Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 1100/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy we Wrocławiu z 2014-12-09

Sygn. akt II Ca 1100/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 grudnia 2014r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym:

Przewodniczący- Sędzia SO Elżbieta Sobolewska-Hajbert

Sędzia SO Jolanta Burdukiewicz-Krawczyk

Sędzia SR del. Małgorzata Dasiewicz-Kowalczyk (spr.)

Protokolant: Anna Matuszek

po rozpoznaniu w dniu 9 grudnia 2014r. we Wrocławiu

na rozprawie

sprawy z powództwa A. B.

przeciwko (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Krzyków we Wrocławiu

z dnia 9 czerwca 2014 r.

sygn. akt I C 1945/13

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda 1200 zł kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt II Ca 1100/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 9 czerwca 2014r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia Krzyków we Wrocławiu zasądził od strony pozwanej (...) z siedzibą w W. na rzecz powoda A. B. kwotę 20.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 19.09.2013r. do dnia zapłaty (pkt I), zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 2.417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt II) oraz nakazał zapłacić stronie pozwanej na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Wrocławia Krzyków kwotę 1.000 zł tytułem brakujących kosztów sądowych (pkt III).

Rozstrzygnięcie swoje Sąd Rejonowy wydał w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:

W dniu 25.03.2004r. we W. na ul. (...) doszło do wypadku komunikacyjnego, w którym obrażeń ciała skutkujących śmiercią doznał kierujący pojazdem marki F. o nr rej. (...) S. B.. W chwili śmierci S. B. miał 55 lat.

Sprawcę kolizji, kierującego pojazdem marki R. o nr rej. (...) D. W., w chwili wypadku wiązała umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych z (...) z siedzibą w W..

A. B., będący bratem zmarłego, pismem z dnia 13.08.2013r. zwrócił się do ubezpieczyciela o wypłatę kwoty 20.000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w związku ze śmiercią brata. Decyzją z dnia 18.09.2013r. strona pozwana odmówiła wypłaty jakiejkolwiek kwoty tytułem zadośćuczynienia.

S. B. był najstarszym bratem powoda; różnica wieku wynosiła 7 lat. Pomiędzy braćmi istniała szczególnie silna więź emocjonalna. Gdy powód był dzieckiem S. B. wykonywał wobec niego część obowiązków rodzicielskich. Ponieważ rodzice powoda pracowali od wczesnych godzin rannych w państwowym gospodarstwie rolnym, zmarły przygotowywał brata do szkoły, szykując mu śniadanie, pomagając w ubieraniu itp. Również w późniejszym okresie S. B. często pomagał powodowi, także finansowo. Bracia wspólnie spędzali czas wolny, m. in. grając w piłkę nożną. S. B. wielokrotnie woził do W. w celach leczniczych chorego na zanik mięśni syna powoda, urodzonego w (...)r. i zmarłego w 2000r.

Oprócz zmarłego powód ma jeszcze czterech braci i jedną siostrę. Więzi łączące go z tymi osobami są jednak znacznie słabsze. Rodzeństwo spotyka się z okazji rodzinnych uroczystości, świąt itp. Za życia S. B. spotkania te były częstsze.

Powód dowiedział się o śmierci brata od matki. Przeżył silny wstrząs. Do chwili obecnej odczuwa z tego powodu smutek. Często odwiedza grób brata. Powód utrzymuje bliski kontakt z żoną zmarłego i jego dziećmi. Jest ojcem chrzestnym jednego z synów zmarłego.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za uzasadnione w całości.

Powód wnosił o zasądzenie zadośćuczynienia od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej sprawcy wypadku, w którym śmierć poniósł jego brat. Okoliczności kolizji, jak również kwestia ubezpieczenia jej sprawcy u strony pozwanej nie były sporne. Ubezpieczyciel zakwestionował natomiast swoją odpowiedzialność za krzywdę odniesioną przez powoda w związku ze śmiercią jego brata. Sąd wskazał, iż najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu. Rodzina jako związek najbliższych osób, które łączy szczególna więź wynikająca najczęściej z pokrewieństwa i zawarcia małżeństwa, podlega ochronie prawa. Więź rodzinna odgrywa doniosłą rolę, zapewniając członkom rodziny m.in. poczucie stabilności, wzajemne wsparcie obejmujące sferę materialną i niematerialną oraz gwarantuje wzajemną pomoc w wychowaniu dzieci i zapewnieniu im możliwości kształcenia. Należy zatem przyjąć, że prawo do życia rodzinnego i utrzymania tego rodzaju więzi stanowi dobro osobiste członków rodziny i podlega ochronie na podstawie art. 23 i 24 k.c. Zatem spowodowanie śmierci osoby bliskiej może stanowić naruszenie dóbr osobistych członków jej rodziny i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. (por. uchw. SN z 22.10.2010r. , IIICZP 76/10, LEX nr 604152, wyrok SN z 14.01.2010r., IV CSK 307/09, OSNC-ZD 2010/3/91). Sąd wskazał iż jednolicie ukształtowane i utrwalone w judykaturze Sądu Najwyższego jest stanowisko, że spowodowanie śmierci osoby bliskiej mogło stanowić naruszenie dobra osobistego członków rodziny zmarłego w postaci szczególnej więzi rodzinnej i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c., jeżeli śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. Podobnie rzecz ma się, jeżeli chodzi o naruszenie art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. W ostatnim czasie Sąd Najwyższy podjął w tym zakresie dwie uchwały, zgodnie z którymi artykuł ten − w brzmieniu z prze dnia 11 lutego 2012 r. − nie wyłączał z zakresu ochrony ubezpieczeniowej zadośćuczynienia za krzywdę osoby, wobec której ubezpieczony ponosił odpowiedzialność na podstawie art. 448 k.c.

W świetle powyższego Sąd Rejonowy uznał, że ubezpieczyciel zobowiązany był do zapłaty zadośćuczynienia za krzywdę odniesioną przez powoda w związku ze śmiercią brata, stanowiącą następstwo kolizji z dnia 25.03.2004r. Sąd I instancji zwrócił uwagę, iż zmarły był bratem powoda. W oparciu o przesłuchanie powoda, którego twierdzenia ocenił jako zasługujące na wiarę, spójne i logiczne oraz pozostające w zgodzie z życiowym doświadczeniem, Sąd ustalił, że pomiędzy braćmi istniała szczególnie silna więź emocjonalna. S. B. był najstarszym bratem powoda; różnica wieku wynosiła 7 lat. Pomiędzy braćmi istniała silna więź emocjonalna. Gdy powód był dzieckiem, S. B. wykonywał wobec niego część obowiązków rodzicielskich. Ponieważ rodzice powoda pracowali od wczesnych godzin rannych w państwowym gospodarstwie rolnym, zmarły przygotowywał brata do szkoły, szykując mu śniadanie, pomagając w ubieraniu itp. Również w późniejszym okresie S. B. często pomagał powodowi, także finansowo. Bracia wspólnie spędzali czas wolny, m. in. grając w piłkę nożną. S. B. wielokrotnie woził do W. w celach leczniczych chorego na zanik mięśni syna powoda, urodzonego w (...)r. i zmarłego w 2000r. Oprócz zmarłego powód ma jeszcze czterech braci i jedną siostrę. Więzi łączące go z tymi osobami są jednak znacznie słabsze. Rodzeństwo spotyka się z okazji rodzinnych uroczystości, świąt itp. Za życia S. B. spotkania te były częstsze. Powód dowiedział się o śmierci brata od matki. Do chwili obecnej odczuwa z tego powodu smutek. Często odwiedza grób brata. Powód utrzymuje bliski kontakt z żoną zmarłego i jego dziećmi. Jest ojcem chrzestnym jednego z synów zmarłego.

Biorąc pod uwagę szczególnie bliskie relacje występujące pomiędzy powodem a zmarłym, Sąd I instancji uznał, iż śmierć S. B. spowodowała u powoda silne przeżycia psychiczne o charakterze negatywnym. Doprowadziła więc niewątpliwie do znacznego naruszenia dóbr osobistych powoda. W tym kontekście żądana przez powoda kwota 20.000 zł nie mogła być uznana za wygórowaną. Sąd zasądził odsetki zgodnie z żądaniem pozwu, od dnia przypadającego po dniu, w którym ubezpieczyciel wydał decyzję odmawiającą wypłaty jakiejkolwiek kwoty tytułem zadośćuczynienia. Dzień wydania przedmiotowej decyzji był ostatnim dniem, w którym dochodzona należność mogła być uiszczona terminowo. Z jego upływem wystąpiło zatem opóźnienie uzasadniające zasądzenia odsetek ustawowych.

Sąd orzekł o kosztach na podstawie art. 98 k.p.c. Ponieważ powództwo zostało w całości uwzględnione, powodowi należał się zwrot całości kosztów.

Na podstawie art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd nakazał stronie pozwanej, aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa (kasa Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Krzyków) kwotę 1.000 zł tytułem brakujących kosztów sądowych. Na brakujące koszty sądowe składa się opłata sądowa od pozwu, od której poniesienia powód został zwolniony.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wywiodła strona pozwana zaskarżając wyrok w całości i wnosząc o jego zmianę poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania za I i II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

W apelacji strona pozwana zarzuciła:

- obrazę przepisów prawa materialnego przez błędna wykładnię art. 448 kc w zw. z art. 24§1 kc polegające na przyjęciu, że na podstawie tych przepisów powodowi przysługuje zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią jego brata w wysokości 20.000 zł.

- naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik spawy polegające na wadliwym zastosowaniu treści art. 233 kpc poprzez niedokonanie oceny dowodów na podstawie wszechstronnego rozważenia materiału zebranego w sprawie, w szczególności braku wykazania bliskich relacji powoda z bratem, ponad typowe stosunki braterskie, a także rozpatrzenie sprawy jedynie w oparciu o przesłuchanie powoda.

W uzasadnieniu apelacji strona pozwana podniosła, iż nie może zgodzić się z wysokością przyznanego zadośćuczynienia ze względu na brak wykazania przez powoda rozmiarów powstałej krzywdy w związku ze śmiercią brata, które stanowiłoby naruszenie dobra osobistego uzasadniającego przyznanie zadośćuczynienia we wskazanej kwocie. Zdaniem strony apelującej powód w żaden sposób nie wykazał, iż relacje łączące go z bratem przekraczały zwyczajowo przyjęte normy i więzi jakie panują pomiędzy rodzeństwem. Pomocnymi kryteriami w określaniu wysokości roszczenia z tytułu zadośćuczynienia za naruszenie dobra osobistego w postaci utraty więzi rodzinnej mogą być przykładowo uprzednio występujący stopień bliskości, zażyłości , przyjaźni i wspólności pomiędzy uprawnionym a zmarłym, stopień i długotrwałość cierpień i bólu po śmierci najbliższego, rozmiar zaburzeń psychicznych wyrażający się w nasileniu stanów depresyjnych, schorzeń psychiatrycznych w wyniku zerwania więzi emocjonalnej w rodzinie. Powód nie wykazał, iż w jakiś szczególny sposób był z bratem związany. Każdy z braci prowadził swoje gospodarstwo domowe. Ich relacje można ocenić jako normalne, zwyczajne stosunki panujące między rodzeństwem. Powód nie wykazał iż śmierć brata zachwiała jego stanem emocjonalnym, bądź w jakikolwiek sposób doszło do pogorszenia się jego stanu zdrowia wskutek zerwania więzi z bratem. Jego cierpienie w związku ze śmiercią brata nie miało charakteru długotrwałych, ujemnych czy traumatycznych przeżyć. Zdaniem strony pozwanej brak było zatem podstaw do uwzględnienia powództwa, a tym samym uznania, że w ogóle doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym wg norm przepisanych.

Sąd okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd I instancji poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne i w tym zakresie Sąd II instancji przyjął je za własne. Również ocena dowodów przez ten Sąd przeprowadzona nie uchybia regulacji art. 233 § 1 k.p.c. Podzielił też Sąd Okręgowy wyprowadzone przez Sąd Rejonowy wnioski a w konsekwencji jego ocenę prawną żądania zgłoszonego przez powoda.

W ocenie Sądu Okręgowego analiza wniesionego środka zaskarżenia – w którym strona pozwana zarzuca naruszenie przepisów tak prawa materialnego jak i procesowego – w istocie opiera się na subiektywnej i dość wybiórczej ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego jak i subiektywnej interpretacji przepisów będących podstawą rozstrzygnięcia.

W przedmiotowej sprawie powód dochodził kwoty 20.000 zł tytułem zadośćuczynienia od strony pozwanej jako ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej sprawcy wypadku, w którego następstwie zmarł brat powoda. Sąd Rejonowy żądanie to trafnie uznał za uzasadnione, tak co do zasady jak i wysokości na podstawie art. 448 kc w zw. z art. 24 §1 kc, normom tym wbrew zarzutom strony apelującej nie uchybiając.

Zgodnie z art. 448 kc w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. W świetle zaś art. 24§1 kc art. 24. § 1. ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.

Strona pozwana tak w toku postępowania jak i w apelacji wywodziła, że powód nie mógł skutecznie żądać zapłaty zadośćuczynienia na podstawie powołanych wyżej przepisów. Sąd Okręgowy nie podzielił takiego stanowiska. W istocie, przepis art. 446 § 4 k.c., który obecnie jasno daje postawę do przyznania najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, wprowadziła dopiero nowelizacja kodeksu cywilnego z dnia 30.05.2008 r., a powołany przepis wszedł w życie w dniu 3.08.2008 r. Delikt w rozpoznawanej sprawie miał zaś miejsce w dniu 25.03.2004 r. Nie można jednak było przyjąć, że w odniesieniu do deliktów zaistniałych przed dniem 3.08.2008 r. brak jest możliwości prawnych dochodzenia zadośćuczynienia za śmierć osoby najbliższej. Judykatura obecnie stoi na stanowisku, iż ochronie przewidzianej w przepisach art. 23 k.c., art. 24 k.c. i art. 448 k.c. podlega odrębne dobro osobiste w postaci szczególnej emocjonalnej więzi rodzinnej między osobami najbliższymi. Spowodowanie śmierci osoby najbliższej może stanowić naruszenie tego dobra osobistego. W takiej sytuacji Sąd może przyznać najbliższemu członkowi rodziny zmarłego zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę na podstawie przepisu art. 448 w związku z art. 24 § 1 k.c., także wtedy, gdy śmierć nastąpiła przed dniem 3 sierpnia 2008 r. wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4.07. 2014 r., II CSK 621/13, LEX nr 1491132, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15.03.2012 r., I CSK 314/11, Lex nr 1164718, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11.05.2011r. I CSK 621/10, LEX nr 848128). Przeciwnego argumentu nie może stanowić sam fakt wprowadzenia przez ustawodawcę, od dnia 3 sierpnia 2008 r., uprawnienia sądu do zasądzenia odpowiedniej sumy pieniężnej za doznaną krzywdę na podstawie art. 446 § 4 k.c. Wprowadzenie tego przepisu doprowadziło jedynie do zmiany w sposobie realizacji roszczenia przez skonkretyzowanie osób uprawnionych do jego dochodzenia oraz przesłanek jego stosowania, a jego rolą nie było wyeliminowanie sytuacji, polegającej na niemożności uzyskania przez najbliższych członków rodziny zmarłego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Dodanie przepisu art. 446 § 4 k.c. nie było też jedynie wyrazem woli ustawodawcy potwierdzenia dopuszczalności dochodzenia zadośćuczynienia na gruncie przepisów obowiązujących przed wejściem w życie tego przepisu, lecz wyrazem woli dokonania zmiany w ogólnej regule wynikającej z przepisu art. 448 k.c. przez zawężenie kręgu osób uprawnionych do zadośćuczynienia. Gdyby nie wprowadzono przepisu art. 446 § 4 k.c., roszczenia tego mógłby dochodzić każdy, a nie tylko najbliższy członek rodziny. Przepis ten ułatwia dochodzenie zadośćuczynienia, gdyż umożliwia jego uzyskanie bez potrzeby wykazywania jakichkolwiek innych - poza w nim wymienionych - przesłanek.

W konsekwencji powyższego nie można było zasadnie twierdzić –jak czyni to strona pozwana w apelacji - że na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24§1 kc niemożliwe byłoby dochodzenie przez powoda roszczeń związanych z utratą członka rodziny. Śmierć osoby najbliższej powoduje naruszenie dobra osobistego osoby związanej emocjonalnie ze zmarłym. Co oczywista, nie każdą więź rodzinną niejako automatycznie należy zaliczyć do katalogu dóbr osobistych, lecz jedynie taką, której zerwanie powoduje ból, cierpienie i rodzi poczucie krzywdy. Osoba dochodząca roszczenia na podstawie art. 448 k.c. powinna zatem wykazać istnienie tego rodzaju więzi, stanowiącej jej dobro osobiste podlegające ochronie (uchwała SN z dnia 13.07.2011r., III CZP 32/11 OSNC 2012/1/10, www.sn.pl, OSP 2012/3/32, Biul. SN 2011/7/9). Powód powyższego dowiódł, wykazując zasadność zasądzenia na jego rzecz zadośćuczynienia tak co do zasady jak i wysokości. Sąd Okręgowy podzielił tu w całości stanowisko Sądu I instancji, iż zasadnym będzie określenie go na poziomie 20.000 zł, a więc zgodnie z żądaniem pozwu. Wskazać trzeba, iż przyznanie zadośćuczynienia, w każdej z opisanych w kodeksie cywilnym sytuacji, zależy od uznania sądu. Określając wysokość zadośćuczynienia sąd bierze pod uwagę całokształt okoliczności sprawy, w zależności od rodzaju krzywdy, jaką ma zadośćuczynienie zrekompensować i ocenia adekwatność przyznawanej kwoty. W tej sprawie wszystkie tego rodzaju okoliczności Sąd pierwszej instancji uwzględnił w dostatecznym zakresie, w związku z czym nie można zarzucić wadliwości zastosowania art. 233 § 1 k.p.c W orzecznictwie wskazuje się, że dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. konieczne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu. W szczególności strona skarżąca powinna wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 20.12.2006 r., sygn. akt VI ACa 567/06, LEX nr 558390). Skarżący może tylko wskazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że sąd rażąco naruszył zasady logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego i że uchybienie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy (por. wyrok Sadu Najwyższego z dnia 18. 06.2004 r., sygn. akt II CK 369/03, LEX nr 174131). Uwzględnienie przez sąd w ocenie materiału dowodowego powszechnych i obiektywnych zasad doświadczenia życiowego nie usprawiedliwia zarzutu przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów na tej tylko podstawie, że indywidualne i subiektywne doświadczenia strony są od tych zasad odmienne (por. wyrok Sądu Najwyższego z 5.08.1999 r., sygn. akt II UKN 76/99, opubl. w OSNP 2000 nr 19 poz. 732). Strona pozwana powinna była zatem wykazać w wywiedzionej apelacji, że Sąd Rejonowy uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, gdyż tylko takie uchybienie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 12.10.2012 r., sygn. akt I ACa 209/12, LEX nr 1223145).

Wskazać trzeba, iż ocena dowodów pozostawiona została swobodzie sądu w konkretnej sprawie, a sprzeniewierzenie się jej mogłoby tylko wtedy być uznane za zasadne w sprawie niniejszej, gdyby jak już wyżej wskazano Sąd Rejonowy dopuścił się naruszenia zasad logicznego rozumowania bądź postąpił wbrew zasadom doświadczenia życiowego, a tego zarzucić nie można.

W judykaturze, za utrwalony należy uznać pogląd, że korygowanie przez Sąd II instancji zasądzonego zadośćuczynienia może być aktualne tylko wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, tj. albo rażąco wygórowane, albo rażąco niskie (por. wyrok SN z dnia 9.07.1970 r., III PRN 39/70, OSNCP 1971/3/53, wyrok SN z dnia 18.11.2004 r., I CK 219/04, niepubl., wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 24.06.2014r., I ACa 269/14, LEX nr 1489078). Ten pogląd jest aktualny także w sprawie niniejszej. Zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd I instancji przyznał powodowi - członkowi rodziny zmarłego - odpowiednią, w rozumieniu art. 448 k.c., sumę z tytułu zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę związaną ze śmiercią brata, brak było zatem podstaw do jej korygowania.

Zauważyć należało, iż w wypadku zadośćuczynienia, mającego naprawić krzywdę niematerialną, a więc niewymierną, nie można skutecznie podejmować prób podważenia oceny rozmiarów krzywdy wyłącznie przez przedstawienie subiektywnego stanowiska strony skarżącej. Brak jednolitych, niezmiennych i porównywalnych kryteriów określenia sumy "odpowiedniej" w rozumieniu przepisu art. 448 k.c. nakazuje uznać, że określenie wysokości zadośćuczynienia stanowi istotny atrybut Sądu merytorycznie rozstrzygającego sprawę w pierwszej instancji (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 25 lutego 1971 r., II PR 18/71, Lex nr 6884). Sąd II instancji ingeruje zatem w sferę ocen, wpływających na wysokość zadośćuczynienia, tylko w wypadkach wyraźnego naruszenia zasad doświadczenia życiowego lub reguł logiki w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji. Takich naruszeń Sąd Okręgowy się zaś w niniejszej sprawie nie dopatrzył.

Jak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego, powoda łączyła z bratem bardzo bliska więź. Oczywiście bliskość nie może być mierzona stopniem pokrewieństwa, lecz faktycznymi stosunkami między członkami prawidłowo funkcjonującej rodziny. Fakt, że bracia nie zamieszkiwali pod jednym dachem, nie może być brane pod uwagę w sytuacji rozwijającego się społeczeństwa, kiedy przestał obowiązywać model zamieszkiwania pokoleń w jednym mieszkaniu. Brak wspólnego zamieszkiwania wbrew ocenie strony apelującej nie stanowi o braku więzi, uczucia, czy oczekiwań w stosunku do osób najbliższych. Strona pozwana w apelacji podniosła, iż cierpienie powoda w związku ze śmiercią brata nie miało charakteru długotrwałych, ujemnych czy traumatycznych przeżyć, nie doprowadziło do pogorszenia stanu zdrowia. Wskazuje tu Sąd Okręgowy, iż z faktu, że powód przeszedł okres żałoby w sposób naturalny i funkcjonuje w sposób prawidłowy jak praca, wypełnianie codziennych obowiązków, nie można czynić zarzutu, bowiem jest to sprawa indywidualna każdej z osób przeżywającej ból i cierpienie. Co więcej ani przepis art. 446 § 4 k.c. ani mający zastosowanie w sprawie przepis art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. nie wiąże, wbrew stanowisku strony pozwanej, wystąpienia krzywdy ze szkodą ujętą w kategoriach medycznych. Także mierzenie skali cierpienia osoby, która nie doznała uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia, pozostaje poza możliwościami dowodowymi Sądu i ubezpieczyciela. Jednak trudno zakładać, aby ustawodawca "premiował" osoby o słabszej konstrukcji psychicznej, reagujące intensywniej na sytuację traumatyczną, a gorzej traktował roszczenia osób o osobowości zamkniętej, kumulującej w sobie wewnętrzne emocje. Kryterium bólu jest więc nieprzydatne w praktyce sądowej i wydaje się słuszne, że kodeks cywilny nie odwołuje się do niego, zakładając, że utrata osoby najbliższej zawsze wywołuje ból. Odczuwanie bólu nie wymaga też dowodu (P. Hyrlik "Zadośćuczynienie za śmierć tylko dla członków najbliższej rodziny", Rzeczpospolita z 9 lipca 2009 r.). Krzywda każdorazowo musi być oceniana indywidualnie, w związku z czym nie można w sposób automatyczny wnioskować, że brak leczenia psychiatrycznego lub psychologicznego wskazuje na błahość krzywdy lub też jej niewielki rozmiar. Zgłoszenie się do specjalisty i podjęcie terapii psychologicznej lub psychiatrycznej jest indywidualną decyzją poszkodowanego i pozostaje wypadkową wielu czynników: świadomości konieczności uzyskania specjalistycznej pomocy, środowiska, w którym funkcjonuje poszkodowany, wsparcia uzyskiwanego od osób najbliższych czy sytuacji osobistej.

Ocena krzywdy powoda winna być dokonana w oparciu o znaczenie dobra osobistego, które zostało naruszone, tj. prawa do życia w pełnej rodzinie, z uwzględnieniem trwałości naruszenia oraz radykalności zmiany, zaistniałej w życiu powoda na skutek śmierci brata. Zmarły był najstarszym z rodzeństwa powoda i w znacznym zakresie, kiedy powód był mały, opiekował się nim, gdy rodzice pracowali. Bliskość braci i wzajemne związania nie ustało z chwilą dorośnięcia powoda, bowiem dalej starszy brat stanowił dla niego duże oparcie, pomagał w codziennych ale też i bardzo trudnych dla powoda sytuacjach życiowych jaką było chociażby śmierć dziecka. Bracia często się spotykali, mieszkali w niewielkiej odległości od siebie. Mogli zawsze na siebie liczyć i się wzajemnie wspierać. Po śmierci brata powód utrzymuje kontakt z żoną i dziećmi zmarłego brata, z którymi łączy go wspólność odczuć i wspomnień. Nie można było zatem przyjąć, że rozmiar krzywdy powoda jest niewielki z uwagi na to, że nie zgłosił się do psychologa lub psychiatry celem otrzymania pomocy. W sytuacji, w której prawidłowo funkcjonująca rodzina łagodzi doznane cierpienia, wspierając się wzajemnie i dając sobie oparcie, to brak skorzystania przez poszkodowanego z pomocy terapeuty nie może dowodzić błahości krzywdy. Proces żałoby, jego przebieg, czas trwania i sposób radzenia sobie z emocjami, ma charakter indywidualny i nie podlega ocenie w kategoriach wiedzy specjalnej, ani w też w kategoriach normatywnych. Indywidualny charakter krzywdy, wywołanej utratą osoby najbliższej, wyklucza dokonywanie ocen tego rodzaju. W procesie wywołanym powództwem opartym na przepisie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. ocena rozmiaru krzywdy nie polega bowiem na jej porównaniu z abstrakcyjnie ujmowanymi odczuciami członków rodziny, które w sytuacjach typowych żywią oni po śmierci krewnego. Zadaniem Sądu jest zbadanie więzi, jaka łączyła zmarłego z członkami rodziny, dochodzącymi zadośćuczynienia i jedynie na tej podstawie wnioskowanie o rozmiarach krzywdy osób najbliższych.

W tym stanie rzeczy przyjąć należy, iż brak jest wadliwości przy czynieniu ustaleń faktycznych przez Sąd I instancji mogących skutkować nieprawidłową subsumcję prawną. Tym samym podważanie zawartego w uzasadnieniu stanowiska Sądu Rejonowego, biorąc pod uwagę podniesione zarzuty, w ocenie Sądu Odwoławczego, nie mogło odnieść skutku.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w punkcie I sentencji.

Orzeczenie o kosztach procesu w postępowaniu apelacyjnym zawarte w punkcie II sentencji - oparto na przepisach art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. oraz § 12 w zw. z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r . w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Strugała
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy we Wrocławiu
Osoba, która wytworzyła informację:  Elżbieta Sobolewska-Hajbert,  Jolanta Burdukiewicz-Krawczyk
Data wytworzenia informacji: