Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII Ga 161/16 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2016-12-13

Sygn. akt.

VIII Ga 161/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 grudnia 2016r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Elżbieta Kala

SO Wiesław Łukaszewski

SR del. Artur Fornal (spr.)

Protokolant

Katarzyna Burewicz

po rozpoznaniu w dniu 13 grudnia 2016r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: M. Ż.

przeciwko: (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością

w B.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego

w Bydgoszczy z dnia 25 kwietnia 2016r. sygn. akt VIII GC 517/16

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.600 zł (trzy tysiące sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

Artur Fornal Elżbieta Kala Wiesław Łukaszewski

  Sygn. akt VIII Ga 161/16

UZASADNIENIE

Powód M. Ż. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) sp. z o.o. w B. kwoty 54.903,36 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zasądzenia kosztów procesu. Dochodzona należność obejmowała wynagrodzenie z tytułu wykonanej na rzecz pozwanego usługi proszkowego malowania detali w kwocie 51.108,01 zł, a także skapitalizowane na dzień sporządzenia pozwu odsetki ustawowe od nieuregulowanych w terminach należności wynikających ze złożonych wraz z pozwem faktur VAT w kwocie 3.795,35 zł.

Pozwany, w sprzeciwie od nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu upominawczym, żądał oddalenia powództwa i zasądzenia zwrotu kosztów procesu. Powołał się na nieterminowość i wadliwość prac wykonanych przez powoda, podnosząc zarzut potrącenia wierzytelności z tytułu poniesionej szkody w kwocie 83.929,22 zł z dochodzoną w pozwie wierzytelnością przysługującą powodowi względem pozwanego z tytułu świadczonych usług. Pozwany wyjaśnił, że przedstawiona do potrącenia wierzytelność stanowi 5 % łącznie poniesionych przez niego kosztów związanych z daninami publicznymi.

Wyrokiem z dnia 25 kwietnia 2016 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 54.903,36 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 30 września 2015 r. do 31 grudnia 2015 r. i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, a także kwotę 6.438 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił, że powód wykonywał na zlecenie pozwanego usługę malowania proszkowego detali i z tego tytułu obciążył pozwanego następującymi fakturami VAT:

-

nr (...) z dnia 24 września 2014 r. na kwotę 11.542,32 zł z terminem płatności oznaczonym na dzień 24 października 2014 r.,

-

nr (...) z dnia 2 października 2014 r. na kwotę 16.537,09 zł z terminem płatności oznaczonym na dzień 1 listopada 2014 r.,

-

nr (...) z dnia 16 października 2014 r. na kwotę 10.712,19 zł z terminem płatności oznaczonym na dzień 15 listopada 2014 r.,

-

nr (...) z dnia 20 listopada 2014 r. na kwotę 7.101,04 zł z terminem płatności oznaczonym na dzień 20 grudnia 2014 r.,

-

nr (...) z dnia 18 grudnia 2014 r. na kwotę 5.215,37 zł z terminem płatności oznaczonym na dzień 17 stycznia 2015 r.

Pozwany nie uregulował tych należności, w odpowiedzi na wezwanie do zapłaty wskazał natomiast – w piśmie z dnia 11 września 2015 r. – że powód wykonywał usługi nieterminowo i wadliwie. Podał, że związku z nierzetelnym wykonywaniem usług przez powoda poniósł wysokie koszty. Pozwany wskazał też, że oczekuje porozumienia z powodem.

Sąd Rejonowy ustalił też, że na dzień poprzedzający wniesienie pozwu, tj. 29 września 2015 r. odsetki ustawowe naliczone od kwot wskazanych w wymienionych wyżej fakturach wyniosły łącznie kwotę 3.795,35 zł.

Ustalając stan faktyczny w niniejszej sprawie Sąd Rejonowy oparł się na dowodach z dokumentów prywatnych, których prawdziwość, autentyczność i moc dowodowa nie budziły jego wątpliwości. Sąd pierwszej instancji oddalił wnioski dowodowe dotyczące przesłuchania świadków uznając, że dowody te nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Wobec wadliwości dokonanego przez powoda potrącenia, udowodnienie okoliczności, których miały dotyczyć zeznania świadków, nie miało znaczenia dla wyniku niniejszego postępowania.

Sąd Rejonowy przyjął, iż strony zawarły umowę o dzieło dotyczącą wykonania przez powoda malowania detali dostarczonych przez pozwanego. Pozwany nie kwestionował ani faktu wykonania usług, ani wysokości wynagrodzenia, jakiego domagał się powód. Przeciwko żądaniu pozwu podniósł natomiast zarzut, że malowanie zostało wykonane nieterminowo i wadliwie. Pozwany podniósł także zarzut potrącenia własnej wierzytelności wynikającej z poniesionej szkody z wierzytelnością przysługującą powodowi w związku z wykonaniem dzieła.

Sąd Rejonowy wskazał, że pozwany wywodził powyższe zarzuty z treści art. 471 k.c. Zgodnie z tym przepisem dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba, że wykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które odpowiedzialności nie ponosi. Zgodnie zaś z treścią art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W powyższych granicach w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.

Skoro pozwany zarzucał powodowi nienależyte wykonanie umowy, to powinien był przede wszystkim udowodnić, że powód wadliwie wykonał te prace. Nadto pozwanego obciążał obowiązek wykazania, jaką szkodę z tego tytułu poniósł i ostatecznie koniecznym było złożenie oświadczenia o potrąceniu wzajemnych wierzytelności oraz podniesienie w toku niniejszej sprawy zarzutu potrącenia. W ocenie Sądu Rejonowego pozwany obowiązkom tym jednak nie sprostał.

W szczególności pozwany nie udowodnił, zdaniem Sądu, wysokości poniesionej szkody. Proponowane wyliczenie odnoszące się do wysokości kosztów poniesionych przez pozwanego nie może być uznane za wystarczające nie tylko dlatego, że razi dowolnością, lecz także z tego powodu, że pozwany nie wykazał ani, jakie faktycznie straty poniósł, tj. jaki rzeczywisty ubytek w jego majątku powstał skutkiem działań i zaniechań powoda ani też, aby skutkiem zachowania powoda utracił określone korzyści majątkowe dające się określić konkretną kwotą (art. 361 § 2 k.c.).

Niezależnie od powyższego Sąd Rejonowy uznał, że pozwany nie dokonał skutecznie potrącenia wzajemnych wierzytelności. Od potrącenia jako czynności materialnoprawnej, odróżnić trzeba zarzut potrącenia będący czynnością procesową. Oświadczenie o potrąceniu, o którym mowa w art. 499 k.c., jest czynnością materialnoprawną powodującą – w razie wystąpienia przesłanek określonych w art. 498 § 1 k.c. – odpowiednie umorzenie wzajemnych wierzytelności, natomiast zarzut potrącenia jest czynnością procesową, polegającą na żądaniu oddalenia powództwa w całości lub w części z powołaniem się na okoliczność, że roszczenie objęte żądaniem pozwu wygasło wskutek potrącenia. Oświadczenie o potrąceniu stanowi zatem materialnoprawną podstawę zarzutu potrącenia.

Sąd pierwszej instancji zauważył, że pozwany w treści sprzeciwu zgłosił jedynie procesowy zarzut potrącenia, nie złożył natomiast oświadczenia o potrąceniu, które mogłoby wywołać skutki materialnoprawne. Już sama ta okoliczność przesądza o uznaniu zarzutu potrącenia za bezzasadny, gdyż jest on pozbawiony podstawy materialnej.

Nadto Sąd Rejonowy wskazał, że nawet gdyby przyjąć, że procesowy zarzut potrącenia obejmował oświadczenie o potrąceniu, to nadal brak byłoby podstaw do przyjęcia, że oświadczenie to zostało skutecznie złożone. Pełnomocnik pozwanej spółki nie był bowiem upoważniony do składania w jej imieniu oświadczeń o charakterze materialnoprawnym, a pełnomocnik powoda, któremu doręczono sprzeciw, nie miał pełnomocnictwa do odbierania tego rodzaju oświadczeń w imieniu tej strony.

Dodatkowo Sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę, że wierzytelność pozwanego nie nadawała się do potrącenia, gdyż nie była wymagalna. Wierzytelność o charakterze odszkodowawczym, jak ta, na której istnienie powoływał się pozwany jest tzw. wierzytelnością bezterminową. Znajduje do niej zastosowanie art. 455 k.c. Zgodnie z jego brzmieniem, jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Pozwany przed złożeniem oświadczenia o potrąceniu nie wezwał powoda do zapłaty potrącanej kwoty, a zatem należało uznać, że roszczenie nie stało się wymagalne.

Na marginesie Sąd Rejonowy wskazał też, że w sytuacji gdy pozwany powoływał się na wady prac wykonanych przez powoda, to mógł wykorzystać uprawnienia wynikające z przepisów o rękojmi przy umowie o dzieło (art. 637 i 628 k.c., które pomimo uchylenia miałyby jeszcze zastosowanie na mocy art. 51 ustawy z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta). Uprawnień tych jednak nie wykorzystał: nie odstąpił od umowy i nie potrącił wierzytelności o zwrot wynagrodzenia, nie zażądał też obniżenia wynagrodzenia.

Wobec zatem faktu, że pozwany nie kwestionował zlecenia powodowi wykonania malowania detali, nie przeczył, iż dzieło zostało wykonane i nie odniósł się do wysokości żądań powoda, Sąd Rejonowy w oparciu o treść art. 627 k.c. zasądził od pozwanego wynagrodzenie za wykonane zlecenie zgodnie z treścią żądania pozwu. O odsetkach należnych w związku z brakiem spełnienia w terminie zobowiązania z tego tytułu, a także o odsetkach od zaległych odsetek dochodzonych od chwili wytoczenia o nie powództwa, Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 i art. 482 § 1 k.c. zasądzając odsetki ustawowe, a od dnia 1 stycznia 2016 r. odsetki ustawowe za opóźnienie (uwzględniając zmianę nazewnictwa wynikającą z ustawy z dnia 9 października 2015r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw).

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł w oparciu o art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za jego wynik.

Od powyższego wyroku apelację wniósł pozwany, zaskarżając rozstrzygniecie w całości i zarzucając mu:

1.  naruszenie przepisów prawa procesowego – zasady swobodnej oceny dowodów określonej art. 233 § 1 k.p.c.,

2.  naruszenie przepisów prawa procesowego – art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie wnioskowanych przez skarżącego dowodów dotyczących faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy,

3.  naruszenie przepisów prawa materialnego – art. 499 k.c. poprzez uznanie, że oświadczenie o potrąceniu zostało złożone nieskutecznie.

Wskazując na powyższe zarzuty skarżący domagał się zmiany zaskarżonego wyroku i uwzględnienia zarzutu potrącenia, albo jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Żądał też zasądzenia od powoda kosztów postępowania apelacyjnego.

Uzasadniając apelację pozwany podkreślił, że wielokrotnie składał powodowi reklamacje dotyczące jakości i terminowości świadczonych usług. Wskazał, że przepisy dotyczące rękojmi nie przewidują szczególnej formy zgłaszania roszczeń z tym związanych. Nie jest zatem wykluczona forma ustna i właśnie taką formę, ze względu na chęć zachowania współpracy, stosował pozwany, co zamierzał udowodnić wnioskami o przesłuchanie świadków i stron. Oddalając te wnioski Sąd Rejonowy naruszył zasadę swobodnej oceny dowodów, zaniechał bowiem wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego. Fakty podlegające udowodnieniu za pomocą zeznań wnioskowanych świadków i pozwanego miały istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia, a konkretnie dla udowodnienia zasadności zgłaszanego przez pozwanego roszczenia i podniesionego zarzutu potrącenia. Pozwany nie zgodził się też, ze stanowiskiem Sądu pierwszej instancji kwestionującym skuteczność dokonanego w sprzeciwie od nakazu zapłaty potrącenia. Z zakresu pełnomocnictw udzielonych tak przez pozwanego jak i powoda ich pełnomocnikom wynikało, że pełnomocnik strony pozwanej mógł złożyć oświadczenie o potrąceniu i podnieść zarzut potrącenia, zaś pełnomocnik powoda mógł je przyjąć, gdyż w treści pełnomocnictwa nie wyłączono przyjmowania oświadczeń od pozwanego.

W odpowiedzi na apelację powód domagał się jej oddalenia oraz zasądzenia kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Powód wywodził, że podniesienie zarzutu potrącenia w sprzeciwie od nakazu zapłaty należałoby uznać za równoznaczne ze złożeniem oświadczenia o potraceniu, skoro oświadczenie takie nie było składane wcześniej. O ile w przypadku zastępowania strony pozwanej przez pełnomocnika procesowego założenie celowego działania mocodawcy w kierunku wygrania procesu pozwala przyjąć, że zakresem umocowania strona ta objęła także złożenie w jej imieniu określonego oświadczenia woli, jeśli jest to niezbędne w ramach obrony jej praw w procesie, to wykładni takiej nie można zastosować przy analizie uprawnień pełnomocnika strony powodowej do przyjęcia takiego oświadczenia. Z procesowego punktu widzenia byłoby to bowiem niekorzystne dla tej strony rozszerzenie zakresu umocowania jej pełnomocnika, oświadczenie zatem o potrąceniu nie wywarło skutku, gdyż nie dotarło skutecznie do adresata (art. 61 k.c.). Jednocześnie powód wskazał, że pozwany składając zarzut potrącenia równoznaczny z materialnym oświadczeniem o potrąceniu, uznał własne roszczenie wobec powoda (uznanie niewłaściwe).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Dokonując ponownej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego (art. 378 § 1 k.p.c. i art. 382 k.p.c.) Sąd drugiej instancji przyjął za własne ustalenia faktyczne poczynione w sprawie przez Sąd Rejonowy, a także i jego ocenę prawną. W ocenie Sądu Okręgowego brak było podstaw dla podważenia stanowiska Sądu pierwszej instancji, szeroko i prawidłowo uzasadnionego, stąd też nie ma potrzeby szczegółowego powtarzania w niniejszym uzasadnieniu jego argumentacji (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 lutego 2007 r., I CSK 410/06, LEX nr 439229, a także uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2012 r., II BP 14/11, LEX nr 1215275).

Pozwany podniósł w apelacji zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. przewidującego zasadę swobodnej oceny dowodów, jednak – jak wynikało z treści uzasadnienia apelacji – wadliwość oceny materiału dowodowego miała być konsekwencją naruszenia art. 227 k.p.c. polegającego na oddaleniu wniosków dowodowych pozwanego. W pierwszej kolejności wymagał zatem rozważenia zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. określającego, iż przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie.

Przepis art. 227 k.p.c. stosowany jest przed podjęciem rozstrzygnięć dowodowych, bowiem uprawnia sąd do selekcji zgłoszonych dowodów, jako skutku przeprowadzonej oceny istotności okoliczności faktycznych, których wykazaniu dowody te mają służyć.

Przez wyjaśnienie spornych okoliczności rozumieć należy taki stan rzeczy, w którym albo nastąpiło uzgodnienie między stronami spornych dotychczas okoliczności, albo też zostały one wyjaśnione na korzyść strony powołującej dowody. Niedopuszczalne byłoby pominięcie zaoferowanych środków dowodowych z powołaniem się na wyjaśnienie sprawy, jeżeli ocena dotychczasowych dowodów prowadzi, w przekonaniu sądu, do wniosków niekorzystnych dla strony powołującej dalsze dowody. Sytuacja taka nie zachodzi jednak, gdy teza dowodowa jest nieistotna dla rozstrzygnięcia lub proponowany środek jest nieprzydatny dla jej udowodnienia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 maja 2007 r., IV CSK 41/07, LEX nr 346211).

W ocenie Sądu Okręgowego w rozpoznawanej sprawie zachodziły przesłanki pozwalające Sądowi pierwszej instancji pominąć wnioski dowodowe zgłoszone przez pozwanego na okoliczność istnienia mającej mu przysługiwać wierzytelności przedstawionej do potrącenia, a to z tego względu, iż pozwany nie podołał przede wszystkim obciążającemu go także – stosownie do art. 6 k.c. – ciężarowi dowodu co do samego faktu, a w konsekwencji także i co do skuteczności złożenia oświadczenia o potrąceniu (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 stycznia 2016 r., II CSK 862/14, LEX nr 1982400, Biuletyn SN 2016, nr 3, poz. 10).

Niezależnie od powyższego trzeba podkreślić, że nie mógł w niniejszej sprawie podlegać uwzględnieniu przez Sąd drugiej instancji fakt oddalenia powyższych wniosków dowodowych pozwanego (postanowienie Sądu Rejonowego wydane na rozprawie w dniu 25 kwietnia 2016 r. – zob. k. 254 akt sprawy), gdyż strona ta, reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika procesowego będącego radcą prawnym, nie wniosła zastrzeżenia do protokołu rozprawy, poprzedzającej bezpośrednio wydanie zaskarżonego wyroku, w celu zwrócenia uwagi Sądu pierwszej instancji na uchybienie przepisom postępowania (zob. protokół rozprawy z tego dnia – k. 254-255 akt sprawy).

Z treści art. 162 k.p.c. wynika, że strona może zwrócić uwagę sądowi na uchybienie przepisom postępowania. Stronie, która zastrzeżenia nie zgłosiła w toku posiedzenia (lub – jeśli nie była obecna – na najbliższym posiedzeniu), nie przysługuje prawo powoływania się na takie uchybienia w dalszym toku postępowania chyba że chodzi o przepisy postępowania, których naruszenie sąd powinien wziąć pod rozwagę z urzędu, albo że strona uprawdopodobni, iż nie zgłosiła zastrzeżeń bez swojej winy.

W orzecznictwie nie budzi wątpliwości, że w treści zastrzeżenia należy wskazać przepisy, które sąd, zdaniem strony, naruszył. Strona bowiem – wnosząc następnie apelację, zwłaszcza gdy jest ona reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika – powinna wskazać naruszone przepisy prawa procesowego, a więc te właśnie, w związku z których naruszeniem zgłosiła wcześniej zastrzeżenie. Wyłączenie spod kontroli instancyjnej uchybienia Sądu pierwszej instancji polegającego na niedopuszczeniu dowodów, na które strona nie zwróciła skutecznie uwagi sądowi, pozbawia ją nie tylko prawa powoływania się na to uchybienie w dalszym toku postępowania, ale także możliwości skutecznego domagania się kontroli przez Sąd drugiej instancji – w trybie art. 380 k.p.c. – postanowienia oddalającego wnioski dowodowe (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 sierpnia 2006 r., V CSK 237/06, Biuletyn SN 2006/11/17, a także uzasadnienie wyroku tego Sądu z dnia 27 listopada 2013 r., V CSK 544/12, LEX nr 1438426).

Nawet zatem przy założeniu, że Sąd pierwszej instancji nie miał podstawy do oddalenia powołanych przez pozwanego wniosków dowodowych brak zastrzeżenia w trybie art. 162 k.p.c. wiązać się musi z niemożnością oparcia na tych uchybieniach zaskarżenia orzeczenia, choćby uchybienia te mogły mieć wpływ na wynik sprawy (zob. m.in. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 27 października 2005 r., III CZP 55/05, OSNC 2006 nr 9, poz. 144).

Odnosząc się wreszcie do zarzutu naruszenia art. 499 k.c. podkreślić trzeba, że w orzecznictwie nie budzi wątpliwości, że potrącenie jest czynnością materialnoprawną, a dokonuje się ono poprzez oświadczenie złożone drugiej stronie i wywołuje skutek w postaci wzajemnego umorzenia się wierzytelności do wysokości wierzytelności niższej (art. 498 § 2 i art. 499 k.c.). Oświadczenie o potrąceniu może być złożone poza postępowaniem toczącym się z powództwa wierzyciela wzajemnego i podlega ogólnym przepisom, co do sposobu i chwili złożenia, będzie ono skuteczne jednak jedynie wówczas gdy dotrze do drugiej strony w taki sposób, że mogła ona zapoznać się z jego treścią (art. 61 k.c.). Dopiero w takim przypadku, ze względu na skutek umarzający, tworzy nową treść stosunku prawnego między stronami. Skuteczna obrona pozwanego w procesie z powództwa wierzyciela powinna polegać wówczas na podniesieniu zarzutu nieistnienia roszczenia powoda ze względu na umorzenie wierzytelności przed wszczęciem procesu (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2013 r. II CSK 476/12, LEX nr 1314394) .

Natomiast w trakcie postępowania sądowego uprawniony może połączyć w jednym oświadczeniu obie czynności: złożenie oświadczenia woli o potrąceniu i zgłoszenie zarzutu potrącenia. Konieczne jest przy tym odróżnienie zarzutu potrącenia jako czynności materialnoprawnej, której celem jest lub było doprowadzenie do wygaśnięcia zobowiązania od procesowego zarzutu potrącenia mającego na celu oddalenie powództwa w całości lub w części (zob. uzasadnienie uchwał Sądu Najwyższego z dnia 19 października 2007 r., III CZP 58/07, OSNC 2008, Nr 5, poz. 44 i z dnia 13 października 2005 r., III CZP 56/05, OSNC 2006, Nr 7-8, poz. 119 oraz wyrok tego Sądu z dnia 10 sierpnia 2010 r., I PK 56/10, OSNP 2011/23-24/295). Oświadczenie o potrąceniu może być złożone w postaci pisma procesowego, z tym zastrzeżeniem jednak, że pismo to musi pochodzić od uprawnionej strony i wyrażać wolę ukształtowania stosunków prawnych w sposób przewidziany w art. 498 § 2 k.c. (zob. m.in. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 11 września 1997 r., III CZP 39/97, OSNC 1997, Nr 12, poz. 191).

W niniejszej sprawie pozwany nie twierdził, aby przed wszczęciem procesu składał powodowi oświadczenie o potrąceniu mającej mu przysługiwać wzajemnej wierzytelności, poprzestając jedynie na „przedstawieniu jej do potrącenia” w sprzeciwie. W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany wyraźnie zaznaczył, że nie kierował wcześniej w stosunku do powoda roszczeń z tytułu poniesionych kosztów ( zob. k. 130 v. i 131 v. akt sprawy). W konsekwencji zgłaszane środki dowodowe nie mogły prowadzić do ustaleń sprzecznych z jego twierdzeniami w tym zakresie.

Niezależnie od tego, iż pozwany nie powołał się na przedprocesowe złożenie oświadczenia o potrąceniu podnieść trzeba, na co słusznie zwrócił uwagę Sąd Rejonowy, że wierzytelność przedstawiona do potrącenia nie mogłaby być uznana za wymagalną, co jest warunkiem skutecznego potrącenia (art. 498 § 1 k.c.). W przypadku bowiem zobowiązań bezterminowych – a niewątpliwie taki charakter mają roszczenia odszkodowawcze – dłużnik musiałby spełnić świadczenie niezwłocznie po wezwaniu go przez wierzyciela do wykonania zobowiązania (art. 455 k.c.; zob. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 2014 r., III CZP 76/14, OSNC 2015, Nr 7-8, poz. 86). Pozwana spółka nie twierdziła jednak aby kiedykolwiek wzywała powoda do zapłaty wierzytelności z tego tytułu.

W toku procesu nie mogło natomiast dojść, także w ocenie Sądu Okręgowego, do skutecznego złożenia powodowi przez pozwanego oświadczenia o potrąceniu (art. 61 k.c.). Podkreślić należy, iż w przypadku przyjmowania przez pełnomocnika procesowego strony przeciwnej w imieniu mocodawcy oświadczeń kształtujących jego sytuację materialnoprawną, nie sposób rozszerzać zakresu takiego pełnomocnictwa przez wykładnię celowościową, skoro z procesowego punktu widzenia byłoby to dla tej strony niekorzystne. Dla skuteczności złożenia takiego oświadczenia, a w konsekwencji także wywołania skutku materialnoprawnego w postaci umorzenia wzajemnych wierzytelności (art. 61 § 1 k.c. w zw. z art. 498 § 2 k.c.), po drugiej stronie musi być obecna osoba zdolna do odbioru takiego oświadczenia – tj. strona działająca osobiście lub jej pełnomocnik upoważniony w sposób szczególny do odbioru oświadczeń o potrąceniu (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2013 r. II CSK 476/12 LEX nr 1314394).

Skoro zatem oświadczenie o potrąceniu może wywrzeć skutek dopiero z chwilą dojścia do adresata (art. 61 k.c.), to nie może być ocenione jako skuteczne zawarte w sprzeciwie oświadczenie o potrąceniu doręczone jedynie nieumocowanemu do jego przyjęcia pełnomocnikowi powoda. Nie zostało natomiast wykazane – bo też i nie było podnoszone – że oświadczenie o potrąceniu zostało przekazane bezpośrednio powodowi, treść bowiem pełnomocnictwa udzielonego przez tą stronę działającemu w sprawie radcy prawnemu (a tylko jemu doręczane były wszelkie pisma pozwanego oraz zawiadomienia) nie pozwala na uznanie, aby był on umocowany do przyjęcia takiego oświadczenia (zob. pełnomocnictwo – k. 8, doręczenie – k. 179 akt sprawy). Trzeba zgodzić się z poglądem, że treść art. 91 k.p.c. nie daje podstaw do przypisania pełnomocnikowi procesowemu prawa przyjmowania w imieniu mocodawcy materialnoprawnych oświadczeń kształtujących sytuację prawną stron stosunków materialnoprawnych. Pełnomocnik procesowy nie będzie więc pełnomocnikiem, jaki – po myśli art. 95 k.c. – mógłby zastąpić powoda w skutecznym zapoznaniu się z oświadczeniem o potrąceniu, a z użytego w przedmiotowym pełnomocnictwie upoważnienia do działania także w toku „postępowania przedsądowego” (związanego zatem jedynie ze skierowaniem do drugiej strony wezwania do zapłaty poprzedzającego wytoczenie powództwa) również nie może wynikać rozszerzenie jego zakresu. Do złożenia skutecznego oświadczenia o potrąceniu nie mogło dojść również w toku rozprawy, na której powód nie był obecny osobiście ( k. 254-255 akt sprawy).

Niezależnie od powyższego za słuszne należy uznać także wywody Sądu Rejonowego odnośnie nieudowodnienia przez pozwanego wysokości ewentualnie poniesionej szkody. Rację ma Sąd pierwszej instancji, wskazując, że proponowane przez pozwanego wyliczenie – mające stanowić pewien procent łącznie poniesionych w latach 2013 - 2015 kosztów związanych z daninami publicznymi i wynagrodzeniami pracowniczymi, a także kosztami transportu – razi dowolnością i z oczywistych względów nie może stanowić podstawy ustaleń co do tego jaki konkretnie ubytek majątkowy miałaby ponieść pozwany w związku z rzekomo nieprawidłowym wykonaniem usług przez powoda. Z kolei wykazanie, ze wykonane dzieło dotknięte jest wadą tego rodzaju, że uzgodnione pomiędzy stronami wynagrodzenie nie jest wymagalne w całości lub w części (art. 637 § 1 i 2 k.c. – obowiązujący do dnia 25 grudnia 2014 r., lecz znajdujący w niniejszej sprawie zastosowanie z mocy art. 51 ustawy z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta; Dz.U. z 2014 r., poz. 827 ze zm.; zob. także wyroki Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 1998 r., I CKN 520/97, OSNC 1998, Nr 10, poz. 167 oraz z dnia 18 stycznia 2012 r., II CSK 213/11, OSNC-ZD 2013, Nr 2, poz. 31) wymagałoby niewątpliwie wiadomości specjalnych, a w konsekwencji zgłoszenia przez pozwanego wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego (art. 6 k.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c.). W niniejszej jednak sprawie pozwany, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika procesowego, nie wykazał w tym zakresie stosownej inicjatywy dowodowej.

Na marginesie jedynie należy poczynić zastrzeżenie, że przyjęta w niniejszym procesie ocena zasadności zarzutu potrącenia nie stałaby na przeszkodzie dochodzeniu przedstawionej do potrącenia wierzytelności w odrębnym procesie pomiędzy stronami (art. 366 k.p.c. a contrario). Należy zauważyć bowiem, że wyłącznie po uwzględnienia zarzutu potrącenia w prawomocnym orzeczeniu zachodzi ten skutek, że sąd w innym postępowaniu nie może ponownie uwzględnić „skonsumowanego” zarzutu potrącenia w procesie prawomocnie zakończonym, ani też uwzględnić powództwa o zasądzenie kwoty, która była przedmiotem skutecznie podniesionego zarzutu potrącenia (zob. m.in. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 29 marca 1994 r. III CZP 29/94, Biuletyn SN 1994, nr 3, s. 17 oraz postanowienie tego Sądu z dnia 25 czerwca 1997 r., III CKN 116/97, OSNC 1997, nr 11, poz. 184, jak również wyrok z dnia 20 grudnia 2006 r., IV CSK 299/06, LEX nr 233051).

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy oddalił apelację pozwanego w oparciu
o przepis art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99, a także w zw. z art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c. i w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r. poz. 1804) - w brzmieniu obowiązującym w chwili wniesienia apelacji (§ 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie opłat za czynności radców prawnych; Dz.U. Z 2016, poz. 1667).

Wiesław Łukaszewski Elżbieta Kala Artur Fornal

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Bożena Przewoźniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację:  Elżbieta Kala,  Wiesław Łukaszewski ,  Artur Fornal
Data wytworzenia informacji: