Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 182/13 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2013-10-15

Sygn. akt II Ca 182/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

15 października 2013r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Piotr Starosta

Sędziowie

SO Irena Dobosiewicz

SO Janusz Kasnowski (spr.)

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 15 października 2013r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa L. K.

przeciwko D. J.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Świeciu

z dnia 13 grudnia 2012r. sygn. akt. I C 328/12

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 300 zł (trzysta) tytułem

zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwe podpisy.

II Ca 182/13

UZASADNIENIE

Powódka L. K. domagała się zasądzenia od pozwanej D. J. kwoty 8 975 zł z tytułu zachowku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu.

Pozwana D. J. wniosła o oddalenie powództwa.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 13 grudnia 2012r. Sąd Rejonowy w Świeciu oddalił powództwo; zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 1 200 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania i nie obciążył powódki obowiązkiem zwrotu kosztów sądowych.

Sąd ustalił, że powódka L. K. jest córką H. O., zmarłej w dniu 23.06.1997r. Spadek po niej odziedziczyła w drodze testamentu pozwana D. J., co potwierdziło prawomocne postanowienie Sądu rejonowego w Świeciu z dnia 28 marca 2012r. (w sprawie I Ns 6/12). Jedynym składnikiem majątku spadkowego był lokal mieszkalny położony w miejscowości S. o powierzchni 26,5 m wraz z przynależnym budynkiem gospodarczym o powierzchni 15 m 2. Spadkodawczyni nabyła mieszkanie tuz przed śmiercią, a wcześniej zajmowała je jako mieszkanie zakładowe. W okresie ostatnich 4 lat przed śmiercią spadkodawczyni pozwana D. J. pomagała jej i jej mężowi w prowadzeniu gospodarstwa domowego. W ostatnim okresie 1,5 do 2 lat przed śmiercią spadkodawczyni doznała złamania kości biodrowej wskutek czego przestała samodzielnie się poruszać, leżała, nie była w stanie samodzielnie zaspokajać swoich potrzeb i wymagała całodobowej opieki. Tę świadczyła pozwana. Za 2 godziny opieki dziennie pozwana otrzymywała wynagrodzenie od władz Gminy, a pozostały czas jej opieki nad spadkodawczynią nie był jej wynagradzany. Z dalszych ustaleń Sądu Rejonowego wynika, że powódka odwiedzała matkę bardzo rzadko. Przed śmiercią spadkodawczyni właściciel mieszkania zakładowego zaoferował jej wykup mieszkania na preferencyjnych warunkach, czym spadkodawczyni nie była zainteresowana, ale zaproponowała pozwanej możliwość jego wykupu na swoje nazwisko, jeżeli ta dokona uiszczenia ceny. Następnie w drodze testamentu miała przekazać własność mieszkania pozwanej, co ostatecznie uczyniła. Pozwana poinformowała powódkę o tych ustaleniach i ta jeszcze przed śmiercią matki sporządziła oświadczenie na piśmie, że nie będzie kierować wobec spadkodawczyni (pozwanej) żadnych roszczeń. Spadkodawczyni nabyła własność lokalu i uiściła pierwszą ratę, a kolejnych dziewięć -już po jej śmierci - uiściła pozwana, która objęła lokal w posiadanie.

Przechodząc do oceny tych ustaleń Sąd Rejonowy stwierdził, że co do zasady powódce będącej córką spadkodawczyni przysługuje prawo do zachowku (w ujęciu art.911 kc), ale jego realizacja winna być oceniana z punktu widzenia celu tego prawa

2

oraz zasad współżycia społecznego (jak wymaga art.5 kc). Sąd zwrócił uwagę, że jedyny składnik majątku spadkowego w postaci lokalu mieszkalnego powstał prawie w całości ze środków pozwanej (zapłaciła (...) jego ceny). Spadkodawczyni przystąpiła do jego zakupu jedynie z myślą, że uzyska je pozwana, za czym przemawia treść dokumentu z dnia 01.04.1997r., w którym spadkodawczyni wyraziła pozwanej wdzięczność za trudy opieki nad nią. W tej sytuacji - zdaniem Sądu Rejonowego - próba realizowania przez powódkę swego prawa do zachowku jest sprzeczna z jego celem, którym jest ochrona interesów najbliższych członków rodziny i sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Tym bardziej, że powódka była świadoma celu nabycia mieszkania przez matkę i sposobu jego realizacji, a nadto na to się godziła, gdyż złożyła pozwanej oświadczenie o zrzeczeniu się wszelkich roszczeń z tytułu przekazania jej mieszkania w drodze rozrządzenia testamentowego. Sąd zaznaczył, że takie oświadczenie pozwanej nie stanowi zrzeczenia się prawa do zachowku, ale musi mieć wpływ na ocenę realizacji przez powódkę jej roszczeń w świetle zasad współżycia społecznego. Gdyby bowiem powódka nie złożyła takiego oświadczenia w 1997r., ale zastrzegła możliwość realizacji swoich praw do spadku, to pozwana odrzuciłaby spadek i nie ponosiła rat z tytułu zakupu mieszkania przez spadkodawczynię. Składając pozwanej przywołane oświadczenie powódka nadużyła zasad zaufania, wprowadziła pozwaną w błąd i doprowadziła do przyjęcia przez nią spadku, który w innej sytuacji (braku oświadczenia powódki)by odrzuciła. Z tych zasadniczych przyczyn Sąd Rejonowy oddalił powództwo L. K., jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i orzekł o kosztach postępowania w sprawie po myśli art.98 kpc (zaskarżony wyrok wraz z uzasadnieniem - k.64 i 67-70).

W apelacji od wyroku powódka L. K. wniosła o jego zmianę poprzez zasądzenie od pozwanej na jej rzecz kwoty 3 410 zł oraz zasądzenie zwrotu kosztów postępowania w sprawie.

Z treści apelacji można wyprowadzić kilka zarzutów, a mianowicie:

-

naruszenia prawa materialnego, a dokładniej art.911 kc i art.5 kc poprzez wadliwe ich zastosowanie, co do prowadziło do pozbawienia powódki korzyści ze spadku zagwarantowanej jej ustawowo w postaci zachowku, mimo braku jej wydziedziczenia;

-

zbyt pobieżnego przeprowadzenia postępowania dowodowego, a przywołując zarzut dosłownie: z wyjaśnień pozwanej, z których wynika, że pozwana własnoręcznie dokonała stworzenia dokumentu umowy/oświadczenia (k.42) ze spadkodawczynią w ostatnich 2-ch miesiącach przed śmiercią;

-

braku docenienia faktu, że pozwana już od 1989r. wiedziała: o znaczącej 72% uidze w kosztach wykupu mieszkania przez spadkodawczynią, która to mieszkanie wykupiła notarialnie 14.04.1997r, za kwotę 356,90 zł i w tym samym dniu dokonała

3

kolejnego aktu notarialnego — testamentu na rzecz pozwanej do całości spadku po sobie;

-

pominięcia w ocenie okoliczności, że pozwana płacąc za mieszkanie (...) jego ceny wynoszącej 356,90 zł dokonywała rocznych wpłat po śmierci spadkodawczyni w kwotach po 32,12 zł, a w konsekwencji otrzymała w spadku mieszkanie z 72% obniżka, która przysługiwała spadkodawczyni i jej ustawowym spadkobiercom;

-

braku znaczenia oświadczenia powódki, które sporządziła w 2 miesiące po śmierci matki (spadkodawczyni) i nie była w posiadaniu aktów notarialnych wykupu mieszkania i testamentu przez co nie posiadała wiedzy o rzeczywistych kosztach wykupu mieszkania miała pojęcia (apelacja powódki - k.76 i 77).

Pozwana D. J. domagała się oddalenia powództwa i zasądzenia na jej rzecz od powódki zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego (k.95).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powódki nie znajduje uzasadnienia. Sąd Rejonowy dokonał właściwych ustaleń faktycznych w zakresie istotnym w sprawie, niezbędnym do jej rozstrzygnięcia, które Sąd odwoławczy przyjął także za podstawę swego orzeczenia. Podzielił też ocenę prawną tych ustaleń zakończoną wnioskiem, że - w okolicznościach faktycznych tej sprawy - roszczenie powódki o zasądzenie zachowku doznaje ograniczenia w świetle zasad współżycia społecznego (w ujęciu art.5 kc).

W zasadzie te same przyczyny, które legły u podstaw sporządzenia przez spadkodawczynię H. O. testamentu na rzecz pozwanej D. J., spoczywały też u podstaw oddalenia roszczenia powódki o zapłatę zachowku na jej rzecz od pozwanej (spadkobierczyni testamentowej). Wbrew wszystkim stawianym zarzutom Sąd Rejonowy prawidłowo docenił fakt, że jedyny składnik majątku spadkowego, jakim było małe mieszkanie położone w miejscowości S. o powierzchni zaledwie 26,5 m wraz z przynależnym budynkiem gospodarczym o powierzchni 15 m, został zakupiony tuż przed śmiercią spadkodawczyni i z przeznaczeniem dla pozwanej, co nie budziło wątpliwości. Powódka nie kwestionowała faktu, że stałą opiekę nad jej matką (spadkodawczynią) sprawowała pozwana, szczególnie trudną w ostatnim okresie życia spadkodawczyni (1,5 do 2 lat), kiedy ta miała trudności w poruszaniu się i w zasadzie wymagała całodobowej opieki. Potwierdza to oświadczenie sporządzone własnoręcznie przez pozwaną w dniu 09.06.1997r. w tej części, w jakiej zawiera stwierdzenie, że matka H. R. zapisała mieszkanie w testamencie swojej długoletniej i troskliwej opiekunce (k.41). Nawet jeżeli dalsza część tego oświadczenia, że powódka rezygnuje z tego mieszkania, nie rości sobie żadnych praw i zrzeka się ich na rzecz opiekunki nie wywołała żadnych skutków prawnorzeczowych, co oczywiste, to jednak pokazuje, że powódka rozumiała intencje spadkodawczyni i doceniała długoletnią i

4

troskliwą opiekę ze strony pozwanej. Budując apelację powódka nie twierdziła, że w jakimś istotnym zakresie (odczuwalnym) ona sama sprawowała opiekę nad matką. Poza tym w piśmie z dnia 01.04.1997r. opatrzonym tytułem „umowa" spadkodawczyni H. R. wyjaśniła kto w istocie wykupuje mieszkanie, że czyni to pozwana D. J., która jest jej opiekunką i że będzie się nią opiekować aż do śmierci (k.42). Aczkolwiek spadkodawczyni nie sporządziła tego pisma własnoręcznie, to jednak opatrzyła je podpisem, a apelująca nie wykazała, by jego treść nie odpowiadała prawdzie czy została w jakiś sposób zmanipulowana lub wymuszona (podstępem lub groźbą). Fakt, że po śmierci spadkodawczyni pozwana spłaciła resztę ceny zakupu mieszkania (jeszcze 9 rat), co nie było kwestionowane, potwierdza intencje (w istocie cel) wykupu mieszkania przez spadkodawczynię wyrażone w opisanej „umowie" z dnia 01.04.1997r. W tych okolicznościach zupełnie uprawnione jest stwierdzenie, że spadkodawczyni nie podjęłaby się wykupu mieszkania, które zajmowała, a uczyniła tak jedynie po to by móc w niedalekiej przyszłości odwdzięczyć się pozwanej (opiekunce) poprzez dokonanie rozrządzenia testamentowego. Podkreślenia wymaga, że wszystkie te okoliczności były znane powódce, która mogła włączyć się w procedurę wykupu mieszkania, ale tego nie uczyniła. Nie bez znaczenia w sprawie jest fakt, że mieszkanie pozostałe w spadku było znikomej wielkości (zaledwie 26,5 m ), położone na wsi, którego wartość organ podatkowy wycenił jedynie na 12 640 zł (okoliczność niesporna między stronami). Można zatem powiedzieć, że wartość przysporzenia testamentowego pozwanej była niewielka., a zasądzenie zachowku od niej wyliczonego uczyniłoby to przysporzenie zupełnie znikomym. Sąd odwoławczy podziela te wszystkie poglądy wyrażone w orzecznictwie, że przy ocenie, czy żądanie zapłaty sumy odpowiadającej wysokości zachowku stanowi nadużycie prawa (art.5 kc) nie powinno się pomijać, że prawa osoby uprawnionej do zachowku służą urzeczywistnieniu obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma wobec swoich najbliższych, (porównaj choćby wyroki Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 25.07.2013r. w sprawie I ACa 141/12, Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 15.02.2012r. w sprawie I ACa 1121/11 czy Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 31.01.2012r. w sprawie I ACa 1349/11 -wszystkie opublikowane w systemie informacji prawnej LEX). Płynie z nich zasadniczy wniosek, że do nadużycia prawa do zachowku może dochodzić jedynie wyjątkowo, przez co sąd winien wnikliwie oceniać wszystkie aspekty danej sprawy. Przywołane wyżej wszystkie okoliczności faktyczne tej sprawy pozwalają stwierdzić, że w tym przypadku zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki zachowku w jakiejkolwiek wysokości stałoby w oczywistej sprzeczności z zasadami współżycia społecznego.(art.5 kc).

Z tych zasadniczych przyczyn Sąd odwoławczy uznał, że nie znajdują uzasadnienia wszystkie zarzuty apelacyjne, w tym te podkreślające, że wykup

5

mieszkania nastąpił za niewielką kwotę, bo z wykorzystaniem wysokiej bonifikaty przysługującej spadkodawczyni.

Mając wskazane okoliczności na uwadze Sąd odwoławczy oddalił apelację powódki, jako nieuzasadnioną (na podstawie art.385 kpc). Zasądził też od powódki na rzecz pozwanej kwotę 300 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego (po myśli art.98&l i 3 kpc w związku z art.l08&l kpc), a ich wysokość ustalił zgodnie z &6 pkt 3 i &13 ust.l pkt 1 rozporządzenia Min. Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie....(Dz.U. 461 z2013r.).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wanda Ślużyńska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Data wytworzenia informacji: