I C 106/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Gdyni z 2024-07-19

Sygn. akt I C 106/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 lipca 2024 r.

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Małgorzata Nowicka-Midziak

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 19 lipca 2024 r. w G.

sprawy z powództwa (...) S.A. w W.

przeciwko M. T.

o zapłatę

1.  oddala powództwo;

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 4 417 zł. (cztery tysiące czterysta siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia orzeczenia do dnia zapłaty;

3.  nakazuje ściągnięcie od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 646,17 zł. (sześćset czterdzieści sześć złotych siedemnaście groszy) tytułem brakujących kosztów opinii biegłego.

Sygn. akt I C 106/22

UZASADNIENIE

(wyroku z dnia 19 lipca 2024 roku – k. 348)

Powód (...) S.A. w W. domagał się od pozwanego M. T. zapłaty kwoty 26.349,45 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, a także zasądzenia na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazano, że pozwany zawarł z (...) sp. z o.o. w W. umowę nr (...), mocą której udzielono pożyczki w kwocie netto 15.000,00 zł. Całkowita kwota do zapłaty wraz z odsetkami umownymi wyniosła 32.548,40 zł. Spłata miała nastąpić w 36 miesięcznych ratach. Pozwany nie wywiązał się z obowiązku spłaty. Dnia 23 grudnia 2018 roku pożyczkodawca wypowiedział umowę.

Na dzień wniesienia pozwu, po uwzględnieniu wszystkich dokonanych przez pozwanego wpłat oraz po potrąceniu nienależnych kosztów, do uregulowania całości zobowiązania pozostaje kwota 26.349,45 zł, w skład której wchodzi:

13.285,64 zł tytułem należności głównej,

12.267,74 zł tytułem prowizji za udzielenie pożyczki,

391,07 zł tytułem odsetek umownych.

Dnia 13 listopada 2018 roku pomiędzy powodem a pożyczkodawcą zawarta została umowa sprzedaży wierzytelności.

Pismem z dnia 26 czerwca 2019 roku wezwano pozwanego do zapłaty, co nie przyniosło zamierzonego skutku.

(pozew – k. 2-4)

W sprzeciwie od nakazu zapłaty kurator pozwanego wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na rzecz pozwanego kosztów procesu.

Podała, że pozwany jest osobą częściowo ubezwłasnowolnioną na podstawie postanowienia Sądu Okręgowego w Gdańsku dnia 9 sierpnia 2019 roku, które uprawomocniło się dnia 30 sierpnia 2019 roku. Pozwany jest osoba chorą, upośledzoną umysłowo już od dzieciństwa. Posiada orzeczenie lekarza orzecznika ZUS o całkowitej i trwałej niezdolności do samodzielnej egzystencji z uwagi na uszkodzenie centralnego układu nerwowego wskutek poszczepiennego zapalenia opon mózgowych, które przeszedł we wczesnym dzieciństwie. Ze względu na stan zdrowia nie mógł ukończyć szkoły podstawowej. Skierowano go do zasadniczej szkoły specjalnej, którą ukończył uzyskując kwalifikacje introligatora. Po śmierci matki wyprowadził się z domu rodzinnego. Ani kurator (siostra pozwanego), ani ich ojciec nie wiedzieli, że pozwany podpisał szereg umów pożyczek i kredytów. Skala zjawiska nie jest do końca znana. Pozwany ma deficyty w zakresie funkcji poznawczych, nie potrafi ocenić swojej sytuacji zdrowotnej, osobistej, prawnej, majątkowej oraz jest podatny na sugestie innych osób. Wymaga pomocy zwłaszcza w sprawach finansowych. Dlatego zawarta umowa jest nieważna na podstawie art. 82 k.c.

Renta pozwanego i wynagrodzenie za pracę w zakładzie pracy chronionej podlegają egzekucji komorniczej. Jego łączny miesięczny dochód to 2.984 zł, ale większość jest przeznaczana na spłatę kredytów i pożyczek. Pozwanemu pozostaje niecałe 800 zł na zakup żywności i lekarstw, które musi stale zażywać. Pozwany nie ma żadnego majątku, nie stać go na wynajęcie choćby pokoju, dlatego pomieszkuje trochę u ojca i trochę u siostry (kuratora).

(sprzeciw – k. 53-56)

W piśmie z dnia 6 czerwca 2022 roku powód wskazał, że z opinii sądowo-psychiatrycznej wynikało, że zdolność pozwanego do prowadzenia swoich spraw jest ograniczona, nie jest jednak zniesiona.

Gdyby jednak uznano, że umowa jest nieważna, powód wnosił o zwrot udostępnionej kwoty (15.000 zł) pomniejszonej o wpłaty dokonane przez pozwanego (4.746,52 zł), tj. kwoty 10.253,48 zł.

(pismo z dnia 06.06.2022r. – k. 116-117v.)

Pismem z dnia 26 stycznia 2024 roku powód dokonał modyfikacji powództwa w ten sposób, że zamiast kwoty z tytułu spornej pożyczki, wniósł o zasądzenie od pozwanego kwoty 10.253,48 zł z tytułu nienależnego świadczenia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztami postępowania według norm przepisanych.

Powód przyznał, że sporna umowa pożyczki jest nieważna, a wobec tego pozwany zobowiązany jest do zwrotu uzyskanej korzyści.

(pismo z dnia 26.01.2024r. – k. 302-303)

Pismem z dnia 21 marca 2024 roku powód doprecyzował, że ogranicza powództwa do kwoty 10.2533,48 zł, tym samym cofając i zrzekając się roszczenia w zakresie kwoty 16.095,97 zł.

(pismo z dnia 21.03.2024r. – k. 325-325v.)

W piśmie z dnia 22 maja 2024 roku strona pozwana wniosła o umorzenie postępowania w zakresie cofniętego powództwa oraz zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

Wskazano w szczególności, że niewątpliwie pozwany zużył już uzyskaną od powoda korzyść w postaci kwoty pożyczki i co istotne, z uwagi na stan zdrowia psychicznego, nie mógł liczyć się z obowiązkiem jej zwrotu.

(pismo z dnia 22.05.2024r. – k. 330-330v.)

Postanowieniem z dnia 25 czerwca 2024 roku umorzono postępowanie w zakresie żądania zapłaty kwoty 16 095,97 zł.

(postanowienie – k. 335)

Stan faktyczny:

W 2014 roku zmarła matka pozwanego, z którą mieszkał. W 2016 roku pozwany przeprowadził się do W., gdzie mieszkał do 2018 roku. W tym czasie wspomagał finansowo córkę swojej partnerki, zaciągał szereg umów pożyczek – kilka w bankach, a większość w innych instytucjach udzielających pożyczek – wpadając w pętlę zadłużenia, a nadto kupował samochody wątpliwego stanu technicznego, następnie gdy wymagały naprawy, sprzedawał je i kupował kolejne. Aktualnie pozwany nie posiada jakiegokolwiek majątku. Toczą się wobec niego liczne postępowania egzekucyjne. Jego wynagrodzenie uzyskiwane w zakładzie pracy chronionej zajęte jest do kwoty 800 zł.

(dowód: oświadczenie o stanie rodzinnym, majątku, dochodach i źródłach utrzymania – k. 57-59, odpowiedź na pozew w sprawie I 1 C 1432/19 – k. 159-160, wyrok w sprawie I 1 C 1432/19 – k. 163 wraz z uzasadnieniem – k. 164-169, wyrok w sprawie III Ca 104/20 – k. 170, wyrok w sprawie I 1 C 3058/19 – k. 172 wraz z uzasadnieniem – k. 173-177, wyrok w sprawie I 1 C 1475/19 – k. 179 wraz z uzasadnieniem – k. 180-185, wyrok w sprawie III Ca 102/20 – k. 186, sprzeciw w sprawie I 1 Nc 4761/21 – k. 188-191, wyrok w sprawie I 1 C 457/22 – k. 199 wraz z uzasadnieniem – k. 200-202, zeznania pozwanego – k. 258v.-259, płyta – k. 260, zeznania kuratora pozwanego – k. 258v.-259, płyta – k. 260)

Dnia 4 kwietnia 2018 roku zawarł z (...) sp. z o.o. w W. (działającą pod marką „hapipożyczki”) umowę pożyczki na 36 miesięcy ze wskazaniem całkowitej kwoty pożyczki na 15.000,00 zł, roczną stopę oprocentowania wynoszącą 10,00 % oraz prowizją w kwocie 14.958,00 zł. Całkowity koszt pożyczki wyniósł 17.553,11 zł, a całkowita kwota do spłaty wyniosła 32.553,11 zł.

(dowód: umowa z dnia 04.04.2018r. – k. 7-11 wraz z załącznikami – k. 12-22, zeznania pozwanego – k. 258v.-259, płyta – k. 260)

Pożyczkobiorca wypłacił pozwanemu kwotę 15.000,00 zł na jego rachunek bankowy.

(dowód: potwierdzenie wykonania transakcji – k. 24, zeznania pozwanego – k. 258v.-259, płyta – k. 260)

Powód nabył wierzytelność wynikającą z wyżej wskazanej umowy pożyczki.

(dowód: załącznik nr 3 do umowy ramowej cyklicznej przelewu wierzytelności – k. 25-27v.)

Postanowieniem Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 9 sierpnia 2019 roku w sprawie o sygn. akt I Ns 46/19 ubezwłasnowolniono częściowo pozwanego z powodu upośledzenia umysłowego w stopniu lekkim.

(dowód: postanowienie – k. 161)

Postanowieniem Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 7 stycznia 2020 roku w sprawie o sygn. akt III RNs 769/19 ustanowiono dla pozwanego kuratelę. Na kuratora powołano siostrę pozwanego A. S..

(dowód: postanowienie – k. 207, zaświadczenie – k. 208)

Od wczesnego dzieciństwa funkcjonowanie poznawcze pozwanego jest istotnie zaburzone. Wyniki badań wskazują na poziom intelektualny mieszczący się w przedziale upośledzenia umysłowego w stopniu lekkim. W związku z diagnozowanym upośledzeniem umysłowym pozwany prawidłowo radzi sobie jedynie w sytuacjach bardzo prostych, jednoznacznych, mało skomplikowanych poznawczo, przewidywalnych, dobrze jemu znanych, często powtarzanych. Nie jest w stanie zrozumieć złożonych sytuacji społecznych, nie jest w stanie przewidywać konsekwencji swoich zachowań w sytuacjach złożonych poznawczo i nowych, nieoczekiwanych. Pozwany w związku z diagnozowanym upośledzeniem umysłowym może być podatny na sugestie, nie rozumie i nie przewiduje większości zachowań osób z otoczenia w sytuacji, gdy nie są one rutynowe i dobrze jemu znane. Planuje swoją aktywność krótkofalowo i w ograniczonym zakresie czynności życia codziennego. Pozostaje bezkrytyczny w ocenie swoich możliwości finansowych.

Pozwany w dniu zawierania wyżej opisanej umowy pożyczki nie rozumiał jej konsekwencji i nie umiał odnieść warunków jej udzielenia do swojej sytuacji finansowej, nie przewidywał konsekwencji swoich zachowań, nie potrafił zaplanować wydatków związanych ze spłacaniem zawieranych pożyczek. Jego stan zdrowia wyłączał jego możliwości co do świadomego albo swobodnego podjęcia decyzji i wyrażenia woli.

(dowód: zeznania kuratora pozwanego – k. 258v.-259, płyta – k. 260, opinia sądowo-psychiatryczna z dnia 15.12.2023r. – k. 282-287v.)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów przedłożonych lub wnioskowanych przez strony, opinii biegłej sądowej psychiatry, a także zeznań pozwanego oraz jego kuratora. W ocenie Sądu powyższe dokumenty nie budzą wątpliwości, co do swej prawdziwości oraz wiarygodności, a nadto ostatecznie nie były kwestionowane przez żadną ze stron, zatem brak było podstaw do odmowy dania im wiary i mocy dowodowej. Znaczna ich część stanowiła dokumenty urzędowe, korzystające z domniemania prawdziwości tego, co zostało nimi urzędowo zaświadczone. Jeżeli zaś mowa o dokumentacji medycznej pozwanego oraz wydawanych opiniach w innych postępowaniach, było przydatne dla opiniowania w niniejszej sprawie.

Sąd nie dopatrzył się żadnych wątpliwości, co do wiarygodności zeznań pozwanego oraz jego kuratora. Nie mniej pozwany wielu faktów towarzyszących zawarciu umowy pożyczki po prostu nie pamiętał. W jego zeznaniach nie dostrzeżono cech uzupełniania luk pamięciowych lub konfabulacji. W ocenie Sądu, zeznania strony pozwanej były szczere, spójne, a nadto nie były kwestionowane przez stronę przeciwną.

Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania opinii sądowo-psychiatrycznej wydanej przez biegłą sądową D. M.. Opinia ta została zdaniem Sądu sporządzona rzetelnie i fachowo, z uwzględnieniem całokształtu materiału dowodowego, a nadto została wyrażona w sposób jasny, zrozumiały i nie zawiera luk czy sprzeczności. Przedstawione przez biegłą wnioski co do możliwości poznawczych pozwanego zostały szczegółowo wyjaśnione, zwłaszcza pod kątem zawierania przedmiotowej umowy pożyczki. Wnioski biegłej są kategoryczne, dobrze uzasadnione, a także nie budzą wątpliwości Sądu w świetle zasad logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego. Co szczególnie istotne żadna ze stron nie kwestionowała sporządzonej opinii. Uznając zatem, iż złożona opinia jest jasna, logiczna i wewnętrznie niesprzeczna, Sąd uczynił ją podstawowym materiałem dowodowym, na którym oparł rozstrzygnięcie w sprawie.

W niniejszej sprawie pierwotnie powództwo oparte zostało o treść art. 720 § 1 k.c. dotyczącego stosunku zobowiązaniowego umowy pożyczki. Po wydaniu opinii przez biegłą sądową, strony zgodnie uznały, a Sąd ten pogląd podziela, że przedmiotowa umowa pożyczki na podstawie art. 82 k.c. była nieważna. Zgodnie z tą regulacją nieważne jest oświadczenie woli złożone przez osobę, która z jakichkolwiek powodów znajdowała się w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Dotyczy to w szczególności choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego, chociażby nawet przemijającego, zaburzenia czynności psychicznych. Wnioski biegłej były na tyle dobitne, że trudno było z nimi dyskutować. Wystarczająco jasno wyjaśniła, że pozwany nie jest w stanie myśleć w sposób długofalowy i zawierać skomplikowanych umów pożyczek.

W tej sytuacji strona pozwana zmodyfikowała powództwo domagając się zwrotu uzyskanych przez pozwanego środków, pomniejszonych o dokonane wpłaty.

Przepisem określającym materialnoprawne przesłanki powództwa o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia jest przepis art. 405 k.c., zgodnie z którym kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Zgodnie natomiast z treścią art. 410 k.c. przepisy artykułów poprzedzających (tj. o bezpodstawnym wzbogaceniu) stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego (§1). Świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia (§ 2).

W przedmiotowej sprawie, skoro zawarta przez strony pożyczka jest nieważna, uzyskana przez pozwanego od powoda kwota 10.253,48 zł jest w świetle art. 410 k.c. świadczeniem nienależnym.

Istota sporu sprowadzała się ostatecznie do oceny, czy zaszła okoliczność zwalniająca pozwanego z zobowiązania do zwrotu świadczenia nienależnego, w świetle art. 409 k.c.

W myśl tego przepisu obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu. Artykuł 409 k.c., wprowadzający tzw. zasadę aktualności wzbogacenia, stanowi swoistą źrenicę przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. Teoretycznie o zakresie skargi restytucyjnej decyduje chwila zamknięcia rozprawy przez sąd rozpatrujący sprawę (art. 316 § 1 k.p.c.), w praktyce rozstrzygająca będzie z reguły chwila wcześniejsza (przede wszystkim doręczenia odpisu pozwu dla pozwanego). Obowiązek wygasa, jeśli ten, kto korzyść uzyskał, nie jest już wzbogacony. Nie chodzi przy tym wyłącznie o istnienie przedmiotu, który uzyskał wzbogacony (korzyści pierwotnej), lecz wzbogacenia jako powiększonego stanu całego majątku. Wzbogacenie ma miejsce wtedy, gdy majątek tego, kto korzyść uzyskał, w chwili zamknięcia rozprawy jest większy niż byłby, gdyby nie doszło do bezpodstawnego wzbogacenia. W orzecznictwie Sądu Najwyższego kwestia odpadnięcia wzbogacenia ujmowana jest prawidłowo w sposób wąski. W wyroku z dnia 21 kwietnia 2010 roku (V CSK 320/09, L.) Sąd Najwyższy przyjął, że wygaśnięcie obowiązku zwrotu świadczenia następuje tylko wtedy, gdy zużycie korzyści nastąpiło w sposób bezproduktywny, konsumpcyjny, tj. gdy wzbogacony, w zamian za tę korzyść, nie uzyskał ani korzyści zastępczej, ani zaoszczędzenia wydatku, gdy wydatek miał miejsce tylko dlatego, że uprzednio uzyskał on korzyść, bez której nie poczyniłby tego wydatku. Jeżeli natomiast w zamian za zużytą korzyść wzbogacony uzyskał do swojego majątku jakąkolwiek inną korzyść majątkową (np. mienie czy zwolnienie z długu, który w ten sposób spłacił), nie można uznać, że nie jest już wzbogacony, bowiem w wyniku dokonania tego wydatku w jego majątku pozostaje korzyść w postaci zwiększenia aktywów bądź zmniejszenia pasywów (podobnie wypowiedział się w tej kwestii SN w wyr. 10.12.1998 r., I CKN 918/97, Legalis; w wyr. z 2.2.2012 r., II CSK 670/11, OSNC – Zb. dodatkowy 2012, Nr C, poz. 64 i w wyr. z 24.1.2014 r., V CNP 13/13, Legalis oraz w wyr. SN z 18.8.2017 r., IV CSK 628/16, Legalis; K. Osajda (red. serii), W. Borysiak (red. tomu), Kodeks cywilny. Komentarz. Wyd. 32, Warszawa 2024).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy nie ulegało wątpliwości, że zawarcie przez pozwanego szeregu pożyczek, w tym objętej niniejszą sprawą, nie doprowadziło pozwanego do przysporzenia mu majątku. Można wręcz stwierdzić, że uzyskane środki zostały roztrwonione. Pozwany ze względu na swoje cechy poznawcze nie był w stanie przewidywać skutków podejmowanych czynności. Nie przypuszczał, że nie będzie w stanie spłacać pożyczki, zwłaszcza jeśli był zachęcany do jej zaciągnięcia. Wniosek taki, choć nie najbardziej istotny dla czynionych rozważań, wynika wprost z wyjątkowo niekorzystnej oferty (miałby zapłacić niczym nieuzasadnioną prowizję w kwocie niemal równej kwocie pożyczki). Niezależnie od tego pozwany zaciągał zobowiązania przy bezkrytycznym podejściu kolejnych banków i firm pożyczkowych, co do możliwości spłacania przez niego zobowiązania, utwierdzając go w przekonaniu, że mechanizm uzyskiwania środków finansowych jest odpowiedni. Nie oznacza, to że pozwany miał inny niż wyżej opisany, w szczególności w opinii biegłej do spraw psychiatrii, stan świadomości przy zaciąganiu zobowiązań, a jedynie tyle, że nauczono go prostego mechanizmu de facto rolowania zadłużenia. Jak zeznała kurator pozwanego, część środków przeznaczał na wsparcie córki swojej ówczesnej partnerki. Z treści opinii zgromadzonych w sprawie można wnioskować, że wystarczyło, aby ktoś poprosił pozwanego o zaciągnięcie pożyczki, a ten bez wahania i bez zastanowienia nad ekonomicznymi skutkami, zapewne ze zwykłej dobroci i chęci pomocy, dokonałby tego. W tej sytuacji mowa o bezproduktywnym zużyciu korzyści. Brak jest informacji co pozwany uczynił z uzyskanymi środkami, na co konkretnie je wydatkował, komu je przekazywał, ale niewątpliwie nie umniejszył swoich zobowiązań, mając na względzie zadłużenia jakie go obciążają. Nie nabył też do swojego majątku żadnych cennych ruchomości czy nieruchomości. Faktem jest co prawda, że pozwany kupował samochody, najpewniej po niekorzystnej cenie, a w razie konieczności ich naprawy sprzedawał je i kupował kolejny. Ostatecznie jednak żadnym majątkiem nie dysponuje. M.in. nie ma stałego miejsca zamieszkania, pomieszkuje u rodziny. Jest oczywistym, że taki sposób gospodarowania mieniem powodował jedynie straty po stronie pozwanej (obowiązek zapłaty podatku, dokonywania napraw, ubezpieczenia, przeglądów itp.). W kontekście rolowania zadłużenia, czego doświadczył pozwany, warto zwrócić uwagę na kolejny istotny aspekt. Tak naprawdę pozwany nie miał żadnych szczególnych potrzeb, które wymagałaby zaciągnięcia tak pierwszego jak i kolejnych zobowiązań w instytucjach finansowych, a przynajmniej nie są one znane. Oferowano mu w istocie produkty, których nie potrzebował ( misseling). Beneficjentami w tym przypadku miały być właśnie te instytucje, zarabiające na oprocentowaniu czy opłatach dodatkowych – jak w przypadku powoda rażąco wygórowanych i w sposób oczywisty nienależnych (prowizja w kwocie niemal 15 tys. złotych). Rolowanie zadłużenia ma to do siebie, że złapany w jego pułapkę konsument w istocie nie spłaca już tylko kapitału, ale w znacznej mierze dodatkowe opłaty. Wystarczy tylko przeanalizować inne niż objęte pozwem umowy, które zawarł pozwany i które przedstawił kurator pozwanego, wskazując na trudną sytuację materialną pozwanego. W sprawie I 1 C 1432/19 mowa o tym, że pozwany miał otrzymać kwotę 7.000 zł, a zapłacić prowizję w kwocie 5.571 zł. W innej sprawie o sygn. I 1 C 1475/19 ten sam pożyczkodawca miał przekazać pozwanemu kwotę 9.000 zł, ale domagał się prowizji w kwocie 7.771 zł. W sprawie I 1 C 3058/19 przedmiotem rozpoznania była umowa, mocą której pozwany miał otrzymać kwotę 6.900 zł, natomiast tzw. opłata operacyjna wyniosła 6.900 zł. A mowa tylko o tych umowach, co do których Sąd miał informacje. Innymi słowy, jeśli pozwany zaciągał kolejne zobowiązania na spłatę pozostałych, to w znacznej mierze spłacał właśnie takie nienależne opłaty. Co więcej z dużym prawdopodobieństwem (kurator pozwanego może nie mieć wiedzy o wszystkich umowach) umowy spłacone (w tym objęte nimi nienależne świadczenia) nigdy nie zostaną wzruszone i poddane pod osąd sądu, a żadna z instytucji do tego powołanych aktualnie nie podejmuje czynności zmierzających do ukrócenia praktyk rażącego zawyżania prowizji omijając w ten sposób zastrzeżenie maksymalnych odsetek umownych i to pomimo powszechności orzeczeń sądów powszechnych kwestionujących naliczanie prowizji rażąco oderwanych od faktycznych czynności związanych z zawarciem umowy. Skoro zwykły konsument do czasu wszczęcia postępowania sądowego nie jest objęty należytą ochroną konsumencką, to z pewnością pozwany w stanie zdrowotnym wyżej opisanym pozostawiony został samemu sobie. Spirala zadłużenia pozwanego doprowadziła do ujemnego bilansu ekonomicznego po jego stronie i jest jawnie oczywistym, że nie doszło u niego do jakiegokolwiek przysporzenia. Uzyskane korzyści zostały utracone w sposób bezproduktywny. Nie jest wcale tak, że dzięki uzyskanym pożyczkom, w tym tej objętej pozwem, pozwany prowadził wystawne życie lub nabywał ruchomości do swojego majątku, z których teraz korzysta (np. sprzęty RTV, AGD). Całokształt tego kilkuletniego okresu doprowadził pozwanego do sytuacji, że z uzyskiwanej pracy w zakładzie pracy chronionej pozostaje mu kwota około 800 zł i toczą się przeciwko niemu liczne postępowania egzekucyjne. Nie ulega także dyskusji, że pozwany ze względu na swój stan zdrowia, nie mógł liczyć się z obowiązkiem zwrotu pożyczek. Biegła psychiatra jednoznacznie wskazała, że pozwany nie mógł w sposób świadomy, w rozumieniu rozeznania pełnych skutków ekonomicznych, zawrzeć umowy. Nie mógł też być świadomy skutków wynikających z tej umowy – tj. obowiązku zwrotu. Pozwany planował krótkoterminowo, co należy tłumaczyć obrazowo w ten sposób, że celem było uzyskanie środków pieniężnych w konkretnym dniu, natomiast kwestia zwrotu nie miała dla niego znaczenia. Nie przekreśla tego fakt częściowej spłaty zadłużenia. Pozwany mógł otrzymywać upomnienia pisemne, telefoniczne lub w drodze windykacji terenowej i wówczas spłacić część zobowiązania, z tego co akurat posiadał. Zresztą strona powodowa nie przedstawiła zestawienia wpłat pozwanego.

Dlatego właśnie zdaniem Sądu mocą art. 409 k.c. wyłączona została możliwość domagania się od pozwanego zwrotu kwoty dochodzonej pozwem i na tej podstawie prawnej powództwo w puncie 1. należało oddalić.

O kosztach procesu orzeczono w punkcie 2. wyroku na podstawie art. 98 k.p.c. obciążając przegrywającego powoda całością poniesionych przez pozwanego kosztów, na co składały się: uiszczona zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłej (800,00 zł), opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17,00 zł) oraz wynagrodzenie kwalifikowanego pełnomocnika w osobie adwokata w stawce minimalnej (3.600,00 zł) ustalonej zgodnie z § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800 ze zm.). Od sumy tych kosztów na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c. należały się odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

Ponadto w punkcie 3. wyroku na tej samej zasadzie na mocy art. 98 k.p.c. w zw. z art. 5 ust. 1 pkt 3, art. 8 ust. 1 i art. 83 i 113 ust. 1 i 2 pkt 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U.2014.1025 z późn. zm.) rozstrzygnięto o nieopłaconych kosztach sądowych (niepokryta zaliczką część wynagrodzenia biegłej w wysokości 646,17 zł) – obciążając nimi przegrywającego proces powoda.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Jachurska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Nowicka-Midziak
Data wytworzenia informacji: