Portal Orzeczeń Sądów Powszechnych

Zdaniem Sądu I instancji świadczy to o tym, że dokumenty te nie były sporządzone, przy czym zarówno wnioskodawca jak i zainteresowana są niewiarygodni, bowiem oboje podkreślali jak ważne są to dokumenty księgowe, objęte tajemnicą zawodową. (...)a już na pewno objętych tajemnicą zawodową, dokumentów osobie trzeciej bez dokładnego odnotowania, jakie dokumenty i kiedy zostały przekazane oraz co należy z nimi zrobić. (...)Zeznania te nie tylko są sprzeczne w podanym zakresie, ale nielogiczne również w kontekście tego, że dokumenty te objęte były tajemnicą zawodową i żadna osoba trzecia nie powinna mieć do nich dostępu.

Teza orzeczenia: "Sąd orzekając w niniejszej sprawie nie podzielił podnoszonych przez pozwanego zarzutów dotyczących obrazy art. 82 i 84 kc poprzez nieuwzględnienie, że działał on w stanie wyłączającym świadome i swobodne powzięcie decyzji bądź działał pod wpływem błędu. A.P., pełniąc funkcję Prezesa Zarządu (...), winien mieć świadomość podejmowanych (...)

(...)prawnego, wobec czego obowiązek zachowania tajemnicy zawodowej uniemożliwiał mu wyjawienie informacji(...)

Teza orzeczenia: "(...)ustawodawca nie zadowala się możliwością lub powinnością uzyskania wiedzy o roszczeniu, lecz wymaga, by strony (umowy) o nim wiedziały."

W. W. , który przyjaźnił się z J. Ż. (2) zeznał, że J. wprawdzie wspominał, że K. D. (1) chce sprzedać ziemię w tajemnicy, jednak nie mówił nic o odwołaniu przez powoda darowizny.

Nie na tym zatem polegała tajemnica M. B. i M. K. (1) , iż oskarżony przystąpi do spółki i będzie kolejnym wspólnikiem. Nie było też powodów by obejmować tajemnicą, że M. B. i oskarżony będą prowadzić spółkę razem, gdyż taki stan był wynikiem podpisanych przez wszystkie strony i znanych im umów. (...)W tych okolicznościach tajemnicą, o której nie mogły się dowiedzieć A. S. (1) i M. S. było to, że oskarżony po przystąpieniu do spółki, a następnie ustąpieniu z niej M. S. miał sam ustąpić ze spółki i przekazać swe udziały A. B. oraz to, że środki na spłatę M. S. stanowiły własność pokrzywdzonej.

Małżonkowie zdecydowali się na zawarcie umowy również ze względu na to, że P. G. (1) potrzebował osoby zaufanej, by uniknąć ryzyka ujawnienia tajemnic przedsiębiorstwa związanych z autorskimi projektami maszyn. (...)Wiązało się to przede wszystkim z tajemnicami przedsiębiorstwa oraz potrzebą wykonywania tych czynności przez osobę godną zaufania, jaką mogła być właśnie osoba najbliższa. (...)nie posiadałby on gwarancji zachowania tajemnicy, która była w tym przypadku tak istotna z uwagi na charakter prowadzonej przez niego działalności. (...)co do obiegu dokumentów zawierających tajemnicę przedsiębiorstwa oraz konieczność ich zabezpieczenia przed trafieniem w niepowołane ręce.

Tajemnica wspólnoty interesów obu pań jest tylko im znana.

Najbliższa rodzina, jak: żona i rodzice, winna być pouczona o sposobie zachowania się, postępowania oraz utrzymania w tajemnicy faktu zatrudnienia funkcjonariusza w MSW czy KW MO. W każdym jednak wypadku rodzina nie powinna orientować się w charakterze pracy wykonywanej przez niego”. (...)(...)(bądź musiała rzekomo ustąpić przed tajemnicą służbową) – zwłaszcza co do konkretnych działań w ramach służby, które mogłyby świadczyć o działaniu zgodnie z interesem komunistycznego państwa ale wbrew interesom jego obywateli.

(...)podstawowymi uprawnieniami, zakresem informacji objętych tajemnica służbową i gospodarczą, ryzykiem zawodowym, karta szkolenia wstępnego bhp i stanowiskowego, umowa o indywidualnej odpowiedzialności materialnej za powierzone mienie.