Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VI GC 130/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Gdyni z 2019-06-10

Sygn. akt VI GC 130/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 czerwca 2019 roku

Sąd Rejonowy w Gdyni VI Wydział Gospodarczy, w składzie:

Przewodniczący:

SSR Justyna Supińska

Protokolant:

st. sekr. sąd. Dorota Moszyk

po rozpoznaniu w dniu 10 czerwca 2019 roku w Gdyni

na rozprawie

sprawy z powództwa C. (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.

przeciwko TUZ Towarzystwo (...) z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powoda C. (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. na rzecz pozwanego TUZ Towarzystwo (...) z siedzibą w W. kwotę 917 złotych ( dziewięćset siedemnaście) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

III.  kosztami procesu w pozostałym zakresie obciąża powoda C. (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. uznając je za uiszczone.

Sygn. akt VI GC 130/19

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 05 listopada 2018 roku powód C. (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. domagał się zasądzenia od pozwanego TUZ Towarzystwo (...) z siedzibą w W. kwoty 2 738,94 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwot: 2 246,94 za okres od dnia 27 grudnia 2015 roku do dnia zapłaty i 492 złotych za okres od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, a także kosztów procesu.

W uzasadnieniu powód wskazał, że w dniu 23 listopada 2015 roku doszło – wskutek zdarzenia drogowego, za które odpowiedzialność ponosił kierujący pojazdem ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego – do uszkodzenia pojazdu marki V. o numerze rejestracyjnym (...) należącego do T. K.. Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego pozwany wypłacił odszkodowanie w kwocie 7 807,58 złotych. Chcąc zweryfikować ustalony przez pozwanego sposób naprawy pojazdu oraz wysokość kosztów naprawy, powód zlecił sporządzenie kalkulacji naprawy niezależnemu rzeczoznawcy, z której wynikało, że koszt naprawy pojazdu, przy uwzględnieniu stawek za roboczogodzinę prac blacharskich i lakierniczych w kwocie 100 złotych netto oraz cen części oryginalnych nowych niezbędnych do naprawy pojazdu ustalony został na kwotę 10 054,52 złotych brutto.

W niniejszym postępowaniu powód domagał się zatem kwoty 2 246,94 złotych tytułem kosztów naprawy pojazdu stanowiących różnicę między kwotą wypłaconego odszkodowania a ustaloną przez rzeczoznawcę kwotą kosztów naprawy, a także kwoty 492 złotych tytułem zwrotu poniesionych kosztów związanych ze sporządzeniem prywatnej kalkulacji naprawy.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 22 listopada 2018 roku wydanym w sprawie o sygn. akt VI GNc 7761/18 referendarz sądowy Sądu Rejonowego w Gdyni uwzględnił żądanie pozwu w całości.

W sprzeciwie od powyższego orzeczenia pozwany TUZ Towarzystwo (...) z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa wskazując, że nie kwestionuje wyliczonego przez powoda kosztu naprawy uszkodzonego pojazdu, albowiem orzecznictwo wskazuje, że bez względu na wiek pojazdu przywrócenie do stanu sprzed powstania szkody powinno odbyć się z wykorzystaniem części oryginalnych. Jednakże w takiej sytuacji koszty naprawy wyliczony przez powoda na kwotę 10 054,52 złotych brutto przekracza wartość rynkową pojazdu sprzed powstania szkody, w związku z czym zachodzi przypadek szkody całkowitej. Pozwany wskazał, że wartość pojazdu nieuszkodzonego została ustalona przez pozwanego na kwotę 7 200 złotych brutto, zaś wartość pojazdu w stanie uszkodzonym oszacowano na kwotę 3 700 złotych, a zatem należne powodowi odszkodowanie jest przeszło dwukrotnie niższe niż dotychczas wypłacona poszkodowanemu kwota odszkodowania.

Pozwany zakwestionował także żądanie zwrotu kosztów sporządzenia prywatnej opinii, zwłaszcza, że wykonanie kosztorysu konieczne było do wskazania wartości przedmiotu sporu, a nie do wyliczenia wartości szkody, a zatem koszt sporządzenia przedmiotowej kalkulacji nie jest następstwem szkody, lecz kosztem prowadzonej przez powoda działalności gospodarczej.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 23 listopada 2015 roku doszło do uszkodzenia pojazdu marki V. o numerze rejestracyjnym (...) należącego do T. K..

Odpowiedzialność za przedmiotową szkodę ponosił kierujący pojazdem ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w TUZ Towarzystwo (...) z siedzibą w W..

niesporne

TUZ Towarzystwo (...) z siedzibą w W. wypłacił T. K. tytułem odszkodowania kwotę 7 807,58 złotych brutto, przy uwzględnieniu stawki za roboczogodzinę prac blacharsko – mechanicznych w kwocie 70 złotych netto i prac lakierniczych w kwocie 80 złotych netto, a także cen części oryginalnych nowych, za wyjątkiem okładziny zderzaka przedniego (część jakości PJ) i obudowy kierunkowskazu przedniego (część jakości PJ).

niesporne, a nadto: kalkulacja – k. 9-10 akt

W dniu 09 stycznia 2017 roku T. K. (jako cedent) zawartł z C. (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. (jako cesjonariuszem) umowę cesji wierzytelności przysługującej mu z tytułu odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody w związku ze szkodą komunikacyjną z dnia 23 listopada 2015 roku w pojeździe marki V. o numerze rejestracyjnym (...).

umowa cesji wierzytelności – k. 7-8 akt, zawiadomienie – w aktach szkody – k. 42 akt

C. (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. zlecił D. O. (1) wykonanie kalkulacji naprawy pojazdu marki V. o numerze rejestracyjnym (...) w związku z jego uszkodzeniem w dniu 23 listopada 2015 roku.

W dniu 19 marca 2017 roku D. O. (2) sporządził przedmiotową kalkulację naprawy uwzględniając stawki w kwocie 100 złotych netto za roboczogodzinę prac blacharsko – mechanicznych i lakierniczych i ceny części oryginalnych nowych oraz ustalając koszty naprawy na kwotę 10 054,52 złotych brutto.

W dniu 09 maja 2017 roku (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. wystawił C. (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. fakturę numer (...) na kwotę 492 złotych brutto za sporządzenie kosztów naprawy pojazdu marki V. o numerze rejestracyjnym (...).

kalkulacja naprawy – k. 11-14 akt, faktura – k. 16 akt

C. (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. nie jest zarejestrowany jako podatnik VAT.

zaświadczenie – k. 17 akt

Celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu marki V. o numerze rejestracyjnym (...) uszkodzonego w wyniku zdarzenia z dnia 23 listopada 2015 roku wynoszą 10 054,52 złotych brutto.

niesporne

Pojazd marki V. o numerze rejestracyjnym (...) został wyprodukowany w 1999 roku.

Wartość pojazdu marki V. o numerze rejestracyjnym (...) w stanie nieuszkodzonym przed zdarzeniem z dnia 23 listopada 2015 roku wynosi 7 200 złotych brutto.

Wartość pojazdu marki V. o numerze rejestracyjnym (...) w stanie uszkodzonym po zdarzeniu z dnia 23 listopada 2015 roku wynosi 3 700 złotych brutto.

niesporne

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wyżej wymienionych dowodów, w tym dowodów z dokumentów przedłożonych przez strony w toku postępowania, których zarówno autentyczność, jak i prawdziwość w zakresie twierdzeń w nich zawartych nie budziła wątpliwości Sądu, a zatem brak było podstaw do odmowy dania im wiary, tym bardziej, że nie były one kwestionowane w zakresie ich mocy dowodowej przez żadną ze stron. Pozostałe dokumenty dołączone do akt nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia, gdyż nie wnosiły do sprawy nowych i istotnych okoliczności.

Sąd wziął pod uwagę również oświadczenia stron uwzględniając je w takim zakresie, w jakim nie były one kwestionowane przez stronę przeciwną, w tym odnośnie wartości pojazdu marki V. o numerze rejestracyjnym (...) przed zdarzeniem z dnia 23 listopada 2015 roku i w stanie uszkodzonym po tym zdarzeniu oraz odnośnie wysokości niezbędnych kosztów naprawy tego pojazdu przywracających jego stan do stanu sprzed szkody z dnia 23 listopada 2015 roku.

Postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 10 czerwca 2019 roku Sąd oddalił wniosek pozwanego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego na okoliczność ustalenia wartości pojazdu w stanie sprzed powstania szkody i po powstaniu szkody, uznając go za zbędny w świetle oświadczenia powoda zawartego w piśmie z datą w nagłówku „dnia 01 kwietnia 2019 roku” (k. 56 akt). Sąd miał bowiem na uwadze, że zarządzeniem z dnia 16 marca 2019 roku zobowiązano pełnomocnika powoda – r. pr. M. P. do jednoznacznego oświadczenia, czy kwestionuje wskazaną przez pozwanego wartość pojazdu marki V. o numerze rejestracyjnym (...) przed zdarzeniem z dnia 23 listopada 2015 roku i w stanie uszkodzonym po tym zdarzeniu – w terminie 14 dni, pod rygorem uznania, że nie kwestionuje tych wartości. W odpowiedzi na powyższe pismem z datą w nagłówku „dnia 01 kwietnia 2019 roku” (k. 56 akt) powód oświadczył, że nie kwestionuje wyceny wartości przedmiotowego pojazdu. W konsekwencji powyższego uznać należało, że wskazane przez pozwanego w sprzeciwie od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym wartości pojazdu marki V. o numerze rejestracyjnym (...) przed zdarzeniem z dnia 23 listopada 2015 roku (7 200 złotych brutto) i w stanie uszkodzonym po tym zdarzeniu (3 700 złotych brutto) nie były sporne, nie było zatem potrzeby przeprowadzania dowodu na te okoliczności.

Sąd nie dopuścił i nie przeprowadził dowodu z opinii biegłego sądowego na wskazane przez powoda okoliczności – uzasadnionych kosztów naprawy pojazdu marki V. o numerze rejestracyjnym (...) uszkodzonego w wyniku zdarzenia z dnia 23 listopada 2015 roku, albowiem w piśmie procesowym z datą w nagłówku „dnia 06 marca 2019 roku” (k. 45-46 akt) powód wniosek ten cofnął. Sąd miał przy tym na uwadze, że pozwany w sprzeciwie od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym oświadczył, że nie kwestionuje wyliczonego przez powoda kosztu naprawy uszkodzonego pojazdu, a zatem również i ta okoliczność była w sprawie niesporna.

W ocenie Sądu powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

W niniejszej sprawie powód C. (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. domagał się zasądzenia od pozwanego TUZ Towarzystwo (...) z siedzibą w W. kwoty 2 738,94 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwot: 2 246,94 za okres od dnia 27 grudnia 2015 roku do dnia zapłaty i 492 złotych za okres od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, a także kosztów procesu – tytułem pozostałej części odszkodowania obejmującego koszty naprawy pojazdu marki V. o numerze rejestracyjnym (...) uszkodzonego w wyniku zdarzenia z dnia 23 listopada 2015 roku oraz tytułem zwrotu kosztów prywatnej kalkulacji.

Zasada odpowiedzialności pozwanego z tytułu przedmiotowej szkody jest uregulowana w ramach treści art. 822 § 1 k.c., zgodnie z którym przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. Źródłem odpowiedzialności sprawcy jest z kolei treść art. 436 § 2 k.c., który stanowi, iż w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody, wymienione w art. 435 k.c. osoby mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych, czyli na statuowanej przez treść art. 415 k.c. zasadzie winy. W ramach obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego ubezpieczyciel zobowiązuje się do wypłaty odszkodowania, jakie sprawca szkody komunikacyjnej zobowiązany jest zapłacić poszkodowanemu. Poszkodowany może natomiast dochodzić roszczeń z tego tytułu bezpośrednio od ubezpieczyciela sprawcy szkody. Odpowiedzialność ubezpieczyciela wobec poszkodowanego jest więc rozpatrywana w kategoriach odpowiedzialności deliktowej, a jej zakres zależy od zakresu odpowiedzialności sprawcy szkody.

Poza sporem w niniejszej sprawie pozostawało, że celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu marki V. o numerze rejestracyjnym (...) uszkodzonego w wyniku zdarzenia z dnia 23 listopada 2015 roku wynosiły kwotę 10 054,52 złotych brutto, jak również, że wartość pojazdu marki V. o numerze rejestracyjnym (...) w stanie nieuszkodzonym przed zdarzeniem z dnia 23 listopada 2015 roku wynosiła 7 200 złotych brutto, a wartość tego pojazdu w stanie uszkodzonym po zdarzeniu z dnia 23 listopada 2015 roku – 3 700 złotych brutto.

Roszczenie odszkodowawcze powstaje z chwilą powstania obowiązku naprawienia szkody, a nie po powstaniu kosztów naprawy pojazdu, z czym wiąże się brak obowiązku po stronie poszkodowanego udowadniania konkretnych wydatków poniesionych na naprawę pojazdu. Jak podkreślił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 07 grudnia 2018 roku w sprawie o sygn. akt III CZP 51/18 odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego nie ogranicza się do równowartości wydatków poniesionych na naprawę pojazdu, lecz każdorazowo obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy. Poszkodowany nie może żądać zapłaty kosztów hipotetycznej restytucji jedynie w sytuacji, w której przywrócenie stanu poprzedniego byłoby niemożliwe albo pociągało za sobą nadmierne trudności lub koszty. Na gruncie spraw dotyczących naprawy pojazdów mechanicznych ugruntowała się praktyka zakładająca, że koszt naprawy nie jest nadmierny dopóty, dopóki nie przewyższa wartości pojazdu sprzed wypadku.

Odnosząc się do zagadnienia tzw. szkody całkowitej wskazać należy, iż prawo polskie nie formułuje definicji tego pojęcia. Art. 363 § 1 k.c. stanowi, że jeżeli przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Określenie progu opłacalności naprawy, a tym samym określenia szkody jako całkowitej jest różne w zależności od rodzaju ubezpieczenia (OC lub AC), z którego jest likwidowana szkoda.

W odniesieniu do ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych kwestia ta była przedmiotem szeregu rozstrzygnięć sądowych. Jednym z pierwszych rozstrzygnięć w omawianej sprawie było orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Katowicach, który w wyroku z dnia 12 lutego 1992 roku (sygn. akt I ACr 30/92) stwierdził, iż szkoda częściowa ma miejsce wówczas, gdy uszkodzony pojazd nadaje się do naprawy, a koszt naprawy nie przekracza wartości w dniu ustalenia przez zakład ubezpieczeń tego odszkodowania. Szkoda całkowita zaś występuje wówczas, gdy pojazd uległ zniszczeniu w takim stopniu, że nie nadaje się do naprawy albo gdy koszty naprawy przekroczyłyby wartość pojazdu w dniu likwidacji szkody. W przypadku wystąpienia szkody częściowej zakład ubezpieczeń jest zobowiązany do pokrycia kosztów dokonanej naprawy, w przypadku zaś wystąpienia szkody całkowitej odszkodowanie ustala się przy wykorzystaniu tzw. metody dyferencyjnej. Metoda ta polega na ustaleniu wysokości odszkodowania poprzez pomniejszenie wartości pojazdu w stanie przed uszkodzeniem o wartość pojazdu w stanie uszkodzonym tj. po wypadku (wrak, pozostałości). Takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 20 lutego 2002 roku (sygn. akt V CKN 903/00) uznając, iż jeżeli koszt naprawy samochodu jest wyższy od jego wartości przed uszkodzeniem – co ma miejsce w przedmiotowej sprawie – roszczenie poszkodowanego ogranicza się do kwoty odpowiadającej różnicy wartości pojazdu sprzed i po wypadku. Jednoznaczne stanowisko odnośnie szkody całkowitej przy ubezpieczeniu odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych potwierdzające dotychczasową linię orzecznictwa Sąd Najwyższy zawarł w uzasadnieniu do postanowienia z dnia 12 stycznia 2006 roku (składu siedmiu sędziów Izby Cywilnej, sygn. akt III CZP 76/05), w którym stwierdził, iż za utrwalony należy uznać pogląd, że koszt naprawy uszkodzonego w wypadku komunikacyjnym pojazdu nie przewyższający jego wartości sprzed wypadku nie jest nadmierny w rozumieniu art. 363 § 1 k.c. Ponadto Sąd uzasadniając swoje stanowisko jednoznacznie wskazał, że nieopłacalność naprawy będąca przesłanką wystąpienia tzw. szkody całkowitej, ma miejsce wówczas, gdy jej koszt przekracza wartość pojazdu sprzed wypadku stwierdzając nadto, że stan majątku poszkodowanego, niezakłócony zdarzeniem ubezpieczeniowym, wyznacza rozmiar należnego odszkodowania.

W niniejszej sprawie niekwestionowana wartość pojazdu V. o numerze rejestracyjnym (...) w stanie nieuszkodzonym w chwili zdarzenia wynosiła kwotę 7 200 złotych brutto, zaś wartość tego pojazdu w stanie uszkodzonym – 3 700 złotych brutto, a celowe i uzasadnione koszty naprawy – 10 054,52 złotych brutto.

W tym stanie rzeczy Sąd przychylił się do stanowiska pozwanego, że ubezpieczyciel miał obowiązek naprawić szkodę, ale tylko w granicach racjonalnych z punktu widzenia normy art. 363 k.c. W orzecznictwie zaś ugruntował się pogląd, który Sąd w pełni podziela, że jeśli naprawa miałaby kosztować więcej niż wartość uszkodzonej rzeczy, to nieracjonalne jest z ekonomicznego punktu widzenia naprawianie tej uszkodzonej rzeczy. Oczywiście poszkodowany ma prawo prowadzić działania zmierzające do odtworzenia uszkodzonego pojazdu z uwagi np. na przywiązanie do pojazdu albo inne przesłanki uzasadniające jego decyzję, ale w takiej sytuacji nie może on żądać, aby ubezpieczyciel związany był jego odczuciami. Sąd zważył, iż kryteria restytucji szkody najbardziej obiektywnie wskazują bowiem przesłanki ekonomiczne. Te zaś wskazywały na okoliczność, że naprawa uszkodzonego pojazdu marki V. o numerze rejestracyjnym (...) nie była ekonomicznie uzasadniona. Dlatego Sąd uznał, iż obowiązek odszkodowawczy pozwanego ubezpieczyciela określony jest różnicą wartości pojazdu w stanie sprzed szkody, która wynosiła kwotę 7 200 złotych brutto i wartością pozostałości pojazdu w kwocie 3 700 złotych. Pozwany obowiązany był zatem do zapłaty kwoty 3 500 złotych brutto. Tymczasem pozwany wypłacił tytułem odszkodowania za przedmiotową szkodę kwotę 7 807,58 złotych brutto, a zatem żądanie powoda nie było zasadne.

Odnosząc się natomiast do żądania kwoty 492 złotych tytułem zwrotu kalkulacji kosztów naprawy pojazdu, to w judykaturze akcentuje się, że konkretne okoliczności sprawy winny decydować w każdym przypadku, czy poniesienie kosztów ekspertyzy prywatnej na etapie przedprocesowym było obiektywnie uzasadnione i konieczne, stanowiąc element dochodzonej sądownie szkody (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2004 roku, sygn. akt III CZP 24/2004). Koszty poniesione przez poszkodowanego tytułem sporządzenia prywatnej opinii są zasadne w sytuacji, gdy pozwane towarzystwo odmawia zaspokojenia roszczenia poszkodowanego, który decyduje się w celu obrony swoich uzasadnionych interesów na wykonanie prywatnej opinii, o ile znajduje to później potwierdzenie w przeprowadzonych dowodach w sprawie. W przedmiotowej sprawie pozwany ustalił wartość szkody, jednakże nie sposób uznać, że nie zgodził się z nią poszkodowany, którzy po otrzymaniu decyzji o wysokości przyznanego mu odszkodowania nie kwestionował jego wysokości i nie odwoływał się od tej decyzji, a jedynie dokonał zbycia wierzytelności na rzecz powoda.

Wskazać przy tym należy, że kalkulacja naprawy została sporządzona w dniu 19 marca 2017 roku, a zatem już po nabyciu wierzytelności od poszkodowanego, co nie pozwala przyjąć, ażeby sporządzenie takiego kosztorysu nastąpiło na jego zlecenie. Jednocześnie wskazać należy, że powód jest podmiotem gospodarczym zajmującym się w sposób profesjonalny dochodzeniem należności z tytułu odszkodowań od ubezpieczycieli, wobec czego nie sposób przyjąć, że nie posiadał fachowej wiedzy, aby zweryfikować poprawność przedstawionej przez ubezpieczyciela kalkulacji i wyliczonego odszkodowania. Co więcej, niewątpliwie jeszcze przed zawarciem umowy przelewu wierzytelności powód, by skalkulować cenę zakupu tej wierzytelności, podjął czynności zmierzające do oszacowania wartości tej wierzytelności. Wreszcie wskazać należy, że dochodzone przez powoda koszty kalkulacji naprawy nie zostały poniesione przez poszkodowanego, lecz co najwyżej przez powoda, zwłaszcza że faktura wystawiona została na jego rzecz. Przy czym na marginesie wskazać należy, że została ona wystawiona w dniu 09 maja 2017 roku przez (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. (którego powód upoważnił do prowadzenia jego sprawy), podczas gdy przedmiotową kalkulację sporządzał D. O. (2). W tym zakresie powód nie przedłożył żadnych dowodów uzasadniających przejście wierzytelności w tym przedmiocie.

Uwzględniając całość powyższych rozważań i uznając żądanie pozwu za niezasadne, Sąd oddalił je w punkcie pierwszym wyroku na podstawie wymienionych wyżej regulacji w zw. z art. 6 k.c. stosowanych a contrario.

O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie drugim i trzecim wyroku na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 k.p.c., tj. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. W oparciu o te przepisy Sąd zasądził od przegrywającego sprawę powoda na rzecz pozwanego koszty procesu w kwocie 917 złotych, co obejmowało opłatę skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych oraz koszty zastępstwa procesowego w kwocie 900 złotych. Kosztami procesu w pozostałym zakresie Sąd obciążył powoda uznając je za uiszczone.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Miotk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację:  SSR Justyna Supińska
Data wytworzenia informacji: