Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 452/13 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2014-04-15

Sygn. akt II Ca 452/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

15 kwietnia 2014r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Piotr Starosta (spr.)

Sędziowie

SO Irena Dobosiewicz

SO Aurelia Pietrzak

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 15 kwietnia 2014r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa R. Z. i M. T.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 1 marca 2013r. sygn. akt. I C 660/10

I oddala apelację,

II zasądza od pozwanej na rzecz powodów solidarnie kwotę 600 zł (sześćset)

tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

sygn. akt: II Ca 452/13

UZASADNIENIE

Powodowie R. Z. i M. T. wnieśli o zasądzenie od pozwanej (...) S.A. w W. kwoty 13.900,40 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów procesu. W uzasadnieniu podali, że byli właścicielami samochodu osobowego P. (...) o nr rejestracyjnym (...), który w dniu 16 listopada 2009 został uszkodzony w wyniku kolizji. Powodowie zgłosili szkodę u pozwanej, która przyjęła odpowiedzialność, jednakże dokonała nierzetelnej jej wyceny na kwotę 4.539,45 zł. Powodowie zlecili wycenę uszkodzeń rzeczoznawcy, który ustalił, że koszty naprawy pojazdu wyniosą 18.073,85 zł. Z tego względu domagają się uzupełnienia odszkodowania oraz zasądzenia kwoty 366 zł tytułem kosztów opinii.

Nakazem zapłaty z dnia 9 marca 2010 r. Referendarz Sądowy w Sądzi Rejonowym w Bydgoszczy uwzględnił żądanie pozwu.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana wniosła o oddalenie powództwa oraz zwrot kosztów procesu przyznając, że ponosi odpowiedzialność cywilną za skutki zdarzenia. Wskazała jednak, że wypłacona w postępowaniu likwidacyjnym kwota 4.539,45 zł odpowiada wartości szkody powodów. Nadto zwróciła uwagę, że powodowie nie dokonali naprawy auta, dlatego szkodę należało wycenić w oparciu o średnie stawki robocizny i części zamiennych. Dodała, że kalkulacja przedstawiona przez powodów jest zawyżona. Jednocześnie zakwestionowała żądanie zwrotu kosztów prywatnej kalkulacji naprawy, albowiem nie mieści się on w definicji szkody. Zarzucała także, że powodowie nie wykazali swoich twierdzeń.

Wyrokiem z dnia 1 marca 2013 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy:

1.  zasądził od pozwanej na rzecz powodów w częściach równych kwotę 6 726,55 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 29 stycznia 2010 roku do dnia zapłaty;

2.  oddalił powództwo w pozostałej części;

3.  zasądził od pozwanej na rzecz powodów solidarnie kwotę 80,72 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  nakazał pobrać od powodów solidarnie na rzecz Skarbu Państwa -Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwotę 636,16 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

5.  nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwotę 587,23 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych:

Powodowie byli współwłaścicielami samochodu osobowego P. (...) o nr rej. (...). W dniu 16 listopada 2009 r. samochód powodów został uszkodzony w wyniku kolizji drogowej z winy innego uczestnika ruchu ubezpieczonego w zakresie odpowiedzialności cywilnej u pozwanej. Powodowie w dniu 18 listopada 2009 r. zgłosili szkodę pozwanej.

Samochód powodów został uderzony w przód, z prawej strony, w wyniku czego uszkodzone zostały, prawy błotnik przedni prawy przedni reflektor, maska, zderzak. Pozwana w postępowaniu likwidacyjnym wyceniła szkodę w pojeździe powodów na kwotę 4.539,45 zł, którą wypłacono.

Powodowie zlecili wykonanie prywatnej kalkulacji według której koszt naprawy samochodu po szkodzie wyniósł kwotę 18.073,85 zł brutto. W związku z czym wezwali pozwaną do wypłaty pełnego odszkodowania oraz zwrotu kosztów zleconej opinii w terminie do dnia 22 stycznia 2010 r.

Koszt sporządzenia kalkulacji naprawy samochodu powodów wyniósł kwotę 366 zł.

Samochód powodów w chwili szkody miał 9 lat, został nabyty jako pojazd używany. Przed zdarzeniem z dnia 16 listopada 2009 r. Pojazd był w sumie pięciokrotnie uszkadzany. Pojazd po zdarzeniu z dnia 16 listopada 2009 r. został naprawiony za kwotę otrzymaną przez powodów od pozwanej, jednak niefachowo.

Wartość rynkowa samochodu powodów w chwili szkody wynosiła 17.300 zł. Całkowity koszt naprawy pojazdu po szkodzie z dnia 16 listopada 2009 r. przy użyciu wyłącznie części oryginalnych i kosztów robocizny według średnich cen rynkowych z chwili szkody, gwarantujących technologiczną naprawę, wynosił 18.249,49 zł brutto, koszty naprawy pojazdu powodów przy zastosowaniu części alternatywnych najwyższej jakości oznaczonych symbolem Q wynosiły 17.780,07 zł.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów przedłożonych przez strony postępowania oraz zeznań powoda, a także w oparciu o opinie biegłych sądowych powołanych w sprawie. W tym miejscu Sąd zaznaczył, że fakt prowadzenia przez Prokuraturę Rejonową Bydgoszcz – Północ postępowania w sprawie doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez (...) S.A. nie ma dla sprawy znaczenia, albowiem przedmiotowa szkoda była wynikiem wcześniejszej kolizji, aniżeli szkoda likwidowana przez powyższy podmiot.

Na wstępie rozważań prawnych Sąd zaznaczył, że spór pomiędzy stornami dotyczył w jedynie wysokości szkody po kolizji. Następnie stwierdził, że art. 822 k.c. stanowi materialno-prawną podstawę roszczenia powodów, po czym zwrócił uwagę na treść na art. 34 ust. 1 i art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli, a także na treść art. 363 § 1 k.c. Następnie Sąd w oparciu o opinię biegłego stwierdził, że pojazd powodów w dniu 16 listopada 2009 r. był wart 17.300 zł.

Po wyjaśnieniu pojęcia szkody całkowitej Sąd zaznaczył, że biegły powołany w sprawie kilkakrotnie uzupełniał swoją opinię wyliczając ostateczni koszty naprawy pojazdy, przy uwzględnieniu stawek gwarantujących prawidłową naprawę, na kwotę18.249,49 zł. Na skutek dalszych zastrzeżeń pozwanego biegły nie zmienił już swojej opinii co do zakresu uszkodzeń pojazdu, albowiem nie dysponował niezbędnym materiałem dowodowym pozwalającym na ocenę charakteru uszkodzeń prawego przedniego naroża pojazdu w ewentualnych szkodach jakie mogły mieć miejsce przed dniem 16 listopada 2009 r. Sąd Rejonowy zaznaczył w tym zakresie, że ciężar wykazania, że nie wszystkie z ujawnionych po szkodzie z dnia 16 listopada 2009 r. uszkodzenia były rzeczywiście jej wynikiem, spoczywał na pozwanym, bowiem to on z tych faktów wywodził korzystne dla siebie skutki prawne. W tym zakresie pozwany nie zdołał udowodnić swoich twierdzeń. Opinia biegłego dotycząca zakresu uszkodzeń i czynności naprawczych potrzebnych do przywrócenia stanu poprzedniego auta podobnie jak niezbędnych w tym celu części zamiennych była zatem dla sądu w pełni przekonująca, a strona pozwana również w dalszym ciągu jej nie kwestionowała.

Podsumowując, Sąd uznał za miarodajną wersję wyceny kosztów naprawy, która określała je na sumę 18.249,49 zł, albowiem uwzględniała ona zarówno dane dotyczące zakresu uszkodzeń wynikające z dostępnego biegłemu materiału porównawczego w postaci fotografii dotyczących wcześniejszych uszkodzeń pojazdu, potrącenie 50% wartości części, które zostały wcześniej uszkodzone i poddane niefachowej naprawie oraz stawki robocizny gwarantujące przywrócenie stanu poprzedniego pojazdu, czyli zgodnie ze wskazaniami jego producenta. Zatem koszty naprawy przewyższały wartość samochodu z chwili szkody. W związku z czym od wartości pojazdu w stanie nieuszkodzonym (17.300 zł) należało odjąć wartość tzw. pozostałości (6.400 zł) oraz dotychczas wypłacone odszkodowanie (4.539,45 zł), co dało wynik 6.360,55 zł odszkodowania jakie się powodom należało, a które nie zostało dotychczas wypłacone.

Odnośnie zwrotu kwoty 366 zł tytułem prywatnej kalkulacji zleconej przed procesem, Sąd wskazał, że w realiach niniejszej sprawy kwotę tę zaliczyć należy do szkody podlegającej naprawieniu, albowiem bez tej ekspertyzy powodowie nie byliby w stanie wykazać zasadności swoich twierdzeń, jako że nie posiadają niezbędnej wiedzy specjalistycznej. Natomiast pozwany jako profesjonalista na etapie postępowania likwidacyjnego mógł prawidłowo wyliczyć wysokość zaistniałej szkody. Tym samym uznać należy za zasadny.

Sąd Rejonowy wskazał, że odsetki w sprawie zasądził zgodnie z żądaniem pozwu na podstawie art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 359 § 2 k.c. w zw. z art. 817 § 1 k.c.

Mając powyższe na uwadze Sąd orzekł jak w punkcie 1 i 2 wyroku zasądzając w częściach równych na rzecz powodów od pozwanego kwotę 6.726,55 zł oddalając powództwo w pozostałym zakresie.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł natomiast na mocy art. 100 k.p.c. ustalając, że pozwana przegrała sprawę w 48 % a więc jest zobowiązana do zwrotu powodowi kwoty 80,72 zł tytułem kosztów procesu (punkt 3).

W punktach 4 i 5 wyroku Sąd obciążył strony kosztami sądowymi w postaci wynagrodzenia biegłego ponad kwotę uiszczonej zaliczki, przy zastosowaniu art. 100 k.p.c.

Apelację na powyższy wyrok Sądu Rejonowego wniosła pozwana zaskarżając go w całości i zarzucając mu:

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 805 § 2 pkt 1 k.c. oraz art. 822 k.c. poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie na skutek nieprawidłowego przyjęcia, że w dacie wyrokowania powodowie ponosili szkodę w wyniku zdarzenia z dnia 16 listopada 2009 r., podczas gdy za uszkodzenie pojazdu powstałe w tym dniu otrzymali odszkodowanie od (...) S.A. likwidując szkodę z dnia 20 grudnia 2009 r.,

2.  naruszenie przepisów prawa procesowego tj.:

a)  art. 233 § 1 k.p.c. i art. 227 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego w aktach sprawy materiału dowodowego, błędną jego ocenę z dokonaniem przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów, przede wszystkim opinii technicznej biegłego z dnia 17 sierpnia 2012 r., dokumentów zawartych w aktach szkody nr (...) -U (...) S.A., a co za tym idzie pominięcie istotnego faktu, że powodowie otrzymali odszkodowanie za uszkodzenia z dnia 16 listopada 2009 r. likwidując szkodę w (...) S.A.

b)  art. 328 § 2 k.p.c. poprzez nierozważenie istoty sprawy, tj. pominięcie okoliczności, że powód z uszkodzenia powstałe w wyniku zdarzenia z dnia 16 listopada 2009 r. uzyskał odszkodowanie.

Z powołaniem na powyższe pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powodów na jej rzecz kosztów procesu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Na rozprawie apelacyjnej powodowie wnieśli o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie na ich rzecz kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Sąd Okręgowy podziela ustalenia poczynione przez Sąd pierwszej instancji, które zostały dokonane bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów, czyniąc je podstawą także własnego rozstrzygnięcia. Dodatkowo, w wyniku uzupełnienia materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, Sąd Okręgowy ustalił, że powodowie otrzymali od (...) S.A. kwotę 11.700 zł odszkodowania za szkodę w przedmiotowym pojeździe powstałą w wyniku zdarzenia drogowego z dnia 20 grudnia 2009 r. /k.475/. Natomiast postanowieniem z dnia 23 listopada 2012 r. prokurator Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz – Północ umorzył dochodzenie w sprawie doprowadzenia w dniu 11 stycznia 2010 r. w B. przy ul. (...) Polska do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci odszkodowania w kwocie 11.700 zł w związku ze zdarzeniem drogowym z dnia 20 grudnia 2009 r. spowodowanym przez kierującego pojazdem marki P., tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k., wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego /k.313-317 akt sprawy 2 Ds. 574/12/. Postanowienie to nie zostało zaskarżone.

Zarzuty zawarte w apelacji pozwanej sprowadzały się do tego, że Sąd pierwszej instancji zasądzając zaskarżonym wyrokiem część dochodzonego roszczenia ponad tę, która została już wypłacona, nie uwzględnił tego, że na skutek kolejnej szkody jaka miała miejsce w przedmiotowym pojeździe w dniu 20 grudnia 2009 r., powodowie dokonali likwidacji całej szkody zarówno pozostającej w związku ze zdarzeniem z dnia 16 listopada 2009 r. jak i z dnia 20 grudnia 2009 r. Tym samym doszło do bezpodstawnego wzbogacenia powodów kosztem pozwanej, albowiem kolejna szkoda częściowo pokrywała się ze szkodą będącą przedmiotem niniejszego procesu. Z takim stanowiskiem nie można się zgodzić.

Sąd Okręgowy wskazuje, że uszło uwadze apelującego, iż okoliczność wystąpienia kolejnego zdarzenia z udziałem przedmiotowego pojazdu zaledwie po upływie miesiąca od kolizji drogowej z dnia 16 listopada 2009 r. była znana Sądowi Rejonowemu, który miał ją na uwadze przy dokonywaniu ustaleń faktycznych w sprawie. Co więcej, fakt wystąpienia kolejnej szkody w dniu 20 grudnia 2009 r. był przedmiotem opiniowania biegłego sądowego J. K. powołanego w sprawie, który, uwzględniając jej wystąpienie, miał ustalić zakres uszkodzeń pojazdu powodów powstałych wyłącznie w wyniku zdarzenia z dnia 16 listopada 2009 r. Biegły w swojej opinii wydzielił uszkodzenia, które były następstwem zdarzenia stanowiącego podstawę faktyczną niniejszego powództwa, jednoznacznie uzasadniając swoje stanowisko w tym zakresie. Pozwana natomiast po zapoznaniu się z treścią sporządzonej opinii, nie składała dalszych wniosków dowodowych o jej uzupełnienie, czy też o powołanie kolejnego biegłego w sprawie.

Mając na uwadze fakt prowadzenia postępowania przygotowawczego pozostającego w związku ze zdarzeniem drogowym z dnia 20 grudnia 2009 r., w którym brał udział pojazd powodów (2 Ds. 574/12), Sąd Okręgowy uznał za zasadne skonfrontowanie wyników tego postępowania z materiałem dowodowym zebranym w niniejszej sprawie. Z załączonych akt prokuratorskich wynika, że postępowanie w tej sprawie zostało prawomocnie umorzone na skutek braku danych dostatecznie uzasadniających popełnienie czynu zabronionego. Do takiego rezultatu doprowadziły między innymi wnioski zawarte w opinii biegłego powołanego w tej sprawie. Biegły w treści opinii stwierdził, że część szkód zaistniałych w wyniku kolizji z dnia 20 grudnia 2009 r. pokrywa się z tymi, które miały miejsce w dniu 16 listopada 2009 r., jednakże są też szkody, które z całą pewnością nie wynikają ze zdarzenia z dnia 20 grudnia 2009 r. Wobec tego stwierdzić należy, że opinia ta koresponduje wprost z opinią biegłego K. sporządzoną w rozpoznawanej sprawie, który wskazał, że uszkodzenia z dnia 16 listopada 2009 roku nie zostały naprawione do dnia 20 grudnia 2009 r. Ustalenia obu wskazanych wyżej opinii uznać należy za zgodne w tym zakresie.

Jednocześnie zauważyć należy, że w przypadku uszkodzenia samochodu naprawienie szkody winno przybrać postać naprawy auta, bądź wypłaty odszkodowania odpowiadającego kosztom tej naprawy. Przy czym dla skuteczności roszczenia o zapłatę nie ma znaczenia okoliczność, czy poszkodowany przed jego zgłoszeniem sam naprawił pojazd, czy też wstrzymał się z dokonaniem naprawy. Zarówno jedno jaki i drugie roszczenie ma na celu przywrócenie samochodu do stanu sprzed powstania szkody i jego realizacja nie jest obwarowana dodatkowymi warunkami. W sprawie pojawił się istotny wątek dotyczący wystąpienia kolejnej szkody w tym samym pojeździe zaledwie po upływie jednego miesiąca od zdarzenia będącego przedmiotem niniejszego roszczenia, przy czym zakres kolejnej szkody był podobny do tej z dnia 16 listopada 2009 r. W oparciu o te ustalenia skarżąca wskazywała, że zaskarżony wyrok skutkuje uzyskaniem przez powodów odszkodowania od dwóch towarzystw ubezpieczeniowych co do tej samej szkody. Biorąc pod uwagę całokształt materiału dowodowego, włącznie z dowodami przeprowadzonymi w toku postępowania odwoławczego, Sąd Okręgowy stwierdza, że nie ma podstaw do wyciągnięcia takiego wniosku. Dowody, na które zwracała uwagę skarżąca, nie pozwalają na zakwestionowanie opinii biegłego wydanej w sprawie, z której w sposób jednoznaczny wynika, w jakim zakresie należy się powodom odszkodowanie w związku ze zdarzeniem z dnia 16 listopada 2009 r. Skoro pozwana wskazywała na te okoliczności to winna, jako twierdząca, w myśl art. 6 k.c. udowodnić swoje twierdzenia i tym samym przekonać Sąd do swojego stanowiska. Ostatecznie działania pozwanej w tym zakresie okazały się nieskuteczne.

Reasumując, Sąd pierwszej instancji dokonał wszechstronnej oceny istniejącego materiału dowodowego i na jego podstawie wyciągnął w pełni uprawnione wnioski, albowiem nie ma podstaw do przyjęcia, że powodowie otrzymali odszkodowanie za zdarzenie z dnia 16 listopada 2009 r. likwidując szkodę mającą miejsce w dniu 20 grudnia 2009 r.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako niezasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 k.p.c. zasądzając od pozwanej na rzecz powodów solidarnie kwotę 600 zł (§ 13 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu – t.j. Dz. U. 2013 r., poz. 461).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sylwia Sondaj
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Data wytworzenia informacji: