Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I Ca 83/14 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Łomży z 2014-05-22

Sygn. akt I Ca 83/14

POSTANOWIENIE

Dnia 22 maja 2014 r.

Sąd Okręgowy w Łomży I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

Andrzej Kordowski (spr.)

Sędziowie:

Eugeniusz Dąbrowski

Wiesława Kozikowska

Protokolant:

Monika Chrzanowska

po rozpoznaniu w dniu 22 maja 2014 r. w Łomży

na rozprawie sprawy

z wniosku R. P.

z udziałem R. C. (1) i G. L.

o stwierdzenie zasiedzenia

na skutek apelacji uczestnika R. C. (1)

od postanowienia Sądu Rejonowego w Łomży I Wydziału Cywilnego

z dnia 5 grudnia 2013 r., sygn. akt I Ns 422/13

postanawia :

apelację oddalić.

Sygn. akt I Ca 83/14

UZASADNIENIE

R. P. wniosła o stwierdzenie na jej rzecz zasiedzenia nieruchomości położonej w miejscowości C., gm. M., oznaczonej w ewidencji gruntów nr (...), poprzez zaliczenie do biegu zasiedzenia okresu posiadania nieruchomości przez swoich poprzedników prawnych - J. Ł. oraz R. Ł. - lata 1979-1982, a także M. Ł. - lata 1982-1997.

W uzasadnieniu wskazała, że przedmiotową nieruchomość na podstawie nieformalnej umowy kupna sprzedaży nabył w 1979 r. jej ojciec - J. Ł. od B. K.. Ta z kolei zakupiła ową nieruchomość od R. C. (2) ok. 1975 r. także na podstawie umowy zawartej w nieodpowiedniej formie prawnej. W 1982 r. ojciec wnioskodawczyni przekazał gospodarstwo wraz ze sporną nieruchomością synowi M. Ł., a ten następnie aktem darowizny wnioskodawczyni - swojej siostrze - w 1997 r. Od tego czasu do chwili obecnej wnioskodawczyni pozostaje w posiadaniu przedmiotowej nieruchomości, wykonując na niej różnorakie prace gospodarskie i pielęgnacyjne. Działka ta od 1979 r. do czasów teraźniejszych jest traktowana jako własność rodziny wnioskodawczyni.

Uczestnik postępowania R. C. (2) wniósł o oddalenie wniosku.

Sąd Rejonowy w Łomży postanowieniem z dnia 5 grudnia 2013 r. sygn. akt I Ns 422/13 stwierdził, że R. P. c. J. i R. nabyła nieodpłatnie przez zasiedzenie z dniem 31 grudnia 2009 r. prawo własności nieruchomości w postaci działki gruntu położonej we wsi C. gmina M., oznaczonej w ewidencji gruntów numerem (...) i pow. 0,12 ha (pkt I postanowienia). Sąd zasądził od wnioskodawczyni na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego w Łomży) kwotę 148,12 zł i postanowił ściągnąć ją z zaliczki zapisanej pod poz. 1368/13 (pkt II postanowienia). Ponadto Sąd zasądził od R. C. (1) i G. L. solidarnie na rzecz wnioskodawczyni R. P. kwotę 2.148,12 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (pkt III postanowienia).

Powyższe orzeczenie zostało wydane w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i ocenę prawną.

W latach 70-tych XX wieku K. nabyli od uczestnika postępowania R. C. (2) i jego żony G. C. (1) nieruchomość położoną we wsi C.. Na przedmiotowej nieruchomości B. K. wraz z synem S. K. przebywała do końca lat 70-tych, a następnie wraz synem przeprowadziła się do Ł., podejmując równocześnie decyzję o sprzedaży działki z zabudowaniami rodzinie Ł..

Na podstawie umowy z dnia 10 stycznia 1979 r. zawartej w zwykłej formie pisemnej Ł. J. (1), s. F. nabył od B. K. siedlisko wraz z zabudowaniami położone między Ł. J. (2), s. F. i Ł. J. (2), s. S. za kwotę 13.000 zł. W umowie tej strony zobligowały się do zawarcia umowy w formie aktu notarialnego, lecz powyższe zobowiązanie nie zostało wykonane.

Na zakupionej nieruchomości J. Ł. wraz z małżonką R. Ł. wykonywał różnorakie prace gospodarskie, trzymał inwentarz żywy oraz składował siano i opał. J. Ł. rozebrał płot oddzielający zakupioną działkę od sąsiadującej z nią bezpośrednio działki o nr (...), stanowiącej jego własność.

Od momentu zakupu działki Ł. byli uważani za właścicieli przez lokalną społeczność i nikt tego nie kwestionował. Dnia 27 października 1982 r. J. Ł. przekazał gospodarstwo rolne wraz z zabudowaną działką gruntu o pow. 1800 m (( 2)) położoną w obrębie wsi C., gm. M., oznaczoną numerem (...) - swojemu synowi - M. Ł. zgodnie z umową przekazania własności i posiadania gospodarstwa rolnego. W dniu 1 sierpnia 1997 r. M. Ł. na podstawie aktu darowizny - rep. A nr (...), akt nr (...)sporządzonego przed notariuszem, darował działkę gruntu o pow. 1800 m (( 2)) o nr 440 wnioskodawczyni R. P.. W czasie gromadzenia dokumentacji niezbędnej do zawarcia umowy darowizny wnioskodawczyni dowiedziała się, że formalnym właścicielem działki o nr (...) o pow. 0,12 ha położonej w C. jest uczestnik postępowania R. C. (2) i jego żona C. G.. Uczestnicy postępowania nie zgłaszali wobec wnioskodawczyni i jej poprzedników prawnych żadnych roszczeń, wynikających z prawa własności. Wnioskodawczyni, gdy dowiedziała się o zamiarze sprzedaży nieruchomości oznaczonej nr (...) położonej we wsi C. przez uczestników postępowania R. i G. C. (2), wystąpiła na drogę sądową wraz ze stosownymi żądaniami.

Sąd Rejonowy, powołując aktualne i poprzednio obowiązujące brzmienie art. 172 k.c. oraz orzecznictwo Sądu Najwyższego, wskazał, iż w niniejszej sprawie do biegu zasiedzenia miały zastosowanie przepisy aktualnie obowiązujące. Należało bowiem przyjąć, że bieg terminu zasiedzenia rozpoczął się z chwilą nabycia nieruchomości przez J. Ł. na podstawie nieformalnej umowy sprzedaży, tj. od dnia 10 stycznia 1979 r. J. Ł. był wtenczas posiadaczem w złej wierze, albowiem zawarł umowę kupna sprzedaży nieruchomości w niewłaściwej formie prawnej. Zatem bieg terminu zasiedzenia skończyłby się już po wejściu w życie nowelizacji kodeksu cywilnego z dnia 1 października 1990 r., przewidującej dłuższe terminy zasiedzenia, dlatego też w niniejszej sprawie przyjęto 30-leteni termin do stwierdzenia zasiedzenia wnioskowanej nieruchomości.

Sąd I instancji uznał, iż R. P. udowodniła prawem przepisane przesłanki zasiedzenia przedmiotowej nieruchomości. Wykazała, iż przez wymagany okres zarówno ona jak i jej poprzednicy prawni - ojciec i brat byli posiadaczami samoistnymi. O samoistności posiadania J. Ł. świadczyły wykonywane samodzielnie prace na nieruchomości nabytej od K. w 1979 r., nie wymagające niczyjej zgody czy akceptacji. J. Ł. wraz z małżonką R. Ł. wykonywał na działce różnorakie prace gospodarskie, trzymał inwentarz żywy oraz składował siano i opał, rozebrał też płot oddzielający zakupioną działkę od sąsiadującej z nią bezpośrednio działki o nr (...), stanowiącej jego własność. Po przekazaniu gospodarstwa synowi M. Ł. w 1982 r. nieruchomość objęta wnioskiem pozostała dalej w posiadaniu rodziny Ł.. Większość prac w gospodarstwie wykonywał wówczas M. Ł., ze względu na zaawansowany wiek ojca. Nikt w tym czasie nie kwestionował czynności dokonywanych przez rodzinę Ł. oraz nie zgłaszał żadnych roszczeń. Występujący w sprawie świadkowie: M. G., R. K., S. Ł., K. Ł., B. P. w swoich zeznaniach jednoznacznie potwierdzili fakt posiadania samoistnego nieruchomości przez rodzinę Ł.. Sąd Rejonowy uznał ich zeznania za rzetelne, spójne i zgodne z rzeczywistością. W społeczności lokalnej rodzina Ł. była uważana za prawowitych właścicieli. Wnioskodawczyni od momentu nabycia działki od brata w 1997 r. także zachowywała się jak właściciel. Dom, który stał na spornej działce był przez nią i jej rodzinę remontowany, a po paru latach rozebrany włącznie z otaczającymi go budynkami gospodarskimi. Na posesji zostało także postawione przez wnioskodawczynię nowe ogrodzenie. Wnioskodawczyni płaciła także podatki za sporną nieruchomość. We wszelkich dokonywanych przez nią czynnościach czuła się jak właściciel i nie występowała do uczestników o udzielenia zezwolenie na podejmowane przez nią działania.

Sąd I instancji nie dał wiary twierdzeniom uczestnika R. C. (2) jakoby to on faktycznie wykonywał uprawnienia właścicielskie na spornej nieruchomości. Występujący w sprawie świadkowie wskazywali, że uczestnik postępowania nie korzystał z działki objętej wnioskiem o zasiedzenie. W C. R. C. (2) posiadał las i przyjeżdżał tu najczęściej w celu narąbania drewna (zeznania świadków - k. 42-43). Świadkowie B. P. oraz M. P. (k. 42-43) wskazywali, że uczestnik nie miał żadnych pretensji wobec Ł. za dokonywane na działce nr (...) czynności oraz nie wspominał o przysługujących mu uprawnieniach właścicielskich.

Reasumując powyższe Sąd Rejonowy uznał, że zachodziły przepisane prawem przesłanki do stwierdzenia zasiedzenia nieruchomości położonej w C., gm. M. o nr (...) o pow. 0,12 ha na rzecz wnioskodawczyni R. P.. Zarówno ona, jak i jej poprzednicy przez odpowiedni okres władali wnioskowaną nieruchomością jako posiadacze samoistni, co potwierdzili występujący w sprawie świadkowie. W świetle powyższego w myśl art. 176 k.c., wnioskodawczyni mogła doliczyć do czasu, przez który sama posiadała nieruchomość, czas posiadania nieruchomości przez ojca i brata w łącznej liczbie 18 lat. Wnioskodawczyni, jako posiadacz w złej wierze, nabyła przedmiotową nieruchomość po upływie terminu 30-letnigo zgodnie z art. 172 § 2 k.c. Początek terminu został ustalony na koniec roku 1979, albowiem taki rok, bez sprecyzowania daty, czy wykazania okoliczności pozwalających ją ustalić ze 100% pewnością, był wykazywany jako czas objęcia w posiadanie i jego koniec przypadał na 31 grudnia 2009 r. stosownie do treści art. 112 k.c. Dlatego też orzeczono jak w postanowieniu.

Rozstrzygnięcie o kosztach nastąpiło w oparciu o przepis art. 520 § 2 k.p.c.

W apelacji od powyższego orzeczenia uczestnik postępowania R. C. (2), zaskarżając postanowienie w całości, zarzucił mu:

1. mające wpływ na treść orzeczenia naruszenie przepisów postępowania:

a) art. 233 § 1 k.p.c. oraz art. 328 § 2 k.p.c. polegające na dokonaniu wadliwych ustaleń faktycznych oraz błędnej i dowolnej oceny przeprowadzonych w sprawie dowodów, co wyrażało się m.in.:

- błędnym i bezpodstawnym przyjęciem, jakoby w latach 70-tych XX wieku K. nabyli od uczestnika postępowania i jego żony sporną nieruchomość położoną w miejscowości C., którą następnie B. K. sprzedała J. Ł. w sytuacji, gdy w tym czasie ani uczestnicy postępowania ani żadne z małżonków K. nie byli właścicielami nieruchomości, zaś sama umowa z dnia 10 stycznia 1979 r. nie została zawarta w odpowiedniej formie i co ważniejsze, była jedynie umową przedwstępną, zobowiązującą do zawarcia w przyszłości umowy w formie aktu notarialnego,

- całkowitym pominięciem dokumentu w postaci umowy przekazania własności gospodarstwa rolnego sporządzonej w dniu 13 sierpnia 1980 r., z którego to dokumentu wynika, że sporna nieruchomość nie mogła być sprzedana przez K. w roku 1979, skoro została w okresie późniejszym przez prawowitego właściciela przekazana następcy w trybie przepisów ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym oraz innych świadczeniach dla rolników i ich rodzin,

- błędnym i bezpodstawnym przyjęciem jakoby wnioskodawczyni i jej poprzednicy prawni wykonywali samodzielnie uprawnienia właścicielskie, w sytuacji, gdy nie wynika to ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego (w szczególności co do J. Ł. i M. Ł.), zaś wnioskodawczyni R. P. na wszystkie czynności, jak np. rozebranie niszczejącej szopy, czy też postawienie ogrodzenia uzyskiwała każdorazową zgodę uczestnika postępowania R. C. (1),

- błędnym i bezpodstawnym przyjęciem jakoby wnioskodawczyni opłacała podatki za sporną działkę, w sytuacji gdy wniosku takiego nie da się wyprowadzić z przeprowadzonych w sprawie dowodów,

- błędnym i bezpodstawnym przyjęciem jakoby posiadanie nieruchomości przez wnioskodawczynię oraz jej poprzedników prawnych mogło być uznane za posiadanie samoistne, trwające przez okres co najmniej 30 lat oraz by doszło do przeniesienia posiadania samoistnego,

- błędnej ocenie dowodów w postaci zeznań przesłuchanych w sprawie świadków, które są niewiarygodne i pozostają w jawnej oraz oczywistej sprzeczności z pozostałymi dowodami zgromadzonymi w sprawie;

b) art. 316 § 1 k.p.c. polegający na bezpodstawnym pominięciu dokumentów złożonych przez uczestnika postępowania R. C. (1) w postaci zdjęć spornej działki, odpisu umowy przekazania własności gospodarstwa rolnego z dnia 13 sierpnia 1980 r. oraz decyzji w sprawie wymiaru podatku rolnego, a tym samym oparcie się przez sąd na jedynie części zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego;

Z ostrożności procesowej zaskarżonemu orzeczeniu skarżący zarzucił ponadto:

2. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 172 § 1 i 2 k.c., art. 176 § 1 i 2 k.c. oraz art. 348 k.c. poprzez stwierdzenie, że wnioskodawczyni nabyła własność nieruchomości przez zasiedzenie w sytuacji, gdy brak jest podstaw do uznania, że była ona posiadaczką samoistną spornej nieruchomości przez wymagany prawem okres, a nadto, podobnie brak jest podstaw do uznania, że doszło do jakiegokolwiek przeniesienia posiadania samoistnego.

Podnosząc te zarzuty, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia i oddalenie wniosku w całości oraz zasądzenie od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika postępowania kosztów postępowania za obie instancje, ewentualnie uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Łomży oraz zasądzenie od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika postępowania kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy uznał, iż rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego jest prawidłowe. Sąd I instancji, po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, dokonał właściwej oceny stanu prawnego. Jakkolwiek, odnośnie uzasadnienia zaskarżonego postanowienie występują pewne rozbieżności, co do stanu faktycznego, który wynika z akt sprawy, a ustaleniami, które poczynił Sąd I instancji, to pozostaje to bez wpływu na prawidłowość przedmiotowego orzeczenia.

Po przeprowadzeniu wnikliwej analizy akt niniejszej sprawy, Sąd Okręgowy uznał, iż Sąd Rejonowy wyprowadził z zebranego w toku postępowania materiału dowodowego logiczne wnioski. Sąd I instancji ocenił zgromadzone w sprawie dowody właściwie, zgodnie ze wskazaniami art. 233 § 1 k.p.c. Postępowaniu Sądu orzekającego nie sposób jest postawić w tym zakresie jakichkolwiek zarzutów.

Jeśli tylko z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Jedynie wówczas, gdy brak jest logiki w wysnuwaniu wniosków ze zgromadzonego materiału dowodowego lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza reguły logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 28 maja 2013 r., VI ACa 1466/12, LEX nr 1342419).

Zarzuty apelacji, w których nie wykazano, aby Sąd I instancji uchybił zasadom logiki lub doświadczenia życiowego, a które sprowadzają się w istocie do polemiki z dokonaną przez Sąd Rejonowy oceną dowodów i poczynionymi przezeń ustaleniami poprzez przeciwstawianie ich swoim korzystnym dla siebie ustaleniom, nie mogły zostać uwzględnione.

Jako nietrafne należało ocenić także zarzuty naruszenia prawa materialnego, tj. art. 172 § 1 i 2 k.c., art. 176 § 1 i 2 k.c., art. 348 k.c.

Nabycie prawa własności w drodze zasiedzenia następuje z mocy samego prawa w chwili, w której spełnione zostały wszystkie wymagane przesłanki, to jest z upływem ostatniego dnia terminu zasiedzenia. Z powyższego wypływa wniosek, że zasiedzenie następuje na rzecz osoby, która w chwili upływu ostatniego dnia terminu zasiedzenia jest posiadaczem nieruchomości pod tytułem właściciela.

Zgodnie z treścią art. 172 k.c. do nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie konieczne jest samoistne posiadanie tej nieruchomości przez przewidziany w ustawie upływ czasu, zależny od zakwalifikowania wejścia w posiadanie według kryterium dobrej lub złej wiary.

Samoistnym posiadaczem nieruchomości jest ten, kto włada nią jak właściciel, korzystając z niej z wyłączeniem innych osób, pobiera pożytki i dochody, a także uważa się za uprawnionego do rozporządzenia nią (art. 140 k.c. – por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 października 2008 r., sygn. akt V CSK 146/08, publ. LEX nr 510987).

Cechą charakterystyczną jest dysponowanie (władanie, zarządzanie) rzeczą dla siebie, tak jak to czyni właściciel. Poza fizycznym posiadaniem przedmiotu zasiedzenia (corpus) przez osobę ubiegającą się o stwierdzenie zasiedzenia na jej rzecz, istotna jest jej wola dysponowania powyższą rzeczą „jak właściciel”, traktowanie siebie jako właściciela (animus rem sibi habendi). Tylko ten, kto rzeczą faktycznie włada z zamiarem władania dla siebie (cum animo rem sibi habendi) jest jej posiadaczem samoistnym. Wola posiadania jest więc skierowana na określony rodzaj, a właściwie zakres władztwa. Wola nie może być ukryta – chodzi tu o jawny dla otoczenia, niedwuznaczny zamiar. W praktyce oceniając charakter posiadania takiej osoby należy kierować się manifestowanym na zewnątrz wobec otoczenia zachowaniem posiadacza. Ocena charakteru posiadania wiąże się z okolicznościami faktycznymi danej sprawy, z nich bowiem wynika czy posiadacz wykonywał czynności faktyczne wskazujące na samodzielny, rzeczywisty, niezależny od woli innej osoby stan władztwa i czy jego dyspozycje swą treścią odpowiadałyby dyspozycjom właściciela.

Jak stwierdził Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 12 lutego 2014 r. sygn. akt IV CSK 271/13 ustalenie charakteru posiadania (czy jest ono samoistne czy zależne) odbywa się na podstawie manifestowanych przez posiadacza i widocznych na zewnątrz przejawów władania rzeczą i zawsze musi odnosić się do okoliczności konkretnego przypadku. Jako przejawy samoistnego posiadania nieruchomości wymienia się przykładowo ogrodzenie działki gruntu, jej zabudowanie lub zagospodarowanie w inny sposób, dbanie o jej utrzymanie w stanie niepogorszonym, czynienie innego rodzaju nakładów, pobieranie pożytków czy uiszczanie należnych od nieruchomości danin publicznych.

Odnosząc się do zarzutów apelacji, a w pierwszej kolejności do najistotniejszej w niniejszej sprawie kwestii związanej z zawarciem umowy z dnia 10 stycznia 1979 r., wbrew twierdzeniom skarżącego, stwierdzić należy, iż umowa ta została zawarta pomiędzy małżonkami K. a J. Ł.. Na dokumencie obejmującym treść tej umowy znajduje się podpis zarówno B. K., jak i A. K., jako sprzedawców (k. 24). Rację ma apelujący, iż umowa z dnia 10 stycznia 1979 r. nie została zawarta w wymaganej przepisami prawa formie, jednak pozostaje to bez wpływu na fakt objęcia na jej podstawie w posiadanie samoistne przedmiotowej nieruchomości przez J. Ł., a skutkuje jedynie przyjęciem złej wiary J. Ł. w chwili uzyskania posiadania. Należy zauważyć, iż okolicznościom uzyskania władania rzeczą ustawodawca nie przypisał znaczenia normatywnego dla oceny posiadania i jego samoistności, jeśli więc jedną z przesłanek nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie jest jej samoistne posiadanie, to przy ocenie spełnienia tej przesłanki nie mają znaczenia okoliczności uzyskania władania nieruchomością, a ściśle rzecz ujmując, nie ma znaczenia rodzaj zdarzenia prawnego, w wyniku którego doszło do objęcia nieruchomości w posiadanie (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2013 r., IV CSK 686/12, LEX nr 1365730).

Niewątpliwy w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w postaci zeznań świadków, jak i znajdujących się w aktach sprawy dokumentów jest fakt, iż na postawie umowy z 1979 r. J. Ł. objął w posiadanie samoistne nieruchomość objętą wnioskiem i od tego czasu rozpoczął się okres zasiedzenia przedmiotowej nieruchomości. Od tego momentu rodzina Ł. posiada tę działkę nieprzerwanie. Na ten fakt nie ma wpływu pominięta przez Sąd Rejonowy okoliczność zawarcia w dniu 13 sierpnia 1980 r. umowy przekazania własności gospodarstwa rolnego, w tym przedmiotowej działki nr (...), pomiędzy H. C. (przekazującą) a R. C. (2) i jego żoną G. C. (2) (przejmującymi). Mimo zawarcia tej ostatniej umowy, przedmiotowa działka znajdowała się przez cały czas w posiadaniu rodziny Ł. (od momentu objęcia jej w posiadanie przez J. Ł. na podstawie umowy z dnia 10 stycznia 1979 r.). Nigdy nie doszło do faktycznego wydania tej działki w związku z zawarciem umowy z dnia 13 sierpnia 1980 r. R. C. (2) i jego żonie. Samo zawarcie tej ostatniej umowy nie spowodowało przerwania samoistnego posiadania spornej działki przez rodzinę Ł.. Przerwanie biegu terminu zasiedzenia może bowiem nastąpić jedynie w wyniku takiego działania (czynności) właściciela, które bezpośrednio zmierza do przerwania posiadania posiadacza. Działanie takie powinno więc stanowić tzw. akcję zaczepną właściciela podjętą przeciwko posiadaczowi w celu pozbawienia go posiadania nieruchomości (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 października 2005 r., II CSK 2/05, LEX nr 529688). Działania osób trzecich, czy też ich „opór” wobec posiadaczy manifestujących swe właścicielskie zamiary, może mieć znaczenie jedynie w aspekcie ewentualnego przerwania biegu zasiedzenia, ale też tylko o tyle o ile przybierze postać skonkretyzowaną jako działanie bezpośrednio zmierzające do wydobycia rzeczy (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 1999 r., III CKN 199/98, LEX nr 1214421).

Przesłuchani w sprawie świadkowie w osobach M. G. (k. 29-30), R. K. (k. 30-31) potwierdzili, iż pod koniec lat 70-tych małżonkowie K. sprzedali Ł. przedmiotową działkę, którą wcześniej kupili od C.. Świadkowie ci stwierdzili, iż za właścicieli tej działki uważano Ł., a wcześniej, przed sprzedażą im tej działki – K.. Nie słyszeli, by ktoś kwestionował to, że działka ta stanowi własność Ł.. Wskazywali ponadto, iż Ł., którzy prowadzili gospodarstwo rolne, trzymali inwentarz w zabudowaniach znajdujących się na tej działce. Świadek R. K. wskazał także na fakt rozebrania przez Ł. budynków znajdujących się na przedmiotowej działce, zaś świadek M. G. wskazał, iż Ł. rozebrali ogrodzenie pomiędzy tą działką a sąsiednią działką, stanowiącą już wcześniej ich własność. Świadkowie podali, iż te dwie działki stanowią jedną całość, która została ogrodzona przez wnioskodawczynię. Świadkowie ci nie widzieli uczestnika postępowania na tej działce.

Również świadek S. Ł. (k. 31-32) potwierdził fakt nabycia przez jego ojca J. Ł. przedmiotowej działki od K., którzy nabyli ją wcześniej od C.. Z zeznań tego świadka wynika, iż jego ojciec rozebrał ogrodzenie przegradzające tę działkę z należącą już wcześniej do niego sąsiednią działką i użytkowana była przez jego rodzinę całość składająca się z tych dwóch działek. Potwierdził, iż jego ojciec trzymał w znajdujących się na przedmiotowej działce zabudowaniach zwierzęta, a ponadto przerobił postawiony przez C. silos na piwnicę, w której trzymał ziemniaki. Świadek podał, iż wszyscy we wsi uważali, iż jest to działka K., a odkąd kupił ją ojciec świadka – to jego. Stwierdził, iż C. nie mieli pretensji do tej działki, nie interesowali się tą działką. Świadek nie widział C. na tej działce.

Także w zeznaniach świadka K. Ł. (k. 42v) znalazł potwierdzenie fakt, iż K. kupili od C. przedmiotową działkę, którą następnie sprzedali Ł.. Świadek podał, iż rodzice wnioskodawczyni poprawili dach domu znajdującego się na tej działce i trzymali w nim opał. Świadek zeznał, iż uczestnik postępowania na tej działce nic nie robił. Wskazał, iż 10 lat wstecz wnioskodawczyni rozebrała dom znajdujący się na tej działce. Świadek nie słyszał, by C. miał pretensje, że ktoś rozebrał dom, ogrodził dom i rządził się na tej działce. Świadek zeznał, iż za właściciela tej działki we wsi uważano Ł., którzy swą działkę mieli po sąsiedzku. Podał, iż rodzice wnioskodawczyni trzymali w chlewach znajdujących się na tej działce zwierzęta.

Świadek B. P. (k. 42v-43) zeznała, iż nic nie wie o tym, aby C. miał działkę, natomiast wie, gdzie działkę ma wnioskodawczyni. Świadek stwierdziła, iż ta cała działka, która jest ogrodzona, jest własnością wnioskodawczyni. Podała, iż za właściciela tej całej działki uważa wnioskodawczynię, a wcześniej jej rodzinę, rodziców, od których dostała ona działkę. Wskazała, iż na tę działkę P. C. nie przyjeżdżał. Z zeznań świadka wynika, iż jej mąż na polecenie wnioskodawczyni rozbierał dom znajdujący się na przedmiotowej działce, za co mu ona zapłaciła. Świadek M. P. (k. 43) przyznał, iż rozbierał dom 3-4 lata temu i robił ogrodzenie na przedmiotowej działce na polecenie wnioskodawczyni. Zeznał, iż nikt nie miał pretensji, że ten dom był rozbierany. Podał, iż C. mieli kiedyś tam działkę, ale ją sprzedali. Wskazał, iż wie, że tę działkę kupili rodzice wnioskodawczyni, ale nie wie, kto im ją sprzedał. Wie również, iż na tej działce wcześniej mieszkali K., ale czy oni ją kupili, czy nie, to nie wie.

Pozostałych dwóch przesłuchanych w sprawie świadków: M. C. i K. S. praktycznie nie posiadało żadnej wiedzy na temat władztwa wnioskodawczyni i jej poprzedników nad przedmiotową działką. K. S. (k. 43v-44) zeznał, iż w budynkach znajdujących się na tej działce Ł. trzymali konie. Ponadto wskazał, iż C. często przyjeżdżał do C., ale czy bywał na tej działce, to nie wie.

Zeznania wszystkich przesłuchanych w tej sprawie świadków, wbrew odmiennemu stanowisku skarżącego, Sąd Rejonowy słusznie ocenił jako wiarygodne. Są one bowiem spójne, bezsprzeczne oraz korespondują wzajemnie ze sobą i z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Nie rzutują ujemnie na ich wiarygodność drobne rozbieżności dotyczące szczegółów związanych z odległymi zdarzeniami, a zwłaszcza ich datami, bowiem wynikają one z niepamięci. Sąd I instancji dokonał wnikliwej i skrupulatnej oceny zeznań świadków i pozostałych zebranych w sprawie dowodów, przy uwzględnianiu zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Ocena ta nie budzi żadnych zastrzeżeń.

Mając na uwadze powyższe rozważania prawne oraz fakty wynikające z omówionych dowodów, stwierdzić należy, iż zaistniały w niniejszej sprawie podstawy do zakwalifikowania czynności korzystania przez wnioskodawczynię i jej poprzedników – ojca J. Ł. i brata M. Ł. ze spornej działki, jako samoistnego posiadania, prowadzącego do zasiedzenia. W niniejszej sprawie zostały udowodnione fakty świadczące o wykonywaniu przez wymienione wyżej osoby czynności faktycznych wskazujących na samodzielny, rzeczywisty i niezależny od woli innej osoby stan władania nieruchomością. Podejmowali oni wobec spornego gruntu działania, do których uprawniony jest właściciel i nie czuli się zobligowani do uzyskiwania czyjejkolwiek akceptacji, czy też zgody na te działań. Manifestowali oni w sposób oczywisty i ewidentny wolę dysponowania tym gruntem, jak właściciele. I tak też ich wola była odbierana przez otoczenie. Z omówionych wyżej zeznań świadków wynika, iż mieszkańcy wsi, jako właścicieli działki objętej wnioskiem uważali J. Ł., a później kolejno jego syna i jego córkę – wnioskodawczynię. Materiał dowodowy zebrany w niniejszej sprawie pozwala z całą pewnością przyjąć, że J. Ł., a następnie jego następcy prawni – syn M. Ł. i córka R. P. byli posiadaczami samoistnymi spornej działki nr (...).

Nie budzi żadnej wątpliwości prawidłowość doliczenia na podstawie art. 176 § 1 k.c. do czasu, przez który posiada przedmiotową nieruchomość wnioskodawczyni, czasu posiadania jej poprzedników – ojca J. Ł. i brata M. Ł.. Jak prawidłowo przyjął Sąd Rejonowy przez umowę przekazania własności i posiadania gospodarstwa rolnego zawartą w 1982 r. doszło do przeniesienia na brata wnioskodawczyni M. Ł. posiadania samoistnego przedmiotowej działki, znajdującej się w samoistnym posiadaniu jego ojca J. Ł.. Następnie przez umowę darowizny zawartą w 1997 r. doszło do przeniesienia na wnioskodawczynię R. P. posiadania samoistnego spornej nieruchomości, znajdującej się w posiadaniu samoistnym jej brata M. Ł.. Zawarciu tych umów towarzyszyło wydanie przedmiotowej działki następcy. Zgodnie z treścią art. 348 k.c. przeniesienie posiadania następuje przez wydanie rzeczy, zaś na podstawie art. 176 § 1 k.c. możliwe jest doliczenie czasu posiadania samoistnego poprzednika. W związku z powyższym wnioskodawczyni do okresu własnego posiadania samoistnego liczonego od zawarcia umowy darowizny mogła doliczyć posiadanie samoistne M. Ł. i J. Ł., począwszy od wejścia przez J. Ł. w posiadanie samoistne spornej działki w 1979 r. (wobec nie wykazania dokładnej daty, co do miesiąca i dnia, przyjęto dzień 31 grudnia 1979 r.). Zatem tak liczony termin zasiedzenia nieruchomości objętej wnioskiem upłynął z dniem 31 grudnia 2009 r. na rzecz R. P..

Dlatego też, Sąd Okręgowy, opierając się na zebranym w sprawie materiale dowodowym w postaci dokumentów i zeznań świadków, przyjął, że spełnione zostały przewidziane w art. 172 k.c. przesłanki zasiedzenia przedmiotowej nieruchomości przez wnioskodawczynię. W tych okolicznościach orzeczenie Sądu I instancji jest słuszne i prawidłowe.

Z uwagi na powyższe, Sąd Okręgowy oddalił apelację jako bezzasadną na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Edyta Jastrzębska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łomży
Osoba, która wytworzyła informację:  Andrzej Kordowski,  Eugeniusz Dąbrowski ,  Wiesława Kozikowska
Data wytworzenia informacji: