Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 230/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Zambrowie z 2014-09-24

Sygn. akt I C 230/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 września 2014r.

Sąd Rejonowy w Zambrowie Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący SSR Tomasz Makaruk

Protokolant Danuta Sawicka

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 24 września 2014 r. w Zambrowie

sprawy z powództwa A. B. (1)

przeciwko (...) w W.

o zapłatę 75.000 złotych

I.  zasądza od pozwanego (...) w W. na rzecz powoda A. B. (1) kwotę 25.000 (dwadzieścia pięć tysięcy) złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 06 czerwca 2014 roku do dnia zapłaty;

II.  w pozostałem zakresie powództwo oddala;

III.  nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Rejonowy w Zambrowie) od pozwanego (...) w W. kwotę 1.250 (jeden tysiąc dwieście pięćdziesiąt) złotych tytułem nieuiszczonej opłaty od pozwu;

IV.  w pozostałym zakresie koszty postępowania pomiędzy stronami wzajemnie znosi.

Sygn. akt I C 230/14

UZASADNIENIE

Powód A. B. (1), reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego (...) w W. kwoty 50 000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 6 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dobra osobistego w postaci prawa do więzi rodzinnej. W uzasadnieniu wskazano, iż w wypadku, do jakiego doszło w dniu 16 grudnia 1998 roku na skrzyżowaniu drogi relacji W.B. z drogą relacji S.S. zginęła E. B. – matka powoda. Odpowiedzialność pozwanego wynika z faktu ubezpieczenia sprawcy wypadku od odpowiedzialności cywilnej w aktualnie już nieistniejącym towarzystwie ubezpieczeniowym.

(...)w W. wniósł
o oddalenie powództwa A. B. (1), jako niezasadnego i bezpodstawnego. Strona pozwana wskazała, iż powód zarówno na etapie likwidacji szkody, jak i obecnie nie udowodnił zasadności swojego roszczenia, zaś dochodzona pozwem kwota jest zdaniem pozwanego rażąco wygórowana.

Na rozprawie w dniu 24 września 2014 r. pełnomocnik powoda rozszerzył powództwo do kwoty 75.000 zł.

Pełnomocnik pozwanego wniósł o oddalenie powództwa w całości.

Sąd Rejonowy ustalił i zważył, co następuje:

W dniu 16 grudnia 1998 roku na skrzyżowaniu drogi relacji W.B. z drogą relacji S.S. doszło do wypadku drogowego. Kierujący samochodem marki A. (...) o numerze rejestracyjnym (...) J. O. naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, iż nie zachował należytej ostrożności i uderzył w tył jadącego przed nim i skręcającego w lewo samochodu marki F. (...), w następstwie czego pojazd ten został odrzucony na lewy pas drogi pod nadjeżdżający z naprzeciwka samochód ciężarowy marki (...) o numerze rejestracyjnym (...) z naczepą, kierowany przez W. S.. W wyniku uderzenia śmierć poniosła pasażerka samochodu marki F. (...) E. B.. Sprawca wypadku został skazany prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Zambrowie z dnia 14 maja 1999 roku w sprawie II K 57/99.

A. B. (1) urodził się (...), jako najstarsze z sześciorga dzieci E. B.. W dacie śmierci matki miał 23 lata, a jego rodzeństwo: A. 21 lat, P. 19 lat, M. 16 lat, P. 12 lat, K. 5 lat.

Mając 18 lat rozpoczął pracę w W., ale nadal mieszkał wraz z rodzicami, codziennie dojeżdżając do pracy do W.. W dacie śmierci matki był kawalerem, jednakże dwa miesiące później planował zawarcie związku małżeńskiego. Oczekiwał narodzin swojego pierwszego dziecka.

E. B. była osobą aktywną zawodowo – pracowała w mleczarni w Z., a po powrocie do domu zajmowała się domem i dziećmi. Była filarem i wsparciem całej rodziny. Służyła wszystkim radą. Jej mąż S. B. nie zajmował się rodziną i nie łożył na jej utrzymanie.

Śmierć matki była dla A. B. (1) wydarzeniem całkowicie przedwczesnym i niespodziewanym. W tym okresie przygotowywał się on do ślubu i wesela, które miało się odbyć w lutym 1999 roku, z narzeczoną spodziewali się dziecka. E. B. zginęła w wypadku jadąc do przyszłych teściów syna celem omówienia spraw związanych z organizacją wesela, co dodatkowo spotęgowało cierpienia A. B. (1), który w dalszym ciągu zarzuca sobie, że gdyby to on pojechał po matkę, to nie doszłoby do wypadku. Traumę A. B. (1) spotęgowała okoliczność, że przyjechał na miejsce zdarzenia i był obecny w szpitalu w czasie, kiedy lekarzy starali się ratować życie jego matki.

Ślub A. B. (1) odbył się terminowo, nie było jednak wesela, tylko skromna uroczystość dla najbliższej rodziny, która odbywała się w smutnej atmosferze – brakowało przecież matki pana młodego. Po ślubie A. B. (1) wraz z żoną zamieszkał u teściów, ok. 40 km od domu rodzinnego. Codziennie, przez dwa miesiące po ślubie jeździł do domu rodzinnego, aby przede wszystkim rozmawiać z młodszym rodzeństwem. Mimo doznanej straty i jej bolesnych następstw, A. B. (1) od razu potrafił znaleźć w sobie dość siły, aby w pełni realizować swoje obowiązki, zarówno jako ojca i męża, jak też i pracownika - po śmierci matki nie miał przerw w pracy zawodowej, Cierpienia psychiczne A. B. (1) nie były na tyle silne, aby skłoniły go do skorzystania z leczenia psychiatrycznego, czy terapii psychologicznej, ani też nawet do skorzystania z uspokajających leków ziołowych dostępnych bez recepty. Nie miał on też zaburzeń snu.

A. B. (1) czuje się w pełni szczęśliwy w swojej rodzinie. W bieżącym roku ponownie został ojcem.

Po tragicznej śmierci E. B. główny ciężar odpowiedzialności za rodzeństwo A. B. (1) przejęła jego siostra A., mająca wówczas 21 lat i brat P., mający wówczas 19 lat. To głównie oni zajmowali się 5-cioletnią K. i 12-stoletnim P.. Pomagała im też mieszkająca po sąsiedzku żona brata ojca.

Sprawca wypadku, w wyniku którego zginęła E. B., posiadał wykupiona polisę OC w nieistniejącym już(...)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o: zeznania powoda A. B. (1) (k.52v-53 w zw. z k.51v-52), zeznania świadka R. B. (k. 52-52v), akta szkodowe.

W świetle powyższych ustaleń powództwo oparte na art. 448 kc w zw. z art. 24 § 1 kc należało uznać za zasadne, ale jedynie w części.

Sąd w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę w pełni podziela pogląd wyrażony w utrwalonym orzecznictwie sądowym, iż „najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. (tak Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2010 r. w sprawie III CZP 76/10; LEX nr 604152). Nadto zauważyć należy, iż jak słusznie wskazał Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 6 września 2012 r. w sprawie I ACa 739/12 (LEX nr 1223205) „Wprowadzenie do systemu prawnego art. 446 § 4 k.c. nie stanowi o powstaniu roszczeń o zadośćuczynienie w przypadku śmierci osób bliskich dopiero od momentu jego wejścia w życie, niewątpliwie zaś ułatwia dochodzenie tego roszczenia. Jednakże w przypadku osób, których dobro osobiste w postaci więzi rodzinnej naruszone zostały czynem niedozwolonym, który miał miejsce przed wejściem w życie tego przepisu, jedyną podstawą ich roszczeń o zadośćuczynienie jest przepis art. 448 k.c. w zw. z art. 23 i 24. k.c.”. Zgodnie zaś z brzmieniem art. 448 zd. 1 kc „w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia”.

W aktualnym orzecznictwie ugruntowane jest stanowisko, iż więź emocjonalna łącząca osoby bliskie jest dobrem osobistym, a więc doznany na skutek śmierci osoby bliskiej uszczerbek może polegać nie tylko na osłabieniu jej aktywności życiowej i motywacji do przezwyciężania trudności, lecz jest także następstwem naruszenia tej relacji między osobą zmarłą a jej najbliższymi (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 2009 r., I CSK 149/09 opubl. Legalis, z dnia 14 stycznia 2010 r., IV CSK 307/09, z dnia 10 listopada 2010 r. OSNC-ZD 2010/3/91, OSP 2011/2/15, z dnia 10 listopada 2010 r., II CSK 248/10, OSNC 2011, Nr B, poz. 44, str. 116). Zawarty w treści art. 23 k.c. katalog dóbr osobistych podlegających ochronie ma charakter otwarty. Przepis ten wymienia dobra osobiste człowieka pozostające pod ochroną prawa cywilnego w sposób przykładowy, uwzględniając te dobra, które w praktyce mogą być najczęściej przedmiotem naruszeń. Nie budzi jednak wątpliwości, że przedmiot ochrony oparty na podstawie art. 23 i 24 k.c. jest znacznie szerszy. Należy uznać, że ochronie podlegają wszelkie dobra osobiste rozumiane, jako wartości niematerialne związane z istnieniem i funkcjonowaniem podmiotów prawa cywilnego, które w życiu społecznym uznaje się za doniosłe i zasługujące z tego względu na ochronę. Nie ulega wątpliwości, że rodzina, jako związek najbliższych osób, które łączy szczególna więź wynikająca najczęściej z pokrewieństwa i zawarcia małżeństwa, podlega ochronie prawa. Dotyczy to odpowiednio ochrony prawa do życia rodzinnego obejmującego istnienie różnego rodzaju więzi rodzinnych. Dobro rodziny jest nie tylko wartością powszechnie akceptowaną społecznie, ale także uznaną za dobro podlegające ochronie konstytucyjnej. Należy zatem przyjąć, że prawo do życia rodzinnego i utrzymania tego rodzaju więzi stanowi dobro osobiste członków rodziny i podlega ochronie na podstawie art. 23 i 24 k.c.

W niniejszej sprawie strona pozwana kwestionowała zasadność przyznania powodowi zadośćuczynienia z tytułu naruszenia dobra osobistego, jakim jest prawo do życia w rodzinie i podtrzymywania więzi, albowiem w krótkim czasie po śmierci matki A. B. (1) ożenił się, założył własną rodzinę – oddzielnie od rodziców stworzył własne centrum życiowe i gospodarstwo domowe, a zatem nie można mówić o naruszeniu prawa do życia w rodzinie skoro powód posiada własną rodzinę, tj. żonę i dziecko. Okoliczności te niewątpliwie powinny zostać uwzględnione przez Sąd, ale nie mogą same w sobie decydować o niezasadności powództwa dotyczącego niepowtarzalnych więzi łączących dziecko z matką. Sąd w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę podziela trafny pogląd wyrażony w wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 9 maja 2013 r. w sprawie I ACa 1470/12 (LEX nr 1322512, iż „wysokość zadośćuczynienia nie powinna zależeć od sytuacji majątkowej zmarłego, powinna natomiast uwzględniać okoliczność, że śmierć człowieka jest zdarzeniem pewnym, a zatem zadośćuczynienie powinna rekompensować często jedynie wcześniejszą utratę członka rodziny. Z tego względu najwyższe świadczenia z tego tytułu powinny być przyznawane na rzecz osób, które na skutek śmierci najbliższego członka rodziny stały się samotne”. O tym, iż po śmierci matki powód stał się samotnym człowiekiem nie może być mowy, co przyznał zresztą sam powód stwierdzając, iż jest szczęśliwy w swojej rodzinie, która w tym roku powiększyła się o drugie dziecko.

Mając na uwadze powyższe należy jednocześnie pamiętać także i o tym, iż wysokość zadośćuczynienia należnego uprawnionemu z tytułu naruszenia jego dóbr osobistych musi spełniać funkcję kompensacyjną, czyli zatrzeć lub co najmniej złagodzić następstwa naruszenia dóbr osobistych. Ze względu na niewymierność krzywdy, określenie w konkretnym przypadku odpowiedniej sumy pozostawione zostało sądowi. W doktrynie przyjmuje się, że dla jej sprecyzowania i przyjęcia „odpowiedniej” sumy zadośćuczynienia uwzględnić należy takie okoliczności jak rodzaj naruszonego dobra prawnego, rozmiar doznanej krzywdy, intensywność naruszenia, stopień negatywnych konsekwencji dla pokrzywdzonego, nieodwracalność skutków naruszenia, stopień winy sprawcy (por. komentarz do art. 448 kc, Agnieszka Rzetecka-Gil, Lex 2011). Jeszcze szerzej analizą pojęcia odpowiedniej sumy zadośćuczynienia zajął się Sąd Apelacyjny w Gdańsku, który w wyroku z dnia 24 sierpnia 2012 r. w sprawie VACa 646/12 (LEX nr 1220462) wskazał, iż „Przy ocenie, jaka suma jest, w rozumieniu art. 448 k.c., odpowiednia tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę spowodowaną naruszeniem dóbr osobistych, należy mieć na uwadze rodzaj dobra, które zostało naruszone oraz charakter, stopień nasilenia i czas trwania doznawania przez osobę, której dobro zostało naruszone, ujemnych przeżyć psychicznych spowodowanych naruszeniem. Uszczegóławiając te kryteria na potrzeby sprawy, w której zdarzeniem wywołującym krzywdę jest śmierć osoby najbliższej wskazać należy, że okoliczności wpływające na wysokość świadczenia z art. 448 k.c. to m.in.: dramatyzm doznań osób bliskich zmarłego, poczucie osamotnienia, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rola jaką w rodzinie pełniła osoba zmarłego, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem odejścia (np. nerwicy, depresji), roli pełnionej w rodzinie przez osobę zmarłą, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, wiek pokrzywdzonego”. Z drugiej zaś strony należy mieć jednak na uwadze, że zadośćuczynienie nie może być sumą nadmiernie wygórowaną. Nie może stanowić takiego przysporzenia, które w znaczny sposób zmieniłoby sytuację majątkową uprawnionego, nie tylko rekompensując doznaną krzywdę, ale też przynosząc satysfakcję z osiągniętego wzbogacenia.

Wreszcie podzielić należy słuszne stanowisko Sądu Apelacyjnego w Łodzi wyrażone w wyroku z dnia 7 lutego 2014 r. w sprawie I ACa 1019/13 (LEX nr 1439181), iż czynnik czasu może mieć wpływ na wysokość zadośćuczynienia, gdy jest ono dochodzone po upływie znacznego okresu czasu od naruszenia dóbr osobistych (w sprawie chodziło o dochodzenie przez ojca zadośćuczynienia 7 lat po śmierci syna). Upływ tego czasu pozwala między innymi ustalić rzeczywisty wpływ naruszenia dóbr osobistych na dalsze życie powoda.

Sąd przekładając wszystkie wskazane powyżej przesłanki, którymi winien się kierować przy ustalaniu wysokości odpowiedniego zadośćuczynienia, uznał, iż żądanie powoda jest znacznie zawyżone.

I tak, w świetle wiarygodnych, w ocenie Sądu, zeznań powoda, potwierdzonych zeznaniami świadka R. B. – żony powoda, należy przyjąć, że był on niewątpliwie związany ze swoją matką, łączyły ich silne więzy rodzinne. Matka była dla powoda autorytetem, wspierała jego i rodzeństwo. Zawsze mógł na nią liczyć. Po jej śmierci powód czuł smutek, tęsknotę i żal, a nadto obwinia się o to, że nie pojechał osobiście po matkę, ale poprosił brata o jej przywiezienie. Szczególnie trudnym dla niego momentem był ślub, który brał dwa miesiące po śmierci matki. Traumą dla powoda było także przybycie przez niego na miejsce wypadku. Z drugiej jednak strony podkreślenia wymaga jednak fakt, że śmierć matki, choć była niewątpliwie dla powoda zdarzeniem bolesnym, to nie zmieniła w znaczącym stopniu jego życia. A. B. (1) w dalszym ciągu pracował – śmierć matki nie wywołała żadnych komplikacji w jego pracy zawodowej. Zdarzenie to nie spowodowało też (przez 16 lat, które już od niego minęły) konieczności ani jednej wizyty u psychiatry lub psychologa. Powód nie cierpiał na jakiekolwiek zaburzenia psychiczne, nie odczuwał problemów emocjonalnych, nie miał trudności z utrzymaniem relacji społecznych. Powód nie korzystał z żadnych leków, nawet tych nasennych czy uspokajających. Strona powodowa nie wykazała także, a nawet nie próbowała tego robić zgłaszając odpowiednie wnioski dowodowe, aby okres żałoby u powoda trwał szczególnie długo i późno przemienił się w normalny czas wspomnienia. Zaledwie dwa miesiące po śmierci matki powód zawarł związek małżeński i założył własną rodzinę, na którą skierował swoją uwagę. Jednocześnie jak wynika z pisma (akta szkodowe) A. B. (2) z 8.06.1999 r. (a więc pół roku po śmierci E. B.), skierowanego do ubezpieczyciela pozostałym rodzeństwem powoda zajęła się właśnie jego młodsza siostra A. B. (2) i brat P. B., co dodatkowo potwierdza skupienie uwagi przez powoda na swojej nowozałożonej rodzinie. Śmierć matki powoda jest dalece przedwczesna, niemniej jednak krzywda stąd wynikła może być kompensowana możnością utrzymywania przez powoda więzi z pozostałymi członkami rodziny (tak też powołany powyżej wyrok SA w Łodzi w sprawie I ACa 1019/13)

Biorąc pod uwagę wszystkie wskazane dowody, uznane przez Sąd za wiarygodne oraz mając na względzie utrwaloną wykładnię dotyczącą zadośćuczynienia, przyjąć należało, iż w okolicznościach niniejszej sprawy, ,,odpowiednia suma’’ w rozumieniu art. 448 k.c. należna powodowi A. B. (1) tytułem zadośćuczynienia wynosi 25.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 06 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty. Zdaniem Sądu zasądzona kwota jest adekwatna do krzywdy poniesionej przez powoda i spełnia swój kompensacyjny charakter. Dalej idące żądanie powoda, jako nie mające oparcia w zgromadzonym materiale dowodowym zostało oddalone w pkt II wyroku.

Wyjaśnić należy, iż Sąd uwzględnił żądanie powoda zasądzenia odsetek od dnia 6 czerwca 2014 r., albowiem „odsetki na podstawie art. 481 k.c. należą się, jeżeli zobowiązany nie płaci należnego zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub art. 455 k.c. Nie sprzeciwia się temu okoliczność, że zasądzenie zadośćuczynienia jest fakultatywne, a jego wysokość zależy od oceny sądu oraz, że do zadośćuczynienia stosuje się art. 363 § 2 k.c.” (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 29.08.2013 r. w sprawie I ACa 203/13; LEX nr 1396899; tak samo wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia16.10.2013 r. w sprawie I ACa 503/13; LEX nr 1383503). Zgłoszenie roszczenia przez powoda nastąpiło pismem z dnia 24 kwietnia 2014 r., które zostało przekazane przez (...) S.A. pozwanemu pismem z dnia 30 kwietnia 2014 r., z zobowiązaniem strony pozwanej do wypłaty należnego zadośćuczynienia w terminie 30 dni od zgłoszenia roszczenia. Ostateczny termin na wypłatę należnego powodowi zadośćuczynienia upłynął w dniu 30 maja 2014 r. Doliczając czas na ewentualną przesyłkę żądanie wypłaty odsetek od dnia 6 czerwca 2014 r. należy uznać za uzasadnione.

O kosztach procesu sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c.. Ponieważ rozszerzenie powództwa nastąpiło w toku postępowania, do ustalenia kosztów zastępstwa procesowego w I instancji bierze się pod uwagę pierwotną wartość sporu tj. w niniejszej sprawie 50.000 zł. Uwzględnienie powództwa w 50% spowodowało wzajemne zniesienie kosztów postępowania, jak w pkt IV wyroku. Z racji tego, iż powód zwolniony był od opłaty od pozwu ponad 1.000 zł, do ściągnięcia na rzecz Skarbu Państwa od pozwanego pozostaje opłata należna od uwzględnionej części powództwa.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Janina Bobowicz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Zambrowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Tomasz Makaruk
Data wytworzenia informacji: