Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I1 C 2396/14 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Rejonowy w Gdyni z 2016-08-31

Sygn. akt: I 1 C 2396/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 sierpnia 2016 r.

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny sekcja do spraw rozpoznawanych w postępowaniu uproszczonym, w składzie:

Przewodniczący:

SSR Justyna Supińska

Protokolant:

sekr. sąd. Magdalena Czapiewska

po rozpoznaniu w dniu 19 sierpnia 2016 roku w Gdyni

na rozprawie

sprawy z powództwa M. K.

przeciwko A. M.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanej A. M. na rzecz powódki M. K. kwotę 6 577,57 złotych ( sześć tysięcy pięćset siedemdziesiąt siedem złotych pięćdziesiąt siedem groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty:

-

4 500 złotych za okres od dnia 02 września 2014 roku do dnia zapłaty,

-

2 077,57 złotych za okres od dnia 23 września 2014 roku do dnia zapłaty;

II.  w pozostałym zakresie oddala powództwo;

III.  zasądza od pozwanej A. M. na rzecz powódki M. K. kwotę 3 137,13 złotych ( trzy tysiące sto trzydzieści siedem złotych trzynaście groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  nakazuje ściągnąć od pozwanej A. M. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 299,25 złotych ( dwieście dziewięćdziesiąt dziewięć złotych dwadzieścia pięć groszy) tytułem zwrotu kosztów sądowych tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 23 września 2014 roku powódka M. K. domagała się zasądzenia od pozwanej A. M. kwoty 9 427,57 złotych wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od kwoty 6 100 złotych za okres od dnia 02 września 2014 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 3 327,57 złotych za okres od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, a także kosztów procesu.

W uzasadnieniu powódka M. K. wskazała, iż w dniu 22 czerwca 2014 roku zawarła z pozwaną A. M. „umowę przekazania szczenięcia”, na mocy której za kwotę 4 500 złotych nabyła szczenię płci suka, rasy bulterier, o imieniu „full of joy telpol”, tatuaż numer E 831. Powódka wskazała, że została zapewniona przez pozwaną A. M. o dobrym zdrowiu i dobrej kondycji szczenięcia, na dowód czego pozwana udzieliła obszernych informacji o sposobie prowadzenia psa oraz załączyła książeczkę zdrowia zawierającą wpisy o rutynowych zabiegach profilaktycznych i dotychczasowych szczepieniach zwierzęcia. Powódka wskazała, iż po odebraniu psa zauważyła, że ten popuszcza mocz podczas chodzenia, a nadto bezwolnie oddaje mocz i kał podczas snu, w związku z czym w dniu 26 czerwca 2014 roku rozpoczęła jego leczenie. W rozmowie telefonicznej w dniu 06 lipca 2014 roku powódka została zapewniona przez męża pozwanej o dobrym zdrowiu psa i o nieleczeniu go przed zawarciem umowy. Wobec wyników badań lekarskich wskazujących na „obecność przegrody łączącej górne i dolne sklepienie pochwy” (która mogła być następstwem częstych infekcji układu moczowo – płciowego), a także wobec uzyskanej przez powódkę dokumentacji leczenia psa w Całodobowej (...) w G. w okresie od dnia 10 kwietnia 2014 roku do dnia 20 czerwca 2014 roku, z której to dokumentacji wynikało częste leczenia psa w tym okresie, powódka w piśmie z dnia 16 lipca 2014 roku poinformowała pozwaną o wykryciu u psa wad wrodzonych i przedstawiła jej warunki ugody. W dniu 07 sierpnia 2014 roku powódka złożyła w Prokuraturze Rejonowej w Gdyni zawiadomienie o popełnieniu przez pozwaną przestępstwa oszustwa. Nadto powódka wskazała, że w dniu 16 lipca 2014 roku złożyła pozwanej pisemne oświadczenie o odstąpieniu od umowy, wzywając jednocześnie pozwaną do zapłaty łącznej kwoty 6 100 złotych do dnia 01 września 2014 roku. Powódka nadmieniła również, że zleciła opracowanie opinii lekarsko – weterynaryjnej na okoliczność stanu zdrowia psa i przebytych przez niego chorób, której wynik pozwolił jej stwierdzić, że zwierzę posiadało wadę fizyczną już w dniu zakupu oraz że prawdopodobną konsekwencją tej wady będzie niemożność uzyskania potomstwa od suki. Powódka wskazała, że celem zawarcia przez nią przedmiotowej umowy było prezentowanie psa na wystawach i założenie własnej hodowli. Zdaniem powódki, wykryte u psa wady nie tylko zmniejszają jego wartość, ale i przydatność do realizacji tego celu.

Na kwotę dochodzoną w niniejszym postępowaniu składają się kwoty: 4 500 złotych tytułem zwrotu ceny uiszczonej z tytułu nabycia psa, 2 077,57 złotych tytułem naprawienia szkody poniesionej wskutek istnienia wad i zawarcia umowy oraz 2 850 złotych tytułem zwrotu kosztów przechowania psa.

W odpowiedzi na pozew pozwana A. M. wniosła o oddalenie powództwa w całości. Pozwana potwierdziła fakt zawarcia przez strony w dniu 22 czerwca 2014 roku „umowy przekazania szczenięcia”, jednak wskazała, iż powódka nie poinformowała jej o celu zakupu psa, tj. prezentowania go na wystawach i prowadzeniu własnej hodowli. Pozwana nadto wskazała na treść umowy, z której wynika zapewnienie sprzedawcy, że pies będzie zdrowy przez kolejne 72 godziny od jego wydania oraz że niewidoczne w momencie przekazania psa wady nie stanowią podstawy do zwrotu psa lub innych roszczeń z tego tytułu. Pozwana nadmieniła, że powódka oświadczyła, iż odbiera psa „bez widocznych wad, w dobrym stanie zdrowia i kondycji, bez objawów chorobowych”. Pozwana wskazała, także, że powódka nie wcześniej niż dnia 26 czerwca 2014 roku zgłosiła psa do lekarza, a samą pozwaną o fakcie rozpoczęcia leczenia poinformowała dopiero w dniu 06 lipca 2014 roku, a zatem po upływie wyżej opisanego terminu na stwierdzenie wad. Okoliczność ta, łącznie z modyfikacją zakresu odpowiedzialności umownej, uniemożliwiała w ocenie pozwanej możliwość dochodzenia jakichkolwiek roszczeń.

Niezależnie od treści umowy stron, pozwana wskazała, że pies był wolny od wad, a w szczególności od wady ukrytej, która miałaby być pozwanej znana, ale przez nią zatajona. Zdaniem pozwanej przekazywane szczenię było zdrowe, zaszczepione i odrobaczone, a opieka medyczna, jaką pozwana zapewniła zwierzęciu, polegająca na wykonywaniu psu ponadstandardowych badań, świadczy zarówno o jej trosce, jak i o kompleksowej diagnozie jego stanu zdrowia. Typowe dla okresu szczenięcego choroby psa tej rasy, które dotknęły zwierzę, nie stanowiły – zdaniem pozwanej – o jego wadach lub chorobach, co potwierdza fakt nieodnotowania przez weterynarza tych dolegliwości w książeczce zdrowia psa. W kontekście stwierdzonej „przegrody łączącej górne i dolne sklepienie pochwy”, która, według twierdzeń powódki stanowić miała w niniejszej sprawie wadę ukrytą psa, pozwana wskazała, że o istnieniu przegrody tej nie wiedziała, ale że – jeśli ta istniała – to była wyłącznie cechą rozwojową: błoną dziewiczą, która zanika z wiekiem. Dowodem powyższego, jak stwierdziła pozwana, był wynik badania lekarskiego, przeprowadzonego w dniu 11 września 2014 roku, w którym odnotowano „typowy fragment błony dziewiczej”. Pozwana podniosła jednocześnie, że nie są jej znane warunki bytowe i żywieniowe, w jakich przebywał pies po wydaniu go powódce oraz że choroby, które wystąpiły u psa po trzech dniach od jego wydania, zaistniały na skutek działań i zaniechań powódki.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

M. K. była miłośnikiem psów rasy bulterier i od jakiegoś czasu zamierzała założyć własną hodowlę psów tej rasy.

W dniu 18 czerwca 2014 roku M. K. stała się członkiem Związku (...) w Polsce i zarejestrowała w nim psa rasy bulterier kupionego z innej hodowli niż hodowla A. M..

dowód wpłaty wpisowego – k. 181 akt, zeznania powódki M. K. – k. 171-172 akt

Dnia 22 czerwca 2014 roku A. M. prowadzącą hodowlę psów rasy bulterier (o przydomku C. E. ( (...)), zarejestrowaną w Związku (...) w Polsce, zawarła z M. K. „umowę przekazania szczenięcia”. Przedmiotem tej umowy była sprzedaż psa rasy bulterier, płci suka, o imieniu „full of joy telpol”, oznaczonego tatuażem numer E 381 za kwotę 4 500 złotych.

niesporne, a nadto: „umowa przekazania szczenięcia” – k. 26-29 akt

Zgodnie z § 2 umowy, nabywca miał prawo do zarejestrowania szczenięcia we właściwym oddziale Związku (...) w Polsce i wyrobienia na podstawie metryki międzynarodowego rodowodu (...) uprawniającego psa do udziału w wystawach psów rasowych. Stosownie zaś do § 5 przedmiotowej umowy, w przypadku chęci rozrodu psa nabywca zobowiązany był do zrobienia psu uprawnień hodowlanych, zgodnie z regulaminem Związku (...) w Polsce.

umowa przekazania szczenięcia – k. 26-29 akt

Wraz z przedmiotową umową M. K. wydane zostały m. in.: rodowód, oryginał badania serca (usg/echo), nerek (usg) i rzepek – z wynikiem prawidłowym, a także książeczka zdrowia, zawierająca informacje o rutynowych zabiegach profilaktycznych przeprowadzanych u psa do momentu jego sprzedaży.

M. K. potwierdziła, iż odbiera szczenię w dobrym stanie zdrowia, bez widocznych wad i objawów chorobowych.

umowa przekazania szczenięcia – k. 26-29 akt, książeczka zdrowia psa – k. 30-50 akt, zaświadczenie o szczepieniu psa przeciwko wściekliźnie – k. 51 akt, zeznania powódki M. K. – k. 171-172 akt, zeznania pozwanej A. M. – k. 172-173 akt

W okresie od dnia 10 kwietnia 2014 roku do dnia 20 czerwca 2014 roku pies był pod stałą opieką weterynarza w Całodobowej (...) w G..

Pod koniec kwietnia 2014 roku rozpoznano i leczono u niego zapalenie pęcherza moczowego. Po około miesiącu nastąpił nawrót choroby, wobec czego w dniach od dnia 25 maja 2014 roku do dnia 29 maja 2014 roku kontynuowano leczenie w tym kierunku.

W dniu 12 czerwca 2014 roku psu zaordynowano m. in. D. – lek przeciwzapalny, o przedłużonym działaniu. W dniu 20 czerwca 2014 roku wykonano psu badania krwi, których wyniku A. M. nie odebrała.

karta informacyjna wizyt w Całodobowej (...) w G. – k. 55-58 akt, zeznania świadka P. N. – k. 166-167 akt, zeznania świadka M. F. (1) – k. 167-168 akt, zeznania pozwanej A. M. – k. 172-173 akt

W dniu zawarcia umowy, tj. w dniu 22 czerwca 2014 roku, A. M. zapewniła M. K. o dobrym stanie zdrowia zwierzęcia, nie informując jej o zdiagnozowanym dwukrotnie zapaleniu pęcherza moczowego, a także o prowadzonym w związku z tą chorobą leczeniu psa.

zeznania powódki M. K. – k. 171-172 akt, zeznania świadka J. K. (1) – k. 169-170 akt, zeznania pozwanej A. M. – k. 172-173 akt, zeznania świadka M. F. (1) – k. 167-168 akt

Już kilka dni po nabyciu psa, M. K. zauważyła, iż pies popuszcza mocz podczas chodzenia, a także bezwolnie oddaje mocz i kał podczas snu.

W dniu 12 lipca 2014 roku psu wykonano badanie usg, w którym stwierdzono w pochwie „poprzeczną zmianę/przegrodę echogeniczną” ok. 2 cm za przedsionkiem pochwy w okolicy ujścia cewki moczowej, o grubości ok. 0,5 cm.

zeznania powódki M. K. – k. 171-172 akt, zeznania świadka J. K. (1) – k. 169-170 akt, zeznania świadka W. P. – k. 170-171 akt, wynik badania usg – k. 54 akt

Po zapoznaniu się przez M. K. z kartą leczenia psa w Całodobowej (...) w G., a także w świetle wykrycia u psa powyżej wskazanej wady fizycznej, M. K. w dniu 16 lipca 2014 roku wezwała A. M. do polubownego załatwienia sprawy.

warunki ugody wraz z potwierdzeniem odbioru – k. 59-62 akt

Wobec bierności A. M., w dniu 18 sierpnia 2014 roku M. K. złożyła pisemne oświadczenie o odstąpieniu od umowy zawartej w dniu 22 czerwca 2014 roku i wezwała A. M. do zapłaty na jej rzecz łącznej kwoty 6 100 złotych, tytułem zwrotu uiszczonej ceny oraz szkód poniesionych wskutek istnienia wad u psa.

oświadczenie o odstąpieniu od umowy wraz z dowodem odbioru pisma – k. 67-70 akt

Pies od momentu wykrycia przez M. K. nawrotu zapalenia pęcherza moczowego oraz od momentu wykrycia jego wady wrodzonej – przegrody pochwy, przebywał pod stałą opieką weterynarzy.

karta leczenia w Przychodni (...) w B. wraz z wynikami badań – k. 134-139 akt, karta informacyjna wizyt w Przychodni (...) – k. 82-84, 142-146 akt, zeznania świadka A. S. – k. 288-290 akt, zeznania świadka M. R. – protokół rozprawy z dnia 13 października 2015 roku wraz z zapisem cyfrowym obrazu i dźwięku – k. 243-248 akt

W dniu 22 czerwca 2014 roku pies rasy bulterier, płci suka, o imieniu „full of joy telpol”, oznaczony tatuażem numer E 381 chorował na zdiagnozowane przewlekłe zapalenie pęcherza moczowego, które zaostrzało się swoimi objawami w odstępach trzydziestodniowych i nie zdiagnozowaną zmianę anatomopatologiczną w drogach rodnych (przegroda mięśniowa w pochwie jako wada powstała podczas rozwoju płodu).

Nie ma przeciwwskazań medycznych do udziału psa rasy bulterier, płci suka, o imieniu „full of joy telpol”, oznaczonego tatuażem numer E 381 w wystawie psów rasowych. Z uwagi na stwierdzone wady pies powinien być wyeliminowany z hodowli i nie powinien być rozmnażany.

opinia biegłego sądowego wraz z opinią uzupełniającą – k. 298-302, 325-328 akt, zeznania świadka A. S. – k. 288-290 akt, zeznania świadka M. R. – protokół rozprawy z dnia 13 października 2015 roku wraz z zapisem cyfrowym obrazu i dźwięku – k. 243-248 akt

Sąd zważył, co następuje:

Stan faktyczny będący podstawą rozstrzygnięcia niniejszej sprawy Sąd ustalił na podstawie całego zebranego w sprawie materiału dowodowego w postaci dokumentów znajdujących się w aktach sprawy oraz dowodu z przesłuchania stron – powódki M. K. i pozwanej A. M. oraz świadków: J. K. (1), W. P., M. F. (2), P. N., A. S. i M. R., a także dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu weterynarii.

Odnosząc się do poszczególnych dowodów zebranych w sprawie, wskazać należy, iż dokumenty przedłożone przez strony w toku postępowania, Sąd uznał za w pełni wiarygodne i nie budzące wątpliwości co do ich autentyczności, jak i prawdziwości twierdzeń w nich zawartych, tym bardziej, że nie były one kwestionowane w zakresie ich mocy dowodowej przez żadną ze stron postępowania, zatem – brak było podstaw do odmowy dania im wiary.

Przy ustalaniu stanu faktycznego Sąd oparł się także na dowodach z zeznań stron i świadków uznając je za wiarygodne w zakresie, w jakim znalazły potwierdzenie w pozostałych dowodach przeprowadzonych w sprawie i ustalając na ich podstawie przede wszystkim stan zdrowia psa w okresie przed i po jego sprzedaży, charakter przebytych i istniejących schorzeń oraz skutków, jakie powodowały one na przyszłość.

Sąd oparł się także na twierdzeniach powódki M. K. oraz świadka – J. K. (1) (mając na uwadze, iż świadek ten jest mężem powódki, a zatem jest bezpośrednio zainteresowany rozstrzygnięciem sprawy na jej korzyść, niemniej jednakże okoliczność ta sama w sobie nie może, zdaniem Sądu, prowadzić do zdyskredytowania zeznań takiego świadka) ustalając cel zawarcia umowy kupna przedmiotowego psa – prezentowania psa na wystawach psów rasowych i założenia hodowli psów tej rasy. Takie twierdzenie powódki (i świadka) znajduje bowiem potwierdzenie także w pozostałym materiale dowodowym – w samej umowie, w której wprawdzie w sposób wyraźny nie wskazano celu zakupu przedmiotowego psa, ale z jej treści w sposób wyraźny wynika, iż dopuszczono zarówno prezentowanie psa na wystawie, jak i rozród psa (zgodnie bowiem z § 2 umowy, nabywca miał prawo do zarejestrowania szczenięcia we właściwym oddziale Związku (...) w Polsce i wyrobienia na podstawie metryki międzynarodowego rodowodu (...) uprawniającego psa do udziału w wystawach psów rasowych, stosownie zaś do § 5 przedmiotowej umowy, w przypadku chęci rozrodu psa nabywca zobowiązany był do zrobienia psu uprawnień hodowlanych, zgodnie z regulaminem Związku (...) w Polsce), jak i w czynnościach podejmowanych przez powódkę, która kilka dni przed zawarciem umowy zarejestrowała się w Związku (...) w Polsce i zarejestrowała tam również innego psa tej rasy, nabytego z innej hodowli. To wszystko, w ocenie Sądu, jak i okoliczność zakupu psa z rodowodem za znaczną kwotę, świadczy o tym, że wbrew twierdzeniom pozwanej A. M. i świadka M. F. (2), pies nie został kupiony przez powódkę wyłącznie w tym celu, by stać się pupilem rodziny.

Odnośnie zeznań świadka P. N. – lekarza weterynarii leczącego psa przed jego sprzedażą, Sąd dał im wiarę w zakresie, w jakim znalazły one potwierdzenie w materiale dowodowym w postaci karty leczenia psa w tym okresie, jednocześnie wskazując, iż świadek wprawdzie stwierdził, że leczenie zapalenia pęcherza u psa zakończyło się w dniu 29 maja 2014 roku i od tego czasu pies nie otrzymywał żadnych leków ukierunkowanych na leczenie tego schorzenia, nie wyjaśniając jednakże, w jakim celu w dniu 12 czerwca 2014 roku psu podano D. – lek przeciwzapalny o przedłużonym działaniu, co w świetle zeznań świadków A. S. i M. R. – lekarzy weterynarii leczących psa po jego nabyciu oraz w świetle opinii biegłego sądowego, nie pozwala uznać jego twierdzeń w tym zakresie za wiarygodne.

Przy ustalaniu stanu faktycznego Sąd oparł się również na dowodzie z opinii biegłego sądowego z zakresu weterynarii sporządzonej na okoliczność ustalenia kondycji i stanu zdrowia szczenięcia w chwili zawarcia przez strony umowy, a także konsekwencji ewentualnie stwierdzonych chorób

W ocenie Sądu opinia wydana przez biegłego sądowego jako osobę o odpowiednich uprawnieniach, wiedzy i doświadczeniu, cechująca się walorem rzetelności i fachowości, oparta została także na stosownej literaturze przedmiotu, zaś wyprowadzone przez biegłego sądowego wnioski uznać należało za logiczne, wyczerpujące i w pełni udzielające odpowiedzi na postawione przez Sąd pytania.

Na podstawie opinii biegłego sądowego Sąd ustalił przede wszystkim, iż pies w momencie jego sprzedaży chorował na przewlekłe zapalenie pęcherza moczowego, jak również, że w trakcie trzeciej emisji tej choroby został sprzedany. Opinia biegłego w sposób precyzyjny wyjaśniła także charakter podejmowanego przed sprzedażą psa leczenia, a także potwierdziła istnienie u szczenięcia wady wrodzonej – przegrody mięśniowej w pochwie.

W niniejszej sprawie powódka M. K. domagała się zasądzenia na jej rzecz od pozwanej A. M. kwoty 9 427,57 złotych wraz z odsetkami i kosztami postępowania, swoje roszczenie wywodząc z zawartej między stronami w dniu 22 czerwca 2014 roku „umowy przekazania szczenięcia”, na podstawie której powódka za cenę 4 500 złotych nabyła sukę rasy bulterier, oznaczoną tatuażem numer E 381 oraz faktu odstąpienia od tej umowy oświadczeniem z dnia 18 sierpnia 2014 roku, z uwagi na fakt, iż wbrew zapewnieniom pozwanej, że szczenię jest „pełnowartościowym towarem”, wolnym od wad fizycznych, wkrótce po jego odebraniu okazało się, iż cierpi ono na przewlekłe zapalenie pęcherza moczowego, a nadto że jest obarczone wadą wrodzoną w postaci przegrody mięśniowej w pochwie.

Poza sporem w niniejszej sprawie pozostawało, że w dniu 22 czerwca 2014 roku powódka M. K. i pozwana A. M. zawarły „umowę przekazania szczenięcia”, jak i okoliczność, że z uwagi na wady tego zwierzęcia (przewlekłe zapalenie pęcherza moczowego oraz przegrodę mięśniową w pochwie – wadę genetyczną) powódka M. K. oświadczeniem z dnia 18 sierpnia 2014 roku od umowy tej odstąpiła.

Spór w niniejszej sprawie sprowadzał się zatem do ustalenia, czy w chwili zawarcia umowy sprzedaży przedmiotowego psa dotknięty był on wadami oraz zakresu ewentualnej odpowiedzialności pozwanej.

Z uwagi na fakt, iż ustalenie okoliczności związanej z istnieniem wad u psa niewątpliwie wymagało wiadomości specjalnych, Sąd przeprowadził na tę okoliczność dowód z opinii biegłego sądowego – lekarza weterynarii J. K. (2).

W ocenie Sądu opinia sporządzona w niniejszej sprawie wraz z pisemną opinią uzupełniającą z dnia 27 maja 2016 roku stanowiącą ustosunkowanie się biegłego sądowego do zarzutów formułowanych przez stronę pozwaną jest rzetelna i wiarygodna w całości i jako taka stanowi podstawę do ustalenia i przyjęcia, iż w dniu 22 czerwca 2014 roku pies chorował na zdiagnozowane przewlekłe zapalenie pęcherza moczowego, które zaostrzało się swoimi objawami w odstępach trzydziestodniowych (w trakcie trzeciej emisji pies został sprzedany) i nie zdiagnozowaną zmianę anatomopatologiczną w drogach rodnych (przegroda mięśniowa w pochwie jako wada powstała podczas rozwoju płodu).

Pozwana A. M. zakwestionowała opinię biegłego sądowego w zakresie stwierdzenia, że w chwili zawarcia umowy sprzedaży pies chorował na zapalenie pęcherza moczowego, albowiem w tej dacie choroba ta już u psa nie występowała, a także w zakresie wniosków dotyczących kondycji fizjologicznej i hodowlanej psa (wskazując, iż pies został nabyty w celach prywatnych, a nie hodowlanych) oraz zawarty w opinii opis choroby psa, w szczególności wskazując, iż w dniu 29 maja 2014 roku miała miejsce kontrola w sprawie zapalenia pęcherza, „ustąpienie objawów, zakończenie leczenia, ostatnia dawka leku podtrzymująca) oraz, że w dniu 12 czerwca 2014 roku miało miejsce odczulanie (odczyn alergiczny u psa na zastosowany szampon), odrobaczanie (P. – profilaktyka) oraz zakup suplementu nienasyconych kwasów tłuszczowych (D. Dog).

W pisemnej opinii uzupełniającej z dnia 27 maja 2016 roku stanowiącej ustosunkowanie się do powyżej sformułowanych zarzutów, biegły sądowy podtrzymał swój wniosek, iż w dniu 22 czerwca 2014 roku pies został sprzedany z nie wyleczonym schorzeniem zapalenia pęcherza moczowego, które to schorzenie – jako nawracające, zgodnie z wiedzą medyczną, uznać należy za schorzenie przewlekłe oraz wskazał, iż w dniu 12 czerwca 2014 roku psu został podany również lek o nazwie D. będący preparatem przeciwzapalnym o przedłużonym działaniu (do 7 dni), co należy uznać za kontynuację leczenia zapalenia pęcherza moczowego.

W ocenie Sądu podniesione przez pozwaną A. M. zarzuty dotyczące opinii biegłego sądowego uznać należy jedynie za polemikę z zawartymi w niej wnioskami, w ocenie Sądu, wyprowadzonymi przez biegłego sądowego w sposób logiczny z całokształtu dokumentów, w oparciu o posiadane doświadczenie i wiedzę. Jednocześnie wskazać należy, iż z karty leczenia w Całodobowej Klinice (...) w G. z zapisów dotyczących wizyty w dniu 29 maja 2014 roku nie wynika, jak wskazała pozwana „ustąpienie objawów, zakończenie leczenia, ostatnia dawka leku podtrzymująca”; lekarz prowadzący wyraźnie wskazał, iż ma miejsce kontynuacja leczenia, z zaleceniem kolejnej wizyty. Nadto, co pomija pozwana, w dniu 12 czerwca 2014 roku oprócz wskazywanych przez nią preparatów, podano również psu lek D., który jak wynika z opinii biegłego sądowego, ma istotne w sprawie znaczenie – jest lekiem przeciwzapalnym o przedłużonym działaniu, co pozwoliło biegłemu sądowemu na postawienie wniosku o kontynuacji leczenia zapalenia pęcherza moczowego. Taki wniosek wynika też z zeznań świadków – lekarzy weterynarii, u których powódka leczyła i diagnozowała psa po jego nabyciu.

W świetle powyższego, Sąd nie miał wątpliwości, że opinia sporządzona przez biegłego sądowego z zakresu weterynarii stanowi pełnowartościowy dowód na powyższą okoliczność również dlatego, że została sporządzona przez osobę posiadającą odpowiednią wiedzę fachową, nadto, zdaniem Sądu, biegły sądowy poprawnie zanalizował stan faktyczny, prawidłowo zgromadził materiały potrzebne do wydania opinii i sporządził ją uwzględniając wszystkie aspekty sprawy. Zdaniem Sądu złożona opinia jest fachowa, rzetelna, jasna, logiczna i wewnętrznie niesprzeczna, jest również zrozumiała oraz oparta na całokształcie dokumentacji sprawy, stąd też ostatecznie Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania wniosków w niej zawartych i mając na względzie powyższe oddalił wniosek pozwanej o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego sądowego z zakresu weterynarii.

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w przeważającej części.

Stosownie do treści art. 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o ochronie zwierząt (tekst jednolity: Dz. U. z 2013 roku, poz. 856 ze zmianami) zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą, a człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę. W sprawach nieuregulowanych w ustawie, do zwierząt stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące rzeczy (ust. 2).

Zgodnie z treścią art. 556 § 1 k.c. (w brzmieniu obowiązującym w chwili zawarcia umowy) sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę zmniejszającą jej wartość lub użyteczność ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy, jeżeli rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewnił kupującego, albo jeżeli rzecz została kupującemu wydana w stanie niezupełnym (rękojmia za wady fizyczne).

Powyższa odpowiedzialność sprzedawcy ma charakter absolutny i obiektywny, oparta jest na zasadzie ryzyka i jest niezależna od tego, czy sprzedawca spowodował wadę i czy o niej wiedział. Sprzedawca nie może się zwolnić z tej odpowiedzialności (powołując się na brak winy, czy też brak wiedzy o wadzie), zaś wystarczającą jej przesłanką jest ustalenie, że sprzedana kupującemu rzecz wykazuje cechy kwalifikujące ją w danym stosunku prawnym jako rzecz wadliwą (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 05 marca 2010 roku, sygn. akt IV CNP 76/09, L.).

Jak już to wskazano w powyższej części uzasadnienia, Sąd ustalił, iż powódka M. K. zawarła z pozwaną A. M. umowę kupna przedmiotowego psa, albowiem chciała prezentować go na wystawach psów rasowych i założyć w przyszłości hodowlę psów tej rasy. Powyższe Sąd ustalił nie tylko w oparciu o twierdzenia powódki i świadka J. K. (1), ale również w oparciu o treść samej umowy, w której wprawdzie w sposób wyraźny nie wskazano celu zakupu przedmiotowego psa, ale wynika z jej zapisów w sposób wyraźny, iż dopuszczono zarówno prezentowanie psa na wystawie, jak i rozród psa. Zgodnie bowiem z § 2 umowy, nabywca – powódka M. K. miała prawo do zarejestrowania szczenięcia we właściwym oddziale Związku (...) w Polsce i wyrobienia na podstawie metryki międzynarodowego rodowodu (...) uprawniającego psa do udziału w wystawach psów rasowych, stosownie zaś do § 5 przedmiotowej umowy, w przypadku chęci rozrodu psa zobowiązana była do zrobienia psu uprawnień hodowlanych, zgodnie z regulaminem Związku (...) w Polsce. Powyższy wniosek znajduje potwierdzenie również w samych czynnościach podejmowanych przez powódkę, która kilka dni przed zawarciem przedmiotowej umowy zarejestrowała się w Związku (...) w Polsce i zarejestrowała tam również innego psa tej rasy, nabytego z innej hodowli. To wszystko, w ocenie Sądu, jak i okoliczność zakupu psa z rodowodem za znaczną kwotę, świadczy o tym, że wbrew twierdzeniom pozwanej A. M. i świadka M. F. (2), pies nie został kupiony przez powódkę wyłącznie w tym celu, by stać się pupilem rodziny. Jednocześnie, mając na uwadze okoliczności przedmiotowej sprawy, uznać należy, że wskazane w umowie określenie, iż przedmiotowy pies jest pełnowartościowym egzemplarzem, oznacza nie tylko możliwość prezentowania psa na wystawach (co w przypadku tego psa jest możliwe), ale również, że pies ten posiada zdolność rozrodczą, co jednoznacznie zostało wykluczone przez biegłego sądowego oraz świadków A. S. i M. R., wskazujących, iż taki pies, z uwagi na możliwość przekazania wady genetycznej, nie może być rozmnażany.

Jednocześnie, w świetle opinii biegłego sądowego, ale również i zeznań świadków – lekarzy weterynarii, którzy leczyli i diagnozowali psa po jego nabyciu przez powódkę (a którym to zeznaniom Sąd dał wiarę w całości), nie było wątpliwości, iż w dniu zawarcia przez strony umowy, tj. w dniu 22 czerwca 2014 roku pies chorował na zdiagnozowane zapalenie pęcherza moczowego o przewlekłym charakterze, które zaostrzało się swoimi objawami w odstępach około trzydziestodniowych i nie zdiagnozowaną zmianę anatomopatologiczną w drogach rodnych (przegroda mięśniowa w pochwie jako wada powstała podczas rozwoju płodu), a zatem w chwili sprzedaży pies był dotknięty wadą niewątpliwie zmniejszającą jego użyteczność ze względu na wynikający z okoliczności jego nabycia cel, co w oparciu o treść art. 556 § 1 k.c. rodzi odpowiedzialność sprzedawcy – pozwanej A. M., niezależnie od jej winy i wiedzy o tej wadzie.

Zgodnie z treścią art. 560 k.c. (w brzmieniu obowiązującym w dniu zawarcia umowy) jeżeli rzecz sprzedana ma wady, kupujący może od umowy odstąpić albo żądać obniżenia ceny. Jednakże kupujący nie może od umowy odstąpić, jeżeli sprzedawca niezwłocznie wymieni rzecz wadliwą na rzecz wolną od wad albo niezwłocznie wady usunie. Jeżeli kupujący odstępuje od umowy z powodu wady rzeczy sprzedanej, strony powinny sobie nawzajem zwrócić otrzymane świadczenia według przepisów o odstąpieniu od umowy wzajemnej (§ 2). Stosownie zaś do treści art. 566 k.c. jeżeli z powodu wady fizycznej rzeczy sprzedanej kupujący odstępuje od umowy albo żąda obniżenia ceny, może on żądać naprawienia szkody poniesionej wskutek istnienia wady, chyba że szkoda jest następstwem okoliczności, za które sprzedawca nie ponosi odpowiedzialności. W ostatnim wypadku kupujący może żądać tylko naprawienia szkody, którą poniósł przez to, że zawarł umowę, nie wiedząc o istnieniu wady; w szczególności może żądać zwrotu kosztów zawarcia umowy, kosztów odebrania, przewozu, przechowania i ubezpieczenia rzeczy oraz zwrotu dokonanych nakładów w takim zakresie, w jakim nie odniósł korzyści z tych nakładów.

W świetle powyższego Sąd nie miał zatem wątpliwości, iż powódka M. K. z uwagi na wady psa (przewlekłe zapalenie pęcherza moczowego oraz przegrodę mięśniową w pochwie – wadę genetyczną) uprawniona była do odstąpienia od umowy zawartej w dniu 22 czerwca 2014 roku, co też uczyniła oświadczeniem złożonym w dniu 18 sierpnia 2014 roku.

Za zasadne zatem Sąd uznał jej żądanie dotyczące zasądzenia od pozwanej A. M. kwoty 4 500 złotych tytułem zwrotu uiszczonej ceny (wraz z odsetkami za opóźnienie, liczonymi za okres od dnia 02 września 2014 roku do dnia zapłaty, w oparciu o treść art. 481 § k.c.), jak również jej żądanie zwrotu poniesionych przez nią kosztów rejestracji, diagnozowania i leczenia psa w łącznej kwocie 2 077,57 złotych (wraz z odsetkami za opóźnienie, liczonymi za okres od dnia 23 września 2014 roku do dnia zapłaty, w oparciu o treść art. 481 § k.c.), na którą to kwotę składały się: kwota 30 złotych tytułem zwrotu kosztów rejestracji psa w Związku (...) w Polsce (Oddział w B.), kwota 741 złotych tytułem zwrotu kosztów usług weterynaryjnych, kwota 323,77 złotych tytułem zwrotu kosztów zakupionych leków oraz kwota 982,80 złotych tytułem zwrotu poniesionych przez powódkę kosztów ekspertyzy – opinii lekarsko – weterynaryjnej potwierdzającej istnienie wadliwości rzeczy sprzedanej, wobec czego na podstawie art. 560 k.c. w zw. z art. 566 k.c. Sąd zasądził od pozwanej A. M. na rzecz powódki M. K. kwotę 6 577,57 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 4 500 złotych za okres od dnia 02 września 2014 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 2 077,57 złotych za okres od dnia 23 września 2014 roku do dnia zapłaty.

W pozostałym zaś zakresie – odnośnie żądania zasądzenia kwoty 2 850 złotych tytułem zwrotu kosztów przechowania psa, Sąd na podstawie art. 6 k.c. a contrario powództwo oddalił jako nie udowodnione co do wysokości (punkt II wyroku). Wskazać bowiem należy, że jakkolwiek w świetle brzmienia art. 566 k.c. w sytuacji, gdy powódka odstąpiła od umowy sprzedaży, przysługiwało jej prawo do domagania się zwrotu kosztów przechowania psa, tym niemniej zdaniem Sądu powódka nie wykazała należycie wysokości tych kosztów wskazując jednocześnie, iż dla ich ustalenia przyjęła uśrednioną cenę dziennego kosztu przechowania psa w hotelu dla zwierząt – 50 złotych (x 57 dni). Tymczasem podnieść należy, iż odszkodowanie wynikające z treści art. 566 k.c. przysługuje w granicach ujemnego interesu umownego, a zatem pokrywa jedynie koszty rzeczywiście poniesione. Powódka nie wykazała, w jakiej wysokości poniosła koszty z tytułu przechowania psa, zaś skalkulowanie tych kosztów w oparciu o koszt przechowania psa w hotelu dla zwierząt jest w ocenie Sądu nieuprawnione – cena taka obejmuje przecież nie tylko rzeczywiste koszty, w tej kalkulacji jest uwzględniany również zysk podmiotu prowadzącego taką działalność, a zatem elementy, które nie mogą być na podstawie art. 566 k.c. powódce kompensowane.

O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie III wyroku zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów, na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c.

W niniejszej sprawie koszty procesu poniesione przez powódkę według przedłożonego spisu kosztów wyniosły łącznie kwotę 4 650,46 złotych. W związku z tym, iż powódka wygrała niniejszy proces w 69,8%, przysługiwał jej zwrot kwoty 3 246 złotych (4 650,46 złotych x 0,698).

Koszty poniesione przez pozwaną wynosiły 1 217 złotych, a w związku z tym, że pozwana wygrała niniejszy proces w 30,2%, przysługiwał jej od powódki zwrot kosztów procesu w kwocie 367,50 złotych.

Nadto, w niniejszej sprawie powódka zobowiązana była ponieść koszty wynagrodzenia biegłego sądowego za sporządzenie opinii sądowej w sprawie w wysokości 241,37 złotych (799,25 złotych x 0,302) i w związku z uiszczeniem przez nią zaliczki w kwocie 500 złotych, Sąd w tym zakresie uznał te koszty za uiszczone. Pozwana zobowiązana była ponieść koszty wynagrodzenia biegłego sądowego za sporządzenie opinii sądowej w sprawie w pozostałej części, tj. w wysokości 557,88 złotych (799,25 złotych x 0,698) i w związku z tym zobowiązana była zwrócić powódce kwotę 258,63 złotych (500 złotych – 241,37 złotych).

Dokonując wzajemnego rozliczenia powyższych kosztów, Sąd zasądził od pozwanej A. M. na rzecz powódki M. K. kwotę 3 137,13 złotych (3 246 złotych – 367,50 złotych + 258,63 złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Na podstawie zaś art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2016 roku, poz. 623) Sąd nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni od pozwanej A. M. kwotę 299,25 złotych tytułem zwrotu kosztów sądowych wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa jako część wynagrodzenia biegłego sądowego (799,25 złotych – 500 złotych).

ZARZĄDZENIE

1.  odnotować w kontrolce uzasadnień,

2.  odpis wyroku wraz z odpisem uzasadnienia doręczyć pełnomocnikom stron,

3.  akta przedłożyć z wpływem lub za 21 dni.

SSR Justyna Supińska

G., dnia 22 września 2016 roku

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aneta Palicka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Data wytworzenia informacji: