III Ca 737/19 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2019-07-09
Sygn. akt III Ca 737/19
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi wydanym w sprawie II C 135/17 w dniu 24 stycznia 2019 r. z powództwa PRO CAR A. Ś., M. Ś. & W. (...) spółki jawnej z siedzibą w B. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.:
1. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.391,43 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 listopada 2016 r. do dnia zapłaty;
2. oddalił powództwo w pozostałej części;
3. obciążył pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi kwotą 719,30 zł tytułem tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa wydatków;
4. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.246,72 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Podstawę rozstrzygnięcia Sądu I instancji stanowiły następujące ustalenia faktyczne:
W dniu 7 października 2016 r. w Ł. doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku, którego uszkodzeniu uległ pojazd marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...), stanowiący własność R. K.. Sprawca zdarzenia objęty był tego dnia ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) S.A. z siedzibą w W..
W dniu 31 stycznia 2017 r. powód nabył wierzytelność wobec pozwanego z tytułu odszkodowania za szkodę w pojeździe marki F. o nr rej. (...) mającą miejsce w dniu 7 października 2016 r. z wyłączeniem kwoty dotychczas wypłaconej, kosztów holowania, parkingu, najmu pojazdu zastępczego.
Pozwany potwierdził zgłoszenie szkody w dniu 9 października 2016 roku.
Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, w oparciu o wykonaną kalkulację naprawy pozwany przyznał i wypłacił na rzecz poszkodowanego odszkodowanie w łącznej kwocie 2.341,73 zł tytułem kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu.
Ekonomicznie uzasadniony koszt naprawy pojazdu marki F. (...) o nr rej. (...) po szkodzie z dnia 7 października 2016 r., przy zastosowaniu części alternatywnych o najwyżej jakości, średniej stawki netto za roboczogodzinę obowiązującej na rynku lokalnym w nieautoryzowanych serwisach wynosi 3.733,16 zł netto.
W zakresie oceny materiału dowodowego Sąd Rejonowy wskazał, że poczynione ustalenia faktyczne oparł na powołanych dokumentach, opinii biegłego oraz zeznaniach świadka. Wobec treści żądania powoda i ustalonego stanu faktycznego, kluczowe znaczenie w niniejszej sprawie miała opinia biegłego na okoliczność ustalenia wysokości kosztów naprawy pojazdu. Opinia biegłego w całym swoim zakresie jest rzetelna, sporządzona zgodnie z wymogami specjalistycznej wiedzy i zawiera pełne i fachowe ustosunkowanie się do pytań Sądu oraz wątpliwości stron. Biorąc pod uwagę jej podstawy teoretyczne, sposób motywowania oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej wniosków Sąd uznał sporządzoną opinię za miarodajną i wyczerpującą.
Odnosząc się do wątpliwości strony powodowej biegły wyjaśnił, że w przypadku przedmiotowego pojazdu uszkodzeniu uległy głównie elementy ozdobne, nie mające wpływu na wytrzymałość, trwałość i estetykę pojazdu. Samochód w dniu szkody miał ponad 9 lat, oraz przebieg ponad 250.000 km, dlatego biegły w kalkulacji kosztów naprawy uwzględnił „zamienniki” jakości P, posiadające certyfikaty producenta danej marki. Odnosząc się do zastosowanej w kalkulacji stawki za roboczogodzinę, biegły wskazał, że pojazd nigdy nie był serwisowany w (...) oraz przykładowo wymienił warsztaty stosujące podaną stawkę.
Sąd Rejonowy oddalił wniosek pozwanego o zlecenie biegłemu kalkulacji naprawy przy użyciu części używanych, ewentualnie wskazania różnicy w cenach tych części do zastosowanych w opinii. Przede wszystkim biegły wyjaśnił, że ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy dla przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody, to te określone w opinii podstawowej. Taka naprawa nie doprowadziłaby do wzrostu wartości pojazdu, ani jego ulepszenia. Wiek pojazdu nie usprawiedliwia naprawy przy użyciu części używanych. Uszkodzone części były częściami oryginalnie zamontowanymi w samochodzie. Nadto biegły nie mógł określić kosztów naprawy przy użyciu części używanych, ani określić różnicy w wartościach części, bowiem brak jest archiwalnych danych dotyczących cen tych części, a także istnieje duża rozpiętość cen oferowanych elementów.
Sąd oddalił wniosek strony pozwanej z pkt 6 odpowiedzi na pozew (o zobowiązanie świadka do złożenia dokumentów dotyczących pojazdu i jego naprawy). Wnioskowane dokumenty nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia. Nie było sporu co do tego, że odszkodowanie winno odpowiadać kosztom naprawy pojazdu. Biegły dla potrzeb opinii dokonał oględzin pojazdu, które ujawniły, że pojazd nie został naprawiony. Poszkodowany zeznał, że po zdarzeniu z dnia 7 października 2016 r. naprawiał pojazd, ale posiada tylko część dokumentów potwierdzających taką naprawę. Powyższe dokumenty stwierdzałyby zatem tylko część kosztów poniesionych na naprawę, a nadto nie dawałyby podstaw do ustalenia na ich podstawie kosztu naprawy pozwalającego na przywrócenie pojazdu do stanu przed szkodą, gdyż wykazanie takiej okoliczności wymagało przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego.
W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał, że powództwo podlegało uwzględnieniu w przeważającej części.
Sąd I instancji wskazał, iż powód był legitymowany czynnie do wzięcia udziału w procesie w charakterze powoda w związku z nabyciem przez niego od poszkodowanego wierzytelności z tytułu szkody w przedmiotowym pojeździe na podstawie umowy przelewu wierzytelności. Tym samym, powód wstąpił w prawa dotychczasowego wierzyciela, przysługujące wobec pozwanego z tytułu przedmiotowej szkody w pojeździe i należnego, a nie wypłaconego jeszcze odszkodowania, na podstawie art. 509 § 1 i 2 k.c. Powód może zatem skutecznie realizować uprawnienia poprzedniego wierzyciela również w zakresie dochodzenia należności na drodze sądowej.
Strona pozwana w odpowiedzi na pozew podniosła zarzut braku legitymacji czynnej po stronie powodowej. Pozwany zakwestionował autentyczność podpisu R. K. na umowie cesji wierzytelności z dnia 30 stycznia 2017 roku. Sąd ustalił jednak – w oparciu o umowy cesji oraz zeznania świadka R. K., że powód nabył wierzytelność wobec pozwanego. Świadek potwierdził, że podpis pod umową cesji z dnia 30 stycznia 2017 roku (k.8) należy do niego, podobnie jak podpisy na dokumentach z postępowania likwidacyjnego (k. 24 i 25v). Świadek potwierdził też, że sprzedał wierzytelność.
Podstawą prawną odpowiedzialności ubezpieczyciela za skutki zdarzenia jest umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów oraz przepis art. 822 k.c., zgodnie z którym przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz umowa została zawarta. Podstawą odpowiedzialności strony pozwanej w niniejszej sprawie jest także ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2018r., poz. 473).
Wysokość odszkodowania winna odpowiadać rzeczywistym, uzasadnionym kosztom usunięcia skutków wypadku i ograniczona jest kwotą określoną w umowie ubezpieczenia (art. 824 § 1 k.c.).
Zgodnie zaś z ogólną zasadą wynikającą z art. 13 ust. 3 w zw. z art. 34 i art. 36 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczenia obowiązkowych (…), odszkodowanie z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia mienia wypłaca się w kwocie odpowiadającej wysokości poniesionej szkody, w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu, z ograniczeniem do sumy ubezpieczenia. Przy czym, ubezpieczeniem posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w czasie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej wyrządziła szkodę z związku z ruchem tego pojazdu (art. 35 ustawy).
Ubezpieczyciel odpowiada w granicach odpowiedzialności sprawcy szkody, unormowanej w kodeksie cywilnym. Odpowiada zatem za normalne następstwa działania bądź zaniechania, z którego szkoda wynikła. W tych granicach naprawienie szkody, zgodnie z zasadą pełnego odszkodowania, winno objąć pełen koszt przywrócenia stanu poprzedniego – pełen koszt naprawy pojazdu (art. 361 § 1 i 2 k.c.). Zauważyć w tym miejscu należy, iż zgodnie z treścią przepisu art. 361 § 2 k.c. statuującego zasadę pełnego odszkodowania, naprawienie szkody obejmuje wszelkie poniesione straty (utracone korzyści pozostają poza sferą zainteresowania w niniejszym sporze). Zaś, w myśl natomiast art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić poprzez przywrócenie stanu poprzedniego bądź też zapłatę odszkodowania pieniężnego zależnie od wyboru poszkodowanego.
Odszkodowanie, jakie zobowiązany jest w takiej sytuacji wypłacić zakład ubezpieczeń, obejmuje wszelkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego rzeczy. Przywrócenie uszkodzonej rzeczy do stanu poprzedniego oznacza doprowadzenie jej do stanu używalności i jakości w zakresie istniejącym przed wypadkiem. W przypadku pojazdu mechanicznego chodzi o przywrócenie mu zarówno sprawności technicznej, zapewniającej bezpieczeństwo kierowcy i innych uczestników ruchu oraz wyglądu sprzed wypadku. W judykaturze powszechnie prezentowany jest pogląd, który Sąd Rejonowy podziela, iż zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Zaś, jeżeli ubezpieczyciel wykaże, że prowadzi to do wzrostu wartości pojazdu, odszkodowanie może ulec obniżeniu o kwotę odpowiadającą temu wzrostowi (tak między innymi Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 kwietnia 2012 roku, III CZP 80/11, Monitor Prawniczy 2012 rok, Nr 9, str. 450).
W świetle utrwalonego poglądu i orzecznictwa nie ma żadnego znaczenia, czy szkoda (w znaczeniu uszkodzeń powstałych podczas zdarzenia komunikacyjnego) rzeczywiście została naprawiona w technicznym sensie tego słowa. Obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje bowiem z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawić (tak np. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 15 listopada 2001 roku,. III CZP 68/01, OSPiKA 2002 rok, nr 7-8, poz. 103 oraz orzeczeniu z dnia 27 czerwca 1988 roku, I CR 151/88). Przy takim rozumieniu obowiązku odszkodowawczego nie ma więc znaczenia prawnego okoliczność, czy poszkodowany dokonał naprawy oraz czy i jakim kosztem to uczynił i czy w ogóle zamierza pojazd naprawić.
Pozwany ponosił, że powód miał możliwość naprawy pojazdu po cenach wskazanych w jego kalkulacji.
Zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa Sądu Najwyższego poszkodowany ma prawo dokonania wyboru warsztatu, któremu zleci naprawę samochodu, o ile koszty naprawy wyliczone przez ten warsztat będą konieczne i ekonomicznie uzasadnione, a stosowane stawki robocizny będą mieścić się granicach stawek stosowanych na lokalnym rynku. Zgodnie bowiem z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2003r. w sprawie III CZP 32/03, M.Prawn. 2004/2/81 „odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku”. W uzasadnieniu powyższej uchwały Sąd Najwyższy podkreślił, iż poszkodowanemu przysługuje wybór odpowiedniego warsztatu naprawczego, któremu powierzy on dokonanie naprawy uszkodzonego pojazdu. Warsztaty te mogą posługiwać się różnymi cenami w zakresie tych samych lub podobnych prac naprawczych. Co więcej, ceny te mogą odbiegać od cen stosowanych przez warsztaty naprawcze działające na odpowiednim rynku lokalnym (np. na terenie określonego miasta lub gminy).
W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2002 roku (I CKN 1466/99, opubl. OSNC 2003, nr 5, poz. 64) stwierdzono, że co do zasady nabywający autoryzowane części samochodowe potrzebne do naprawy uszkodzonego w wypadku pojazdu - nie ma obowiązku poszukiwać sprzedawcy, oferującego je najtaniej.
Niezależnie od tego, z przekazanej przez pozwanego poszkodowanemu informacji w przesłanej kalkulacji nie zawarto precyzyjnej informacji o możliwości naprawy w konkretnych warsztatach przy zastosowaniu określonych cen. Podano tylko, że pozwany „oferuje możliwość organizacji naprawy zgodnie z kalkulacją”, zawarta informacja jest na tyle ogólna, że nie mogła wywołać u poszkodowanego przekonania, o możliwości przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody po wyraźnie niższych kosztach. Nawet jednak gdyby takowa informacja była, to pozwany w przypadku przedmiotowego pojazdu kwestionował także dobór części do naprawy, a więc nie można by czynić jego właścicielowi zarzutu, że nie wybrał zakładu naprawczego współpracującego z pozwanym. Nadto w kalkulacji pozwanego zawarto także wprost informację dla poszkodowanego, że ma on możliwość naprawy w dowolnie wybranym warsztacie.
Sąd Rejonowy podkreślił, że wysokość należnego powodowi odszkodowania winna odpowiadać rzeczywiście uzasadnionym kosztom naprawy spornego pojazdu. Powód miał bowiem prawo dochodzić od ubezpieczyciela, poza kwotą już wypłaconą, kwoty potrzebnej do dokonania pełnej ekonomicznie uzasadnionej naprawy pojazdu. Uwzględniając wypłacone już odszkodowanie w kwocie 2341,73 zł, na rzecz powoda należało zasądzić od pozwanego kwotę 1.391,43 zł, stanowiącą różnicę pomiędzy ustaloną przez biegłego kwotą odpowiadającą rzeczywistym kosztom naprawy pojazdu (3.733,16 zł), a dotychczas wypłaconym odszkodowaniem. Pojazd był używany w celach prowadzenia działalności gospodarczej. Dlatego też wysokość kosztów naprawy pojazdu winna odpowiadać kwocie netto, co nie było sporne między stronami.
Dalej idące żądanie pozwu w zakresie odszkodowania podlegało oddaleniu jako nieznajdujące poparcia w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym.
O odsetkach Sąd orzekł na podstawie przepisu art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe (§ 2 art. 481 k.c.), a od dnia 1 stycznia 2016 roku odsetki ustawowe za opóźnienie.
Stosownie do przepisu art. 817 § 1 k.c. ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe (art. 817 § 2 zd. 1 k.c.). Obowiązek udowodnienia istnienia okoliczności uzasadniających przekroczenie 30–dniowego terminu oraz ich zasięgu obciąża zakład ubezpieczeń (art. 6 k.c.). Obowiązany jest on w szczególności wykazać, że uzupełnienie postępowania likwidacyjnego nastąpiło bez nieuzasadnionej zwłoki, z zachowaniem interesu wierzyciela (art. 354 § 1 k.c. i art. 355 § 2 k.c.).
Pozwany potwierdził zgłoszenie szkody w dniu 9 października 2016 r.. Powód nie wykazał, aby szkoda była zgłoszona wcześniej. Wobec powyższego należne odsetki ustawowe za opóźnienie Sąd zasądził od dnia 9 listopada 2016 roku, oddalając żądanie odsetkowe w pozostałej części.
Sąd Rejonowy orzekł o kosztach procesu na podstawie art. 100 k.p.c. rozliczając je stosunkowo. Zasądzona na rzecz powoda kwota stanowi 92,13 % dochodzonego roszczenia, w takim stopniu wygrał on sprawę i w takim procencie pozwany powinien ponieść koszty procesu. Łącznie koszty wyniosły 3129,30 złotych. Strona powodowa wydatkowała 1.493 zł (w tym: 76 zł tytułem opłaty od pozwu, 900 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego, 17 zł tytułem opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa i 500 zł wynagrodzenia biegłego). Natomiast strona pozwana poniosła koszty w kwocie 917 złotych (w tym: 900 zł tytułem kosztów wynagrodzenia pełnomocnika, 17 zł tytułem opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa). Skarb Państwa poniósł koszty w kwocie 719,30 zł tytułem wynagrodzenia biegłego.
Stawka wynagrodzenia pełnomocników stron została ustalona zgodnie z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r poz. 1800), a opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych na podstawie załącznika do ustawy z dnia 16 listopada 2006 r. „o opłacie skarbowej” (Dz. U. Nr 225, poz. 1635 ze zm.).
Biorąc pod uwagę wynik postępowania i zasadę rozliczenia kosztów, na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz.U. z 2016 poz. 623), Sąd obciążył pozwanego tymczasowo wyłożonymi przez Skarb Państwa wydatkami.
Ze względu na wynik postępowania, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.246,72 zł tytułem kosztów procesu.
Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżający wydane rozstrzygnięcie w części, tj. w zakresie punktów 2 i 4.
Skarżący wydanemu orzeczeniu zarzucił:
1. naruszenie przepisów postępowania tj. art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie ustaleń opinii biegłego rzeczoznawcy dotyczących kosztów naprawy pojazdu F. w oparciu o oryginalne części zamienne bez potrąceń i stosowania najtańszych części, w sytuacji gdy ustalenie odszkodowania winno nastąpić według metody szkody różnicowej, która oznacza, że każdą różnicę w majątku poszkodowanego pomiędzy stanem sprzed zaistnieniem szkody i po zaistnieniu szkody, w sytuacji gdy naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu winno się oszacować przyjmując średnią stawkę roboczogodziny oraz cenę nowych oryginalnych części zamiennych;
2. naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 361 § 2 k.c. przez jego błędną wykładnię, polegającą na przyjęciu, że przywróceniem pojazdu do stanu sprzed zaistnienia szkody jest zastosowanie w trakcie naprawy alternatywnych części zamiennych, w sytuacji gdy prawidłowa wykładnia tego przepisu wskazuje na konieczność zastosowania części oryginalnych.
W związku z podniesionymi zarzutami skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego wedle norm przepisanych - za obie instancje, ewentualnie zaś o uchylenie przedmiotowego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I Instancji, przy uwzględnieniu kosztów postępowania apelacyjnego jako części kosztów procesu.
Pozwany, w odpowiedzi na wniesioną przez powoda apelację, wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenia na swoją rzecz od powoda kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja podlegała oddaleniu jako bezzasadna.
Zdaniem Sądu Okręgowego, wyrok Sądu Rejonowego w zaskarżonej części jest prawidłowy i jako taki musi się ostać. Podniesione przez apelującą zarzuty nie zasługują na uwzględnienie. Sąd Okręgowy podziela zarówno ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji i przyjmuje je, jako własne, jak i dokonaną ocenę prawną.
Odnosząc się do zgłoszonych zarzutów naruszenia przepisów prawa procesowego, należy wskazać, niezasadny jest podniesiony zarzut naruszenia art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie ustaleń opinii biegłego rzeczoznawcy dotyczących kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu w oparciu o oryginalne części zamienne bez potrąceń i stosowania najtańszych części. Biegły sądowy J. S. wyraźnie stwierdził, iż w pojeździe poszkodowanego uszkodzeniu uległy głównie elementy ozdobne, nie mające wpływu na wytrzymałość, trwałość i estetykę pojazdu. Samochód w dniu szkody miał ponad 9 lat, oraz przebieg ponad 250.000 km, dlatego biegły w kalkulacji kosztów naprawy uwzględnił „zamienniki” jakości P, posiadające certyfikaty producenta danej marki, których zastosowanie będzie w pełni wystarczające do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody. Sąd Okręgowy nie znajduje podstaw do podważenia przedmiotowej oceny, zwłaszcza że opinia biegłego, z uwagi na jej charakter , nie może być bowiem weryfikowana bez posłużenia się wiedzą specjalistyczną (por. wyrok SA w Łodzi z dnia 15 września 2015 r. , sygn. akt I ACa 340/15). Warto też przytoczyć wyrok SA w Krakowie z dnia 21 kwietnia 2015 r. , sygn. akt I ACa 177/15, gdzie stwierdzono , iż podważenie mocy dowodowej opinii poprzez zakwestionowanie wiadomości specjalnych, do których biegli się odwołują, bądź wywodzenie z takiej opinii dalszych wniosków opartych na wiadomościach tego rodzaju, z uwagi na treść art. 278 § 1 k.p.c., może nastąpić wyłącznie poprzez przeprowadzenie dowodu z uzupełniającej opinii tych samych biegłych lub z opinii innego biegłego. Powód nie może zatem, bez dodatkowej opinii biegłego, wywodzić wniosków nie mających w tej opinii pokrycia. Jednakże należy pamiętać, że potrzeba powołania innego biegłego powinna wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczasowej złożonej opinii (por. wyrok SN z dnia 5 listopada 1974 r., I CR 562/74, Lex, nr 7607; uzasadnienie wyroku SN z dnia 10 stycznia 2001 r., II CKN 639/99, Lex, nr 53135, (por. wyrok SA w Katowicach z dnia 8 maja 2014 r. I ACa 1178/13 LEX nr 1469303). Przy czym potrzebą taką nie może być przeświadczenie strony, że dalsze opinie pozwolą na udowodnienie korzystnej dla strony tezy (por. wyrok SN z dnia 27 czerwca 2001 r., II UKN 446/00, OSNAPiUS 2003, nr 7, poz. 182). W niniejszej sprawie Sąd dokonując oceny opinii biegłego wybrał oszacowanie wysokości szkody przestawiane przez biegłego w opinii pierwotnej w oparciu o użycie części alternatywnych o najwyższej jakości, przy średniej stawce roboczogodziny obowiązującej na rynku lokalnym. Sąd Rejonowy w uzasadnieniu wskazał, że całkowite przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody jest wypełni możliwe przy użyciu części alternatywnych i przy zapłacie średniej stawki roboczogodziny. Sąd prawidłowo wskazał, że wysokość należnego powodowi odszkodowania winna odpowiadać rzeczywiście uzasadnionym kosztom naprawy spornego pojazdu. Na możliwość przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody za pomocą alternatywnych części zamiennych o wysokiej jakości i przy naprawie pojazdu w nieautoryzowanym serwisie wskazał biegły i uzasadnił swoje stanowisko w sposób przekonujący. Wskazał, że za zastosowaniem części alternatywnych o wysokiej jakości przemawiał wiek pojazdu, uszkodzone elementy ozdobne pojazdu, które nie mają wpływu na bezpieczeństwo jazdy. Odnosząc się do zastosowanej kalkulacji stawki za roboczoczogodzinę biegły wskazał, że samochód nie był nigdy serwisowany w (...).
Odnosząc się z kolei do zarzutu naruszenia art. 361 § 2 k.c. przez jego błędną wykładnię, polegającą na przyjęciu, że przywróceniem pojazdu do stanu sprzed zaistnienia szkody jest zastosowanie w trakcie naprawy alternatywnych części zamiennych, w sytuacji gdy powinny być zastosowane wyłącznie części oryginalne, należy wskazać, że również ten zarzut jest niezasadny.
W myśl art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości poniesionej przez poszkodowanego szkody (art. 805 § 1 i 2 k.c.). W przypadku wystąpienia wymienionych wyżej przesłanek naprawienie szkody przez podmiot do tego zobowiązany powinno polegać na przywróceniu w majątku poszkodowanego stanu rzeczy naruszonego zdarzeniem wyrządzającym szkodę, nie może przewyższać jednak wysokości faktycznie poniesionej szkody. W wypadku uszkodzenia rzeczy w stopniu umożliwiającym przywrócenie jej do stanu poprzedniego osoba odpowiedzialna za szkodę obowiązana jest zwrócić poszkodowanemu wszelkie celowe, ekonomicznie uzasadnione wydatki, poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego rzeczy uszkodzonej, do których to wydatków należy zaliczyć także koszt nowych części i innych materiałów, jeżeli ich użycie było niezbędne do naprawienia uszkodzonej rzeczy. Za „niezbędne” należy uznać takie koszty, które obejmują przywrócenie uszkodzonego pojazdu do stanu jego technicznej używalności istniejącej przed wyrządzeniem szkody przy zastosowaniu technologicznej metody odpowiadającej rodzajowi uszkodzeń pojazdu mechanicznego. Efekt w postaci naprawienia szkody osiągnięty zostaje wtedy, gdy w wyniku prac naprawczych uszkodzony samochód doprowadzony zostaje do stanu technicznej używalności odpowiadającej stanowi przed uszkodzeniem. Kryteria doboru części zamiennych powinny zagwarantować przywrócenie uszkodzonego pojazdu do stanu przed powstaniem szkody - z zachowaniem bezpieczeństwa trwałości, niezawodności i estetyki, co nie oznacza jednakże stanu identycznego (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 13 czerwca 2003 r., III CZP 32/2003, OSNC z 2004 r., Nr 4, poz. 51 i z dnia 20 listopada 1970 r., II CR 425/72, OSNCP z 1973 r., Nr 6, poz. 111).
Mając na uwadze okoliczności faktyczne sprawy i treść opinii biegłego Sąd Rejonowy słusznie przyjął, co w pełni aprobuje Sąd Odwoławczy, że do ustalenia wysokości odszkodowania należało uwzględnić kwotę pozwalającą na naprawę uszkodzonych pojazdów przy użyciu nowych części zamiennych o jakości P, posiadających certyfikaty producenta danej marki i przy uwzględnieniu średniej stawki roboczogodziny na rynku lokalnym w nieautoryzowanym serwisie naprawczym. Biegły uzasadnił dlaczego użycie takich czynności jest właściwe celem przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody, co więcej taka naprawa nie doprowadziłaby do wzrostu wartości pojazdu, ani jego ulepszenia. Tym samym ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu F. (...) o nr rej. (...) powinny wynieść 3.733,16 zł.
Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację, jako bezzasadną.
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy rozstrzygnął w oparciu o art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 1) oraz § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. 2015 r. poz. 1800 ze zm.) zasądzając od powoda na rzecz pozwanego kwotę 120 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: