III Ca 2007/21 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2023-04-17

Sygn. akt III Ca 2007/21

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 15 lipca 2021 r. Sąd Rejonowy w Pabianicach w sprawie o sygn. akt I C 51/21 z powództwa R. G. przeciwko K. Kantor, o zapłatę:

1.  zasądził od K. Kantor na rzecz R. G. kwotę 11.664 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 16 maja 2018 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 2.645 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów procesu;

2.  oddalił powództwo w pozostałej części.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd I instancji oparł na następujących ustaleniach faktycznych.

Pozwana K. Kantor była oskarżona w postępowaniu karnym prowadzonym przez Sąd Rejonowy w Pabianicach II Wydział Karny pod sygnaturą akt II K 673/12. Już na etapie postępowania przygotowawczego, w 2012 r., K. Kantor ustanowiła R. G. swoim obrońcą. Upoważnienie do obrony K. Kantor udzieliła R. G. w trakcie pierwszej konsultacji w kancelarii powoda, w którym to spotkaniu brała udział także matka pozwanej Ł. Kantor. Nie sporządzono pisemnej umowy, w szczególności określającej wynagrodzenie R. G. za świadczone usługi prawnicze. Ostateczne wynagrodzenie miało być uzależnione od długości postępowania i ilości terminów w sprawie karnej. Ostatecznie w sprawie karnej odbyło się 23 terminów rozprawy. Strony umówiły się, że powód samodzielnie odbierze zasądzone koszty obrony.

Dnia 26 listopada 2015 r. Sąd Rejonowy w Pabianicach II Wydział Karny wydał wyrok w sprawie o sygnaturze akt II K 673/12, którym uniewinnił K. Kantor od dokonania zarzucanych jej czynów. Wyrok nie zawierał rozstrzygnięcia co do zwrotu K. Kantor kosztów obrońcy z wyboru. Strona pozwana wnioskowała o zasądzenie kwoty 15.400 zł tytułem zwrotu kosztów ustanowienia obrońcy z wyboru. Do wniosku załączono fakturę z dnia 25 kwietnia 2016 r., wystawioną na kwotę 15.400 zł, ze wskazaniem K. Kantor, jako nabywcy i z określeniem terminu płatności na 5 dni. Postanowieniem z dnia 19 kwietnia 2017 r. Sąd Rejonowy w Pabianicach II Wydział Karny zasądził od Skarbu Państwa na rzecz K. Kantor kwotę 11.664 złotych tytułem zwrotu kosztów ustanowienia obrońcy z wyboru w sprawie, oddalając wniosek w pozostałym zakresie.

Dnia 4 maja 2017 r. do Sądu Rejonowego w Pabianicach wpłynął wniosek K. Kantor o zwrot zasądzonych kosztów ustanowienia obrońcy z wyboru w kwocie 11.664 zł na wskazany rachunek bankowy należący do K. Kantor.

Dnia 25 maja 2017 r. do Sądu Rejonowego w Pabianicach wpłynął wniosek obrońcy K. Kantor (...) o wypłatę zasądzonych kosztów ustanowienia obrońcy z wyboru w kwocie 11.664 zł na wskazany rachunek bankowy należący do R. G.. Zarządzeniem z dnia 22 czerwca 2017 r. polecono poinformować po przekazaniu ww. należności K. Kantor jej obrońcę o tym fakcie.

W dniu 22 czerwca 2017 r. polecono wypłatę na rzecz K. Kantor kwoty 11.664 zł tytułem zwrotu kosztów wynagrodzenia obrońcy z wyboru. W dniu 27 lipca 2017 r. sporządzono zawiadomienie dla R. G., że należna kwota przyznana na rzecz K. Kantor zostanie przelana na konto bankowe należące do K. Kantor. K. Kantor otrzymała ww. kwotę.

K. Kantor nie zapłaciła R. G. żadnego wynagrodzenia z tytułu pełnienia roli jej obrońcy w postępowaniu karnym. K. Kantor nigdy nie została przedstawiona do zapłaty wystawiona 25 kwietnia 2016 r. faktura.

Dnia 23 kwietnia 2018 r. do tutejszego Sądu wpłynął wniosek o zawezwanie do próby ugodowej K. Kantor. Na wyznaczonym na dzień 12 czerwca 2018 r. nie doszło do zawarcia ugody między stronami.

Dokonując oceniając zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd Rejonowy wskazał, że stan faktyczny ustalił na podstawie całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego. Do akt sprawy załączono szereg dokumentów, których autentyczność nie budzi w ocenie Sądu I instancji żadnych wątpliwości.

Sąd Rejonowy podkreślił, że uznał za częściowo wiarygodne zeznania świadka Ł. Kantor. Sąd dał wiarę zeznaniom świadka w zakresie, w jakim potwierdziła fakt występowania powoda, jako obrońcy pozwanej w toczącym się przed tutejszym Sądem postępowaniem karnym. Sąd odmówił nadania waloru wiarygodności zeznaniom Ł. Kantor w części, w której świadek twierdził, że w toku postępowania karnego regularnie uiszczała swoiste raty wynagrodzenia obrońcy K. Kantor. Zeznania te w tym zakresie są nieprzekonujące, nielogiczne, sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego i niepotwierdzone żadnymi materialnymi źródłami dowodowymi. W ocenie Sądu zupełnie niewiarygodne są twierdzenia świadka, jakoby miała przed terminami rozprawy wręczać powodowi koperty z pieniędzmi, tytułem wynagrodzenia za obronę K. Kantor. W ocenie Sądu nie sposób przyjąć, by, jak sama świadek deklaruje, niemajętna osoba, miała bez jakiegokolwiek potwierdzenia przekazywać znaczące kwoty pieniędzy. Zeznania te z resztą są wewnętrznie sprzeczne, bowiem w toku niniejszego procesu ustalono, że odbyło się 23 terminów rozprawy w postępowaniu karnym, zaś świadek miał przy każdym terminie rozprawy wręczać powodowi kopertę z kwotę 1.000 złotych i łącznie zapłacić ok. 11.000 zł. Trudno także uwierzyć, by powód będący prawnikiem, świadczącym profesjonalne usługi prawne, przyjmował tak wręczane wynagrodzenie, w żaden sposób nie kwitując przyjęcia takich kwot, choćby na potrzeby własnych rozliczeń księgowych. Brak jest również jakichkolwiek dowodów na to, by osoba trzecia, w szczególności ciotka pozwanej, miała pożyczać w gotówce K. Kantor, czy Ł. Kantor jakiekolwiek pieniądze na poczet wynagrodzenia obrońcy - twierdzenia świadka w tym zakresie się zupełnie gołosłowne. Świadek również twierdził, że przekazane kwoty zapisywała w zeszycie, jednak takowego zeszytu Sądowi strona pozwana nie przedstawiła.

Podobnie za częściowo wiarygodne Sąd I instancji uznał zeznania K. Kantor, dając wiarę zeznaniom K. Kantor w zakresie, w jakim potwierdziła fakt ustanowienia R. G. swoim obrońcą, brak zawarcia pisemnej umowy i umówienia się co do konkretnej kwoty wynagrodzenia, bądź ustalenia kryteriów jego obliczenia, wykonania zobowiązania przez R. G., samodzielnego odebrania zasądzonych kosztów wynagrodzenia obrońcy z wyboru i nieprzedstawienia jej do płatności wystawionej przez powoda faktury. W pozostałej części, tj. w szczególności w zakresie w jakim pozwana twierdziła, że na bieżąco było uiszczane wynagrodzenie R. G., Sąd I instancji uznał te zeznania za niewiarygodne, z tych samych powodów co zeznania Ł. Kantor.

W części zeznania pozwanej oraz powołanego przez nią świadka w osobie Ł. Kantor są sprzeczne – co do okoliczności wręczania kwot składowych wynagrodzenia na terenie sądu. Świadek twierdziła bowiem, że dochodziło do tego w hallu – w oddaleniu od sali rozpraw, poza widokiem innych osób. Tymczasem pozwana utrzymywała, że zapłata do rąk adwokata miała miejsce każdorazowo tuż przed rozprawą przed drzwiami sali rozpraw. Dostrzeżona rozbieżność nie może pozostać bez wpływu na ocenę zeznań tych osób jako niewiarygodnych w tym zakresie co do faktów dokonywania powodowi zapłaty wynagrodzenia.

Sąd Rejonowy wskazał, że dał wiarę zeznaniom R. G.. Zeznania te są spójne, logiczne, konsekwentne, korespondujące z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym, w tym z zeznaniami świadka i pozwanej w części, w jakiej zeznania te zostały uznane za wiarygodne. Powód przedstawił wiarygodną wersję zdarzeń, w szczególności zaś wyjaśnił, czemu zgodził się na wypłatę wynagrodzenia po wykonaniu zlecenia. Sąd I instancji podkreślił, że nie znalazł podstaw do kwestionowania wiarygodności zeznań tego świadka. Sąd odmówił jednak uznaniu za ustaloną pomiędzy stronami wysokość wynagrodzenia na pełną dochodzoną kwotę 15.400 zł wobec gołosłowności twierdzenia powoda w tym zakresie.

Wobec tak ustalonego stanu faktycznego Sąd Rejonowy uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie w znacznej części, tj. w zakresie kwoty 11.664 złotych.

Podstawą roszczenia w niniejszej sprawie są odpowiednio przepisy dotyczące umowy zlecenia z mocy art. 734 k.c. w zw. z art. 750 k.c. oraz art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze. Zgodnie z art. 734 § 1 k.c. przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie. Art. 735 § 1 i 2 k.c. stanowi z kolei, iż jeżeli ani z umowy, ani z okoliczności nie wynika, że przyjmujący zlecenie zobowiązał się wykonać je bez wynagrodzenia, za wykonanie zlecenia należy się wynagrodzenie, a jeśli nie ma obowiązującej taryfy, a nie umówiono się o wysokość wynagrodzenia, należy się wynagrodzenie odpowiadające wykonanej pracy. Art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze stanowi z kolei, że opłaty za czynności adwokackie ustala umowa z klientem.

Z powołanych wyżej przepisów wynika zasada, zgodnie z którą umowa o świadczenie pomocy prawnej jest odpłatna, o ile nie umówiono się inaczej, a ustalenie opłaty za czynności adwokackie następuje w drodze umowie z klientem. Jeżeli jednak wysokość opłaty nie zostanie określona w drodze umowy stron, rozwiązania poszukiwać należy w przepisach o umowie zlecenia – w takim przypadku przyjmującemu zlecenie, jeśli nie ma obowiązujących taryf, należy się wynagrodzenie odpowiadające wykonanej pracy (wyrok Sądu Najwyższego z 11 sierpnia 2011 r., I CSK 611/10, Lex nr 989121).

Przepisy k.c. nie wymagają zachowania żadnej szczególnej formy przy zawieraniu umowy zlecenia. Możliwe jest zatem zawarcie umowy zlecenia ustnie, a tym samy i ustne ustalenie wynagrodzenia, bądź obiektywnych kryteriów do jego ustalenia po zakończeniu zlecenia. W razie nieuzgodnienia przez strony konkretnej kwoty wynagrodzenia zleceniobiorcy, zastosowanie znajduje norma art. 735 § 2 k.c., a zatem wysokość tego wynagrodzenia ustala będzie w pierwszej kolejności w oparciu o obowiązujące w tym zakresie taryfy, a w ich braku – w oparciu o kryterium wartości wykonanej pracy.

Odnosząc powyższe do realiów niniejszej sprawy, Sąd Rejonowy stwierdził, że w pierwszej kolejności, iż pomiędzy stronami procesu doszło do zawarcia ustnej umowy o świadczenie pomocy prawnej, do której odpowiednie zastosowanie znajdują przepisy o umowie zlecenia. Bezspornym jest, że K. Kantor w 2012 r., jeszcze na etapie prowadzonego przeciwko niej postępowania przygotowawczego, udzieliła R. G. upoważnienia do obrony – zawarła zatem z powodem umowę o świadczenie pomocy prawnej. Umowę zawarto w formie ustnej. Bezspornym jest, że umowa nie została zawarta jako zlecenie nieodpłatne. Nie uzgodniono jednak konkretnej wysokości wynagrodzenia, które będzie należne powodowi, ani obiektywnych kryteriów, które umożliwiłyby jednoznaczne określenie jego wysokości już po zakończeniu zlecenia (np. nie ustalono, że za każdy termin rozprawy karnej należne będzie wynagrodzenie w określonej stawce).

Godzi się w tym miejscu przypomnieć, iż zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Procesowym uzupełnieniem tej normy prawnej jest przede wszystkim treść art. 3 k.p.c., zgodnie z którym strony i uczestnicy postępowania obowiązani są dokonywać czynności procesowych zgodnie z dobrymi obyczajami, dawać wyjaśnienia co do okoliczności procesowych zgodnie z prawdą i bez zatajania czegokolwiek oraz przedstawiać dowody oraz treść art. 232 k.p.c., zgodnie z którym strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne.

Z wyżej przywołanym przepisów (art. 6 k.c., art. 3 k.p.c. i art. 232 k.p.c.) wynika reguła tzw. rozkładu ciężaru dowodu, będącego jednym z ciężarów procesowych spoczywającym na stronach. Istota tego ciężaru sprowadza się do ryzyka poniesienia przez stronę ujemnych konsekwencji braku wywiązania się z powinności przedstawienia dowodów potwierdzających podnoszone twierdzenia. Strona, która nie udowodni przytoczonych twierdzeń, utraci korzyści, jakie uzyskałaby aktywnym działaniem. Innymi słowy naruszenie przez stronę ciążącego na niej obowiązku dawania dowodów na potwierdzenie przytaczanych okoliczności, a tym samym wykazywanie bierności w procesie, może skutkować przegraniem przez tą stronę procesu (por. np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 14 lutego 2020 r., I Aga 98/19, Lex nr 3021567). Art. 6 k.c. określa reguły dowodzenia, tj. przedmiot dowodu oraz osobę, na której spoczywa ciężar udowodnienia faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia, przy czym sąd nie ma obowiązku dążenia do wszechstronnego zbadania wszystkich okoliczności sprawy oraz nie jest zobowiązany do zarządzania dochodzenia w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie – nie ma też obowiązku przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, albowiem obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach, zaś a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie spoczywa na tej stronie, która z tych faktów wywodzi skutki prawne (por.np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 5 lutego 2021 r., I ACa 220/20, Lex nr 3154105; wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 28 listopada 2019 r., I Aga 50/19, Lex nr 2944289; wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 19 lipca 2019 r., I ACa 63/19, Lex nr 2727012; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 21 września 2018 r., I ACa 110/18, Lex nr 2626074). Same bowiem twierdzenia strony nie są dowodem, a twierdzenia dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności powinny być udowodnione przez stronę te twierdzenia zgłaszającą (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 16 grudnia 2019 r., I ACa 1337/18, Lex nr 2979156).

Sąd Rejonowy uznał, że nie sposób na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego przyjąć, by dochodzoną pozwem kwotę 15.400 zł można było uznać za umówione wynagrodzenie za świadczoną przez R. G. na rzecz K. Kantor pomoc prawną. Wbrew ciążącemu na stronie powodowej ciężarowi procesowemu wynikającemu z art. 6 k.c., art. 3 k.p.c. i art. 232 k.p.c. powód nie wykazał, by taka kwota była kwotą umówioną jako wynagrodzenie przy udzielaniu przez K. Kantor upoważnienia do obrony. Powód nie udowodnił także, by kwota ta wynikała z uzgodnionego z pozwaną sposobu wyliczenia wynagrodzenia po wykonaniu zlecenia. W istocie w żaden sposób nie wskazano, w jaki sposób kwota ta została przez powoda wyliczona. Na względzie należy mieć, że pozwana kwestionowała m.in. wysokość należnego powodowi wynagrodzenia, a zatem to na powodzie spoczywał ciężar udowodnienia, że dochodzona pozwem kwota wynagrodzenia została z pozwaną uzgodniona. Podobnie strona powodowa nie udowodniła, by złożona do akt faktura opiewająca na kwotę 15.400 zł została kiedykolwiek przedstawiona pozwanej do zapłaty.

Wobec powyższego Sąd Rejonowy przyjął, iż w niniejszej sprawie strony nie uzgodniły między sobą wysokości wynagrodzenia R. G. za udzieloną K. Kantor pomoc prawną. Tym samym zastosowanie znajduje norma art. 735 § 2 k.c., a więc wynagrodzenie należne powodowi podlega ustaleniu w pierwszej kolejności w oparciu o obowiązujące w tym zakresie taryfy.

Kierując się treścią art. 735 § 2 k.c. Sąd I instancji określił, jako wynagrodzenie należne R. G. za wykonane zlecenie kwotę zasądzoną na rzecz K. Kantor postanowieniem Sądu Rejonowego w Pabianicach II Wydziału Karnego z dnia 19 kwietnia 2017 r. w sprawie o sygnaturze akt II K 673/12 tytułem zwrotu kosztów ustanowienia obrońcy z wyboru. Wydają powyższe postanowienie Sąd oparł się na treści § 2 ust. 2, § 14 ust. 1 pkt 1 i ust. 2 pkt 1 i § 16 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu. Przepisy będące podstawą wydanego postanowienia należy określić jako „obowiązujące taryfy” w rozumieniu art. 735 § 2 k.c. Od powyższego postanowienia żaden z uprawnionych podmiotów nie wniósł zażalenia – treść postanowienia i wysokość przyznanego zwrotu kosztów nie była zatem kwestionowana. K. Kantor nie uiściła na rzecz R. G. żadnej kwoty tytułem wynagrodzenia za świadczoną na jej rzecz pomoc prawną w postępowaniu karnym przez Sądem Rejonowym w Pabianicach.

Reasumując, Sąd I instancji na podstawie art. 734 § 1 k.c., art. 735 § 1 i 2 k.c. oraz art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze zasądził od K. Kantor na rzecz R. G. kwotę 11.664 zł, oddalając powództwo w pozostałej części.

O należnych od zasądzonej kwoty tytułem roszczenia głównego Sąd Rejonowy orzekł zgodnie z art. 481 § 1 i 2 k.c. W ocenie Sądu I instancji nie zostało w toku procesu wykazane, aby pozwana była wzywana przez R. G. do spełnienia świadczenia poprzez zapłatę dochodzonej pozwem kwoty wcześniej, aniżeli w dacie doręczenia pozwanej odpisu wniosku o zawezwanie do próby ugodowej. Nie wskazano żadnej konkretnej wcześniejszej daty, w której pozwana byłaby wezwana do uiszczenia należności.

W szczególności w ocenie Sądu I instancji nie sposób przyjąć, by pozwana popadła w opóźnienie w spełnieniu świadczenia po upływie terminu płatności załączonej do akt sprawy faktury. Jak to już było wcześniej wskazane, w toku procesu nie udowodniono, by faktura ta była kiedykolwiek przedstawiona pozwanej do zapłaty, a w szczególności, aby była przedstawiona do zapłaty w dacie jej wystawienia. Wobec tego Sąd orzekł, że odsetki ustawowe za opóźnienie od zasądzonej kwoty 11.664 zł liczone będą od daty doręczenia pozwanej odpisu wniosku o zawezwanie do próby ugodowej, a więc od dnia 16 maja 2018 r..

Odnosząc się do podnoszonego przez pozwaną zarzutu przedawnienia, Sąd uznał go za niezasadny. Zgodnie z art. 751 pkt 1 k.c. z upływem lat dwóch przedawniają się roszczenia o wynagrodzenie za spełnione czynności i o zwrot poniesionych wydatków przysługujące osobom, które stale lub w zakresie działalności przedsiębiorstwa trudnią się czynnościami danego rodzaju; to samo dotyczy roszczeń z tytułu zaliczek udzielonych tym osobom. Art. 744 k.c. stanowi, że w razie odpłatnego zlecenia wynagrodzenie należy się przyjmującemu dopiero po wykonaniu zlecenia, chyba że co innego wynika z umowy lub z przepisów szczególnych. Przepis ten umożliwia odtworzenie granicy końcowej trwania umowy zlecenia, przy której to umowie, jako umowie starannego działania, niemożliwym, co do zasady jest ustalenie momentu wykonania zlecenia w oparciu o materialny efekt pracy zleceniobiorcy.

Sąd I instancji ocenił, że za dzień wykonania zlecenia w niniejszej sprawie nie można uznać dnia wystawienia faktury przez R. G.. Wniosek taki Sąd wywodzi z faktu, iż po dacie wystawienia faktury, R. G. składał do tutejszego Sądu pisma „występując w charakterze obrońcy oskarżonej K. Kantor”. Ostatnie pismo, w którym powód powołał się na reprezentowanie K. Kantor wpłynęło do tutejszego Sądu 1 sierpnia 2017 r.. Przyjąć zatem można, że jeszcze 1 sierpnia 2017 r. R. G. wykonywał zawartą z K. Kantor umowę zlecenia i tego dnia zgodnie z art. 744 k.c. wymagalne stało się wynagrodzenie za wykonanie zlecenia.

W związku z tym, przy obowiązującym dwuletnim terminie przedawnienia ww. roszczenia, nie doszło do jego przedawnienia. Bieg terminu został zgodnie z art. 123 § 1 pkt 1 k.c. przerwany w wyniku złożenia zawezwania do próby ugodowej dnia 23 kwietnia 2018 roku, a następnie zgodnie z art. 124 § 1 i 2 k.c. zaczął biec od nowa od dnia 12 czerwca 2018 roku, tj. od dnia zakończenia postępowania o zawezwanie do zawarcia próby ugodowej. Termin ten został ponownie przerwany poprzez wniesienie pozwu w niniejszej sprawie w dniu 7 października 2020 r..

Niemniej nawet gdyby przyjąć, że zlecenie w niniejszej sprawie zostało wykonane w dacie wystawienia przez R. G. faktury, to dochodzone pozwem roszczenie i tak nie uległo przedawnieniu. Fakturę wystawiono z datą 25 kwietnia 2016 r.. Dwuletni termin przedawnienia roszczenia upłynąłby zatem w dniu 25 kwietnia 2018 r., ale został on przerwany 23 kwietnia 2018 r. złożeniem zawezwania do próby ugodowej, a następnie od 12 czerwca 2018 r. zaczął biec od początku, aż do jego przerwania w dniu 7 października 2020 r..

O kosztach procesu Sąd orzekł zgodnie z art. 100 k.c. Powód poniósł łączne koszty procesu w kwocie 4.600 zł, na którą to kwotę złożyła się opłata sądowa od pozwu w kwocie 1.000 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 3.600 zł. Z kolei pozwana poniosła koszty procesu w kwocie 3.600 zł,, stanowiące wynagrodzenie pełnomocnika. Powód dochodził pozwem kwoty 15.400 zł, a Sąd uwzględnił powództwo w zakresie kwoty 11.664 zł. Tym samym należało zasądzić od pozwanej na rzecz powoda kwotę 2.645 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. O odsetkach należnych od zasądzonej kwoty tytułem zwrotu kosztów procesu Sąd orzekł zgodnie z art. 98 § 11 k.p.c..

Apelację od powyższego wyroku wniosła pozwana, zaskarżając wydane orzeczenie w części uwzględniającej powództwo.

Pozwana wydanemu rozstrzygnięciu zarzuciła naruszenie:

1.  naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy, a to:

a.  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. oraz w zw. z art. 232 k.p.c. polegające na dokonaniu dowolnej, wykraczającej poza ramy swobodnej, oceny zgromadzonego materiału dowodowego w zakresie:

i.  ustalenia, że pozwana nie zapłaciła na rzecz powoda jakiekolwiek kwoty z tytułu wykonanego zlecenie,

ii.  ustalenia, że terminem zakończenia wykonywania zlecenie był dzień złożenia wniosku o zasądzenie kosztów obrony, a nie dzień merytorycznego zakończenia prowadzonego przeciwko pozwanej postępowania karnego,

(...).  określenia przedmiotu niniejszej sprawy, jako żądania zapłaty wynagrodzenia podstawowego z tytułu umowy zlecenia, a nie wynagrodzenia dodatkowego,

b.  art. 321 § 1 k.p.c. poprzez orzeczenie, co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem (tj. orzeczenie co do wynagrodzenia podstawowego z tytułu zlecenia, podczas gdy przedmiot żądania pozwu określony został mianem wynagrodzenia dodatkowego),

2.  naruszenie prawa materialnego, a to przepisu art. 715 pkt 1 k.c. w zw. z art. 744 k.c. poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na nieuzasadnionym przyjęciu, że początkiem biegu terminu przedawnienia nie jest moment zakończenia wykonywania merytorycznej obrony w sprawie karnej.

W związku z tak postawionymi zarzutami skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez orzeczenie odmienne co do istoty sprawy i oddalenie powództwa w całości oraz skorygowanie rozstrzygnięcia o kosztach postępowania przed Sądem I instancji. Ponadto skarżąca wniosła o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Powód, w odpowiedzi na apelację wniesioną przez pozwaną, wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanej zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się całkowicie bezzasadna i jako taka podlegała oddaleniu.

Zdaniem Sądu Okręgowego, wyrok Sądu Rejonowego jest prawidłowy i jako taki musi się ostać. Podniesione przez apelującą zarzuty nie zasługują na uwzględnienie. Sąd Okręgowy podziela zarówno ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji i przyjmuje je, jako własne, jak i dokonaną ocenę prawną.

W pierwszej kolejności należy wyjaśnić, że niezasadny jest zarzut apelującego dotyczący naruszenia art. 233 § 1 k.p.c..

Jak już wielokrotnie wyjaśniano w orzecznictwie Sądu Najwyższego, zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie w wypadku wykazania, że ocena materiału dowodowego jest rażąco wadliwa, czy w sposób oczywisty błędna, dokonana z przekroczeniem granic swobodnego przekonania sędziowskiego, wyznaczonych w tym przepisie. Sąd II instancji ocenia bowiem legalność oceny dokonanej przez Sąd I instancji, czyli bada czy zostały zachowane kryteria określone w art. 233 § 1 k.p.c. Należy zatem mieć na uwadze, że – co do zasady – Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, dokonując wyboru określonych środków dowodowych. Jeżeli z danego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona tylko wtedy, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych (por. przykładowo postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2001 r., I CKN 1072/99, Prok. i Pr. 2001 r., Nr 5, poz. 33, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2000 r., I CKN 1114/99, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000 r., nr 7-8, poz. 139).

Jak wskazał Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach (np. wyrok z dnia 16 grudnia 2005 r., sygn. akt III CK 314/05, wyrok z dnia 21 października 2005r., sygn. akt III CK 73/05, wyrok z dnia 13 października 2004 r. sygn. akt III CK 245/04, LEX nr 174185), skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej, niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena sądu. Wreszcie dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 19 czerwca 2008r., I ACa 180/08, LEX nr 468598).

Takiego działania skarżącego zabrakło w rozpoznawanej sprawie, w niniejszej sprawie Sąd Okręgowy opierając się na całokształcie materiału dowodowego zgromadzonego w aktach, uznał, że Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy ustalił stan faktyczny i ocenił zgromadzony w sprawie materiał dowodowy. W szczególności należy podkreślić w ślad za Sądem I instancji, że pozwana poza gołosłownymi twierdzeniami nie przedstawiła żadnego wiarygodnego dowodu na okoliczność, by w toku postępowania karnego regularnie wręczała powodowi kwoty pieniężne tytułem wynagrodzenia za reprezentowanie skarżącej. Pozwana oraz jej matka twierdziły, że przed każdym terminem rozprawy powód otrzymywał koperty z pieniędzmi, tytułem wynagrodzenia za obronę K. Kantor w kwocie 1.000 zł. Biorąc pod uwagę, że łącznie odbyły się 23 terminy rozprawy to idąc tym tokiem rozumowania pozwana łącznie miałaby wręczyć powodowi aż 23.000 zł, nie biorąc z tego tytułu żadnego pokwitowania tytułem dokonanych wpłat. Tak lekkomyślne zachowanie pozwanej jest tym bardziej zaskakujące biorąc pod uwagę okoliczność, że strony z góry nie określiły należnego wynagrodzenia powodowi, a jego ostateczna wysokość miała zależeć od długości postępowania i ilości terminów w sprawie karnej. W tym miejscu warto też zauważyć, że zasada wyrażona w art. 3 k.p.c. nakazująca dokonywanie czynności zgodnie z dobrymi obyczajami i udzielania wyjaśnień zgodnie z prawdą determinuje sposób obrony dostępny dla pozwanego. W pierwszej kolejności nie może ona polegać wyłącznie na prostym zanegowaniu faktów, a brzmienie powołanej normy prowadzi do wniosku, że okoliczności i dowody związane z konkretnymi twierdzeniami, z którymi się pozwana nie zgadza powinna ona wskazać, jeśli ma to służyć obronie jej racji, ustosunkowując się do twierdzeń strony powodowej, a nie jedynie składać oświadczenie o zaprzeczeniu wszystkich twierdzeń zaprezentowanych przez przeciwnika (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2009 roku, sygn. akt III CSK 341/08, LEX nr 584753).

A zatem twierdzenia pozwanej oraz jej matki Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił jako niewiarygodne oraz wewnętrznie sprzeczne, zwłaszcza, że trudno także uwierzyć, by powód będący prawnikiem, świadczącym profesjonalne usługi prawne, przyjmował tak wręczane wynagrodzenie, w żaden sposób tego nie kwitując, choćby pod kątem własnych rozliczeń finansowo – księgowych.

Podobnie nie można się zgodzić ze skarżącą w zakresie w jakim podnosiła, że dzień merytorycznego zakończenia prowadzonego przeciwko pozwanej postępowania karnego powinien być uznany za dzień zakończenia umowy zlecenia łączącej strony procesu. Z takim podejściem nie sposób się zgodzić, co wynika wprost z przepisu prawa a mianowicie art. 84§ 1 k.p.k., który stanowi, że ustanowienie obrońcy lub wyznaczenie obrońcy z urzędu uprawnia go do działania w całym postępowaniu, nie wyłączając czynności po uprawomocnieniu się orzeczenia, jeżeli nie zawiera ograniczeń. Niezwykle sporadycznie pełnomocnictwo wygasa w chwili wydania przez sąd merytorycznego rozstrzygnięcia co do istoty (jeżeli pełnomocnictwo zawierało takie ograniczenie), albowiem bardzo często później pełnomocnicy w imieniu swoich mocodawców występują do sądu z wnioskami o sporządzenia uzasadnienia orzeczenia, o uzupełnienie zapadłego rozstrzygnięcia np. o orzeczenie o kosztach procesu, o wydanie klauzuli wykonalności, z zażaleniem na orzeczone koszty postępowania, jeżeli ich mocodawcy nie zgadzają się z rozstrzygnięciem, wreszcie możliwe jest również występowanie ze środkiem zaskarżenia jak również podejmowanie innych niezbędnych czynności po uprawomocnieniu się orzeczenia. Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy w pełni aprobuje ocenę dokonaną przez Sąd I instancji, który uznał, że w sprawie nie mogło dojść do przedawnienia roszczenia albowiem ostatnie pismo, w którym powód powołał się na reprezentowanie K. Kantor wpłynęło do Sądu Rejonowego w Pabianicach w dniu 1 sierpnia 2017 r.. Co za tym idzie jeszcze 1 sierpnia 2017 roku R. G. wykonywał zawartą z K. Kantor umowę zlecenia polegającą na reprezentacji pozwanej. Następnie zaś bieg terminu został przerwany w wyniku złożenia przez powoda wniosku o zawezwania do próby ugodowej dnia 23 kwietnia 2018 r..

Idąc dalej należy wskazać, że również za niezasadny należy uznać podniesiony przez skarżącą zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. oraz art. 321 § 1 k.p.c. poprzez orzeczenie ponad żądanie pozwu poprzez orzeczenie co do wynagrodzenia podstawowego z tytułu zlecenia, podczas gdy przedmiot żądania pozwu określony został mianem wynagrodzenia dodatkowego. Przede wszystkim należy podkreślić, że Sąd Okręgowy w pełni aprobuje ugruntowane stanowisko judykatury, zgodnie z którym związanie granicami żądania nie oznacza, że sąd jest w sposób bezwzględny związany samym sformułowaniem żądania. Jeżeli sformułowanie konkluzji pozwu jest niejasne czy niewłaściwe, sąd może je stosownie zmodyfikować, z tym że musi uczynić to zgodnie z wolą powoda. Odmienne ujęcie tej kwestii byłoby przejawem niczym nieuzasadnionego formalizmu i prowadziłoby do wypaczenia zasady wyrażonej w art. 321 k.p.c.. (tak: Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 19 stycznia 2006 r., IV CK 376/05, MoP 2006, nr 4, s. 170, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 21 marca 2018 r. sygn. I AGa 53/18 LEX nr 2563252).

W okolicznościach przedmiotowej sprawy Sąd Rejonowy orzekł o zasadności roszczenia powoda związanego z żądaniem zasądzenia od skarżącej wynagrodzenia w związku z reprezentowaniem pozwanej w postępowaniu karnym toczącym się przed Sądem Rejonowym w Pabianicach w sprawie o sygn. akt II K 673/12. To roszczenie powoda zostało przez niego w sposób precyzyjny określone w treści pozwu, jednie w treści uzasadnienia pozwu powód posłużył się określeniem wynagrodzenia dodatkowego, jednakże później kilkukrotnie podkreślał, że przypadkowo zostało użyte określenie „dodatkowe”, a dochodzi zapłaty umówionego wynagrodzenia. Z kolei Sąd I instancji w treści sporządzonego uzasadnia w ogóle nie posługiwał się nomenklaturę dodatkowego lub podstawowego wynagrodzenia powoda, przyjmując prawidłowo, że R. G. dochodzi zapłaty wynagrodzenia z tytułu zawartej z pozwaną umowy zlecenia.

Z kolei odnosząc się do podniesionego przez pozwaną zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. należy wskazać, że na podstawie ustawy z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U.2019.1469) powołany przepis został zmieniony. Obecnie jest to przepis art. 327 1 § 1 k.p.c., zgodnie z którym uzasadnienie wyroku powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Powszechnie w orzecznictwie przyjmuje się, iż zarzut naruszenia art. 327 1 § 1 k.p.c. może być usprawiedliwiony tylko w wyjątkowych okolicznościach, tj. jedynie wtedy, gdy treść uzasadnienia orzeczenia sądu pierwszej instancji uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia lub w przypadku zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 10.01.2013 r., III APa 63/12, LEX nr 1254543, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 24.01.2013 r., I ACa 1075/12, LEX nr 1267341).

Tym samym naruszenie art. 327 1 § 1 k.p.c. może stanowić usprawiedliwioną podstawę apelacji, tylko wtedy, gdy uzasadnienie wyroku sądu pierwszej instancji zawiera tak kardynalne braki, że niemożliwe jest dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia, co uniemożliwia przeprowadzenie kontroli apelacyjnej. Tylko bowiem wówczas stwierdzone wady mogą mieć wpływ na wynik sprawy. W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy opierając się na całokształcie materiału dowodowego zgromadzonego uznał, że Sąd Rejonowy dokonał rzetelnej oceny materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy oraz w sposób wyczerpujący przedstawił motywy swojego rozstrzygnięcia w sporządzonym uzasadnieniu. A sformułowany w ten sposób przez pozwaną zarzut stanowi wyłącznie wyraz jej niezadowolenia z treści zapadłego rozstrzygnięcia.

W dalszej kolejności należy podkreślić, że w sposób nieprawidłowy został przez apelującą sformułowany zarzut naruszenia art. 6 k.c. w zw. art. 232 § 1 k.p.c. Wyjaśnić należy, że art. 232 k.p.c. jest adresowany do stron postępowania, gdyż określa ich obowiązki w zakresie wykazywania faktów, z których wywodzą skutki prawne. Przepisu tego Sąd Rejonowy nie mógł zatem naruszyć w sposób i w formie zarzucanej przez skarżącego. Przepis ten nie stanowi podstawy wyrokowania sądu i z tego względu nie może mieć wpływu na poprawność wydanego przez sąd rozstrzygnięcia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2008 r., I CSK 426/07). Adresatem komentowanej normy są strony, a nie sąd, co oznacza, że to strony obowiązane są przedstawiać dowody, a sąd nie jest władny tego obowiązku wymuszać. Nie może również co do zasady zastępować stron w jego wypełnieniu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2007 r., II CSK 293/07).

W związku z powyższym całkowicie chybiony jest również zarzut naruszenia art. 6 k.c. Przepis ten rozstrzyga o ciężarze dowodu w sensie materialnoprawnym i wskazuje, kogo obciążają skutki niewypełnienia obowiązku udowodnienia istnienia prawa. Do jego naruszenia dochodzi wtedy, gdy sąd orzekający przypisuje obowiązek dowodowy innej stronie, niż ta, która z określonego faktu wywodzi skutki prawne. Natomiast wbrew odmiennemu stanowisku wyrażonemu w apelacji poza dyspozycją tego przepisu pozostaje ocena, czy strona, na której spoczywa obowiązek dowodowy w należyty sposób się z niego wywiązała.

Konkludując powyższe rozważania za niezasadny należało również uznać podniesiony przez skarżącą zarzut naruszenia prawa materialnego tj. przepisu art. 715 pkt 1 k.c. w zw. z art. 744 k.c. poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na nieuzasadnionym przyjęciu, że początkiem biegu terminu przedawnienia nie jest moment zakończenia wykonywania merytorycznej obrony w sprawie karnej. Jak to zostało podkreślone w dotychczasowej części uzasadnienia bardzo rzadko się zdarza, w jakiejkolwiek sprawie, by pełnomocnictwo profesjonalnego pełnomocnika wygasało z chwilą wydania orzeczenia merytorycznego, co do istoty sprawy przez sąd. W okolicznościach przedmiotowej pomimo, że Sąd Rejonowy w Pabianicach w sprawie o sygn. akt II K 673/12 w wydał wyrok w dniu 26 listopada 2015 r. uniewinniając pozwaną od stawianych zarzutów, to aż do dnia 1 sierpnia 2017 r. R. G. wykonywał zawartą z K. Kantor umowę zlecenia związaną z reprezentacją skarżącej. Powód ciągle składał do Sądu Rejonowego w Pabianicach pisma, które każdorazowo zaczynał od słów „występując w charakterze obrońcy oskarżonej K. Kantor”. Ostatnie takie pismo, jest datowane na dzień 1 sierpnia 2017 r.. Co za tym idzie to 1 sierpnia 2017 r. zgodnie z art. 744 k.c. wymagalne stało się roszczenie z tytułu wynagrodzenia należnego powodowi za wykonanie zlecenie.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację, jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy rozstrzygnął w oparciu o art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 5) oraz § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokatów z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1.800 ze zm.) zasądzając w punkcie 2. wyroku od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1.800 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: