VIII Ga 160/22 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2022-09-23

Sygn. akt VIII Ga 160/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 września 2022 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Sylwia Durczak - Żochowska

po rozpoznaniu w dniu 23 września 2022 r. w Bydgoszczy

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa T. W. (1)

przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w (...)

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 10 maja 2022 r., sygn. akt VIII GC 323/22upr

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 450 (czterysta pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego wraz z ustawowymi odsetkami od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty.

UZASADNIENIE

Powód T. W. (1), prowadzący działalność gospodarczą pod firmą „(...)” wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w (...) kwoty 1990 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 27 czerwca 2021roku do dnia zapłaty oraz zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu wskazał, iż przyjął i zrealizował usługę transportową na trasie (...), którą zlecił pozwany. Powód wystawił fakturę na kwotę 930 euro, którą pozwany uregulował w części tj. w zakresie kwoty 500 euro. Nie uiścił pozostałej części wynagrodzenia. Powód domagał się także od pozwanego kwoty 40 euro tytułem rekompensaty za koszty odzyskiwania należności. Powód wyjaśnił, iż kurs euro został ustalony na dzień 27 października 2021 roku tj. 4,61zł.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym w sprawie VIII GNc 5216/21 Sąd Rejonowy w Bydgoszczy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

W sprzeciwie od powyższego, pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwany podniósł zarzut dotyczący naruszenia zasady walutowości. Pozwany zarzucił, iż strony ustaliły wysokość wynagrodzenia w euro, tym samym żądanie zapłaty w złotych polskich należy uznać za bezzasadne.

Sąd I instancji wydał powyższe rozstrzygnięcie w oparciu o następujące ustalenia i rozważania prawne.

Pozwany (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w (...) zlecił powodowi T. W. (1) wykonanie przewozu towarów na trasie (...) Wartość frachtu określono na kwotę 930 euro. Powód wykonał zlecony mu przewóz. W związku z tym powód wystawił pozwanemu fakturę pro forma na kwotę 930 euro, z terminem zapłaty 26 czerwca 2021r. W dniu 27 maja 2022r. powód obciążył pozwanego fakturą nr (...) na kwotę 930 euro, termin zapłaty wyznaczono na 26 czerwca 2021r. Pozwany przelał na rachunek powoda kwotę 500 euro. Powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 430 euro wraz z odsetkami, w terminie 3 dni od daty wezwania.

Sąd Rejonowy zważył, iż pozwany nie kwestionował istnienia między stronami zobowiązania ani wysokości roszczenia powoda. Pozwany podnosił wyłącznie zarzut naruszenia zasady walutowości. Sąd ten przywołał przepis art. 358 k.c., wskazując, iż wprowadza on zasadę, zgodnie z którą, w przypadku gdy świadczenie zostało określone w walucie obcej, dłużnik może je spełnić w walucie polskiej. W polskim prawie cywilnym prawo wyboru waluty przysługuje wyłącznie dłużnikowi, a wierzyciel bez jego zgody w żadnym wypadku nie ma prawa do samodzielnej zmiany waluty umowy stron. W wypadku gdy dłużnik nie wykonuje zobowiązania wyrażonego w walucie obcej i pozostaje w opóźnieniu, wierzyciel ma prawo wyboru wyłącznie kursu, według którego jest określana wartość waluty obcej (z dnia wymagalności lub z dnia zapłaty), lecz jedynie wtedy, gdy dłużnik dokona wyboru waluty polskiej. Sąd I instancji wyjaśnił, iż jeśli strony nie poczyniły odmiennego zastrzeżenia, wierzyciel może żądać od dłużnika, pozostającego w opóźnieniu, aby dług wyrażony w walucie obcej przeliczył na walutę polską według średniego kursu NBP z dnia dokonywania zapłaty. Jest to konsekwencja ogólnej reguły, iż dłużnik wykonujący swoje zobowiązanie w sposób nienależyty ponosi niekorzystne następstwa takiego stanu rzeczy. Opóźnienie dłużnika nie niweczy dokonanego wyboru waluty. Z woli wierzyciela odmiennie jedynie oznacza się wartość waluty obcej, gdyż właściwy jest kurs zapłaty. Chodzi o dzień faktycznej zapłaty. W przedmiotowej sprawie, jak wskazał Sąd Rejonowy, stosunek obligacyjny był wykonywany między stronami na terenie (...)oraz (...) (...), a strony zastrzegły wynagrodzenie w walucie euro. Żaden z dokumentów w postaci faktury, faktury pro forma czy wezwań do zapłaty nie zawierał przeliczenia euro na złoty, stąd też brak było podstaw do przyjęcia, iż strony ustaliły, że alternatywnie pozwany (dłużnik) może spełnić świadczenie w złotych polskich zamiast euro, czemu pozwany zaprzeczał. Wobec powyższe Sad Rejonowy powództwo oddalił, o kosztach procesu orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i 99 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniosła powodowa, zaskarżając go w całości. Zaskarżonemu rozstrzygnięciu zarzuciła:

1.naruszenie przepisów postępowania, co mogło mieć wpływ na wynik sprawy:

a.  art. 233 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów, albowiem w niniejszej sprawie materiał dowodowy w pełni miał wystarczyć do rozstrzygnięcia sprawy, gdyż z dokumentów przedstawionych w sprawie miały dotyczyć waluty EURO, a brak było podstaw do przyjęcia, że strony ustaliły, że zapłata nastąpi w PLN, podczas gdyby Sąd I instancji dopuścił dowód z przesłuchania stron, powód wyjaśniłby, iż nie było między stronami kategorycznego zastrzeżenia, że zapłata za usługę ma nastąpić wyłącznie w walucie EURO, co miało wpływ na wynik sprawy;

b.  naruszenie art. 174 § pkt 5 k.p.c. poprzez pominięcie okoliczności, iż wobec pozwanego wszczęto postępowanie restrukturyzacyjne, co winno skutkować z urzędu zawieszeniem postępowania, a nie oddaleniem powództwa, co miało wpływ na wynik sprawy;

c.  art. 321 § 1 k.p.c. poprzez przyjęcie, że zasądzenie roszczenia w walucie polskiej stanowiłoby orzeczenie niezgodne z żądaniem pozwu w sytuacji, gdy świadczenie pozostawało świadczeniem pieniężnym, a więc rodzajowo tym samym, co pierwotne, wyrażone w EURO;

2.naruszenie przepisów prawa materialnego:

a. naruszenie art. 358 § 3 k.p.c. poprzez:

- jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że gdy dłużnik nie wykonuje zobowiązania, wyrażonego w walucie obcej i pozostaje w opóźnieniu, art. 358 § 3 k.p.c. należy interpretować w ten sposób, iż wierzyciel ma prawo wyboru wyłącznie kursu, według którego jest określona wartość waluty obcej, ale tylko w sytuacji, gdy dłużnik dokonał wyboru waluty polskiej, podczas, gdy z akt sprawy nie wynika, jaką walutę kategorycznie zastrzegł pozwany, co miało istotny wpływ na wynik sprawy;

- błędną jego wykładnię i pozbawienie wierzyciela możliwości żądania spełnienia świadczenia w walucie polskiej w sytuacji, gdy dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia.

Wskazując na powyższe zarzuty, powód wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku ewentualnie o zmianę powyższego rozstrzygnięcia poprzez uwzględnienie powództwa i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania.

W odpowiedzi pozwana wniosła o jej oddalenie i zasądzenie na swoją rzecz od powoda kosztów postępowania za instancję odwoławczą, wskazując, iż apelacja jest niezasadna. W uzasadnieniu powołał się m.in. na umorzenie postępowania restrukturyzacyjnego na wniosek samej pozwanej.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego, ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji są prawidłowe, znajdują odzwierciedlenie w zgromadzonym materiale dowodowym, ocenionym przy tym bez naruszenia granic swobodnego uznania sędziowskiego (art. 233 § 1 k.p.c.). Sąd Odwoławczy przyjmuje te ustalenia za własne i czyni podstawą także i swojego rozstrzygnięcia. Na aprobatę zasługiwały również rozważania prawne poczynione przez Sąd pierwszej instancji.

Odnosząc się do podniesionych zarzutów apelacji, należy podkreślić, iż nie ma racji skarżący, wskazując na naruszenie art. 233 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c.

Przepis art. 233 k.p.c. daje wyraz obowiązywaniu zasady swobodnej oceny dowodów. Ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego, przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 1996 r., II CRN 173/95, Lex nr 1635264). Normy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są przy tym wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000/17/655). Swobodna ocena dowodów ujęta jest w ramy proceduralne, tzn. musi odpowiadać pewnym warunkom określonym przez prawo procesowe. Oznacza to, po pierwsze, że sąd może oprzeć swe przekonanie jedynie na dowodach prawidłowo przeprowadzonych, z zachowaniem wymagań dotyczących źródeł dowodzenia oraz zasady bezpośredniości. Po drugie, ocena dowodów musi być dokonana na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. Sąd musi ocenić wszystkie przeprowadzone dowody oraz uwzględnić wszelkie towarzyszące im okoliczności, które mogą mieć znaczenie dla oceny mocy i wiarygodności tych dowodów. Po trzecie, sąd zobowiązany jest przeprowadzić selekcję dowodów, tj. dokonać wyboru tych, na których się oparł, i ewentualnie odrzucić inne, którym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej, niż przyjął sąd, wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, niepubl.; por. również wyroki Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00, OSNC 2000/10/189 i z dnia 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99, OSNAPiUS 2000/19/732).

W ocenie Sądu Okręgowego, pozwany nie sprostał powyższym wymogom, poprzestając na zaprezentowaniu własnej wersji doniosłości poszczególnych dowodów, czego nie sposób uznać za wystarczające. Sąd I instancji w sposób prawidłowy ustalił stan faktyczny sprawy, wskazując konkretnie, na jakich dowodach się oparł i z jakich względów w tym zakresie dał im wiarę, a polemika w tym zakresie jest zupełnie nieprzekonująca.

Zgodnie z treścią art. 458 5 k.p.c., powód jest obowiązany powołać wszystkie twierdzenia i dowody w pozwie, a pozwany – w odpowiedzi na pozew (§ 1); stosownie do okoliczności sprawy przewodniczący może określić inny termin do powołania przez stronę twierdzeń i dowodów (§ 3); twierdzenia i dowody powołane z naruszeniem § 1-3 podlegają pominięciu, chyba że strona uprawdopodobni, że ich powołanie nie było możliwe albo że potrzeba ich powołania wynikła później, w takim przypadku dalsze twierdzenia i dowody na ich poparcie powinny być powołane w terminie dwóch tygodni od dnia, w którym ich powołanie stało się możliwe lub wynikła potrzeba ich powołania (§ 4).

Zdaniem Sądu Odwoławczego, powyższy przepis wprowadza instytucję prekluzji dowodowej wraz z rygorem pominięcia materiału procesowego niezgłoszonego w określonym terminie. Pominięcie lub dopuszczenie dalszych twierdzeń i dowodów uzależnione jest od swobodnego, ale nie dowolnego uznania sądu. Sąd nie może wiec uwzględnić późniejszych wniosków dowodowych ani twierdzeń, jeśli strona nie przytoczy okoliczności usprawiedliwiających opóźnienie w ich powołaniu. W niniejszej sprawie powód, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, miał pełną świadomość treści łączącej strony umowy i płatności w euro (zlecenie zostało przyjęte przez obie strony, co wprost wynika z uzasadnienia pozwu), nadto taka waluta płatności widnieje na fakturze pro forma i fakturze. Z samych okoliczności wskazanych w pozwie wynikało też jasno, że pozwana dokonała częściowej zapłaty w euro, co potwierdza wydruk z rachunku bankowego powoda (k. 8akt). Kwestia waluty płatności i wymagalności roszczenia była zatem stronie powodowej znana przy wnoszeniu pozwu, a powołanie ewentualnych dowodów w tym zakresie było możliwe i potrzebne już wówczas. W pozwie jednak strona powodowa nie wskazała pośród okoliczności, na jakie miałby być słuchany powód, faktów związanych z walutą płatności.

Nadto, zauważyć należy, iż dowód z przesłuchania stron można dopuścić w celu wyjaśnienia określonych faktów w sytuacji, gdy po wyczerpaniu środków dowodowych lub w razie ich braku pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Zatem, dowód ten ma charakter pomocniczy, uzupełniający (zob. O.M. Piaskowska (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Postępowanie procesowe. Komentarz aktualizowany, opublikowano: LEX/el. 2022). Natomiast okoliczności, na które miałby zostać przeprowadzony dowód z przesłuchania stron, powinny obejmować fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, które nie zostały wyjaśnione mimo przeprowadzenia innych dowodów albo z powodu braku innych środków dowodowych. W innych przypadkach przeprowadzanie dowodu z zeznań stron jest zbędne, a nawet niedopuszczalne (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18.08.1982 r., I CR 258/82, Lex nr 8446). Słusznie zatem Sąd I instancji uznał, iż zebrany w sprawie materiał dowodowy był wystarczający do rozstrzygnięcia sprawy, a wszystkie zaprezentowane dokumenty w sprawie dotyczyły płatności w walucie euro, stąd brak podstaw do przyjęcia, iż zapłata miałaby nastąpić w złotych polskich. W tej sytuacji trudno uznać, aby pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy.

Przepis art. 358 k.c., który statuuje zasadę walutowości, dotyczy świadczeń pieniężnych, w przypadku których rozmiar świadczenia został określony w akcie kreującym zobowiązanie lub zmieniającym jego treść (umowie, orzeczeniu sądowym, decyzji administracyjnej) za pomocą waluty obcej, jak w rozpoznawanej sprawie. Regulacja ta, w miejsce poprzednio obowiązującej zasady walutowości, wprowadziła zasadę, zgodnie z którą, w przypadku gdy świadczenie zostało określone w walucie obcej, dłużnik może je spełnić w walucie polskiej (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, OSNC 2018/7-8/79). Trafnie zauważył Sąd I instancji, iż w polskim prawie cywilnym prawo wyboru waluty przysługuje wyłącznie dłużnikowi, a wierzyciel bez jego zgody w żadnym wypadku nie ma prawa do samodzielnej zmiany waluty umowy stron. W wypadku gdy dłużnik nie wykonuje zobowiązania wyrażonego w walucie obcej i pozostaje w opóźnieniu, wierzyciel ma prawo wyboru wyłącznie kursu, według którego jest określana wartość waluty obcej (z dnia wymagalności lub z dnia zapłaty), lecz jedynie wtedy, gdy dłużnik dokona wyboru waluty polskiej (tak Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 26 października 2018 r., V ACa 378/16, Lex nr 2634957; Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 19 marca 2020 r., I ACa 635/19, Lex nr 3120060).

Jak słusznie dostrzegł Sąd Rejonowy, żądanie spełnienia świadczenia przez zapłatę kwoty należności w walucie polskiej, gdy strony ustaliły, że spełnienie świadczenia nastąpi przez zapłatę należności w walucie obcej, jeżeli dłużnik nie dokonał wcześniej wyboru sposobu spełnienia świadczenia przez zapłatę w walucie polskiej, a takiego prawa wyboru nie zastrzeżono dla wierzyciela, jest żądaniem spełnienia świadczenia rodzajowo innego od ustalonego w zawartej umowie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 września 2015 r., II CSK 783/14, OSNC 2016/7-8/91).

W ocenie Sądu Odwoławczego, skoro powód wystawiał faktury VAT i otrzymywał płatności w euro, nie można twierdzić, aby pozwana skorzystała z upoważnienia przemiennego do wyboru sposobu spełnienia świadczenia przez zapłatę roszczenia w złotych polskich a nie walucie umowy, czyli euro. Z uwagi na brak zmiany umówionego sposobu spełnienia świadczenia, strony są związane obowiązkiem zapłaty odpowiednich kwot wyrażonych w euro. Powód miał zatem prawo domagać się wyłącznie zapłaty w walucie obcej, a skoro żąda spełnienia świadczenia przez zapłatę w walucie polskiej, dochodzi spełnienia innego rodzajowo świadczenia, do czego nie ma materialnych podstaw (tak Sąd Apelacyjny w Gdańsku w powołanym wyroku z dnia 26 października 2018 r., V ACa 378/16, Lex nr 2634957). W konsekwencji, zarzut naruszenia art. 358 § 3 k.p.c. należy uznać za chybiony.

Zgodnie z art. 174 § 1 pkt 5 k.p.c., przesłanką zawieszenia postępowania jest ustanowienie zarządcy przymusowego w postępowaniu w przedmiocie ogłoszenia upadłości lub zarządcy tymczasowego w postępowaniu o otwarcie postępowania sanacyjnego, a postępowanie dotyczy majątku objętego zabezpieczeniem. Z informacji uzyskanych przez Sąd Okręgowy wynika, że wobec pozwanego prowadzone było postępowanie restrukturyzacyjne, jednakże zostało ono umorzone na wniosek pozwanej.

W tym stanie rzeczy, Sąd Odwoławczy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację powoda (punkt I sentencji wyroku).

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Odwoławczy orzekł na zasadzie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c., przy zastosowaniu § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2018.265 t.j).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Bożena Przewoźniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Data wytworzenia informacji: