Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 447/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2014-09-11

Sygn. akt II Ca 447/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 września 2014 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

SSO Paweł Hochman (spr.)

Sędziowie

SSO Dariusz Mizera

SSO Ewa Tomczyk

Protokolant

st. sekr. sąd. Beata Gosławska

po rozpoznaniu w dniu 11 września 2014 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie sprawy z powództwa J. B.

przeciwko P. S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb.

z dnia 14 maja 2014 roku, sygn. akt I C 2273/12

1. z urzędu prostuje oczywistą niedokładność zawartą w wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 14 maja 2014 roku wydanego w sprawie sygn. akt I C 2273/12 w ten sposób, że w punkcie pierwszym tego wyroku przed słowem „zasądza” wpisuje „ uchyla nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 13 listopada 2013 roku sygn. akt I Nc 1845/12 i”;

2. oddala apelację;

3. zasądza od pozwanej P. S. na rzecz powoda J. B. kwotę 600 ( sześćset) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Na oryginale właściwe podpisy

Sygn. akt II Ca 447/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 14 maja 2014 r. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Tryb. po rozpoznaniu sprawy z powództwa J. B. przeciwko P. S. o zapłatę kwoty 10 000 zł. zasądził od pozwanej P. S. na rzecz powoda J. B. kwotę 5 176,49 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 06.09.2012r. do dnia zapłaty oraz oddalił powództwo w pozostałej części.

Ponadto Sąd rozstrzygnął o kosztach procesu znosząc je wzajemnie między stronami i nakazując ściągnąć od pozwanej P. S. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. kwotę 909,10 zł tytułem zwrotu poniesionych tymczasowo wydatków na opinie biegłej.

Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły przytoczone poniżej ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego.

P. S. jest właścicielką domu znajdującego się w miejscowości P., gmina S.. W 2012 roku postanowiła ona wykonać gruntowny remont domu. Sprawami organizacyjnymi zajmowała się córka pozwanej A. S. i jej mąż G..

P. S. wraz z córką udały się do sklepu - Zakład Usług (...), gdzie zamówiły dostawę okien. Zamówiły jedno duże okno F. stałe i dwa mniejsze otwierane. W trakcie uzgodnień R. W. polecił do montażu okien powoda, z którym współpracował od kilku lat i był zadowolony z jego pracy.

Powód przesłał drogą e-mail w marcu (...) córce pozwanej wycenę materiałów i robocizny. Pozwana zaakceptowała kosztorys, ale jedynie co do robocizny. Strony nie podpisały jednak umowy o wykonanie usług budowlano-remontowych.

Montażem okien zajął się powód; jeszcze przed pracami prosił on R. W. by ten rozszklił okno typu F., bowiem wtedy łatwiej przebiega jego montaż. Pozwana zapłaciła za okna i ich montaż, z czego firma zapłaciła powodowi za montaż okien. Wystawiona została także faktura z 8% VAT za usługę budowlaną. Następnie powód wykonał wylewki w domu pozwanej, za co otrzymał wynagrodzenie.

J. B. do pomocy w dalszej części remontu zatrudnił podwykonawców E. A. i jego brata P. A.. Zgodnie z ustną umową wynagrodzenie miał im wypłacić powód po wykonaniu prac. Przed przystąpieniem do prac powód przyjechał na posesję pozwanej i z jej córką umawiał zakres prac, czego świadkiem był M. S. oraz sama pozwana.

E. A. układał glazurę w łazience, montował sufity podwieszane w łazience i dwóch pokojach, kleił płyty karton - gips w łazience i pokojach. Pomagał także przy wymianie stolarki okiennej. Łącznie pracował przez okres około 1 miesiąca. W tym czasie nikt inny nie wykonywał żadnych prac remontowych. Powód nie był każdego dnia na terenie posesji pozwanej przez cały dzień, bowiem w międzyczasie wykonywał także inne zlecone mu czynności na innej posesji.

P. A. pracował 16 dni przy remoncie. Jego praca polegała m.in. na naprawie ścian, wymianie okien, podwieszaniu sufitów, usługach polegających na wymianie instalacji elektrycznej. Powód zajmował się organizowaniem sprzętu i materiału m.in. w hurtowni (...) Sp. z o.o. Wykonywał też niektóre prace.

(...) potrzebne do prac remontowych przywoził kierowca z hurtowni (...) Sp. z o.o., która znajduje się na ul. (...). Drobne rzeczy zdarzało się, że przywiózł sam powód. Jedna wielka dostawa z firmy została wykonana przez J. O. dnia 30 czerwca 2012 r, który przywiózł m.in. płyty gipsowo-kartonowe, profile, kleje, gładzie, wkręty, wylewkę samopoziomującą. W tym czasie na posesji była pozwana oraz jej córka i zięć. Na posesji było dwóch młodych chłopców którzy rozładowali samochód. Pozwana wraz z bliską rodziną spodziewali się tego transportu, nikt nie kwestionował, że te rzeczy nie były zamawiane i że trafiły pod niewłaściwy adres. Wszystko się zgadzało z zamówieniem, tym bardziej, że skrupulatnie towar został sprawdzony. Faktury były wystawiane na nazwisko powoda.

J. O. wręczył pozwanej kopie WZ i dostał ją z powrotem podpisaną nazwiskiem S.. Nie widział, kto podpisał dokument. Towar, który dostarczał, był wartości 5.000,25 zł. Pozwanej zostawił oryginał WZ, a sam wziął podpisaną kopię. Następnie została wystawiona faktura korygująca co do kwoty 264,76 złotych za towar zwrócony do magazynu firmy (...) z o.o. W dniu 10 lipca 2012 wystawiona została kolejna faktura VAT na J. B. co do kwoty 441,00 złotych za towar w postaci wkrętów, płyt (...), płótna i innych materiałów potrzebnych do remontu wykonywanego u pozwanej. Wszystkie zamówione materiały zostały wydane z magazynu.

W czasie remontu nie były zgłaszane żadne zastrzeżenia co do wykonanych prac. Dopiero pod koniec prac pozwana zaczęła mieć zastrzeżenia do powoda, co w konsekwencji zakończyło ich współpracę. Przez okres kolejnych 7 dni prace kończył P. A. z bratem E.. Do prac remontowych pozwana zatrudniła także M. N., który wykonywał prace po znajomości a więc nie otrzymał za nie wynagrodzenia. Mężczyzna nie prowadził prac każdego dnia, tylko w wolnej chwili i widział w trakcie prac także braci A.. Nieodpłatnie pomagała także kuzynka G. S.. Przychodziła ona pomagać np. w zrywaniu podłóg, malowaniu ścian około 3 razy w tygodniu.

Ostatecznie remont został wykonany przez E. i P. A., część rzeczy zrobiła córka pozwanej jej mąż, jak również M. N. i doradzał także M. S..

Po wykonaniu prac E. A. i jego brat nie otrzymali wynagrodzenia od powoda, albowiem nie otrzymał on pieniędzy od pozwanej. Ostatecznie zapłaciła im córka pozwanej w kwocie łącznie 3000 zł, po tym, jak przyjechał do niej P. A..

Powód zatrudnił do pomocy w remoncie także M. W., który pracował przez okres 10 dni do 10 lipca 2012 r. Remontował on jeden z pokoi, tj. robił zabudowę 20m2 sufitu - opuszczenie sufitu na stelażu, równał wszystkie ścianki za pomocą płyt karton-gips, wymieniał 4 sztuki drzwi, czyli wejściowe, do kuchni, do pokoju i z pokoju do pokoju, szykował także pokój do malowania przez szpachlowanie i położenie gładzi. W kuchni robił równanie ścian po demontażu drzwi i tak samo po demontażu drzwi wejściowych. W tym samym czasie oprócz niego remontem zajmowali się E. A. i P. A.. Za te prace nie otrzymał jednak wynagrodzenia. Zięć pozwanej zaproponował mu kwotę 500 złotych, jednak M. W. nie zgodził się, gdyż pierwotna kwota miała być wyższa. Po wykonaniu prac M. W. spotkał się z zastrzeżeniami do swojej pracy co do niedoszlifowania, jednak gdy chciał dokonać poprawek, pozwana z rodziną nie zgodziła się twierdząc, iż poprawki przeprowadzi inna firma.

W dniu 26 lipca 2012 r. powód przesłał pocztą elektroniczną córce pozwanej nowy kosztorys wraz ze skanem faktur VAT za zakup materiałów.

W dniu 28 sierpnia 2012 r powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 10.000,00 złotych w terminie do 5 września 2012 r.

Podpisy złożone na potwierdzeniach wydania z magazynu z 20 czerwca 2012 r. i 15 czerwca 2012 r. nie zostały nakreślone przez pozwaną, ale zostały sporządzone przez osobę, której podpis widnieje na fakturze VAT z 8 lipca 2012 r. - k 47 i z 22 czerwca 2012 r. - k 70, a które to faktury zostały złożone do akt sprawy przez pozwaną.

Sąd Rejonowy zważył, iż powództwo podlega co do zasady uwzględnieniu.

Wskazał, że bezspornym w niniejszej sprawie jest fakt, iż pozwana wraz z córką prowadziła rozmowy z powodem co do przeprowadzenia remontu domu należącego do pozwanej i strony początkowo uzgodniły zakres remontu oraz kosztorys prac, jakie powód miał wykonać. Ostatecznie zakres robót uległ jednak zmianom, niektóre prace objęte kosztorysem nie zostały w ogóle wykonane. Końcowej wyceny robót sporządzonej przez powoda pozwana nie zaakceptowała, gdyż strony były już wówczas w sporze. Tym samym nie doszło między nimi do ustalenia należnego powodowi wynagrodzenia. Strona pozwana nie była bowiem zadowolona z prac, a nadto opóźnienia w ich rozpoczęciu, nie miała natomiast zastrzeżeń co do prac wykonywanych przez P. A. i M. A. - podwykonawców powoda.

Sąd Rejonowy wyjaśnił, że nie dał wiary pozwanej i świadkowi A. S., jakoby powód nie wykonywał żadnych prac remontowych na posesji pozwanej i nie przywoził materiałów na budowę. Przeczą temu zeznania pozostałych świadków, w szczególności P. A. i M. A.. Ponadto Sąd nie dał też wiary pozwanej, że to jej córka wraz z mężem kupowała wszystkie potrzebne materiały budowlane, natomiast nigdy nie był dostarczony do niej towar z hurtowni (...) z o.o. Przeczy temu zebrany materiał dowodowy w postaci dokumentów takich jak faktury i WZ, oraz zeznania powoda i zeznania świadków, m. in. P. A. i M. A. , którzy zeznali, iż to powód zamawiał towar i przywiózł na teren budowy. Przede wszystkim twierdzenia powoda potwierdza też pracownik firmy (...) z o.o. - J. O., który osobiście przewiózł dużą partię towaru zamówionego przez powoda zgodnie z fakturą z 30 czerwca 2012 r. Zeznał on, że towar odebrała pozwana wraz z bliską rodziną, wskazał, iż spodziewali się oni tego transportu, nikt nie kwestionował, że te rzeczy były zamawiane i że trafiły pod właściwy adres. Wszystko się zgadzało z zamówieniem, tym bardziej, że skrupulatnie towar został sprawdzony. J. O. wręczył pozwanej kopię WZ i dostał ją z powrotem podpisaną nazwiskiem S.. Strona pozwana kwestionowała podpisy złożone na potwierdzeniach wydania z magazynu z 20 czerwca 2012 r i 15 czerwca 2012 r. Biegła z zakresu ekspertyzy dokumentów i badania pisma ręcznego wskazała, iż podpisy te nie zostały nakreślone przez pozwaną, ale jednocześnie wskazała, iż zostały sporządzone przez osobę, której podpis widnieje na fakturze VAT z 8 lipca 2012 r. k 47 i z 22 czerwca 2012 r. k 70, a które to faktury pochodzą od strony pozwanej. W toku prowadzonego postępowania to m.in. te faktury z k 47 czy 70 zostały złożone przez stronę pozwaną jako dowód osobistego zakupu materiałów. Skoro zatem były w dyspozycji pozwanej i podpis na nich jest tożsamy z podpisami na kwestionowanych dokumentach WZ, stąd oczywisty wydaje się wniosek, że zostały złożone przez osobę bliską pozwanej, najprawdopodobniej jej córkę A. S., która podpisała się imieniem i nazwiskiem matki. Mając powyższe na względzie Sąd uznał, że powód zakupił na swoje nazwisko w hurtowni materiały przywiezione następnie na posesję pozwanej i użyte do prac remontowych w jej domu, objęte kwestionowanymi fakturami.

W tej części Sąd uwzględnił powództwo, zasądzając od pozwanej zwrot ceny zakupu materiałów budowlanych w łącznej kwocie 5 176,49 zł.

Odnosząc się do oddalenia powództwa Sąd Rejonowy wskazał, że sporną kwestią była okoliczność, jakie prace powód wykonał w czasie trwającego u pozwanej remontu. Materiał dowodowy jest bowiem w tej materii niejednoznaczny. Pozwana i jej córka twierdziły, że powód w ogóle nie wykonał żadnych prac oprócz wylewek, za które otrzymał wcześniej wynagrodzenie. Z kolei świadkowie P. A., M. A. i M. W. potwierdzili wersję powoda, że oprócz czynności organizacyjnych w postaci nadzoru nad pracownikami i dowożenia materiałów budowlanych wykonywał on fizycznie niektóre prace przy remoncie. Każdy z nich określał jednak inaczej ich zakres, a sam powód też nie potrafił dokładnie opisać, jakie konkretnie prace i w jakim wymiarze wykonał.

Zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Zatem z procesowego punktu widzenia ciężar dowodu spoczywa na powodzie. Jak podkreślił Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 4 września 2013 r. I ACa 259/13 materiałnoprawną zasadę rozkładu ciężaru dowodu (art. 6 k.c.) uzupełniają reguły procesowe (w szczególności art. 3 § 1 k.p.c. - w brzmieniu sprzed nowelizacji dokonanej ustawą z dnia 16 września 2011 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw, Dz. U. Nr 233, poz. 1381 oraz art. 232 k.p.c.) nakazujące stronom przejawiać aktywność w celu wykazania wszystkich istotnych okoliczności i faktów, z których wywodzą skutki prawne, w szczególności wskazywać dowody. Obowiązek przedstawiania dowodów odnosi się zarówno do przesłanek dotyczących samej zasadności dochodzonego roszczenia, jak i jego wysokości. Niedochowanie powyższych obowiązków skutkuje ryzykiem przegrania procesu przez stronę, którą obciążał ciężar wykazania okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.

Jak wynika z akt sprawy strona powodowa nie przedstawiła jednoznacznych dowodów, jakie konkretnie prace zostały wykonane przez powoda w domu pozwanej. Na kwotę dochodzona pozwem składała się kwota 5 176,49 zł za zakup materiałów budowlanych, co zostało w sprawie udowodnione. Pozostałą część roszczenia miało stanowić wynagrodzenie powoda za wykonane prace. Twierdzenia powoda stanowią jedynie polemikę z zebranym materiałem dowodowym, który potwierdził, iż to głównie E. A. i P. A. pracowali i dostali stosowne wynagrodzenie do rąk własnych. Podkreślić należy, że dowodzenie własnych twierdzeń nie jest obowiązkiem strony (ani materialnoprawnym, ani procesowym), a tylko spoczywającym na niej ciężarem procesowym. Nie istnieje zatem żadna możliwość egzekwowania od strony aktywności w sferze dowodowej. Sąd nie może nakazać stronie czy zobowiązać ją do przeprowadzenia dowodu. Tylko od woli strony zależy, jakie dowody Sąd będzie prowadził. Przeciwko stronie natomiast - jak wynika z art. 6 k.c. ­skierują się ujemne następstwa jej pasywnej postawy. Fakty nieudowodnione zostaną pominięte i nie wywołają skutków prawnych z nimi związanych, co ostatecznie może oznaczać przegranie procesu, co miało miejsce w niniejszej sprawie.

Mając na uwadze powyższe Sąd Rejonowy zasądził od pozwanej P. S. na rzecz powoda J. B. kwotę 5 176,49 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 06.09.2012r. do dnia zapłaty, czyli kwotę, która stanowi cenę zakupu przez powoda materiałów do remontu.

W pozostałym zakresie oddalił powództwo jako nieudowodnione, albowiem na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd nie mógł zweryfikować twierdzeń powoda co do zakresu i kosztów jego robocizny.

Zgodnie z art. 481 kc, wierzyciel ma prawo żądać od dłużnika odsetek za opóźnienie się w spełnieniu świadczenia pieniężnego. Sąd orzekł o odsetkach ustawowych od dnia 6 września 2012 r. do dnia zapłaty, albowiem pozwana została ostatecznie wezwana do uiszczenia kwoty roszczenia 29 sierpnia 2012 r. z terminem płatności do 5 września 2012 r.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 100 kpc. Mając na uwadze okoliczność, że strony niemal w równym stopniu wygrały i przegrały proces, Sąd wzajemnie zniósł koszty. Nadto na podstawie art. 113 ust 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. Nr 167, poz. 1398 ze zm.) Sąd nakazał ściągnąć od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. kwotę 909,10 złotych tytułem wydatków na opinie biegłego tymczasowo pokrytych ze Skarbu Państwa (gdyż to pozwana wnioskowała o przeprowadzenie tego dowodu).

Apelację od powyższego wyroku wywiodła pozwana zaskarżając go w punkcie 1 i 4.

Skarżąca kwestionowanemu orzeczeniu zarzuciła:

1.  naruszenie art. 233 kpc poprzez niewłaściwą ocenę materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie i uznanie, iż powód udowodnił swoje żądanie,

2.  naruszenie art. 232 kpc poprzez uznanie, iż powód dopełnił obowiązku dowodowego na nim ciążącego,

3.  sprzeczność ustaleń Sądu Rejonowego ze zgromadzonym materiałem dowodowym w sprawie,

4.  naruszenie art. 100 kpc poprzez niewłaściwe rozliczenie kosztów procesu.

W konkluzji pozwana wniosła o:

1.  zmianę wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania za I instancję,

2.  zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania za instancję odwoławczą według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje

Wniesioną apelację uznać należało za bezzasadną, a podniesione w niej zarzuty za chybione.

Zasada swobodnej oceny dowodów określona przepisem art. 233 § 1 kpc wyraża się w dokonaniu oceny według własnego przekonania sądu, opartego na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. Jej istotną cechą jest bezstronność, brak arbitralności i dowolności, przestrzeganie zasad logicznego rozumowania i zasad doświadczenia życiowego w wyciąganiu wniosków. Wszechstronne rozważenie zebranego materiału oznacza natomiast uwzględnienie wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu oraz wszystkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych środków dowodowych, a mających znaczenie dla ich mocy dowodowej i wiarygodności. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. Aby zatem zarzut odnoszący się do naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów mógł zostać uwzględniony, nie wystarczy przedstawić alternatywny stan faktyczny; należy podważyć prawidłowość dokonanej przez sąd oceny dowodów, wykazując, że jest ona wadliwa lub błędna. Skuteczne postawienie zarzutu dowolnej oceny dowodów wymaga zatem wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów (por. wyrok SN z 6.11.1998r., II CKN 4/98, LexPolonica nr 1934200; wyrok SA w Poznaniu z 5.02.2014r., I ACa 1217/2013, LexPolonica nr 8237810 oraz z 19 grudnia 2013 r., I ACa 1039/2013, LexPolonica nr 8237800).

Orzecznictwo sądów powszechnych w odniesieniu do zarzutów naruszenia art. 232 kpc i art. 233 kpc nie jest zatem liberalne. Nawet jeżeli ustalony przez Sąd I instancji stan faktyczny budzi pewne wątpliwości, to o ile daje się on pogodzić z podstawowymi zasadami logiki, jest konsekwentny i znajduje oparcie w przeprowadzonych w sprawie dowodach, o tyle Sąd II instancji nie może go korygować.

W realiach niniejszej sprawy rozważenie zasadności zarzutów apelacyjnych sprowadzało się do oceny materiału dowodowego. Sąd II instancji dostrzega wątpliwości zgłaszane przez stronę pozwaną w środku odwoławczym. Zgodzić należy się z okolicznością, iż opinia biegłego grafologa jednoznacznie nie przesądza o pobraniu przez pozwaną towaru i wykorzystaniu go na potrzeby remontu. Niemniej jednak Sąd musiał uwzględnić, iż osoby obce dla powoda - świadkowie J. O., E. A. oraz P. A. - w sposób jednoznaczny potwierdzili odebranie przez P. S. zakupionych towarów, a następnie zużycie ich w czasie remontu. Wersja powoda, iż towary wartości 5.176,49 zł zostały wykorzystane przez pozwaną jest zatem wiarygodna. Powyższą okoliczność potwierdza dodatkowo zakres przeprowadzonego remontu, a wynikający z kosztorysu.

Powiązanie wyżej wymienionych argumentów z wnioskami wypływającymi z opinii biegłego oraz niewiarygodnymi relacjami pozwanej o zupełnym braku zaangażowania powoda w proces remontu, nie daje podstaw do przyjęcia, iż ustalenia Sądu I instancji są wadliwe i nie znajdują oparcia w zgromadzonym materiale dowodowym.

Dlatego też uznać należało, iż Sąd I instancji dokonał wszechstronnej, wnikliwej i prawidłowej oceny materiału dowodowego. Sąd Okręgowy podziela ją, aprobuje również dokonane na jej podstawie ustalenia faktyczne przyjmując je za własne. Pozwany nie zdołał wykazał, aby Sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego.

Uzupełnienia wymagają jednak rozważania prawne poczynione przez Sąd I instancji, który nie określił charakteru zawartej pomiędzy stronami umowy a co za tym idzie podstawy prawnej dochodzonego roszczenia. Analiza sprawy dokonana przez Sąd Okręgowy wskazuje, iż pomiędzy stronami doszło do zawarcia ustnej umowy o dzieło. Jej przedmiotem było wykonanie remontu. Umowa obejmować miała zarówno zakup przez powoda materiałów, jak i przeprowadzenie prac. Sąd II instancji zgadza się z Sądem Rejonowym, iż w zakresie w jakim powód dochodzi wynagrodzenia za robociznę, nie sprostał on wymaganiom wynikającym z art. 6 kc. Nie zdołał on bowiem udowodnić w jakim zakresie przeprowadził remont oraz jaka kwota tytułem wynagrodzenia za prace nie została wypłacona. Skutecznie wykazał jedynie, iż przysługuje mu roszczenie o zwrot kosztów zakupu materiałów, którego materialno-prawna podstawa wynika z treści przepisu art. 627 kc.

Odnosząc się do zarzutu niewłaściwego rozliczenia kosztów procesu, zauważyć należy, iż dowód z opinii biegłego przeprowadzony został z inicjatywy strony pozwanej. W ocenie Sądu jego dopuszczenie nie było niezbędne dla rozstrzygnięcia sprawy, pozwana nie osiągnęła nim zamierzonego skutku w postaci zaprzeczenia faktu przyjęcia towaru. Niezasadnym byłoby zatem obciążenie powoda kosztami przeprowadzonego dowodu. Z uwagi na powyższe prawidłowo Sąd Rejonowy obciążył stronę pozwaną kosztami opinii biegłego.

Mając na względzie podnoszone okoliczności oraz treść przytoczonych przepisów zgłoszone zarzuty uznać należało za bezzasadne, a apelację w oparciu o treść art. 385 kpc oddalić.

Końcowo przytoczyć należy motywy dokonanego przez Sad Okręgowy sprostowania. Procesowej podstawy prawnej rozstrzygnięcia upatrywać należy w przepisach art. 350 kpc. Sąd może z urzędu sprostować w wyroku niedokładności, błędy pisarskie albo rachunkowe lub inne oczywiste omyłki (art. 350 § 1 kpc). Jeżeli sprawa toczy się przed sądem drugiej instancji, sąd ten może z urzędu sprostować wyrok pierwszej instancji (art. 350 § 3 kpc).

Uczynione sprostowanie pozostaje w zgodzie z art. 496 kpc, normującego postępowanie sądu po wniesieniu zarzutów od nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu nakazowym. Stosownie do jego treści, po przeprowadzeniu rozprawy sąd wydaje wyrok, w którym nakaz zapłaty w całości lub w części utrzymuje w mocy albo go uchyla i orzeka o żądaniu pozwu, bądź też postanowieniem uchyla nakaz zapłaty i pozew odrzuca lub postępowanie umarza. Oczywistym jest, że intencją Sądu Rejonowego nie było utrzymanie dwóch tytułów egzekucyjnych. Dlatego też Sąd Odwoławczy, dostrzegając niedokładność, dokonał stosownego sprostowania.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, uznając powoda, wobec oddalenia apelacji, za wygrywającego sprawę w całości. Dlatego też. stosownie do treści art. 98 § 1 kpc, zasądził od pozwanej na jego rzecz kwotę 600 zł tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą. Na powyższą kwotę złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego strony powodowej (§ 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 4. § 2 ust. 2 rozporządzenia MS z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, Dz.U.2002.163.1349 ze zm.).

Na oryginale właściwe podpisy

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Zofia Filipczak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Osoba, która wytworzyła informację:  Paweł Hochman,  Dariusz Mizera ,  Ewa Tomczyk
Data wytworzenia informacji: