Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 346/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Słupsku z 2016-02-19

Sygn. I C 346/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 lutego 2016 r.

Sąd Okręgowy w Słupsku I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Małgorzata Banaś

Protokolant:

sekr. sądowy Małgorzata Bugiel

po rozpoznaniu w dniu 19 lutego 2016 r. w Słupsku

na rozprawie

sprawy z powództwa C. S.

przeciwko Wojewódzkiemu Szpitalowi (...) w (...) sp. z o.o. w S.

i Skarbowi Państwa – Wojewodzie (...)

o zapłatę

1.  oddala powództwo;

2.  nie obciąża powódki kosztami postępowania.

Na oryginale właściwy podpis

Sygn. akt IC 346/15

UZASADNIENIE

Powódka C. S. w pozwie wniesionym w dniu 5 stycznia 2015 roku do Sądu Okręgowego w Słupsku Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych domagała się zasądzenie od pozwanego Wojewódzkiego Szpitala (...) w S. na swoją rzecz kwoty 500.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia zawezwania pozwanego do próby ugodowej tj. od dnia 12 maja 2014r. do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, że w trakcie zatrudnienia u pozwanego przez okres 26 lat w tym przez 10 na stanowisku starszej pielęgniarki w przychodni specjalistycznej w Poradni (...), narażona była na szkodliwe wyziewy oraz opary substancji chemicznych niezbędnych do wytwarzania środków medycznych i leków. W wyniku długoletniego oddziaływania opisanych wyżej substancji, podupadała na zdrowiu, czego potwierdzeniem są wyniki badań lekarskich. Decyzją Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w S. z dnia 17 marca 2004r. stwierdzono u powódki chorobę zawodową w postaci „toksycznego uszkodzenia wątroby jako następstwa przewlekłego zatrucia cytostatykami

Pozwany Wojewódzki Szpital (...) w S. wniósł o oddalenie powództwa w całości. W uzasadnieniu swojego stanowiska zaprzeczył twierdzeniom powódki jakoby pracodawca nie wyposażał miejsca pracy w którym przygotowywano i podawano leki cytostatyczne w środki techniczne zapobiegające negatywnym skutkom oddziaływania leków na pracowników. W tym zakresie pozwany wskazał, że wszystkie pomieszczenia, w których na przestrzeni lat pracy powódki przygotowywane były leki cytostatyczne wyposażone były w digestorium zaopatrzone w wydajny wentylator wydmuchujący powietrze poza obszar pracy, którego podstawowym zadaniem było i jest zapobieganie wydostawania się do atmosfery szkodliwych substancji. Pracodawca wyposażał także pracowników wykonujących pracę z lekami cytostatycznymi w jednorazowe kombinezony ochronne, gogle ochronne, rękawice ochronne oraz maski. Pozwany zaprzeczył także, aby powódka zmuszana była przez pracodawcę do pracy w godzinach nadliczbowych w warunkach narażających ją na uszkodzenie ciała bądź rozstrój zdrowia.

Jednocześnie pozwany podniósł, że w okresie do dnia 1 lutego 1997r. pozwany szpital prowadzony był w formie jednostki budżetowej co oznacza, że za szkody powstałe do tego dnia odpowiada Skarb Państwa reprezentowany przez właściwego wojewodę. Stosownie wszak do przepisu art. 47 ust. 1 ustawy z dnia z dnia 13.10.1998r. przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną z dniem 1 stycznia 1999r. jednostki samorządu terytorialnego przejęły uprawnienia organu administracji rządowej, który utworzył samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej, w rozumieniu przepisów o zakładach opieki zdrowotnej. W rozporządzeniu Prezesa Rady Ministrów z dnia 23.11.1998r. w sprawie wykazu samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej oraz jednostek samorządu terytorialnego właściwych do przejęcia uprawnień organu, który je utworzył wskazano, że z dniem 1.01.1999r. uprawnienia dotychczasowego wojewody przejął samorząd województwa (...). Zgodnie z przepisem art. 80 ust. 1 ustawy z dnia z dnia 13.10.1998r. przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną zobowiązaniami Skarbu Państwa, powstałymi do dnia 31.12.1998r., są zobowiązania finansowe państwowych jednostek budżetowych i zakładów budżetowych, przejmowanych przez jednostki samorządu terytorialnego. Mając na uwadze powyższe do ustalenia odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego szpitala konieczne jest ustalenie, że do toksycznego uszkodzenia wątroby doszło w okresie od 1.12.1997r. Wszak w okresie do 30.11.1997r. odpowiedzialność odszkodowawczą za szkody powstałe w publicznym zakładzie opieki zdrowotnej ponosi Skarb Państwa - Wojewoda (...).

Niezależnie jednak od merytorycznego stanowiska pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia, wskazując z odwołaniem się do orzecznictwa judykatury, iż świadomość doznania szkody uzasadniająca początek trzyletniego terminu przedawnienia nie może być utożsamiana z wiedzą o sprecyzowanej wysokości szkody i jej rozmiarach. Przesłanka wiadomości o szkodzie zostaje spełniona już w tej chwili, w której poszkodowany wie o istnieniu szkody w ogóle, gdy ma świadomość faktu powstania szkody choćby nie znał jeszcze bliżej jej rozmiarów. W ocenie pozwanego, powódka już w 2004r. z treści wydanego w dniu 31 stycznia orzeczenia lekarskiego przez Poradnię Chorób Zawodowych Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy wiedziała że miejsce, w którym doszło do narażenia jej na występowanie czynników mogących stanowić przyczynę choroby zawodowej to Wojewódzki Szpital (...) w S.. W sentencji uzasadnieniu powołanego orzeczenia wskazano także, że rozpoznano u niej chorobę zawodową polegająca na toksycznym uszkodzeniu wątroby jako następstwo przewlekłego zatrucia cytostatykami o etiologii zawodowej. Z treści orzeczenia lekarskiego numer (...) z dnia 30.01.2004 r. wynika ponadto, że okres narażenia zawodowego obejmował lata od 1989r. do 1999r. Niniejsze oznacza zatem, że już w dniu 30.01.2004r. powódka posiadała wiedzę o szkodzie w postaci uszkodzenia ciała, osobie ewentualnego sprawcy szkody, znała także datę okres w którym doszło do zdarzenia wywołującego szkodę.

Obie strony wnosiły o zasądzenie od strony przeciwnej na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych.

Postanowieniem z dnia 20 października 2015r. Sąd Okręgowy w Słupsku Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wezwał do udziału w sprawie w charakterze pozwanego Skarb Państwa - Wojewodę (...) odwołując się do dyspozycji art. 194 § 1 k.p.c., a następnie zarządzeniem z tego samego dnia przekazał sprawę do rozpoznania Wydziałowi Cywilnemu albowiem po dopozwaniu Skarbu Państwa - Wojewody (...) sprawa nie ma już charakteru sprawy z zakresu prawa pracy w rozumieniu art. 476 § 1 k.p.c.

W odpowiedzi na pozew pozwany Skarb Państwa reprezentowany przez Wojewodę (...) zastępowany przez Prokuratorię Generalną wniósł o oddalenie powództwa w całości jako bezzasadnego w stosunku do pozwanego z uwagi na przedawnienie roszczeń, podnosząc, iż zgodnie z przepisem art. 442 1 § 1 k.c. (przed nowelizacją art. 442 k.c.) roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem trzech lat od dnia w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego pozwany wskazywał, że skutecznie podniesienie zarzutu przedawnienie jest wystarczające do oddalenia powództwa bez konieczności ustalania czy zachodzą wszystkie inne przesłanki prawno - materialne uzasadniające jego uwzględnienie, a ich badanie w takiej sytuacji jest zbędne.

Niezależnie od powyższego pozwany oświadczył, że kwestionuje powództwo zarówno co do zasady jak i wysokości.

Na rozprawie w dniu 19 lutego 2016 roku strona pozwana podtrzymała zarzut przedawnienia roszczenia modyfikując jednocześnie stanowiska w przedmiocie kosztów postępowania wnosząc o nieobciążanie nimi powódki.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka C. S. w okresie od 16 września 1986r. do 26 marca 2012r. była zatrudniona w Wojewódzkim Szpitalu (...) w S. na stanowisku pielęgniarki, początkowo na Oddziale Neurologii i Dermatologii, a następnie od 1 grudnia 1989r. w Przychodni (...) w S. jako pielęgniarka zabiegowa w Poradni Onkologicznej do dnia 30 listopada 2000r., w Punkcie Pobrań Krwi i Poradni Nefrologicznej od dnia 1 grudnia 2000r. do dnia 31 maja 2002r., a od 1 czerwca 2002r. w Poradni Hepatologicznej, Nefrologicznej, Neurochirurgicznej, Rejestracji Onkologicznej, Poradni Chirurgii Ręki, Rejestracji Ogólnej.

bezsporne - nadto akta osobowe powódki.

Orzeczeniem lekarskim nr (...) z dnia 30 stycznia 2004r. Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy Poradni Chorób Zawodowych w G. rozpoznano u powódki w oparciu o Konsultację Poradni Hepatologicznej, oraz udokumentowane narażenie zawodowe na cytostatyki hepatotoksyczne z grupy leków alkilujących (C.) i analalogów kwasu foliowego (M.) tym większe, że praca wykonywana była w warunkach nie przestrzegania reżimu higienicznego - chorobę zawodową - toksyczne uszkodzenie wątroby jako następstwo przewlekłego zatrucia cytostatykami.

Dowód: dokumentacja medyczna (...) w G. k. 101.

Decyzją z dnia 17 marca 2004r. nr (...)Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w S. stwierdzono u powódki chorobę zawodową polegającą na toksycznym uszkodzeniu wątroby, które jest następstwem przewlekłego zatrucia cytostatykami wymienioną w pozycji 1/57 wykazu chorób zawodowych określonych w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 30.07.2002r. w sprawie wykazu chorób zawodowych, szczegółowych zasad postępowania w sprawach zgłaszania podejrzenia, rozpoznawania i stwierdzania chorób zawodowych oraz podmiotów właściwych w tych sprawach. W uzasadnieniu decyzji wskazano, iż powódka w okresie od 1989r. do 1999r. pracowała Poradni Onkologicznej gdzie do jej obowiązków należało podawanie chorym cytostatyków najczęściej drogą dożylną, otwieranie ampułek i przygotowywanie roztworów tych leków.

Dowód: dokumentacja medyczna (...) w S. k.113.

W dniu 4 kwietnia 2005r. powódka złożyła wniosek o ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową. Nie zgadzając się z decyzją Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. z dnia 29.08.2005 r. odmawiającą jej prawa do renty C. S. odwołała się od decyzji do Sądu Okręgowego w Słupsku. W uzasadnieniu powódka wskazała na liczne dolegliwości, które odczuwa ze strony wątroby, a których powstanie łączy ze stwierdzoną u niej choroba zawodową.

Postanowieniem z dnia 16 marca 2006r. Sąd Okręgowy w Słupsku V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych odrzucił odwołanie ubezpieczonej C. S..

Dowód: akta sprawy SO w Słupsku VU (...).

W dniu 20 stycznia 2010r. powódka złożyła ponowny wniosek o ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową. Nie zgadzając się z decyzją Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. z dnia 29.03.2010 r. nadal odmawiającą jej prawa do renty C. S. odwołała się od decyzji do Sądu Okręgowego w Słupsku. W uzasadnieniu powódka wymieniając schorzenia na które cierpi od dłuższego okresu czasu i co do których według jej oceny istnieje związek przyczynowy z chorobą zawodową w postaci toksycznego uszkodzenia wątroby, domagała się uznania jej za osobę niezdolną do pracy. Na rozprawie w dniu 24 stycznia 2012r. powódka doprecyzowała, że jej organizm ulega stałej degradacji z uwagi na to że przez 10 lat pracowała jako pielęgniarka zabiegowa onkologiczna.

Wyrokiem z dnia 25 kwietnia 2012 r. Sąd Okręgowy w Słupsku V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Powołani w sprawie biegli z zakresu - interny, ginekologii, reumatologii, chorób zakaźnych, neurologii, ortopedii i laryngologii nie stwierdzili u ubezpieczonej niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową. Wprawdzie biegła specjalista chorób wewnętrznych uznała C. S. za częściowo niezdolną do pracy na stałe z powodu nadciśnienia tętniczego nieunormowanego, znacznej otyłości oraz przebytych licznych operacji tj. z ogólnego stanu zdrowia, wskazała jednak na brak niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową.

Najistotniejsze znaczenie jak wskazał w uzasadnieniu wydanego orzeczenia Sąd Okręgowy W Słupsku Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych miała opinia biegłego lekarza H. K. specjalisty z zakresu chorób zakaźnych, który orzekł, że uszkodzenia wątroby nie należy wiązać z chorobą zawodową - przebytym zapaleniem wątroby. Przebyta choroba zawodowa - toksyczne zapalenie wątroby jako następstwo przewlekłego zatrucia cytostatykami nie jest przyczyną niezdolności do pracy. Biegły wyjaśnił, że w maju 2005 r. sporządzał opinię na okoliczność ustalenia z tego tytułu u C. S. uszczerbku na zdrowiu. Od wydania wymienionej powyżej opinii, minęło kilka lat. W tym czasie wnioskodawczyni wykonywała systematycznie badania stanu wątroby, które wskazywały na utrzymywanie się stłuszczenia komórek wątrobowych oraz okresowo występujące, zmienne w swym natężeniu ich uszkodzenie. Dawno już ustał kontakt z cytostatykami, czynnik toksyczny będący przyczyną choroby zawodowej już na wątrobę nie ma wpływu. Obecnie nowe czynniki wpływają na uszkodzenie wątroby. Wnioskodawczyni przyjmuje dużo leków w związku ze swoimi chorobami, przede wszystkim w związku z reumatoidalnym zapaleniem stawów. Są to leki potencjalnie toksyczne dla wątroby.

Wyrokiem z dnia 10 stycznia 2013r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku oddalił apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Słupsku V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 25 kwietnia 2012r., sygn. akt (...).

Dowód: akta sprawy SO w Słupsku (...).

W dniu 22 listopada 2011r. C. S. odwołała się do Sądu Okręgowego w Słupsku od kolejnej decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. z dnia 28 października 2011 roku, odmawiającej jej w dalszym ciągu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową. Ubezpieczona domagała się zmiany decyzji argumentując, iż stan jej zdrowia ulega ciągłemu pogorszeniu, a to w jej ocenie uzasadnia wniosek o rentę.

Wyrokiem z dnia 5 marca 2013 r. Sąd Okręgowy w Słupsku V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Wyrokiem z dnia 28 lutego 2014r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku oddalił apelację od powyższego wyroku Sądu Okręgowego w Słupsku V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.

Dowód: akta sprawy SO w Słupsku VU (...).

Sąd zważył co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Stan faktyczny w niniejszej sprawie Sąd ustalił na podstawie złożonych i zgromadzonych, a wyżej wymienionych dokumentów, w szczególności dokumentacji medycznej przyjmując je za autentyczne. Nie ma bowiem podstaw by kwestionować je z urzędu, a żadna ze stron nie podnosiła zarzutu ich nieprawdziwości. Sąd oparł się również na zeznaniach powódki C. S. albowiem znajdują one potwierdzenie w pozostałym zebranym w sprawie materiale dowodowym, do którego powódka w trakcie składania zeznań bezpośrednio się odnosiła.

Powódka w uzasadnieniu swojego powództwa twierdziła, iż pracując w zakładzie pracy pozwanego w okresie 10 lat na stanowisku starszej pielęgniarki w przychodni specjalistycznej w Poradni Onkologicznej Chemioterapii, była narażona na szkodliwe wyziewy oraz opary substancji chemicznych niezbędnych do wytwarzania środków medycznych i leków. Sam kontakt z tymi substancjami powodował u niej stałe pogarszanie się stanu zdrowia. Decyzja Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w S. nr (...) o stwierdzeniu choroby zawodowe] z dnia 17 marca 2004r. w swej treści potwierdza jednoznacznie u C. S. rozpoznanie choroby zawodowej, gdzie wskazano okres narażenia zawodowego na lata 1989-1999, w postaci toksycznego uszkodzenia wątroby jako następstwa przewlekłego zatrucia cytostatykami. Jednocześnie stwierdzono, że w wyniku działań i zaniechań pozwanego w okresie wykonywania przez powódkę pracy w Poradni Onkologicznej Chemioterapii, na skutek nie zapewnienia jej właściwych warunków pracy polegającej na otwieraniu, wdychaniu, rozprowadzeniu i podawaniu dożylnie i domięśniowo toksycznych leków onkologicznych doznała ona uszczerbku w postaci rozstroju zdrowia.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do najdalej idącego zarzutu strony pozwanej tj. do zgłoszonego przez pozwanego zarzutu przedawnienia stwierdzić należało, iż w oparciu o zebrany w sprawie materiał dowodowy zarzut ten w pełni zasługiwał na uwzględnienie, a tym samym determinował ostateczne rozstrzygnięcie w sprawie.

Roszczenia powódki oparte zostały na art.445 k.c. Przepis ten stanowi podstawę do przyznania poszkodowanemu odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Rzeczą powódki było nie tylko wykazanie przesłanek odpowiedzialności deliktowej, w tym zawinionego zachowania się strony pozwanej jako zdarzenia, z którym ustawa łączy obowiązek odszkodowawczy, oraz związku przyczynowego między tym zachowaniem a szkodą, ale również wobec zgłoszonego przez pozwanego zarzutu przedawnienia, iż roszczenia jej nie uległy przedawnieniu .

Powódka obowiązkowi temu nie sprostała.

Roszczenie powódki oparte na przywołanym powyżej przepisie kodeksu cywilnego są roszczenia majątkowymi i jako takie ulegają przedawnieniu.

Rozważając podniesiony zarzut przedawnienia wskazać w tym miejscu należy, że stosownie do art. 117 § 2 k.c. po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia. Zgodnie z art. 118 k.c. jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. W zakresie odpowiedzialności za szkodę powstałą na skutek czynów niedozwolonych regulacja odsyła do art. 442 1 k.c.

Przepis ten obowiązuje od 10 sierpnia 2007 r., wcześniej - przed zmianą dokonana ustawą z 16 lutego 2007r. przedawnienie roszczeń wynikających z czynów niedozwolonych regulował art. 442 k.c. Art. 442 1 k.c. ma zastosowanie do roszczeń powstałych przed jego wejściem w życie, a w tym dniu nieprzedawnionych ( art. 2 ustawy nowelizującej), jak i do roszczeń powstałych po dniu jego wejście w życie. Art 442 §1 k.c. stanowił. że roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże w każdym wypadku roszczenie przedawnia się z upływem dziesięciu od dnia w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę. Zarówno zatem pod rządami poprzednio obowiązującego przepisu, jak i obecnie, termin przedawnienia roszczenia wynosi trzy lata i jest liczony od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia.

Zgadzając się z utrwalonym w orzecznictwie kierunkiem wykładni art.442 k.c., iż „właściwą chwilą dla określenia 3 letniego przedawnienia jest moment dowiedzenia się o szkodzie, gdy poszkodowany zdaje sobie sprawę z ujemnych następstw zdarzenia wskazujących na fakt powstania szkody", Sąd dokonał ustaleń w tym zakresie i stwierdził, że tak ze złożonych przez strony dokumentów jak i z treści zeznań powódki wynika, iż od 2004r. posiadała wiedzę o szkodzie w postaci uszkodzenia ciała i osobie sprawcy szkody którym był pozwany jako pracodawca, znała także datę okres w którym doszło do zdarzenia wywołującego szkodę.

Z treści tak orzeczenia lekarskiego Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy Poradni Chorób Zawodowych w G. z dnia 30.01.2004r. jak i decyzji Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w S. z dnia 17.03.2004r. wynika jednoznacznie, że miejsce, w którym doszło do narażenia powódki na występowanie czynników mogących stanowić przyczynę choroby zawodowej to Wojewódzki Szpital (...) w S.. W sentencji i uzasadnieniu powołanego orzeczenia wskazano także, że u powódki rozpoznano chorobę zawodową polegającą na toksycznym uszkodzeniu wątroby jako następstwo przewlekłego zatrucia cytostatykami o etiologii zawodowej. Z treści orzeczenia lekarskiego numer (...) z dnia 30.01.2004 r. wynikało, że okres narażenia zawodowego obejmował lata od 1989 r. do 1999 r.

Z treści zeznań powódki C. S. w sposób nie budzący żadnych wątpliwości wynika, że powódka już w tym czasie nie tylko zdawała sobie sprawę z zaniedbań pozwanego polegających na niezapewnieniu jej właściwych warunków pracy, przez co narażona była na szkodliwe wyziewy oraz opary substancji chemicznych niezbędnych do wytwarzania środków medycznych i leków, ale odczuwała też liczne dolegliwości nie tylko ze strony wątroby, które łączyła z okresem pracy u pozwanego na stanowisku starszej pielęgniarki w przychodni specjalistycznej w Poradni Onkologicznej Chemioterapii. Zostało to bardzo mocno uwypuklone w treści pierwszego odwołania powódki od decyzji ZUS-u odmawiającej jej prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową co miało miejsce w 2005 roku.

Z treści uzasadnienia pozwu jednoznacznie wynika, że od zdarzeń, w których powódka upatruje źródła szkody minęły nie tylko trzy lata, ale również dziesięcioletni termin przedawnienia. Pierwszy termin - trzyletni - był liczony od dnia dowiedzenia się przez poszkodowanego o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia. Drugi - dziesięcioletni - był liczony od dnia, w którym wystąpiło zdarzenie szkodzące i był nieprzekraczalny. I. Niezależnie więc od tego jaki charakter miała szkoda, jakiego rodzaju czynem była wywołana oraz kim był poszkodowany termin dziesięcioletni stanowił granicę skutecznego dochodzenia roszczeń w sytuacji podniesienia zarzutu przedawnienia. Kategoryczne brzmienie art. 442 § 1 zd. 2 k.c. nie pozostawia wątpliwości, że upływ 10 lat od zdarzenia wyrządzającego szkodę w każdym wypadku, bez względu na świadomość poszkodowanego, czy moment ujawnienia się szkody lub wymagalność roszczenia wywołuje skutek w postaci przedawnienia roszczeń odszkodowawczych (uchwała pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2006 r., sygn. (...)). Dziesięcioletni termin przedawnienia jest dostatecznie długi. aby poszkodowany, o ile rzeczywiście dopatruje się w określonym zachowaniu, zdarzeniu, źródła szkody, wystąpił z przysługującymi mu środkami prawnymi. Nie można zapominać, że podstawową funkcją przedawnienia jest funkcja stabilizacyjna.

Nie może być usprawiedliwieniem dla opieszałości w dochodzeniu roszczeń, fakt pozostawaniu w stosunku pracy z pozwanym. Pozbawione jakiegokolwiek uzasadnienia prawnego były w ocenie Sądu twierdzenia zawarte w piśmie przygotowawczym z dnia 18 stycznia 2016r., iż powódka z uwagi na zatrudnienie u pozwanych, nie mogła w czasie stosunku pracy oficjalnie występować przeciwko swojemu pracodawcy. Uczyniła to zaraz po ustaniu stosunku pracy aby nie narażać się na zarzut nielojalności wobec pracodawcy.

W tym miejscu zwrócić należy uwagę, iż instytucja przedawnienia roszczeń uregulowana jest również w kodeksie pracy ( art. 291 §1 k.p.). Podstawowy termin przedawnienia wynosi 3 lata z odpowiednimi wyjątkami określonymi w § 2, 2 1,3 i 5 przywołanego przepisu. Należy jednak przywołać w tym miejscu pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 26 marca 2002r.,(...), że do przedawnienia roszczeń pracownika o naprawienie szkody wyrządzonej mu przez pracodawcę, których podstawę materialnoprawną stanowią przepisy kodeksu cywilnego o odpowiedzialności deliktowej (np. art. 415, art.445 k.c.), stosuje się art.442 § l k.c. (obecnie art. 442 1 k.c).

Dowiedzenie się o szkodzie na osobie w rozumieniu art. 442 § 1 i art. 445 § 1 k.c. ma miejsce wówczas, gdy poszkodowany zdaje sobie sprawę z ujemnych następstw zdarzenia w postaci doznanego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. Nie jest jednak konieczna wiedza o zakresie szkody i trwałości jej następstw, ani będącego jej dalszą konsekwencją uszczerbku majątkowego. Ustalenie wiedzy poszkodowanego o szkodzie stanowi przypisywanie mu - na podstawie okoliczności intersubiektywnie sprawdzalnych - świadomości wystąpienia szkody. Przypisywanie poszkodowanemu takiego stanu świadomości jest zrelatywizowane do właściwości podmiotowych poszkodowanego, dostępnej mu wiedzy o okolicznościach wyrządzenia szkody oraz zasad doświadczenia życiowego. W przypadku szkód wywołanych chorobą (także chorobą zawodową lub innym schorzeniem pracowniczym spowodowanym warunkami pracy) dowiedzenie się o szkodzie ma miejsce wówczas, gdy poszkodowany z miarodajnych i kompetentnych źródeł powziął wiadomość o istnieniu choroby i zdał sobie sprawę z jej ujemnego następstwa w postaci uszczerbku na zdrowiu. Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszego sporu należy zgodzić się ze stanowiskiem zgłoszonym przez pozwanego, iż datą rozpoczęcia biegu trzyletniego terminu było stwierdzenie u powódki choroby zawodowej i ustalenie związku jej schorzenia pod postacią toksyczne uszkodzenie wątroby jako następstwo przewlekłego zatrucia cytostatykami z warunkami pracy, co ostatecznie nastąpiło na mocy decyzji Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w S. z dnia 17 marca 2004r. Wówczas powódka dowiedziała się w sposób bezsporny, że jej schorzenie wynika z warunków pracy i tym samym osobie zobowiązanej do naprawienia spowodowanej nim szkody. Zatem data wydania orzeczenia była początkową data od której rozpoczął się bieg przedawnienia roszczeń powódki.

Skoro zatem pozew wniesiony został 5 stycznia 2015r. a więc ze znacznym przekroczeniem terminu do dochodzenia tego rodzaju roszczeń o jakim mowa wyżej, powództwo podlegało oddaleniu, zważywszy na zgłoszony przez pozwanego zarzut przedawnienia.

Nawet gdyby przyjąć jako najbardziej korzystną dla powódki datę rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia odpowiadającą dacie złożenia do Sądu Okręgowego w Słupsku Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych odwołania od decyzji ZUS-u ( 20 stycznia 2010r.) w treści którego szczegółowo przedstawiła wszystkie swoje schorzenia jako według niej związane z chorobą zawodową i warunkami zatrudnienia u pozwanego w okresie 1989-2000, to jej roszczenie również uległo przedawnieniu.

W kontekście poczynionych ustaleń nie zasługiwały zdaniem Sądu na uwzględnienie również twierdzenie powódki jakoby podniesienie przez pozwanego zarzutu przedawnienia stanowiło przejaw nadużycia prawa podmiotowego. W tym kontekście nie sposób nie wskazać na ugruntowany w judykaturze pogląd, którego odzwierciedleniem jest chociażby stanowisko wyrażone w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 5 lipca 2013 r., sygn. akt(...)zgodnie z którym przy przyjmowaniu nadużycia prawa należy zachować szczególną ostrożność. " Sąd, uznając sprzeczność żądania osoby powołującej się na prawo podmiotowe z zasadami współżycia społecznego, powinien w każdym wypadku ustalić, na czym ona polega (jaka konkretnie zasada została naruszona i dlaczego). Nie może powołać się ogólnie na nieokreślone zasady współżycia, lecz powinien wskazać konkretnie, jaka z przyjętych w społeczeństwie zasad współżycia społecznego została naruszona". Niezależnie od przedstawionych wyżej względów ocena podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia z punktu widzenia jego zgodności z klauzulą generalną zawartą w art. 5 k.c. musi uwzględniać dominujący w orzecznictwie pogląd, wedle którego uznanie zarzutu przedawnienia za nadużycie prawa i uwzględnienie przez sąd przedawnionego roszczenia możliwe jest jedynie wyjątkowo, gdy indywidualna ocen okoliczności w rozstrzyganej sprawie wskazuje, iż opóźnienie w dochodzeniu przedawnionego roszczenia jest spowodowane szczególnymi przesłankami uzasadniającymi to opóźnienie i nie jest ono nadmierne (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 2011r.(...)).

W niniejszej sprawie takiego rodzaju przypadek nie zachodził.

Powództwo podlegało zatem oddaleniu ( pkt 1 wyroku).

Rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu następuje w myśl ogólnej reguły odpowiedzialności za wynik postępowania. Zasada ta została wprost wyrażona w art. 98 k.p.c. zgodnie z którym strona przegrywająca jest zobowiązana do zwrotu przeciwnikowi, na jego żądanie, kosztów procesu. W Kodeksie postępowania cywilnego przewidziano wszakże możliwość odstąpienia od tej reguły w przypadku zaistnienia w sprawie nadzwyczajnych okoliczność. Stosownie bowiem do treści art. 102 k.p.c. w wypadkach szczególnie uzasadnionych Sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Ocena, czy te szczególnie uzasadnione wypadki wystąpiły należy do sądu i wymaga wszechstronnego rozważenia okoliczność rozpoznawanej sprawy. Ze zgromadzonego w sprawie materiału procesowego wynika, że powódka znajduje się w trudnej sytuacji finansowej, cierpi także na liczne schorzenia, jej źródłem dochodu jest emerytura, pozostaje we wspólnym gospodarstwie z rodzina syna. To, że powódka korzystała w toku procesu z pomocy fachowego pełnomocnika, nie przesądza jeszcze o tym, że ponosiła z tego tytułu jakiekolwiek koszty. Jednocześnie, zgodnie z poglądem zaaprobowanym w orzecznictwie, sam fakt pozostawania przez stronę w niekorzystnej kondycji materialnej, nie może stanowić podstawy do zastosowania art. 102 k.p.c. Biorąc wszak pod uwagę charakter dochodzonego roszczenia, a także subiektywne przekonanie powódki o jego zasadności, Sąd doszedł do przekonania, że spełnione zostały – określone powołanym przepisem – przesłanki uzasadniające nieobciążanie powoda kosztami procesu (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 2011 r.(...)). Z tych względów orzeczono jak w pkt 2 wyroku.

Na oryginale właściwy podpis

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ewa Gołębiowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Słupsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Banaś
Data wytworzenia informacji: