Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

X GC 291/15 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2015-12-28

Sygn. akt X GC 291/15

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 29 sierpnia 2014 roku skierowanym przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł. powódka M. B. wniosła o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego w postaci nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu upominawczym przez Sąd Okręgowy we Wrocławiu, X Wydział Gospodarczy, w dniu 26 czerwca 2001 roku, w sprawie o sygn. akt X Ngu 402/01, któremu postanowieniem z dnia 19 marca 2012 roku Sąd Okręgowy we Wrocławiu, X Wydział Gospodarczy, w sprawie o sygn. akt X GCo 27/12, nadał klauzulę wykonalności przeciwko małżonce dłużnika J. B..

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, że nigdy nie uczestniczyła w przedsięwzięciach męża. Upadłość ogłoszona wobec jej męża, jako przedsiębiorcy, pozbawiła ją i jej męża całego wspólnego dorobku prywatnego. Z relacji męża powódka wie zaś, że nie było żadnego długu wobec wierzyciela, jednakże brak możliwości obsługi prawnej z powodów finansowych doprowadził do powstania tytułów egzekucyjnych. Powódka wyraziła zdumienie w zakresie domagania się od małżonki dłużnika, po 11 latach od powstania rzekomej wierzytelności, zwrotu nieuzasadnionych kwot wynikających z działalności małżonka, w sytuacji, w której prawo oddziela przecież zobowiązania współmałżonków. Powódka podniosła zarzut przedawnienia roszczeń majątkowych wynikających z wymienionego tytułu wykonawczego. Wskazała też na nieuzasadnione powstanie zobowiązania wobec ZNCh (...). Nadto, podniosła zarzut nieważności umowy sprzedaży wierzytelności objętej spornym tytułem wykonawczym, ze względu na nieprawdziwość kwot podanych w umowie sprzedaży, a także ze względu na fakt, że mąż powódki nie wyraził zgody na przekazanie danych osobowych firmie kupującej wierzytelność, a więc sprzedaż była niemożliwa.

(pozew k. 3-7)

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pozwana wskazała, że jej roszczenie wobec J. B. i M. B., stwierdzone prawomocnymi nakazami zapłaty: z dnia 26 czerwca 2001 roku, sygn. akt X Ngu 402/01 i z dnia 22 lutego 2001 roku, sygn. akt X Ngu 139;/00, nie uległo przedawnieniu, albowiem w terminie 10 lat od uprawomocnienia się orzeczenia wszczęta została egzekucja, która przerwała bieg terminu przedawnienia. Nadto, składane były wnioski o nadanie klauzuli wykonalności w/w orzeczeniom, a także ogłoszona była upadłość dłużnika, w toku której zgłoszono wierzytelności. Powyższe zdarzenia również przerwały bieg terminu przedawnienia. Przy czym skutki działań wierzytelności skierowane przeciwko dłużnikowi rozciągają się również na małżonka dłużnika. Obecnie termin przedawnienia w ogóle nie biegnie albowiem toczy się egzekucja wobec dłużników. Pozwana wskazała, że wszelkie pozostałe zarzuty powódki są irrelewantnie prawne.

(odpowiedź na pozew k. 66-73)

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 19 grudnia 2000 roku J. B. w ramach prowadzonej działalności gospodarczej pod nazwą Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe (...) J. B. we W. złożył w Zakładzie (...) Spółce Akcyjnej w D. zamówienie na wykonanie zabudowy izotermicznej na podwoziu S. (...). Cena nadwozia wraz z montażem określona została przez spółkę (...) na kwotę 27.460,00 złotych + VAT. W dniu 22 grudnia 2000 roku spółka (...) wystawiła J. B. fakturę VAT nr (...) na kwotę 33.501,20 złotych brutto, z terminem płatności do dnia 12 stycznia 2001 roku. Wobec nie uregulowania przez J. B. należności wynikającej z w/w faktury, spółka (...) wezwała go do zapłaty powyższej kwoty w terminie do dnia 6 lutego 2001 roku. J. B. nie zadośćuczynił powyższemu wezwaniu.

(zamówienie k. 2, potwierdzenie zamówienia k. 3, faktura k. 5, wezwanie do zapłaty k. 6 załączonych akt o sygn. X Ngu 402/01)

W dniu 18 maja 2001 roku spółka (...) wniosła pozew przeciwko J. B. o zapłatę kwoty 33.501,20 złotych wraz z ustawowymi odsetkami i kosztami postępowania. Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 26 czerwca 2001 roku, sygn. akt X Ngu 402/01, Sąd Okręgowy we Wrocławiu, X Wydział Gospodarczy zasądził od J. B. na rzecz spółki (...) kwotę 33.501,20 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 13 stycznia 2001 roku oraz kosztami postępowania. Powyższy nakaz zapłaty został zaopatrzony w klauzulę wykonalności w dniu 21 sierpnia 2001 roku.

(nakaz zapłaty k. 32 załączonych akt o sygn. X Ngu 402/01)

Spółka (...) prowadziła egzekucję przeciwko J. B. przez Komornika Sądowego Rewiru VI przy Sądzie Rejonowym dla Wrocławia-Fabrycznej, w sprawie o sygn. akt VI Km 622/01. Egzekucja ta obejmowała całość roszczenia wynikającego m.in. z prawomocnego nakazu zapłaty z dnia 26 czerwca 2001 roku.

(zawiadomienie o zajęciu rachunku bankowego k. 80, pismo z dnia 30 sierpnia 2004 roku k. 83, zgłoszenie wierzytelności k. 84-84v.,, uzupełnienie zgłoszenia wierzytelności k. 86, wyciąg z listy wierzytelności k. 87 i 88, zawiadomienia o zajęciu rachunków bankowych k. 89 i 90)

Zgodnie z porozumieniem z dnia 30 kwietnia 2001 roku (...) sp. z o.o. we W. przejęła uprawnienia i zobowiązania wynikające z działalności prowadzonej przez J. B. pod firmą P.H.U. (...), w tym umowy dealerskie czy umowy podpisane przez J. B. w zakresie działalności handlowo-usługowej. Z dniem 1 maja 2001 roku J. B. działający pod firmą Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe (...) J. B. we W. zawiesił prowadzoną przez siebie działalność gospodarczą i nigdy już jej nie podjął. Jednocześnie, (...) sp. z o.o. była wierzycielem spółki (...) w łącznej kwocie 162.857,09 złotych, do zapłaty której wzywała spółkę (...) w dniu 7 lutego 2000 roku.

(uzasadnienie decyzji Dyrektora Urzędu Skarbowego we W. k. 16-21, wezwania do zapłaty k. 22 i 23, nota odsetkowa k. 24)

Postanowieniem z dnia 17 lipca 2002 roku Sąd Rejonowy w Rzeszowie, V Wydział Gospodarczy, w sprawie o sygn. akt V U 25/02, ogłosił upadłość Zakładu (...) S.A. w D. oraz wyznaczył syndyka masy upadłości.

(postanowienie k. 4 załączonych akt o sygn. X GCo 130/05)

Postanowieniem z dnia 24 czerwca 2004 roku Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej, VIII Wydział Gospodarczy dla spraw upadłościowych i naprawczych, w sprawie o sygn. akt VIII GUp 42/04, ogłosił upadłość J. B. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą P.H.U. (...) we W. obejmującą likwidację majątku dłużnika. Zarządca tymczasowy masy upadłości wezwał spółkę (...) do zgłoszenia wierzytelności sędziemu komisarzowi i spółka (...) zadośćuczyniła powyższemu wezwaniu, zgłaszając m.in. wierzytelność wynikającą z prawomocnego nakazu zapłaty z dnia 26 czerwca 2001 roku. Syndyk uznał zgłoszoną przez spółkę (...) wierzytelność w łącznej kwocie 92.426,67 złotych

(postanowienie k. 82 akt sprawy i k. 15 załączonych akt o sygn. X GCo 27/12, pismo zarządcy tymczasowego z dnia 30 sierpnia 2004 roku k. 83, zgłoszenie wierzytelności z dnia 9 września 2004 roku k. 84-84v., uzupełnienie wniosku k. 86, wyciąg z listy wierzytelności k. 87 i 88)

W związku z ogłoszeniem upadłości J. B., egzekucja prowadzona z wniosku spółki (...) została zawieszona, a następnie – umorzona przez Komornika Sądowego Rewiru VI przy Sądzie Rejonowym dla Wrocławia-Fabrycznej.

(zawiadomienie o zawieszeniu k. 81, okoliczność niesporna)

Uchwałą nr 6 z dnia 18 marca 2005 roku Rada Wierzycieli spółki (...) w upadłości udzieliła zezwolenia syndykowi masy upadłości na sprzedaż pakietu wierzytelności. W dniu 12 kwietnia 2005 roku spółka (...) w upadłości, reprezentowana przez syndyka, sprzedała pozwanej Spółce (...), za kwotę 3.000,00 złotych, m. in. wierzytelność wobec dłużnika J. B. w kwocie należności głównej w wysokości 33.501,20 złotych wraz ze wszelkimi należnościami ubocznymi, w tym kosztami procesu i odsetkami ustawowymi, stwierdzoną prawomocnym nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 26 czerwca 2001 roku wydanym przez Sąd Okręgowy we Wrocławiu, X Wydział Gospodarczy, w sprawie sygn. akt X Ngu 402/01.

(uchwała nr 6 k. 9 załączonych akt o sygn. X GCo 222/11, umowa sprzedaży wierzytelności k. 5-8 wraz z podpisami notarialnie poświadczonymi k. 9 załączonych akt o sygn. X GCo 130/05)

W dniu 20 kwietnia 2005 roku pozwana Spółka (...) wniosła o nadanie klauzuli wykonalności opisanemu tytułowi wykonawczemu na swoją rzecz, jako następcy prawnego po stronie wierzyciela. Postanowieniem z dnia 28 kwietnia 2005 roku Sąd Okręgowy we Wrocławiu, X Wydział Gospodarczy oddalił powyższy wniosek Spółki (...), wobec ogłoszenia upadłości dłużnika J. B..

(postanowienie k. 18 załączonych akt o sygn. X GCo 130/05)

W dniu 17 października 2011 roku pozwana Spółka (...) ponownie wniosła o nadanie klauzuli wykonalności opisanemu wcześniej tytułowi wykonawczemu na swoją rzecz, jako następcy prawnego po stronie wierzyciela. Postanowieniem z dnia 14 listopada 2011 roku Sąd Okręgowy we Wrocławiu, X Wydział Gospodarczy, w sprawie o sygn. akt X GCo 222/11, nadał klauzulę wykonalności prawomocnemu nakazowi zapłaty z dnia 26 czerwca 2001 roku na rzecz pozwanej spółki (...), wobec przejścia na jej rzecz uprawnień po stronie wierzyciela.

(postanowienie k. 20 załączonych akt o sygn. X GCo 222/11)

W dniu 19 grudnia 2011 roku pozwana skierowała do Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla Łodzi-Widzewa w Łodzi wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego wobec J. B. w celu wyegzekwowania wierzytelności wynikających m.in. z tytułu wykonawczego w postaci w/opisanego nakazu zapłaty z dnia 26 czerwca 2001 roku, zaopatrzonego w klauzule wykonalności.

(wniosek o wszczęcie egzekucji k. 1-5 załączonych akt egzekucyjnych o sygn. AK Km 2750/2011)

W tym samym dniu Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Łodzi-Widzewa w Łodzi wystosował do J. B. zawiadomienie o wszczęciu postępowania egzekucyjnego w celu wyegzekwowania należności głównej w łącznej kwocie 76.467,16 złotych i odsetek w wysokości 119.761,49 złotych.

(zawiadomienie k. 11 załączonych akt o sygn. AK Km 2750/2011)

W dniu 6 lutego 2012 roku pozwana Spółka (...) wniosła o nadanie klauzuli wykonalności prawomocnemu nakazowi zapłaty z dnia 26 czerwca 2001 roku przeciwko małżonce dłużnika – powódce M. B., z ograniczeniem jej odpowiedzialności do majątku objętego wspólnością ustawową małżeńską. Postanowieniem z dnia 19 marca 2012 roku Sąd Okręgowy we Wrocławiu, X Wydział Gospodarczy, w sprawie o sygn. akt X GCo 27/12, nadał klauzulę wykonalności prawomocnemu nakazowi zapłaty z dnia 26 czerwca 2001 roku przeciwko małżonce dłużnika – M. B., z ograniczeniem jej odpowiedzialności do majątku, który zgodnie z przepisami o majątkowej wspólności małżeńskiej stanowi wspólność majątkową J. i M. B..

(postanowienie k. 24 załączonych akt o sygn. X GCo 27/12)

W dniu 14 maja 2012 roku pozwana skierowała do Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla Łodzi-Widzewa w Łodzi wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego wobec M. B. w celu wyegzekwowania wierzytelności wynikających m.in. z tytułu wykonawczego w postaci w/opisanego nakazu zapłaty z dnia 26 czerwca 2001 roku, zaopatrzonego w klauzule wykonalności.

(wniosek o wszczęcie egzekucji k. 117-120 załączonych akt egzekucyjnych o sygn. AK Km 2750/2011)

W dniu 19 grudnia 2012 roku Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Łodzi-Widzewa w Łodzi wystosował do M. B. zawiadomienie o wszczęciu postępowania egzekucyjnego w celu wyegzekwowania należności głównej w łącznej kwocie 76.467,16 złotych i odsetek w wysokości 129.729,46 złotych.

(zawiadomienie k. 142 załączonych akt o sygn. AK Km 2750/2011)

Egzekucja przeciwko małżonkom B. toczy się do chwili obecnej.

(okoliczność bezsporna)

Powyższy stan faktyczny, w zasadzie niesporny pomiędzy stronami, Sąd Okręgowy ustalił opierając się na powołanych dowodach z dokumentów znajdujących się w aktach przedmiotowej sprawy, jak i w aktach spraw załączonych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Stosownie do treści art. 840 § 1 k.p.c., dłużnik może w drodze powództwa żądać pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności w całości lub części albo ograniczenia, jeżeli małżonek, przeciwko któremu sąd nadał klauzulę wykonalności na podstawie art. 787 k.p.c., wykaże, że egzekwowane świadczenie wierzycielowi nie należy się, przy czym małżonkowi temu przysługują zarzuty nie tylko z własnego prawa, lecz także zarzuty, których jego małżonek wcześniej nie mógł podnieść (pkt 3).

Ponieważ małżonek, przeciwko któremu nadano klauzulę wykonalności tytułowi egzekucyjnemu wydanemu przeciwko drugiemu małżonkowi, nie brał udziału w postępowaniu, w którym ten tytuł powstał i przez to nie mógł bronić się przed powstaniem tytułu, musi mieć możliwość merytorycznej obrony przeciwko roszczeniu wierzyciela (uzasad. wyr. SN z 25.2.1998 r., II CKN 603/97, OSNCP 1998, Nr 10, poz. 165). Obrona ta jest zapewniona na płaszczyźnie powództwa opozycyjnego.

Małżonek dłużnika w wytoczonym przez siebie powództwie o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności może wykazywać, że wierzycielowi nie należy się świadczenie wymienione w tytule wykonawczym. Małżonkowi temu przysługują zarzuty zarówno z własnego prawa (przykładowo, zarzut potrącenia własnej wierzytelności z wierzytelności wierzyciela, zarzuty wyłączające czy ograniczające odpowiedzialność małżonka dłużnika majątkiem wspólnym, por. post. SN z 22.5.1975 r., I CZ 72/75, NP 1976, Nr 11, s. 1598), jak i z prawa dłużnika (przykładowo, zarzut wykonania zobowiązania), których dłużnik wcześniej nie mógł podnieść.

W niniejszej sprawie zastosowanie znajduje treść art. 840 k.p.c. § 1 pkt 3 k.p.c. w brzmieniu sprzed nowelizacji wprowadzonej ustawą z 17 czerwca 2004 r. o zmianie ustawy - Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2004 r. Nr 162, poz. 1691), t.j. brzmieniu obowiązującym do dnia 5 lutego 2005 r. Jeżeli bowiem zobowiązanie dłużnika pozostającego w ustroju ustawowej wspólności majątkowej małżeńskiej powstało przed wejściem w życie ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o zmianie ustawy - Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw, do postępowania o nadanie klauzuli wykonalności przeciwko małżonkowi dłużnika stosuje się przepisy kodeksu postępowania cywilnego w brzmieniu sprzed tej nowelizacji (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 września 2008 r., III CZP 77/08, Lex). W przedmiotowej sprawie roszczenie objęte zaskarżonym tytułem egzekucyjnym powstało w 2000 r.

Zgodnie z treścią art. 840 § 1 pkt 3 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym do 5 lutego 2005 r. można żądać pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności w całości lub części albo ograniczenia jeżeli małżonek, przeciwko któremu sąd nadał klauzulę wykonalności na podstawie art. 787, wykaże, że egzekwowane świadczenie wierzycielowi nie należy się, przy czym małżonkowi temu przysługują zarzuty nie tylko z własnego prawa, lecz i te, z którymi mógł wystąpić jego współmałżonek.

Powództwo przeciwegzekucyjne oparte na art. 840 § 1 pkt 3 k.p.c. w brzmieniu przed nowelizacją z dnia 5 lutego 2005 r. pozwala zatem jedynie na weryfikację tytułów wykonawczych na żądanie małżonka przeciwko któremu Sąd nadał klauzulę wykonalności na podstawie art. 787 k.p.c., jeżeli wykaże, że egzekwowane świadczenie wierzycielowi nie należy się, przy czym małżonkowi temu przysługują zarzuty nie tylko z własnego prawa, lecz i te, z którymi mógł wystąpić jego współmałżonek.

Mając powyższe na uwadze oraz przechodząc na grunt przedmiotowej sprawy, w pierwszej kolejności należało odnieść się do podniesionego przez powódkę (małżonkę dłużnika) zarzutu przedawnienia wierzytelności pozwanej objętej tytułem wykonawczym w postaci prawomocnego nakazu zapłaty z dnia 26 czerwca 2001 roku. Wskazać przy tym należy, że zarzut ten nie jest zarzutem, który zgłosił już sam dłużnik w postępowaniu poprzedzającym wydanie przeciwko niemu tytułu egzekucyjnego, bowiem dłużnik nie podjął żadnych działań zmierzających do zakwestionowania tego tytułu wykonawczego, ani w dacie jego wydania i doręczenia ani też w okresie późniejszym, poprzestając jak wynika ze złożonego na rozprawie oświadczenia małżonka dłużnika na telefonicznym poinformowaniu przedstawiciela wierzyciela (IGLOOCAR) o istnieniu wzajemnej wierzytelności i jej rozliczeniu z tą należnością.

W niniejszej sprawie nakaz zapłaty został wydany w postępowaniu upominawczym w dniu 26 czerwca 2001 roku i uprawomocnił się wobec nie złożenia przez dłużnika J. B. sprzeciwu. Na mocy tego nakazu Sąd zasądził od J. B. na rzecz poprzednika prawnego pozwanej Spółki kwotę 33.501,20 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 13 stycznia 2001 roku oraz kosztami postępowania. J. B. nie wykazał, aby dokonał zapłaty należności wynikającej z tego nakazu zapłaty. Nie podniósł również zarzutu nieuzasadnionego powstania zobowiązania wobec spółki (...), odstępując od wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty, w którym wskazałby na takie okoliczności stanu faktycznego, które podważyłyby istnienie, czy też wysokość jego zobowiązania względem spółki (...). Powódka zwraca uwagę na brak możliwości obsługi prawnej z powodów finansowych, który doprowadził do powstania tytułów egzekucyjnych. Tymczasem nic nie stało na przeszkodzie, aby w stosownym momencie złożyć wniosek o ustanowienie pełnomocnika z urzędu do reprezentowania dłużnika w procesie. Również i z tej możliwości dłużnik nie skorzystał. Dłużnik podnosił przy tym, że odpis nakazu zapłaty nie został mu skutecznie doręczony, bowiem na zwrotnym poświadczeniu odbioru znajduje się nieczytelna parafa, której nie złożyła powódka (żona). Jednakże z treści pozwu w żaden sposób nie wynika aby powódka (a więc osoba do tego najbardziej powołana) kwestionowała złożenie podpisu na potwierdzeniu odbioru tego nakazu. Ponadto dłużnik zaniechał również, z momentem dowiedzenia się o jego istnieniu (co z pewnością nastąpiło w momencie powiadomienia go o wszczęciu przeciwko niemu egzekucji), wystąpienia z wnioskiem o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty czy też skargi o wznowienie postępowania, jeżeli uważał że roszczenie jest nienależne. Nadto, J. B. nie zakwestionował treści umowy sprzedaży wierzytelności przysługującej spółce (...) na rzecz pozwanej Spółki w stosownym czasie, mimo, że mógł to uczynić wnosząc chociażby pozew o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności. Całkowita bierność dłużnika J. B. na każdym z etapów postępowania obejmującego prawomocny nakaz zapłaty z dnia 26 czerwca 2001 roku spowodowała, że w chwili Sąd nie znajduje żadnej podstawy prawnej do pozbawienia tego tytułu wykonawczego wykonalności w całości.

Odnosząc się w dalszej kolejności do zarzutu powódki dotyczącego nieważności umowy sprzedaży wierzytelności objętej spornym tytułem wykonawczym, ze względu na nieprawdziwość kwot podanych w umowie sprzedaży, a nadto ze względu na fakt, że mąż powódki nie wyraził zgody na przekazanie danych osobowych firmie kupującej wierzytelność, a więc sprzedaż była niemożliwa, podnieść należy, że i one nie mogły odnieść zamierzonego skutku procesowego w świetle dopuszczalnego i zgodnego z prawem przeniesienia tej wierzytelności przez Syndyka na rzecz pozwanej.

W ocenie Sądu dopuszczalne było zatem podnoszenie przez powódkę tych zarzutów dotyczących nieistnienia wierzytelności objętej nakazem zapłaty (choć podkreślić należy, iż dłużnik nie zaprzeczał samemu istnieniu wierzytelności, lecz jego kompensacie z wierzytelnością wzajemną), jednakże wskazać także należy, iż powódka nie sprostała spoczywającemu na niej ciężarowi dowodu (art. 6 k.c. ). Rozpoznając sprawę na podstawie przepisów kodeksu postępowania cywilnego, rzeczą Sądu nie jest zarządzenie dochodzenia w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też Sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 k.p.c., stanowisko takie wyraził SN m.in. w wyroku z dnia 17 grudnia 1996 r., sygn. akt I CKU 45/96, OSNC 1997, nr 5 - 6, poz. 76). Sąd ma co prawda możliwość wsparcia stron, jednakże może to nastąpić jedynie w wyjątkowych wypadkach, bowiem działanie Sądu z urzędu może być odbierane, jako naruszenie równości stron biorących udział w postępowaniu oraz prawa do rozpatrzenia sprawy przez bezstronny Sąd, zwłaszcza przy uwzględnieniu że w niniejszej sprawie obie strony były reprezentowane przez profesjonalnych pełnomocników. Zwłaszcza zatem w sytuacji gdy strona jest reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika, nie może oczekiwać, że to Sąd powoła z urzędu dowody, które mogłyby doprowadzić do korzystnego rozstrzygnięcia sprawy na rzecz strony skarżącej. Podkreślić należy, że postępowanie cywilne rządzi się zasadą kontradyktoryjności, w którym zgodnie z art. 3 k.p.c., obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie spoczywa na stronie, która z tych faktów wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.). Przypomnieć również należy, jak podkreśla się w judykaturze, że sąd - jak wynika z art. 232 zdanie drugie k.p.c. - choć zachowuje inicjatywę dowodową, jest to jednak - zgodnie z zasadą kontradyktoryjności - jego prawo, a nie obowiązek, jak w wypadku zasady inkwizycyjności (wyrok Sądu Najwyższego z 24 października 1996 r., III CKN 6/96, LEX, wyrok SN z 25 marca 1998 r., II CKN 656/97, LEX, wyrok SN z 5 listopada 1997 r., III CKN 244/97, LEX, wyrok SN z 25 czerwca 1998 r., III CKN 384/98, LEX). Przedstawienie przez stronę dowodu w celu wykazania określonych twierdzeń o faktach, z których wywodzi dla siebie korzystne skutki, jest nie tyle jej prawem czy obowiązkiem procesowym, co ciężarem procesowym, wynikającym i zagwarantowanym przepisami prawa, przede wszystkim w jej własnym interesie. To interes strony nakazuje jej podjąć wszelkie czynności procesowe w celu udowodnienia faktów, z których wywodzi korzystne skutki prawne. Należy przy tym pamiętać, że sąd rozstrzyga sprawę według właściwego prawa materialnego na podstawie koniecznych ustaleń faktycznych uzyskanych dzięki zebranym środkom dowodowym. Na te właśnie ustalenia składają się dowody, które przedstawiają w pierwszej kolejności same strony, zgodnie z brzmieniem art. 232 k.p.c. Samo twierdzenie o zaistnieniu danego zdarzenia nie jest wystarczające do jego wykazania (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 19 sierpnia 2014 r., I ACa 260/14, Lex).

Przechodząc z kolei do zarzutu przedawnienia roszczenia podniesionego przez powódkę stwierdzić należy, iż w ocenie Sądu, wbrew stanowisku powódki, wierzytelność nabyta przez pozwaną spółkę (...), objęta nakazem zapłaty z dnia 26 czerwca 2001 roku, nie uległa przedawnieniu.

Stosownie do treści art. 125 § 1 zd. 1 k.c., roszczenie stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu lub innego organu powołanego do rozpoznawania spraw danego rodzaju albo orzeczeniem sądu polubownego, jak również roszczenie stwierdzone ugodą zawartą przed sądem albo przed sądem polubownym albo ugodą zawartą przed mediatorem i zatwierdzoną przez sąd, przedawnia się z upływem lat dziesięciu, chociażby termin przedawnienia roszczeń tego rodzaju był krótszy.

Zgodnie zaś z treścią art. 123 § 1 pkt 1 k.c., bieg przedawnienia przerywa się przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia. Z przepisu art. 123 § 1 pkt 1 k.c. wynika, że czynność podjęta bezpośrednio w celu dochodzenia roszczenia musi być skierowana przeciwko tej osobie, przeciw której roszczenie przysługuje. Ustawodawca w art. 123 § 1 pkt 1 k.c. kładzie nacisk na bezpośredniość działań wierzyciela z określonym roszczeniem i tylko z takim działaniem wiąże skutek prawny w postaci przerwania biegu przedawnienia. Określona czynność procesowa wierzyciela wywoła, więc skutek określony powołanym przepisem, jeżeli została podjęta przez niego w celu zmierzającym obiektywnie i bezpośrednio do szeroko rozumianej realizacji roszczenia. Innymi słowy, chodzi o obiektywną skuteczność czynności polegającej na zgłoszeniu roszczenia, a wyrażającą się w zdolności do wywołania skutku w postaci realizacji tego właśnie roszczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 października 2012 roku o sygn. akt I CSK 155/12).

Według powołanego wyżej art. 125 § 1 k.c., roszczenie stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu lub innego organu powołanego do rozpoznawania spraw danego rodzaju albo orzeczeniem sądu polubownego przedawnia się z upływem 10 lat. Jeżeli roszczenie stwierdzone prawomocnym wyrokiem nie zostanie dobrowolnie spełnione przez dłużnika, wierzyciel skorzystać może z przymusu państwowego. Dochodzenie wierzytelności stwierdzonych prawomocnym orzeczeniem następuje w postępowaniu egzekucyjnym prowadzonym w trybie art. 796 i n. k.p.c. Czynnością powodującą przerwanie biegu przedawnienia jest złożenie wniosku o wszczęcie egzekucji właściwemu sądowi lub komornikowi.

W uchwale z dnia 16 stycznia 2004 r. (III CZP 101/03, OSN 2005, Nr 4, poz. 58), Sąd Najwyższy uznał, że wniosek o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu przerywa bieg okresu przedawnienia. Choć sformułowana przez SN teza bezpośrednio dotyczyła tylko bankowych tytułów egzekucyjnych, SN nie pozostawił wątpliwości, że skutki prawne wniosku o nadanie klauzuli wykonalności nie mogą być zróżnicowane ze względu na źródło tytułu egzekucyjnego [z uzasadnienia: "zapatrywanie o dopuszczalności zróżnicowanej oceny wpływu wniosku o nadanie klauzuli wykonalności na bieg przedawnienia w zależności od tego, czy wniosek dotyczy bankowego tytułu egzekucyjnego, czy też sądowego tytułu egzekucyjnego, nie przekonuje. Należy podzielić pogląd, zgodnie z którym konstytutywny lub deklaratywny charakter klauzuli wykonalności nie zależy od rodzaju tytułu egzekucyjnego, lecz od tego, czy postanowienie o nadaniu klauzuli wykonalności modyfikuje wynikający z tytułu egzekucyjnego przedmiotowy bądź podmiotowy zakres egzekucji (orzeczenie konstytutywne), czy też jedynie potwierdza wynikający z tytułu egzekucyjnego zakres egzekucji (orzeczenie deklaratywne)"]. Konsekwencją uznania złożenia wniosku o nadanie klauzuli wykonalności za okoliczność powodującą przerwanie biegu przedawnienia jest zawieszenie biegu przedawnienia przez okres postępowania klauzulowego (art. 124 k.c.). Rozwiązanie takie jest zgodne z podstawowym założeniem instytucji przedawnienia, zgodnie z którym okres przedawnienia nie może biec, jeżeli uprawniony nie ma możliwości realizacji roszczenia. przerywa bieg przedawnienia. Obecnie pogląd, iż złożenie wniosku o nadanie klauzuli wykonalności tytułowi egzekucyjnemu przerywa bieg przedawnienia, jest dominujący w judykaturze i zyskał powszechną aprobatę (por. wyrok Sądu Najwyższego z 12 stycznia 2012 r., II CSK 203/11, LEX , wyrok Sądu Najwyższego z 5 listopada 2004 r., II CK 478/03, LEX, wyrok Sądu Najwyższego z 17 grudnia 2004 r., II CK 276/04, LEX, podobnie Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 7 maja 2014 roku, I ACa 1215/13, LEX)

Kontrowersyjna jest kwestia wpływu na bieg przedawnienia wystąpienia z wnioskiem o ogłoszenie upadłości dłużnika. Można bronić stanowiska, że wystąpienie z wnioskiem o ogłoszenie upadłości ma na celu zabezpieczenie realizacji roszczenia; zabezpieczenie to odbywa się przez pozbawienie dłużnika zarządu majątkiem i ustanowienie syndyka – tak komentarz do art. 123 k.c., red. O. 2015 wyd. 13/ P. S..

Na kanwie rozpatrywanego przypadku przerwanie biegu terminu przedawnienia roszczenia stwierdzonego prawomocnym nakazem zapłaty z dnia 26 czerwca 2001 roku nastąpiło – jak słusznie wskazuje pozwana – kilkukrotnie. Po raz pierwszy - w 2001 roku, kiedy to poprzednik prawny pozwanej, Spółka (...), wszczęła egzekucję przeciwko dłużnikowi J. B., która następnie prowadzona była przez Komornika Sądowego Rewiru VI przy Sądzie Rejonowym dla Wrocławia-Fabrycznej, w sprawie o sygn. akt VI Km 622/01. Egzekucja ta obejmowała całość roszczenia wynikającego z w/w nakazu zapłaty, jednak, że – wobec upadłości dłużnika – została zawieszona, a następnie umorzona. Drugi raz – w 2004 roku, kiedy to Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej, VIII Wydział Gospodarczy dla spraw upadłościowych i naprawczych, w sprawie o sygn. akt VIII GUp 42/04, ogłosił upadłość dłużnika J. B. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą P.H.U. (...) we W. obejmującą likwidację majątku dłużnika. Po raz trzeci – w 2005 roku, kiedy to Spółka (...) wniosła o nadanie klauzuli wykonalności opisanemu tytułowi wykonawczemu na swoją rzecz, jako następcy prawnego po stronie wierzyciela. Kolejny, czwarty raz – w 2011 roku, kiedy to pozwana ponownie wniosła o nadanie klauzuli wykonalności tytułowi wykonawczemu na swoją rzecz, jako następcy prawnego po stronie wierzyciela, a następnie, po jej uzyskaniu, skierowała do Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla Łodzi-Widzewa w Łodzi wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego wobec dłużnika J. B. w celu wyegzekwowania wierzytelności wynikających m.in. z tytułu wykonawczego w postaci nakazu zapłaty z dnia 26 czerwca 2001 roku, zaopatrzonego w klauzule wykonalności. A piąty raz – w 2012 roku, kiedy pozwana wniosła o nadanie klauzuli wykonalności prawomocnemu nakazowi zapłaty z dnia 26 czerwca 2001 roku przeciwko małżonce dłużnika – powódce M. B.. Wszystkie te zdarzenia doprowadziły do przerwania biegu terminu przedawnienia i nastąpiły w trakcie trwania 10-letniego okresu przedawnienia wynikającego z art. 125 § 1 zd. 1 k.c.

Nadto, przez czas trwania postępowania egzekucyjnego (upadłościowego, czy sądowego) termin przedawnienia nie biegnie i może rozpocząć swój bieg na nowo dopiero w dacie, w której uprawomocni się postanowienie o zakończeniu takiego postępowania (patrz. art. 124 k.c.). Tymczasem niespornym jest, że egzekucja wszczęta przez pozwaną w 2011 roku przeciwko dłużnikowi J. B. i w 2012 roku – przeciwko małżonce dłużnika, czyli powódce, wciąż trwa i na dzień wydawania wyroku w przedmiotowej sprawie nie zakończyła się.

Jednocześnie podkreślić należy, że małżonek dłużnika, nie będąc dłużnikiem osobistym z chwilą nadania przeciw niemu klauzuli wykonalności na podstawie art. 787 k.p.c. staje się dłużnikiem egzekwowanym i przysługuje mu obrona za pomocą środków przewidzianych w przepisach o postępowaniu egzekucyjnym. Nie można twierdzić, że terminy przedawnienia biegną odrębnie dla małżonka będącego dłużnikiem osobistym i małżonka będącego dłużnikiem egzekwowanym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 2010 r., IV CSK 141/10, LEX, podobnie - wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 2012 roku, III CSK 43/12, L., ).

Skoro zatem bieg przedawnienia roszczenia stwierdzonego prawomocnym nakazem zapłaty z dnia 26 czerwca 2001 roku skierowanym przeciwko dłużnikowi został kilkakrotnie przerwany przez w/opisane czynności prawne, roszczenie przeciwko powódce również nie uległo przedawnieniu.

Na marginesie jedynie odnieść można się do co prawda niezgłoszonego wprost, ale wynikającego z całej treści pozwu, zarzutu naruszenia klauzuli zasad współżycia społecznego z art. 5 k.c. Jak słusznie wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 4 listopada 2010 r., IV CSK 141/10, „(…) zgłoszeniem zarzutu z własnego prawa (art. 840 § 1 pkt 3 k.p.c.) może być natomiast, co do zasady, twierdzenie małżonka dłużnika, wobec którego nadano klauzulę wykonalności, że prowadzenie przeciwko niemu egzekucji stanowi nadużycie prawa (art. 5 k.c.). Nie oznacza to bowiem, że art. 5 k.c. staje się w ten sposób samoistną podstawą powództwa przeciwegzekucyjnego (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2003 r., III CZP 78/03, Prokuratura i Prawo 2004, nr 6; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 2002 r., II CKN 943/00, niepubl.; odmiennie wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 stycznia 1999 r., II CKN 151/98, OSNC 1999, nr 7-8, poz. 134). Powoływanie się na art. 5 k.c. jest wszakże niedopuszczalne wtedy, gdy inny przepis odwołuje się do zasad współżycia społecznego w taki sposób, że określa granice ochrony konkretnego prawa podmiotowego. Takim przepisem był, mający zastosowanie w niniejszej sprawie, art. 41 § 3 k.r.o. w brzmieniu obowiązującym przed nowelizacją dokonaną na podstawie ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r., zgodnie z którym sąd mógł ograniczyć lub wyłączyć możliwość zaspokojenia się z majątku wspólnego przez wierzyciela, którego dłużnikiem jest tylko jeden z małżonków, jeżeli, ze względu na charakter wierzytelności albo stopień przyczynienia się małżonka będącego dłużnikiem do powstania majątku wspólnego, zaspokojenie z majątku wspólnego byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Był to przepis szczególny w stosunku do art. 5 k.c., który w konsekwencji wyłączał jego zastosowanie. Zarzut naruszenia art. 41 § 3 k.r.o. mógł być podnoszony w powództwie przeciwegzekucyjnym (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 10 września 2008 r., I ACa 743/07, POSAG 2009, nr 1, poz. 42), mimo że, zgodnie z art. 787 § 2 k.p.c., w brzmieniu obowiązującym przed nowelizacją dokonaną na podstawie ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 września 2008 r., III CZP 77/08, OSNC 2009, nr 7-8, poz. 114), w postępowaniu o nadanie klauzuli wykonalności sąd, na wniosek małżonka dłużnika, orzekał również o ograniczeniu lub wyłączeniu możliwości zaspokojenia się przez wierzyciela z majątku wspólnego. Wprawdzie bowiem nadanie klauzuli wykonalności na podstawie art. 787 § 1 k.p.c. następowało po wysłuchaniu przez sąd drugiego małżonka, ale mimo to art. 840 § 1 pkt 3 k.p.c. zapewniał mu na równi z dłużnikiem możność obrony merytorycznej w toku postępowania egzekucyjnego w drodze powództwa przeciwegzekucyjnego (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 lutego 1998 r., II CKN 603/97, OSNC 1998, nr 10, poz. 165).”

Podkreślić jednak należy, iż powódka jak już podkreślono – reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika - nie przedstawiła także żadnych okoliczności ani dowodów (podobnie jak w postępowaniu o nadanie przeciwko niej klauzuli wykonalności) dla wykazania okoliczności wyłączających jej odpowiedzialność w świetle treści obowiązującego do dnia 5 lutego 2005 r. art. 41 § 3 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (k.r.o.)

Mając powyższe na uwadze powództwo należało oddalić, jako nieuzasadnione.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. i nie obciążył powódki M. B. obowiązkiem zwrotu tych kosztów.

Zgodnie z treścią art. 102 k.p.c., w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami.

W ocenie Sądu powyższe oznacza, iż sądy mają swobodę przy rozstrzyganiu o zwrocie kosztów procesu, gdy stosowania zasady wyrażonej w art. 98 k.p.c. (odpowiedzialności za wynik procesu) nie można pogodzić z zasadą słuszności. Jednakże art. 102 k.p.c. jako przepis szczególny nie może być wykładany rozszerzająco i wyklucza uogólnienie (postanowienie SN z dnia 16 lutego 1981 roku, IV PZ 11/81, L.). Jego zastosowanie przez sąd musi być więc oceniane w całokształcie okoliczności, które uzasadniałyby odstępstwo od podstawowych zasad decydujących o rozstrzygnięciu w przedmiocie kosztów procesu. Do kręgu tych okoliczności należą zarówno fakty związane z samym przebiegiem procesu (lojalność i racjonalność strony w zakresie podejmowanych czynności procesowych, podstawa oddalenia żądania, zgodność zamiarów stron w sprawach dotyczących stosunku prawnego, który może być ukształtowany tylko wyrokiem, szczególna zawiłość lub precedensowy charakter sprawy albo subiektywne przekonanie powoda co do zasadności zgłoszonego roszczenia, a ponadto sposób prowadzenia procesu przez stronę przegrywającą), jak i fakty leżące na zewnątrz procesu, zwłaszcza dotyczące stanu majątkowego (sytuacji życiowej). Za trafny należy uznać pogląd, zgodnie z którym sama sytuacja ekonomiczna strony przegrywającej, nawet tak niekorzystna, że strona bez uszczerbku dla utrzymania własnego i członków rodziny nie byłaby w stanie ponieść kosztów, nie stanowi podstawy zwolnienia – na podstawie art. 102 k.p.c. – od obowiązku zwrotu kosztów przeciwnikowi, chyba że na rzecz tej strony przemawiają dalsze szczególne okoliczności, które same mogłyby być niewystarczające, lecz łącznie z trudną sytuacją ekonomiczną wyczerpują znamiona wypadku szczególnie uzasadnionego (por. postan. SN z dnia 1 grudnia 2011 roku, I CZ 26/11, Lex nr: 1101325). Okoliczności te powinny być oceniane przede wszystkim z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego (zob. post. SN z dnia 14 stycznia 1974 roku, II CZ 223/73, niepubl.). Unormowanie z art. 102 k.p.c. nie uzależnia możliwości stosowania wyrażonej w nim zasady od postawy, jaką strona zobowiązana do zwrotu kosztów procesu, zajmuje w procesie (postanowienie SN z dnia 1lutego 1984 roku, I CZ 11/84, L.).

Powódka M. B. jest emerytką. Pobierana przez nią emerytura oscyluje w granicach 1.600,00 złotych miesięcznie. Prowadzi wspólne gospodarstwo domowe z mężem, który również pobiera emeryturę w podobnej, jak powódka, kwocie. Powódka ponosi comiesięczne koszty utrzymania siebie i mieszkania, w którym zamieszkuje wraz z mężem, w wysokości ok. 2.700,00 złotych. Wraz z mężem są osobami schorowanymi, wymagającymi stałej opieki medycznej i lekarstw. Comiesięczny koszt zakupu lekarstw to kwota ok. 300,00 złotych. Przeciwko mężowi powódki, jak i jej samej, wydanych zostało kilka tytułów egzekucyjnych oraz toczą się przeciwko nim egzekucje sądowe. Nie sposób pominąć i tej okoliczności, że w przedmiotowym procesie powódka zwolniona została od kosztów sądowych oraz ustanowiono na jej rzecz pełnomocnika procesowego z urzędu.

Jednocześnie, sposób prowadzenia procesu przez stronę powodową nie budził zastrzeżeń Sądu i nie zmierzał do jego przedłużania. Podkreślić także należy fakt niezmiennego przekonania strony powodowej o zasadności zajmowanego stanowiska.

W tej sytuacji Sąd uznał, że zaistniały szczególne okoliczności, które uzasadniały nieobciążanie powódki kosztami postępowania.

W konsekwencji powyższego, na podstawie art. 113 ust. 1 w zw. z ust. 4 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2014 roku, poz. 1025 t.j.), nieuiszczone koszty sądowe Sąd przejął w poczet kosztów Skarbu Państwa.

Z/ odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełn. stron.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Paula Adamczewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: