,92 zł. tytułem wydatków za postępowanie odwoławcze (jako koszt wydania uzupełniającej opinii biegłego do spraw balistyki , która dotyczyła tylko jego osoby i połowę kwoty ryczałtu za doręczenie pism) oraz kwotę 2500 złotych tytułem opłat za obie instancje (wobec dokonanej przez sąd odwoławczy zmiany kary orzeczonej wobec K. R.).

7.  PODPIS

0.11.3. Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

obrońca K. R.

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

wyrok Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim z dnia 30.06.2023r. w sprawie II K 847/22

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Karol Depczyński
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Data wytworzenia informacji: