Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I Ca 102/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Sieradzu z 2015-05-27

Sygn. akt I Ca 102/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 maja 2015 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Barbara Bojakowska

Sędziowie SSO Elżbieta Zalewska-Statuch

SSR Robert Pabin (delegowany)

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 27 maja 2015 roku w Sieradzu

na rozprawie sprawy

z powództwa T. G.

przeciwko K. G.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli

z dnia 9 grudnia 2014 roku, sygnatura akt I C 785/14

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powoda T. G. na rzecz pozwanego K. G. 1200 (jeden tysiąc dwieście) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu przed Sądem drugiej instancji.

Sygn. akt I Ca 102/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 9 grudnia 2014 roku Sąd Rejonowy w Zduńskiej Woli oddalił powództwo T. G. przeciwko K. G. o zapłatę kwoty 13.107,50 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 20 grudnia 2013 roku do dnia zapłaty. Sąd pierwszej instancji orzekł także o kosztach procesu.

Powyższy wyrok zapadł na podstawie poczynionych przez Sąd Rejonowy ustaleń faktycznych, które Sąd Okręgowy podzielił i przyjął za własne, a których istotne elementy i wnioski przedstawiały się następująco:

W dniu 20 marca 2013 roku powód T. G. wspólnie z ojcem L. G. nabyli na współwłasność samochód osobowy N. (...),8i o nr identyfikacyjnym (...), rocznik 2003, za cenę 12.800 zł. Zakupu pojazdu dokonali w auto-komisie pozwanego K. G.. Właścicielem pojazdu w dacie jego sprzedaży komisowej był B. S..

Samochód ten użytkował przede wszystkim powód. We wrześniu 2013 roku dokonał on wymiany sprzęgła oraz łańcucha rozrządu. W dniu 18 listopada 2013 roku powód wykonał diagnostykę układu AIRBAG, w wyniku której stwierdzono brak przedniej poduszki pasażera. Brak ten nie był wcześniej sygnalizowany przez kontrolkę na desce rozdzielczej, wobec zastąpienia brakującej poduszki rezystorem. Jednocześnie stwierdzono wówczas, że jedno
z przeszyć fotelu pasażera zostało nieoryginalnie przeszyte.

Pismem z dnia 29 listopada 2013 roku, nadanym pocztą w dniu 13 grudnia 2013 roku, a otrzymanym przez pozwanego w dniu 16 grudnia 2013 roku, adwokat A. K. jako pełnomocnik powoda, wystosowała wezwanie reklamacyjne połączone
z wezwaniem do odbioru pojazdu i zwrotem ceny. Wzywająca powołała się w piśmie na art. 560, art. 556, art. 464 oraz art. 770 w zw. z art. 471 k.c., wskazując że odstępuje od umowy komisu z dnia – jak wskazano w piśmie – 28 marca 2013 roku. Jako podstawę odstąpienia od umowy z żądaniem zwrotu ceny, wskazano na wady, które ujawniły się w toku eksploatacji pojazdu, w tym brak poduszki powietrznej pasażera oraz naprawa sprzęgła
i łańcucha rozrządu.

W dniu 21 stycznia 2014 roku powód zlecił prywatną ekspertyzę w celu oceny technicznej spornego pojazdu, w wyniku której stwierdzono naprawę blacharsko – lakierniczą przodu pojazdu oraz brak poduszki powietrznej pasażera. Koszt ekspertyzy wyniósł 307,50 zł.

Z zawiadomienia powoda o podejrzeniu popełnienia przez pozwanego przestępstwa oszustwa z art. 286 § 1 k.k. Prokuratura Rejonowa w Zduńskiej Woli prowadziła postępowanie wyjaśniające, zakończone prawomocnie w sierpniu 2014 roku odmową wszczęcia dochodzenia.

O zamiarze wniesienia powództwa przeciwko komisantowi miał wiedzę współwłaściciel zakupionego pojazdu – L. G., który aprobował stanowisko powoda w tym zakresie.

Sąd generalnie podzielił stanowisko pozwanego co do podstawy prawnej roszczeń powoda jako komitenta przeciwko pozwanemu jako komisantowi, w rozumieniu art. 765 k.c. Sąd podkreślił, że wprawdzie strona powodowa w pozwie przytoczyła już właściwą regulację prawną, jednak wcześniejsze działania powoda dokonywane przez zawodowego pełnomocnika, opierały się na niewłaściwych przepisach prawnych, a przede wszystkim nie wynikało z nich realizowanie przez powoda uprawnień konsumenckich.

Sąd pierwszej instancji powołał się na obowiązujący do 25 grudnia 2014 roku art. 770 1 k.c., a następnie zaznaczył, że do odpowiedzialności komisanta będącego przedsiębiorcą, za wady prawne rzeczy sprzedanej konsumentowi, stosuje się przepisy ustawy z dnia 27 lipca 2002 roku o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz.U. z 2002 roku, Nr 141, poz. 1176 ze zm. – dalej: „u.s.k.”).

Sąd odwołał się do art. 8, art. 9 ust. 1 u.s.k., a następnie podkreślił, że w zakresie wymiany sprzęgła i łańcucha rozrządu jako przyczyny zgłoszenia roszczeń na podstawie ustawy konsumenckiej, pozwany uchybił dwumiesięcznemu terminowi liczonemu od daty stwierdzenia niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową. Wiedzę o ewentualnej niezgodności tych elementów z umową powód uzyskał w dacie wymiany tych części, co miało miejsce w końcówce września 2013 roku. Powód nie wskazuje tu dokładnej daty tej wymiany, nie wynika ona również z zeznań świadka M. K., które również jednak potwierdzają tu miesiąc wrzesień – wobec czego zasadnym jest zdaniem Sądu przyjęcie daty 30 września 2013 roku jako daty odbioru przez powoda auta po naprawie wymiany obu w/w części, ustawowy dwumiesięczny termin upłynął najpóźniej 30 listopada 2013 roku (art. 112 k.c.). Zgłoszenie zaś o niezgodności z umową miało zaś miejsce dopiero w dniu 16 grudnia 2013 roku (art. 61 k.c.). Sąd podkreślił, że sankcją niedochowania terminu z art. 9 ust. 1 u.s.k. jest utrata uprawnień z art. 8 u.s.k. Sąd wskazał także, że wymiana sprzęgła i łańcuszka rozrządu w używanym aucie jest typową naprawą wynikającą
z naturalnego zużycia technologicznego, co poddaje w wątpliwość wskazywania jej jako podstawy twierdzenia o niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową.

W zakresie braku poduszki powietrznej pasażera w ocenie Sądu powództwo również nie zasługiwało na uwzględnienie. W pierwszej kolejności Sąd wskazał, że strona powodowa nie udowodniła okoliczności daty zaistnienia braku niniejszej poduszki, mimo iż wobec stwierdzenia niniejszej usterki w dniu 18 listopada 2013 roku, nie istniało już domniemanie istnienia usterki w dacie zawarcia umowy sprzedaży wynikające sześciomiesięcznego terminu przewidzianego w art. 4 ust. 1 u. s.k. Nakładało to na powoda obowiązek udowodnienia faktu, zgodnie z art. 6 k.c. Sąd zaznaczył, że strona powodowa przedłożyła wprawdzie prywatną ekspertyzę, która jednak – zwłaszcza przy opozycji pozwanego – miała jedynie walor twierdzeń samej strony procesu. Strona powodowa nie wnosiła tu o opinię biegłego sadowego, który ewentualnie potwierdziłby jej twierdzenia i wskazał na istnienie tejże usterki jako istniejącej już w dacie umowy sprzedaży.

Następnie Sąd wyjaśnił, że wykazywana przez powoda usterka również nie mogła stanowić skutecznej podstawy do uwzględnienia powództwa o zwrot uiszczonej ceny.
W przywoływanym już wcześniej piśmie reklamacyjnym z grudnia 2013 roku, powód nie wskazał żądanego przez niego sposobu doprowadzenia towaru do stanu zgodności
z umową, o którym mowa w art. 8 ust. 1 u. s.k. Przesłanki z art. 8 ust. 3 ustawy nie zostały zatem zdaniem Sądu zrealizowane. Skoro pozwany nie otrzymał żądania określonego w art. 8 ust. 1 u.s.k., to z uwagi na brak stosownego żądania, nie mógł się do niego ustosunkować. W tym stanie rzeczy bezczynność pozwanego nie może skutkować przyjęciem, że reklamacja została uznana za uzasadnioną. Sąd zwrócił uwagę, że przepis art. 8 ust. 3 u.s.k. odwołuje się wyłącznie do uprawnień określonych w art. 8 ust. 1 u.s.k., czyli żądania doprowadzenia do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy. Tymczasem powód domagał się zwrotu zapłaconej ceny za wymienione części. Taki sposób sformułowania roszczenia wskazuje w ocenie Sądu na skorzystanie z uprawnienia do odstąpienia od umowy, przewidzianego w art. 8 ust. 4 u.s.k. Sąd stwierdził jednak, iż przepis ten uzależnia dopuszczalność odstąpienia od umowy od braku możliwości żądania naprawy bądź wymiany albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu
w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności. Powód nie zgłosił żądania doprowadzenia do stanu zgodnego z umową, nie zostały tym samym zrealizowane również przesłanki określone w art. 8 ust. 4 u.s.k.
W konsekwencji powód nie mógł skutecznie skorzystać z uprawnienia do odstąpienia od umowy, a tym samym nie może domagać się zwrotu ceny.

Sąd Rejonowy co do zasady nie podzielił stanowiska pozwanego co do braku pełnej legitymacji czynnej powoda w procesie, a także co do braku możliwości skutecznego podjęcia działań w przedmiocie niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową, jedynie przez powoda jako współwłaściciela spornego pojazdu. Sąd wskazał, że jak wynika z zeznań L. G. aprobował on działania swojego syna, co przekonuje o zgodzie tego współwłaściciela na dokonanie czynności w rozumieniu art. 199 k.c. Dochodzenie przez jednego ze współwłaścicieli zapłaty stanowi zaś przejaw czynności zachowawczej
w rozumieniu art. 209 k.c.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiódł powód, który zaskarżył przedmiotowy wyrok w całości.

W pierwszej kolejności powód wniósł o dopuszczenie dowodu z książeczki gwarancyjnej nr K 63096, zgłoszenia niezgodności towaru z umową datowanego na dzień 19 grudnia 2014 roku wraz z potwierdzeniem nadania i odbioru, pisma pełnomocnika pozwanego z dnia 13 stycznia 2015 roku, będącego odpowiedzią na zgłoszenie niezgodności towaru z umową. Skarżący wniósł także o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego do spraw techniki samochodowej i ruchu drogowego oraz dowodu z zeznań świadka J. W..

Apelujący powyższemu wyrokowi zarzucił:

1. naruszenie przepisów postępowania:

a) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną w miejsce swobodnej ocenę zgromadzonego

materiału dowodowego, dokonaną z pominięciem zasad logicznego rozumowania, wiedzy

i doświadczenia życiowego, a polegającą na:

- uznaniu z jednej strony przez Sąd, iż pismo powoda datowane na dzień 29 listopada 2014 r., a nadane w urzędzie pocztowym w dniu 16 grudnia 2014 r. jest zgłoszeniem reklamacyjnym, a zatem zgodnie z takim stanowiskiem Sądu, pozwany miał obowiązek ustosunkować się do niego w terminie 14 dni, a z drugiej strony przyjęciu przez Sąd, iż pozwany nie miał obowiązku do niego się ustosunkować;

- dokonaniu przez Sąd wyłącznie pobieżnej oceny faktu, iż pozwany nie ustosunkował się do żądania powoda zgłoszonego w piśmie datowanym na dzień 29 listopada 2014 roku
i nadanym w urzędzie pocztowym w dniu 16 grudnia 2014 roku, w terminie 14 dni od jego otrzymania;

- zaniechaniu oceny treści zeznań świadka M. K., który podczas pierwszej naprawy pojazdu N. (...) we wrześniu 2013 roku nie informował powoda, o tym, iż pojazd posiada cechy pojazdu powypadkowego;

- prowadzeniu postępowania dowodowego i ocenie treści zeznań świadka M. K.w kontekście ustalenia terminu wykrycia wady pojazdu, w postaci braku poduszki powietrznej AIRBAG w pojeździe, która zadecydowała o zgłoszeniu reklamacyjnym przez powoda do pozwanego i uznaniu, iż powód tej okoliczności nie udowodnił;

- ustaleniu przez Sąd, że strona powodowa nie udowodniła faktu braku istnienia usterki
w postaci braku poduszki powietrznej pasażera;

- pominięciu przez Sąd treści sprzeciwu pozwanego, w którym wnioskował pozwany
o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego do spraw mechaniki (budowa maszyn) i nie dokonanie oceny treści tegoż wniosku w kontekście uznania przez pozwanego, iż to na nim spoczywa inicjatywa dowodowa w zakresie kwestionowania okoliczności, które milcząco uznał, nie ustosunkowując się do zgłoszenia reklamacyjnego powoda w terminie 14 dni;

- zaniechanie oceny zeznań świadka L. G. w zakresie tego, iż powód działał w zaufaniu do pozwanego, u którego powód w przeszłości kupował inny samochód i nie miał podstaw by w chwili zakupu samochodu, jak i pierwszej naprawy wykonywanej we wrześniu 2013 r., podczas której wymieniane były elementy zużywalne pojazdu w postaci sprzęgła
i łańcuszka rozrządu, uznać, że pojazd kupiony przez powoda u pozwanego, nie posiada cech o jakich zapewniał go pozwany;

- zaniechanie oceny zeznań świadka L. G. w zakresie składania przez pozwanego powodowi zapewnień co do tego, iż pojazd marki N. (...) jest autem bezwypadkowym i nie posiada wad, wynikających z uszkodzeń powstałych na skutek jakiegokolwiek wypadku;

- niedokonanie oceny stanowiska procesowego pozwanego, który nie zaprzeczał istnieniu
w pojeździe wad, na które wskazywał w zgłoszeniu reklamacyjnym powód, nadto nie wskazywał, aby treść zgłoszenia reklamacyjnego powoda, z uwagi na brak zgłoszenia naprawy lub wymiany i odstąpienie od umowy, uniemożliwiała mu ustosunkowanie się do zgłoszenia reklamacyjnego powoda, a nadto przy kolejnym zgłoszeniu reklamacyjnym z dnia 19 grudnia 2014 r., pozwany odpowiadając na zgłoszenie reklamacyjne powoda, w którym także odstępuje powód od umowy, nie napotkał na żadne przeszkody, które uniemożliwiłyby mu ustosunkowanie się do żądania powoda, o tej samej treści, co w zgłoszeniu reklamacyjnym nadanym w dniu 16 grudnia 2013 r. dotyczącym innej wady pojazdu, a nadto rodzaj wniosków dowodowych pozwanego, w tym o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, winien dać Sądowi asumpt do ustalenia, że pozwany ma wiedzę w zakresie tego, iż wady istnieją, a jedynie zamierza ustalać termin ich powstania przy pomocy tegoż dowodu;

b) art. 299 k.p.c. poprzez zaniechanie przeprowadzenia dowodu z zeznań stron na okoliczność wzajemnych ustaleń stron co do warunków umowy sprzedaży, zapewnień pozwanego o posiadanych cechach pojazdu, w szczególności składaniu oświadczeń, iż pojazd jest sprawny i znajduje się w stanie, umożliwiającym jego użytkowanie, jest autem bezwypadkowym, jak również na okoliczność niezgodności stanu pojazdu N. (...) i o nr identyfikacyjnym (...) z zawartą, przez powoda z pozwanym, umową w tym stwierdzonych wad pojazdu oraz zakresu i rodzaju tychże wad, czasu ich powstania oraz przyczyn, pomimo iż dowód ten był konieczny do przeprowadzenia w sytuacji ustalania przez Sąd terminów i okoliczności, w których powód dowiedział się o wadach pojazdu i ich rodzaju;

2. naruszenie przepisów prawa materialnego:

- art. 8 ust. 3 w zw. z art. 8 ust. 1 u.s.k. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że zgłoszenie powoda jest zgłoszeniem reklamacyjnym, ale pozwany nie miał obowiązku się do niego ustosunkować;

- art. 8 ust. 3 u.s.k. w zw. z art. 6 k.c. poprzez nałożenie na powoda obowiązku udowadniania istnienia wad pojazdu;

- art. 8 ust. 4 u.s.k. poprzez jego błędną wykładnię i ustalenie, że powód w zgłoszeniu reklamacyjnym powinien jedynie wnosić o naprawę lub wymianę pojazdu na wolny od wad

- art. 9 ust. 1 u.s.k. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż powód nie zawiadomił pozwanego o stwierdzonych wadach, we wskazanym w powołanym przepisie terminie 2 miesięcy.

W świetle przedstawionych zarzutów skarżący wniósł o uchylenie zapadłego wyroku
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji, a także
o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych za I i II instancję.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o odrzucenie apelacji powoda lub ewentualnie o oddalenie apelacji w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd drugiej instancji nie odrzucił apelacji z uwagi na fakt, że pełnomocnik powoda na rozprawie w dniu 27 maja 2015 roku wyjaśnił, że środek odwoławczy dotyczy wyroku z dnia 9 grudnia 2014 roku.

W dalszej kolejności należało ustosunkować się do zawartych w apelacji wniosków dowodowych powoda. Co się tyczy dowodów z książeczki gwarancyjnej nr K 63096, zgłoszenia niezgodności towaru z umową datowanego na dzień 19 grudnia 2014 roku wraz
z potwierdzeniem nadania i odbioru, pisma pełnomocnika pozwanego z dnia 13 stycznia 2015 roku należy stwierdzić, że mogą one stanowić co najwyżej wzmocnienie argumentacji przytoczonej w czasie postępowania przed Sądem pierwszej instancji poprzez uzupełnienie podstawy faktycznej powództwa. Nie można natomiast tworzyć w oparciu o nowe okoliczności faktyczne (kolejne oświadczenie o odstąpieniu od umowy ze względu na ingerencję w licznik) alternatywnego roszczenia o zapłatę, chociażby tak samo sformułowanego, tj. dotyczącego zapłaty takiej samej sumy pieniężnej. Sąd Okręgowy orzekałby wówczas co do roszczenia nieopartego na podstawie faktycznej wskazanej przez powoda do chwili zamknięcia rozprawy przed sądem pierwszej instancji, a zatem stanowiłoby to naruszenie art. 321 § 1 k.p.c.

Odnosząc się do wniosków o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego do spraw techniki samochodowej i ruchu drogowego oraz dowodu z zeznań świadka J. W. należało je pominąć na podstawie art. 381 k.p.c. jako spóźnione. Trzeba zauważyć, że powód mógł powołać powyższe wnioski w trakcie postępowania przed Sądem pierwszej instancji, tym bardziej, że na rozprawie w dniu 9 grudnia 2014 roku pełnomocnik powoda wskazywał także na nieprawidłowości związane z licznikiem.

W zakresie podniesionych w apelacji zarzutów Sąd drugiej instancji omówił najpierw zarzuty naruszenia prawa procesowego, ponieważ tylko niewadliwie oceniony materiał dowodowy może posłużyć do poczynienia prawidłowych ustaleń faktycznych, a w rezultacie do właściwego zastosowania przepisów prawa materialnego.

Zarzuty dotyczące braku ustosunkowania się pozwanego do odpowiedzi na reklamację Sąd Okręgowy omówił w dalszej części uzasadnienia łącznie z twierdzeniami
o uchybieniach w prowadzeniu postępowania dowodowego.

Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez zaniechanie oceny treści zeznań świadka M. K. należało uznać za niezasadny. Postulowane przez apelującego ustalenie na podstawie zeznań tego świadka, że M. K. nie poinformował powoda we wrześniu 2013 roku, iż przedmiotowy samochód jest po wypadku, nie ma znaczenia w niniejszej sprawie. Bezsporne jest bowiem, że pod koniec września 2013 roku skarżący dysponował już wiedzą o wadliwym sprzęgle i łańcuszku rozrządu,
a więc mógł już wtedy poinformować o tym fakcie sprzedawcę. Brak tego rodzaju zawiadomienia przed upływem 2 miesięcy od stwierdzenia niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową skutkował na mocy art. 9 ust. 1 u.s.k. utratą uprawnień do żądania doprowadzenia towaru do stanu zgodnego z umową, ewentualnie do obniżenia ceny lub odstąpienia od umowy.

Zarzuty dotyczące rzekomego udowodnienia przez powoda daty i samego faktu istnienia usterki w postaci braku poduszki powietrznej Sąd postanowił omówić łącznie. Wiążą się one ściśle z interpretacją art. 8 ust. 3 u. s.k. Trzeba więc zaznaczyć, że nie można uznać zarzutu nieprawidłowego prowadzenia przez Sąd Rejonowy postępowania dowodowego
i oceny treści zeznań M. K.w kontekście ustalenia terminu wykrycia braku poduszki powietrznej. Pogląd apelującego opiera się na błędnej wykładni art. 8 ust. 3 u.s.k., który, jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy, nie ma zastosowania w przypadku skierowania do sprzedawcy oświadczenia o odstąpieniu od umowy. Wymieniony przepis stanowi
o otrzymaniu przez sprzedawcę od kupującego żądania określonego w art. 8 ust. 1 u.s.k.,
a więc żądania nieodpłatnej naprawy albo wymiany towaru na nowy. Tylko wówczas nieudzielenie odpowiedzi przez sprzedawcę (komisanta) przed upływem dwóch tygodni oznacza uznanie roszczenia za uzasadnione. A contrario, gdy kupujący składa komisantowi oświadczenie o odstąpieniu od umowy, ten nie jest zobowiązany udzielić odpowiedzi kupującemu pod jakimkolwiek rygorem. W związku z tym należało stwierdzić, że Sąd pierwszej instancji prawidłowo uznał, iż zgodnie z art. 6 k.c. powód powinien udowodnić, że jego roszczenie jest zasadne i w konsekwencji słusznie przeprowadził postępowanie dowodowe.

Z kolei nie sposób przyznać racji apelującemu, że na podstawie zgromadzonego materiału procesowego Sąd Rejonowy powinien był ustalić, że w chwili nabycia samochodu przez T. G. w pojeździe nie było poduszki powietrznej. Zdaniem Sądu Okręgowego nieuprawnionym jest wniosek, iż pozwany nie zaprzeczył, że poduszki powietrznej nie było w pojeździe w chwili jego zakupu. Takiemu wnioskowi zaprzecza już chociażby stanowisko K. G., który od początku postępowania wnosił o oddalenie powództwa oraz przeprowadzenie postępowania dowodowego na okoliczność daty powstania szkód w samochodzie (k. 28). Nie można także dokonać przedmiotowego ustalenia na podstawie zeznań M. K. oraz prywatnej opinii biegłego T. W.. Kwestia ta wymaga wiadomości specjalnych i mogła być rozstrzygnięta jedynie
w drodze dowodu z opinii biegłego sądowego, o który powód nie zawnioskował w niniejszym postępowaniu. Nawet gdyby jednak uznać, że poduszka powietrzna był uszkodzona w dniu zakupu pojazdu, to okoliczność ta nie stanowiłaby podstawy do odstąpienia od umowy.

Nietrafnym jest także zarzut powoda, zgodnie z którym Sąd Rejonowy dokonał nieprawidłowego rozkładu ciężaru dowodu w kontekście zgłoszonego przez pozwanego wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego do spraw mechaniki. W myśl art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Biorąc pod uwagę okoliczność, że to powód wysunął wobec pozwanego roszczenie
o zapłatę określonej kwoty pieniędzy, Sąd pierwszej instancji prawidłowo uznał, że to T. G. powinien wykazać się inicjatywą dowodową. W tym miejscu warto podkreślić, na co zwrócił uwagę Sąd Rejonowy, że nie znajdzie zastosowania art. 4 ust. 1 u.s.k., przewidujący domniemanie istnienia niezgodności z umową towaru w chwili jego wydania, jeżeli niezgodność została stwierdzona przed upływem sześciu miesięcy od jego wydania. Samochód został wydany w dniu 20 marca 2013 roku, natomiast brak poduszki powietrznej został stwierdzony dopiero w dniu 6 listopada 2013 roku.

W zakresie zarzucanej błędnej oceny zeznań L. G. trzeba podkreślić, że świadek ten nie zeznał nic na temat działania powoda w zaufaniu do pozwanego,
u którego w przeszłości kupił już inny samochód, jak również brakuje zeznań tegoż świadka dotyczących składanych przez komisanta zapewnień. Wobec tego należało potraktować omawiany zarzut jako bezzasadny. Wypada nadmienić, że ze zgromadzonego materiału procesowego nie wynika, aby sprzedawca komisowy zapewniał powoda, że przedmiotowy samochód nie jest po naprawie powypadkowej. W szczególności nie wynika to z treści umowy komisu (k. 33). Należy więc uznać, że powód nie tylko nie udowodnił, iż określone usterki istniały już w chwili wydania pojazdu, ale ponadto nie wykazał, że bezwypadkowość samochodu była elementem zapewnienia sprzedającego. W związku z tym nie doszło do wykazania niezgodności towaru z umową.

Nie sposób zaakceptować także stanowiska skarżącego, który twierdzi, że pozwany nie zaprzeczał istnieniu w pojeździe wad. Już w sprzeciwie od nakazu zapłaty K. G. wskazywał na „rzekome” szkody w pojeździe i w toku procesu nie zmienił swojego zapatrywania w tym zakresie. Podobnie braku udzielenia odpowiedzi na reklamację z dnia 16 grudnia 2013 roku nie można uznawać za milczące uznanie roszczenia powoda
w kontekście udzielenia odpowiedzi na zgłoszenie reklamacyjne z dnia 19 grudnia 2014 roku. Trzeba przypomnieć, że milczenie pozwanego wobec pierwotnego odstąpienia od umowy przez powoda nie rodzi skutków, o których mowa w art. 8 ust. 3 u.s.k., a ponadto miarodajne dla Sądu jest zachowanie strony przede wszystkim w czasie postępowania, podczas którego komisant aktywnie sprzeciwiał się roszczeniu powoda.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 299 k.p.c. godzi się zauważyć, że przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron dopuszczalne jest wyjątkowo, gdy w świetle oceny sądu, opartej na całokształcie okoliczności sprawy, brak jest w ogóle innych środków dowodowych albo gdy istniejące okazały się niewystarczające do wyjaśnienia okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (vide: A. Jakubecki, Komentarz do art. 299 k.p.c., Lex/el. oraz powołane tam orzecznictwo). Jak już zostało to wyżej zauważone, wobec braku innych, wiarygodnych środków dowodowych, kluczowe było przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego na okoliczność daty i rodzaju szkód w nabytym samochodzie,
a dowodu tego nie mogły zastąpić zeznania skonfliktowanych ze sobą stron. Zarówno bowiem powód jak i pozwany byliby zainteresowani w przedstawieniu korzystnej dla nich wersji wydarzeń. Z tego względu omawiany zarzut nie mógł się ostać, albowiem przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron nie dostarczyłoby materiału procesowego niezbędnego do zweryfikowania twierdzeń powoda.

Przechodząc do zarzutów uchybienia prawa materialnego, trzeba podkreślić, że nie nietrafnym jest zarzut naruszenia art. 8 ust. 3 w zw. z art. 8 ust. 1 u. s.k. Niemożność zastosowania art. 8 ust. 3 u.s.k. w przypadku oświadczenia o odstąpieniu od umowy została już omówiona i nie ma potrzeby ponownej analizy tego zagadnienia.

Podobnie związana z zarzutem naruszenia art. 8 ust. 3 u.s.k. w zw. z art. 6 k.c. kwestia rozkładu ciężaru dowodu została już przez Sąd oceniona przy okazji rozważania zarzutów naruszenia prawa procesowego.

Nie można przyznać racji apelującemu, że Sąd pierwszej instancji uchybił art. 8 ust. 4 u. s.k. Przede wszystkim skarżący, o czym już była mowa, nie wykazał istnienia niezgodności pojazdu z umową w chwili jego wydania. W dalszej kolejności należy zaznaczyć, że u.s.k., stanowiąc o możliwości żądania przez kupującego, ogranicza jednocześnie jego zakres
w pierwszej kolejności do naprawy towaru albo do wymiany na nowy, o czym mowa w art. 8 ust. 1 u. s.k. Skarżący nie zwrócił się do pozwanego z żądaniem naprawy lub wymiany,
a więc trzeba uznać, że nie mógł skutecznie skorzystać z uprawnienia do odstąpienia od umowy. W sprawie nie zostało udowodnione, aby samochód w chwili wydania był już uszkodzony w wyniku wypadku, a zatem nie można było stwierdzić, że naprawa była niemożliwa.

Co się tyczy zarzutu naruszenia art. 9 ust. 1 u.s.k., Sąd Odwoławczy omówił to zagadnienie przy okazji zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Wymaga podkreślenia, że powód nie uchybił 2 – miesięcznemu terminowi do zgłoszenia usterki w postaci braku poduszki powietrznej, natomiast nie dopełnił innych wymogów niezbędnych do uznania jego roszczenia za zasadne.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c., o czym orzekł w punkcie 1. sentencji wyroku.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98
§ 1 i 3
w zw. z art. 99 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c., a zatem zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, który powód przegrał w instancji odwoławczej
w całości. Sąd obciążył więc powoda poniesionymi przez pozwanego kosztami zastępstwa prawnego w wysokości 1.200 zł, którą to kwotę Sąd ustalił w oparciu o § 6 pkt 5), § 12 ust. 1 pkt 1) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jednolity Dz. U. z 2013 r. Nr 490.).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Halina Nowakowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Sieradzu
Osoba, która wytworzyła informację:  Barbara Bojakowska,  Elżbieta Zalewska-Statuch ,  Robert Pabin (delegowany)
Data wytworzenia informacji: