Portal Orzeczeń Sądów Powszechnych

Taką tajemnicą poliszynela było, że tam się schodzi półświatek i jak była pod wpływem alkoholu to już po ślubie z J. , ona wręcz się chwaliła tym, że ma tam znajomości, koneksje, że usługiwała im, dostawała napiwki”.

Tajemnicą powódki pozostaje przyczyna bierności dowodowej w pozostałym zakresie, zwłaszcza iż w toku procesu reprezentowana była przez profesjonalnego pełnomocnika z urzędu, który świadom zasad procesu cywilnego z pewnością informował powódkę o wynikających z tego konsekwencjach.

Chodziło o to, by różne kwestie techniczne, tajemnice państwowe lub wojskowe „nie wychodziły na zewnątrz”, stąd zatrudnieni tam pracownicy musieli być sprawdzani, nadzorowani, także nawet w powiązaniach rodzinnych, wpływów z zewnątrz, żeby te tajemnice były zachowane. Ponadto we W. działał jeszcze (...) , czyli zakład produkujący wyposażenie automatyki dla statków, gdzie też był dział związany z tajemnicą produkcyjną, państwową. (...)Odwołujący z podległymi mu funkcjonariuszami musiał więc sprawdzać informacje, które uzyskiwali od współpracowników, a także od kontrwywiadu, czy dyplomatów, choć sam nie posiadał pełnej wiedzy o poziomie zaawansowania sprzętu czy składowanych w bazie materiałów, bo była to tajemnica.

(...)nieuprawniony sposób, z naruszeniem obowiązującej tajemnicy zawodowej poinformował oskarżycielkę posiłkową J.(...)

Problemem w sprawie jest niewątpliwe tajemnica bankowa, którą zasłania się bank(...)

Jednocześnie stan zgromadzanych dowodów w tej sprawie prowadził do wnioskowania, iż romans między stronami nie pozostawał tajemnicą w ich miejscu pracy, lecz stanowił przedmiot plotek (zeznania Z. S. ).

Nadto spadkodawca mógł, jak to miało miejsce w sprawie, zachować w tajemnicy zarówno fakt sporządzenia testamentu, jak i jego treść.

Przedstawiciela Firmy (...) w pokoju do pracy powoda przez 3 minuty i 12 sekund, bez uprzedniego zabezpieczenia dokumentów i pieczęci przed dostępem tej osoby, co stanowi § 8 ust 2 pkt 8 regulaminu pracy, jako przejaw braku dbałości o mienie pracodawcy i jego tajemnicę przedsiębiorstwa. (...)(...)jego mienie oraz zachować w tajemnicy informacje, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę, przestrzegać tajemnicy określonej w odrębnych przepisach, przestrzegać w zakładzie pracy zasad współżycia społecznego. (...)Przedstawiciela Firmy (...) w pokoju do pracy powoda przez 3 minuty i 12 sekund, bez uprzedniego zabezpieczenia dokumentów i pieczęci przed dostępem tej osoby, co stanowi § 8 ust 2 pkt 8 regulaminu pracy, jako przejaw braku dbałości o mienie pracodawcy i jego tajemnicę przedsiębiorstwa.