Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II K 567/17 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Rejonowy w Kartuzach z 2017-10-16

Sygn. akt II K 567/17

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny :

Oskarżony S. B. (1) w okresie od 16 grudnia 2005 r. do 25 lutego 2008 r. był prezesem (...) Spółki z o. o. w K. (zastępując na tym stanowisku syna J. B. (1)). W imieniu spółki podpisał deklaracje (i korekty deklaracji) podatku od towarów i usług za miesiące od maja do listopada 2006 r., złożone do Urzędu Skarbowego w K. od 20 czerwca 2006 r. do dnia 2 marca 2007 r. Deklaracja za miesiąc grudzień została złożona przez spółkę bez jej podpisania, ale podpisał mon korektę deklaracji złożoną w dniu 7 lutego 2007 r. Faktycznie sprawami spółki zajmował się syn oskarżonego J. B. (1).

W roku 2006 kompletowaniem faktur VAT w spółce zajmowała się M. G., nie ustalono osoby odpowiedzialnej za prowadzenie księgowości spółki.

dowód: wyjaśnienia oskarżonego S. B. (1) (k. 219); zeznania świadka M. G. (k. 125v, 386, 387v, 427); deklaracje dla podatku od towarów i usług (k. 187-197); wypis z KRS (k. 145-146); protokół kontroli (k. 150); opinia biegłego w zakresie rachunkowości (k. 264-264v)

W dniu 16 listopada 2006 r. funkcjonariusze (...) w G. dokonali przeszukania pomieszczeń (...) Spółki z o.o. w K. znajdujących się w w/w miejscowości, zabezpieczając dokumentację księgową spółki. Dokumentacja zabezpieczona tego dnia, jak i przy okazji innych czynności została przekazana 27 listopada 2007 r. Urzędowi Kontroli Skarbowej w G..

dowód: protokół przeszukania (k. 450-456); protokół przejęcia (k. 441-445)

W okresie od 28 sierpnia 2007 r. do 4 maja 2009 r. pracownicy Urzędu Kontroli Skarbowej w G. na podstawie dokumentów uzyskanych od (...) oraz od kontrahentów spółki (...), dokonali kontroli rzetelności podstaw opodatkowania oraz prawidłowości obliczania i wpłacania podatku dochodowego od osób prawnych oraz podatku od towarów i usług. Podczas kontroli spółkę reprezentował J. B. (1).

W toku kontroli stwierdzono brak rejestrów zakupu i sprzedaży dla potrzeb podatku VAT. Na potrzeby sprawdzenia prawidłowości obniżenia podatku należnego o podatek naliczony, kontrolujący sporządzili zestawienie będących w ich dyspozycji faktur zakupu.

dowód: zeznania świadka E. W. (k. 220v-221, 428); protokół kontroli (k. 149-166); protokół sprawdzenia prawidłowości i rzetelności badanych dokumentów u kontrahenta kontrolowanego (k. 3-9, 134-136, 172-175, 176-177); faktury VAT (k. 137-142, 169-171, 178-179)

U jednego z kontrahentów spółki – (...) Spółka z o.o. w P. ujawniono trzy faktury z września i października 2006 r., których brak było w zabezpieczonej dokumentacji spółki (...).

dowód: protokół sprawdzenia prawidłowości i rzetelności badanych dokumentów u kontrahenta kontrolowanego (k. 135); faktury (k. 137-141)

W toku kontroli stwierdzono nieprawidłowości w zakresie wyliczenia podatku od towarów i usług za miesiące od stycznia do grudnia 2006 r.

Z uwagi na powyższe w dniu 28 sierpnia 2009 r. wydano decyzję wymiarową, ustalającą: wysokość zobowiązań podatkowych w podatku od towarów i usług za styczeń, kwiecień, październik i grudzień 2006 r., kwotę różnicy podatku do przeniesienia na następny miesiąc za luty, maj, czerwiec, sierpień, wrzesień i listopad 2006 r. oraz kwotę zwrotu różnicy podatku od towarów i usług za luty, marzec, czerwiec, lipiec, sierpień i wrzesień 2006 r.

Według dokonanego w decyzji rozliczenia podatku VAT spółki (...) za rok 2006 stwierdzono między innymi:

- zawyżony podatek do zwrotu za miesiąc lipiec w kwocie 1 827 zł,

- zawyżony podatek do zwrotu za miesiąc wrzesień 2006 r. w kwocie 10 000 zł,

- zawyżony podatek do zwrotu za miesiąc październik 2006 r. w kwocie 15 000 zł,

- zaniżone zobowiązanie podatkowe za miesiąc październik o 268 zł,

- zaniżone zobowiązanie podatkowe za miesiąc grudzień o 5.020 zł

dowód: protokół kontroli (k. 149-166); wyniki kontroli (k. 198-199); decyzja z dnia 28 sierpnia 2009 r. (k. 200-208)

W toku postępowania na zapytanie sądu oskarżyciel skarbowy wskazał jako błędne ujęcie w decyzji zawyżenia podatku VAT za miesiąc wrzesień 2006 r. w kwocie 10 000 zł.

dowód: pismo (...)Skarbowego w G. (k. 437-438)

S. B. (1) nie przyznał się do stawianego mu zarzutu.

Słuchany w toku postępowania przygotowawczego wyjaśnił:

- podczas przesłuchania w dniu 13 lipca 2010 r., iż nie był prezesem zarządu Spółki K., że tylko doglądał gospodarstwa syna i zanegował podpis na okazanym mu dokumencie;

- podczas kolejnego przesłuchania w dniu 13 lipca 2010 r., iż nie wie, że był prezesem zarządu spółki K., iż nie zna się na dokumentach i niczego nie jest w stanie powiedzieć;

- podczas przesłuchania w dniu 20 września 2010 r., iż nie rozumie sytuacji, że był prezesem spółki K., gdyż podpisywał stosowne dokumenty, także deklaracje podatkowe, jednak nie pamięta, kto mu je dał do podpisania, że on nie potrafi tego czytać, a do podpisu podsunęła mu albo księgowa albo kierownik; podał, iż nie wie kto zajmował się prowadzeniem księgowości oraz iż on zajmował się jedynie uprawą na polu, nie zajmował się działalnością spółki, poza składaniem podpisów;

- podczas przesłuchania w dniu 26 października 2007 r. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień (podczas odbierania danych wskazał, iż jest prezesem Spółki K.).

dowód: wyjaśnienia oskarżonego S. B. (1) (k. 148, 210, 219)

Oskarżony nie był karany.

dowód: karta karna (k. 392)

Sąd zważył, co następuje :

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dowody z dokumentów, zeznania świadków oraz wyjaśnienia oskarżonego.

Zasadniczo materiał dowodowy w zakresie zarzutu stawianego oskarżonemu ograniczał się do dowodów z dokumentów (dowody osobowe dotyczyły innych zarzutów stawianych całej trójce oskarżonych w postępowaniu, z którego wyłączono S. B. (1) do odrębnego procedowania).

Za wiarygodne Sąd uznał:

- protokoły sprawdzania prawidłowości i rzetelności badanych dokumentów u kontrahentów spółki (...), bowiem rzetelnej tej kontroli i poczynione ustalenia nie były kwestionowane;

- załączone do akt kopie faktur VAT, uznając, iż dokumentują faktycznie dokonane transakcje;

- protokół kontroli rzetelności deklarowanych podstaw opodatkowania oraz prawidłowości obliczania i wypłacania podatku dochodowego od osób prawnych od towarów i usług za 2006 r., w zakresie w jakim dokumentował przeprowadzone czynności kontrolne oraz był podstawą do wydania prawomocnej decyzji wymiarowej z dnia 28 sierpnia 2009 r., przy świadomości, iż był wynikiem sprawdzenia posiadanej przez kontrolujących dokumentacji spółki przekazanej przez (...); kwestia otwartą było to, czemu kontrolujący nie posiadali pełnej dokumentacji spółki – w kontekście złożonych przez nią deklaracji VAT – tj. czy pewnych ujętych transakcji kupna nie było, czy dokumentacja ta spółce zaginęła, czy nie została zabezpieczona przez (...), albo utracona już po zatrzymaniu (o tym, iż były inne transakcje niż tylko wynikające z faktur zabezpieczonych w spółce świadczy kontrola w spółce (...)), do czego Sąd odniesie się jeszcze poniżej;

- deklaracje VAT spółki (...), w zakresie w jakim dokumentowały poczynione przez spółkę wyliczenia w tym podatku oraz osobę działającą za spółkę w tym zakresie;

- wypis z KRS, nie był kwestionowany;

- wyniki kontroli, w zakresie w jakim dokumentowały ustalenia poczynione w kontroli o jakiej mowa powyżej;

- decyzję z dnia 28 sierpnia 2009 r., w zakresie w jakim potwierdzała ustalenia kontroli o której mowa powyżej;

- pismo oskarżyciela skarbowego z dnia 11 września 2017 r. co do poprawności wyliczeń zawartych w decyzji z dnia 28 sierpnia 2009 r.;

- kartę karną,

- protokół podjęcia ewidencji i dokumentów, w zakresie w jakim dokumentował dokumenty otrzymane przez Urząd Kontroli Skarbowej z (...),

- protokół przeszukania, w zakresie w jakim wskazywał dokumenty zatrzymane spółce (...).

Bez znaczenia dla przedmiotu postępowania były znajdujące się w aktach opinie biegłego H. M. co do zużycia oleju opałowego i napędowego, bowiem te kwestie nie były związane z treścią zarzutu oskarżonego.

Podobnie jak opinie biegłego W. K., który również odpowiadał na pytania dotyczące zużycia paliw płynnych, a kwestie związane z prawidłowym rozliczeniem podatku VAT były przedmiotem sprawdzenia przez Urząd Kontroli Skarbowej.

Również bez znaczenia dla przedmiotu postępowania była opinia biegłej z zakresu rachunkowości wydana na potrzeby innej sprawy - w zakresie zarzutów J. B. (1) (nie odnosiła się do spółki (...) w 2006 r.), Sąd jedynie dodatkowo czerpał z tej opinii wiedzę na temat kierownictwa spółki (...), bowiem w treści biegła odwoływała się do dokumentów źródłowych w tym zakresie.

Za wiarygodne Sąd uznał zeznania świadka E. W. , która relacjonowała podejmowane czynności służbowe związane z kontrolą spółki. Jej zeznania nie były przez strony kwestionowane i zdaniem Sądu nie miała powodów, by podawać nieprawdę.

Zeznania M. G. były dla Sądu istotne tylko w części, w zakresie w jakim wypowiadała się na temat funkcjonowania spółki (...) w roku 2006. Sąd dał jej wiarę co do tego, czym się zajmowała w spółce w tym okresie, w szczególności co do tego, iż kompletowała faktury, przekazywane później do księgowania, kto się tym miał zajmować. Także odnośnie wiedzy świadka, co do faktycznego kierowania sprawami spółki. Zdaniem Sądu świadek nie miał żadnego interesu by w tym zakresie składać zeznania korzystne lub nie dla oskarżonego, były to kwestie indyferente dla niej, a z jej zeznań wynikało, iż zdecydowanie bliższe były jej związki z J. B. (1) niż jego ojcem.

Wyjaśnieniom oskarżonego Sąd dał wiarę jedynie w części. Nie dał wiary jego twierdzeniom w pierwszych wyjaśnieniach, iż nie był prezesem przedmiotowej spółki, bowiem przeczyły temu dowody z dokumentów, jak i jego słowa.

Bez znaczenia było przesłuchanie oskarżonego w dniu 26 października 2007 r. bowiem akta nie zawierały przedstawienia zarzutów, a z pozostałych protokółów przesłuchania S. B. (1) wynika, iż postępowanie Ds. 2563/06 Prokuratury Rejonowej w Kartuzach nie dotyczyło przedmiotu postępowania.

Sąd nie był w stanie jednoznacznie zweryfikować jego twierdzeń, iż nie miał rozeznania w sprawach spółki, czy rzeczywiście się nimi zajmował, podejmował decyzję, czy też został prezesem spółki wyłącznie tytularnie z uwagi na znane sądowi z urzędu kłopoty z wymiarem J. B. (1), a faktycznie spółką zarządzał nadal jego syn, bądź inne osoby. Należy zauważyć, iż w tym zakresie wyjaśnienia oskarżonego korelowały z zeznaniami M. G. (która wskazała, iż S. B. (1) miał coś do powiedzenia w sprawach rolnictwa, co nie było przedmiotem działalności spółki (...)). Brak jednoznacznych dowodów przeciwnych w tym zakresie spowodował, iż Sąd uznał wyjaśnienia oskarżonego za polegające na prawdzie, a nie wyłącznie realizację linii obrony.

S. B. (1) zarzucono popełnienie w zbiegu czynów z art. 56 § 2 kks i z art. 76 § 2 kks.

Stosownie do treści art. 56 § 2 (w zw. z § 1) kks , podatnik, który składając organowi podatkowemu, innemu uprawnionemu organowi lub płatnikowi deklarację lub oświadczenie, podaje nieprawdę lub zataja prawdę albo nie dopełnia obowiązku zawiadomienia o zmianie objętych nimi danych, przez co naraża podatek na uszczuplenie, jeżeli kwota podatku narażonego na uszczuplenie jest małej wartości, sprawca czynu zabronionego określonego w § 1 podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych.

Z kolei art. 76 § 2 (w zw. z § 1) kks stanowi, iż kto przez podanie danych niezgodnych ze stanem rzeczywistym lub zatajenie rzeczywistego stanu rzeczy wprowadza w błąd właściwy organ narażając na nienależny zwrot podatkowej należności publicznoprawnej, w szczególności podatku naliczonego w rozumieniu przepisów o podatku od towarów i usług, podatku akcyzowym, zwrot nadpłaty lub jej zaliczenie na poczet zaległości podatkowej lub bieżących albo przyszłych zobowiązań podatkowych, jeżeli kwota narażona na nienależny zwrot podatku jest małej wartości, sprawca czynu zabronionego określonego w § 1 podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych.

Należy zauważyć, iż uzasadnienie czynu zarzucanego oskarżonemu w akcie oskarżenia jest bardzo lakoniczne i sprowadza się do konstatacji, iż spółka utraciła prawo do obniżenia podatku należnego o naliczony z tytułu nie przedłożenia w toku kontroli wszystkich oryginałów faktur bądź ich duplikatów dokumentujących zakup towarów i usług (strona 6 i10 aktu oskarżenia). W ocenie Sądu jest to uproszczone potraktowanie sprawy, nie prowadzące do wniosku o sprawstwie oskarżonego.

Po pierwsze należy wskazać, iż takie ujęcie ustaleń kontroli skarbowej, oczywiście zasadne na gruncie prawa podatkowego, nie oznacza realizacji znamion czynu zabronionego. Bowiem w ocenie Sądu podstawą do przypisania komuś odpowiedzialności z tytułu czynów penalizowanych w art. 56 i 76 kks nie jest utrata prawa do dokonania obniżenia podatku należnego już po dacie złożenia deklaracji VAT, ale brak takiej możliwości od początku. Oskarżyciel w akcie oskarżenia zupełnie zignorował poszczególne znamiona sprawcze czynu, skupiając się jedynie na konsekwencjach przeprowadzonej kontroli, w ramach której uznano, iż przedłożone przez spółkę deklarację VAT za rok 2006, nie mają pokrycia w uzyskanych z (...) i poddanych kontroli fakturach VAT.

Na wstępie należy zauważyć, iż powyższe opiera się na poprawności wyliczeń dokonanych przez kontrolujących i skutkujących treścią decyzji wymiarowej z dnia 28 sierpnia 2009 r. O ile Sąd nie ma podstaw do podważania tych ustaleń (w zakresie kontroli posiadanych przez (...) dokumentów spółki), to należy zauważyć, iż sama decyzja wymiarowa była błędna, który to błąd został zauważony przez Sąd i skorygowany przez oskarżyciela skarbowego.

Po drugie w ocenie Sądu kluczowym dla przypisania odpowiedzialności za powyższy czyn jest ustalenie, iż stan nie uprawniający do dokonania obniżenia podatku naliczonego (a tym samym wpływający na wymiar podatku do zapłaty lub zwrotu) istniał w dacie składania poszczególnych deklaracji, tj. deklaracje te zostały złożone uwzględniając odliczenia z transakcji, które nie miały w ogóle miejsca, bądź przynajmniej, w sytuacji gdy spółka nie dysponowała fakturami potwierdzającymi transakcje, które faktycznie zostały dokonane. Z powyższą sytuacją nie jest równoznaczna sytuacja, gdy podmiot kontrolowany nie przedstawia na wezwanie organu podatkowego brakujących faktur, bowiem powody takiego stanu rzeczy mogą być różne. Jak wskazano powyżej brak zakupów, które zostały odliczone, brak faktur w dacie dokonywania rozliczenia i składania deklaracji oraz nie uzyskanie ich od sprzedającego, ale i zagubienie tych dokumentów, niemożność uzyskania duplikatów (brak woli wystawienia przez kontrahenta; brak wiedzy co do tego, gdzie dokonano zakupów, w szczególności, gdy jednocześnie nie prowadzi się rejestrów zakupu i sprzedaży dla potrzeb podatku VAT). Oczywiście, wyliczenia spółki w tym zakresie skutkujące złożeniem określonej treści deklaracji VAT mogły też być wynikiem błędu.

W realiach sprawy słuszność obliczeń dokonanych przez Urząd Kontroli Skarbowej opiera się na założeniu co do prawidłowości dokonanego przeszukania i zabezpieczenia dokumentacji spółki, a następnie bezstratnego przekazania tych dokumentów (...) (Sądowi z racji prowadzenia innych postępowań z udziałem J. B. (1) z urzędu jest znane jego stanowisko kwestionujące poprawność tych czynności oraz wskazujące na brak możliwości realizowania wezwań (...) po zabraniu całości dokumentacji spółki). Wątpliwości Sądu budzi w tym zakresie fakt ujawnienia u kontrolowanego kontrahenta spółki (...) Spółka z o.o. w P. trzech faktur dokumentujących sprzedaż oleju opałowego. Pojawia się bowiem kwestia, dlaczego tych faktur nie zabezpieczono z innymi w spółce (...), czy dlatego, że spółka ich nie posiadała w dacie przeszukania, czy dlatego że zostały potem zagubione. Powyższego nie da się ustalić, wobec braku pełnego opisania zabezpieczonych, a następnie przekazanych do (...) dokumentów. Jak i tego, na ile powyższa sytuacja była jednostkowa, a na ile mogła się powtórzyć co do innych faktur od np. podmiotów, które również dokonywały sprzedaży na rzecz K., a nie były przedmiotem kontroli „krzyżowej”. Ma to o tyle znaczenie, iż fakt posiadania tych faktur w dacie składania deklaracji uprawniałby spółkę do dokonywania w oparciu o te dokumenty stosownych rozliczeń w podatku VAT i o ile można uznać, że ich nie posiadanie w dacie kontroli powodowałoby utratę do obniżania podatku należnego, czyniłaby wątpliwym ustalenia kontrolujących odnośnie podania w deklaracjach VAT nieprawdy czy podania danych niezgodnych ze stanem rzeczywistym i wprowadzenia w błąd właściwego organu – w dacie ich składania do urzędu skarbowego. Bowiem te kwestie związane są również ze stroną podmiotową zarzucanych oskarżonemu czynów.

Oczywistym jest, iż odpowiedzialność za powyższe przestępstwa skarbowe powiązana jest z dzianiem w dacie składania deklaracji, a nie stanem dokumentacji spółki w dacie kontroli, co może rodzić odpowiedzialność innego rodzaju. Zdaniem Sądu zebrany materiał dowodowy pozostawia jednak wątpliwości, czy zabezpieczone dokumenty w toku przeszukań spółki (...) rzeczywiście w pełni odzwierciedlają stan ich posiadania w datach składania poszczególnych deklaracji, a tym samym czy wyliczenia Urzędu Kontroli Skarbowej i wydana w tym zakresie decyzja nie jest obarczona błędem. Czy jedynie z faktu nie dostarczenia na zadanie kontrolujących brakujących faktur bądź ich duplikatów można wyciągać nie budzący wątpliwości wniosek, iż tych dokumentów nie było w datach składania deklaracji. Tym bardziej, iż spółka w odpowiedzi na zapytania kontrolujących informowała, iż wszelkie dokumenty zostały zajęte przez (...). A należy zaznaczyć, iż w datach udzielania odpowiedzi przez spółkę, oskarżony nie pełnił już funkcji prezesa zarządu.

Z tego względu zdaniem Sądu brak jest możliwości przypisania oskarżonemu popełnienia zarzucanego mu czynu.

Na marginesie tych rozważań należy jeszcze wskazać, iż nawet przyjmując, iż wyliczenia dokonane przez Urząd Kontroli Skarbowej są odzwierciedleniem stanu rzeczywistego w dacie składania poszczególnych deklaracji i spółka (...) faktycznie zawyżyła podatek do zwrotu za lipiec oraz październik i zaniżyła zobowiązanie podatkowe za październik oraz grudzień, zgromadzony materiał dowodowy nie pozwala na przypisanie odpowiedzialności za takie działanie S. B. (1). W tym miejscu przypomnieć należy, że zgodnie z art. 1 § 3 kks warunkiem ponoszenia odpowiedzialności za czyn uznawany przez Kodeks Karny Skarbowy za przestępstwo ( lub wykroczenie) skarbowe jest ustalenie winy sprawcy w czasie czynu (nullum crimen sine culpa). Kodeks Karny Skarbowy ( podobnie jak Kodeks Karny) nie zna pojęć wina „ umyślna" i „nieumyślna" traktując umyślność i nieumyślność jako podmiotowe znamiona czynu zabronionego (art. 4 § 1 kks), przy czym umyślność ( § 2 art. 4 kks) występuje w postaci zamiaru bezpośredniego i ewentualnego. W judykaturze podkreślano jeszcze pod rządem poprzedniej kodyfikacji, że zamiar, to proces zachodzący w psychice sprawcy, wyrażający się w świadomej woli zrealizowania przedmiotowych znamion czynu zabronionego (vide: wyrok SN z dnia 7 kwietnia 1977 r., III KR 68/77, LEX nr 16998). Sprawca przestępstwa umyślnego musi więc objąć swoją świadomością i wolą wszystkie przedmiotowe przesłanki zawarte w materialnej treści przepisu karnego skarbowego. Umyślności zachowania się sprawcy nie można domniemywać, lecz należy ją udowodnić, także na podstawie dowodów pośrednich i wskutek wyciągnięcia wniosków z całokształtu zebranego materiału dowodowego. W tym zakresie prawo karne nie dopuszcza żadnych domniemań, lecz polega wyłącznie na tzw. prawdzie materialnej, wynikającej z obiektywnych faktów, a nie ze spekulacji. Przypomnieć należy, że wina oskarżonego nie może być wywodzona z samego faktu zaistnienia strony przedmiotowej danego czynu skarbowego i skutku tego czynu. Innymi słowy nie zawsze to, że nastąpiło naruszenie przepisów prawa podatkowego oznacza, iż popełnione zostało jednocześnie przestępstwo skarbowe i konkretna osoba może i powinna być pociągnięta do odpowiedzialności karnej skarbowej. Nie do zaakceptowana jest w tej mierze zwłaszcza swoisty automatyzm przejawiający się w tym, iż pomiędzy powstaniem zaległości podatkowej i popełnieniem przestępstwa skarbowego stawiany jest znak równości.

Należy zauważyć, iż w toku czynności kontrolnych jak i postępowania przygotowawczego nie poczyniono żadnych ustaleń w zakresie znamion podmiotowych czynu, poprzestając jedynie na stwierdzeniu, kto w dacie czynu był prezesem zarządu i złożył podpis na przedmiotowych deklaracjach VAT. Powyższe zdaniem Sądu nie jest równoznaczne z działaniem z zamiarem bezpośrednim czy ewentualnym przez S. B. (1). Zachowań penalizowanych w art. 56 kks i art. 76 kks można dopuścić się jedynie w sposób umyślny, a to oznacza świadomość sprawcy, iż podejmuje działania niezgodne z prawem. W realiach przedmiotowej sprawy oznacza to, iż S. B. (2) musiałby wiedzieć, iż sporządzone i podpisane przez niego, a następnie złożone przez spółkę w urzędzie skarbowym deklaracje zawierają nieprawdziwe dane, skutkujące zaniżeniem zobowiązania podatkowego i zawyżeniem podatku do zwrotu pomimo braku ku temu podstaw, dlatego, iż zamierzał w taki sposób postąpić (a więc deklaracje w takim kształcie zostały sporządzone w tym celu i to na jego polecenie), albo nie mając takiego zamiaru ale wiedząc, iż deklaracje nie odpowiadają rzeczywistości godził się na to (na ich złożenie), zamiast złożyć dokumenty zgodne ze stanem faktycznym. Złożenie podpisu oskarżonego na poszczególnych deklaracjach nie jest równoznaczne z ustaleniem, iż wiedział, że zawierają one nieprawdzie dane. Powyższa okoliczność, jak każde znamię czynu zabronionego winna być wykazana stosownymi dowodami. Takowych ze strony oskarżenia zabrakło.

Należy zauważyć, iż oskarżony kwestionował nie tylko swoją wiedzę odnośnie złożonych deklaracji, ale nawet fakt zajmowania się sprawami spółki, wskazując, iż faktycznie pełnił role „słupa”, gdy kto inny spółką zarządzał. Niespornym było, iż nie miał stosownej wiedzy, by dokonywać rozliczeń podatku VAT i sporządzać deklaracje, iż były sporządzone przez inną osobę. Postępowanie dowodowe (ani uprzednie postępowanie kontrolne (...)) nie pozwoliło ustalić, kto faktycznie w spółce (...) w roku 2006 zajmował się księgowością, dokonywał rozliczeń w podatku VAT i przygotowywał deklarację (a ustalenie takiej osoby dawałoby możliwość rozpytania jej nie tylko na ten temat, ale i kompletności dokumentacji źródłowej w dacie składania deklaracji i zatrzymywania przez (...)). Niewielką wiedzę w tym zakresie posiadała M. G., wskazując, iż na początku roku zajmowała się tym J. B. (2) (J.), acz należy zauważyć, iż okres ujęty w zarzucie zaczyna się od maja 2006 r.

Sąd próbował przesłuchać osoby posiadające potencjalnie wiedzę odnośnie prowadzenia księgowości i faktycznego zarządzania spółką w roku 2006, tj. J. J. (2) i J. B. (1). Jednakże z powodu na zmianę statusu przez nich ze współoskarżonych na świadków, odmówili oni składania zeznań z uwagi na treść art. 182 § 1 kpk (S. B. (1) to ich ojciec). Oskarżyciele nie zaoferowali w tym zakresie żadnego innego dowodu.

Oskarżony w swoich wyjaśnieniach kwestionował w ogóle zajmowanie się sprawami spółki, wskazując, iż zajmował się jedynie gospodarstwem rolnym. Mając na uwadze zawód oskarżonego (rolnik), jego wiek i zeznania M. G., w ocenie Sądu materiał dowodowy nie pozwalał tych wyjaśnień zakwestionować, odrzucić jako nieprawdziwych, jak choćby w kwestii jego negacji, iż nie był prezesem zarządu K., bowiem te słowa stały w oczywistej sprzeczności z dokumentami oraz sam S. B. (1) nie był w tym zakresie konsekwentny. M. G. w swoich zeznaniach wskazywał jako osobę nadal de facto kierującą spółką uprzedniego prezesa J. B. (1).

Tym samym w ocenie Sądu bardzo prawdopodobnym jest, iż oskarżony jedynie podpisywał przedkładane w tym celu dokumenty, bez wiedzy czego dotyczą i czy są rzetelnie sporządzone oraz bez możliwości dokonania ich weryfikacji pod tym kątem. Powyższe zachowanie nie jest jednak równoznaczne z możliwością przypisania mu choćby zamiaru ewentualnego czynu z art. 56 § 2 kks i z art. 76 § 2 kks. Nie można zaś ich popełnić w formie nieumyślnej.

Z tego względu Sąd uznał, iż materiał dowodowy w sprawie nie daje podstaw do uznania, iż S. B. (1) dopuścił się zarzucanego mu czynu. W konsekwencji Sąd uniewinnił go od czynu ujętego w akcie oskarżenia.

ZARZĄDZENIE

1.  odnotować w kontrolce uzasadnień

2.  odpis wyroku wraz z uzasadnieniem przesłać zgodnie z wnioskiem

K., 16.10.2017 r.

SSR A. S.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Krystyna Kolpacz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Kartuzach
Data wytworzenia informacji: