Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 1621/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2016-02-17

Sygn. akt I ACa 1621/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 lutego 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Andrzej Szewczyk

Sędziowie:

SSA Elżbieta Uznańska (spr.)

SSA Barbara Górzanowska

Protokolant:

sekr.sądowy Marta Matys

po rozpoznaniu w dniu 17 lutego 2016 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa S. T.

przeciwko (...)S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach

z dnia 18 sierpnia 2015 r. sygn. akt I C 3389/13

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 1.800 zł (jeden tysiąc osiemset złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Barbara Górzanowska SSA Andrzej Szewczyk SSA Elżbieta Uznańska

Sygn. akt I ACa 1621/15

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Kielcach wyrokiem z dnia 18 sierpnia 2015 r. zasądził od pozwanego (...) SA w W. na rzecz powoda S. T. tytułem odszkodowania kwotę 368,92 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 28 czerwca 2013r. do dnia zapłaty oraz tytułem zadośćuczynienia kwotę 65.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 19 marca 2013r. do dnia zapłaty, w pozostałej części powództwo oddalił, zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.676,58 zł tytułem zwrotu koszów zastępstwa procesowego, nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Kielcach kwotę 3.650,74 zł i nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Kielcach z zasądzonego na rzecz S. T. roszczenia kwotę 590,34 zł tytułem brakującej opłaty sądowej, od uiszczenia której powód był zwolniony oraz zwrotu poniesionych przez Skarb Państwa wydatków.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny: w dniu 15 stycznia 2013r. Z. K. kierujący samochodem marki T. (...) nr rej. (...), w miejscowości N. stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w wiatę przystanku autobusowego (...). Powód, który znajdował się na tym przystanku, doznał obrażeń ciała i karetką pogotowia został przetransportowany do Szpitala (...) w J.. W dniu 16.04.2013 r. przeciwko sprawcy wypadku Z. K. został wniesiony akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Jędrzejowie. W wypadku powód doznał następujących obrażeń ciała, wstrząśnienia mózgu z niewielkim krwiakiem przymózgowym i ogniskowym stłuczeniem lewego płata czołowego,

obrażeń klatki piersiowej w postaci stłuczenia płuca prawego i niewielkiej odmy po tej stronie, stłuczenia tułowia i nerki z przejściowym krwiomoczem, urazu kręgosłupa szyjnego ze złamaniem wyrostka poprzecznego i łuku kręgu C7 po stronie prawej i z niestabilnością pourazową kręgosłupa szyjnego z podwichnięciem na poz. C6/C7 leczonym operacyjnie z wtórną dysfunkcją w zakresie prawej obręczy barkowej. W następstwie ww. obrażeń powód doznał niedowładu kończyny górnej prawej z zanikami mięśniowymi i upośledzeniem chwytu ręki prawej. W szpitalu w J. powód przebywał do dnia 21 stycznia 2013 r. Po ustąpieniu ostrych objawów bólowych został wypisany do domu w kołnierzu z zaleceniem kontroli ortopedycznej. W dniu 8 lutego 2013 r. powód zgłosił się do poradni w P., skarżył się na silne drętwienie prawej ręki. Ortopeda po wykonaniu rtg stwierdził wówczas paraplegię w przebiegu pourazowego kręgozmyku i uzgodnił pilną konsultację powoda w szpitalu w P.. W dniu 19 lutego 2013 r. w trybie pilnym powód został przyjęty na Oddział Schorzeń i Urazów Kręgosłupa szpitala w P.. Jako przygotowanie do zabiegu założono wyciąg ostry za czaszkę. W dniu 25 lutego 2013 r. wykonano operację. Nastawiono zwichnięcie C6/C7, usunięto jądro miażdżyste, odbarczono rdzeń i ustabilizowano kręgosłup płytą tytanową. Przebieg pooperacyjny był niepowikłany. W dniu 1 marca 2013 r. powód został wypisany z zaleceniem noszenia kołnierza, kontroli za 5 tygodni i z zakazem ruchów głową. W toku dalszego leczenia powód był stopniowo rehabilitowany. Trwały uszczerbek na zdrowiu powoda z tytułu ww odniesionych w wypadku obrażeń wynosi ogółem 56 %.

W szpitalu w J. powód przez pierwsze trzy dni leżał, potem zaczął chodzić. W tym czasie codziennie odwiedzała go żona, która przynosiła powodowi jedzenie i pomagała przy wykonywaniu czynności higienicznych.

W szpitalu w P. powód leżał przez 3 dni po operacji. Przed wypadkiem powód nie miał stałej pracy, pracował dorywczo, wykonywał prace kościelnego i pomagał sąsiadom w pracach polowych. Obecnie powód chodzi sprawnie, sprawnie zmienia pozycję, rozbiera się i ubiera. Nadal jednak są obecne ewidentne objawy niedowładu czuciowego i ruchowego prawej kończyny ręki, które raczej nie rokują poprawy. Powód skarży się także na ból kręgosłupa szyjnego. Powód wrócił do pracy kościelnego. Przestał natomiast dorabiać u sąsiadów, gdyż obawiał się o stan zdrowia. Sytuacja finansowa rodziny powoda pogorszyła się.

Pismem z dnia 8.02.2013 r. pełnomocnik powoda wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 100.000 tytułem zadośćuczynienia, a pismem z dnia 20.05.2013 r. do zapłaty kwoty 824,41 zł z tytułu kosztów dojazdu na wizyty lekarskie oraz w odwiedziny. Pozwany zapłacił powodowi ogółem tytułem zadośćuczynienia kwotę 25.000 zł i tytułem odszkodowania łącznie kwotę 990,71 zł, w tym 426,84 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdu.

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił w oparciu o zebrane w sprawie dowody, w tym opinię biegłego ortopedy L. B., którą ocenił jako wiarygodną. Również opinię biegłej neurologa H. P. Sąd uznał za wiarygodną, wskazał, że nie była ona kwestionowana przez żadną ze stron.

W tak ustalonych okolicznościach faktycznych Sąd Okręgowy uznał, że

powództwo co do zasady jest uzasadnione. Okoliczność, że pozwany ponosi odpowiedzialność za skutki wypadku z dnia 15 stycznia 2013r. była bezsporna.

Zgodnie z art. 444 § 1 kc w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty.

Powód wnosił o zasądzenie kwoty 407,57 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdu do szpitala przez członków jego rodziny. Ogółem koszty dojazdu powód wyliczył na kwotę 834,41 zł, z czego pozwany na etapie likwidacji szkody dokonał wypłaty kwoty 426,84 zł odmawiając spełnienia świadczenia w zakresie kosztów ponoszonych w związku z odwiedzaniem powoda w szpitalach. Na podstawie zeznań żony powoda J. T. Sąd ustalił, że członkowie rodziny wielokrotnie odwiedzali go w szpitalu, powód potrzebował wówczas pomocy nawet przy prostych czynnościach, początkowo nie umiał sam przekręcić się na łóżku, nie byłby w stanie sam się umyć. W szpitalu w J. żona odwiedzała go codziennie, przynosiła mu jedzenie, pomagała w myciu, goleniu się, przebieraniu. Bezsprzecznie rację ma pełnomocnik powoda, że każdy pacjent dużo szybciej wraca do zdrowia, gdy rodzina odwiedza go w szpitalu i pomaga mu przy podstawowych czynnościach. Powód udowodnił także, że członkowie rodziny odwiedzali go w szpitalu w P.. Nie może budzić najmniejszych wątpliwości, że konieczność ponoszenia z tego tytułu kosztów pozostaje w normalnym związku przyczynowym z obrażeniami doznanymi przez powoda w wypadku, za który pozwany ponosi odpowiedzialność. W piśmie z załącznikami doręczonymi pozwanemu w dniu 25.05.2013 r. ( akta szkody k. 129 ) powód dokładnie wskazał ilość przejazdów w odwiedziny, o zwrot których wnosił. Są to: 3 x N.po 49,8 km i 1 x N.292 km. Ogółem jest to 441,40 km. Przy przyjęciu kosztów dojazdu za 1 km w wysokości 0,8358 zł wskazanych w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 25 marca 2002 r. w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy, daje to kwotę 368,92 zł. Odszkodowanie w tej wysokości Sąd zasądził za dojazdy członków rodziny w odwiedziny do powoda.

Odnośnie zadośćuczynienia Sąd Okręgowy wskazał, że zgodnie z art. 445 § 1 kc przy ocenie wysokości zadośćuczynienia za krzywdę należy uwzględniać przede wszystkim nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałość następstw zdarzenia oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym. W szpitalu w J. powód przebywał przez 7 dni, następnie w szpitalu w P. przez 11 dni. Na podstawie opinii biegłego ortopedy i biegłego neurologa Sąd ustalił, że obecnie powód chodzi sprawnie, sprawnie zmienia pozycję, rozbiera się i ubiera. Biegły stwierdził jednak osłabienie chwytu prawej ręki, wzmożone napięcie mięśni przykręgosłupowych w odcinku szyjnym, znaczne ograniczenie ruchomości kręgosłupa szyjnego we wszystkich kierunkach. Powód nadal wymaga kontroli neurologicznej i rehabilitacji. Odnośnie opieki nad powodem i odczuwanych dolegliwości biegły L. B. stwierdził, że powód wymagał pomocy po wypisie ze szpitala w J. przez dwa tygodnie, a po wypisie ze szpitala w P. przez następne 2 tygodnie - początkowo przy ubieraniu, pomaganiu przy wstawaniu i chodzeniu, potem jeszcze około 2 miesięcy już tylko jeśli chodzi o cięższe prace domowe, odwożenie na badania lekarskie. Najsilniejsze dolegliwości wiązały się z urazem odcinka szyjnego kręgosłupa. Silny ból szyi występował przez pierwsze dwa tygodnie, potem na wyciągu i tydzień po zabiegu. Z czasem malał, teraz pojawia się tylko w nieprawidłowej pozycji, przy gwałtownych ruchach, po wysiłku. Bezpośrednio po urazie powód odczuwał także ostry ból głowy w potylicy, stopniowo zmniejszający się. Obecnie nadal ma okresowe bóle głowy. Ogółem trwały uszczerbek na zdrowiu powoda biegli określili na 56 %. Uszczerbek ten jest wysoki, z drugiej jednak strony należało uwzględnić, że powód wrócił do takiej pracy, jaką wykonywał przed wypadkiem - powód pracuje jako kościelny. Nie może jednak wykonywać cięższych prac polowych i musiał przestać pomagać sąsiadom w takich.

Mając na uwadze zarówno rodzaj i stopień opisanych wyżej doznanych przez powoda dolegliwości, czas ich trwania, rozmiar uszczerbku na zdrowiu – Sąd uznał za uzasadnione przyznanie powodowi zadośćuczynienia w wysokości 90.000 zł. W ocenie Sądu kwota ta jest odpowiednia w rozumieniu przepisu art. 445 § 1 kc. Tak ustalone zadośćuczynienie będzie miało charakter kompensacyjny, przedstawiając ekonomicznie odczuwalną wartość dla powoda. Jednocześnie wysokość ta nie będzie nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy. Ponieważ pozwany zapłacił już z tego tytułu 25.000 zł, Sąd zasądził pozostałe 65.000 zł.

Sąd Okręgowy wskazał, że zgodnie z art. 455 kc jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Ubezpieczyciel jednak obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku ( art. 817 § 1 kc ). Jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi ( art. 481 kc ). Uzasadnione jest zatem zasądzenie odsetek od zadośćuczynienia od dnia 19 marca 2013 r., gdyż pismo powoda wzywające do zapłaty zadośćuczynienia w kwocie 100.000 zł pozwany otrzymał 18.02.2013 r. Pismo powoda wzywające do zapłaty kosztów dojazdu 834,41 zł pozwany otrzymał 28.05.2013 r., zatem odsetki od kwoty zasądzonego odszkodowania Sąd przyznał od dnia 28 czerwca 2013 r.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 100 kpc oraz art. 113 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Ogółem koszty procesu wyniosły 12.092,08 zł, w tym: koszty poniesione przez powoda – 3.617 zł, koszty poniesione przez pozwanego – 3.934 zł, brakująca opłata sądowa – 3.771 zł i poniesione przez Skarb Państwa wydatki 770,08 zł.

Powód wygrał w 87 % części, winien więc ponieść 13 % kosztów, a pozwany 87 %. Ogółem brakująca opłata sądowa i poniesione przez pozwanego oraz przez Skarb Państwa wydatki wyniosły 4.541,08 zł, Sąd nakazał pobrać z tego tytułu od pozwanego kwotę 3.650,74 zł ( 87 % od kwoty 4.541,08 zł = 3.950,74 zł minus uiszczona przez pozwanego zaliczka na poczet wydatków w wysokości 300 zł ). Z roszczenia zasądzonego na rzecz powoda Sąd nakazał pobrać 13 % kwoty należnej opłaty sądowej i poniesionych w sprawie przez Skarb Państwa wydatków, tj. 590,34 zł. Koszty zastępstwa procesowego wyniosły w sprawie ogółem 7.234 zł, każda ze stron zapłaciła z tego tytułu po 3.617 zł. Biorąc pod uwagę wysokość żądania powoda i to w jakim zakresie zostało ono uwzględnione Sąd ustalił, że powód winien ponieść z tego tytułu kwotę 940,42 zł ( 7.234 zł x 13 % ), a pozwany – 6.293,58 zł ( 7.234 zł x 87 % ). Po potrąceniu kosztów, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda z tego tytułu 2.676,58 zł ( 3.617 zł minus 940,42 zł ).

Powyższy wyrok w części zasądzającej od powoda ponad kwotę 35 000 zł, czyli co do kwoty 30 000 zł, oraz w punktach III i IV dotyczących kosztów postępowania zaskarżyła strona pozwana. W apelacji podnosząc zarzut naruszenia art. 445 §1 k.c. przez błędną jego wykładnię polegającą na nieodpowiedniej ocenie przyjętych kryteriów ustalania wysokości zadośćuczynienia do ustalonej podstawy faktycznej oraz poprzez niewłaściwą wykładnię pojęcia „odpowiedniej sumy” i w efekcie zasądzenie na rzecz powoda zadośćuczynienia w niewłaściwej, rażąco wygórowanej wysokości, a także naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c. poprzez nierozważenie wszechstronnie zgromadzonego materiału dowodowego, co doprowadziło Sąd Okręgowy do błędnych wniosków i przyjęcie, że bazową kwotą zadośćuczynienia jest kwota 90 000 zł – pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za obie instancje.

Powód w odpowiedzi wniósł o oddalenie apelacji w całości i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja jest bezzasadna. Sąd Okręgowy w oparciu o zgromadzone w sprawie dowody ustalił fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy i ustalenia te Sąd Apelacyjny podziela przyjmując za własne. W uzasadnieniu apelacji pozwany stwierdza, że Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił wszystkie okoliczności niezbędne do oceny rozmiaru krzywdy powoda wynikające z wypadku któremu uległ, jednak nie uwzględnił wszystkich kryteriów przy ustalaniu kwoty „odpowiedniego” zadośćuczynienia. Tym samym trudno uznać zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. za usprawiedliwiony. Należy tylko podkreślić, że przepis ten daje wyraz obowiązywaniu zasady swobodnej oceny dowodów, a ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału dowodowego.

Z dalszej części uzasadnienia apelacji wynika jednak, że pozwana kwestionuje ustalenie przez Sąd Okręgowy, iż trwały uszczerbek na zdrowiu powoda pozostający w związku przyczynowym z przedmiotowym wypadkiem wynosi 56 %. Sąd Okręgowy ustalił taką wielkość uszczerbku na zdrowiu w oparciu o wydane w niniejszej sprawie opinie dwóch biegłych: specjalisty chirurgii ogólnej i urazowo-ortopedycznej dr. hab. med. L. B., który stwierdził 46 % uszczerbku, i specjalisty neurologa H. P., która stwierdziła 20 % uszczerbku. Faktycznie w obu opiniach pojawia się procent uszczerbku wynikający z poz. 94 a rozporządzenia (...) z 18 grudnia 2002 r. (po 15 %), co mogłyby prowadzić do konkluzji, że według tabel wynikających z powyższego rozporządzenia całkowity uszczerbek na zdrowi powoda wynosi 51% (46% z pierwszej opinii i 5% z drugiej opinii), to jednak nie ma to istotnego znaczenia dla oceny rozmiaru krzywdy doznanej przez powoda i wysokości należnego mu z art. 445 §1 k.c. zadośćuczynienia. Trafnie bowiem powód w pisemnej odpowiedzi na pozew , z powołaniem się na orzeczenie Sądu Najwyższego, sygn.. akt I PK 47/05 podnosi, że procentowo określony uszczerbek służy tylko jako pomocniczy środek ustalania rozmiaru odpowiedniego zadośćuczynienia; należne poszkodowanemu (pokrzywdzonemu czynem niedozwolonym) zadośćuczynienie nie może być mechanicznie mierzone przy zastosowaniu stwierdzonego procentu uszczerbku na zdrowiu. W ostatnich latach Sąd Najwyższy wielokrotnie zwracał uwagę, że nie można akceptować stosowania taryfikatora i ustalania wysokości zadośćuczynienia według procentów trwałego uszczerbku na zdrowiu (np. wyroki SN: z 29 października 1997 r., II CKN 416/97, z 19 maja 1998 r., II CKN 756/07, z 18 listopada 1998 r., II CKN 353/98, z 29 października 1999 r., I CKN 173/98, z 11 stycznia 2001 r., IV CKN 214/00, z 11 października 2002 r., I CKN 1065/00, z 10 lutego 2004 , IV CKN 355/02, z 27 lutego 2004 r., V CK 282/03, z 28 czerwca 2005 r., I CK 7/05, z 10 marca 2006 r., IV CSK 80/05). Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie cierpień zarówno fizycznych, jak i psychicznych, przy czym przepisy kodeksu cywilnego nie zawierają żadnych kryteriów, jakie należy uwzględniać przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego. Kryteria te zostały wypracowane przez judykaturę. Zgodnie z nimi określenie wysokości zadośćuczynienia powinno być dokonane z uwzględnieniem wszystkich okoliczności mających wpływ na rozmiar doznanej krzywdy. W wyroku z 17 września 2010 r., II CSK 94/10 Sąd Najwyższy powołując się na wcześniejsze swoje orzeczenia stwierdził, że suma pieniężna przyznana tytułem zadośćuczynienia ma być odpowiednia, nie sprecyzowano jednak w przepisie zasad ustalenia jej wysokości; nie ulega wątpliwości, że o rozmiarze należnego zadośćuczynienia decyduje rozmiar doznanej krzywdy, zadośćuczynienie ma bowiem na celu naprawienie szkody niemajątkowej, wyrażającej się doznana krzywdą w postaci cierpień fizycznych i psychicznych; niedający się ściśle wymierzyć charakter krzywdy sprawia, że ustalenie jej rozmiaru, a tym samym i wysokości zadośćuczynienia, zależy od oceny sądu; ocena ta powinna uwzględniać całokształt okoliczności sprawy, nie wyłączając takich czynników, jak np. wiek poszkodowanego; przy ustalaniu rozmiaru cierpień powinny być uwzględniane zobiektywizowane kryteria, odniesione jednak do indywidualnych okoliczności danego wypadku; oceniając rozmiar doznanej krzywdy trzeba zatem wziąć pod uwagę całokształt okoliczności, w tym: rozmiar cierpień fizycznych i psychicznych, ich nasilenie i czas trwania, nieodwracalność następstw wypadku, rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiową oraz inne czynniki życiowej natury.

Sąd Okręgowy wziął pod uwagę i należycie rozważył wyżej wskazane kryteria. Wysokość przyznanego na rzecz powoda nie budzi żadnych zastrzeżeń. Należy przy tym podkreślić, że określenie wysokości zadośćuczynienia za doznana krzywdę w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia stanowi istotne uprawnienie sądu merytorycznie rozstrzygającego sprawę w I instancji; korygowanie przez sąd II Instancji wysokości zasądzonego już zadośćuczynienia uzasadnione jest tylko wówczas,, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, jako rażąco wygórowane lub rażąco niskie (por. wyrok SN z 9 lipca 1970 r., III PRN 39/70, a także wyrok SN z 15 września 1999 r., III CKN 339/98). Podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 445 §1 k.c. nie znajduje zatem uzasadnienia.

Z powyższych względów Sąd Apelacyjny uznał apelacje za bezzasadną i na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w pkt 1 wyroku. O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnięto w oparciu o przepis art. 98 k.p.c. oraz §6 pkt 5 w zw. z §13 ust1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

SSA Barbara Górzanowska SSA Andrzej Szewczyk SSA Elżbieta Uznańska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Strojek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Andrzej Szewczyk,  Barbara Górzanowska
Data wytworzenia informacji: