Portal Orzeczeń Sądów Powszechnych

(...)następnie Ł. L. (1) objęte tajemnicą służbową wyniki tych sprawdzeń, a(...)następnie Ł. L. (1) objęte tajemnicą służbową wyniki tych sprawdzeń, czym(...)(...)(...)uprawnienia i ujawnił dane objęte tajemnicą służbową, podczas gdy trzy wykazane(...)

(...)rozciąga się obowiązek zachowania w tajemnicy informacji niejawnych albo zachowania tajemnicy związanej z wykonywaniem zawodu lub(...)(...)(...)rozciąga się obowiązek zachowania w tajemnicy informacji niejawnych, w miejsce danych dotyczących tych dowodów wpisuje się numer, pod którym dany dowód został zarejestrowany w urządzeniu ewidencyjnym”.

Teza orzeczenia: Oskarżony, będący przez wiele lat drużynowym jednej z drużyn ZHP, działających na obszarze właściwości hufca częstochowskiego ZHP, nadużywając stosunku zależności wobec swoich podwładnych na przestrzeni kilku lat wykorzystywał seksualnie dziewczęta w wieku dojrzewania, będące członkami kierowanej przez niego drużyny

Dziewczyny, która nie mogąc sobie poradzić z uczuciami i emocjami zwierzyła się ze swoich tajemnic człowiekowi, którego uważała za przyjaciela, opiekuna i powiernika. (...)Z tego też względu nie zwierzała im się ona ze swoich tajemnic. (...)Wszelkie sytuacje dotyczące nadużycia, zarówno w sferze seksualnej, emocjonalnej jak i fizycznej, oraz fakt utrzymywania tych wydarzeń w tajemnicy (chociażby przed rodzicami) wpływały negatywnie(...)

Świadek odmówiła mu tej informacji ze względu na tajemnicę bankową, a dane z konta spisała i podała mężczyźnie podającemu się za R. S. (1) . (...)To była tajemnica F. skąd on brał paliwo, które sprzedawał. (...)(...)z urzędów skarbowych, informacje stanowiące tajemnicę bankową, wyciągi bankowe) – jako pochodzące od niezależnych instytucji - uznano za wiarygodne, zwłaszcza, iż żadna ze stron procesu ich nie kwestionowała.

Należy jednak mieć na uwadze, iż oskarżony nie podjął owej decyzji o zawarciu przedmiotowych umów w tajemnicy i bez konsultacji ze swoimi przełożonymi.

Podejmowane przez niego czynności związane z powołaniem zakładowej komisji związkowej, jak sam wskazał, odbywały się w tajemnicy.

To to właśnie P. N. dostarczył nagrania rozmów gości (...) restauracji do tygodnika (...) , nie wskazując jednakże źródła pochodzenia nagrań i zasłaniając się w tej kwestii tajemnicą dziennikarską.

Z wyjaśnień R. T. (1) wynika, że P. D. (1) przekazał mu, że kierowca samochodu był wspólnikiem S. B. , w związku z czym nie mógł być wykorzystany do przemytu heroiny do Polski, gdyż P. D. (1) chciał utrzymać przemyt w tajemnicy przed S. B. (k.1480).